Pytania do firmy Wittchen S.A.
Czemu góra nic nie robi z tym m w regionie 2 i przyzwala na takie traktowanie pracowników? :( odradzam pracę w Łodzi, Legnicy, Lubinie, Luboniu, Poznaniu, Zielonej Góry i Gorzowa!!! I generalnie całej firmie, bo skoro pracodawca nic nie robi z tym jak są traktowani sprzedawcy i kierownicy to fatalnie świadczy o firmie. Mam nadzieję, że zainteresują się tym może jakieś media i dowiedzą się o tym akcjonariusze. Wtedy może coś firma zrobi z panią Małgorzatą i Dominiką, bo to co się wyprawia w tej firmie to jest po prostu już kpina. Zero pomocy od prezesa czy dyrektorki… :( Liczą się utargi. Ludzie się zwalniają z reg 2, w kadrach nawet wiedzą o co chodzi, a Pani Katarzyna udaje, że o niczym nie wie? Przykre to jest po prostu. Ja również się zwalniam jak znajdę tylko nową pracę, bo po rozmowie z osobami, które już się zwolniły zrozumiałam, że nie mogę więcej dawać się tak traktować i żyć w niewystanym stresie na wyczerpaniu psychicznym przez regionalną i jej asystentkę, które udają, że to opinie piszą byli pracownicy przy jednoczesnym jeżdżeniu po salonach i oskarżając każdego kto się da w celu zastraszania
A ja mam wrażenie, że osoby które piszą te opinie to jest 1 lub 2 salony, i to w koło nich ta drama się kręci. Ludzie którzy myślą że wszystko im się należy nieważne czy wyniki robią czy nie robią. Takie zachowanie do swoich przełożonych, kto by pomyślał zachowywać się tak 10/15 lat temu w pracy. Młodzi ludzie myślą że za minimalny wysiłek każdy powinien ich nagradzać. Jeśli chcecie mieć lepsze stanowiska i lepszą płacę to trzeba spiąc du*e i pracować, a nie wychodzić co chwilę na papieroska, przyjmować koleżanki na salonie i myśleć, że skoro trafił się klient na 3 tysiące 12 sztuk. To już mam koszyk odhaczony, upt tak samo, powiem że cięzko na to pracowałam i będę się obijać dalej. Ciężko w tych czasach o młodego ZARADNEGO pracownika, bo młodzież kombinuje jak może, zdarzają się wyjątki ale jak widzę i to nieważne w którym regionie, w salonie Fruzie które siedzą i gadają, zero zainteresowania klientem, albo we dwie obsługują jedną osobę podczas gdy salon pełny to mi się gorąco robi. Takie osoby w ogóle nie powinny być zatrudniane w firmie, a one jeszcze mają problem bo im trochę do planu brakło ale im się premia należy. ŚMIECH NA SALI A pisanie o byłych kierownikach na miejscu nie jest, bo ktoś tu chyba sobie sprawy nie zdaje że niektórzy z byłych pracowników mają nie po kolei w głowie i po 'odejściu', nie żyją lepiej, i inni ludzie tez się na nich poznają, więc raczej kiepski przykład
A ja tylko napiszę tyle, że moje dni w tej pracy są policzone i odchodząc na pewno tego tak nie zostawię, a sprawę zglosze. Rozmawiałam z doradcą prawnym i to co się wyprawia nie jest normalne.Ta praca kosztuje mnie zbyt wiele zdrowia psychicznego za co zostanie mi zwrócone z nawiązką. Sam fakt, że osoby na stanowiskach kierowniczych zostaną pociągnięci do odpowiedzialności. W głowie się nie mieści żeby mg jeździł po salonach i zastraszał innych pracowników. Każdy ma prawo na wyrażenie własnej opinii.
Dziewczyno, jaka młodzież… nikt ze zwolnionych się kierowników młodzieżą nie był. Pracujesz tu krótko, więc życia jeszcze nie znasz. Nas jest więcej, ale lepiej żyć w tym odrealnieniu… kiedyś będziesz się wstydzić za to
W moim salonie prawie nikt nie palił ani nie ma takich dealow, a mimo to robilismy dobre wyniki. Wstawię się tutaj za osoby wypowiadające się. Pracowałam w firmie dłuższy czas, więc myślę, że mogę się wypowiedzieć. Do osób młodocianych również się nie zaliczam. Zawsze regionalnej i asystentce mówiłam przez telefon i w twarz, co myślę. Konflikt trochę został złagodzony, ale już po prostu nie chciałam godzić się na wyzysk i zachowanie tych dwóch osób. Lubiłam tę pracę, ale myślę, że możliwość wykorzystania urlopu, której jest naszym przywilejem to coś, co powinno mieć miejsce. W moim salonie notorycznie były ucinane godziny itp., chociaż obrót robiliśmy jeden z lepszych w Polsce. Plany wysokie, często niemożliwe do wyrobienia, ale „cisnąć, cisnąć”. Co do zachowywania się tak 10/15 lat temu to czas januszexu już się skończył i dlatego ludzie piszą tu opinie. Teraz są inne wartości, ludzie chcą się rozwijać, a ta prawda tylko cofa. Proszę mi nie wmawiać, że tu jest jakiś rozwój, Gosia i Dominika chcą się wtrącać w najmniejszą rzecz, nie mając nawet racji. Co funkcjonuje w jednej galerii nie sprawdza się w innej i wielokrotnie było to im udowadniane. Niestety do upartego przemówić się nie da. Dyskusja z nimi to jak odbijanie się od ściany. Z Gosią jeszcze chwilami da się dogadać jeśli salon robi wyniki, ale tak jak mówili inni, nie można mieć swojego zdania, za bardzo się wychylać. Jeśli masz pomysły na ulepszenia to takie, które są zgodne z ich wizją (nieważne czy to by się sprawdziło). Reasumując - wiele firm stwarza bardziej przyjazne środowisko pracy. Zwłaszcza nie takie w którym kierownik musi pracować na wolnym. Rozumiem, że Gosia jest pracoholikiem, ale jednak nie można zmuszać innych do nie chodzenia na urlop czy pracy na l4. Jeśli jestes pupilkiem Gosi to oczywiście jak kierownik S18 na urlop w kiermasz możesz iść. Także proszę mi tu nie wmawiać, że w regionie 2 nie ma faworyzowania. Rozumiem, że ono może się pojawiać, ale ten region jest po prostu zarządzany fatalnie i nie dziwią mnie opinie tutaj kierowników i pracowników. Firma oczywiście nigdy nie była przychylna uwagom pracowników w DSD i nic się tu nie zmieni, więc radzę innym przestać pisać tu opinie i zawinąć żagle. Gdzie indziej będzie będzie wam lepiej. To nie są już czasy (tak jak wspomniała autorka wpisu), gdzie musicie godzić na na traktowanie jak koziołka matołka, który nic nie potrafi. Prawdziwy menadżer regionalny powinien wspierać swój zespół, a nie sprawiać, że tak mało wierzą w siebie, że boją się zmiany pracy. Tutaj nic się nie zmieni, a gdzie indziej więcej wam zapłacą i będziecie chociaż traktowani po ludzku. Już nikt pracownika nie traktuje jak g… Takie rzeczy tylko w wittchenie w regionie 2
Boże jakie Ty głupoty piszesz. Jak w ogóle można napisać że kierownicy mają coś z głową.Z głową to problem masz chyba Ty.
Dokładnie!!! Ja sama się zastanawiam, czy nie skrzyknąć się z innymi i nie zgłosić do inspekcji pracy, ale trochę się boimy, że ujawnią nasze nazwiska, a już i tak mamy dosyć…
Zacznę od tego, że dziewczyny w kadrach są przemiłe, a infosalony, innymi salonami, reklamacjami czy z księgowością zawsze też można się dogadać. Jeśli chodzi o samą pracę w salonie to trzeba mieć swoje obuwie, spodnie/spódniczkę w czarnym kolorze. I tak jak pisali inni te czarne bluzeczki, które dostawaliśmy były naprawdę super, ale te granatowe to tragedia. Pensja - rzeczywiście mała, ale każdy jednak znał warunki zatrudnienia (najniższą krajowa plus premie, które jednak są trudne do wyrobienia). Jednak poza sprzedażą musimy wiecznie sprzątać, przyjmować dostawy, robić masę innych rzeczy jak odbiory i zwroty omni, różne tabelki do wypełniania, opracowywać korzyści itp., są też telefony kontrolne, vm, cenowanie. Sama sprzedaż powinna być naszym priorytetem, ale godziny są wiecznie ucinane jak ktoś już o tym wspomniał (region MW), więc firma na tym traci, bo jesteśmy rozliczani tak z wielu rzeczy, że druga osoba przychodząca na 12/13 (dostawy są z rana zazwyczaj i regionalna dobrze o tym wie) to stanowczo za mało. Grafiki weryfikuje jej asystentka, ale przecież powinna być dobrze przeszkolona - stawiać na firmę, na sprzedaż, by salon wyciągnął jak najwięcej dla firmy ze sprzedaży. Mimo wielu rozmów naszego kierownika (a raczej przepychanki słowne, bo każdy argument mojego kierownika był uznawany za BEZSENSOWNY i kazano podnieść sprzedaż, by były godziny w ogóle ZGODNE Z PRZYPISANYM ETATEM, nie mówię tu o nadgodzinach) z asystentką MW nic nie pomagało. W efekcie czego cały salon był zdemotywowany natłokiem pracy i sfrustrowany tym, że osoba zostawała zatrudniana na cały lub część etatu, a tych godzin faktycznie było o wiele mniej. Z tego co wiem takie rzeczy dzieją sie nie tylko w salonie w którym pracuję. Podnieść sprzedaż, ale godzin będzie mniej, w efekcie czego pogłębi to tylko niższą sprzedaż skoro pracownik ma tak wiele obowiązków za które odpowie choćby swoją premia kwartalną lub zwolnieniem. Łatwiej jest odpuścić jednego czy dwóch klientów czy nawet więcej niż dostać reprymendę za niepowycierane kurze, brudna witrynę, porządek na zapleczu, bo MW przy ocenie salonu zwraca na to uwagę. Jak ocena jest słaba to i premia kwartalna kierownika jest mniejsza. I w dodatku kierownik wychodzi na takiego, który nie potrafi zarządzać zespołem. Tu jest błędne koło. Firma powinna się temu przyjrzeć, bo na pewno nie chce tracić zysku, a traci. Ktoś tu wspomniał o przeliczaniu wszystkiego przez regionalną :) oooo tak, te słynne pomnóż to razy wszystkie salony w regionie i na całą Polskę. KARTKI PAPIERU. Mój kierownik zaczął DRUKOWAĆ PLAN W DOMU!!!!!!! Bo dostał taki przytyk na swój temat… Regionalna również wysyła screeny z kamer jak pracownik na przykład na chwilę sobie usiądzie i porozmawia z koleżanką ze zmiany. Wybaczcie, ale zarabia się tu najniższą krajową, wszystko jest zrobione, co zlecił kierownik. Chcemy sobie zrobić krótką przerwę, bo 9-11h na nogach to naprawdę jest koszmar… Krótka 5 czy 10 minutowa przerwa na rozmowę nie sprawi, że świat się zawali, klientów nie ma. Ludzie wychodzą na papierosa, a jak ktoś nie pali to na pięć minut usiąść nie może? Jeszcze rozumiem jakby dostawa była rozwalona albo salon nieometkowany. Zastanawiałam się również, czy nie zgłosić sprawy do inspekcji pracy, ponieważ na swoich studiach dowiedziałam się, że monitoringu nie można wykorzystywać do celów inwigilowania pracy pracownika. Jeśli góra to czyta to mam nadzieję, że zrobią coś z tą sprawą, bo w końcu ktoś zgłosi to i to firma będzie miała problem. Rozumiem jak praca nie jest wykonana, naprawdę. Ale kamery to nie jest narzędzie to z a s t r a s z a n i a ! Wysyłanie screenów z podpisami TO SĄ STANDARDY NASZEJ FIRMY? i mówienie, że na pewno mamy wiele do zrobienia, czyli robienie z nas leni i (usunięte przez administratora). To jest (usunięte przez administratora) Ktoś tu wspomniał o tym, by rozmawiać ze swoim przełożonym, a nie wypisywać opinie. No cóż, moja kierowniczka rozmawiała nieraz zarówno z asystentką jak z regionalną - po prostu się nie da. Regionalna i jej asystentka mają ewidentnie problem do większości pracowników i kierowników. O wszystko. A jak śmiesz wstawić się za swoim zespołem to powiem tyle - lepiej szukaj pracy gdzie indziej. Rozumiem, że jednego pracownika można lubić mniej, drugiego bardziej, ale nie wydaje mi się, żeby ktoś na tak ważnym stanowisku powinien kierować się tak mocno emocjami, tak mocno i widocznie sympatyzował z kimś i dzięki temu jednych traktował źle, a innych dobrze. Podpaść jest bardzo łatwo, wystarczy mieć swoje zdanie. Dlatego proszę tu nie czarować. Jedynym ratunkiem chyba są te opinie. Jeśli ktoś z góry to czyta to może warto podzwonić do kierowników, którzy odchodzą tak mocno w ostatnim czasie? Oni najpewniej dużo powiedzą.
I bardzo dobrze, że ktoś u was zwraca uwagę na ekologię. U mnie we firmie też drukują zbyteczne bzdety, kartki lecą do kosza a szef na to nie reaguje. Po co drukować coś co macie na komputerze. Czy wiesz że co minutę znika z planety obszar lasów wielkości 36 boisk piłkarskich? Drewno używane jest głównie na potrzeby przemysłu papierniczego. Wyprodukowanie 1 tony papieru oznacza ścięcie 15 drzew i powoduje zanieczyszczenie 440 tys. litrów wody. Dobrze że jest choć 1 świadomy że od tak małych rzeczy zaczyna się dbałość o środowisko.
Nie chcę mi się wierzyć że pracując w innej firmie czytasz opinie na temat innych pracodawców. Radzę poczytać jak to ktoś niżej napisał jak stać się dobrym człowiekiem. Rujnując innych nigdy nie zdobędzie pani szacunku innych. Bo prawdopodobnie te nagłe pozytywne opinie pisze właśnie pani. Od dawien dawna sama negatywne opinie na pracę w tej firmie, a jak nagle wychodzi wszystko na jaw jak są traktowani pracownicy to odziwo same pozytywne.... No śmiech sali.
Jest wittchen tak dba o klimat to czemu każe drukować masę hitów/sale itp.? Albo choćby czeklistę vm - to też jest jedna kartka co tydzień, tak jak plan pracy, a check lista też jest w komputerze, pani Ekologiczno / wiemy dokładnie kim jesteś.
Co wchodzi w socjal Wittchen S.A.?
Cześć, jak rozumiecie socjal? możecie wyjaśnić? W ofertach dla doradców piszą przecież o karcie sportowej czy też ubezpieczeniu lub opiece. I co z tamtą kafeterią?
Jaka jest kultura pracy w Wittchen S.A.?
Bardzo przyjemna atmosfera oraz rozmowa. Zaprezentowanie warunków pracy i płacy.
Pytania standardowe: zaprezentowanie swojej osoby oraz zalet, dotychczasowego doświadczenia zawodowego, zakresu obowiązku w poprzedniej pracy, dlaczego zmieniłam pracę i dlaczego aplikowałam na to stanowisko. Następnie pytanie co wiem na temat firmy i produktów. Na co poświęcę pierwszy tydzień pracy.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę, ale nie przyjąłem
Czy dużo się płaci w inwentaryzacjach ? Bo wiem, że jest odpowiedzialność za produkty
W jakim sensie występuje ta wspomniana odpowiedzialność? Wszystko to masz już na umowie, tak? zastanawiam się czy to zerojedynkowe, że jest brak i płacisz całość czy jakoś dzielisz? Cały zespół ponosi konsekwencje?
Zależy na ile jest braków. Płacą wszyscy pracownicy po równo. Raz jest 100 zł na osobę raz 200 a raz nie ma nic..
Na te braki masz w ogóle jakiś wpływ czy nie? w sensie jak pilnujesz wszystkiego jak „oka w głowie” to i tak te braki się zdarzają? Nie zabezpieczają tego jakkolwiek? Chyba ze więcej z błędów samych pracowników wychodzi przy naliczaniu? Nie da się zweryfikować kto zawinił?
A jak masz pilnować skoro w tym czasie musisz robić tez dostawę, pbslugiwacz inne osoby i wychodzić na zaplecze?
Poważnie tak jest? ja jeszcze doświadczenia nie mam to nie wiem jak prace trzeba sobie w takim przypadku organizować. Czy bardziej doświadczeni koledzy jakoś to wyjaśniają? Są zazwyczaj jakieś porady? obowiązkami można się rożnie dzielić żeby każdy jednak jedna rzeczą się zajmował?
Czy firma Wittchen S.A. udziela pożyczek pracowniczych? Na jakie dodatkowe wsparcie może liczyć pracownik?
A jak zarobki ? Zastanawiam się nad aplikacja na kierownika lub sprzedawcę krajówka czy coś płaca ?
Proponuję, żeby Zarząd i Pani K.R. częściej spontanicznie odwiedzali salony, to zobaczą jak to na prawdę wygląda, a nie wizyta poprzedzona nocnym sprzątaniem salonu przez pracowników i nagłym objazdom regionalnych i np."szybkim przewożeniu rzeczy między salonami, byle tylko zakamuflować pewnie braki, niedoskonałości, a to chyba nie na tym polega... Może jakby zobaczyli jak jest NA PRAWDĘ to by się coś w końcu zmieniło... Chociaż może nie chcą tego widzieć ?!
Pracowałam w Salonie Wittchen dosyć długo. Firma oszczędza na pracownikach jak się da. Pracownik otrzymuję od pracodawcy firmowe tuniki, ale tylko 2 sztuki na 3lata.... dodam, że odzież którą trzeba mieć na sobie musi być w kolorze czarnym, ciągłe prania robią z nich szare. Firma nie daje pieniędzy, ani nie zapewnia butów co jest skandaliczne ponieważ pracownik stoi na nogach często 12h dziennie nawet 3-4 dni pod rząd bo nie ma komu pracować, ponieważ co chwile się ktoś zwalnia. Plany olbrzymie. Firma nie patrzy na to, że jest inflacja. Życie poszło do góry, a wypłaty pracowników to najniższa krajowa bo o premii można zapomnieć. Często do pracy trzeba jeszcze dopłacać, ponieważ w firmie pracownicy mają odpowiedzialność materialną.Inwentaryzacje co chwile na lichym sprzęcie. Salony ciasne. Zaplecza to klitki gdzie nawet nie można zjeść normalnie posiłku. Pracy ogrom. Co tydzień zmiana cen. Dostawy przychodzą z całego tygodnia w jednym dniu więc nawet nie ma jak się ruszyć. Firma nazywa się prestiżową,a nawet obok takiej nie stała. Pan Wittchen został pracodawcą roku,ale za jakie zasługi? Pracownicy w Salonach którzy najwięcej pracują na to by firma się wzbogaciła traktowani są (usunięte przez administratora) przez wszystkich w Centrali, a to dzięki nim Pan Wittchen zarabia.Dodatki które otrzymuje pracownik po 3 mc to też śmiech na sali.Kupa roboty, (usunięte przez administratora) stresu tylko w tej firmie. Pracodawca nawet nie docenia pracowników ze starszym stażem, którzy pracują w niej latami. Zero podwyżek. Jak zapytasz o podwyżkę to odpowiedź, że za słabe wyniki na podwyżkę. Nie polecam pracy nikomu.!!!
Ostrzegam wszystkich przed pracą w tej firmie. Plany sprzedażowe kosmiczne ,realizacja nie możliwa co za tym idzie brak jakiejkolwiek premii. Pracujesz jak (usunięte przez administratora) , podnosisz ciężkie walizki ,dostawy kilka razy w tygodniu . Dział logistyki w tej firmie to jedno wielkie nieporozumienie .....cały czas robisz syzyfowa pracę , zdzierasz ceny i naklejasz nowe i tak w koło.......magazyn i jego logistyka to różnie absurdalny koszmar. Tajemniczy klient co miesiac! Reasumując na wszystko inne są pieniądze ale żeby dać pracownikom podwyżkę to nie ma. To my sprzedawcy na was pracujemy to my sprzedawcy ciężko harujemy żeby sprzedawać !!!! Kiedy nas docenicie ? Hallo ?? Każdy ma dość tej firmy ,ludzie masowo się zwalniają ,non stop są nowe osoby które wytrzymuję max 3 mc .
Dzień dobry, A jak wygląda praca w biurze w Pamirach? Czy są nadgodziny? Jaka atmosfera? Dział finansowy? Za wszystkie opinie będę wdzięczna.
Firma żeruje na pracownikach. Średnio co 2 miesiące są inwentaryzacje. Za każdy brak w inwentaryzacji musi płacić pracownik (próg 100zł). Za rzeczy ukradzione lub braki wynikające z pomyłek w dostawach muszą płacić pracownicy w cenach pracowniczych (jeżeli chcą jeszcze pracować). Nawet po ustaniu stosunku pracy zmuszano mnie do podpisania odpowiedzialności materialnej za inwentaryzację na której mnie nie było i ktora odbywała się po moim odejsciu. Jeżeli macie ochotę oddawać pracodawcy kasę ze swojej najniższej krajowej to śmiało aplikujcie. Nigdzie nie widziałam tak złej atmosfery i takiej rywalizacji o klienta. Do tego dochodzi obgadywanie po innych salonach, donosy do regionalnej. Hitem jest też ustalanie grafiku. W grafiku ma się teoretycznie na godzinę o której otwiera się galeria... Ale przed sklepem czeka juz 30 kartonów dostawy, wiec musisz przyjść wczesniej. Czy ktoś Ci za to zapłaci? Nie.
Witam, chciałbym zapytać właściciela czy jest możliwość zakupu kółek do walizki, ewentualnie oddania jej na serwis? Jak to wygląda? Gdzie się z tym problemem udać? Bedę bardzo wdzięczny za odpowiedź na adres mailowy : piotr302@poczta.onet.pl
Hejka.Zastanawiam się czy warto aplikować do Wittchen.Czy faktycznie plany są do wyrobienia, i czy są premie.Ile można zarobić miesięcznie, uczciwie pracując w tej firmie? Proszę Kogoś o kilka słów prawdy.Z góry dziękuję.Dodam tylko,że ogłoszenie jest z Wrocławia.
Witaj XYZ, zapraszamy do aplikowania, podczas rozmowy rekrutacyjnej będziesz mógł/mogła zapytać Kierownika jak wygląda praca w naszych salonach. Najlepszym dowodem na to, że warto u nas pracować, jest fakt że większość naszych pracowników związana jest z WITTCHEN od wielu lat. Zawsze doceniamy uczciwą pracę. Rozwijamy się, nie zapominając o naszej załodze, w tym wdrażamy nowe benefity pozapłacowe. Pozdrawiamy !
Podpinam sie pod pytanie. Nowy rok , nowe stawki. Ile się teraz zarabia ,czy są benefity pozapłacowe ,czy plany do wyrobienia ? I czy jest sens aplikować kobiecie 40+ ze sporym doświadczeniem w sprzedaży , czy odpuścić bo przyjmują tylko studentki ?
Pracowałam dawno temu.Za moich czasów na sklepach były konkretne panie ( właśnie takie 40+) z wiedzą. doświadczeniem, potrafiły doradzić. Teraz widzę młode zagubione dziewczęta co chwile inne z miną " co ja tu robię" . Niestety jak w większości sieciówkach zatrudniają studentki z/w na koszty
Dzień dobry ONA i ANNA, zapraszamy do aplikowania i współpracy osoby w każdym wieku, wśród naszej załogi są osoby zarówno młodsze jak i dojrzalsze, wszystkich z chęcią witamy w naszym @WITTCHENteam :) Obecnie nowe młode pokolenie weszło na rynek pracy, w WITTCHEN dajemy możliwość również podjęcia swojej pierwszej pracy, zdobycia doświadczenia i rozwoju razem z nami. Posiadamy szereg atrakcyjnych benefitów pozapłacowych dostępnych dla każdego naszego pracownika, zachęcam do odwiedzenia zakładki Kariera na naszej stronie internetowej http://www.kariera.wittchen.com/ Pozdrawiamy !
A czy osoby niedyspozycyjne w weekendy mają szanse na pracę.( niepełny etat, zlecenie) Wiem ze przy aplikowaniu jest opcja zaznaczenia. Czy jeśli zaznaczę ze nie to z góry przekreślam swoją szanse ? Ps. Duży plus dla firmy za udzielanie sie na tej stronie :)
Tak, jak najbardziej mają szanse i to duże. Opcja oznaczenia swojej dostępności służy wstępnemu określeniu dyspozycyjności kandydata i możliwości dopasowania grafiku w danym salonie. Każdy kandydat jest brany pod uwagę, a fakt dyspozycyjności w tygodniu daje również możliwość stałego zatrudnienia (w różnych wymiarach czasu pracy). @Zainteresowana, zapraszamy do złożenia swojej aplikacji i do zobaczenia w WITTCHEN. Dziękujemy również za miłe słowo :)
Nowy rok stara firma.. w tak "ekskluzywnej" firmie zarabia się NADAL najniższa krajowa. Tłumaczone jest to premiami które dostają dziewczyny Tylko i wyłącznie za swoją ciężko pracę - przecież produkty same się nie sprzedają. Choć nawet z premia szału nie ma, nawet w Pepco zarabia się więcej.
Pracuję w Wittchenie już jakiś czas ale coraz bardzie zastanawia mnie czy na umowę o pracę można pracować 14 jednego dnia i następnego masz 11 godzin. Z tego co wiem i czytałam to kodeks pracy na to nie zezwala max jest 13 czyli 5 godzin nadliczbowych i następnie dzień wolny. No a niestety w Wittchenie co 3 miesiące są inwentaryzacje i tak się pracuję. ( Za najniższą krajową ) Zastanawia mnie to jak w takim razie zatwierdzane są grafiki, czy ktoś je sprawdza? Bo to jest już naruszenie.
A może w końcu zgłosić do odpowiednich służb żeby sprawdzili i zobaczyli tym bardziej że 14 godzin w takie upały nie da się pracować i w do datku następny dzień 11. Wyzysk pracowników
Chyba nie jest tak że w upały nie można pracować przez ileśtam godzin? Tylko jak zwykle. Ale mogę się mylić?
czy już sama praca przez 14 godzin nie powinna czegoś sygnalizować niezależnie od warunków? jeśli to o czym piszesz to prawda to ciekawa bym była czy faktycznie jakaś reakcja została wobec tego podjęta, ktoś ostatecznie zgłaszał czy jednak nie było co?
Witaj Barbara, to nie prawda, nie pracujemy po 14 godzin. Dział HR jest do dyspozycji każdego pracownika i w razie potrzeby można zgłosić wszelkie wątpliwości czy zapytać - tak samo do Managerów Regionalnych. Pozdrawiamy!
witam, dziękuję za rozwianie tych wątpliwości, mogłabym z ciekawości się dowiedzieć jakie warunki obecnie panują na dziale HR? ile osób obecnie jest, jak praca przebiega i czy są planowane jakieś przyszłe przyjęcia?
Pani Barbaro, obecnie nie prowadzimy rekrutacji do działu HR. Jednakże w związku z dalszym rozwojem marki pojawiają się również nowe możliwości u nas, zatem zachęcam do śledzenia naszej zakładki http://www.kariera.wittchen.com/ , gdzie na bieżąco publikowane są otwarte procesy rekrutacyjne do naszej organizacji. Zapraszamy do aplikowania, pozdrawiamy !
Czy Wittchen S.A. ma ściśle ustalone godziny pracy?
Hej! Widzę, ze jest oferta pracy na analityka, finansowego. czy ktoś może coś więcej powiedzieć jak wyglada tam praca na tym stanowisku- armosfera, warunki zatrudnienia? bo zastanawiam się czy aplikować.
Dzień dobry AS, jeśli jesteś zainteresowana/y stanowiskiem Analityka finansowego, posiadasz doświadczenie w podobnej roli, chciałabyś/chciałbyś rozwijać się w dużej spółce giełdowej, a do tego jesteś osobą pozytywną i otwartą - to zachęcamy do aplikowania. Z przyjemnością zapoznamy się z Twoją aplikacją, zaprosimy na spotkanie i przedstawimy szczegóły naszej oferty. Pozdrawiamy !
Jak się pracuje na zlecenie? Czy jest bardziej elastyczny grafik. brak odpowiedzialności materialnej ( przynajmniej tak powinno być) ,Czy są jakieś plusy na zleceniu?
Witaj Ada, jeśli jesteś zainteresowana pracą w jednym z salonów WITTCHEN, to zachęcamy Cię do wizyty w salonie i rozmowy z Kierownikiem, dzięki czemu będziesz mogła uzyskać odpowiedzi na swoje pytania. Zapraszamy do udziału w rekrutacjach. Pozdrawiamy
Pracuję w firmie już jakiś czas bardzo mi się podoba pod względem ludzi ale w tej firmie jest jeden problem którego zarząd nie widzi. A to jest przykre. Firma która uważa się za markę premium żeby nie dbała o swoich pracowników? Czas troszkę się ogarnąć i docenić swoich ludzi. Pracujemy robimy co do nas należy nie raz nie ma czasu zjeść, a ty oprócz najniższej krajowej nie masz nic. Myślę że w takiej firmie pensja powinna być choć trochę ponad ewentualnie system premiowy zmienić. Premia nie powinna być zależna od założonego planu. Pomimo nie zrobienia planu za pracę za ogół i za starania coś być powinno nawet na mobilizację. Szkoda że, tak jest w Wittchenie. W żadnej firmie nie spotkałam się z nie docenianiem.
Szķoda, że nikt nie opisze pracy na magazynie???
