Opinie o Lentex S.A.
Jeśli ktoś ma zamiar podjąć pracę w tej firmie to szczerze ODRADZAM. Pan dyrektor- członek zarządu was wykończy fizycznie i psychicznie. Wiele wartościowych osób zwolnił, a reszta sama odejdzie.
Nie widzę, aby obecnie były prowadzone rekrutacje, ale może ktoś z was będzie wiedział czy są jakieś nabory. Proszę pomóżcie innym użytkownikom dzieląc się opinią o firmie Lentex. Wiecie może jak wygląda rekrutacja? Czy ewentualnie można liczyć na dodatkowe benefity od firmy? Macie jakieś pozytywne opinie o tym pracodawcy?
Kolejne "genialne " posunięcie zarządu. Po pozbyciu się kierownika HR teraz pozbyli się kierownika produkcji, (usunięte przez administratora) firmy na całego - brawo Panie wszechmogący Adrianie G. - idzie panu całkiem nieżle. Ciekawe kiedy rada nadzorcza się ocknie z letargu i się pozbędzie największego szkodnika w firmie od lat, trzeba mieć tylko nadzieję że zrobi to szybciej niż zakład zbankrutuje. Jeśli ktoś myśli o pracy w tej firmie, to niech się 5 razy zastanowi zanim wyśle CV, bo nie warto - dyktatura jednej osoby panuje tam.
Pracuję w Lenteksie już chyba tylko siłą rozpędu i za chwilę będzie się trzeba z tego pieprznika wypisać. To co odstawia wszechwładny dyrektor G. to przechodzi wszelkie granice. Właśnie został zwolniony kierownik produkcji, który pewnie w końcu wykazał się odwagą i powiedział o kilka słów za dużo. Firma kadrowo jest już na równi pochyłej. Osób kontrolujących za chwilę będzie więcej niż pracowników produkcyjnych. Osoby te choć nowe i niedoświadczone zarabiają nawet i dwa razy więcej niż doświadczeni operatorzy maszyn produkcyjnych. Morale na halach są bliskie zeru. Produkcja opiera się prawie wyłącznie na starszych i doświadczonych operatorach, którzy raczej się nie zwolnią bo mają niewiele do emerytury. Młodsi odchodzą lub nie chcą się szkolić bo widzą, że nie ma to przełożenia na zarobki. Szczególnie, że konkurencyjne zakłady dają na wstępie takie stawki, jakich Lentex nie płaci najlepiej wyszkolonym operatorom agregatów produkcyjnych. Pracuję w Lenteksie już dość długo i nigdy wcześniej nie było tak złej atmosfery na zakładzie. Sprzedaż też poszła ostro w dół. Pan dyrektor G. skutecznie o to zadbał. Tylko, że on za 2-3 lata będzie już pewnie rozbijał inny zakład a szeregowi pracownicy Lenteksu będą musieli ponosić konsekwencje jego "kiepskich" decyzji. Podsumowując, przykro mi patrzeć, jak firma, której poświęciło się parę ładnych lat życia jest rozkładana na łopatki przez jednego człowieka z przerośniętym ego. Miejmy nadzieję, że Zarząd w końcu przejrzy na oczy i postanowi wprowadzić kilka zmian... oby na lepsze. Pozdrawiam.
Panie Prezesie G. Czy nie boi się Pan niebawem oskarżeń o mobing???
Dać odejść komuś kto wie wszystko o pracownikach, ich wiedzy, zarobkach itd. do firmy za miedzę to mistrzostwo świata. Gratulacje dla zarządu i proponuję już zacząć rekrutację na stanowiska produkcyjne bo wartościowi już prawie są w Euroboxie. Zarząd ze statuetką za rok:)
Dokladnie, już wiele osób z Lentexu złożyło CV do Euroboxu, na produkcji obecnie brakuje pracowników fizycznych a ponadto firma zaczęła zwalniać pracowników na stanowiskach wyższych. Nie wiem jaka politykę maja zamiar dalej prowadzic -chyba totalnego zniszczenia
Pan G. niedługo sam zostanie w firmie bo nikt z nim nie wytrzyma. Proponuję aby obejrzał film ,, Jak rozpoznać psychopatę''a następnie zgłosił się na terapię.
Również uważam, że człowiek od wszystkiego jest do niczego. Należy dodać także, że pan A.G. nauczył się przyjmować krytykę i zauważył, ze nie każdy pracownik musi mieć takie samo zdanie - czas najwyższy dorosnąć. A słowo asertywność pojawia się już podczas edukacji w szkole podstawowej - chyba pan A.G był wtedy w szkole nieobecny ;) P.S. W Lublińcu jest bardzo dobry lekarz psychiatrii, specjalista od m.in mani wyższości, polecam dla dobra firmy się tam wybrać.
Napiszcie proszę, co takiego firma może zmienić, aby pracownicy byli zadowoleni? Kto jeszcze może podzielić się merytoryczną opinia o Lentex? Jaka panuje atmosfera między pracownikami? Czy są aktualnie prowadzone rekrutacje?
Podwyżki tego tu brak. Ludzie już zaczynają składać wypowiedzenia lub rozglądać się za lepiej płatną pracą. Jak ktoś tu już pisał firma może i bogata ale bardzo skąpa.
Prezesa i jego piesków, może przyjdą troszkę normalniejsi ludzie i zrobią jakiś porządek z zarządzaniem firmą bo na razie to najważniejsze są porządki i boisko. A kolejka do euroboxu coraz dłuższa.
Dziś mija rocznica powołania na członka zarządu osoby, która niebawem wyda książkę pt.: ,,Jak w rok położyć firmę-opracowanie praktyczne''.
Boniek masz całkowitą rację, przez ostatni rok zyski firmy spadły o połowę a członek zarządu o którym wspominasz traktuje Lentex jak swoja prywatną firmę.
A do tego przerósł S.M o dwie głowy w donoszeniu do prezesa na wszystkich oprócz ,, najlepszego dzialu'' z wybitnie kompetentnym kerownikiem Ł. M.
To, że ktoś traktuje firmę jak własną jest akurat na plus. Wszędzie się słyszy ze ludzie zrobią na odwal i do domu...
Roki co ty pieprzysz? Mówimy o tej samej osobie ? Mam zupełnie inne zdanie, a pracuje w pobliżu i nic takiego nie widziałem. Ogólnie na wlokninach jest (usunięte przez administratora) Ale wiadomo dzięki komu. Do tego jeszcze magazyny rozwalił które nieźle funkcjonowały.
To ja chyba w innym Lentexie pracuje. Kto tu takie bzdury pisze? Jak wam się kierownictwo nie podoba to do kostki brukowej albo sami otwórzcie działalność i zatrudnianie ludzi ciekawe co o was będą mówić. Generalnie dla mnie jest git i nie ma co narzekać na szefów.
Co ty piszesz? Za krótko pracujesz by znać realia. Może w innym lentexie pracujesz jak pracujesz 20l to się wypowiadaj
Pracuje już wysarczająco długo, aby wiedzieć że załoga tęskni za starymi dobrymi czasami, kiedy to dyrektor pomykał po zakładzie w kufajce pijąc kawkę to tu to tam, to nie czasy komuny tu trzeba zarabiać! Zakład astawiony jest na zysk a nie na przetrzymywanie obiboków,co chwila ktoś na L4 dziwisz się że problemy z obsdami? Na wynik finansowy pracujemy wszyscy!
Chłopie piszesz o komunie a ipamiętasz ja? A obiboki są i będą a w pracy ważna jest atmosfera a ty gadasz bzdury ile lat pracujesz? Ja 27 więc mogę głos zabrać nawet wody nie można było się napić bo wp ,m stał za oknem lub po dachach latał by kogoś złapać i y gadasz że jest ok? Jak masz mozg to się w niego walnij pozdrawiam
Właśnie. Jeszcze kilka lat temu dzień się od kawki zaczynało, sniadanko, lanczyk, pranie w warsztacie, może drzemka a jak zaczęto egzekwować może w trochę niekonwencjonalny sposób wasze obowiązki pracownicze to nagle larum! W tej chwili nikt nikomu nic nie broni. 27 lat w jednym zakładzie to świadczy tylko o jednym: w (usunięte przez administratora) się bylo i g...no widziało. Żadnego porównania nie masz Panie, jedynie opowieści od znajomych. Ale kiedyś to było! Kręciło się i było dobrze!
Ha ha uśmiechalem się czytając tę wypociny. Chyba se piwko walne. Czemu nie napiszesz ile lat pracujesz i gdzie? Mówisz o warsztacie o kawce itp może myślisz o remontowym,? Który zamknęli. A jeśli twierdzisz że jak ktoś długo pracuje w 1firmie to nic nie wie? Ze w tyłku był? Itp.to sory ale się mylisz. Dużo by pisać ale pewnie i tak masz swoje zdanie i szanuję to. ale proszę nie obrażaj mnie więcej bo naprawdę przeżyłem troszkę w lumpexie. Pozdrawiam
Już nie pracuję w Lentexie więc postaram się coś napisać. Krótko, treściwie, na temat. Po pierwsze - nie polecam. Wpisy dotyczące pana G to prawda. To w jaki sposób organizuje funkcjonowanie wydziału włóknin przypomina mi błądzenie we mgle. Atmosfera pracy coraz gorsza. Permanentna inwigilacja kamerami.( pan G potrafi o północy napisać meila do kierownika że widzi jak kilka osób stoi chwilkę razem i rozmawia)Zakaz siadania, zakaz stania w miejcu. Trzeba idiotycznie cały czas się ruszać. Co najważniejsze- brak stałych obsad na agregatach. Ludzie skaczą ze stanowiska na stanowisko. Wyśrubowane normy , kosztem jakości produktu ( każdy robi jak najwięcej , nie mając czasu na sumienność, kontrolę jakości) Co do kontroli. Moi drodzy w tym zakładzie niedługo będzie pracować więcej kontrolujących niż ludzi z produkcji. Co chwila przyjmowani są nowi kontrolujący. Kręcą się po hali szukając dziury w całym, przylepiając karteczki , żółte tasiemki , napisy na koszach, itp pierdoły. Załoga na każdym kroku straszona jest naganami. Jest traktowana jak materiał ludzki , bez szacunku , ludzkiego podejścia. Jedynym rozwiązaniem dla pana G jest karanie, szukanie winnych. Do głowy mu nie przyjdzie posłuchanie doświadczonych pracowników podsuwających rozwiązania tych problemów. Ten człowiek nie ma chyba żadnego planu na zarządzanie produkcją. I zapomina że z niewolnika nie ma pracownika. chcesz zobaczyć chaos w zarządzaniu , być straszony naganami , inwigilowany i poganiany na każdym kroku to zapraszam do Lentexu. P.S. ciekawe kiedy nadejdzie taki czas kiedy wszyscy ci kontrolujący będą musieli pracować na produkcji bo załoga po prostu odejdzie. nie pozdrawiam tego pana
Pracowałem w firmie ponad 27l wydz wykładzin znam na pamięć od 1.2.3.4.5 ciągu i drukarki przeglądarke wszystko.l jak mnie potraktowano? Brygadzista byłem 24l uratowałem magazyn gdy się zawalił a oni mnie olali kazali spadać zwolnlli mnie parę lat temu a teraz szukają ludzi? Smlech.a tak otworzylem oczy i smleje się z nich. Niech szukają. A ja nie polecam.
Misiewicz! Misiewicz! Misiewicz! Przez niego wszyscy odeszli a ekipa kiedyś była mocna: Tomasz K., Olga S., Adam C. Zbyszek D., Bogna R., Itd. z nimi można było rozkręcać interes a teraz został tam jedynie Mariusz S. I nieudacznik z Ur????
Witam, czy ktoś się orientuje jak jest z rekrutacją, bo na stronie ogłoszenia wiszą już co najmniej od pół roku i końca nie widać. Jak dzwoniłam w listopadzie się dowiedzieć to powiedziano mi, że szef jest na zwolnieniu lekarskim i nie wiadomo kiedy będą przyjęcia. I do tej pory oferty nie wygasają, a termin też nie jest podany.
Obecny szef włóknin do końca życia będzie na zwolnieniu jeśli lekarz jest rzetelny bo to chłopak który wszystko zniszczył i siebie też więc lepiej idź gdzie indziej
Podpowiedzcie czy firma rekrutuje aktualnie?
Dyrektor operacyjny- operacja się udała, pacjent nie żyje!
Witam ,Miałem okazje pracować w firmie lentex na wydziale włóknin ,praca ogółem zła nie była ,ale słowa tej pani co mnie rekrutowała bardzo mijają sie z prawdą ,zarobki dużo niższe niż obiecywali , i zero szacunku dla nowych pracowników ,traktowanie jak szmate do podłogi ,szczerze nie polecam
Pracowałem kilka miesięcy na wykladzinach na umowie zleceniu. Ogólnie praca w porządku, kasa jak kasa. Praca po 12 h wykanczala szczególnie na nockach i to był duży minus. Szczególnie miło za to wspominam panią K. która mnie przyjmowała i panią E z biura. Panie to chodzaca reklama dla firmy. Miłe, ładne i kompetentne. Zastanawiam się poważnie nad powrotem, ale nie na wykładziny z racji 12. Myślę o magazynie. Ktoś z pracowników się wypowie?
Zazwyczaj na takich portalach piszą osoby niezadowolone bo zadowoleni nie mają potrzeby. Więc nie do końca można w te opinie wierzyć. Pracuje w Lenteksie dopiero kilka lat i doskonale rozumiem o czym mowa jeśli chodzi o stawki nowi/starzy pracownicy. Ale to nie wina tych nowych że mają podobnie lub więcej. To zdecydowanie minus bo doświadczenie powinno być cenione lepiej. Bardzo cenię atmosferę w pracy. Ludzie, łącznie z kierownictwem są przede wszystkim ludzcy. Praktycznie zawsze starają się pomóc. Co dla mnie jest miłym zaskoczeniem porównując poprzednie miejsca pracy. Nikt nie wymaga od człowieka niczego ponad siły. Zarobki nie powalaja, wiadomo zawsze można byłoby zarabiać więcej, ale to co uzgodnimy na rozmowie kwalifikacyjnej to mamy. Nikt nikogo nie oszukuje. Dodatkowo dodatki socjalne, których w ciągu roku uzbiera się przyzwoita kwota. Opinie negatywne jakie chodzą o firmie są mocno krzywdzące. Ja mimo nich spróbowałam tam pracy i uważam że to była bardzo dobra decyzja.
Pracuję na produkcji w Lenteksie kilkanaście lat i tak źle jak jest teraz jeszcze nie było, wszystko za sprawą jednego dyrektora. który chce rządzić całą firmą. Nie dość,że ludzie pracują w soboty i niedziele to jeszcze zmusza się ich do pracy w święta ( oczywiście bez prawa do nadgodzin). Dlatego myślę, że negatywne opinie o Lenteksie nie są bezpodstawne.
Masz rację. To co się dzieje na wlokninach na produkcji to skandal. Jednak są inne działy w firmie i każdy ocenia pracę ze swojego punktu widzenia.
2100 brutto operator maszyny masakra lentex nie polecam tej firmy omijać to miejsce z daleka robiłem tam3 mies nie polecam!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Boniek nie oczerniaj. Jakieś niespełnione ambicje? To nie jest firma zarządzana przez jedną osobę.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Lentex S.A.?
Zobacz opinie na temat firmy Lentex S.A. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 20.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Lentex S.A.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 11, z czego 1 to opinie pozytywne, 5 to opinie negatywne, a 5 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!