Fakt, że młodzi ludzie zamiast usamodzielnić się, liczą na pomoc rodziców, nie jest zjawiskiem nowym. Takie sytuacje pojawiały się częściej lub rzadziej także w przeszłości. Jednak skala tego zjawiska staje się coraz większa. Polacy coraz dłużej pozostają więc na utrzymaniu rodziców. Warto przeanalizować, jakie są tego powody. Czy jest szansa, aby zmienić ten trend? Jakie zmiany są potrzebne?
Jak informuje „Rzeczpospolita”, Polacy coraz dłużej pozostają na utrzymaniu rodziców. Około 60% osób powyżej 50 roku życia nadal przekazuje pieniądze dzieciom i wnukom (100-400zł). W Województwie podkarpackim aż 72% badanych udziela pomocy dzieciom i wnukom, a w lubelskim aż 61%.
Aż 34% badanych nadal mieszka z rodzicami. 46% z nich to osoby w wieku 20-29 lat, 20% to osoby wieku 30-39 lat, osoby w wieku 30-39 lat to 11%, a osoby w przedziale wiekowym 50-59 to 9% badanych. Najwięcej osób mieszka z rodzicami w regionie wschodnim. Dla porównania, w Niemczech wśród osób w wieku 24-35 lat tylko 17% mieszka z rodzicami. W Danii w tym wieku z rodzicami mieszka 1,3% osób, a we Francji 12%. W Polsce aż 43%.
Specjaliści twierdzą, że winne jest podłoże ekonomiczne. Polacy nie mają ustabilizowanej sytuacji zawodowej i obawiają się utraty zatrudnienia, zarabiają bardzo mało. Jednak nawet 39% Polaków w wieku 18-35 lat, mimo iż posiadają umowy o pracę, decyduje się na dalsze mieszkanie z rodzicami. Według Eurostatu, aż 2,5 miliona Polaków w wieku 23-30 lat rezygnuje z usamodzielnienia się.
Psychologowie społeczni zauważają, że powyższa sytuacja to nie tylko wynik kryzysu gospodarczego. Młodzi ludzie stają się po prostu wygodniccy. Zmienia się także model kulturowy i relacji damsko-męskich. Mamy coraz więcej singli, którzy unikają zobowiązań, a tym samym nie mają bodźca stymulującego do usamodzielnienia się. Aby zmienić trend pozostawania u rodziców potrzebne będą wiec nowe miejsca pracy i zapewnienie osobom, które podejmują pierwszą pracę stabilnych warunków zatrudnienia.
Autor: GoWork.pl
Źródło zdjęcia: https://pl.123rf.com/photo_99825874_happy-daughter-and-mother-with-tea-cups-at-home.html?vti=lf717v1of5fnrq6ebf-1-25
Komentarze
Aga
Ja skończyłam studia techniczne, mam na rękę niecałe 1500 zł i muszę utrzymać się sama w sporym (120 tys mieszkańców) mieście. Starczy mi od wypłaty do wypłaty, ale na jakiś wyjazd/zmianę auta/odłożenie czegokolwiek nie ma szans. I to jest główny powód tego, że ludzie nie wyprowadzają się od rodziców. Są wśród nich wygodniccy i nieźle zarabiający, ale sądzę że to raczej mniejszość.