Pytania do firmy Trans.eu Group S.A,
Rekrutacja na stanowisko Tech Lawyer. Od razu napiszę, że do samej rozmowy rekrutacyjnej nie mam uwag, było uprzejmie i konkretnie. Mam problem natomiast z informacją zwrotną, którą udzielają po zakończonym procesie, ponieważ ma się ona nijak do ogłoszenia o pracę. Poszukiwali kogoś do 3 osobowego zespołu, ponieważ jedna osoba odchodzi (w zespole 3 mężczyzn, zero kobiet - ciekawe kogo dobrali do zespołu, po zakończonej rekrutacji). Tzn. nikt nie ma obowiązku zatrudniania kobiet, ale można się domyśleć kogo wybrali. W ogłoszeniu o pracę napisane, że poszukują kogoś z minimum 2 letnim doświadczeniem jako in-house lub w kancelarii prawnej, zajmującej się obsługą podmiotów gospodarczych, specjalizujących się w umowach, kontraktach, RODO, cybersecurity + znajomość regulacji krajowych i unijnych w zakresie usług online + angielski na poziomie min. B2. (wszystkie wymogi spełniłam, nawet z nawiązką). Po zakończonej rekrutacji usłyszałam, że mnie nie zatrudnią, ponieważ mam doświadczenie w Kancelarii, a nie jako typowy In-house... Serio? Przecież rekruter czytał moje CV, jak i osób za takim doświadczeniem szukaliście... Takie ogłoszenie widniało na Waszej stronie. Informację zwrotną odbieram, jako brak przygotowania rekruterki do pracy i marnowanie czasu Kandydatowi, jeśli od razu wiedzieli, że tylko In-house jest brany pod uwagę. Mogli znaleźć inną wymówkę, ponieważ ta nie wydaje się być prawdziwa. Co do zarobków, to maks. 8700 brutto na umowę o pracę i maks. 10.400 (+VAT???, nie pamiętam dokładanie) na B2B. Bogaty pakiet benefitów dla UoP i B2B. 3 dni pracy w biurze + 2 zdalne, ale z rozmowy rekrutacyjnej wynikało, że i co do tego można się dogadać. Nie podoba mi się też ankieta zwrotna co do oceny pracy rekruterki, gdyż mam niesmak po informacji zwrotnej, która w mojej ocenie jest niezgodna z założeniami oferty pracy.
Tak naprawdę możesz się cieszyć z takiego obrotu spraw - Trans.ru to miejsce toksyczne. Niestety wartości firmy to mocne lata 90 i to na nich się zatrzymała w kwestii doboru pracowników, co widać szczególnie mocno po liderach. Bywa ostro i na granicy dobrego smaku, a nawet często ją przekraczając. Lepiej poświęcić się jeszcze jakiś czas poszukiwaniu czegoś sensownego niż później męczyć się w tak nieprzyjemnym miejscu, w którym dalej stosuje się quiet firing i inne nieetyczne metody zarządzania ludźmi.
Nowy wpisCześć, dziękujemy za podzielenie się z nami Twoją opinią i za to, że nie tylko opisujesz co Twoim zdaniem nie zadziałało, ale że przedstawiasz także pozytywne aspekty rekrutacji i warunków pracy w naszej firmie. Jednocześnie chcielibyśmy wyjaśnić sytuację, którą opisałaś. Doświadczenie kandydata w pracy w In-house traktowaliśmy jako wymaganie “nice to have”, a nie “must have”, starając się podejść do poszukiwań elastycznie i chcąc dać szansę większej puli osób, i nie to było czynnikiem decydującym o odrzuceniu danej kandydatury. Podczas procesu rekrutacyjnego braliśmy pod uwagę różne doświadczenia i kompetencje, a także umiejętności miękkie oraz dopasowanie do organizacji (np. pod kątem doświadczeń zawodowych i sytuacji, o których rozmawiamy podczas spotkania). Często jest tak, że mamy kilku bardzo dobrych kandydatów i musimy dokonywać wyborów. Finalnie na to stanowisko znaleźliśmy i wybraliśmy osobę, która odpowiedziała na wszystkie nasze potrzeby biznesowe. Bierzemy sobie Twoją uwagę do serca i postaramy się w przyszłości lepiej przedstawiać feedback po rozmowie, aby takie nieporozumienia nie miały miejsca. Nasza ankieta po rekrutacji ma za zadanie zbierać feedback do naszego procesu i wyłapywać między innymi sytuacje takie jak ta. Zależy nam na usprawnianiu naszego procesu rekrutacyjnego. Ankieta to miejsce, w którym kandydat/ka może przedstawić swoje uwagi co do rekrutera, przebiegu rozmowy czy właśnie informacji zwrotnej. Dzięki temu możemy poznać Wasz głos i dowiedzieć się czy wszystko było w porządku.
Jak przebiega proces rekrutacji w firmie Trans.eu Group S.A,? Na GoWork.pl jest 4 lutego kilka ogłoszeń.
Cześć, cieszymy się, że interesujesz się naszym procesem. W pierwszym kroku prosimy o podesłanie CV poprzez formularz podany na naszej stronie lub w samej ofercie pracy. Następnie robimy selekcję zgłoszeń. Jeśli wybierzemy Twoje CV, nasz rekruter/ka zadzwoni do Ciebie na krótką rozmowę. Po niej zaprosimy Cię na spotkanie do biura (lub online), na którym poznasz lepiej naszą firmę. Po rozmowie z innymi kandydatami poinformujemy Cię o naszej decyzji, a jeśli będzie ona pozytywna, przedstawimy dalsze kroki. W zależności od stopnia złożoności konkretnej rekrutacji, na tym etapie składamy ofertę bądź zapraszamy na kolejne spotkanie. Jeśli interesuje Cię któreś z naszych ogłoszeń – zapraszamy do aplikowania.
Witam serdecznie. Rozumiem, że w każdym przypadku będzie można uzyskać feedback? Co jeśli komuś się nie powiedzie? Czy wtedy będzie można liczyć na pewne wyjaśnienie? Zdarzają się osoby, które kandydują kilkakrotnie?
Na jakie widełki można liczyć na stanowisko Marketing & Communication Expert? Mam 3 lata doświadczenia w marketingu B2B, zastanawiam się, czy aplikować do tej firmy, ale nie mają podnaych widełek, a to już raczej jest standardem.
Cześć, dziękujemy za zainteresowanie, cieszymy się, że rozważasz pracę u nas. Obecnie kwestię wynagrodzeń ustalamy indywidualnie z kandydatami na etapie rozmowy rekrutacyjnej, biorąc pod uwagę posiadane doświadczenie i umiejętności. Oprócz wynagrodzenia oferujemy też programy wspierające rozwój, takie jak dofinansowania do kursów oraz szkoleń, czy zajęcia z języka angielskiego. Mamy również szereg benefitów (m.in. program workation, dofinansowanie do doposażenia stanowiska pracy na home office, śniadania i masaże w biurze) Zapraszamy do aplikowania!
Długo zastanawiałam się nad tym, czy warto będzie podzielić się swoją opinią, ponieważ zazwyczaj udzielam informacji zwrotnej w sytuacjach, gdzie wiem, że zostanie ona przyjęta i że prowadzi do dalszych działań. Tym razem postanowiłam to jednak zrobić, ponieważ mam nadzieję, że firma Trans.eu Group będzie w stanie wyciągnąć pewne wnioski, a osoba, która ostatecznie została wybrana na stanowisko związane z dbaniem o wizerunek firmy, będzie miała szansę wprowadzić zmiany w podejściu firmy. Zgłosiłam się na stanowisko, które w opisie ogłoszenia zawierało jedynie ogólnikowe frazy (employer branding, social media, zarządzanie zespołem) – brakowało konkretów. Zwykle bym się na to nie zdecydowała, ale w związku z przeprowadzką do Wrocławia poszukiwałam różnych możliwości rekrutacyjnych, więc postanowiłam spróbować. Każde spotkanie przebiegało w bardzo przyjemnej atmosferze i na tym niestety się skończyło. Na każdym z tych spotkań brakowało konkretnych informacji, a prezentowane wizje dotyczące stanowiska różniły się między osobami (nawet dwie osoby z zarządu miały odmienne zdanie). Później usłyszałam od byłych pracowników Trans.eu różne historie dotyczące poprzednich zespołów zajmujących się tym obszarem. Opowiadali o przenoszeniu ludzi z zespołu EB wewnątrz organizacji lub zwalnianiu ich. Gdy podniosłam ten temat u rekruterki i wyraziłam swoje obawy, to z jej strony pojawiła się pewna obrona i wyjaśnienia. Dziękuję jej za to, choć naprawdę te autentyczne opinie pracowników skłoniły mnie do refleksji. Otrzymałam ofertę, jednak zdecydowałam się ją odrzucić, ponieważ poczułam, że firma Trans to nie jest miejsce dla mnie. Dla mnie oczekiwania względem tej roli były rozstrzelone (moja opinia, bo może ktoś lubi takie nieprzewidywalne wyzwania i rozbieżne oczekiwania od organizacji), a także nie byłam przekonana przez negatywne opinie. Dodatkowo nie osiągnęliśmy porozumienia w kwestii wynagrodzenia. Mimo to firma wyraziła chęć kontynuowania rozmów i próby znalezienia kompromisu. Stwierdziłam, ze firma ma potencjał i ze dam raz jeszcze szanse. Ostatnia rozmowa miała na celu ustalenie dostępności członków zarządu, aby omówić jeszcze raz wzajemne oczekiwania i ewentualne negocjacje finansowe. Minęło już ponad 2 miesiące, a ja nie otrzymałam żadnej odpowiedzi (na stronie firma chwali się udzielaniem informacji zwrotnych i przejrzystością). Wystarczyłoby niewiele, aby napisać: "Dziękujemy, ale zdecydowaliśmy się na innego kandydata", jeśli nie mieliście zamiaru dostarczyć bardziej szczegółowej opinii. Szczególnie taka informacja należy się osobie której złożyliście ofertę. Co w międzyczasie zrobiła jednak firma? Zamiast powiedzieć „dzięki”, to ponownie opublikowała ogłoszenie rekrutacyjne na to samo stanowisko, uwzględniając wszystkie te elementy, o których mówiłam, że brakowało ich w poprzednim ogłoszeniu, a które są kluczowe dla tej roli. To koniec historii. Mimo, ze to było nie fair zagranie ze strony firmy na ostatniej prostej procesu, to trzymam kciuki, aby nowy zespół potrafił lepiej radzić sobie w przyszłości w podobnych sytuacjach z kandydatami, ponieważ takie praktyki na rynku są już obecnie nieakceptowalne.
Cześć, dziękujemy za podzielenie się perspektywą i szczerą opinią. Tworzenie pozytywnego doświadczenia kandydatów jest dla nas ważne. Jesteśmy wdzięczni za feedback, który pomaga nam lepiej zrozumieć, co możemy usprawnić. Przepraszamy za wszelkie niedogodności, z którymi się spotkałaś w trakcie procesu rekrutacji. Doceniamy Twój wkład i chcemy podziękować za poświęcony czas i szczegółową opinię. Jesteśmy pod wrażeniem Twojego doświadczenia i odwagi w przekazywaniu informacji. Są one dla nas bardzo cenne i wykorzystamy je do udoskonalenia naszych procesów. Cieszymy się, że mogliśmy Cię poznać i życzymy powodzenia na dalszej drodze zawodowej.
Też brałam udział w rekrutacji na to stanowisko, i po rozmowie telefonicznej nawet nie dostałam odpowiedzi. Tak, tak, brak odpowiedzi to też odpowiedź ;) wink
Cześć, niedawno uczestniczyłam w rozmowie kwalifikacyjnej na stanowisko specjalisty ds. kadr i płac. Rozmowa przebiegła świetnie, dziewczyna z HR zadawała trafne pytania, była osoba z payrollu i kierowniczka. Nie otrzymałam jeszcze decyzji w sprawie, ale chciałabym zapytać pracowników o to czy warto rozważyć pracę w kadrach i płacach w firmie Trans.eu? Jak wygląda rotacja? Czy jest dużo minusów podjęcia współpracy z Trans.eu? Jakie są plusy? Warto?
Nikt się nie odniósł co do tego czy warto, ale mimo wszystko zastanawia mnie po jakim mniej więcej czasie ten feedback przychodzi, minął z tydzień, już cos masz? Jak obszerny? zastanawiam się czy ludzie po kilka razy próbują
I co dalej? widzę, że dalej jako kandydat się deklarujesz, niedługo z miesiąc minie, to rekrutacja już będzie całkiem zakończona? Czy wpływ na długość ma także to ilu kandydatów się zgłasza? Da się to sprawdzić czy ma się sporą konkurencję?
Czy osoby bez doświadczenia mają szansę na zatrudnienie w Trans.eu Group S.A,?
Dzień dobry! Reprezentuję firmę transportową. Wyłączyłeście nam platformę, za którą płacimy. Nie odpowiedziałeście na nasze pytania które napisaliśmy. Nie mamy dostępu do platformy, ale otrzymujemy rachunki do zapłaty! Musieliśmy tylko usunąć jednego użytkownika i zmienić numery telefonów. Zostaliśmy poinformowani o ponownej rejestracji. Dlaczego? Na jakich podstawach? Zawsze płaciliśmy wszystkie rachunki, mamy pozytywne opinie od kontrahentów. Posiadamy wszystkie niezbędne dokumenty, jesteśmy płatnikami VAT. Dzwoniłem 3 dni do pracowników z platformy. Obiecano mi tylko, że skontaktują się z Tobą w jak najkrótszym czasie. Nikt nie dzwonił ani nie pisał! Wysłaliśmy również 4 listy z dokumentami na pocztę - bezpieczenstwo@trans.eu i info@trans.eu Nadal nie rozumiemy, na podstawie czego zdecydowałeś się ponownie autoryzować. Jakie są tego powody? Okropna Obsługa klienta.
Proszę o informację na jakim poziomie jest wynagrodzenie? Jako doradca klienta.
Cześć, dziękujemy za zainteresowanie ofertą pracy z Trans.eu. Na stanowisku Doradcy Klienta wynagrodzenie wraz z premią mieści się w przedziale między 6 a 8 tysięcy brutto. Każdemu pracownikowi oferujemy ponadto ścieżkę rozwoju, która pomaga w podniesieniu kompetencji i przyszłych awansach. Zachęcamy do aplikowania :)
Jak przebiega rozmowa rekrutacyjna w obszarze j.angielskiego, gdy wymagany poziom określony jest jako komunikatywny?
A które stanowisko masz na myśli bo widzę ze jest trochę ofert? Myślisz że warto aplikować?
Cześć, język angielski weryfikujemy w zależności od procesu rekrutacyjnego. Na stanowisku HRBP wymagana jest znajomość języka angielskiego przynajmniej w stopniu B2. Jesteśmy w trakcie międzynarodowej ekspansji, a rola HR Business Partnera wspiera globalizację naszych procesów. W zależności od przebiegu rozmowy zdarza nam się weryfikować to zmieniając na chwilę jej język na angielski :) Serdecznie zachęcamy do aplikowania :)
W momencie, kiedy ściągasz różowe okulary, okazuje się w jakim bagienku się taplasz. Drogi masz dwie - zakładasz okulary i nadal się pluskasz we wspólnym błotku, bądź pakujesz się i szukasz innego pracodawcy. I nagle - gdy mówisz o swoich planach pracodawcy, Twoja persona w firmie jest traktowana jak wróg nr 1. Każdy się niby uśmiecha, niby miło i życzliwie,udając jak bardzo boli go serduszko, z powodu Twojej decyzji o odejściu. Zaś siedząc rano na sławnych śniadankach firmy, czujesz jak topią Cię w łyżce zupy mlecznej. Idee Walcome Days rozumiesz w momencie rozstania się z firmą. 2 dni po brzegi wypełnione laniem wody o tym jakie to cudowne miejsce, ile pięknych przygód na Ciebie czeka, ilu wartościowych ludzi w firmie możesz poznać, jak możesz się rozwijać i być sobą. A na koniec wystąpienie Dragonki, która przedstawi najwspanialsze, wzniosłe i słodkopierdzące wartości firmy - które jak się okazują, są tylko fikcją,istnieją tylko na papierku (no i na Welcome Days :) ) . Co z tego - że dostajesz niezbędny sprzęt czy to w biurze, czy na hybrydzie co z tego - że możesz napić się rano kawuśki, czy zjeść śniadanko z ludźmi, gdzie w niektórych przypadkach dwulicowość to ich drugie imię. co z tego - że firma ma fundusze na szkolenia , skoro te kwestie są owiane tajemnicą i nie wolno się chwalić między zespołami co z tego - że firma umożliwia Ci wyjazd do prywatnego ośrodka wypoczynkowego, gdy po przepracowaniu w niej zbyt długo - potrzebujesz ośrodka ale psychiatrycznego. co z tego - że firma zapewnia psychoterapię - niby anonimowo - gdy po wykorzystaniu 5 spotkań, idziesz się upomnieć, że chciałbyś więcej? wtedy wszyscy wiedzą, że jesteś słabą jednostką. co z tego - że mają DRAGONA, który ma strzec wartości, które ładnie zostały spisane przez dział PR - jeżeli wierzysz w bajki , spoko. Uwierzysz i w moc DRAGONA. co z tego - że firma obiecuje podwyżki, gdy potrafi dać i obniżki co z tego - że firma chwali w swoich mediach społecznościowych (gdzie naciskają na Welcome Days aby się udzielać, a potem Cię docisną gdy napiszesz coś , co się komuś nie spodoba), ile to osób zatrudnia każdego miesiąca co z tego - że firma tak dużo zatrudnia, gdy potrafią z dnia na dzień zwolnić nie tylko stałych pracowników i to na wysokich stanowiskach, jak i tych nowych ( firma chyba nie jest świadoma, że świat jest mały - i dobre wieści szybko się rozchodzą, jednak te mniej miłe, rozprzestrzeniają się jak zaraza.. nie ogarniesz - a ludzie w firmie lubią gadać, bardzo to lubią). co z tego - że w firmie wszyscy jesteście na "t", gdy w firmie komunikacja leży i kwiczy. co z tego - że firma ma piękny budynek i na zewnątrz wygląda jak twór idealny , niestety zjadany przez siebie od środka co z tego - że firma uważa się za lidera, konkurencję na rynku branży transportowej / spedycyjnej (zwał jak zwał) , a tak na prawdę zadowolenie z ich produktu jest zerowe - można to sprawdzić na grupach na FB. co z tego - że ludzie pracujący w niektórych działach powinni w wielu kwestiach się douczyć/ podszkolić i nauczyć a jednak pracują i popełniają głupie błędy - ale tak się kończy zatrudnienie z polecenia ( dużo takich zatrudnień w tej firmie. Więc nie martw się, jeżeli na rozmowie wypadłeś super, a Ci odmówią - to znaczy , że ktoś z polecenia je już śniadanko). co z tego - że firma pomaga Ukrainie, kiedy nie potrafi pomóc własnym pracownikom. Pamiętajcie, nie wierzcie we wszystko co zobaczycie i przeczytacie w internecie - pracując w firmie przekonacie się, że w większości to wszystko naciągana rzeczywistość. Ktoś wam nieźle nawija makaron na uszy - i nie chodzi mi o mój komentarz a o autoreklamę firmy na portalach. Cel Welcome Days jest jeden - założyć Wam na nos klapki na oczy cz też różowe okulary, taśmą zakleić usta i zaciągnąć do pracy. Czy są jakieś plusy ? - wypłata na czas to nie plus - to konieczność - płatne chorobowe tak samo - to konieczność - nie łaska pana - fajne akcje zdrowotne - opieka medyczna czy ubezpieczenie - to też nie jest żaden super plus, jednak przy ilości minusów niech będzie - niektóre zespołu mogą procować zdalnie - czy to plus, sami oceńcie - codziennie rano świeże śniadanka - jak znajdziesz miejsce w meethubie , spoko. Smacznie jest. - masaże - miłe doznanie. - śmieszna kwestia starania się o dofinansowania do biletów do kina,czy żłobków - ale ok, są. - śmieszna kwota polecenia pracowniczego - ale ok, jest ( w sumie teraz wiadomo dlaczego taka niska kwota, gdyby mieli podnieść to nie opłacałoby się firmie zatrudnianie po znajomości). - centrum Wrocławia - fajny dojazd. Nie licz na parking. - niektóre osoby mogą wybrać formę współpracy - niektóre zespoły mają elastyczny czas pracy - nie ma owocowych czwartków i piątków z pizzą Jakieś rady - to praca idealna dla ludzi, którzy nie chcą bądź sobą. Chyba, że z natury jesteś osobą, która się nie wychyla, nie rozwija, nie udziela, siedzi cicho, nie ma własnego mózgu, a jak ma - to nie chce go używać. Lubi się taplać w błotku.Ja,wychodzę.Dzięki
Szkoda czasu nawet na wysyłanie tam aplikacji, nie potwierdzają ani w żaden sposób nie informują co z aplikacją. Totalny brak kultury. Jak tak jest "na dzień dobry" kiedy zależy firmie na rekrutacji, to co dopiero byłoby później ? Czasy się zmieniły ale niektórzy pracodawcy ewidentnie zaspali
Dzień dobry, staramy się odpowiadać na każdą aplikację i zawsze dać feedback po spotkaniu lub rozmowie telefonicznej. Zdarza się, że proces rekrutacyjny może ulec wydłużeniu, a do niektórych kandydatów możemy wrócić w trakcie jego trwania. Wówczas wiadomość z podziękowaniem za udział w rekrutacji przesyłana jest w momencie jej zakończenia. Zalecamy też sprawdzić folder SPAM, sporadycznie zdarza się taka sytuacja, że wiadomości lądują właśnie tam. Serdecznie pozdrawiamy!
Cześć, miałam rozmowę rekrutacyjną online. Wrażenia? Słabo. Pani (która była kierownikiem działu) prawie zasnęła przed kamerką, natomiast Pani która rekrutowała (dział HR?) zadawała dużo niepotrzebnych pytań w stylu (Twój wymarzony szef). Podczas rozmowy dowiedziałam się, że po okresie próbnym nie ma podwyżek, można spodziewać się po około 15 miesiącach. Pani kierownik, która powinna mieć do mnie najwięcej pytań (przynajmniej tak mi się wydaje) była mało zainteresowana czymkolwiek, w szczególności zapytaniem o moje doświadczenie itp. co wg mnie jest chyba ważniejsze, niż moje zdanie w temacie "idealnego" kierownika. Czułam (podczas rozmowy), że praca trochę odbiega od tego co Panie starały mi się przekazać a rozwój w tej firmie jest nieosiągalny. Oczywiście Pani z uśmiechem poinformowała, że w terminie 2 tygodni otrzymam odpowiedź niezależnie od tego czy będzie ona pozytywna czy negatywna, jednak nikt nie zadzwonił. Szczerze? Jeżeli firma już na poziomie rekrutacji nie potrafi wywiązać się z wypowiedzianych zobowiązań, to pytanie jak faktycznie funkcjonuje, w moim przekonaniu słabo. Nie polecam.
@rekrutowany, dziękujemy za komentarz i Twój feedback. To co piszesz to cenne uwagi, które przyjmujemy z poszanowaniem Twoich odczuć i czasu jaki poświęciłaś na wpis. W zależności od stanowiska na jakie aplikowałaś, proces rekrutacyjny może nieco różnić się w zakresie jego formy oraz zadawanych pytań w trakcie rozmowy. Zawsze przed bezpośrednim spotkaniem nasi rekruterzy robią tzw. screening, który pomaga zrozumieć przebieg ścieżki kariery kandydata, niekiedy liderzy wolą poznać osobowość człowieka, z jakim przyjdzie im pracować - stąd pytania, które mogły zaskoczyć. Spotkania online mają pewne ograniczenia, natomiast nasi rekruterzy zawsze dokładają starań, aby kandydat czuł się swobodnie na każdym etapie procesu. Bardzo żałujemy, że nasz proces rekrutacyjny nie spełnił Twoich oczekiwań. Czas na udzielenie informacji zwrotnej zawsze podajemy w orientacyjnych przedziałach. Są one uwarunkowane wieloma czynnikami, czasem mogą przedłużyć się ze względu na choroby lub urlopy, jak miało to miejsce najprawdopodobniej w tym przypadku. Zazwyczaj są to rzeczywiście 2 tygodnie. Natomiast na przestrzeni całego procesu można kontaktować się z rekruterem, który na pewno zostawił do siebie kontakt. W przypadku niektórych procesów rekrutacyjnych decyzja dot. zatrudnienia konkretnej osoby jest trudna, wielu kandydatów robi na nas świetne wrażenie i bardzo żałujemy, że nie z każdym możemy związać się współpracą. Po Twoim wpisie odnieśliśmy wrażenie, że ze względu na specyficzny dobór pytań nie miałaś możliwości zrobić takiego wrażenia. W związku z tym chcielibyśmy dać Ci jeszcze jedną możliwość spotkania w nieco innej formie i odczarowania wrażenia z ostatniej rozmowy. Jeśli będziesz zainteresowana prosimy o kontakt na hgt@trans.eu, skonfrontujemy Twoje doświadczenie z aktualnie otwartymi procesami rekrutacyjnymi.
Miałem to samo. Rozmowa bardzo nie przyjemna, dziwne pytania, dziwne uśmiechy i niepotrzebny sarkazm. HR nawet poprawnie nie zapoznał się z moim CV. Brak żadnego, odzewu nawet w formie podziękowań za wzięcie udział w rekrutacji, jest dużym minusem.
TT dziękujemy za komentarz, bardzo zależy nam, żeby proces rekrutacyjny w grupie spółek Trans.eu był dobrym doświadczeniem niezależnie od wyniku rekrutacji. Jeśli w jakikolwiek sposób poczułeś się źle w trakcie rozmowy, przepraszamy, na pewno nie taka była nasza intencja. Dbamy o to, aby feedback trafił do wszystkich naszych kandydatów najpóźniej z dniem zakończenia procesu rekrutacyjnego. Być może taka wiadomość utknęła w innym folderze / spamie, lub proces jeszcze trwa. Nie mniej jednak, również z tego miejsca bardzo dziękujemy za udział w rekrutacji.
Jaka umowa obowiązuje w Trans.eu Group S.A. podczas okresu próbnego?
Zazwyczaj jest to umowa o pracę na okres 3 miesięcy. Natomiast to wszystko zależy ;) od ustaleń zawieranych podczas spotkania rekrutacyjnego - preferencji osoby oraz jej dyspozycyjności do pracy. Forma zatrudnienia: umowa o pracę, B2B czy umowa zlecenie, wymiar czasu pracy czy pełen etat, część etatu czy? ;)
Cześć Emilia, dziękujemy za zainteresowanie pracą w Trans.eu :) Preferujemy umowę o pracę na pełen etat. Wyjątki zdarzają się przy okazji negocjacji w zależności od doświadczenia kandydata. Zespół pracuje między 7-17 od poniedziałku do piątku, lub jeśli dana osoba nie ma dyżuru na infolinii może rozpocząć pracę między 7 a 9. W ciągu miesiąca wypada kilka dyżurów, zazwyczaj zespół ustala ich harmonogram między sobą. Praca jest w modelu hybrydowym tydzień home office - tydzień biuro. Naturalnie biuro jest zawsze do dyspozycji :) Z przyjemnością odpowiemy na dodatkowe pytania. Pozdrawiamy!
Mam pytanie- na jakie wynagrodzenie może liczyć młodszy specjalista ds windykacji? Chciałbym aplikować. Tylko proszę- podajcie kwotę albo widełki od-do. Samo określenie- mało, dobrze, przeciętnie raczej nie jest miarodajne a na rozmowach nie chcą takich informacji podawać. Z góry dziękuję za odpowiedź.
Cześć HENRY, dziękujemy za komentarz i zainteresowanie pracą w Trans.eu Group. Wynagrodzenie na stanowisku Specjalisty ds. Windykacji różni się w zależności od posiadanego doświadczenia, a także znajomości języka/języków obcych. Poza stałym wynagrodzeniem podstawowym, możesz liczyć na premie uzależnione od wyników. Stąd ciężko jednoznacznie stwierdzić wysokość potencjalnych zarobków przed zapoznaniem się z Twoją kandydaturą. Przed rozmową rekrutacyjną, lub w jej trakcie zawsze możesz porozmawiać na temat wynagrodzenia z rekruterem, który z przyjemnością udzieli wszelkich niezbędnych informacji.
Są jakieś określone progi, od których zależy wysokość premii, czy wygląda to raczej tak, że trzeba przekroczyć jakiś tam wynik i wtedy premia jest, a jeśli się tego nie zrobi, to jej nie ma?
W TransCash na stanowisku Specjalisty ds. Windykacji wysokość premii uzależniona jest od realizacji celu indywidualnego oraz od realizacji celu zespołowego za dany miesiąc. Mamy świadomość, że nie w każdym miesiącu udaje się zrealizować cel w 100%, dlatego przewidzieliśmy to w naszych systemach premiowych i można otrzymać ją również przy realizacji np. 80%. Niezależnie od premii zawsze zależy nam, aby zaspokoić oczekiwania kandydata proponując adekwatną, bezpieczną wysokość podstawowej pensji na umowie.
Czy rekrutacja na stanowisko specjalisty ds. finansów została już zakończona?
Kiedyś pracowałem w firmie. Były fajne czasy, ale zawsze było lepiej niż będzie.Trans nigdy nie wróci do malutkiej firmy, elastycznej, jak kiedyś był. Teraz pozostał stres i pogoń za celem, energią i marzeniami właściciela. Naiwnie myślę, że może będzie lepiej?
Czy ktoś rozsądnie może mi wytłumaczyć kwestie niestabilności wynagrodzenia? Z tego co wiem, co kilka miesięcy jest pracownik poddawany ocenie: Czy nadal zasługuje na swoje wynagrodzenie. Jeśli okaże się, że ma słabszy okres, to ma spada na niższe stanowisko i niższe wynagrodzenie. Czy to jest uczciwe nawet w kontekście Kodeksu Pracy? Czy to jest w porządku wobec pracowników: Jaki to stres wywołuje? Jaka jest stabilność osobista pracownika (który ma swoje obowiązania)? Czy nikt dotąd jeszcze nie zauważył, że przez to są odejścia nagminne pracowników?
Twój wpis brzmi jakbyś mówił o transowym systemie zdobywania poziomów mistrzostwa. Trzeba tu podkreślić, że w Transie nie ma pracowniczych ocen. Ani rocznych, ani kwartalnych. Nasza kultura opiera się na feedbacku, który uzyskujemy głównie od naszych współpracowników. To prawda jednak, że co kwartał możesz aspirować do awansu, do większego uznania oraz większego wynagrodzenia. U nas nie musisz czekać 12 miesięcy, żeby mieć nadzieję na zmianę w górę. To jednak również prawda, że może się tak zdarzyć, że pracownik przestaje pracować na swoim dotychczasowym poziomie. To w wyjątkowych sytuacjach może doprowadzić do sytuacji, kiedy pracodawca rozważa rozstanie z pracownikiem. Wtedy zamiast żegnać się pracodawca może mu zaproponować tymczasowe rozwiązanie związane z obniżeniem aktualnego poziomu. Zależy nam na większym bezpieczeństwie w pracy niż wśród innych pracodawców i do tego został skonstruowany ten mechanizm. Dzięki temu wartościowe osoby mają szansę zostać w organizacji przy tymczasowo obniżonych oczekiwaniach, aby miały czas i przestrzeń na powrót do właściwej sobie pracy i ponownego podwyższenia poziomu mistrzostwa. Takie sytuacje powinny mieć zawsze bardzo wyjątkowy charakter i być ukłonem w stronę pracownika. Zachęcam do kontaktu z naszym działem HR, opowiedzą więcej o benefitach tego systemu. Docenimy jeżeli się odezwiesz, kwestia stabilności zatrudnienia jest dla nas równie ważna!
o to miło, że nie zwalniacie chorych pracowników, tylko obniżacie im stanowiska :D jak rozumiem idzie za tym również obniżenie wynagrodzenia? :) hahah no tak, to na pewno zachęca mnie do złożenia CV :D
serio? a to zgodne z prawem? Bo z etyką to chyba nie ma nic wspólnego... obniżacie stanowisko osobom, które wracaja po chorobie albo w ten sposób wspieracie ich w przypadku problemów rodzinnych? a kobiecie po macierzyńskim też obniżacie pensje i stanowiska? czy to się dzieje naprawdę? Tym się chyba inspekcja pracy powinna zainteresować w takim razie... póki co podziękuję za taką prace
Widzę, ze HR jednak stchórzył i edytował wpis, w którym jednak się przyznał, o nieetycznym traktowaniu pracowników. Drodzy kandydaci - HR wcześniej napisał, że jeśli jesteś pracownikiem, który choruje lub wraca po macierzyńskim to zamiast Cię zwolnić obniża ci pensję i takie są zasady.
Dokładnie tak. Najpierw piszą pierdoly, a potem starają się je tuszować, zamiast spróbować je jakos obronić. Widać, że zabiera się za to osoba, która o HR wie tyle, co nic.
Uwaga usuwają komentarze! cały komentarz o tym jak nielegalnie obniżają pensje przez głupie działania HRu jest usunięty! EP to nie zamiatanie pod dywan, ale jednak dbanie o pracownika. Nie ma nic gorszego jak udawanie przed żarządem, że nic sie nie dzieje, może po przeczytaniu Zarząd by coś zmienił?
Zapytka, jest program, wg. którego otrzymujesz wynagrodzenie wg. tzw. poziomu mistrzostwa. Przykładowo, każdy ekspert w Twoim zespole bedzie zarabić tyle samo, niezależnie od tego jak przykłada się do pracy, ile bierze na siebie projektów itp. Nie ma widełek, tylko jedno wynagrodzenie, określone na podstawie bardzo mało wiarygodnego źródła (o ironio, firma nie wykupiła raportu, bazuje na własnym, wygodnym dla siebie źródle :-D). I tak - jeśli spadniesz z poziomu (np. z eksperta na specjalistę), to będziesz mieć obciętą pensję (do poziomu, na którym się znajdziesz.). Nie wiem, czy to wbrew kodeksowi pracy, ale tak tu działa motywacja. Jak wyżej napisano - nie możesz chorować, bo nigdy niewiadomo, czy nie wrócisz na niższe stanowisko (gdzie obowiązki i wymagania się nie zmienią) z niższym wynagrodzeniem. To w sumie zabawne, że zrobiono z tego benefit :-D (“hej, nie zwolnimy cie, doceń to!” - co w sumie nawet nie jest prawdą, bo jeszcze “za moich czasów” wypowiedziano umowę osobie, która wróciła z długiego l4). W firmie stres, rosnące wymagania, już prawie niemożliwe do osiągnięcia i chore pomysły. Nie łatwo też o podwyzke wbrew temu, co piszą tu administratorzy/pracownicy Transa. No chyba, ze zostaniesz ulubienicą zarządu albo/ i umiesz manipulować. Przed moim odejściem, z firmą pożegnało się dość dużo mądrych głów. Podobno nadal co chwile pojawiają się posty pożegnalne. Tutaj zarząd za każdym razem powtarza “tak to juz jest, ze ludzie odchodzą” , “czas na nową energię” “widocznie tu nie pasował”. Czyli niestety ignorują problem, nie szukając rozwiązań. Ale ludzie mają dość. To widać. Szkoda, bo firma była naprawdę fajna, ale przez ostatnie kilka miesięcy dużo się zmieniło. Robi się z niej prawdziwe korpo. Czułem się już jak robot,statystyka, a nie szanowany pracownik, o którego się dba. Mam teraz pracę w fajnym software housie, w którym wartości są prawdziwe, a nie tylko na pokaz. Jeśli mozesz, też szukaj pracy gdzie indziej. W transie juz nikt cie nie doceni.
Mam rozumieć że zwalnianie wartościowych pracowników albo też psychiczne ich wykańczanie, aby sami się zwolnili to również u was benefit i ukłon w stronę pracownika? Możecie u siebie wprowadzać różne poziomy mistrzostwa, ale poziom obłudy i zakladania macie już dawno opanowany mistrzosko.
Rozumiem, że to że zwalniacie wartościowych pracowników czy też wykańczacie ich psychicznie, aby sami odeszli to tez u was benefit i ukłon w stronę pracownika? Możecie u siebie wprowadzać różne poziomy mistrzostwa, ale poziom obłudy i zakłamania już dawno opanowaliście mistrzowsko.
No i niestety wyszło szydło z worka. Giełda trans osiągnęła zamierzony cel - pozycję lidera. I mogą dyktować warunki 1. Zmiana cennika - czytaj podwyżka - wysyłają JEDNEGO maila - nie pirytowego, bez potwierdzenia odbioru - i zaliczają Cię z automatu, szeregują do extra płatnej grupy 2. Płatności - BIEDA, naprawdę irytujące jest jak wysyłają wezwania do zapłacenia - w tym wypadku trzema kanałami gwarantującymi dotarcie do Użytkownika - wezwania do zapłacenia FV które jeszcze nie mają terminu płatności. Bieda, firma Krzak 3. Wprowadzają coraz ulepszenia, system się zawiesza - nie odliczają od abonamentu dni kiedy nie korzystamy bo nie działa. 4. Fałszywe ogłoszenia. Aby zrobić liczbę, zrobić wrażenie, utrzymują na giełdzie terasy WYKASOWANE już przez Zlecających. Szczególnie jak jest zastój. Niby że u nich jest fajnie, że są ładunki. Ściema i kłamstow 5. Język. Czemu ciągle Ich system podkreśla, że robisz błąd ortograficzny ? - bo dedykowany jest dla osób anglojęzycznych ! Przerost ambicji, w Polsce językiem urzędowym jest POLSKI Szkoda, że tak uwierzyliśmy, ze pozwoliliśmy sobie zapomnieć że KONKURENCJA buduje JAKOŚĆ
Czy firma oferuje płatne staże w dziale HR? Warto wysłać CV bez rekrutacji, czy czekać, aż pojawi się oferta pracy?
Jaki jest styl zarządzania kadrą w Trans.eu Group S.A.?
