Opinie o Piekarnia Białogon
Hmm... od czego tu zacząć?...Miałam (nie)przyjemność tam pracować jakiś czas temu. Wynagrodzenie- z premia jesli ja dostaniesz przy np. 260h/3k ale jakim kosztem Atmosfera-0/10, siedzenie w biurze nic wiecej,obgadywanie,wysmiewanie sie,pierdo... bzdur. Pracownicy- Z niektorymi da sie dogadac 25%, reszta lepiej nic nie mowic,bo maja gumowe uszy... Zmiany- np. przychodzisz na 14 do pracy , patrzysz na zegarek 22 juz wybila , idziesz do biura i pytasz sie czy mozesz isc do domku bo masz tez swoje zycie co uslyszysz?? 'nie zachowuj sie jak dziecko kazdy chcialby tak wychodzic, nie ma ludzi , siedzisz moze o 3 cie puszcze. Smiech na sali pytac sie łaskawie czy mozna isc do domku . Praca 6 niekiedy 7 dni w tyg. Fakt nieraz daja nawet 2 dni wolne w tyg bo duzzo ludzi i co???? jak mija miesiac i walisz po 290-330 h. W swieta-niewychodzisz praktycznie z pracy-choreee!!!! Ciesze sie ze juz tam nie pracuje i wam radze to samo. Moj komentarz nie ma na cel.u oczernianie pracodawcy lecz ma zawierac ostrzezenie. Zatrudisz sie bedzie dobrze przez chwile bo nowa/y . potem zobaczysz co sie dzieje. Praca dla ludzi ktorzy albo nie posiadaja rodziny lub dla tych co nie lubia bywac w domu. Goraco (nie) polecam.
@% wspominasz, że w piekarni bialogon nie szanuje się ludzi. Co masz konkretnie na myśli, dlaczego tak uważasz? Czy spotkała Cię jakaś nieprzyjemna sytuacja ze strony pracodawcy?
Generalnie to ja oczywiście wszystko rozumiem, ale przyznam, że odrobinę dziwnie tutaj bez ogłoszeń, macie jakieś info kiedy będą nowe znów czy nic nie wiecie?
Niewiem czy nowi pracownicy by cos zmienili, poniewaz niektore osoby maja zbyt duzy wplyw na innych i swietnie sie czuja w takiej atmosferze.Szef nie zmieni personelu bo mysli ze jest wparzadku ale skad on moze wiedziec skoro on jest w biurze a nie na produkcji a kamery nie wszystko wychwycą.!!!
Nie polecam pracy w tej piekarni. Ludzi się nie szanuje, kierowniczka opluwa pracowników.Tak jak komentarzach wyżej, ploteczki i wchodzenie w tyłek- nie polecam.
masakra sie dzieje na tym bialogonie.... przykro ze tak dobra piekarnia a ma tak zle dobranych pracownikow. Gdyby na zakladzie szanowalo sie czlowieka to praca bylaby inna o 200% lepsza, ale w zaistnialej sytuacji praca tam nie ma sensu zla atmosfera, ublizanie kto to wytrzyma? Najdwartsze osoby juz wymiekaja, czemu sie nie dziwie bo kto chce pracowac w takich warunkach?
Ja nie wchodze tam gdzie nie mam potrzeby, a skoro ty czy wy macie potrzebe to wchodzcie, ale przed wejsciem zauwazcie kto na tym cierpi i kto z was sie smieje. Mowicie takt i klasa, ja nie widze zadnego zwiazku miedzy wami a tymi cechami, a moze wartałoby wam sprawdzic znaczenie tych słow w słowniku? Zamiast wymyslania naprawde wescie sie do pracy....
A ty moze gdzie indziej wchodzisz
Marzenka wez sie za robote i spojrz w lustro
Takt i klasa??? (usunięte przez administratora) psioczysz na dziewczyny z cukierni,a sama jaka bylas? Co???????? Juz zapomnialas za co zostalas przeniesiona na piekarnie?? Cos ci powiem jakbys (usunięte przez administratora)nie wchodzila to juz dawno bys nie pracowala....Do niczego sie nie nadajesz!!!!!!!!!!!
Zauwaz ze nie tylko(usunięte przez administratora) ale ty tez. Ale twoj czubek nosa nie pozwala ci tego zauwazyc!!!
Takt i klasa ????Była brygadzistka na cukierni zawsze wszystkich wykorzystywala a w szczegolnoscci uczniow ,wmawiala im ze musza chodzic do pracy w sobote a po jakims czasie okazało sie ze wcale nie musza chodzic!!!!czy to było fer?Gdy ktos poprosil o wolny dzien oczywiscie dostał go ale nastepnego dnia uslyszal "flaszka sie nalezy".... Potrafiła rozpowiadac plotki ze ktos jest na cos chory !!noi oczywiscie gdy ktos jej sie zwierzyl zaraz wszyscy o tym wiedzieli. DOBRANOC...
Hahahaha ksiezniczki???? Stare lapucery nazywasz ksiezniczkami?? Kto tak mowi??
Kto tak mówi? Ja tak mówię. I nie ma tu znaczenia czy są stare, młode, z dużym czy z małym tyłeczkiem. Chodzi o ich zdrowe podejście do innych pracowników i o to, że potrafią zachować takt i klasę w każdej sytuacji. W przeciwieństwie do tych którzy wypisują te obraźliwe komentarze. Nie zamierzam zniżać się do waszego poziomu i ubliżać innym na tym forum. Jeśli jest jakiś problem, to należy go załatwić w pracy, a nie wyżywać się tutaj. W internecie każdy może zostać kozakiem. Tym optymistycznym akcentem proponuje zakończyć tą bezcelową dyskusje. Dziękuje, dobranoc.
Ja rowniez nie od jednej osoby slyszalam ze cukiernia to same (usunięte przez administratora) zwlaszcza jedna osoba ktora dokucza innym i ludzie odchodza,chyba powino sie taka osobe zwolnic.spojrz w lustro a potem mow o kims dziewczyno,pomysl o tym co u Ciebie
Dajcie już spokój z tymi komentarzami bo to juz robi sie nudne! rzeczywiscie jest sie z czego smiac!! takie bzdury o piekarni i nie tylko to pisza tylko takie osoby co maja nie rowno pod sufitem .
hahaha moze w białogonie nie jest ładnie pieknie i kolorowo, ale przynajmniej tu na forum mozna sie posmiac, poniewaz jeden jest coraz to lepszy od drugiego.
Piekarnia Białogon to jest (usunięte przez administratora) i dom wariatow w jednym. Ci ktorzy nie wchodza w tyłek brygadzistce moga pomarzyc o normalnym traktowaniu, są za to szykanowani i mobbingowani przez nia na kazdym kroku. Pracuje sie od 6 do wieczora do 17,18,19,20 albo i dłuzej i co z tego skoro, za godziny nadliczbowe płaca tyle samo co normalnie. Brygadzistka na cukierni uwaza sie za Boga, jesli jej ktos podskoczy to potrafi człowieka zrownac z błotem, obczernic itd. Zamiast pracą zajmuje sie życiem prywatnym innych pracownikow, plotki sa dla niej najwazniejsze. Tam sie nie da wytrzymac, cała zmiana jest przez nia sterroryzowana a szef tego nie widzi!!!!! Bo skutecznie mu zamydla oczy. Nie idzcie tam do pracy, szkoda zdrowia i nerwow....
co wy wymoczki mozecie wiedziec o pracy w piekarni jak na panskiej nie pracowaliscie. fioletka jak mi cie brak.
Nie trudno zgadnąć kto to pisał. Pani M. Ale jeżeli kłamało się pracując i wymyślało różne bajeczki aby skrócić ludzi na zmianie to takie komentarze mnie nie dziwią. Niektórzy nie potrafią się pogodzić z tym ze nie nadają się do pracy z innymi ludźmi.
widzę że komuś tutaj sie bardzo nudzi !ludzie dajcie na wstrzymanie jeśli tak bardzo nie podoba sie wam praca w Białogonie to po co tam pracujecie!!!!a jesli chodzi o prace na cukierni to nikt nie wie jak tam jest naprawde a (usunięte przez administratora) takie głupoty że głowa pęka. Jaki mobbing!!!Jakie szykanowanie!!od brygadzistki i reszty dziewczyn prosze sie delikatnie odwalic!!!!! dorosli ludzie a zachowuja sie gorzej niż dzieci w przedszkolu!!!!!
Z negatywnymi opiniami na temat pracownic cukierni muszę się niestety zgodzić. Na szczęście praca na piekarni jest dużo przyjemniejsza. Jeśli tylko wywiązujesz się ze swoich obowiązków, to nikt nikomu nie uprzykrza życia. Zarówno na dziennej jak i na nocnej zmianie panuje luźna atmosfera. Większość pracowników piekarni to mężczyźni, ale pracuje też kilka kobiet (pieszczotliwie nazwanych księżniczkami:)) Rzeczywiście miesięcznie pracuje się więcej niż w innych firmach, ale każdy jest o tym na wstępie poinformowany i jeśli godzi się na takie warunki to nie powinien później narzekać. Płacone jest od godziny więc jeśli ktoś ma zacięcie to może zarobić całkiem przyzwoite pieniądze. Wiadomo, że czasem zdarzają się zgrzyty i nieprzyjemności, lecz tak jest w każdej pracy i nie powinno się z tego powodu nadmiernie rzucać mięsem na forach internetowych.
praca nest cieżka po 12 godzin brak przerw o kawie w nocy można zapomnieć (no chy a że sie liże tyłki brygadzistą zero poszanowania człowiek jest tam nikim a motto wymawiane przez przełożonych to nie ma ludzi nie zastąpionych praca za nedzne pieniądze i ciągły stres wulgarne odzywki i chamstwo jest na pożątku dziennym kto ma słabe nerwy niech omija zdaleka bo szkoda zdrowia dla nich czlowiek jest nikim a 300 i wiecej godzin w miesiącu to norma ponad to jezeli zdazy ci sie choroba i jestes na L4 zmiejsca tracisz prawo do premi kturą itak zabierają za byle co i wszystko zalezy od chumoru kierowniczki i od tego czy podlizujesz sis czy nie ogólnie jest tragicznie i gdyby nie to że jestem w cieżkiej sytuacji finasowaj odszedł bym po pierwszej wyplacie
na piekarni jest okropnie raz źe o byle co potrafua odwieść sie na człowieku jak na slizgawce to dwie osoby odpowiedzialne za magazyn są chamskie i msciwe!!!kto pracowal wie o kim mowa
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Piekarnia Białogon?
Zobacz opinie na temat firmy Piekarnia Białogon tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 2.