Wielokrotnie zamawiam tam torty na różne okazje. Zawsze zjadane są do ostatniego okruszka. Mnie i moim gościom bardzo smakują. Ciastka torcik szwardzwaldzki niebo w gębie. Kruche ciasteczka kokardki wspaniałe. Lody rewelacja. Cukiernie mogę polecić
Jak wygląda każdy z etapów rekrutacji w Cukiernia Jarosław Gmitrzuk?
Właściciel gbur i pajac stanołem na parkingu za pozwoleniem sonsiada a pan z cukierni rozkręcił awanturę ja już z tej niby cukierni nie skorzystam
Uwielbiam jagodzianki i rożki wiśniowe! Nie widziałam tam nigdy pułapek ani nie czułam brzydkich zapachów.
Ale to jest forum pracownicze a uwagi do firmy to nie na ten adres!
Dziś tłusty czwartek - myślałem, że oszaleje jak otworzyłem w pracy zakup, zamiast świeżych pachnących i mięciutkich stare twarde. Ale się dałem wyrolować, nie myślałem że można tak ludzi w tłusty czwartek traktować. Szkoda już więcej tam ciasta nie kupię bo naprawdę kiedyś tam piekli smacznie i z klasą - idą na ilość i kasę a nie renomę.
@Marlena Obrażanie innych użytkowników forum jest niezgodne z regulaminem, @marina została już upomniana, a jej post został zgłoszony do administratora. Czy możesz napisać coś więcej o firmie Cafe Snack Bar Cukiernia? Czy firma aktualnie poszukuje nowych cukierników lub sprzedawców?
(usunięte przez administratora)
Jak można tak kogoś obrażać,ciekawe jak Ty wyglądasz,znalazła się Miss Polski.
ta cukiernia to jakas porazka, zamowilam tort , smak jak opona z gruzu, ciastka niesmaczne, pozaty, widzialam tam pulapki na myszy, to chyba mowi samo za siebie. gmitrzuk ! nie polecam nikomu
cukiernia jak to na wsi, a kto tam patrzy czy z robajami czy bez ? Gmertszuk miał taką swińską blond córke , co teraz ponoc wyszla za mąz za szweda teraz lepi pączusie razem z islamabadem na kutrze, zamowisz paczki ... bedą po jutrze.
a co ty masz do otyłych!? kazdy wie że gmiciaki mają otyłe dzieci strasznie i co.mają pączusie za darmochę i jedzą tonami, a że w pączkach robaki to już inna sprawa.to że ta niby cukiernia czsto zamknięta to sanepid cięgle na okrągło tam siedzi.
Cukiernia Cimitrzuk to wiejska buda z pączkami z zeszłego roku, śmierdzi w dodatku kałem w środku na zapleczu jeżdżą wózkiem spalinowym i wali spalinami , Cmitrzuki, lepiej wyjedzta wy w [usunięte przez moderatora], do tej szwecji na stałe i nie robta smrodu na wsi
Mały wybór produktów i na dodatek jest bardzo drogo,ceny jak z warszawskich cukierni.