tak jest to wszystko
witam, wybieram sie na farme. , bede tam za tydzien. chcialabym wiedziec, czy jest tam silownia, internet i tv room, tak jak jest to napisane na ulotce?
o podatek sie upominajcie bo kaska kłamie ze rozlicza a tak nie jest i nie zostawiajcie jej na przyszłość pieniedzy bo cos jest nie tak z tym jej rozliczaniem ja dopiero wywalczylam p45 po długich upominaniach sie o zwrot podatku bo tez zostawilysmy jej do rozliczenia ale dopiero nastrszeniu jej wysłala ale nie rozliczony tylko do rozliczenia a cały czas mowila ze juz wysłala i to nie od niej zalezy jednym słowem oszustwo i tyle w Polsce juz rozlicze
oj ty zbieraczu ciekawe czy tak dostatnio mogles zyć za te zarobione pieniadze jak sobie tak chwalisz tę farme chyba ze miałes układy bo nikt normalny i dobrze pracujący nie powie ze było dobrze chociaz się nie obijałysmy i charowały to dzidostwo i tyle chwal sobie ale nie nabieraj innych zeby tam jechali bo beda załowac
jestem za to nie wczasy tylko praca nigdzie nie daja kasy za darmo,do roboty mlodziezy a na wczasy to na majorke za mamusi pieniazki,pozdrawiam.
o tym czeku zapomnij i o zwrocie podatku tez bo to lipa ja mam to samo oni tak kombinują ze pewnie składają na siebie.badz pewny ze zwrotu miał nie będziesz a jak chcesz drugi raz jechać to zapisz się do szkoły to ci nie zabiorą ja tam więcej na pewno nie pojade
tak ja dostalam z miesiac temu
Witam serdecznie!Szukam osoby która wielokrotnie wyjeżdża do pracy w firmie Allanhil i która odpowie mi na parę ważnych dla mnie pytań. Proszę o kontakt tylko z osobami doświadczonymi i mądrymi które mają coś do powiedzenia więcej. Kontakt priv katarzyna656@onet.pl
czy ktos z was dostał zwrot nadpłaconego podatku za pracę na farmie w Allanhill za rok 2012. Ja zostawiłam pełnomocnictwo do rozliczenia koordynatorowi na farmie , ale pomimo upływu kilku miesięcy (od października 2012) nie dostałam jeszcze czeku. Czy ktoś z was ma podobne doświadczenie? Ile czasu trzeba czekać na zwrot tego podatku? Proszę o podpowiedź. Felek
robota super jade w przyszlym roku trzeba umiec i chciec pracowac a nie pasc brzucha i narzekac olu
tak farma Allan Hill jest miejscem gdzie ciezko sie zaakcetowac obiecuja cuda wianki a rzeczywistosc jest całkiem inna można cięzko pracowac ale wiele nie mieć bo po odtrąceniu podatkow nr ubezpieczenia karawany zostaje bardzo mało ścigają ludzi po tych polach i za nic mają trzeba mieć silny charakter i silną wole Sciągają ludzi po to żeby zebrac pieniądze na karawany a póżniej robić segregacje kto lepszy a reszta do domu nie patrza czy masz za co wracac czy nie jak ktoś robi to i zarobi zależy jaki rok ale w tym roku to cięzko było przekroczyć 200f zazwyczaj to było mniej bo malo godzin pracy jezeli ktoś lepiej żył to i nie miał za wiele o nadgodziny to ciężko bo nie chcieli placić takze nie polecam tej farmy
zgadzam sie w zupełnosci syf brud brak szacunku do czlowieka nie polecam tam jechac nawet wrogowi kaska to tak jak pisza fajna jak sciaga ludzi a później ich unika nie ci wajzezy wyzej sraja niz (usunięte przez administratora) e maja nie wiem co mam doradzac ale ja drugi raz tam nie pojade wyscik szczórów kto lepszy kto szybszy tam sie jest tylko numerem i tyle nie człowiekiem za karawane tez duzo pobieraja
hmm jestem n tej [usunięte przez administratora] farmie ale jutro na szczescie wyjezdzam... powiem tylko tyle nigdy wiecej tej farmy... chociaz bylam na polu tylko 2 tygodnie... to na poczatku nie bylo wogole roboty a kaska za wszelka cene ludzi sciaga juz na poczatku jak jeszcze roboty nie ma... ludzie sa tutaj nienormalni jeden drugiego obgaduje jakby mogli to by sobie gradla podcieli zeby miec tylko lepsza robote wiem cos o tym bo bylam na pakowaniu... a co do tej pracy to robota spoko tylko jakby nie jeden pracownik a dokladnie lukasz... ktory jest (usunięte przez administratora) *** i podpierdziela kazdego zeby tylko swoich wkrecic... normalnie zal... to tyle w tym temacie
Zgadzam sie w zupelnosci! skrzynki pare razy zajumali, a pozniej nie ma tlumaczenia ze zebrales tyle i tyle bo twoich skrzynek poprostu nie ma. (tzn. sa ale juz innym numerkiem) nawet plecak mi tam (usunięte przez administratora) ali i sie nie znalazl(chyba ktos byl mocno wyglodnialy bo mialem tylko kanapki). Zeby tam ogarnac trzeba dobrze kombinowac, najlepiej miec znajomosci lizac dupe tym \"wajzerom\". Nie wiem jak teraz z robota, ale nawet jak w tamtym roku nie mialem zadnego dnia wolnego to chuja zarabialem, tylko na karawane bo robilismy pare godzin, a pozniej na dodatek na pay checku okazywalo sie, ze jeszcze mnie robilismy. Brud syf! Kaska tez fajna tylko jak przyjezdzasz, pozniej ma cie w dupie bo juz cie sciagnela tam to zarobila, teraz juz mozesz wypierdalac, a ona znowu kogos sciagnie nowego i znowu zarobi.
W niedziele 31.07.2011 w Szkocji w ST. Andrews zmarla Polka pracujaca przy zbiorach truskawek na plantacji Allanhill. Powod zgonu nie jest jeszcze znanny. Na plantacji dochodzilo do wielu naruszen praw pracownikow w tym m.in falszowania czasu pracy a take pracy w skrajnie niekorzystnych warunkach pogodowych. W obecnym tygodniu pracodawca wyrzucil z pracy z dnia na dzien ponad 60 osob, bez podania powodu.
zgadzam się z tym co piszesz, ja byłam w ubiegłym roku na farmie w Szkocji , były podobne warunki. niedaleko bo okolice Craila w barnsmuir farm
powiem tak praca ciężka ale i opłacalna, ludzie popatrzcie na to z drugiej strony, gdzie w polsce zarobicie tak dużo w tak małym czasie bo mówię tu o pracy sezonowej od czerwca do sierpnia. byłem tam rok temu i w tym roku też wracam, fakt wajzerzy zależy jaki mają dzień to taki mają humor,,,,, w najwiekszym sezonie czyli jak jest wysyp truskawek to płacą dobre pieniądze nawet da sie wyciągnyć do 370funtów na tydzien i nie trzeba być jakimś dobrym zbieraczem.... róbta co chceta ale jak mam tak samo tyrać w polsce z gówniane pieniądze to wolę tam polecieć i coś zarobić,,,,,
Mam wielką prośbę do osób które były na tej farmie i mogą mi udzielić kilku informacji dotyczących kontaktu do pracodawców ,żeby móc się zapisać na wyjazd, na tą farmę.Mój kontakt: malwasobczak@wp.pl oraz gg 11430858 . Z góry dziękuje
ja juz jeżdze na to farmę od paru lat i jest całkiem fajnie praca ciężka ale ten kto sie nie boi pracy da sobie rade
[usunięte przez administratora] pracy i tyle. Gnębią Polaków, wymyślają jakies normy a jak nie to lecisz z pola nawet na tydzien. A za karawane 30 funtow zaplacic trzeba. Tylko że jak wywala to powiedzcie z czego. Zbieranie w blocie gnoju smrodzie a te ich truskawki to wyglądaly jak zdechle myszy albo koty. I z czego im norme wyzbierac. Nadgodziny bez naszej zgody i wiedzy. Chodzilismy z dnia na dzien a na koniec jeszcze problem z wyjazdem bo nie chca kasy wyplacac. 100 funtow zadaja za pozwolenie na wyjazd chociaz i tak roboty nie ma. A kaska to tylko mila poki was nie scianie potem ma wszystko w dupi e. nie wierzcie w zadne jej slowo. Ganiaja po calym polu. Zastanowcie sie dobrze zanim tam pojedziecie, wiem co mowie bo bylam w tym roku. pozdrawiam
Witam, pracowalem trzy lata temu na farmie przy zbiorze truskawek. Szerze mowiac praca jest ciezka, wtedy pracowalismy od 6.00 do 15.00 pozniej zaczynaly sie overtime'y pod warunkiem, ze bylo co zbierac. Pogoda jak to w szkocji, raczej pada... w Campingach jst chlodno, ale mozna z tym zyc. Cos w tym jest, ze troche panuje wyscig szczorow. Soboty sa wolne, a tak praca przez 6 dni. Tom zapewnia (zapewnial) wyjazdy do miasta autobusem. Jest sporo ruskich i bulgarow (Lena chyba jest bulgarka), coz... mialem okazje pracowac pod 'okiem' Wes'a z Australii, fantastyczny koles. Co to polek supervisorow, pamietam jedna ambitna (nie pamietam imienia), ktora tlumaczyla mi ''you go now od konca'', byli jeszcze jacys mlodzi lotysz oraz rusnek, ktory zajmowal sie campingami. Placa (placici) nawet fajnie, w pierwszym tygodniu zarobilem 258 funtow, potem idzie z gorki. Nie ma problemow z zalatwieniem czegokolwiek. Jesli nie boicie sie ciezkiej pracy to nie bedzie zle. Pamietajcie tylko o przywiezieniu swoich kaloszy i nakolannikow. Jesli macie pytania piszczcie na gg 3019237. Ale zaznaczam bylem tam 3 lata temu, moglo sie pozmieniac.
Witam chciałbym sie wybrać na tą farmę z kim muszę rozmawiać lub do kogo pisać? Ja jestem z Lublina [usunięte przez administratora] piszcie jak ktoś może pomóc?
Często zadawane pytania
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Allan Hill Farm?
Kandydaci do pracy w Allan Hill Farm napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.