Hej jaka sytuacja jest w indirect tax? Proszę o jakieś konkretne info..da sie tam wyrzymac? Jak wygląda sytuacja z odbieraniem/ wyplacaniem nadgodzin?
Byłam, chwilę popracowałam i zrezygnowałam po kilku miesiącach. Na pierwszy rzut oka ludzie umęczeni tą pracą, robiący wiele nadgodzin, które były do odebrania w formie pieniędzy ponieważ na urlop tam najzwyczajniej nie ma czasu. Nawet kilkudniowa choroba wiążąca się z nieobecnością skreśla Cię w oczach innych pracowników. Ogromna ilość odtwórczej pracy gdzie schemat jest jeden, ale jak coś się nie zgadza to nikt nie wie co robić. Osobiście sądziłam że nauczę się tam czegoś, ale nic bardziej mylnego. Nie polecam za żadne skarby. Idąc do inderect tax czytałam opinie na tym forum i je bagatelizowałam, czego żałuję.
A wiesz może cos na temat działu przy akcyzie? Ile mniej więcej tygodniowo wychodzi tych nadgodzin?
Ciężko powiedzieć ile, bo zależy to od miesiąca i ilości niezgodności. Osobiście nie pytałabym nawet ile nadgodzin tylko po prostu stamtąd uciekała. Wszystkie negatywne opinie, które tutaj znajdziesz na temat MIT to prawda i żadne warunki finansowe tego nie zmienią bo jedyne co dostaniesz to nerwicę i depresję. Do MIT najczęściej biorą zwykłych klepaczy nie koniecznie z doświadczeniem. Sam fakt tego że byłam w wielu korporacjach w Krakowie i dopiero na temat Shella piszę swoją pierwszą opinię coś znaczy. Jeśli bardzo chcesz, to idź tam, ale przygotuj się na ciężką pracę, bo to najgorszy z działów krakowskiego shella.
Dzieki Anja za opinie.. Właśnie jedyne co mnie tam przyciąga to pieniądze które mi zaoferowano.. Czytałam te opinie wszystkie i wiem, że też jest sporo ludzi to są narzekacze.dlatego tak przez palce to biore do serca..A co do urlopów to rzeczywiście jest problem z otrzymaniem go w takich okresach gdzie trzeba cisnąć deklarację?
oczywiście :) nikt za Ciebie nic nie zrobi. Backup jest teoretycznie, a w praktyce jeśli chcesz urlop w trakcie przygotowywania deklaracji to tak czy inaczej będziesz te deklaracje przygotowywać, tyle że w wybranym przez siebie miejscu.
Hej, Ktos cos moze powiedziec na temat pozycji "Business Data Analyst" i/lub działu w którym ta pozycja się znajduje? :)
zawsze sie narzekalo na zarzadzanie TM i brak awansow, ale to co sie dzieje teraz jest NIEDOPUSZCZALNE. shell udowodnil ze ma w nosie zdrowie pracownikow. od dwoch tygodni mowia nam z powodu koronawirusu nosic laptopy do domu, ale pracowac z domu nie pozwolaja. na pytanie dlaczego mowia "czekamy na polecenie z gory". HRy odsylaja do TM, TM do HRow... jak juz doszlo do sytuacji kryzysowej postanowili zrobic "test pracy z domu wszystkich pracownikow". dopiero teraz!! zenada, zero myslenia o pracownikach, tylko o ciaglosci procesu...
@Sprawna, jak test się udał to łaskawie pozwolili. Osoby które mieli problemy techniczne wciąż muszą chodzić do biura Nie zmienia to faktu iż testy miały być zrobione wcześniej a nie na ostatnia chwile
to zależy od działu pewnie. U mnie wszyscy mogli zawsze pracować z domu kiedy chcieli jeżeli nie jest to więcej niż 2 dni w tygodniu. dajesz znać że jesteś z domu i tyle. Oczywiście jak sama sobie ustawiłaś spotkanie fizyczne lub jest jakieś spotkanie zespołu lub działu - to jesteś w biurze. Teraz 2 tygodnie z domu maja wszyscy.
Masz rację, w zeszłym tygodniu widzieliśmy pustki w budynkach, tylko pojedyncze działy trzymały w biurze nie dając zgodę na pracę z domu. Jeden dzień - tak, do uspokojenia się sytuacji z COVID19 - tylko jak z góry zezwolenie przyjdzie. Polityka firmy powinna być spójna dla każdego działu
Czy osoby, które w obecnej sytuacji muszą pracować z biura mają jakoś zmniejszone zmiany? Dostaliście jakieś maseczki,lub płyny dezynfekujące?
Witam! Prosze o opinie nt stanowiska HR Advisor Poland. Z gory dziekuje za odpowiedz
Dramat. Pierwsze dwa etapy szybko i sprawnie. Wszystko po angielsku. Pozytywne odpowiedzi już w trakcie rozmowy. Będę umawiać asessment. I tyle pozytywów. Po miesiącu czekania poprosiłam znajomą o zapytanie o mnie. Tego samego dnia tel że umawiać będą za jakieś 2 tygodnie. Po kolejnych 3 tyg. Zmienili status on-line na interviu - łaskawie. Po kolejnych 5 nagle rezygnują bez żadnego kontaktu face to face Tylko zmiana statusu on-line. Wstyd !!!! Brak profesjonalizmu całkowity i całkowite mijanie się z zasadami jakimi ponoć się kierują w biznesie. Szanujemy się nawzajem. Jeśli ktoś zapewnia kilkukrotnie o pozytywnym etapie to niech ma odwagę potem zadzwonić i wytłumaczyć co się stało.
Co wiem o Shell. dlaczego Shell. Doświadczenie związane z wymaganiami. Trudne sytuacje w projektach czym dokładnie się zajmowałam
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
Młodsza Specjalistka Obsługi Klienta (Język Niemiecki)
Opiekun Osób Starszych (Pan Kurt 79 lat)
Hej. Jaka teraz jest sytuacja w dziale Taxow, VAT? Jestem po rozmowie i czytam, ze w zeszłym roku to nieciekawie tak wyglądala sytuacja. Tylko szukam w miarę obiektywnej opinii..nie chce narzekaczy tylko normalnych opinii, co jest fajne co nie fajne..Benefity jakie firma oferuje są bardzo przyzwoite.. Jak wygląda sprawa z nadgodzinami? Platne niepłatne? Będę wdzięczna za odpowiedź. Pozdrawiam
Nie chodzi o roczny bonus.. Chciałbym zasięgnąć opinii jak wygląda atmosfera w tym dziale i proszę o niehejtowanie mojej wypowiedzi.. pisze tylko to co usłyszałem na rozmowie.
Niestety jeżeli od kilku miesięcy noc się jie zmieniło, z autopsji powiem ponieważ miałam okazję jeszcze niedawno pracować w tym dziale, że nadgodziny to ogromny problem tego działu. Na początku starałam się nie sugerować się opiniami ale pozory „korporacyjnych zasad” i fałszywej uprzejmości zaczęły coraz bardziej mylić. Można powiedzieć że robi się jakieś 1,6 etatu średnio rozłożonego na jednego pracownika. Nie wyobrażam sobie mieć dzieci i pracować w tym dziale. Dodam że również po pracy liczne SMS i tel. od przełożonego i ciągła kontrola. Ja miałam z 2 normalne osoby w teamie z którymi dało się współpracować i normalnie rozmawiać. Wiem jednak, że nie można na podstawie tego jednego działu oceniać całego shella, bo są działy znacznie bardziej przyjazne matkom z dziećmi, gdzie dzień pracy to 8/9 godzin i idzie się do domu. W taxach beckup jest tylko na papierze. W rzeczywistości nie wyobrażam sobie, że ktoś przeładowany obowiązkami swoimi (w Holandii 2 osób), miałby jeszcze robić twój obszar. Aczkolwiek może jesteś tak super ogarniająca temat osobom że dasz sobie rade. Przede wszystkim oczekują ze oprócz swoich zadań będziesz miała czas na tworzenie, wymyślanie wszelkiego rodzaju usprawniaczy wydajności twojej pracy by mogli Ci dołożyć jeszcze więcej:) np.bedziesz tworzył makra i na stanowisku senior specjalisty będziesz jeszcze softwerdeweloperem i senior informatykiem oczywiście w ramach koleżeńskiej pomocy i dla wyżej nieokreślonego „wspólnego dobra”. Nikt nie ma czasu na nic. Aczkolwiek są tam ludzie którzy pracują po 10 lat (ale domyśl się ze nie są to pracownicy wykonujący tę czarna robotę a śmietanka lanserów cel managerów).
A to taki wielki problem nauczyć się pisać makra? Może zamiast netflixa, albo winka z podobnymi sobie babami bez ambicji, zainwestować we własny rozwój?
Realista Moze Ty naucz sie księgowości MSR-ów i itp obskoczysz 3 stanowiska a pozniej SQL i JAVA i zostaniesz IT Menago bo jak widac po Tobie jedyne co Cię ogranicza to juz tylko praca w NASA no i może czarne dziury ale ich pewnie sie także nauczysz !!!!! Tylko w polsce robi sie z ludżmy takie numery i tylko polacy potrafia sie tak nie szanować a także polak polakowi nigdy nie da zarobić wiec moze realisto jedź wreszcie za granicę i zobacz jak sie ludzie szanuja nawzajem i jak sie tam wspierają !!!!
Nie, najlepiej być niewolnikiem -frajerem bez własnego zdania z ambicjami na podpierda***ie jednego do drugiego, w celu zdobycia laurki na biurko, za długoletnią niewolę i brak własnego zdania, od firmy :) takie poklepanie po plecach od SSmana w obozie:) na szczęście są osoby które oprócz „ambicji” klepactwa w pseudo międzynarodowej korporacji (w krzywym zwierciadle), mają do siebie właśnie tę ambicję, szacunek, honor i nutę godności i wiedzy na temat kodeksu pracy, by nie godzić się na ten cyrk który się tam dzieje z nadgodzinami i mobbingiem. Kuriozum nie jest to, że ktoś ma własne życie, netfixa i ZNAJOMYCH do winka po pracy (tak, większość w tym dziale nie wie co to znajomi a nawet rodzina) bo dział przypomina bardziej sektę. Kuriozum jest tylko to że się godzicie na takie szma***nie! Bronienie chorego systemu i całego shella. Negatywne komentarze na tym forum i uważanie, że ktoś pisze to specjalnie, powtarzane tysiąc razy nie staną się prawdą, ale w waszych chorych głowach może poczujecie się lepiej. Ps. Wole wypić whisky ze znajomymi niż przychodzić z małpkami do roboty, sącząc je po kryjomu w silentroomie co zdarzało mi się widzieć u jednego z panów, opuchniętego od picia i nieprzespanych pewnie przez tę robotę nocy. To się nazywa ambicja i dobra robota! Powodzenia hahaha
Piszą tak bo mają kredyty i brak perspektyw na inną robotę, bo przecież już dostali laurkę za staż pracy, w innej robicie znowu trzeba by zaczynać wszystko od nowa, więc ciągną ten kierat w Shellu, (usunięte przez administratora) mali ludzie bez ambicji właśnie:). Utknęli w shellu, obładowani robotą 3 osób (z czego doskonale zdają sobie sprawę, ale co zrobić), albo nie mają innego wyjścia dlatego tak ich wkurza, ze ktoś ma „tupet” liczyć na to, że po pracy, będzie miał równie życie, i że ma zamiar z niego korzystać w jaki tylko sposób chce. W tym dziale posiadanie życia prywatnego nie jest mile widziane, dlatego tez jest to zbieranina dziwaków- cudaków. Brak przysłowiowych jaj, ambicji, charakteru. Dajecie sobą pomiatać to nie liczcie, że sytuacja się zmieni. Jeszcze baby z brodą i karła tam brakuje :) chociaż jedna z brodą była
Tym bardziej jak TL nie zna procesu, urządza sobie meetingi i maratony po biurowcu całymi dniami, udając ze nie widzi i nie słyszy co się dzieje w jego teamie, aż do momentu kiedy chce coś od ciebie. Potem ty radź sobie sam, po fatalnym „szkoleniu” w którym 40% procesów było zatajone umyślnie przez „specjalistkę” przekazującą ci swój scope, a 60% opisane tak, żebyś miał trudności i wszystko zajęło ci 5 razy więcej czasu. Work instruction bez żadnej aktualizacji. W żaden sposób nie pomaga w procesie, bo plan w WI jest mniej niż ramowy, z pominięciem ogromu czynności pobocznych, a niezbędnych. Mało tego sama musisz zaktualizować WI. Dodatkowa robota. Reszta to niedopowiedzenia, arogancja, niechęć, przykre uwagi również reszty teamu. Ogólnie i szeroko pojęty mobbing pośredni i bezpośredni. Szkoda nawet pisać...
Po ilości kliknięć na "smutne" buźki widać, że managerowie nie śpią. wchodzą tu i negatywnie oceniają prawdę która się tu wylewa. Czara goryczy w końcu pęknie i (usunięte przez administratora) się rozleje. Managerom powodzenia w polowaniu na naiwniaków i internów!
Oczywiście, że tak. Nie wierzę, że jakikolwiek podrzędny pracownik taxów, Który faktycznie zna ten dział, ma coś pozytywnego do dodania na temat tej firmy. To raz. A dwa - nie ma na to czasu żeby na bieżąco sprawdzać co dzieje się w wątku na goworku, ciągnąc w pojedynkę trzy etaty:)
Pamietam, że jak pracowałem w tym dziale to ciagle była rekrutacja bo osobno schodziły a roboty było id groma i TL zachęcał żeby polecić kogoś ze znajomych. Po rozmowie z ludźmi dowiedziałem się ze nikt nikogo nie poleci bo „straciłby znajomego”;) to najlepiej świadczy o chlubnie tego działu...
ale to nie tylko Shell - taki jest charakter polaczków niestety. Szczególnie z tym zatajaniem informacji do przekazania, żebyś przypadkiem za szybko się nie nauczył i nie został ekspertem. Ludzie zamiast pracować czyli robić to, za co im się płaci i co mają w umowie zajmują się swoimi gierkami, a firma na tym traci. I jest postawa typu, że ja coś komuś z łaski zrobię. Dzwoni koleś handlowiec, który chce domknąć deal na grube pieniądze ale paniusia z CS albo innego działu supportującego nie odbierze, bo jest zajęta teraz sprawdzaniem poczty albo odbierze ale teraz nie może, bo ma coś ważnego i nikt jej tu nie będzie poganiał, taka jest ważna. Bo ona musi napisać maila, bo ona teraz musi wyjśc na przerwę a i pracuje tylko do 17 sharp! Nie ważcie się jej kontaktować kilka minut przed 17stą. Ludzie ocknijcie się! samo SBO jest non-profit, macie swoje pensje tylko dlatego, że biznes coś sprzedał. Jak tak dalej pójdzie to Shell utonie.
U ludzi brak merytorycznej wiedzy "wysiedziane awanse". Wydaje im sie ze cos wiedzą. Powtarzają hasla z podstaw księgowośći robią szum i koniec, TM tak samo. Najgorsze osoby z rekrutacji wewnątrznych czesc nie zna angielskiego. Robia te podyplomowki z podstaw rachunkowosci i udaja ekspertów. Cyrk.
Jakie pytania merytoryczne można spodziewać się w dziele księgowości gl albo financial analyst? Jakie to są pytania? Pytają o pojęcia czy o zasady ksiegowania na przykład?
Słyszałem, że Shell głównie skupia się na rekrutacji i promocji wewnętrznych kandydatów ale w takim razie po co wypuszczanie tych ofert zewnętrznie skoro przejście przez proces aplikacji trwa 30 minut a cała zabawa po to aby potem nikt nie przeglądnął dokumentu.... jeżeli macie kandydata wewnętrznego to nie marnujcie czasu ludzi. Sam aplikowałem na kilka pozycji i przejście do poziomu oglądania CV trwało kilka miesięcy. O odpowiedzi czy aplikacja została odrzucona czy jest nadal rozpatrywana od dawna można zapomnieć - kiedyś były takie powiadomienia. Rozumiem założenie promocji wewnętrznych kandydatów ale polityka niższego priorytetu na kandydatów z zewnątrz, którzy mogą przynieść nową wiedzą, doświadczenie i rozwiązania jest dużym minusem Shella.
Miałabym pytanie, moze nawet banalne. Jeżeli zainteresowały mnie 2 oferty to mogę składac podanie do obu, czy jednak HRy źle na to patrzą i uznają że nie jestem zdecydowany i nie wiem czego chcę.
Są takie braki kadrowe, że zatrudnia Cię do obu, a zarobisz tak mało, że przyda Ci się 2 etaty
ta głupia firma nic sobie nie robi z zagrożenia koronawirusem! Wszystkie już chyba inne firmy wstrzymały podróże służbowe ale nie Shell. Bo managerowie i temleaderzy chcą się powozić po świecie. Co chwila ktoś przyjeżdża z Azji albo Włoch albo ktoś tam jedzie. To jest tylko kwestia czasu aż ktoś się zarazi i poleci cała reszta. :Ludzie przecież siedzą stłoczeni koło siebie i oddychają tym samym powietrzem. W Shellu pracuję koło 4 tysięcy osób!!! Karierowicze biorą nurofen i idą do pracy chorzy. Boję się o swoje zdrowie i o zdrowie mojej rodziny. I nie tylko ja. Poruszyłam ten temat oczywiści z TL ale usłyszałam, że oni polegają na rekomendacji ministerstwa i sanepidu. Fajnie. Oby nie było za późno.
Duzo w tej firmie zalezy od tego do jakiego zespolu trafisz. 1) Warto wiedziec ze SBO to nie jest 100 % Shell, to jest Shared Service wiec spodziewac sie trzeba innego rodzaju pracy oraz innego rodzaju sniezek kariery niz w Shell. 2) SBO to Manila i Chennai, wiec sporo pracy z ludzmi z tych Krakow rowniez ( mozna oceniac to na plus, ale bardzo i na minus, praca z Indiami ktorzy zarzadzaja twoja organizacja nie nalezy do przyjemnych) 3) Wiekszosc kobiet w biurze - okolo 70 % 4) Amtosfera w miejcu pracy bedzie zalezec od zespolu do ktorego trafisz - bywaja bardzo skrajne. 5) Zalezy na ktora JG jestes zatrudnioy, jednak sciezka awansow daje niewielkie podwyzki, wiec trzeba raczej uciekac poza Shell powiekszego rodzaju podwyzki niz 10 %. 6) powyzki roczne - mniejsze niz inflacja 7) dobre benefit oraz elastyczny czas pracy 8) Duzy nacisk na bezpieczenstwo i spora liczba miejsc parkingowych 9) Kropo przez duze K - duzo kontroli czy masz laptop przypiety, czy trzymasz sie poreczy etc, czy nie masz za ciemno przy biurku
Praca zdecydowanie nie dla ludzi z dziećmi. Niby opieka się należy, ale nikt za ciebie nic nie zrobi, a jak już musi, to obraza na ciebie, a nie na zły system backupu. Jeżeli jest się pechowcem, który robotę za kogoś, kto choruje lub jest na urlopie, musi zrobić, szkoda na oczekiwanie jakiejś premii. Jedyne co można dostać, to opiernicz że "trzeba backupowac". Nieważne, że człowiek z własnym scopem się nie wyrabia. Procesy przerzucane z zagranicy mają głównie na celu redukcję liczby pracowników: tam było 10, w Polsce 5- ciu musi ogarnąć i to nie oni premię zgarną, gdy im się to uda. Korpo większe niż inne korpo w których pracowałem. Zmieniam niedługo, gdyż nie szykuje się tu nic lepszego. Shell w końcu zatonie. Albo przeniosą wszystko dalej na wschód. To dlatego takie odprawy (ktoś pisał o nich). Na zachodzie ludzie mieli odprawy w wysokości minimum 12 m-cy do 2 lat).
A czy działająca na rynku firma to jest przedszkole? Pracodawca już ponosi koszty zatrudniania tych wszystkich matek i tatusiów, ktorzy ciągle muszą się wcześniej zwalniać bo brajanek chory, odchodzą na długie miesiace na macierzyńskie, zostawiając lukę w teamie a robotę muszą robić za nich ci leniwi single. To jest dramat.
Kiedyś ten brajanek będzie płacił Twoją emeryturę więc wypowiadaj się wstrzemięźliwiej ???? Przez bezdzietnych składka emerytalna rośnie i trzeba podnosić wiek emerytalny. Czas na ponowne wprowadzenie "bykowego".
Już nie opowiadaj bzdur. Jako osoba bezdzietna nie mam żadnych dodatków płace podatki w pełnej wysokości i do tego jeszcze muszę (usunięte przez administratora) za jedna czy druga która jak tylko zostaje zainseminowana to idzie na L4 i tyle ja widział przez dwa lata. Rozłożyć nogi czy wsadzić jest najprościej na świecie. Żadne osiągniecie
Twoje pojęcie o rodzicielstwie jest łagodnie ujmując żałosne. O systemie finansownia różnych obszarów życia podobnie. Ktoś płacił na Twoje wykształcenie, dopłacał do Twoich biletów, leczenia. Ty płacisz teraz za dzieci i emerytów a za jakiś czas ktoś będzie musiał płacić na Twoją emeryturę. Tak funkcjonuje społeczeństwo.
Całkiem atrakcyjne korpo podczas rozmowy kwalifikacyjnej, wydaje Ci się, że znalazłaś pracę życia,sporo się nauczysz, awansujesz.... nic z tego: 1. twarde lądowanie od pierwszego dnia 2. mobbing od pierwszego dnia, najgorsze, że ze strony kolegów i koleżanek i tzw. body 3. każdy jak przechodzi obok to patrzy w podłogę i akceptuje absurdy pojawiające się każdego dnia, niczego nie można skrytykować, wyrazić opinii 4. codziennie, systematycznie starają się zrównać Cię z ziemią,nie masz prawa do pokazywania indywidualności, masz nie myśleć i podążać za tłumem 5. okradają Cię z nagród rocznych, to jak marchewka na kiju, harowałaś/ harowałeś jak wół przez cały rok a tu zaskoczenie, menadżerka mówi,że nie byłaś/byłeś tak dobry jak inni, i ciach 70% z twojego bonusa ląduje w innej kieszeni, bo koleżance menadżerki brakuje na nowy samochód... 6. nie ma zastępstw, pracujesz na urlopie i tak w ogóle musisz orać non stop 7. niczego się tam nie nauczysz, jak Cię złapią to 3 lata wykonujesz to samo, mózg się prostuje 8. (usunięte przez administratora) plotki na porządku dziennym 9. niekompetentni menadżerowie, nie wiedzą czym się zajmujesz, twoje problemy ich nie obchodzą 10. jak się nie będziesz codziennie podlizywać to nici z awansu, kolesiostwo w awansach kwitnie 11. cała organizacja przypomina ogromny (usunięte przez administratora) z nadzorcami z batem, którzy tłumaczą Ci,że złapałeś Pana Boga za nogi......przerażające 12. linia antymobbingowa nie działa, wszystko zamiatają pod dywan, wszystko w białych rękawiczkach 13. Jeśli Ci się chce to nagrywaj każdą rozmowę z menadżerem 14. Cywilizowane relacje międzyludzkie nie są tam znane, tak jak wartości uniwersalne.... liczy się tylko awans po trupach, bonus.... menadżerowie przeliczają wszystko na kasę, którą mają zarobić dzięki twojej orce 15. Towarzystwo wzajemnej adoracji, które przy najbliższej okazji skacze sobie do oczu;-) Menadżerki mówią jedna o drugiej, "wieśniara" albo " latawica", czasami gorzej, pracownikowi ciężko słuchać takich określeń o ludziach, których nie zna, to nawet nie myśl, co mówią o tobie za twoimi plecami. 16. Miejsce można określić jako nieludzkim, ale to chyba standard w dzisiejszych czasach.
Jeżeli ktoś wywalczy na początku dobrą stawkę, to może się cieszyć. HR wykorzystuje brak wiedzy nr zarobków, szczególnie ludzi szukających pracy pracy, a będących poza rynkiem krakowskim. Doświadczeni pracownicy mniej zarabiają niż studenci, odczuwalny brak w wielu działach właśnie takich (doświadczonych) pracowników, którzy odchodzą, gdyż czują się poniżeni (czemu się wcale nie dziwię). Podlizywanie i fałsz na porządku dziennym. Różnice między Polakami, a obcokrajowcami w wynagrodzeniach i traktowaniu (oczywiście Polacy to ci gorsi). Benefity w sieciowkach sklepowych lepsze niż w SBO.
1. Obcokrajowy dostają dodatek językowy za swój język jesli używają go w pracy. 2. Polacy za polski i angielski nic nie dostają 3 podwyżki są marniutkie, mniejsze niż inflacja 4. bonus roczny w tym roku to kpina. 5. nie masz zastepstw, przed i po urlopie tyrasz, a na urlopie stres co się wysypie. 6. managerowie Cię nie wspierają, to klub wzajemnej adoracji który ma czas na kawy i plotki 7. ciezką praca nie awansujesz, dostaniesz nowe obowiazki 8. lizidupy i osoby z plecami pną sie do góry 9. zaczyna się rotacja a HR dalej mówi że jest pieknie. 10. Dosw osoby mają nizsze pensje niz osoby zaraz po studiach.
A HR tłumaczy, że nie mają sygnałów od odchodzących pracowników,. że to z uwagi na różnice płacowe i dlatego nie widzi powodu, aby coś z tym robić.
Częściowo to prawda. Ale jednak ludzie w Shellu sa zadowoleni, z tego co wiem średnią odejść jest nie duża i widzę to po moim zespole. Większość jednak jest promowana bo Shell wciąż rośnie niż odchodzi na zewnątrz. Prawda jest taka że nie wszędzie są backupy ale też w Krakowskim biurze mało jest takiej pracy czysto transakcyjnej, może tylko na stanowiska zaraz po studiach. Więc lepiej projekty zarządzić tak aby mieć opcję poczeknia tych 2/3 tygodni niż przez tyle samo wdrażać inną osobę która i się tym i tak nie zajmie porządnie. Co do bonusów to w tym roku słabo ale to w kwestia wyników firmy. Jak przychodziła 4 lata temu to bonus był bardzo wysoki prawie 3 pensję miesięczne. Managerowie jak w każdej korpo różni mam 2gą i jest bardzo ok
Ale ściema! 4 lata temu 3 pensje! Chyba na roli managera.... na jg7 to okolo poltorej mimo wysokiej oceny rocznej. A rotacja nie jest duza bo shell non stop rekrutuje. State teamy maja rotacje po 100%. Potem sie to mieli w jeden worek z nowymi teami i masz niska rotacje.
Ściema! 3 pensje bonus? Brak rotacji?! To z jakiego teamu jesteś? Chyba HR. Bo tam chyba te bonusy idą, za niedocenianie doświadczonych pracowników i blokowanie prób zatrudnienia dodatkowych pracowników, którzy mogliby odciążyć człowieka.
jaki 3 pensje? Zgadzam się, mam statystyki za 5 lat. Nawet uwzględniając max ipf mozna bylo dostac max 2 pensje.
Zakładając, że ten 3 miesięczny bonus rzeczywiście był to w takim razie taki TL wziął wtedy ok 45tyś???
(usunięte przez administratora) ! Az się ma ochotę wrócić do tego HR u im powiedzieć aby się wreszcie ogarnęli. Jeśli ktoś chce dostać się do pracy to twardo negocjujcie od początku, co ugracie na początku to macie. (usunięte przez administratora) Nie dajcie się mamić rekrutacji,(usunięte przez administratora)
Ja z retailu. Jako newjoiner możesz mieć ciężko, szczególnie jeżeli trafisz na kogoś z dłuższym stażem, kto ma być twoim wdrozycielem. Na początku byłem wściekły o to, nie znając tematu, ale dowiedziawszy się, że ktoś kto mnie szkoli, jest expertem i wszystko wie, jak hula w procesach, a dostaje -20% tego, co mnie dali - nie musiałem więcej pytać. Czy ktoś się zastanowi z HR, że taka polityka uderza we wszystkich?? Ci doświadczeni - wiadomo, mnie też by to wk..., że taki żółtodziób, jak ja ma więcej. A te żółtodzioby - często czują w komentarzach, a przede wszystkim szkoleniu przez seniora, braku odpowiedniego szkolenia itp. To tak, jakby nauczyciel miał mniej, niż uczeń. Chory system. Masa projektów, które mają wykazać excelowe dolarki.
Pieknie ujete. Niestety prawdziwe. HR ma to w 4 literach a rekrutacja płaci nowym wiecej bo musza zrekrutowac. Sami tez placza po openach bo tona w tym samym (usunięte przez administratora)
Jak wyglada praca jako senior Buyer? Jakie widełki zarobkowe? Rozmowa kwalifikacyjna 100% po angielsku?
Nawet dyskonty dają bonusy za staż pracy. Tutaj jestem 6 m-cy i opinie (nie z forum tylko z działu) potwierdzają, że nie warto tam dłużej siedzieć. Szansa na awans? !! Śmieszne. Na logikę - ile jest stanowisk o wyższej JG, ale ilu ewentualnych chętnych?! Super polityka. HR górą!!!
Jeżeli zna się jakiś język poza angielskim, to radzę szukać pracy gdzie indziej. Shell wypłaca dodatek językowy, który od kilku lat jest niezmienny. Jeżeli jest się chorym - dodatku nie ma. Dodatek też nie jest uwzględniany przy jakichkolwiek podwyżkach, bonusach itp. Całą resztę poniżej-potwierdzam. Często ciężka współpraca z zagranicą i brak supportu ze strony polskiej.
Potwierdzam ponizsze opinie. Doświadczeni pracownicy dostają mniejszą wypłatę niż nowozatrudnieni. Opłacalne by było zwalnianie się i zatrudnianie co rok. Shell nie docenia osób, które posiadają wiedzę. Bzdury o szkoleniach. Są, ale czas mają na nie ci, którzy mają backup, albo managerowie. Tych pierwszych nie ma za wiele. A jeżeli już ktoś jest, kto za ciebie pracę może zrobić, to lepiej żeby mieć pewność, że zrobił to dobrze, bo ostatecznie odpowiedzialność spadnie na ciebie. Obietnice bez pokrycia, bo tam rzadzi HR, a nie ktoś inny, mają na celu przekonanie cię, że warto zostać i tak czekasz miesiącami. Brak poprawności przekazywania procesów przychodzących z zagranicy i brak supportu ze strony managerów w tym kierunku. Nadgodziny nie dla wszystkich płatne - zależne od JG. Więc znowu plus dla nowych, którzy nie dość, że mają lepszą pracę, mogę kasę nabijać na nadgodzinach. Można sobie niby " odebrać", ale pytanie kiedy, skoro nikt pracy za Ciebie nie zrobi. Coraz droższe pakiety ubezpieczenia dla rodziny, nie zapewniające niczego poza kolejkami w Luxmedzie. Proponuję raczej KK, lub Motorolę. Tam pracownicy są bardziej doceniani. Nie żałuję zmiany i polecam wszystkim.
1. Przed urlopem i po nim - nadgodziny, back-up nie ma czasu na wykonanie swojej pracy a co dopiero na wypełnianie obowiązków innych osób. 2. Jesteś na L4? Twoje zachowanie jest rozczarowaniem. 3. Stres i presja, nowe obowiązki, mierne szkolenia, brak supportu. 4. Najważniejsze są wyniki - za przejęcie nowych biznesów nagrodę dostał mój TL, a nie ja (osoba która zarządzała pracą). 5. Szkolenia - jeśli chcesz douczyć się z excela czy innego programu to zapomnij. Nauczysz się małego wycinka i tyle. Nikt Cię nigdzie nie wyśle. 6. Dostałam portfolia wymagające znajomości dodatkowych języków, których nie znam. Jakie było rozwiązanie? Shell translator. 7. Nie ma takiego czegoś jak nadmiar pracy czy czasu - problem jest z pracownikiem (brak mu wiedzy, umiejętności), brak supportu. 8. Nie ma co escalowac problemów czy nadmiaru pracy. 9. Normą jest, że bardzo często manager nie pozwala przejść do innego dzialu (blokada). Ciągłe obietnice, brak zmian. 10. Chcesz podwyżkę/zmienić pozycje na wyższą? Musisz stanąć na głowie i wtedy dostaniesz 10% podwyżki. 11. Trzynastka? To nie jest trzynastka, nie liczcie na to. 12. Ludzie doświadczeni odchodzą na potęgę , brak perspektyw w firmie z powodu blokady. Dodam, że są to obserwacje po 1.5 r. pracy w Shellu. Nie polecam.
7. Nie ma takiego czegoś jak nadmiar pracy czy BRAK czasu - problem jest z pracownikiem (brak mu wiedzy, umiejętności), brak supportu.
Idealnie ujęte. Mogę jeszcze dodać, że gdy masz obowiązków na np16h i przedstawisz to managerowi to i tak możesz usłyszeć, że źle się organizujesz Jeśli dasz się zagonić do pracy za kogoś kto się zwolnił i robisz darmowe nadgodziny, to wcale nie będą tacy chętni aby kogoś zatrudnić. A jak zatrudnią to żółtodzioba, ale za pensję większą niż Twoja.
Mam pytanie, jest XXI wiek, umiecie protestować o wolne sądy, bronic zwierzątka przed rzezią etc..to dlaczego nikt nie zgłosi sprawy do Państwowej Inspekcji Pracy, jeśli praca po godzinach i to znacznych jest nie ewidencjonowana czy tez nie rozliczana. PIP było przeciez juz w State Street i tam wszystkie nadgodziny od tego momentu były płatne. Masakra! Przecież to wasze miejsce pracy i wszyscy przymykają na to oko? Albo umiecie tylko narzekać i nic z tym nie robić...
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Shell Business Operations?
Zobacz opinie na temat firmy Shell Business Operations tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 214.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Shell Business Operations?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 95, z czego 16 to opinie pozytywne, 44 to opinie negatywne, a 35 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Shell Business Operations?
Kandydaci do pracy w Shell Business Operations napisali 9 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
