Opinie o LIMNUSWORK
Ogólnie mogę powiedzieć tak - jest ok. Narzekać na brak zajęcia się nie będzie. Jak jest robota to jakoś ten czas leci i człowiek szybko kończy swoje zlecenie. Wraca się do domu z porządną kasą o jaką w PL trudno. Taka prawda
W Niemczech. Mogę polecić ten kierunek :) Nieee, byli też Niemcy, ale szło się dogadać bez problemu.
roboty z samymi Polakami raczej nie znajdziesz, ale tak jak tu kolega wyzej napisal - idzie się z dogadac czy to z niemcami czy holendrami czy kto tam bedzie pracowal
Ni ma szans chyba na pracę z samymi Polakami, ale z Niemcami idzie się dogadać. Różnice są i rozmowy bardziej na migi były, ale później trochę my po niemiecku, oni po polsku i człowiekowi jakoś robota idzie. Nie przejmuj się, że większości ludzi nie będziesz rozumiał :D :D :D Teraz jadę znów z Limnusem i mam nadzieję, że dobra paczka będzie.
Teraz mi się trafiła praca praktycznie z samymi Polakami, tylko trzech Niemców było i też w porządku
A mi się dobrze pracuje z Niemcami. Jest nas tylko kilku Polaków i trochę obaw było, ale okazalo sie ze jest ok. Z kazdym da sie dogadać jak firma w porządku. Co do samego Limnusa agencja na plus i to duży.
Jak dla mnie 5/5, poleciłem znajomym
Wyskoczyła mi informacja o nowych ofertach pracy dla malarzy budowlanych w tych lokalizacjach: Zurych Nijmegen Salzburg Stuttgart. Ktoś może był? Któreś polecacie?
Też mam powiadomienia właśnie z goworka i widzę że tych ofert sporo jest. Ja na budowlance robiłem w Stuttgarcie, więc co nieco mogę powiedzieć. Warunki w porządku jeśli chodzi o mieszkaniowe i $$$ też. Nie ma co ukrywać, na taką kasę w Polsce nie masz co liczyć. Ludzie też w porządku. Byli i Polacy i Niemcy i też chłopaki z innych krajów, ale z wszystkimi szło się dogadać.
Dzięki za odpowiedź. Zgadza się tutaj pieniądze to kluczowa sprawa, za coś przecież rodzinę trzeba utrzymać. Widzę, że oni mają dobre opinie, więc chyba się zdecyduję. Jak ktoś ma jeszcze jakieś info którą lokalizacje warto wybrać to dajcie znać.
Warto sprawdzać na bieżąco te oferty, bo z tego co widzę to dodają całkiem sporo ofert, ale wszystkie te oferty raczej ok. Jeśli chodzi o agencje z Krakowa to chyba najlepsi z tego co można o nich usłyszeć.
Cześć, planuję rozpocząć współpracę z tą agencją, bo słyszałem sporo pozytywnych opinii o nich. Możecie coś polecić, na co zwrócić uwagę przy ofertach, czego się spodziewać?
Powiem Ci tak - jednym będzie pasować, innym nie. Takie życie. Mi pasowało i wg mnie Limnus to jedna z lepszych agencji. Wszystko masz wpisane w ofercie zazwyczaj, więc ją przejrzyj. Wymagania jakieś dodatkowe? hmmm, język - niekoniecznie potrzebny, byle się jakoś dogadać i jest ok
troche sie tym jezykiem martwie bo ja tylko podstawowe zwroty po niemiecku aby znam. mowisz ze to nie problem?
Ja powiem od siebie, że jechałem bez znajomości wgl języka i szybko złapałem tak, żeby się jakoś dogadać, więc bez spiny
Ja Niemcy od poczatku. Tylko raz w Holandii bo na szybkości czegoś szukałem, ale tamtą robotę też dobrze wspominam
Byłem z Limnusem i w Niemczech i w Holandii. W jednym i drugim kraju w porządku. Koordynator był dobry wariacik w Niemczech, taki śmieszek trochę. Ogólnie w porzadku robota, moge polecić
Teraz robiłem od Limnusa na ślusarce w Niemczech i wszystko ok. Wiadomo na ekipy różne się trafia, ale akurat teraz mi się trafiła wyjątkowo ok, bo człowiek już trochę doświadczony. Już kawałek czasu temu byłem w Holandii i bez języka też szło się dogadać.
na miekko :) za pierwszym bylem a znajomosc niemieckiego niewielka, ale jakos zesmy sie dogadywali w ekipie potem juz czlowiek torche jezyka poznal to lepiej nie ma co sie bac smialo probuj :)
W ofercie wszystko opisane i nie powinienes miec problemu, spodziewac sie mozesz porzadnej roboty za dobre pieniadze, zarowno ja ja i mój braciak wlasnie od nich pracowalismy w Bawarii i bylo ok
Pracowałem w kilku filmach.
Czy będzie praca mnie?
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
Nie polecam. Panie z biura nie wiedzą gdzie kierują ludzi. Kierują ludzi do ********** agencji takich jak SEP Peeters Oirlo. Przed wyjazdem dostałam informację, że na domku będą garnki oraz, że z koleżanką dostaniemy auto, którym będziemy dojeżdżać do pracy i będziemy mogły podjechać do sklepu, pani z biura zapewniała nas, że praca będzie lekka. Na miejscu okazało się zupełnie co innego, że na domku (usunięte przez administratora) w pokoju stare okno, z którego wieje, domek jest niewyposażony, żadnego auta nie ma, mało godzin pracy. Oczywiście kontaktowałyśmy się z LimnusWork ale nie pomogli nam, rozumiem, że oni za wszystko nie odpowiadają ale za błędne poinformowanie już tak, jedynie dostałyśmy numer do drugiej agencji, która oczywiście nie rozwiązała naszych problemów. Jestem rozczarowana, zapowiadało się nieźle, ale niestety, biuro powinno zainteresować się gdzie wysyła ludzi oraz panie tam pracujące powinny być bardziej doinformowane. Strata czasu i pieniędzy.
Pani Agnieszko, rozumiem, że Pani i pani Anna jesteście rozczarowane wyjazdem, jednak chciałabym sprostować kilka informacji zanim zaczną Panie (oraz pozostali autorzy opinii powyżej) oczerniać naszą agencję, mnie i moją koleżankę z pracy, bo po pierwsze nie jest Pani obiektywna w swojej ocenie, a po drugie komentarze, uwagi oraz ton pani wypowiedzi jest chyba troszeczkę niestosowny, co z kolei świadczy o opiniującym. Po pierwsze (możemy Pani przesłać ponownie maila) otrzymałyście Pani informacje, co trzeba zabrać ze sobą i jak wygląda zakwaterowanie. Rekruter kilka razy przypominał przed wyjazdem, że wszystkie wątpliwości muszą zostać rozwiane przed rozpoczęciem pracy i że takimi kwestiami zajmuje się przyszły pracodawca - do którego miałyście Panie namiary - wystarczyło zadzwonić i się upewnić, holenderska agencja nie gryzie. Po drugie, zakwaterowanie jest użytkowane przez wiele osób, normalnym jest, że coś wymaga naprawienia. Tak się stało i w Pań przypadku - koordynator przyjechał, naprawił okno i przeprosił. Ważne jest, aby następnym razem Panie zgłaszały podobne kwestie agencji zatrudniającej od razu zamiast czekać prawie 1,5 dnia aby skontaktować się z biurem w Polsce. Po trzecie, rekruterzy z LimnusWork rozwiązywali kwestie na bieżąco, za każdym razem gdy Panie dzwoniły z prośbą o interwencje. Nawet tata jednej z Pań zadzwonił, aby podziękować za otrzymaną pomoc, więc naprawdę jest nam przykro, że w taki sposób oczerniają Panie pracowników tylko i wyłącznie z rozgoryczenia. Pragnę także zaznaczyć, że nie ujawniły Panie wszystkich informacji odnośnie Pań preferencji i dyspozycyjności do wykonywania wszystkich prac. Niemniej jednak życzymy wszystkiego dobrego.
To jest portal do zamieszczania opinii więc taką wystawiłam, każdy ma do tego prawo. I nie widzę nic niestosownego w mojej opinii. Nie uważam żebym oczerniała pracowników państwa firmy, chcę przedstawić faktyczną sytuacje w jakiej się znalazłam. Preferencje do wykonywania prac zostały zgłoszone, koleżanka zgłaszała do państwa, fakt że nie może dźwigać, przez chorobę kręgosłupa, pani zapewniała, że praca będzie lekka po zgłoszeniu tego. Na miejscu okazało się inaczej. Mam emaile od państwa firmy i uważam, że nie byłam poinformowana o wszystkim, o garnkach, o kołdrze i poduszce, w emailu jest napisane, że zakwaterowanie w domkach/hotelach pracowniczych, o standardzie nie ma nic. Ja rozumiem, że nie można spodziewać się pałaców, ale sytuacja kiedy mamy stare okno z którego wieje to jak dla mnie przesada. Poza tym koleżanka dzwoniła do państwa firmy aby dopytać się i została poinformowana, że garnki znajdują się na zakwaterowaniu. A to raczej rzeczy ważne, byłam zmuszona na miejscu zakupić garnki, a przecież jechałam tam aby zarobić, więc to był spory problem. Jakbym była poinformowana, że ich nie ma, mogłabym zabrać je z polski. I proszę nie zmieniać faktów, bo koordynator nie przeprosił, owszem tata jednej z nas podziękował ale ta sytuacja miała miejsce jeszcze przed naszym wyjazdem, bo współpraca przed wyjazdem układała się i zapowiadało się nieźle oraz po obiecaniu pomocy z państwa strony, której nie otrzymałyśmy. Jedynie tak jak piszę dostałyśmy numer do holenderskiej agencji, gdzie pomogli nam tyle co nic, jedyne czego dowiedziałyśmy, że to polski rekruter nas źle poinformował. Było jak było, opinie napisałam aby inni wiedzieli, mam do tego prawo więc to też nie na miejscu że pisze pani, że opinia została napisana z rozgoryczenia, czy też oczerniam pracowników z rozgoryczenia, bo piszę stan faktyczny jak było. Także życzę wszystkiego dobrego.
czytam te twoje wypociny i chyba nic o pracy nie wiesz... Ja pracuje w Venlo dla tej samej agencji na piekarni też i okno mialem dobre na zakwaterowaniu i garnki też - może ktos je poprostu używał? wystarczyło zagadać ale czego się spodziewać po kimś kto chce mieszkać w "pałacu" po robocie... A Limnusa szanuje i dziękuję dziewczynom (mam nadzieje, ze wystarczy taka opinia jak Panie prosily) :)
Chyba jednak nie wiesz co piszesz a jesli już wystawiają taką opinię to trochę się zastanów bo ,że Ty masz co innego I takie przywileje to nie znaczy że każdy je miał :)
Pytałyśmy specjalnie lokatorów i sami nam powiedzili, że każdy sam musiał kupić bo nie ma garnków na wyposażeniu domku, a miały być, to twoja opinia, moja jest inna, nie pierwszy raz pracowałam za granicą, więc mówienie, że nic nie wiem o pracy jest bez podstawne, nie będę więcej czasu tracić na bezsensowną wymianę zdań na tym forum bo to tylko i wyłącznie strata mojego czasu i energii i do niczego taka wymiana zdań nie prowadzi, cieszę się, że moja współpraca z tą agencją się zakończyła, nadal podtrzymuję moją opinię, że jestem rozczarowana. Każdy ma prawo do swojej własnej opinii, pozdrawiam :)
Skoro one mogą wystawić opinie to i ja moge, i też mówię tak jak mam, nie wiem o co wielkie halo, powiedziały co miały, ja tez a ciebie to chyba nikt o zdanie nie pyta, bo z opini wnioskuje ze nie pracujesz przez limnusa. Z resztą nie ważne kazdy ma swoje zdanie.
A może warto wystawić opinie agencji SEP Peeters, bo jednak z nimi miałaś umowę? Bo zwalanie wszystkiego na pośrednika i oczernianie go to trochę nie fair moim zdaniem..
A może najpierw się dowiedzieć czy agencja współpracuje z SEP Peeters. bo tutaj na forum pomyłek w tym stylu już kilka było
Tak, ma pani rację, pojawi się taka opinia. Ale nie uważam, żebym kogoś oczerniała, ponieważ wszystko o czym pisałam było prawdą. I pośrednik też jest odpowiedzialny za to gdzie wysyła ludzi i jakie informacje podał mi przed wyjazdem.
Gdyby wszyscy wywiązywali się z umów jak Limnus to by było dobrze. Pewni i sprawdzeni jako agencja. Polecił mi ich kumpel kawał czasu temu, teraz ja mogę się podzielić tutaj z Wami opinią o tej agencji. Jak ktoś chce dobrze zarobić, popracować za granicą, zdobyć doświadczenie i do tego podszkolić język obcy to lepszej agencji jak Limnus nie ma. Ja cieszę się że na nich trafiłem.
Wyjeżdżałyśmy we dwie z koleżanką. Ja pierwszy raz ona już była to wiedziała co i jak. Wszystko było tak jak opowiadała. Polecam
Planuję kolejny wyjazd w przyszłym roku. Super agencja * . * Pieniądze super, ludzie ogarnięci i można się bez problemu dogadać.
Agencja OK, znają się na swoim fachu, wiedzą gdzie kierują. Człowiek wie gdzie trafi, co tak naprawdę będzie robił i jakie pieniądze dostanie. Narzekać nie ma na co bo warunki w porządku. Atmosfera też OK, z niektórymi chłopakami mam kontakt do dziś. Jak ruszać do Niemiec to na pewno opcja pt. "Limnus" jest warta rozważenia.
Pierwsze wrażenie po rozmowie - bardzo dobre. Widać zaangażowanie. Oby tak dalej, nie chce się rozczarować choć współpraca zapowiada się interesująco.
Powiem Ci z doświadczenia, bo znam sporo osób które wyjechały z nimi tak jak i ja, jak rozmawialiśmy to właśnie każdy zauważył że w porównaniu do innych agencji się angażują i człowiek wie na czym stoi
doceniam za zaangażowanie i podejście do ludzi, ofert tyle że jak komuś chce się pracować to na pewno coś znajdzie
Nie polecam na miejscu okazuje sie ze to nie jest praca taka jaka miała być zakwaterowanie masakra stare okno w pokoju zimno .Niestety ale rozczarowalam się
A co chciałaś hotel 5*****?haha no chyba jedziesz do pracy. To jak coś nie pasuje to trzeba na miejscu to ogarnąć. Pani z polskiej agencji ma tam jechać i ci okno wymienić!? Śmiech porostu. Trzeba było poprosić o inny pokój i pracować jak inni. Dama za 5 groszy się znalazła. Jak masz takie wymagania i robić się nie chce to siedź z mamą w domu a nie za granicę się pchaj.
Widać że jesteś inteligentna skoro nawet nie umiesz się własnym imieniem podpisać tylko wpisalas moje . Hehe Szacunku to chyba ty się musisz nauczyć . Ja nie mogę złego słowa o nich powiedzieć . Są porządni!
Przecież od razu widać że to jedna osoba pisze te negatywy. Już się gubi w tych nickach :D Ja o Limnusie mogę się wypowiedzieć jedynie pozytywnie, bo jak się do nich zgłosiłem to ogarnęli mi porządną robotę.
Pracę znaleźli mi praktycznie w jeden dzień od chwili jak przesłałem swoje CV, porządna agencja, z takim normalnym ludzkim podejściem
Działają błyskawicznie, to prawda. Inne agencje nie odpowiadały tygodniami, tutaj kontakt ekspresowy. Co do pracy to niedawno wróciłem. Ofert dla elektryków mają pełno i na pewno warto chociaż przejrzeć. Ja byłem w Bawarii, a wcześniej to bardziej w tej północnej części.
Robota w porządku. Dobre warunki i jak ktoś chce porządne pieniądze zarobić na pewno będzie zadowolony. W Polsce nie ma szans na taką kasę, więc dobrze że są takie agencje. Wcześniej współpracowałem z inną agnecją i było słabo. Limnus za to naprawdę w porządku. Dopilnowali wszystkiego.
Odradzam współpracę z tą firmą, odsprzedają pracownika do innych agencji,na miejscu okazuje się że warunki umowy są inne niż te w Polsce przed wyjazdem. Niezgodne ze stanem faktycznym potrącenia za mieszkanie. Firma umywa ręce nie oferuje żadnej pomocy ze strony koordynatora kontraktu podczas wyjazdu.
No chyba podpisujesz umowę, więc wiesz jakie warunki masz, no chyba że czytać nie umiesz. To czego wymagasz? To że kierują cię do agencji za granicą to informują już na pierwszej rozmowie tel. I wszystko jest jasne. Chyba że tak samo radzisz sobie z czytaniem ze zrozumieniem, co ze zrozumieniem jeśli ktoś ci coś tłumaczy przez tel. Ja nie miałem problemów. Wszystko było Ok
Szkoda czasu i pieniędzy, nie wiedzą do kogo kierują, nie chcą podawać adresu pracodawcy czy zakwaterowania. (usunięte przez administratora) Najgorsza agencja z jaką miałem do czynienia od lat. Nawet nie miałem za co wracać, musiałem prosić rodzinę żeby wysłała mi pieniądze na powrót.
Witam dane zlecenia osoba otrzymuje zawsze na maila, skierowanie z danymi pracodawcy podpisuje Pan kilka dni wcześniej przed wyjazdem. Koszty wyjazdu i powrotu każdy pokrywa sobie sam więc proszę nie pisać bredni, nikt nie będzie Pana sponsorować, a z umów należy się wywiązywać. Pozdrawiam LimnusWork
Jak ci się robić nie chciało to co firma jest winna, pewnie wszystko przepiłeś to nie miałeś za co wracać . Byłem nieraz za granicą i widziałem ... Jeśli ktoś chce pracować to jedzie i kasę przywiezie dobra. A jak ktoś jedzie na występy artystyczne to wraca goły i wesoły. I tak pewnie w twoim przypadku było .
Widzę, że jak coś złego się dzieje to wszyscy na agencje narzekają, ale jak coś pomogą to nikt pozytywnego komentarza nie napisze... Przykre to.
Nie polecam. Panie z biura nie wiedzą gdzie kierują ludzi. Kierują ludzi do gównianych agencji takich jak SEP Peeters Oirlo. Przed wyjazdem dostałam informację, że na domku będą garnki oraz, że z koleżanką dostaniemy auto, którym będziemy dojeżdżać do pracy i będziemy mogły podjechać do sklepu, pani z biura zapewniała nas, że praca będzie lekka. Na miejscu okazało się zupełnie co innego,(usunięte przez administratora)domek jest niewyposażony, żadnego auta nie ma, mało godzin pracy. Oczywiście kontaktowałyśmy się z LimnusWork ale nie pomogli nam, jedynie dostałyśmy numer do drugiej agencji, która oczywiście nie rozwiązała naszych problemów. Jestem rozczarowana, zapowiadało się nieźle, ale niestety, biuro powinno zainteresować się gdzie wysyła ludzi oraz panie tam pracujące powinny być bardziej doinformowane.
Praca ok, a warunki dobierają odpowiednie do twoich predyspozycji. Jest to w pełni wykwalifikowana agencja, w której pracują ogarnięci ludzie. Konkretni i zawsze pomocni, a to w tych czasach rzadkość.
Agencja ok, ofert jest sporo, w zawodzie można robić czy w Niemczech czy Austrii czy Szwajcarii bo są różne lokalizacje pracy, co do wymagań to nie są jakieś duże, takie standardowe.
Zróżnicowanie ofert na duży plus. Jak dla mnie kluczowa sprawa że są słowni i nie obiecują czegoś, czego nie są w stanie pokryć. GRZEGORZ
Jedyne co mogę powiedziec o Limnus- to to że polecam ją przy wyjazdach za granicę. Sprawnie, lojalnie i przyjemnie.
Zgadzam się z tymi trzema określeniami na końcu. Fakt, bardzo szybko ogarniają pracę. Człowieka na miejscu nie zostawiają tylko w razie jakichś kłopotów można liczyć na pomoc. Wszystko załatwione w takiej fajnej atmosferze, przez co ludzie z chęcią wyjeżdżają.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w LIMNUSWORK?
Zobacz opinie na temat firmy LIMNUSWORK tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 105.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w LIMNUSWORK?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 66, z czego 63 to opinie pozytywne, 2 to opinie negatywne, a 1 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy LIMNUSWORK?
Kandydaci do pracy w LIMNUSWORK napisali 2 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
