Opinie o Citronex Sp. z o.o.
Witam, pracuję jako kierowca z naczepą chłodnia w Citronexie i chwalę sobie. Wiadomo, są plusy i minusy, jak w każdej firmie, ale ogólny bilans wychodzi na plus. Może to jakoś usystematyzuję: Plusy -prawie żadnej drobnicy, jazda między dużymi centrami dystrybucji -samochody i naczepy nie stare i w dobrej kondycji -trasy średnie i długie, w większości dobrze zoptymalizowane -płatne parkingi -pieniądze zawsze na czas -duża i nowoczesna firma Minusy -zawsze szukają haka, żeby obciąć premie- trzeba trzymać rękę na pulsie -niektórzy spedytorzy nie nadają się do tej pracy i trudno z nimi pracować -auto nieprzypisane do kierowcy (w większości) -zjazdy na bazę na ostatnią godzinę, a zdarza się i później (po trzech tygodniach nie ma co liczyć na zjazd w piątek) -są też inne Ogólnie nie pracuje się tutaj źle, wielu kierowców narzeka, ale wciąż pracują ???? Ja przyszedłem świeżo po zrobieniu prawka, przejeździłem miesiąc w podwójnej za połowę stawki i zacząłem jeździć sam. Dla kierowców bez doświadczenia polecam, starzy drajwerzy i tak wszystko wiedzą najlepiej ???? Pozdrawiam
Jak ktoś nie ma doświadczenia to ne miesiąc z drugim kierowcą jest takim wdrożeniem? Często z nowymi tak robią na początku? Ile wychodzi premia że próbują zabrać? To spora kwota?
Z każdym nowym bez doświadczenia tak jest, i to jest ok moim zdaniem, wszak pierwszy raz miałem do czynienia z zestawem. Mnie zabrali 500 za ekojazdę.
500 pln za ekojazdę? Chodzi o jej brak, tak? wiem, że trochę z innej beczki ale jak to z innymi stanowiskami jest? dla przykładu jak będę pracować jako asystent to mi tez cos mogą uciąć czy raczej nie ma co do tego podstaw? Po prostu jest teraz oferta i mnie interesuje. Chodzi o technologa uprawy, wiecie jak się na tym stanowisku zarabia?
Widzę ze aktywnie się tu udzielasz i odpowiadasz na pytania. Ludzie narzekają na niskie płace i brak podwyżek mimo próśb. Patrzę właśnie na ofertę i w niej jest napisane ze wynagrodzenie jest zależne od stażu. Wiec nie wiem co myśleć o tym. Wiadomo ze po czasie nie chciałbym zarabiać tyle samo co na początku jako nowy kierowca.. co ty możesz powiedzieć na ten temat?
Ogłoszenie chyba zawsze wisi ;) Płaca jest taka- najniższa krajowa podstawy plus 60 euro dniówki i ryczałt za nocki i nadgodziny. 6-10 na rękę, powiedzmy 8 średnio. Za staż nie płacą, a przynajmniej ja nic o tym nie wiem.
no to całkiem nieźle to wychodzi, a ile jest godzin jazdy w ciągu dnia? często wypadają nocne jazdy? no i takie ważne dla mnie pytanie czy weekendy są wolne?
Witam, Kierowcy mają płacone tzw. "stażowe", natomiast pozostali pracownicy mogą liczyć na wzrost wynagrodzenia wraz z rozwojem kompetencji.
Jazda z reguły w nocy a wykend wolny to cud 7dni w tygodniu pod tel jeśli jeden dzień nie dostaniesz kursu zaliczą ci 24 pauzę ale i tak nic nie zaplanujesz bo podczas niby pauzy zadzwonią i lecisz tak jest w Pruszczu
Ponoć od niedawna nie ma stażowego. Zabrane.
Cześć, być może ktoś będzie wiedział coś o tym jakiej realnie dyspozycyjności oczekuje się od handlowca. Ponoć taka osoba ma być gotowa do odbywania wyjazdów służbowych na terenie kraju, ale jak często się one zdarzają? Są to sporadyczne podróże do dalszych zakątków Polski czy w trasie jest się non stop? Niestety jeśli to drugie to dla mnie odpada.
Dzień dobry, wyjazdy są raczej sporadyczne. Mogą to też być podróże zagraniczne - Węgry, Rumunia, Niemcy.
Witam. Na czym polega i jak jest zorganizowane wdrożenie? Wyszczególniono je, jako zaletę przy propozycji dla Specjalisty ds. Handlowych.
Dzień dobry, Początkowy okres to praca z Dyrektorem Handlowym, zapoznanie się z bieżącymi sprawami, zapoznanie się z listą odbiorców i samym procesem sprzedaży / dystrybucji. Docelowo, po uzyskaniu samodzielności osoba ta będzie dedykowana do mniejszych projektów, stopniowo przechodząc do kluczowych przedsięwzięć.
Rozumiem, że to się odbywa na przestrzeni 3-miesięcznego okresu próbnego, o ile taki występuje? Z tego, co się zorientowałem dzięki ogłoszeniu, to na pewno zaczyna się od umowy o pracę. Lecz czas, na jaki jest zawierana nie jest mi znany.
Dzień dobry, oczywiście okres próbny wynosi trzy miesiące. Kolejna umowa jest uzależniona od zaangażowania / umiejętności Pracownika, z pewnością będzie to jednak minimum rok czasu.
Rozważam aplikowanie na stanowisko Księgowej, ale nie mam w standardzie wysyłać cv bez podanych widełek. Możecie mnie jakoś nakierować, co znaczy atrakcyjne wynagrodzenie, w zależności od doświadczenia i kwalifikacji. Mając 2,5 roku stażu w zawodzie mogę liczyć na adekwatne zarobki?:)
Marto, do Działu Księgowości prowadzimy rekrutacje na różne stanowiska. Każda osoba ma inne doświadczenie, obszar Księgowości jest bardzo szeroki i nie chcemy ograniczać się widełkami. Dlatego też poziom wynagrodzenia jest ustalany indywidualnie podczas spotkania rekrutacyjnego. Zachęcamy do przesłania dokumentów aplikacyjnych.
Wchodzisz siadasz, ogladaja papiery i biora cie do pracy bedziesz kolejnym narzedziem do zysku
Jakie masz wykształcenie?
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
Ja w sprawie ogłoszenia młodszego specjalisty ds. floty samochodów ciężarowych z www firmowego. Są tam podane dwa różne zestawy obowiązków, za to brakuje części "dołączając do nas zyskujesz" :) Zależy mi na ustaleniu korzyści z tej pracy (wyjazdy to już plus), proszę o pilne poprawienie oferty, lub wrzutkę tutaj ;)
Jaki system jest w tej firmie
Adamie, w naszej spółce nie ma plandek. Flota spółki Citronex I Sp z o.o. składa się wyłącznie z chłodni, której jeżdżą w transporcie krajowym. Plandeki, to oddzielna spółka.
Czy w Citronex Sp. z o.o. możliwa jest od razu umowa o pracę na czas nieokreślony na stanowisku Kierowca Ce?
Wypowie się ktoś o księgowości? Jaka atmosfera panuje na biurach? :) Można aplikować i nie stresować się napiętą sytuacją i nieciekawymi relacjami? Podoba mi się opcja, że aplikując na asystentkę w dziale księgowości mam szanse na awans. Po jakim czasie mogę awansować? Jak to wyglądało w waszym przypadku? Był ktoś w takiej sytuacji?
Jak podróżuje służbowo po próbki specjalista ds. kontroli jakości? W ogłoszeniu nie wymaga się prawa jazdy kat. B czyli to jakieś wyjazdy okazyjnie z kierowcami transportującymi banany? Czy pociągiem...
Pracuję w owej firmie.Jeśli chodzi o pracę to nie mogę narzekać.Praca super - zreszta lubię swoją pracę .Ale jeśli chodzi o place to mogłaby być wyższa.Pisaliśmy o podwyżki plac ale niestety do dzisiaj nie dostaliśmy żadnej odpowiedzi szczęśliwie mija już 4 miesiąc.Uważam ,że Prezes powinien pojeździć po kantorach na przykład i porozmawiać z ludźmi,bo place na kantorach powinni być wyższe,kantory powinny być szczelniejsze,bo naprawdę jak pada deszcze to w niektórych kantorach nie wiadomo gdzie wycierać po każdej ścianie się leje,najgorzej tu gdzie kable są.Monitoring nie wszędzie działa co nie bezpieczne jest dla pracowników.Obiecany sprzęt nie dotarł do dziś choć od 4 miesięcy jest zgłaszane i proszone.Jeśli chodzi o szefostwo to jest naprawdę dobre nie można narzekać ,dobrze traktują podwładnych i grzecznie ,no ale niestety Prezes powinien sam pojeździć -wyjść do ludzi - i porozmawiać z nimi.Bo naprawdę pensja powinna być wyższa ,bo sprzątaczki lepiej zarabiają .Podwyżki wszystkiego - cała ta inflacja- nie dotknęła tylko Firmy Citronex,Prezesa i zarządzających ale najbardziej dotknęła nas szarych pracowników bo my naprawdę nie zarabiamy wielkich pieniędzy przy tak odpowiedzialnej pracy.
Jest szansa na poznanie widełek wynagrodzenia?:) Co do tych podwyżek, teraz cisza przez cztery miesiące, ale jak było przedtem? Zdarzały się wcześniej podwyżki czy jakieś premie? Jest możliwość negocjacji stawki wraz ze wzrostem stażu pracy czy zwiększoną efektywnością? No i najważniejsze, jak często firma szu,a nowych pracowników do zespołu?:)
Do kantoru raczej nie szukają rotacji nie ma bynajmniej w Słubicach.Wynagrodzenie można poznać przy rozmowie o prace,pracownicy raczej nie podadzą takich info zwłaszcza na łamach netu.Jeśli chodzi o kantory i płacę to tu nie ma takiego czegoś jak negocjacje stawki wraz ze zwiększoną efektywnością pracy czy stażu pracy,każdy ma te same obowiązki i tą samą pracę i nie można dzielić na staż pracy bo czy nowy pracownik.czy dziesięcioletni robi tą samą pracę i wykonuje te same obowiązki od pierwszego dnia pracy. Na.każdym kantorze jest ta sama praca obsługa klientów - czyli kupno- sprzedaż waluty.
Czy widzieliście nowe ogłoszenie o pracę Citronex na stanowisko Kierowca Ce? Pojawiło się 4 listopada na GoWork.pl. Planujecie na nie aplikować?
Skarbówka powinna przyjrzeć się zarobkom kierownictwa dyskontu w Zgorzelcu..
głusi, głuchoniemi sa dyskryminowani na stanowiska pracy mimo kwalifikacji u uprawnień nawet na kierowców CE
Stanowczo odradzam. Stanowisko kontrolera jakości na rozmowie o pracę brzmi zachęcająco. Jest mowa m.in. o większej ilości pracy biurowej niż fizycznej. W rzeczywistości praca opiera się na ściąganiu 20kg kartonów z palet, kontroli bananów i ponownie wrzucania na wysoką paletę, czasami na wysyłce banana, czyli również ściąganiu i wrzucaniu 20kg kartonów. Pracy biurowej jest tyle, co nic. Co do samej kontroli: 4 osoby przyuczały mnie do tego, każda w inny sposób, każda mówiąca, że inni pracują (lekko mówiąc) słabo i nic nie potrafią, więc nie masz finalnie pojęcia co i jak masz robić. W biurze atmosfera jest fatalna, ciągłe narzekanie na swoją pracę, przekleństwa, zapomnieć można o luźnej atmosferze i normalnych rozmowach z pracownikami. Najbardziej w porządku ludźmi są Ukraińcy pracujący na magazynie, z resztą nie ma szans normalnie się dogadać. Stresu jest pełno, jeśli czegoś nie wiesz (bo np nie miał kto cię czegoś nauczyć), dostajesz opieprz, bo "jak to możesz nie wiedzieć". Pracować zaczniesz z Piotrem i od pierwszej godziny już zaczniesz myśleć o innej pracy. Gość ma ewidentnie problemy ze sobą, bo ani cię niczego nie nauczy, niczego nie wytłumaczy na spokojnie, tylko palcem będzie wytykać czego nie wiesz i dlaczego, to jeszcze do tego dochodzi ton głosu i wieczne gadanie jak to jest źle ze wszystkim. Z plusów, to tyle, co poznałem, to Szefowa jest w porządku i można się z nią dobrze dogadać. Jeśli nie ma pracy, nie musisz udawać, że cokolwiek robisz - możesz siedzieć i czekać aż coś przyjedzie. A z tym czekaniem to też żaden odpoczynek, bo przecież trzeba ciągle, dosłownie ciągle, po minimum 8h dziennie, narzekać na dosłownie wszystko. Po tylu godzinach słuchania głupot człowiek ma psychicznie dość i nie ma ochoty tam wracać. Ps. Praca pon-nd, druga zmiana rzadko kończy o 22, bywa, że i i 1 czy 2 w nocy wysyłają dopiero raporty, bo przecież jest tyle pracy. Nadgodziny nie są dodatkowo płatne, soboty czy niedziele również. Premia "do ręki", ale nie słyszałem żeby ktoś takową dostawał.
Czemu nie płacą nadgodzin kiedy ewidentnie ludzie siedzą w pracy dużo dłużej? Chociaż wolne można wynegocjować za ten czas? Tobie nie udało się jeszcze dostać premii skoro nie wiesz w jakiej jest wysokości? A jakieś benefity albo nagrody roczne od zysków są?
Pytanie o nadgodziny nie jest do mnie - ja usłyszałem, że żadnych dodatków (50% czy 100%) po prostu nie ma, bo jest 7-dniowy system pracy. Pracy bywa tyle, że o wolne nikt raczej nie pyta, masz po prostu być, bo jest robota do wykonania. Odnośnie premii - napisałem tyle, ile się dowiedziałem. Benefity? Tańsze banany do kupienia, Multisport, takie podstawy. O nagrodach rocznych, podwyżkach nic nie słyszałem, ani na rozmowie o pracę, ani od współpracowników
Sam napisałeś, że z szefową można się normalnie porozumieć. Nie można pójść do niej i porozmawiać o problemach z wdrożeniem? Wydaje mi się, że zawsze warto przed odejściem spróbować zagrać w otwarte karty i o ile gadka o tym, że wszyscy narzekają, raczej nic nie da (choć znam ten ból), ale pomysły na polepszenie szkolenia już powinny, jeśli to otwarta i fajna osoba.
Oczywiście, że taka rozmowa miała miejsce. Miałem wytłumaczone jeszcze raz jaki jest zakres moich obowiązków, jednak ponownie rzeczywistość wyglądała tak, jak to opisywałem. Osoba, która mnie przyuczała mówiła, że szefowa "nic" nie wie o tej pracy/stanowisku i mam robić to, co mi się mówi tu i teraz. Próba wytłumaczenia tęgo, że nie mam wpisanych takich obowiązków w umowie kończyła się tym, że "ty nic nie wiesz" i tak w kółko. Pracowałem w wielu miejscach, za granicą również i uwierz, że nigdzie nie spotkałem się z takimi warunkami. Tu każdy na każdego gadał jak to źle swoją pracę wykonuje, ile błędów itd, a gdy ta osoba przychodziła to nagle było wszystko super, papieroski razem itp. Po prostu towarzystwo, które obrzydza pracę i mocno do niej zniechęca.
Citronex Zgorzelec magazyn. Nie polecam nikomu. Praca bardzo ciężka. Kierownik magazynu codziennie miesza czlowieka z (usunięte przez administratora). Pensja niska. Nie dbają o BHP
Dzięki, że dajesz znać, a powiedz, dlaczego ciężka, właśnie ze względu na atmosferę czy bardziej chodzi o to, że jest dużo obowiązków? Jeszcze co do pensji, niska tzn. najniższa krajowa czy więcej? Podasz może widełki? Co z tym BHP?
Znowu szukają kogos na kierownika magazynu. Ale co to kierownik, który nic nie może. Najważniejsza osoba na magazynie jest brygadzista Ukrainiec, który zna się tak na magazynie, jak zna język. Czyli nie zna się w ogóle. Poza tym masz do czynienia z Ukraińcami, z którymi musisz rozmawiać na migi. W citronexie kierownik magazynu nic nie może i na nic nie ma wpływu. Kierownik magazynu traktowany jest jako magazynier. Podczas rozmowy obiecują komputer, biuro, że będziesz miał wpływ na wszystko itp, a kończy się na tym że nie masz nic. Jest to już kolejne ogłoszenia ich, bo każdy popracuje miesiąc, dwa miesiące i ma już dosc. Pracujesz non stop - 7 dni w tygodniu. Jak masz sobotę czy niedzielę na rano i czasami zdarza się że porannej zmiany nie masz to zapomnij że ktoś ciebie o tym powiadomi. Przyjeżdżasz na rano, a okazuje się że bezsensu, bo wieczorem spedycja zapomni wspomnieć, że nie ma zlecen na poranną zmianę.
W dziale jakosci w Zgorzelcu odradzam. Szefowa Alicja nie jest odpowiednia na tym stanowisku. Na każdym kroku tylko cie wykorzystuja. Praca bardzo ciezka- trzeba dzwigać ciężkie kartony bananów. Idz do sklepu Biedronki i zobacz jakie cieżkie.
Czy w Citronex jest skuteczna reakcja na zgłaszane przez pracowników problemy?
citronex PRUSZCZ GDANSKI. NIE POLECAM nikomu. Jeśli zastanawiasz się nad pracą w tej firmie w Pruszczu, nie trać swojego zdrowia, czasu, nerwów. Ta firma nie jest warta aby nawet na nią spojrzeć. Wszechobecna (usunięte przez administratora) 3k na rękę, (usunięte przez administratora) przy nadgodzinach, weekendy i święta to norma, brak szacunku, niezrozumiałe polecenia , druga zmiana nie kończy się o 22 tylko dużo później, tam nawet długopisów nie mają, chamstwo, stres są na porządku dziennym, wieczne pretensje o wszystko zwłaszcza do działu jakości, zawieszające się komputery, telefony, brak zasięgu w biurze, robisz za 2/3 , o podwyżkach, rozwoju, - ZAPOMNIJ. Rotacja pracowników bardzo duża bo firma już od pierwszego dnia obnaża swój patologiczny charakter. Ludzie rezygnują po 3 tygodniach. Wyobrażasz sobie krzyki w biurze, wyzwiska , trzaskanie drzwiami , wulgaryzmy i wyzywanie się szczególnie na jakość, krzywe spojrzenia , pretensja niewiadomo o co , masakra. Jeśli chcesz tam przyjść nawet na jakiś okres przejściowy typu miesiąc , tydzień to nie przychodz nawet na minutę. Tym czymś zarządza ktoś kto nie powinien zarządzać żadna firmom ze względu na swóje chamstwo brak wykształcenia i ogólnego obycia. Proces wydawania poleceń wygląda mniej więcej tak : Dyrektor oddziału wpada do biura i mówi do Ciebie ordynarnie słowo " kartka " i oczekuje realizacji. I teraz pomyśl, co karta ? Chcesz kartkę ? Nie chcesz kartki ? Biała karta ? W kratkę ? Co z nią zrobić , podrzeć ? Wysłać ? Przytulić się do niej ? Nie. Chodziło o ta kartkę o którą Cię prosiła godzinę temu abyś jej naszykował .... Z tą różnicą że o nic Cię nie prosiła ale Ci wmówi i popsuje dzień, każdy dzień. Nie warto.
A dlaczego dział jakości obrywa najbardziej? Piszesz, że praca na drugiej zmianie nie kończy się o 22, to do której zazwyczaj siedzicie? A za te dodatkowe godziny macie ekstra płatne?
Ekstra płatne ? Nadgodziny w tej firmie wyliczył wybitny matematyk a mają się one tak. Zarabiasz np: 3000 na rękę. Miesiąc ma 31 dni, dzień standardowej pracy 8h. 3000 dzielą na 31=97, 97 dzielisz na 8 = wychodzi Ci 12 zł za nadgodzine. ( W święta, pory nocne, weekendy ). Wypłacane z łaski pod stołem w gotówce.
Ale to nie wychodzi za dobrze. To 3000 na rękę za 31 dni pracy? Ile płacą za każdą godzinę nadliczbową? Potwierdzasz, że rzeczywiście pracownicy średnio po 3 tygodniach rezygnują i są takie sytuacje niezbyt dobrze wpływające na atmosferę jak tu pisali? Dla mnie atmosfera to priorytet stąd moje pytanie.
Hmm...ale całość, czy tylko jakąś część? Skoro chcieli płacić pod stołem to nie dawali żadnej umowy?
Wiele reklam jak to można zarobić i szukamy pracowników bez doświadczenia, uczymy etc. A jak jest naprawdę? Czekanie pół roku na wyjazd tylko po to aby usłyszeć - przepraszamy ale jednak kierowców bez doświadczenia nie zatrudniamy. Strata czasu, nerwów i pieniędzy. Odradzam nawet myślenie nowym kierowcom pójście tam do pracy.
Nie rozumiem, to nie miałeś podpisanej umowy przez te pół roku? Czy po prostu obiecali ci, że zadzwonią jak będą mieli wakat?
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Citronex Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Citronex Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 26.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Citronex Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 14, z czego 2 to opinie pozytywne, 9 to opinie negatywne, a 3 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Citronex Sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w Citronex Sp. z o.o. napisali 2 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.