https://www.gowork.pl/pracaCzy w związku z obostrzeniami dotyczącymi pandemii Marsz Niepodległości 2020 się odbędzie? Jaki jest „bezpieczny” pomysł na udział w obchodach? Co ważne, pojawiły się też problemy… z ochroną Marszu przez policję.

Marsz Niepodległości 2020 – kiedy Warszawa uczci Święto Niepodległości?

Marsz Niepodległości 2020 odbędzie się tradycyjnie w Warszawie. Tym razem jednak zamiast zwyczajowego podchodu, będzie miał on formę przejazdu samochodami oraz motocyklami.

Warszawskie ulice zapełnią się pojazdami, a nie uczestnikami Marszu, ze względu na nowe obostrzenia dotyczące pandemii koronawirusa. Taka decyzja władz wynika z chęci zapewnienia absolutnego bezpieczeństwa wszystkim, którzy pragną wspólnie uczcić Święto Niepodległości.

Wspólne obchody Marszu Niepodległości rozpoczną się 11 listopada 2020 roku o godz. 14 na warszawskim Rondzie Dmowskiego.

SPRAWDŹ TEŻ: Oferty pracy

Marsz Niepodległości 2020 – trasa

Manifestacja rozpocznie się na Rondzie Dmowskiego, w samym centrum Warszawy. Dokładna trasa marszu niepodległości 2020 nie jest jednak jeszcze znana. Wszystko z powodu kontrowersyjnej decyzji Rafała Trzaskowskiego, który informował na swoim koncie na Twitterze, że impreza nie może się odbyć ze względu na obostrzenia związane z pandemią koronawirusa.

Prezydent Warszawy przypominał również, że zgodnie z prawem nie można zakazać tzw. spontanicznych zgromadzeń. Zdaniem organizatorów Marszu Niepodległości 2020 to jednak odpowiedź na zarzuty wobec decyzji o odwołaniu wydarzenia.

Marsz Niepodległości 2020 – cykliczna impreza, czy spontaniczne wydarzenie?

– W pandemii, gdy mamy negatywną opinię Sanepidu, zawsze zakazujemy zgromadzeń i do tej pory sądy te zakazy podtrzymywały. Wyjaśniam też, że w sytuacji wydarzeń spontanicznych rozwiązać je może policja, nie urząd – tłumaczył się ze swojej decyzji o odwołaniu Marszu Niepodległości 2020 Trzaskowski.

Uczestnicy Marszu krytykowali decyzję Prezydenta, dowodząc, że jest ona jedynie chęcią zatuszowania faktu, że władze nie mogły odwołać spontanicznych protestów organizowanych przez Strajk Kobiet, jednak mogły zrobić to w przypadku obchodów Święta Niepodległości.

Wszystko z powodu tego, że impreza była zapowiedziana już wcześniej i nie należy do kategorii spontanicznych wydarzeń. Z tego względu najbardziej prawdopodobnym scenariuszem wydaje się ten, w którym organizatorzy Marszu Niepodległości 2020 sięgną po te same środki, co protestujące kobiety i inni, wspierający ich cel.

Marsz Niepodległości 2020 – patriotyczny zwyczaj

Chętni, aby wspólnie świętować ten dzień, zapowiadają, że wezmą udział w Marszu Niepodległości 2020 niezależnie od decyzji władz miasta. Nowa forma Marszu, choć okrojona i owianą tajemnicą, jest dla nich niezwykle ważna. 

– Razem z rodziną bierzemy udział w Marszu Niepodległości co roku i nie zamierzamy z tego rezygnować. To się wydaje szczególnie niesprawiedliwe w sytuacji, w której kilkadziesiąt tysięcy osób wyszło ostatnio na warszawskie ulice bez przeszkód i konsekwencji w innej sprawie – podkreślał jeden z użytkowników Twittera, komentujący wpis Trzaskowskiego. W odpowiedzi wielu innych podkreślało różnice pomiędzy protestami, a obchodami Święta Niepodległości. 

Walka internautów zdaje się być równie zażarta, co nacechowana społecznym podziałem pomiędzy tymi, którzy chcą w tym dniu upamiętnić historię naszego kraju, a tymi, którzy w Marszu Niepodległości 2020 upatrują oznak nacjonalizmu. Niektórzy wyraźnie bronią chęci okazania swojego patriotyzmu poprzez udział w manifestacji.

Marsz Niepodległości 2020 – policjanci nie chcą chronić manifestacji

To nie koniec kontrowersji wokół Marszu Niepodległości 2020. Podczas gdy organizatorzy Marszu robią wszystko, aby „Rajd Narodowy” mógł się odbyć, warszawska policja ma dość kolejnych ciężkich dni pracy.

Policjanci w rozmowie w „Gazetą Wyborczą” podkreślali, że „wolą dziesięć razy bardziej ochraniać kobiety ze strajku kobiet niż bojówkarzy ze Straży Narodowej”. Co ciekawe, te wyznania zbiegły się w czasie z sytuacją, w której Jarosław Kaczyński wyjątkowo mocno naciskał na funkcjonariuszy, aby w sposób siłowy rozprawili się z protestami organizowanymi przez Strajk Kobiet.

Naciskom opierać się miał zwłaszcza szef policji Jarosław Szymczyk, za co, jak podaje OKO Press, ma zapłacić dymisją ze stanowiska. Trudno więc się dziwić, że w tak trudnym okresie dla policjantów Ci mają dość dodatkowych trudności i perspektywa ochrony organizowanego na granicy legalności Marszu Niepodległości wcale im się nie uśmiecha.

Wszystko wskazuje więc, na to, że tegoroczne obchody Święta Niepodległości mogą być bardzo burzliwe. Czy funkcjonariusze skorzystają z prawa odmowy wykonania rozkazu przez policjanta? Czy „Rajd Narodowy” będzie bezpiecznym rozwiązaniem? Odpowiedzi poznamy już niebawem.

Chcecie podyskutować z innymi o tym, czy i na jakich zasadach powinien odbyć się Marsz Niepodległości 2020? Zapraszamy do wyrażenia swojej opinii na Forum GoWork.pl!

Link do konwersacji znajdziecie tutaj: www.gowork.pl/forum/posty_tematu,d49cd572-682c-4f9d-a427-5fb65b52970d/1

Oceń artykuł
0/5 (0)