Psychologowie coraz częściej pojawiają się w społeczeństwie jako osoby wypowiadające się głośno na różne tematy, obecne w świadomości społeczeństwa nie tylko jako „specjaliści od czubków”, ale jako codzienny krajobraz. Depresje oraz podupadanie na duchu jest dzisiaj bardzo powszechnym obrazem, niejako efektem rozwoju cywilizacyjnego. Jak się jednak w tym wszystkim odnajduje psycholog?

Lekarz bez błędów

Zarówno społeczeństwo, jak i sami lekarze nie dają sobie często możliwości do odczuwania stanów depresyjnych czy innych zaburzeń. Trudno jednak nie rozdzielać życia zawodowego od prywatnego. O ile pod względem „bycia lekarzem” dany specjalista może być najlepszy w swoim fachu, w życiu codziennym może nie dawać sobie rady z presją czy z kontaktami z najbliższymi. Co więcej, taki stan często budzi frustrację, ponieważ sam psycholog zdaje sobie sprawę z posiadania odpowiednich narzędzi do rozwiązania problemu i jednocześnie nie potrafi przeciwdziałać zbliżającej się katastrofie.

Psycholog też człowiek

Sytuacje, z jakimi psychologowie spotykają się każdego dnia w swoim zawodzie pozostają często nie bez śladu psychice samego lekarza. Sami specjaliści również powinni dawać sobie sami prawo do przeżywania smutku, melancholii czy bezradności oraz dać sobie pomóc. Jeśli problemy osobiste zaczynają przeszkadzać wykonywaniu zawodu i wpływają na wydawanie osądów i spotkania z pacjentami to znak, że na chwilę należy zaprzestać spotkań w swoim gabinecie. Taki odpoczynek może być potrzebny każdemu, w różnym punkcie życia.

Oceń artykuł
0/5 (0)