Firma która żeruje na podwykonawcach Mydlą oczy cały czas, obiecują cudowna współpracę a na koniec (usunięte przez administratora) Czekasz na należne pieniądze w nieskończoność a jak się zbuntujesz i odejdziesz od nich nie dostaniesz nic. Tak działa firma Mirski Dittrich.
Słabo to brzmi. A jak się u nich zostanie to co, finalnie wszystkie pieniądze wypłacają? Długie są te ich poślizgi z wypłacaniem wtedy?
@ Były współpracownik jeżeli rzeczywiście współpracowałeś z firmą M+D a nie jesteś złośliwą konkurencją to doskonale wiesz że zatrudniamy pracowników z których wielu pracuje u nas od roku założenia firmy czyli od 1998 roku. Ponadto też wiesz że mamy od wielu wielu lat stałych pracowników jak i współpracujemy z dużym trzonem stałych podwykonawców, z których niektórzy świadczą dla nas usługi nawet od 15 lat. Oczywiście zdarzyło nam się współpracować z firmami podwykonawczymi, które wykonywały swoją pracę nierzetelnie, nieterminowo, nie kończyły swoich zadań do końca co zmuszało nas do zatrudnienia innych firm w ich miejsce. Właśnie najczęściej firmy podwykonawcze które nie wywiązały się ze swoich umownych zadań , wypowiadają ANONIMOWO na tej stronie. Podkreślam że każda firma podwykonawcza otrzymuje i otrzymała wynagrodzenie za wywiązanie się z postanowień umownych. Polecam się ujawnić a wtedy łatwiej będzie nam się odnieść do Waszej zapewne ,,świetnie" wykonanej usługi podwykonawczej.
wraz z @ Jacek opinie napisane 2 minuty po sobie tego samego dnia ,pół dnia po opinii @ były współpracownik wyglądają ewidentnie na pisanie opinii anonimowo przez jedną tą samą osobę . Mało profesjonalne
O firmie można pisać tylko dobrze i to pod każdym względem, polecam pracę.
Ile płacą za m2 ułożenia dachówki ,papy?
Pracowałem dla nich ( Mirski+Dittrich, Trifbud, Adamex i Pebea - to wszystko są firmy Juliana, Adama i Anny Mirskich) przez prawie rok. Na początku bardzo dobrze opowiadają, duzo obiecują ale pierwszy problem zaczyna sie gdy te obiecanki trzeba przenieść na papier. Od razu okazuje sie że nie czasu na podpisanie dokumentów, a gdy już sie ich przyciśnie po kilku tygodniach to okazuje sie że zakres prac jest większy a wypłata mniejsza. Reszta ma być "pod stołem". Gdy dochodzi do rozstania to trzeba zapomnieć o tym co "pod stołem" i o obiecanych bonusach. Z czasem wypłata z 10 przesuwa sie na 15, 20 albo nawet na koniec miesiąca. Podwykonawcy i brygady na początku współpracy maja wypłatę nawet w 3 dni ale po 3-4 miesiącach wypłata jest opóźniona nawet o 30 dni! Rotacja jest bardzo duża, ale przed odejściem ludzie często wahają sie po kilka miesięcy. Jest to wynik historii jakie opowiada Adam Mirski, płaczu przed pracownikami jak to mu ciężko, że bez Ciebie sobie nie poradzą... ect.. W świetny, dla siebie, sposób manipulują ludźmi. Nie każdy od razu ma okazje zobaczyć że jest to dobrze wypracowana i od lat stosowana manipulacja, mająca na celu oszukanie ludzi. Aktualnie pracuje u nich ok 110 osób razem z podwykonawcami, ale stały człon, czyli Cui co sa ponad 2 lata to ok 25 osób. Reszta czyli ok 85 osób to tzw mięso armatnie zatrudnione tylko w takim celu: obiecać, wykorzystać i niezapłacić
Dawno nie pojawiały się żadne nowe wpisy o pracy w Mirski + Dittrich. Ciekawi mnie, jakie mają wymagania wobec pracowników. Czy ta praca wymaga dużej sprawności fizycznej?
Pracuje u nich jako podwykonawca 8 rok na dociepleniach. W razie potrzeby faktury płacone nawet w ciągu 3 dni. Kwestia dogadania sie z szefostwem.Bardzo sobie chwale z nimi współpracę . Widziałem u nich w tym czasie wiele ekip które nie znały się na swojej robocie, nie potrafiły skończyć roboty na gotowo lub ja porzucały . Tez musiałem po takich kończyć elewacje. Za takie numery tez bym nie zapłacił
Czyli stosujesz takie same nieuczciwe praktyki w stosunku do swoich pracowników, jak i oni. Kruk krukowi oko nie wydziobie. Czyli praca na czarno i wyzysk zwykłych roboli
TRAGEDIA PROSZENIE SIĘ O WŁASNE ZAROBIONE PIENIĄDZE TAK JAK PISZE BIG man
Cwaniaczki jakich malo,pracowalem tam.Wlasną dzialalnośc trzeba bylo zalozyc. Platnosc w tej firmie to jakas masakra. Nigdy nie na czas. stala gatka, kasa bedzie w srode, a jak przyszla sroda, to ze Stary przelewu nie dostał,pozniej że Stary w Dreznie jest. I tak na okrągło. W koncu wychodzilo tak ze kasa byla,po 6 tyg. jescze z proszeniem,o swoje.Temu pajacowi małemu. A. M. co jest prawą ręką w tym balaganie,to tylko go za jaja powiesic,razem z ty M....kiem. Współczuje tym którzy tam pracują. NIGDY WIĘCEJ !!!
Macie doświadczenie z pracodawcą jakim jest firma Mirski + Dittrich Sp. z o.o. ? Co możecie o niej powiedzieć, jaką macie opinię? Twój głos jest ważny, pomóż innym znaleźć dobrą pracę!
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Budowlano-Dekarskie Przedsiębiorstwo Mirski+Dittrich Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Budowlano-Dekarskie Przedsiębiorstwo Mirski+Dittrich Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 3.