Opinie o To-Tur Toruńska Turystyka Elżbieta Olszewska Dom Legend
Hej, nie wiecie przypadkiem czy nie znajdzie się jeszcze jedno miejsce w zespole Animatorów? Mam ofertę z tamtego roku a liczyłam na coś świeższego. Przyznam, że zarobki mnie interesują. Czy od tego nowego roku były już podwyżki?
Przyszłam tu w związku z ogłoszeniem dla Plastyka, które ukazało się jakoś w marcu na takiej stronie, myślałam ze poczytam tu cos więcej o pełnieniu tej funkcji. Widzę, że jedna pani podejmowała już temat zdobienia tych pierników z opisu, lecz odradzano jej pracy. Czy do dziś taka opinia się utrzymuje? nie widzę aby oferta była wznawiana, to stała praca?
Dziękujemy za zainteresowanie naszą ofertą. Zatrudniamy artystki-malarki do zdobienia pierników, jednak w tej chwili mamy zespół wystarczający na potrzeby Muzeum i sklepów. Co do drugiej części Pani wpisu - wszyscy nasi pracownicy i wszystkie nasze pracownice mają umowę o pracę, od pierwszego dnia zatrudnienia.
A co z animatorami? Kiedy będą w praktyce potrzebni? Pytam, bo wiem, że tez taka oferta widniała na pewnym portalu ale to z rok temu. ciekawa jestem czy od kolejnego będzie możliwość na taka prace? Czy planowany jest rozwój czy musze czekać na rotacje?
Nowy wpisDzień dobry, serdecznie dziękujemy za pytanie. W dziale Animatorskim pracują ludzie, którzy kochają swoją pracę, tworzą zgrany, kilkunastoosobowy zespół pasjonatów historii i sztuki. Celem nadrzędnym jest dla nas zawsze utrzymanie zespołu, jeśli natomiast następuje konieczność zastąpienia któregoś z członków z powodu rotacji (która zdarza się niezwykle rzadko) - wtedy zamieszczamy ogłoszenie. ???? Dlatego też zachęcamy do śledzenia naszych ogłoszeń. Gdy nastąpi moment, w którym będziemy poszukiwać nowych członków zespołu - zachęcamy do aplikowania! ????
Powiem tak. Są pewne zalety tej pracy ale wad mam wrażenie jest więcej. Przede wszystkim brak kultury i tu często u osób o wysokich stanowiskach. Druga kwestia, która zauważyłam jest brak tolerancji(niepochlebne komentarze na temat słabszych np. niepełnosprawnych z problemami albo nawet innym kolorze skóry). Nagminne jest plotkowanie i rywalizacja między działami. Więc że względu na atmosfere tam panującą nie polecam pracy w tym miejscu. Mnie to kosztowało sporo stresu a nawet zdrowia. Zrobicie zresztą jak chcecie ale, rzadko się mylę. Żegnam ozieble!
Bardzo proszę o konkrety. Kto z pracownic lub pracowników wypowiadał się nieodpowiednio o osobach z niepełnosprawnościami lub osób o innym kolorze skóry? Osoby z niepełnosprawnością są u nas traktowane ze szczególnym szacunkiem i starannością, także dlatego, że sami mamy niepełnosprawną córkę, która jest niewidoma, upośledzona i z porażeniem mózgowym. Dzieci i młodzież niepełnosprawne są przyjmowani u nas za symboliczną złotówkę - niewiele jest w Polsce takich instytucji, gdzie obowiązują podobne zasady. Od trzech lat pracuje u nas Algierczyk - nigdy nie słyszałam, żeby były pod jego adresem negatywne komentarze. Jeśli ktokolwiek ma zastrzeżenia do sposobu traktowania pracowników, niech wykaże się odwagą podpisania swoich komentarzy i spotkajmy się w sądzie.
@DDR A co konkretnie to znaczy? Jestem właścicielką i firmy i chciałabym wiedzieć, dlaczego anonim @DDR tak ocenia naszą firmę i jej dyrektorkę?
Jak jest z pakietem medycznym w To-Tur Toruńska Turystyka Elżbieta Olszewska Dom Legend? Można dołączyć rodzinę?
Pracodawca płaci za pracownice i pracowników z dłuższym stażem pracy dodatkowe ubezpieczenie w ErgoHestia. Są nim objęci/ objęte pracownice/pracownicy w szerokim zakresie zdarzeń losowych, natomiast członkowie ich rodzin w tym sensie, że w przypadku różnych zdarzeń ich obejmujących, towarzystwo ubezpieczeniowe wypłaca określone kwoty, np. w przypadku narodzin dziecka lub śmierci bliskich członków rodziny, rodziców, współmałżonka, teściów, dzieci itp.
I w tym wszystkim zastanawia teraz jedna rzecz, ile według firmy oznacza dłuższy staż? Czy przy tym można mieć już na myśli uop na czas nieokreślony? I czy prócz tego wspomnianego ubezpieczenia występuje cos jeszcze?
Oprócz wspomnianego wcześniej ubezpieczenia, którym objęci są pracownicy po przepracowaniu roku, firma zapewnia dostęp do regularnych szkoleń, a także system prowizyjny - zależny od osiąganych rezultatów. Oczywiście w ciągu roku organizowane są również regularne firmowe integracje. Pytamy pracowników o formy gratyfikacji, które byłyby dla nich najbardziej satysfakcjonujące, wspomniane wyżej rzeczy są najczęściej padającymi odpowiedziami, dlatego znalazły one zastosowanie w naszej firmie. Zaś co do samej umowy o pracę na czas nieokreślony, w związku ze zróżnicowaną kadrą i zatrudnianiem osób w różnym wieku oraz różnym statusie, staramy się dopasować do aktualnych potrzeb, wszystko realizowane jest zgodnie z obowiązującymi przepisami, a sama umowa o pracę na czas nieokreślony możliwa jest do uzyskania niemal natychmiast, bądź zgodnie z obowiązującymi przepisami art. 25(1) KP.
Nie wiem ostatecznie jak wyszło z tym pomawianiem na forum, bo był taki wątek ale pojawiła się oferta dla Pomocnika ciastkarza na LinkedIn. Chodziło o pomoc przy zdobieniu pierników za najniższą krajową. Praca zdaje się byc ciężka czy raczej spokojna? Czy jest jeszcze dostępna?
Nie idź tam pracować bo za chwilę i tak cię zwolnią a w między czasie pani dyrektor zafunduje ci mnóstwo stresu... Ludzie tam są traktowani przez panią dyrektor jak narzędzia, przedmioty. ODRADZAM wszystkim pracę w tym miejscu. Wszyscy są zwalniani i wymieniani średnio co 6 miesięcy.
średnio co 6 miesięcy? sugerujesz, że na pracę sezonową na wakacje będzie jak znalazł? no okej a jaki ma być powód takiego nastawienia? był problem ze stałymi pracownikami kiedyś czy coś, że c pół roku jest podmianka?
Szanowni Państwo, ciągłe pomawianie i pojawiające się komentarze godzące w dobre imię poszczególnych pracowników naszej firmy stały się przyczynkiem do tego, że sprawa dotycząca zniesławienia oraz nękania zgłoszona została na policję. Sprawa trafiła również do Sądu Rejonowego Wydział Karny w Toruniu z powodu naruszenia artykułu art. 212 § 2 Kodeksu Karnego, którego brzmienie zamieszczamy poniżej: Art. 212. [Zniesławienie] § 1. Kto pomawia inną osobę, grupę osób, instytucję, osobę prawną lub jednostkę organizacyjną niemającą osobowości prawnej o takie postępowanie lub właściwości, które mogą poniżyć ją w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności, podlega grzywnie albo karze ograniczenia wolności. § 2. Jeżeli sprawca dopuszcza się czynu określonego w § 1 za pomocą środków masowego komunikowania, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku. W naszej firmie nie było, nie ma i nie będzie nigdy miejsca na tego typu zachowania. Prosimy zatem o zaprzestanie zamieszczania komentarzy, które godzą w dobre imię naszej firmy oraz jej poszczególnych pracowników. Z wyrazami szacunku Żywe Muzeum Piernika
To nie jest nękanie czy pomawianie. To czysta prawda i każdy obecny i były pracownik o tym wie. (usunięte przez administratora)
Widzę, że tu jest niezła debata o pracy, dość skrajne opinie. Widziałam obecne ogłoszenie na Animatora. Wicie jak wygląda rekrutacja? Skoro oferują prace dla osoby lubiącej występy, to czy to jest jakoś sprawdzane?
Jakie warunki zatrudnienia oferuje firma To-Tur Toruńska Turystyka Elżbieta Olszewska Dom Legend? Czy oprócz pensji w wysokości około 3700 PLN można liczyć na dodatkową premię?
Elastyczny grafik i naprawdę fajne zarobki. Atmosfera jest niepowtarzalna i ludzie są niepowtarzalni. Bardzo dobrze mi się tu pracuje. Trzeba się postarać w życiu, bo za darmo nikt niczego nie daje.
Co jest kłamstwem? Elastyczny grafik i fajne pieniądze? Na nic nie mogę narzekać. Tam gdzie są ludzie i pieniądze są i tarcia i to jest normalne. Co poniektórzy to życia nie znają. Ludzie też są wyjątkowi i fajnie pracować w takim zespole.
Podobno pracując jako Specjalista ds. Marketingu można liczyć na 5500 na rękę. Czy to prawda?
U nikogo raczej nikt niczego trzymać nie chce, aż dziwna jakaś ta sugestia z Twojej strony. :/ Po co wgl ktokolwiek miałby takie rzeczy tu robić?
Haha, a czytałeś kontekst? ;) O palec chodzi. Takie tam "metaforyczne" podejście. Raczej aż tak złe warunki to tu chyba nie występują?
Nie, dlatego pytam, bo próbuję coś z tych opinii wyciągnąć ale jak na razie było nieco ciężko. To tak w sumie o jakie intrygi tutaj chodzi? Serio ciężko sobie to wyobrazić jak jest się osobą z zewnątrz
Człowiek stara się nie odzywać, ale skoro jest wywołany do tablicy... :) Dla traktujących to jako poważną odpowiedź działu marketingu: nie znajdziecie poniżej marketingowego bełkotu, ot moja wypowiedź - człowieka do człowieka. Czy pojawia się stres? Praca w marketingu, a już szczególnie marketingu firmy o ugruntowanej pozycji stale wiąże się z różnego rodzaju stresem, jesteśmy tylko ludźmi, a dzieje się u nas bardzo dużo, jako że jesteśmy najpopularniejszą atrakcją turystyczną w regionie. Czy odczuwam stres/nacisk ze strony pracodawcy? Praca w każdej firmie wiąże się z wymaganiami. Skoro pracodawca płaci, to również wymaga. Narzekać można w sytuacji, kiedy szefostwo absolutnie nie interesuje się tym, co dzieje się w firmie, a każdym niepowodzeniem z automatu obarcza pracownika. Czy w tym miejscu tak jest? Pracuję tu blisko 3 lata, od tego czasu przeżyłem tutaj paraliż branży turystycznej spowodowany pandemią, zmniejszenie ruchu turystycznego spowodowane wojną, galopującą inflację - a przez to zwiększenie absolutnie wszystkich kosztów związanych z prowadzeniem działalności. Takie czynniki mogłyby wyprowadzić każdego z równowagi, prawda? Działamy jednak zespołowo i staramy się przetrwać te trudniejsze chwile, jednocześnie mając w pamięci i czekając na kolejne dobre momenty, których mimo wszystko przez ostatnie lata nie brakowało. Poznałem tu i poznaję nadal mnóstwo świetnych osób, na które zawsze mogę liczyć, a często to ja jestem czynnikiem powodującym różnego rodzaju zamieszanie z powodu pojawiających się nagle zamówień, innego rodzaju pokazów specjalnych dla Gości biznesowych, czy aktywności związanych z pomocą potrzebującym etc. i mimo tego nie spotkałem się jeszcze z rzeczami, które wymieniane były tu przez kilka innych osób. Jestem w tej firmie blisko 3 lata i jeśli będzie mi dane, nigdzie dalej się nie wybieram. PS. Wypadałoby odnieść się bezpośrednio do komentarza, zatem: Żadnego z palców nigdzie trzymać nie muszę i nie trzymam, utrudniałoby mi to pracę, wszak wiadomo - marketingi tylko w komputer i telefon stukają, więc warto mieć obie ręce wolne. ;) Serdeczności i spokoju ducha Paweł Z. "Ten od marketingu" ŻMP
Firma To-Tur Toruńska Turystyka Elżbieta Olszewska Dom Legend prowadzi obecnie rekrutację w mieście Toruń. Ile płacą na stanowisku Animator?
Serwus! Wypłaty kształtują się różnie, w zależności od stażu pracy i sezonu, ale przykładowo średnie sierpniowe wynagrodzenie netto w dziale animatorsko-kulturalnym wynosiło ponad 7000 zł netto. :) Oczywiście nowe osoby na początku zarabiają mniej, jednak wraz z zakończeniem okresu próbnego i wzrostem doświadczenia, wzrasta również wynagrodzenie, nie wspominając o premiach i prowizjach. Zachęcamy do aplikowania. :) Pozdrawiamy Żywe Muzeum Piernika
Żywe Muzeum Piernika - Szef, który krzyczy i nie znosi sprzeciwu. Dyrekcja, która ciągle krytykuje, nie dotrzymuje obietnic, unika odpowiedzialności i wciąż zmienia zdanie. Firma, która kontroluje i podgląda, doprowadza do niezdrowej rywalizacji i donosicielstwa.
Witam czy może ktoś podzielić się opinią na temat pracy w biurze np w księgowości? Jaka panuje atmosfera i jakie są możliwości zarobkowe? Będę wdzięczna Czy pracuje może ktoś na stanowisku animatora?
Zgadzam się w 100 % , właściciel, dyrektor, i kierowniczki to porażka, ale za to większość załogi jest ok.
Firma w której upolitycznienie i (usunięte przez administratora) wróciło do łask i ujrzało światło dzienne. To firma o 50 twarzach, wszędzie przesłodzony głos oraz przesadnie miły sposób bycia, jednak to tylko złudzenie, osoby, które bardzo często cieszą się sympatią innych ludzi, mają opinie słodkich i miłych, rzadko kiedy są podejrzewane o złe zamiary. Jak zatem rozpoznać, czy masz do czynienia z dwulicowym człowiekiem? Podejmij ww. firmie pracę.
(usunięte przez administratora), (usunięte przez administratora), (usunięte przez administratora), brak szacunku, ciągły stres i zarobione grosze. Pracowałem tam i najgorszemu wrogowi nie poleciłbym tej firmy.
(usunięte przez administratora)
Dzień dobry, dziękujemy za przekazaną opinię. Chcielibyśmy jednak odnieść się do zarzutów wskazanych powyżej. Od zawsze staramy się pomagać pracownikom, kadra zarządzająca jest do ich dyspozycji przez cały czas. Zatrudniamy wiele różnych osób w tym takich, które nie miałyby możliwości zatrudnienia w branży bez należytego doświadczenia na stanowisku. Często są to osoby z polecenia, których sytuacja skłoniła nas do zatrudnienia ich, aby pomóc im w trudnej sytuacji życiowej czy finansowej. Fakt, w obiekcie zamontowane są kamery – nagrywające obraz, a NIE dźwięk - i służą one bezpieczeństwu tak naszych Gości, jak i pracowników. Kamery są w wielu firmach i okazują się bardzo przydatne, np. gdy dojdzie do kradzieży wśród gości lub wypadku. Wielokrotnie przydały się do złapania i ukarania złodziei, co zbawienne okazywało się w przypadku interwencji policji. Pandemia była dla wszystkich ciężkim momentem, tym bardziej w naszej branży - turystyce. Każdego roku nasz obiekt odwiedzają setki tysięcy Gości, możliwość zarażenia była/jest dużo większa, niż w przypadku zamkniętych zakładów pracy. Ze względu na większe ryzyko, odbyliśmy spotkania z pracownikami i przedstawiliśmy nasze obawy i zachęciliśmy do szczepień w trosce o nich samych i ich rodziny. W ramach zachęty do szczepień pracownicy otrzymywali również comiesięczną dodatkową gratyfikację finansową. Jeśli ktoś ze względów zdrowotnych nie mógł przyjąć szczepień, wszystko było wyjaśniane indywidualnie. Każda z firm, szczególnie te zajmujące się sprzedażą przeprowadza szczegółowe inwentaryzacje, które mogą wiązać się z rozliczeniem w przypadku braków. W naszej firmie każdy z działów posiada osobny, odpowiednio wysoki pułap, do poziomu którego zwolniony jest z odpowiedzialności finansowej. Dopiero wtedy, kiedy straty przekroczą ten pułap, pracownicy ponoszą odpowiedzialność finansową. Wprowadziliśmy te zasady wówczas, gdy regularnie w kasie brakowało kilkuset złotych… Wiemy, że zdarzają się różne sytuacje, w związku z którymi staramy się rozwiązywać problemy wspólnie i zespołowo szukamy rozwiązań. Każdy z działów ma ustalony system premiowy i prowizyjny, w zależności od osiąganych wyników. Nic nie dzieje się przypadkiem, praktycznie każdy z pracowników liczyć może na premie, które trafiają na konto pracowników w każdym miesiącu w większej, bądź mniejszej kwocie. Porównując do innych firm, w których premie są prawdziwym przywilejem i przyznawane są nielicznym, zarzut pozostaje raczej bezzasadny. Dodamy również, iż choćby biorąc pod uwagę średnie sierpniowe wynagrodzenie netto, wynosiło ono w działach: manufaktura i dział artystyczny – 4658 zł, dział animatorsko-kulturalny – 7105 zł netto. Odnosząc się do zarzutu o brak młodych kobiet, zdecydowana większość zespołu to młode osoby, a przewaga młodych kobiet nad kobietami starszymi jest znacząca. Nie zapominając o fakcie, iż wśród obecnie zatrudnionych osób kilka jest w stanie błogosławionym czy na zwolnieniach wychowawczych. To bardzo krzywdząca opinia dla naszej firmy, nie dyskryminujemy nikogo, pracują u nas zarówno osoby młodsze, jak i starsze, w pełni sprawne czy z niepełnosprawnościami, zatrudniamy osoby różnych wyznań i orientacji. Zarzut dotyczący szukania winnych co najmniej mocno godzi w firmę. Jeśli dzieje się u nas coś złego, nie są szukani winni, a szukamy rozwiązania problemu. Regularnie odbywają się również zebrania zespołów, podczas których wspólnie poruszane są tematy, które pomogą rozwiązać poszczególne sytuacje. Jako firma nie mamy nic do ukrycia, jeśli ktoś ma nam coś do zarzucenia, z przyjemnością możemy się spotkać i porozmawiać, wyjaśniając wszystkie nieprawidłowości. Jeśli coś robione jest nieodpowiednio i nie zdajemy sobie z tego sprawy, również liczymy na informację zwrotną. Zarówno właściciele, tak i kadra zarządzająca oraz pracownicy - jesteśmy jedynie ludźmi, nie ma osób nieomylnych. Oczywiście w przypadku pojawiania się pomówień i oskarżeń nie mających potwierdzenia w rzeczywistości jesteśmy w stanie wkroczyć na drogę sądową broniąc dobrego imienia firmy, swojego, czy każdej z pomawianych osób.
Rozmowa kwalifikacyjna na bardzo dobrym poziomie. Czułem się zauważony i pracodawca zrobił na mnie pozytywne wrażenie. Zadawał niekonwencjonalne pytania. To była rozmowa. Niestety z czasem doświadczałem ostracyzmu społecznego z powodu własnych poglądów i odmiennego zdania od reszty pracowników a nawet pracodawcy. Psychozabawy testowane na pracownikach, niezrównoważenie emocjonalne i inne. Mimo trudności jakie się napotkało w tym miejscu, mogę powiedzieć, że rozwinąłem te umiejętności, na których mi zależało i spostrzegawczość.
Żywe Muzeum Piernika to miejsce, gdzie mają miejsce: 1) Krzyki na pracowników przy ludziach, a nawet w trakcie pokazów – miejsce i czas nie miały absolutnie znaczenia. Wszystko wiązało się z humorem szefa; 2) Niezatrudnianie kobiet tylko z powodu ich młodego wieku – ryzyko zajścia w ciążę. Dlatego nawet, gdy pojawiło się ogłoszenie na Facebooku o pracy dla wiedźmy korzennej, prefereowany wiek był 35+. Szef wyraził kiedyś opinię, że dwie z pracowniczek celowo zmówiły się, żeby zajść w jednym czasie w ciążę; 3) Obrażanie pracowników – szczytem chamstwa było stwierdzenie, że zachowują się „jak esesmani”. Stwierdzeniem mniejszego kalibru było stwierdzenie na jednym z zebrań, że ma nadzieję, iż osoby popierające obecną partię rządzącą niedługo opuszczą jego firmę; 4) Zdalne przejmowanie kontroli nad pulpitem komputera pracowników bez ich wiedzy lub naruszanie prywatności grupy animatorów na Facebooku; 5) Chęć ukarania pracowników czynnościami niewchodzącymi w zakres ich kompetencji – czytaj sprzątanie firmy; 6) Obecna dyrektorka zarządzająca muzeum – która, ku przestrodze wszystkich tam pracujących, jest dobrą znajomą szefostwa i zarządza w ten sposób, że najpierw zdobywa informacje o jakiejś osobie, a później wykorzystuje to przeciwko niej. Nigdy nie powie wprost, że ma jakąś uwagę do kogoś, tylko to,że jakiś pracownik skarżył się jej na daną osobę. Możecie liczyć, że jeśli powiecie jej coś o sobie, to szef niedługo później będzie już o tym wiedział. Owa pani wszelkie braki w firmie tłumaczyła kradzieżami pracowników; 7) Szefostwo uważa, że głównym problemem pracowników jest komunikacja, dlatego organizowało dla nich szkolenia. Jednak tymi, którzy mają największy z nią problem, jest właśnie cała kadra zarządzająca; 8) Bądźcie ostrożni z wyrażaniem opinii w prywatnych grupach mediów społecznościowych – zawsze ktoś życzliwy może dać szefostwu do nich dostęp. Takie sytuacje miały już miejsce.
Tylko dla mnie tutaj abstrakcją od samego początku wydaje się zdanie, gdzie w jednym miejscu jest wyraz muzeum i krzyki? ;p A tak serio to co opisałeś naprawdę nieciekawie wygląda, tylko pytanie oczywiście czy to wszystko prawda? W jaki sposób wyglądały te krzyki w trakcie samych pokazów? Bo w takim razie odwiedzający wszystko na własne oczy / uszy widzieli / słyszeli?
Jest różnie, jak w każdej firmie. Pracowałam tam ponad rok, ale oprócz standardowych sytuacji, które mają miejsce wszędzie, nic złego mnie nie spotkało. Wypłaty zawsze na czas, premie też szefostwo przyznaje w każdym miesiącu.
Cyrk, chore miejsce, dwór pańszczyźniany to tylko niektóre określenia jakie przywodzi mi na myśl to miejsce. Szef to cham mający wybujałe ego, kiedy coś nie jest tylko zgodne z jego jedyną słuszną wersją świata wydziera się na pracowników i rzuca bluzgami. Zmyślone zarzuty wobec pracownika, wypieranie się błędów, ciągła inwigilacja to tylko niektóre z praktyk dyrekcji oraz szefostwa. Warunki pracy to jest dopiero pole do popisu, włos jeży się na głowie na sam widok. Radzę omijać to miejsce każdemu kto oczekuje tego żeby być szanowany jako człowiek i pracownik.
Ta inwigilacja to w jaki sposób jest? monitoring w firmie czy podsłuchy czy po prostu inni pracownicy szefowi donoszą?
Monitoring na każdym kroku, na "uprzejmych" zawsze można liczyć a co do podsłuchu to z nie oficjalnych źródeł też dotarła do mnie taka informacja że jest obecny
To straszne! Co wy jeszcze tam robicie? Nie szkoda wam zdrowia na takie warunki pracy? No chyba, że się to jakoś dobrze opłaca?
Ja już się rozstałem z tym miejscem, ale współczuję innym, kwestia czy się opłaca nie powiedziałbym finansowo to chyba tylko wybrańcom. A tak to szału nie ma
A jak sobie radzicie kiedy jest pandemia? W waszej branży to musi być duży problem?
Czy mam szanse dostać się jeśli ukończyłam technika hotelarza ?
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w To-Tur Toruńska Turystyka Elżbieta Olszewska Dom Legend?
Zobacz opinie na temat firmy To-Tur Toruńska Turystyka Elżbieta Olszewska Dom Legend tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 8.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w To-Tur Toruńska Turystyka Elżbieta Olszewska Dom Legend?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 8, z czego 3 to opinie pozytywne, 4 to opinie negatywne, a 1 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
