Zmiana personelu zdecydowanie na plus. Sklep zyskał na dobrym samopoczuciu klienta. Asortyment również dużo większy. Brawo właściciele nareszcie człowiek od was wychodzi zadowolony z uśmiechem . Miły upominek w postaci lizaka dla dzieci czy cukierka też fajny pomysł.
Jest dużo lepiej pi zmianie personelu. Duży asortyment i obsługa Bardzo sympatyczna i pomocna.
"Iść do Pełki" - to była kiedyś klasa sama w sobie. Sklep prowadzony był przez akwarystycznego pasjonata z miłą obsługą samego właściciela. Można było z nim gadać godzinami o akwarystyce i wiele się dowiedzieć. Nie odnosiło się wrażenia, że mam kupować i spadać. Obecnie sklep przejął Rafał Pełka - syn założyciela i widać wyraźnie, że najważniejsza dla niego stała się sprzedaż. W sklepie akwarystycznym są podstawowe gatunki ryb, podstawowe wyposażenie, a czasem chore zwierzęta. Ceny znośne. Niestety obsługa jest fatalnie niemiła, dlatego staram się tam bywać tylko jak naprawdę muszę, za każdym razem potwierdzając słuszność swojej opinii. Obsługują z łaski albo próbują wcisnąć, czego to nie powinienem kupić. Nie można już cieszyć się naturalną, skromną akwarystyką, bo konieczne okazuje się posiadanie całego laboratorium sprzętu i chemikaliów. Wielka szkoda, że nie ma tam już pasji, jaką zaraził mnie Pan Mirosław Pełka - założyciel sklepu.
mam takie samo odczucie, jak tam wchodzę mam wrażenie że przeszkadzam sprzedawcom, niestety mieszkam blisko tego sklepu i robię zakupy dość czesto