Macie może w firmie multisporta ?
Od wielu lat współpracuję z działem PR i pozyskiwania środków i z pewnością współpraca będzie kontynuowana. Magda Stachowiak-Alexandrowicz - szef działu jest niesamowitą osobą z mnóstwem pomysłów. Serdeczna, otwarta na ludzi i nowe inicjatywy, z rozległymi zainteresowaniami i przede wszystkim MEGA POWEREM do działania, co w takiej pracy jest priorytetem. Co i rusz organizuje coś nowego - Konkurs Świat Przyjazny Dziecku (funkcjonujący już od 18 lat!!!!!!!!), pikniki, koncerty i inne fantastyczne akcje. Dzięki jej zaangażowaniu Komitet żyje i ma możliwość pomagania. TAK TRZYMAĆ!!!
A ja fajnie wspominam PR i promocję, zadań dużo, ciekawie. dyrektorka fajna- chociaż widać, w kólko coś się działo- zbiórki, koncerty. polecam
Dzięki, że o tym napisałeś. Widziałem, że obecnie firma oferuje staż w dziale PR. W zakresie zadań jest właśnie współpraca przy eventach i koncertach, o których wspominasz. Czy takie staże są płatne i można później przedłużyć współpracę i zacząć stabilne zatrudnienie?
Czy taka organizacja zatrudnia osoby zaraz po ukończeniu psychologii, czy w ogóle warto składać swoje cv?
Fajny staż w dziale PR i pozyskiwania środków- dużo się dzieje i ciekawie. staż zakończony i aż szkoda, że nie mogłam dłużej zostać. dzięki :-)
Opinia usunięta dzisiaj z GoWork: Ja też muszę pochwalić tę instytucję, szczególnie Panią Sylwię Pittner. Posiada ona bardzo cenne umiejętności głębokiego diagnozowania dziecka bez rozmowy z nim, metodą na tak zwane „oko”, co sama bezrefleksyjnie przyznała przed sądem i jest tak pewna doskonałości swojej metody, że nie widzi w tym niczego nadzwyczajnego. Nie ma się czemu dziwić, bowiem na wypadek, gdyby jej oko chybiło, ma w zanadrzu inne. Na przykład przypadkowych osób, zgodnie z zasadą - w liczbie siła! Uważam, że te nowatorskie metody diagnostyczne stosowane w KOPD powinny zostać przeniesione na grunt naukowy, ponieważ jak do tej pory w dorobku naukowym nie istnieją. A przecież ileż korzyści mogą dostarczyć... Dziecko nie musi wracać do traumatycznych przeżyć i relacjonować ich na nowo. Wystarczy rzut jednego oka, ewentualnie dobitka drugim i sprawa jasna. Oszczędność czasu to tylko dodatkowy bonus do powyższego. Tymczasem zacofani biegli trwonią ten czas zapoznając się z opasłymi tomami akt, odwołując się do pieczołowicie wypracowanych metod badawczych, prowadzą bezsensowne rozmowy z nieszczęśnikami, którzy relacjonują swoje nudne doświadczenia. Cóż za marnotrawstwo! „Szkiełko i oko” to już przeszłość. Najnowsze trendy ewidentnie wskazują na „oko”. Chyba w tym przypadku rozumiane zbyt dosłownie… Nie ma to jednak najmniejszego znaczenia, ponieważ Sąd Okręgowy w Poznaniu nie może się nachwalić, odmieniając przez wszystkie możliwe przypadki słowa „specjalista” i „wielomiesięczna praca” (czyt. wielokrotny rzut okiem). No skoro sąd twierdzi, że jest to specjalista, to musi tak być chociaż omieszkał zapytać, czy pani Sylwia w tym konkretnym przypadku rzucała okiem czy dla odmiany czymś innym, to znaczy pardon: jaką "metodę badawczą zastosowała”. „Opinia” opracowana na podstawie opisanej wyżej nowatorskiej metody, oczywiście zgodnie z najwyższymi standardami prawnymi i etycznymi, przesłana sądowi za plecami zainteresowanych, stanowi JEDYNĄ podstawę do wydania postanowienia. Nie liczą się zeznania żadnych „światków”, o których pisze erudyta poniżej. Nie ma opcji, żeby coś było nie tak, bo przecież Urząd Miasta Poznania pompuje tam wciąż publiczne pieniądze… Takie rzeczy to tylko w Polsce…
Polecam staż w dziale PR i pozyskiwania środków, dużo pracy, duża odpowiedzialność- akurat byłam w trakcie remontu i przygotowania do przeprowadzki. total. ale kierownictwo fajne.
Czyżby? Być może Ośrodek Interwencyjny był ok, ale Dział promocji to porażka. Lubią wykorzystywać stazystów- ale taki urok ngo-sów :/