Netcompany Poland Sp. z o.o.

2 Dodaj merytoryczną opinię

Opinie o Netcompany Poland Sp. z o.o.

Pytanie
 Pytanie

Czy w Netcompany Poland Sp. z o.o. występują paczki/bony świąteczne?

Młody alkoholik
Były pracownik
@Pytanie

Na nowy rok dostaliśmy butelki z alkoholem (3 wina) i pomniejsze upominki Zestaw raczej fajny, chyba że jest się abstynentem. Abstynenci mają w tej firmie nieco pod górkę.

Emilia
Inne
@Młody alkoholik

Fajny gest mimo wszystko. A ogólnie jakie jeszcze macie bonusy?

Rekruter
Kandydat

Brałem udział w procesie rekrutacji. Netcompany zdaje się mieć w środku "hygge" czyli skandynawską kulturę pracy przemieszaną z korpo-ładem. Generalnie nic nie skłaniało mnie do dalszych rozmów po odbyciu dwóch, które właściwie były o tym samym. Miała być jeszcze trzecia finalna, ale już nie za bardzo miałem na nią ochotę. Dziewczyny z działu rekrutacji wydają się nie za bardzo rozumieć na czym polega praca rekrutera w dzisiejszych czasach. Jest nacisk na pracę hybrydową w działach HR i administracji zamiast dać dowolność ludziom, żeby sami zdecydowali, czy właściwie chcą, czy nie chcą do tego biura przychodzić (nic się nie nauczyli w czasie pandemii). Do tego można dodać projekty w Netcompany, w których pachnie mocno legacy i utrzymywaniem starego kodu. Firma robi projekty dla duńskiego sektora publicznego i tu jest najwięcej starych technologii, z doświadczenia mogę powiedzieć, że programiści po prostu nie chcą pracować z czymś starszym niż .NET Core, a o SharePoint to już w ogóle nie chcą słyszeć. Owszem, usłyszałem o dobrych pieniądzach i możliwości rozwoju, ale to chyba JEDYNE dwa plusy z tego wszystkiego. Finalnie podziękowałem. Nie polecam Netcompany, chyba, że ktoś lubi utrzymaniowe projekty i przychodzenie do biura na siłę.

Tyczka
Były pracownik

Netcompany jest dużą firmą, dlatego każdy ma inne doświadczenie i tak na prawdę wszystko zależy od projektu, który zostanie Ci przydzielony. Przejście rozmowy kwalifikacyjnej nie jest wymagające - pierwsza rozmowa to oglądanie prezentacji(około 1h słuchania o firmie), natomiast druga to pytania techniczne, które nie są wymagające(na bazie CV) - w obu przypadkach raczej spotkasz miłe osoby, które chętnie pomagają i wszystko przebiegnie w miłej atmosferze. Przydział projektu jest jak losowanie, zamiast np. Javy możesz pracować z Angularem lub .Netem, więc warto nastawić się, że pierwsze tygodnie poświęcisz głównie na naukę nowego języka / technologii. Zawsze można odezwać się do mentora lub kogoś wyżej by poprosić o zmianę. Plusy: + wynagrodzenie, wybór pomiędzy UoP, a B2B + benefity + dobre biuro: lodówki z napojami i innymi przekąskami, darmowe obiady, sprzęt + sporo fajnych ludzi, z którymi można złapać kontakt - oddział w Polsce wydaje się mega przyjazny + jak potrzebujesz informacji czy pomocy w sprawie dokumentów to albo ktoś z kolegów pomoże albo odeśle do kogoś kto może pomóc Minusy: - wszystkie aspekty pracy są uzależnione od przydzielonego projektu - technologia, koledzy z projektu, menadżerowie, wyjazdy, nadgodziny, więc trzeba liczyć na szczęście - podróże służbowe - w jednym projekcie latasz do klienta co 2-3 miesiące, w innym przez 2 lata nigdzie nie jeździsz. Z mojego doświadczenia dokładnie to samo można osiągnąć spotkaniami online czy mailami, a nie trzeba marnować czasu na podróżowanie - trzeba zgłaszać urlop co najmniej 2 miesiące wcześniej - wszystkie inicjatywy po pracy, które są zachwalane przez pracowników. Jeżeli nie chcesz uczestniczyć w imprezach po pracy to widać lekki niesmak od reszty współpracowników np. obowiązkowe "imprezy"(NC Update) w godzinach pracy. - mało pracy zdalnej, chociaż zależne od menadżera / team leadera, przeważnie 3 dni w tygodniu stacjonarnie - otwarte pokoje po 15+ osób gdzie nie da się efektywnie pracować Doświadczenia z Netcompany mam raczej pozytywne. Jeżeli potrafisz się dogadać jak dorosły to nie będzie problemów. Oczywiście wszystko zależy ile miałeś szczęścia podczas przydzielania projektu.

Szklaneczka
Były pracownik
@Tyczka

Wynagrodzenia wcale nie są najlepsze na rynku, biorąc pod uwagę jak bardzo absorbująca dla człowieka jest ta firma to wynagrodzenia są słabe. Ogólnie po odejściu z NC widzę jak bardzo toksyczne to było środowisko, ale nie chce mi się o tym pisać, te wszystkie powtarzające się negatywne opinie poniżej to prawda. Nie polecam.

Programista
Były pracownik

Pracowałem w Netcompany przez dokładnie pół roku w dziale IT. Decyzja, która spowodowała, że tak szybko zakończyłem z tą firmę współpracę była jedną z najlepszych jaką podjąłem w życiu. Chciałbym się z Wami podzielić kilka informacjami, które każdy powinien wziąć po uwagę przed decyzją o pracy. Zacznę od plusów, które oczywiście również były: + Atrakcyjne wynagrodzenie (dodatkowo prawa autorskie) + Bogata oferta socjalna (ubezpieczenia, Multisport, darmowe obiady, napoje, przekąski przy pracy stacjonarnej) + Dobrze wyposażone biuro. Każde biurko ma dwa dobrej jakości monitory i automatycznie regulowaną wysokość + Uprzejmy dział kadr A teraz minusy: - Zostałem zrekrutowany na kompletnie inne stanowisko niż zostało mi przedstawione to na rozmowie kwalifikacyjnej - Próba przejścia na docelowe związane z ofertą stanowisko było negatywnie odebrane przez zagranicznego menadżera, który był zbulwersowany moim "żądaniem" ( dziwne, że chciałbym jednak robić to po co przyszedłem) - Ogromnie skomplikowany i biurokratyczny system. Jesteś kilkadziesiąt stopni niżej w hierarchii, więc na każdą decyzję musisz czekać, aż szef, szefa, szefów łaskawie otworzy Twój wniosek - Bajki o tym jakie ciekawe są projekty w nowych technologiach. Bzdura. Większość projektów firma przejmuje, po innych nieudanych próbach wdrożenia systemu. Poprawiaj to co inni zepsuli, ale nie na tyle, żeby to miało ręce i nogi, bo klient za to nie płaci - Logowanie czasu. Tutaj każda minuta Twojej pracy musi być zalogowana na konkretne zadanie. Oczywiście nie ma nic w tym strasznego, gdyby nie fakt, że estymaty są zaniżane, nie można ich modyfikować, a przekroczenie to po prostu niepłatne nadgodziny. Jeśli chcesz pomóc koledze, to kolega musi oddać "swój czas" z zadań, żebyś mógł na coś zalogować ten czas. - Jeśli chcesz zmienić projekt ze względu na inną technologię to po prostu możesz zapomnieć. Idziesz tam gdzie zadecyduje menedżer. - I ostatni minus. Firma to zawsze będzie dział w Polsce i Danii. Obowiązują podwójne standardy, więc nie zdziw się jak Junior z Danii będzie miał więcej do powiedzenia niż Senior z Polski. - Szkolenia. To jest akurat największy żart. Jest wiele ścieżek w firmie (Architekt, Specjalista, Consultant). Fajnie brzmią, ale szkolenia dla nich są takie same i ograniczają się do bezużytecznych, niemerytorycznych lekcji w stylu "zarządzanie czasem". Podsumowując, jeśli ważne dla Ciebie jest tylko wynagrodzenie i bycie traktowanym jak popychadło Ci nie przeszkadza to ta firma jest dla Ciebie.

Lidia
Inne
@Programista

To na jakie stanowisko docelowo się rekrutowałeś, a na jakie zostałeś przyjęty? Bardzo się różni obowiązkami od tego pierwotnego? Nie próbowałeś dochodzić dlaczego tak jest i jakoś tego rozwiązać?

Programista
Były pracownik
 Pytanie
@Lidia

Admin/Devops a miał być Java developer. Czemu tak jest? Cytuję: "Umieszczamy oferty adekwatne do obecnej sytuacji na rynku. Gdybyśmy umieszczali prozycję konsultanta, który może robić wszystko to nie byłoby chętnych"

cwanyKuj
Były pracownik
 Pytanie

Ogromna część wpisów jest tutaj naznaczone żalem do pracodawcy wylewanym przez zranionych pracowników - więc warto się nad tym pochylić by wyjaśnić pewne sytuacje. W niektórych projektach są nadgodziny przez GoLive - potrafi to być po 4 godziny tygodniowo przez okres misiąca/półtora. Jak ich uniknąć? Jak was menago zapyta czy zostaniecie odpowiadacie "nie". I to tyle. Nie zostałem ani razu, nie miałem w związku z tym żadnych konsekwencji , nie widziałem różnicy w mojej podwyżce w porównaniu do kolegów co zostawali. Jak sie pracuje z duńskim klientem to wszystko z czym on ma kontakt będzie po duńsku. Słabe zachowanie, naznaczone taką zachodnioeuropejską ksenofobią - nic nowego - za to jak współpracownikom duńskim sie zwróci uwage, że do ciebie mają sie zwracać po angielsku to będą sie stosować. Czy fakt że trzeba takie rzeczy w ogóle podkreślać jest słaby - troche tak. Ale wystarczy odrobina charakteru i asertywności by tą sytuacje sobie znacząco poprawić. Projektów jest mnogość, są zarówno ciekawe jak i takie gdzie masz wrażenie że spadłeś na (usunięte przez administratora) piekła - i tu znowu, jak ci nie odpowiada to zgłoś to komuś, zabiegaj o przeniesienie - inaczej to takie narzekanie jest śmieszne - strasznie dużo osób w branży zapomina że są dorosłymi ludźmi a nie licealistami i to oni odpowiadają za swój los i jak tego nie wyrażą - WERBALNIE - to nic sie nie zmieni. Są tu ludzie z niewolniczą mentalnością, ale według mnie to ich wina - zachowują sie tak jakby niezależnie kto był ich pracodawcą, tak długo jak nie będzie sie zachowywał jak ich mama, to prędzej czy później zaczną sie zachowywać bez szacunku wobec siebie i swojego czasu. Ale to nie jest problem tej firmy a całej branży IT i dorosłych, dobrze zarabiających, brodatych autystów w koszulach, którzy siedzą cichutko, aż pewnego dnia złożą wypowiedzenie, a potem sie żalą na forach. Ogólnie to na pierwszą pracę lub jak ktoś lubi prace w korpo środowisku gdzie ludzie sie skupiają więcej na biznesie i zarządzaniu to jest jak znalazł - duńczycy w procesie edukacji mają o wieeeeele większy nacisk na pisanie dokumentacji i menadżerowanie niż umiejętności techniczne, warto to mieć w pamięci dziwiąc sie temu że oni pracują inaczej niż my w polsce. Jak sie ma rozum to sie kończy wspólpracę z firmą jak przestaje spełniać nasze oczekiwania - odnośnie projektów, pensji, cokolwiek - a nie siedzi na siłę aż do momentu gdy się pęka i wypisuje żale w internecie - polecam to każdemu

Opos
Pracownik
@cwanyKuj

Totalnie się zgadzam, też mnie osobiście nie spotkały żadne niepłatne nadgodziny, a jeśli zdarzaly się niedoszacowane estymaty to najzwyczajniej wystarczyło zabrać głos na codziennych standupach albo przedyskutować temat z technicznym leadem. Też mam wrażenie że dużo osób nawet nie podejmuje wysiłku żeby przedyskutować swoje uwagi zamiast się 'obrażać' na pracodawcę. Oczywiście nie wszystko jest idealnie, to duża firma i na pewno dużo zależy od tego do jakiego projektu się trafi, ale na pewno nie przychylam się do demonizowania netcompany. Szczególnie polecam osobom bez dużego doświadczenia - moim zdaniem można się dużo nauczyć. Tak było w moim przypadku.

неткомпани
Były pracownik

Nie polecam. Chciałbym przestrzec przyszłych kandydatów, aby nie wpadli w szpony tej korporacji, gdyż stosuje niemoralne praktyki socjotechniczne na swoich pracownikach. Organizacja z początku mami kandydata imprezami, możliwością uczestniczenia w kołach zainteresowań, darmowymi obiadami oraz stylem życia a la 'rockefeller. Od początku jesteś wrzucany w projekt na głęboką wodę, jak nie kombinujesz i nie masz doświadczonych kolegów w zespole to sobie nie poradzisz, czego konsekwencją będzie prośba Twojego managera z Danii o pomoc po za godzinami pracy w projekcie, aby nadrobić terminy. Kiedy już taki jegomość wdroży się w procesy firmowe, zostaje zapraszany przez lokalnego managera na wspólne spożywanie alkoholu (o którym później) w ramach tzw. integracji. Jeżeli masz inne plany to spotka to się z wyraźną dysaprobatą ze strony przełożonych. Oczywiście nikt Ci nie powie wprost, że masz przyjść jednak do końca dnia będziesz wytykany palcami przez swoich kolegów z projektu, którzy również jak Ty zostali zmanipulowani przez system kontroli stworzony przez mocodawców z Danii. Jak wcześniej wspomniałem alkohol jest kluczowym narzędziem kontroli. Podobnie jak w komunistycznej Rosji istotnym jest rozpijanie potencjalnego (usunięte przez administratora) co tworzy chorobę alkoholową, a uzależnioną osobę łatwiej jest kontrolować. Nim się obejrzysz całe Twoje doczesne życie będzie się kręcić wokół Netcompany. Praca po 10 - 12 h dziennie plus weekendy, a po pracy zajęcia dodatkowe, imprezy oraz wyjazdy służbowe. Nikogo nie będzie interesowało, że wczoraj przesadziłeś z alkoholem ze swoim przełożonym, praca ma być wykonana towarzyszu. Konsekwencją tego jest załamanie nerwowe oraz problemy zdrowotne. Nic dziwnego, że jest wiele wyeksploatowanych pracowników, którzy przychodzą na obiady będąc na permanentnym zwolnieniu lekarskim. Ja już jestem zdala i radzę unikać tej firmy jak ognia, chyba że nie masz szacunku do siebie i swoich bliskich.

2
xBC
Były pracownik
@неткомпани

Pracowałem w firmie pół roku i nic z tego co napisałeś nie było prawdziwe w moim przypadku. Odszedłem z innych powodów

DANKA
Były pracownik
@неткомпани

Zgadzam się z tą opinią w 100%

lol
Pracownik
@xBC

to może się podzielisz z jakich powodów ..

xBC
Były pracownik
@lol

W firmie zdecydowana większość osób to osoby bez doświadczenia lub z małym doświadczeniem

Gość

Nie polecam. (usunięte przez administratora)nadgodziny, potrafią wprost powiedzieć (w mailu lub osobiście), żeby zostać i popracować dłużej, a godzin nie raportować (oczywiście jak ktoś się opiera to nie zmuszą, bo to niezgodne z prawem, ale patrzą potem jak na trędowatego). Pracownicy z mentalnością niewolnika, firma organizuje im wszystko, czas po pracy (eventy, piwo) i w pracy (raportowanie czasu za wszystko, nawet najdrobniejsze spotkania muszą być odnotowane w systemie). Duża presja czasowa, jak nie wyrabiasz się z zadaniami w ustalonym czasie (a warto zaznaczyć, że taski mają z góry przydzielony czas przez jakiegoś menadżera z Danii) to potrafia Cię wziąć na rozmowę i przedyskutować twoją "efektywność" i jak ją poprawić. Człowiek jest tam traktowany jak niewolnik, chcą go maksymalnie wyeksploatować, a pod przykrywką przyjazności ofertują darmowe obiady (których poziom jest losowy), eventy/wyjścia oraz pakiet zdrowotny (chyba jedyny plus z pracy tutaj, pakiet to Allianz VIP, który oferuje bardzo dużo). Ścieżki rozwoju są szumnie w firmie reklamowane, ale to są tylko wewnętrzne ścieżki, które praktycznie nic nie dają. Po 3-4 latach możesz zamiast Konsultantem nazywać się Starszym Konsultantem, co nie zmienia w praktyce nic. Jak ktoś chce, żeby praca zajmowała mu czas pracy i po pracy, pracował pod presją czasową i bez perspektyw na rozwoju to polecam.

było minęło
@Gość

no no no, widzę że ludzie wreszcie się budzą i nie boją pisać prawdy

Tomek
Pracownik
@Gość

Prawda.

Robert
Były pracownik
@było minęło

Prawda

Andrzej
Pracownik
@Gość

Prawda

Sławomir
Inne
@Andrzej

Potwierdzacie wpis osoby, która ma negatywne spostrzeżenia i opinię na temat pracy w firmie Netcompany Poland. W tym właśnie momencie chciałbym dowiedzieć się również od Was, czy nadgodziny, które rzekomo w firmie tej występują są jakkolwiek rozliczane przez tego pracodawcę, czy trzeba raczej spodziewać się tego, że nawet nie będzie możliwości tego, aby godziny te odebrać w formie wolnych dni? Proszę o informację. Potrzebuję się tego dowiedzieć.

SławomirToSjeb
Inne
@Sławomir

Zadzwoń do netkompany

Jasiek
Pracownik
@Sławomir

Próżno szukać uznania za wykonane nadgodziny w jakiejkolwiek formie (chyba, że do tego zaliczyć późny obiad na koszt firmy i późniejsze podziękowania od team lead'a lub PM . Problem nadgodzin jest obecny w wielu projektach, o czym odpowiednie osoby są informowane. Jest to duży problem, który w moim mniemaniu jest pomijany.

Mateusz
Były pracownik
@Gość

Prawda!

314
Kandydat
 Pytanie

Mam pytanie odnośnie ścieżki rozowoju. Mimo rozmowy na stanowisko junior java developera firma po udanej rozmowie zaproponowała junior consultant developer. Jak ma to się do pracy java developera, czy po jakimś czasie jest możliwość przejsca na scieżke deva, czy kariera consultant developera wiąże się również z rozwojem w ścieżce dev?

Sd
Były pracownik
@314

Jeżeli Duński mocodawca pozwoli to może dostaniesz łaskawie jakieś zadania w Javie. Nie zdziw się jak dostaniesz coś w C#

MM
Pracownik

Bardzo polecam! Wszyscy są bardzo mili. Jest bardzo dużo szkoleń i kursów. Z pewnością nie będzie to miejsce dla każdego jeśli ktos jest przywiązany tylko do jednej technologii ,ale jeśli zależy wam na rozwoju i na nauce różnych technologii to na pewno Netcompany daje różne możliwości. Praca najczęsciej hybrydowa w zależności od projektu, ale ja bardzo lubię chodzić do biura. Zawsze jest darmowy lunch, napoje i przekąski.

Anonek
Kandydat
 Pytanie

Jak obecnie wygląda praca zdalna w firmie - w ogłoszeniu jest "Zdalnie na czas (usunięte przez administratora) Czy jest możliwość pracy zdalnej na start?

Korpo-Nieludź
Pracownik
@Anonek

Obecnie firma buja się pomiędzy pracą hybrydową a pracą zdalną (ze względu na kolejną falę). Klasycznie jest 3 dni w tygodniu pracy w biurze, ale zależnie od Twojego menedżera można ubiegać się o mniejszy wymiar. Oficjalnie do 7 stycznia można pracować w pełni zdalnie. Generalnie Netcompany wiedzie prym wśród firm w pracy hybrydowej — wprowadzono hybrydówkę gdzieś pod koniec lata, gdy zakażeń było jeszcze mało.

Andrzej
Pracownik
@Korpo-Nieludź

Prym srym, firma każe zostawać po godzinach za pizze a jak zaraportujesz to w systemie to w najlepszym wypadku odbędziesz bardzo dziwną rozmowę z managerem, w najgorszym nie ma cie w ciągu miesiąca. Byłem świadkiem takiej sytuacji gdzie nawet zespół wypiął się na kolegę który postawił się zostawaniu w piątek do nocy bo bali się konsekwencji. Jeżeli więc jesteś osłem który chce udawać że tak to powinno wyglądać to jest to idealne miejsce dla ciebie.

Magda
Kandydat
@Korpo-Nieludź

Ciężko powiedzieć ze wiedzie prym kiedy w rochu, Bnp, nordei praca odbywa się całkowicie zdalnie od dwóch lat

Korpo-Nieludź
Były pracownik
@Magda

Pisząc "wiedzie prym" miałem na myśli właśnie to, że inne firmy oferują 100% zdalnej, a Netcompany wyłamuje się na tle tych firm i proponuje w najlepszym wypadku pracę hybrydową. To był lekki sarkazm.

User

Po dwóch długich etapach rekrutacji brak jakiejkolwiek informacji zwrotnej. Przeczytałem tutaj, że to może być błąd procesu i żeby napisać maila na wskazany adres email. Tak też zrobiłem, niestety na maila również brak odpowiedzi. W większości firm dostawałem feedback, tutaj po dwóch rozmowach, które trwają po 2 godziny, niestety brak. Wychodzą właśnie te "skandynawskie" standardy, które tak wychwalają na tych dwóch etapach.

1
Bombel
Kandydat
@User

Mi od 2 lat dają dać znać czy się dostałem ????

Zainteresowany
Kandydat
 Pytanie

Czy wczorajszy wpis Olka zniknal? O co chodzi z praca z biura?

Jasiek
Pracownik
@Zainteresowany

Oznacza to tyle, ze kiedy to możliwe to przychodzimy do biura i pracujemy w biurze bez wyjątków. W dobie pandemii uległo to oczywiście zmianie i z zależności od ilości dziennych zakażeń zaleca się prace zdalna lub hybrydowa.

Niki
Były pracownik
@Jasiek

Nie prawda. Zalecają przychodzić pomimo rosnącej liczby zakażeń. Bardzo dziwna firma

Stach
Pracownik
@Niki

Zgadza się, mimo rekordów zakażeń każą przychodzić do biura. Dziwne, zwłaszcza w tej branży.

xBC
Były pracownik
@Stach

Pracowałem z domu tyle ile chciałem. Nikt tego nie kontrolował

Olek
Były pracownik

Zdecydowanie odradzam. Jedyne, na czym firmie zależy to wyzysk, imprezy i (usunięte przez administratora)ludzi do pracy z biura. Brak możliwości pracy z domu w czasie pandemii, krzywe patrzenie jak się nie uczestniczy w notorycznych imprezach po pracy albo odmawia nadgodzin. Odetchnąłem po zmianie pracy.

Wit
Pracownik
@Olek

Prawda.

Pytanie
 Pytanie

Czy rozmowa rekrutacyjna w Netcompany Poland Sp. z o.o. odbywa się również w języku angielskim?

Odpowiedź
@Pytanie

tak. Nie cała, ale jej część.

Tomek
Pracownik
@Pytanie

Skoro się tego obawisz to sobie daruj aplikowanie. Wew. korespondencja po angielsku, szkolenia po angielsku, projekty po angielsku, PM z Danii, klient z Danii. Angielski nie musi być biegły, ale bać się go nie możesz.

Odpowiedź 2022
Kandydat
@Pytanie

Rozmowa prowadzona jest zarówno po angielsku jak i polsku. Komunikatywny angielski jest wymagany ale nie musi być w 100% poprawny.

Kamil
Inne
@Odpowiedź 2022

Jak ktoś ma lekkie braki w języku to firma wysyła na dodatkowy kurs czy trzeba sobie samemu to zorganizować i się douczać? W ogóle są jakieś szkolenia dla pracowników?

Rowert
Pracownik
@Kamil

Musisz znać język na poziomie komunikatywnym i jest on sprawdzany podczas rekrutacji. W firmie są kursy języka angielskiego i duńskiego, oba dla chętnych więc jest szansa na rozwój i doszlifowanie języka z profesjonalnym nauczycielem.

Karolina
Inne
@Rowert

super, a kursy języka odbywają się po pracy? i czy online, czy w firmie? to jest moim zdaniem super pomysł. a znajomość języka sprawdzana jest dla każdego stanowiska czy tylko dla wybranych?

gonzo
Pracownik
@Kamil

Tak. W firmie organizują kurs językowy.

@Rowert
Pracownik
@Karolina

Przed i po pracy, nie są wliczane do czasu pracy. Teraz podczas panemii są online i pewnie takie zostaną przez dłuższy czas. Znajomość angielskiego jest sprawdzana dla każdego stanowiska.

Pytanie
Kandydat
 Pytanie

Jaki dress code obowiązuje w firmie dla developera?

Rowert
Pracownik
@Pytanie

Zależy od projektu i od częstości kontaktu z klientem, w wiekszości jest to smart-casual, w niektórych (mało licznych) casual.

AntyNLP
Były pracownik
 Pytanie

Absolutnie nie polecam. Zdecydowałem się na współprace nawet po przeczytaniu opinie zawartych na tym portalu myśląc, że to może banda millennialsów narzeka bo im zupa w stołówce nie smakowała. Niestety większość opinie to prawa. Strategia biznesowa Nt to zatrudnić młode ambitne osoby i jak najszybciej wpoić im mentalność niewolnika. Ludzie są wrzucani to projektu często nawet w innej technologii niż w tej w której sie zatrudniali (managerowie mają ostry syndrom Dunninga-Krugera). Słyszałem o projekcie Javowym gdzie najwięcej doświadczenia w Javie bo 2 miesiące miał gość który w tym projekcie właśnie się Javy zaczął uczyć. Śmieszne wydaje mi się w tym miejscu tłumaczenie że dobry developer nie powinien się przyzwyczaja do jednej technologi itp. gdy firma juniorami próbuje opędzić projekty w obcej dla nich technologii :) To nie jest budowanie multidyscyplinarnych zespołów tylko NLP, brak wiedzy (lub przekonanie że jak się zna trochę jeden język to już można we wszystkich pisać i komercyjne systemy stawiać) i cranchowanie ludzi. Praca w NT to crunch. Ludzi się zatrudnia, eksploatuje, a jak odejdą wymienia na nowych. Zostają tylko Ci przesadnie ambitni albo tacy, którzy dopasowali się do projektu/systemu firmy i kombinują. Kultura firmy to "jesteśmy super", "jeżeli coś jest źle to nie naprawiamy tylko o tym mówimy", "ktoś zawsze patrzy i ocenia"z tym że Duńscy pracownicy są traktowani inaczej. Mechanizm wprowadzania do organizacji przypomina taki z sekty. W dobie covidu wyjazd za granice z warsztatami w nadgodzinach sobie darowali (nowego członka trzeba odizolować i wrzucić do obcego środowiska po czym nauczyć jak się pracuje w NC). Jak mówisz że chyba coś jest nie tak to nie przechodzisz okresu próbnego, albo masz rozmowy z managerem od "well being". Z nim nie masz co rozmawiać. On to wszytko wie, słyszał to nie raz i nic z tym nie zrobi. Będzie tylko ściemniał i udawał że nikt o tym wcześniej nie mówił (chociaż godzinę wcześniej rozmawiał z Twoim znajomym, który zgłaszał dokładnie to samo co ty). Dokumentacja jest po Duńsku - dlaczego? Bo tak. Nie jest to wymaganie klienta, po prostu Duńczycy mają gdzieś Polaków. Zmiana wydaje się prosta, ale nikt nic z tym nie zrobi. Nigdy nie spotkałem się by w miedzy narodowej firmie ktoś pisał dokumentacje, komentarze czy zmienne w kodzie w innym języku niż EN. Net Comapny to bardzo nie etyczne środowisko bazujące na wyzysku młodszych, ambitnych i naiwnych ludzi. Ten kto już doczłapał się do jakiegoś poziomu w drabince może odsapnąć - dba tylko o to by maszyna działała sprawniej na niższych szczeblach. Manager potrafi wprost wbić Ci zaproszenie na darmowe nadgodziny np co drugi dzień pracujesz od 9 do 20. Całe ryzyko projektowe przerzucane będzie na Ciebie i darmowe nadgodziny. Jeżeli scope się zwiększy to trudno. Nie wolno zakładać nowych tasków, a już istniejące taski wycenił ktoś inny. Jeżeli pracujesz na czymś dłużej niż wynosi estymacja (a musisz w nie pakować bzdurne spotkania i daily) to masz rozmowę. Czas raportujesz w dwóch systemach ( bo masz na to czas...). Duńczycy nei potrafią obsługiwac TEamsów. Co chwila tworzą nowych chat w którym są zapisywane jakieś ustalenia i informacjie. Po chwili masz 1000 00 rożnych czasów ze skrawkami ustaleń. W życiu nie widziałem tak złego zarządzania wymaganiami i zmianą. Ludzie szybko awansują i wiele osób zostaje by zdobyć wyższy poziom stanowiska.. To metoda tzw marchewki, ale poziom stanowiska nic Ci nie da na rynku. Architekci czy seniorzy wychowani w organizacji, z którymi rozmawiałem nie mają pojęcia o prowadzeniu projektów, estymacji, zarządzaniu ryzykiem itp. Skaczą z technologi do technologi robiąc coś na wyczucie. Czasami widzisz w kodzie takie głupoty że ręce opadają (widać braki podstaw i czasu na naukę nawet u osób z większym stażem). No i przygotuj się, że przy rekrutacji usłyszysz o wydarzaniach organizowanych po pracy. Pierwszego dnia masz wykłady i kilka prezentacji i na każdej Ci to przypomną. Tak muszą czuć się starsi ludzie którym wtyka się garnki. Wystrzegać się!

kurp
Pracownik
 Pytanie
@AntyNLP

Szkoda że Twoja przygoda z tą firmą skończyła się na jednym projekcie, bo to sugeruje treść Twojego wpisu. W tej firmie pracuje prawie 4000 ludzi więc zakładając że jest 30 ludzi średnio w jednym projekcie i 1000 osób to osoby poza projektowe (HR, Zarząd, Dyrektorzy, Office, IT service) to masz 100 projektów. Sam znam projektów kilkanaście. Masz rację ze są takie projekty w których menago z Danii będzie od Ciebie wymagał nadgodzin, ale czemu nie powiedziałeś mu że sorry ale polskie prawo na to nie pozwala? Duńczycy mają inne prawo dlatego nie dziw się że wymają od Ciebie czegoś co u nich jest normalne. Trzeba umieć się postawić i zwrócić uwagę na własny wellbeing. Poprosiłeś o zmianę projektu na inny? W projektach w sektorze publicznym nie masz czegoś takiego, nadgodziny są raz na rok kiedy trzeba dowieźć projekt albo funkcjonalnosć i to jest max jeden weekend w roku gdzie po release w piątek wieczór trzeba wszystkie krytyczne bugi poprawić na poniedziałek by produkcja mogła normalnie działać. Dokumentacja jest po Duńsku to fakt ale tylko w projektach duńskich. Masz projekty dla Niderlandów, Anglików i Norwegów i tam też jest dokumentacja po Duńsku? No chyba nie jest :P Widziałeś kontrakty netcompany z firmami duńskimi? Ja widziałem i jest tam wprost napisane że wymagają dokumentacji po duńsku. I nie robią tego na złość POLAKOM bo to zauważ że to jest firma międzynarodowa. W projekcie mam wietnamczyków, holendrów i jednego człowieka z Londynu i wszyscy muszą pracować z dokumentacją po duńsku. Takie są wymagania duńczyków i mają do tego prawo bo są klientami. Tak samo jak Norwedzy lub Holendrzy mogliby wymagać dokumentacji w ich językach, ale akurat tam w większości dokumentacja jest po angielsku. Do reszty sie nie odniosę bo to opinia jednej osoby z jednego projektu i może rzeczywiście Twoi duńczycy byli jacyś specyficzni, ale wierz mi że nie jest to regułą, znam ludzi różnych narodowości którzy także mają problemy z teamsami, również młodzi polacy zaliczają się do tej grupy. Powodzenia w nowej pracy i może kiedyś tutaj jeszcze wrócisz i trafisz do bardziej pasującego do Ciebie projektu (bo zdarzają się i takie sytuacje).

AntyNLP
Były pracownik
 Pytanie
@kurp

Jaja sobie robisz czy punkty u pracodawcy zbierasz? Duńska kultura pracy to zupełnie coś odwrotnego niż to co sugeruszej i co jest obecne w NC. Polska również. Zakłamujesz rzeczywistość ludźmi czy przed samym sobą? Ile osób to zgłaszało to do kadr? Ile osób pisze o tym tutaj? Tyle lat na polskim rynku a oni biedni dalej nie wiedzą jakie jest polskie prawo? :) Bull shit, że aż mdli:/ Może warto zgłosić sprawę do inspekcji pracy to się dowiedzą... Znałem połowę osób z mojego naboru i wszystkie odeszły w ciągu 8 miesięcy. Firma co chwila rekrutuje po naście osób. To już nie jest duza rotacja tylko drzwi obrotowe. Widziałem kilka projektów, rozmawiałem też z ludźmi gdzie trafili. Naprawdę daruj siebie te propagandę. Po frazie well being wnioskuję, że jesteś z kadr albo menagerki. Powiem, że trzeba naprawdę nie mieć sumienia by uczestniczyć w tym mechaniźmie i wkręcać młode, ambitne osoby w toksyczne środowisko pracy. I to że się wykonuje polecenia albo zarabia "na rodzinę" nie jest żadnym wytłumaczeniem. Po prostu wstyd. Myślę, że stać Cię na więcej. Jest wile firm. Zastanów się co chcesz robić w życiu. Pozdrawiam.

kurp
Pracownik
@AntyNLP

@AntyNLP Piszę pod fałszywym nickiem więc rzeczywiście zbieram punkty u pracodawcy ;) a well being frazy użyłeś już Ty w swoim wpisie. Świetna analiza problemu i dedukcja równie jak trafiona pozycja i dział w firmie. Ale do meritum: 1. Tak, wiem że może do Ciebie nie docierać że w Netcompany jest ponad 4000 pracowników a Polaków nieco ponad 400 więc i nie w każdym projekcie (a nawet raczej rzadko) zdażają się nadgodziny w wymiarze który Ty sugerujesz/miałeś więc nie wszyscy mają pojęcie o zasadach panujących na polskim rynku pracy. Dział HR nie rozwiąże za Ciebie problemu z asertywnością i po prostu powiedzieniem nie na nadgodziny. 2. Jeśli uważasz że gdziekolwiek jest naruszone prawo to powinineś to zgłosić do nadzoru pracy. Nie powinieneś z tym zwlekać i teraz nie żartuje. Sądzę jednak że tutaj nie mieli by czego szukać. 3. A ja znam wszystkich z mojego naboru i 80% wciaż pracuje a to było prawie dwa lata temu, to że dużo ludzi przychodzi nie znaczy że nikt nie zostaje, jeśli półtora roku temu było 300 osób w Polsce a teraz liczba pracowników zbliża się do 500 to znaczy że pomimo iż są nabory takie jak Twój gdzie połowa odchodzi po paru mięsiącach to jednak ludzie tu jacyś zostają i wciaż pracują. Tak jak Ci powiedziałem: nie każdy projekt jest taki jak Ty miałeś, nie wszędzie są tacy sami ludzie. A ja widziałem pewnie jeszcze więcej projektów niż Ty i wciaż rozmawiam z różnymi ludźmi i zbieram zgoła inną opinię. Byłeś w jednym projekcie, rozmawiałeś z 8 osobami, które tak jak Ty zostały świeżo przyjęte i wypowiadasz się jakbyś znał całą firmę. Tak jak ja wiem że są takie projekty jak Twój to uwierz mi że są też takie projekty jak mój. 4. Pracowałem w paru firmach i ta jest jak na razie dla mnie najlepsza, jak zacznie być dla mnie zła to zmienię, nie bój sie. Nie robię propagandy, ba nawet przyznaję Ci rację, że nie tylko mógła mieć miejsce sytuacja którą opisujesz ale że również może się to zdarzać również w innych projektach ale jest to raczej rzadkość. Po prostu nie lubię jak ktoś wylewa publicznie pomyje i mówi rzeczy nieprawdziwe bazując na aktualnych i zranionych odczuciach. No i nie porównuj januszsoftów i start upów do międzynarodowych korporacji. Każda z tych rodzajów firm ma swoje zalety i wady ale jeśli chodzi o międzynarodowe korporoacjie IT moim zdaniem Netcompany jest jedną z lepszych. Powodzenia w nowej pracy i pozdrawiam :)

kurp
Pracownik
@AntyNLP

Aha i dla porówniania wysyłam profil jednej z firm w których również pracowałem. Nie jest to międzynarodowa korporacja aczkolwiek nie jest też to już januszsoft i start up. Pozdrawiam https://www.gowork.pl/opinie_czytaj,898861

Korpo-Nieludź
Pracownik
@AntyNLP

Jak czytam Twój opis, to czuję się, jakbym czytał własną opinię. Potwierdzam, że rzucają nowych ludzi do projektów jak mięsem. W biurze spotkać można osoby, które aplikowały na C#, a trafiły do DevOpsów, mimo że sam projekt jest na stacku C#, przez co wszystkiego muszą się uczyć od nowa. Słyszałem też legendy o osobach świeżo po studiach, które trafiają do robienia w GuideWire i się męczą, i nie dowożą zadań bo się kompletnie nie znają na technologii. "No i przygotuj się, że przy rekrutacji usłyszysz o wydarzaniach organizowanych po pracy. Pierwszego dnia masz wykłady i kilka prezentacji i na każdej Ci to przypomną. Tak muszą czuć się starsi ludzie którym wtyka się garnki. Wystrzegać się!" — warto tu nadmienić, że eventy i inne tego rodzaju benefitach sprzedawane są na rozmowach jako coś fajnego i cool, ale gdy przychodzi co do czego i ma się inne plany w stosunku do tego co organizuje firma, to nagle okazuje się, że nie wzięcie udziału w 'opcjonalnym' wydarzeniu może zostać przez kogoś potraktowane jako grzech śmiertelny. Grzech śmiertelny, który potem piętnowany jest w ocenie półrocznej i siłą rzeczy uwzględniany w podwyżce na końcu roku. Potwierdzam też pracę nadgodzinową na szkoleniu zagranicą. W najgorszym dniu szkolenia ludzie siedzieli i programowali do 4-6 rano, żeby ukończyć projekt. Oczywiście o tym problemie wie każdy, dlatego też jako kolacja hotelowa w korytarzu rozdano pizzę, a potem późną nocą hamburgery i cheeseburgery z McDonald's. Do tego przez większość dnia w pokojach i na korytarzach dostępne były energetyki i podwójne zbiorniki z kawą. Nic dziwnego, że ludzie po takim szkoleniu mają 'mieszane odczucia'. Wniosek wysnułem też taki, że lepiej byłoby się zatrudnić w którymś z duńskich oddziałów niż w polskim, bo Twoje poniższe słowa brzmią znajomo: "Kultura firmy to "jesteśmy super", "jeżeli coś jest źle to nie naprawiamy tylko o tym mówimy", "ktoś zawsze patrzy i ocenia"z tym że Duńscy pracownicy są traktowani inaczej. " Wielu osobom pasuje jednak taki stan rzeczy. Stąd trafna uwaga z poniższym: "Praca w NT to crunch. Ludzi się zatrudnia, eksploatuje, a jak odejdą wymienia na nowych. Zostają tylko Ci przesadnie ambitni albo tacy, którzy dopasowali się do projektu/systemu firmy i kombinują." I Twoje słowa poniżej niech będą przestrogą dla tych, którzy chcą związać się z tą firmą na dłużej. Zgadzam się z Tobą w zupełności: "Ludzie szybko awansują i wiele osób zostaje by zdobyć wyższy poziom stanowiska.. To metoda tzw marchewki, ale poziom stanowiska nic Ci nie da na rynku. Architekci czy seniorzy wychowani w organizacji, z którymi rozmawiałem nie mają pojęcia o prowadzeniu projektów, estymacji, zarządzaniu ryzykiem itp. Skaczą z technologi do technologi robiąc coś na wyczucie. Czasami widzisz w kodzie takie głupoty że ręce opadają (widać braki podstaw i czasu na naukę nawet u osób z większym stażem)."

Rowert
Były pracownik
 Pytanie
@Korpo-Nieludź

Cześć Piotrek! A jak tam z nadgodzinami w projekcie? Dużo było? Czy jedyne nadgodziny to te na szkoleniu a praca 8-16 lub 9-17 i fajrant? Ty pracowałeś w jakiej technologii? Czy miałeś szanse się czegoś nauczyć i miałeś pomoc czy zostałeś zostawiany samemu sobie?

Pytanie
 Pytanie

Co jaki czas w Netcompany Poland Sp. z o.o. można ubiegać się o podwyżkę?

Korpo-Nieludź
Pracownik
@Pytanie

Podwyżka jest co roku. Jeśli zostaniesz zatrudniony gdzieś w połowie roku albo w drugiej połowie, to prawdopodobnie załapiesz się na symboliczną podwyżkę.

1
Iza
Inne

Witajcie, podpowiedzcie mi jak wygląda rekrutacja w Netcompany? :) Ile jest etapów? Jak przebiegają poszczególne? Jak się po prostu dobrze do niej przygotować?

Kurp
Pracownik
 Pytanie
@Iza

Jeśli chodzi o stanowiska developerskie są 2 etapy rekrutacji, pierwszy etap to rozmowa techniczna, która sprawdza pobieżnie znajomość wybranego języka programowania (bo nie można tego dobrze sprawdzić w tak krótkim czasie ) , drugi etap to rozmowa z managerem - luźna konwersacja po angielsku na temat własnego doświadczenia w firmie, hobby itp mająca zbadać podstawowe umiejętności miękkie osoby i znajomość angielskiego. Jak się przygotować? W ogóle ;) I tak wszystko wyjdzie w praniu podczas rozmowy, więc nie ma co się specjalnie przygotowywać lub uczyć jakiś formułek odpowiedzi na przykładowe pytania z netu. A jak nie wyjdzie w rozmowie to wyjdzie potem w trakcie pracy :)

Iza
Inne
@Kurp

Jeśli chodzi o znajomość angielskiego, to trzeba posługiwać się nim biegle czy wystarczy komunikatywnie? Czy już bezpośrednio po takiej rozmowie wiadomo coś na temat tego czy firma jest nami zainteresowana? Czy trzeba poczekać na feedback?

kurp
Pracownik
@Iza

Definicja biegle i komunikatywnie nie jest zwięzła więc napiszę tak: Angielski potrzebny jest na takim poziomie by w miarę płynnie rozmawiać z klientem i nie dukać, raczej sie nie zwraca uwagi że mówiąc o czymś przeszłym zamiast past simple użyjesz present perfect i na odwrót :P Dla większości ludzi w firmie angielski nie jest jezykiem głównym. W czytaniu i pisaniu jest wiele narzędzi ktore sprawdzają angielski więc z tym nie powinno być problemu u nikogo w branży IT :P

me3

Firma ma obecnie 700 pracowników, w tym roku 108 dostalo awans. Ciekaw jestem, skąd założenie, że nie ma żadnych postępów w tej firmie… Może dlatego, że dziewczyna sama została zwolniona po 2 miesiącach pracy z powodu słabych wyników...

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
AntyNLP
Były pracownik
@me3

Jakby w każdej firmie 1/7 awansowała co roku to wszyscy byli by managerami i nie było by komu pisać, albo firma była by ogromna. Tutaj tak nie jest. Awans i wiele poziomów stanowisk nie jest formą gratyfikacji tylko ma charakter "marchewki" , która ma zatrzymać nowe nabytki w firmie.Godzinowo stawka się nie opłaca. Zresztą bałagan jest taki że często po 8 godzinach wracasz do domu i idziesz spać bo tak jesteś wykończony walką o to by dali Ci pracować. Ludzie odchodzą, przychodzą nowi, więc jest kogo awansować.

Barber
Były pracownik

jedna z lepszych firm w jakich pracowałem. Organizacyjnie TOP. Technicznie - zależy od projektu i asertywności.

Zostaw merytoryczną opinię o Netcompany Poland Sp. z o.o. - Warszawa

Możesz oznaczyć pracodawcę w treści opinii wpisując znak @ np: @Pracodawca

Administratorem danych jest GoWork.pl Serwis Pracy sp. z o.o. Dane osobowe przetwarzane są w celu umożliwienia ... Czytaj więcej


Drogi Użytkowniku,

Pamiętaj, przed dodaniem opinii o Pracodawcy, koniecznie zapoznaj się z poniższą informacją:

NIE dodawaj opinii, która:

ikona dobre praktyki
łamie prawo polskie
ikona dobre praktyki
jest niezgodna z regulaminem serwisu GoWork.pl
ikona dobre praktyki
jest wulgarnym komentarzem
ikona dobre praktyki
jest niemerytoryczna

Każda merytoryczna opinia jest ważna, każda z nich może być zarówno pozytywna jak i negatywna, dlatego zachęcamy do tego by dzielić się swoimi przemyśleniami, które dotyczą Pracodawcy. Nie pisz jednak pod wpływem negatywnych emocji.

Zadbaj o kulturę pozytywnego feedbacku, nie pisz tylko negatywnych informacji o Pracodawcy, zwróć uwagę na stosowne aspekty i realia w swojej opinii. Wszystkie oceny są wartościowe. Wspólnie zadbajmy o sens merytorycznych opinii.

Dodaj pomocną opinię, którą sam chciałbyś przeczytać o swoim potencjalnym Pracodawcy. Podziel się swoimi przemyśleniami, a poniższe przykłady możesz potraktować jako podpowiedzi o czym Użytownicy lubią czytać odwiedzając profile firm.

ikona dobre praktyki
przebieg on-boardingu nowego pracownika
ikona dobre praktyki
proponowane przez Pracodawcę wartości wynagrodzenia
ikona dobre praktyki
codzienna praca, również w relacji z przełożonymi
ikona dobre praktyki
panująca atmosfera w pracy
#TwójGłosMaZnaczenie

Często zadawane pytania

  • Jak się pracuje w Netcompany Poland Sp. z o.o.?

    Zobacz opinie na temat firmy Netcompany Poland Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 32.

  • Jakie są opinie pracowników o pracy w Netcompany Poland Sp. z o.o.?

    Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 21, z czego 5 to opinie pozytywne, 12 to opinie negatywne, a 4 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!

  • Jak wygląda rekrutacja do firmy Netcompany Poland Sp. z o.o.?

    Kandydaci do pracy w Netcompany Poland Sp. z o.o. napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.

Netcompany Poland Sp. z o.o.
Przejdź do nowych opinii