

Opinię piszę jako były pracownik, nie ajent. Na początku o działaniu samego systemu franczyzowego: - nierzadko absurdalne życzenia ze strony "góry" np. wprowadzanie non stop zmian do planogramów skutkujące tak naprawdę syzyfową pracą - częste błędy ze strony centrali (błędne ceny, niedziałające promocje, źle opisane planogramy, zawieszający się system kasowy) Jeżeli chodzi o DB jako miejsce pracy to wszystko jest zależne od szefa, ale odczucia są następujące: - wyzysk za najniższą stawkę - gonitwa za obsługą klienta i wykonywania innych zadań (np inwentaryzacje) w tym samym czasie - atmosfera "januszexu" Podsumowując DB miał być miejscem ze specjalistyczną siecią, a skończył jako żabka z czerwonym logo i miejsce obsługi lokalnych meneli. Jedyny plus z punktu widzenia pracownika to możliwość bezkarnego wyjścia z tego cyrku na kółkach (w przeciwieństwie do ajenta za którym mogą ciągnąć się konsekwencje)
Ojjjj święte słowa my już od dawna jesteśmy żabka tylko w czerwonych ciuchach
Już powiem że w Żabce jest mniejszy rygor niż DB,nie mówię że lepiej ale różnicy trochę jest To jest właśnie ten problem że na zasadach b2b mają za dużo praw i mogą robić co im się podoba…tu potrzebna jest ustawa ale dopóki ludzie będą się na to godzić to tak będzie niestety
akurat do zabki nie mam konkretnego porównania więc nie bardzo wiem o jakich różnicach piszesz. dasz rade dla jasności porównać?
Z końcem miesiąca kwietnia zapakowaliśmy starą akcyzę na papierosy i usunęliśmy z sali sprzedaży. Na magazynach brak asortymentu z nową akcyzą. A teraz jeżdżą audyty po sklepach i kary będą za brak paczki a nam brakują po 10. I zero informacji co zrobić ze starą akcyzą. Cały czas widnieje na stanach. Dramat ręce opadają. Regionalni rozkładają ręce.
A masz je na stanie ? i możliwość sprzedaży na kasie? uważaj żeby nie zaliczyli tego jako przeterminowany towar a wtedy ciebie obciążą. To DB niech wykupi ale na papierze do akcyzy musi być konkretny punkt sprzedaży
Towar jest DB,agent za niego odpowiada więc nie ma możliwości odsprzedaży.kasa fiskalna też jest na dużego bena :)
I mamy kolejne zamknięcia sklepów Bena. Myślę, że w tym riku ok 100 zostanie zlikwidiwanych. Sieć powolutku pada...
I uwaga kolejne kary. Kolejne rozliczenia kolejne nowe kary tym razem za zdjęcia sklepów. Czas dużego Bena się powoli kończy niestety pan dyrektor nie dał sobie rady i z dwóch milionów strat zrobił 20. Na ten moment firma próbuje upłynnić towar, który zalega im w magazynach tak aby podzielić się tymi stratami z agentami. Odgórnie wjeżdżają do nas asortymenty z krótkimi terminami ważności. Jesteśmy przetowarowani. Brak możliwości zamówienia aktualnie brakujących towarów które się codziennie sprzedają. Sklepy zaniedbane nic nie jest naprawiane. zepsute drzwi, lodówki, meble, sufity, brak internetu. Sklepy wyglądają coraz bardziej tragicznie, ale za to mamy nowe monitory w oknach. Na sklepach zalegają kasy samoobsługowe które były wykorzystywane w niedzielę, ale niestety już niedzielę pozamykali w większości bo szkoda kasy na pracowników ale na kasy nie szkoda. Jak zwykle inwestują nie w to co trzeba. Nie wiem kto tam ma takie pomysły, ale aż wstyd przed klientami jak próbujemy im wytłumaczyć kolejny pomysł centrali. Nie uratujecie tej sieci. Klienci nie chcą waszych aplikacji do zwykłego sklepu monopolowego. Nie macie szans przebicia nie macie reklamy bo nie macie możliwości takiej reklamy. Alkohol nie jest produktem pierwszego wyboru. Odrębny temat kradzieży na sklepach niestety jest ich bardzo dużo, tego nie unikniemy podnieśli kwotę wykroczenia do 800 zł i mamy po prostu tego multum. Co robi centrala w tym momencie ?centrala w tym momencie stwierdza, że kradzieże są z naszej winy. Nie wiem czy oni myślą, że pracownicy będą swoim życiem i zdrowiem ratować butelkę wódki.
Jako agent na wypowiedzieniu mogę powiedzieć tylko jedno,wszystkiemu winni w tej formie są multiagenci. Panicznie boją się zostawić firmy nie mają żadnej perspektywy innej pracy przez co zgadzają się na wszystko bo co oni dalej zrobią przecież sobie nie poradzą. Rozwalili tą firmę doszczętnie. Nie myślą nawet o swoich pracownikach tylko z nich też zrobili sługusów bo centrali nie można się postawić. Brawo multiagenci może kiedyś będziecie mieli większe jaja i nie pozwolicie robić się balona
Boją się ci co myślą że jak otworzyli benka to są wielkimi biznesmenami. Pobrali kredyty , leasingi na auta dlatego teraz trzęsą gaciami . I dobrze takie osoby nie powinny brać się za biznesy bo nie mają pojęcia a później toną w długach. Nie wrzucaj wszystkich do jednego worka. Pierwsi agenci byli to konkretni ludzie. Wtedy była rekrutacja , porządne szkolenie i egzamin który trwal 3 godziny. Znam większość to konkretne i inteligentne osoby. Teraz łapia pierwsze lepsze osoby bez doświadczenia które ledwo liceum skończyli. Myślą że mają biznes wielki i lecą auta w leasing brać. Wcale mi ich nie szkoda. Trzeba myśleć a nie zgrywać biznesmenów. Jak patrzę na niektórych agentów to doznaje szoku kto ich zatrudnił takie tempaki. Dlatego mówię zatrudniają każdego kto się zgłosi. Nie wiem o co chodzi ci z tą wina multiagentow. Wina leży po stronie firmy a przede wszystkim dyrektora z którym nie porozmawiasz bo jak spróbujesz to wylatujesz. Tam jest terrorr i mobbing. Dopóki dyro nie wyleci to tak będzie. Może wkoncu ktoś z zarządu się dopatrzy że wzięli g.ł.u.p.k.a. zresztą sami mądrzy nie są skoro pozwalają tak długo mi tu pracować i ciągnąć firme na (usunięte przez administratora)
Dobry, doświadczony multiagent to najlepsze co może się trafić firmie takiej jak ta. Odpowiednie zarządzanie, skoordynowanie i pokierowanie kilkoma placówkami nie jest wbrew pozorom takie łatwe i przyjemne jakby mogło się co po niektórym wydawać. Na samym początku tylko tylko najlepsi dostawali kolejny sklep, a nie tak, jak ma to miejsce teraz. Masz dobrą komitywe z Koordynatorem to dostaniesz kolejny sklep lub sklepy. Nie ważne czy masz kwalifikacje i odpowiednie umiejętności. Rekrutacja leży i kwiczy, biorą agentów x łapanki bo nikt o zdrowych zmysłach nie chce wejść w to G. Florkiewicz swego czasu wypuścił nagonkę na multi agentów bo Ci jako jedyni potrafili mu się przeciwstawić i głośno mówili mu ze rozwala firmę swoimi głupimi pomysłami. Podobno nawet kogoś nie wygodnego się pozbył, bez podania konkretnego powodu
Byłam dwa dni na szkoleniu z którego zrezygnowałam.Rekrutacja na wstępie że będą podwyżki po głośnej sprawie wynagrodzeń że tną zarobki agentów,wysłanie tabelek z zarobkami,nawet w tym gwarancie przez 3 miesiące było bardzo mało a co dopiero później jak opłacić pracownika zus i inne…ale mówię dobra spróbuję.ze szkolenia dowiedziałam się tyle że wszystko jest zrobione tak żeby agent jak najdłużej siedział w sklepie, zamknięcie to nie ma że wysyłasz przetwarzanie danych rozliczasz kasetkę i wychodzisz starodawne metody,do zadań i kontroli apka jest ale żeby pracę ułatwić to nie, wszystko na kartkach gdzie później audyt to sprawdza i po punktach daje jak czegoś się zapomniało.Szkoleniowiec który sam się gubił z tym co centrala robi.kamerki na planogramach ciągła kontrola ,obleciał mnie tylko strach przed małym błędem w takiej presji nie mogłabym pracować . Cale szczęście że zrezygnowałam, sklep który miałam brać już 3 osoba przejmuje.
Bardzo dobrze zrobiłaś, jest tak jak napisałaś a nawet 10 razy gorzej. Dodatkowo zmieniło się to że teraz zabierają kasę za wszystko i wymyślają nowe kary. Dyrektor szuka pieniędzy i okrada agentów z każdej strony. Odradzam każdemu naprawdę. Nie zarobisz a tylko stres, kontrole, i okradanie. Dopóki nie wywala obecnego dyrektora to będzie coraz gorzej. Mobbing dyrektora na porządku dziennym a teraz jeszcze zabieranie kasy gdzie się da. Osoby które szkola nowych agentów powinni mieć sumienie i od razu odradzać potencjalnym agentom żeby nie pakowali się w to g..
Od wczoraj ruszyła wielka przebudowa sklepów, bo przecież w sklepie MONOPOLOWYM, najważniejszy jest wybór miliona czipsów. Bo zobaczeniu planów 2 moje dziewczyny od razu powiedziały że nie są wstanie tego zrobić. To jest naprawdę bardzo duży fizyczny wysiłek. Nie zostało mi nic innego jak zatrudnić pracowników do pomocy. 2 chłopaków robię od wczoraj i dalej nie jest to skończone powiedzieli że mają dosyć. Centrale oczywiście to nie interesuje bo to jest problem ajenta jak sobie z tym poradzi. Kolejne pieniądze wydane na spełnianie zachcianek mości prezesa!!! Zero pomyslunku o ludziach zero szacunku, nie zawiesili na ten okres paczek. A wielmożny pan regionalny poszedł na miesięczny urlop bo najlepiej wygrzewac (usunięte przez administratora) koedy sklepy tona w robocie i na to wszystko jeszcze okres świąteczny. Brawo firmo brawo centralo a koordynatorowi życzę sraczki życia na urlopie
Trzeba było tego nie robić, albo daja kasę na dodatkowe godziny za tą robotę albo wysyłają kogoś od siebie. Za cholerę bym tego nie ruszyła na własny koszt. Nie róbmy z siebie frajerów, takie rzeczy niech sami robią , niech wyslą tych nierobów z centrali
A w którym punkcie umowy agencyjnej masz wpisany obowiązek bezpłatnych przebudów, modernizacji, rearanżacji? Ile jeszcze pozwolimy sobie dodać obowiązków w ramach tych samych pieniędzy, a nie - pardon, nie tych samych tylko coraz mniejszych...
Poważnie ??? ktoś tu w panice myśli, Dzieciom do monopolu wstęp wzbroniony, menel ma ledwo na tanie piwo a do danielsa chipsy nie pasują, popłyniecie na terminach.
#tematdlauwagi
PIP powinien skontrolować formy zatrudnienia pracowników. Wszystkie umowy zawierane przez DB noszą znamiona umów o pracę.
Wchodzi kontrola z pipu i się zaczyna malowanie trawy na zielono żeby tylko dostać jak najmniejszy mandat a wszystko za sprawą decyzji centrali
W dniu dzisiejszym zakończyła się u mnie kontrola z inspekcji pracy. Kontrola naslana przez pracownika sklepu. Zakończona oczywiście wysokim mandatem!!!! Pracownik zgłosił że nie ma ustawowej przerwy a jedyna przerwa jest między klientami,nie ma przecież zgody centrali na zamykanie sklepu aby pracownik miał przerwę. Pani z inspekcji pracy była w wielkim szoku i rozesłała wiadomość do inspekcji pracy w całej Polsce o wszczęcie natychmiastowej kontroli wszystkich sklepów tej z.a.j.e.b.i.s.t.e.j firmy. Uważajcie !!!! Bogu dziękować że został mi już ostatni miesiąc pracy w tym s.c.i.e.r.w.i.e
Panie Durektorze odda nam Pan te pieniądze. Okradł nas pan ponownie. Zabrał nam Pan pi kilka tysięcy. Przyniesiesz te pieniądze w zębach
Jako były ajent zapytam o co chodzi z tymi korektami faktur ? Na jakie kwoty to poszło ? Jak to tłumaczyli ?
Bardzo dobra współpraca z centralą. Jestem agentem w Poznaniu, mam dobry sklep, chwalę sobie. Nic dziwnego, że agenci z Wrocławia i Warszawy płaczą. Jak się widzi ich sklepy - (usunięte przez administratora) brud, bałagan, to też się chce płakać. Jeśli myślisz o współpracy z Benem to nie wierz w te bzdury na Goworku. Tutaj pisze kilku wiecznie niezadowolonych. Jakoś na spotkaniach wygląda to inaczej i dobrze, a nie tylko plucie jadem. No i dyrektor też w porządku, da się zawsze dodzwonić i dogadać jak jest problem.
Co sądzicie o pracy w zarządzaniu kategorii? Jaki jest klimat w tym zespole? Czy jest duża rotacja? Zastanawiam się, czy warto myśleć o aplikacji, bo patrząc na ilość negatywnych opinii ze sklepów mam wątpliwości.
Nie warto. Szef tego działu to zapatrzony w siebie bufon. Rotacja jest wielka, ciągle zmieniają się pracownicy a to tylko świadczy o tym jaka to "cudowna" praca. Cały dział zakupów to jedna wielka pomyłka, mam wrażenie że zatrudniają tam przypadkowe osoby z łapanki.
Potwierdzam. Zawsze ma rację, reszta nigdy nie ma. Krzyk na porządku dziennym. Chamskie dogadywanie, publiczne tyra swoich ludzi i tych, którzy mają inne zdanie. Brak szacunku, brak merytorycznej wiedzy. Ale co się dziwić - całe życie w jednej firmie. Pozycja zbudowana na zwalaniu winy i wspinaniu się po trupach. Nie polecam. Wszyscy sensowni kupcy, którzy się przez ten dział przewijają odchodzą najdalej po kilku miesiącach. Jest też stała ekipa, której ten człowiek wmówił, że do niczego się nie nadają.
Pamiętam te awantury na spotkaniach z regionalnymi. Śliski typ. Zero szacunku dla ludzi, tak jak jego szefuńcio. Jak nie wie to przekrzyczy. Byle monopol na rogu ma lepsze ceny, ale to niby nie konkurencja. Wszyscy mają nowości, ale w benie się nie da bo po co. Pomysł na święta to zapchać sklepy badziewiem a potem niech się martwią. Nie pakuj się, to (usunięte przez administratora)
Kiedy w końcu ta firma przestanie funkcjonować... Afera goni aferę...
Luis nadal jest udziałowcem większościowym Eurocashu ? Wie co się dzieje ? Może czas aby się dowiedział jak nie wie że leci na dno
Dyrektor Nas okradł i nie odpisuje na @ . Sam człowieku znowu prosisz o media
To że dyrektor to(usunięte przez administratora)To wiemy od dawna , że nie ma do nas szacunku i z gęby cholewę robi, kłamie jedno mówi drugie robi ale teraz to już zaczął nas okradać wysyłają pomniejszone wynagrodzenia o sumy wyssane z palca. Szok!!! Niech nikt nie da się wciągnąć w zatrudnienie jako agent nigdy! Bo to (usunięte przez administratora)
NIE POLECAM NIKOMU PRACY JAKO AGENT. ONI JUZ ZACZELI OKRADAĆ AGENTOW Z PIENIĘDZY. NAGLE WYSTAWIAJA KOREKTY NA GRUBE PIENIADZE PRZELEWY MNIEJSZE I CISZA. NIKT NIE WIE ZA CO ZABIERAJA NAM PIENIADZE. TO JEST CHORE CO SIĘ TU DZIEJE NAPRAWDE TRZEBA STAD UCIEKAC BO TO SIE SKONCZY DŁUGAMI I SĄDAMI. CALE KIEROWNICTWO NIKT NIE ODPOWIADA NA PYTANIA. KASE UKRADLI I ZAPADLI SIE POD ZIEMIE . SZOK!!!!!!!!!
Tutaj trzeba wziąć się za pewna gruba sprawę. Mianowicie temat dawania kar za brak fajek. Otóż proszę Państwa cytując słowa Ben gra bardzo nieczysto w stosunku do agentów jeśli chodzi o te kary. Skubie nas z kasy a sam tych kar nie płaci. Dla mnie od poczatku to chory temat , bo wygląda na to jakbyś miał odmawiać klientom sprzedaży ostatniej sztuki bo 300 kary dostaniesz. To jest chore że zarabiasz z fajek 100zl a zabierają 300. A teraz dowiedziałam się jeszcze że to jest zwykle (usunięte przez administratora) agentów bo oni żadnych kar nie płacą.
100 to nieźle, jestem niezależnym sprzedawcą i jak na fajkach po podatkach i prowizji za płatność kartą zostanie mi dziennie zysku 50 zł to jestem zadowolony
Jestes niezależnym sprzedadzą więc na pewno nie masz miliona kar za wszystko. Spoznisz się do siebie 5 minut masz karę? Masz zła cenówkę na sklepie masz kare? Masz kurz na kasie masz karę? Masz drzwi brudne masz karę? Nie zaliczysz tajemniczego masz karę? Masz za mało towaru masz karę?
A no właśnie nie było, kary dodawali coróż to nowe
Faktycznie słabo jeśli nie ma u was opcji na premie jak pisaliście. :/ jeśli nie kasa to co innego was zachęca, żeby dalej dla nich robić?


Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Duży Ben Sp. z o.o.?
+ -
Jakie są opinie pracowników o pracy w Duży Ben Sp. z o.o.?
+