Pytania do firmy Przedsiębiorstwo Handlowo Usługowe Koszałka Jan i Stefan sp.j.
Czy w Przedsiębiorstwo Handlowo Usługowe Koszałka Jan i Stefan sp.j. wypłacają dodatkowe nagrody dla pracowników?
1. Osoby pełniące stanowiska kierownicze w działach handlowych, mają oprócz wynagrodzenia podstawowego zawsze premie prowizyjną uzależnioną od wyniku jaki wygenerują na swoim dziale. 2. Wypłacamy uznaniowe premie świąteczne. 3. Wypłacane są też nagrody jubileuszowe zależne od stażu pracy. 4. Nie mamy „owocowych czwartków” czy kart benefit itp. Wynika to z tego, że nasze oddziały w większości są w mniejszych miejscowościach, gdzie możliwość wykorzystania takich kart jest ograniczona. Po wywiadzie przeprowadzonym wśród pracowników większość zadeklarowała, że zamiast „benefitów” woli pieniądze, które może sobie wydać jak chce i na co chce. Taką politykę staramy się realizować. ---// W nagodę przeniosą Cię na inny skład bo im tak pasuje...//--- Jesteśmy firmą wielodziałową. Często już w rozmowie o pracę pytamy w jakiej miejscowości mieszka kandydat oraz w jakim oddziale chciałby podjąć pracę. Jeśli ktoś mieszka pośrodku między paroma oddziałami i jest elastyczny i nie robi różnicy gdzie pracuje to jest to dla nas dodatkowy plus. Osoby elastyczne mogące pomóc w sytuacjach awaryjnych zastąpienia kogoś na sąsiednim oddziale są przez nas również lepiej postrzegane co nie pozostaje bez wpływu na późniejsze wynagrodzenie.
Witam. Czy można zgłosić gdzieś to, że Pani na rozmowie kwalifikacyjnej pyta takie rzeczy? Jest to po pierwsze bezczelne, skoro tak bardzo wchodzą w wykształcenie to niech sama się dokształci, bo takie pytania są nie na miejscu! Obchodzić powinno ich to czy osoba będzie ogarnięta i w porządku ( reszty się przecież nauczy! ) na takie stanowisko..... Po drugie jest to nadzwyczajnie w świecie staromodne. Po trzecie nie eleganckie i po prostu żałosne, nie wiem co powiedzieć , brakuje mi słów, a to się rzadko zdarza!!!!! Jeśli ktoś odpowiada im na te pytania to pewnie są to osoby młode, niedoświadczone i za przeproszeniem infantylne.. Oni potrzebują taniej siły roboczej jakimi oni sa... i jak widzą , że ktoś im lekko odpowiada na te pytania z uśmiechniętym tonem no to wiadomo kto się nadaje, no raczej, że nie osoba, która się przeciwstawić umie i powiedzieć, że jest to chyba kpina i po co to Pani potrzebne. :)