(usunięte przez administratora)
Witam,mam wyjazd około 10czerwca,jadę pierwszy raz,więc nic nie wiem a opinie są różne.Oczywiście po powrocie... podzielę się spostrzeżeniami ;) pozdrawiam :)
Witam :) ja jadę pierwszy raz,zawsze można zarobić na powrót i zjechać jak będą oszukiwać.. czy robić inne cuda,mam nadzieję,że dam radę :P pozdrawiam.
Ta plantacja to jakaś totalna pomyłka. Z roku na rok jest coraz gorzej, ludzie którzy mają się za właścicieli tego syfu , nie potrafią tym zarządzać, dobierają sobie polaczków jako swoich " pracowników" w biurze a Ci skrzętnie robią wszystko, żeby ciężko pracującego człowieka upodlić i zniszczyć. Wprowadzony w ubiegłym roku elektroniczny system rozliczeniowy to jakaś bzdura, ludzie musieli zapisywać sobie swoje nazbierane skrzynki i przepracowane godziny , bo często w tym "systemie" brakowało danych, kto co ile nazbierał ... Część ludzi do tej pory nie ma wypłaconych zaległych brakujących pieniędzy, które podczas rozliczenia gdzieś zaginęły, bo wyżej wspomniany "system" wyliczył mniejszą liczbę przepracowanych godzin niż było w rzeczywistości i co zostało zapisywane .. Cała ta plantacja to jest jedno wielkie nieporozumienie, jedziesz nie po to żeby zarobić, ale po to żeby nabawić się garba i nerwicy, bo nie wiesz jak zostaniesz potraktowany na koniec. Jeszcze do tego właściciel naściągał w ubiegłym roku Rumunów, którzy okazali się Cyganami.. Im wszystko było wolno wchodzić w nie swoje rajki, palić w nich papierosy, gdzie był ewidentny zakaz, zbierać szrot. Ale jak zrobili strajk bo za mało zarabiali to od razu znalazła się dla nich praca i wyższe zarobki .. A Ty marny polaczku siedź w swojej rajce i dłub na te swoje marne kilkadziesiąt euro ... Warunki sanitarne powyżej ludzkiej godności. NIE POLECAM!
Muszę potwierdzić Twoja opinię W tym sezonie zrezygnowali z pracy niektórzy grupowi.... Będzie większość pracowników z Romani i będzie o wiele ciekawiej niż w zeszłym roku Każdy kto się wybiera do pracy w tym sezonie do Schemmela niech się bardzo dobrze zastanowi czy warto
Gorszych rajek nowym raczej nie dają, ale musisz walczyć o swoje i nie dawać sobie w kaszę dmuchać. Zbierałaś już owoce w Polsce lub zagranicą? Czy masz do tego smykałkę? Rekordziści zbierali podczas wysypu 300 - 350 kg. Ja jestem średni zbieracz. Podczas wysypu zbierałem 150- 200kg. W zeszłym roku truskawka był kiepska, było sucho. Czasem wyszło parę euro dniówki, bo padało, dniówki miałem od 20 parę euro do 100 euro(dwa razy wpadła taka dniówka). Chodziliśmy też na malinę(nie polecam, zbierane jest na 2 , 3 kolory), porzeczki(kręgosłup trochę odpocznie). Rewelacji nie było. Jak zbierasz mało to daj sobie spokój.
Witam :) po mimo tych wszystkich negatywnych komentarzy,wybieram się w tym sezonie na truskawki :) wszędzie sie trzeba natyrać za granicą,aby mieć się trochę lepiej w Pl:)chciałam tylko zapytać(osoby które były u Schemmela)czy rzeczywiście jest taka tragedia z tą ciepłą wodą w prysznicach i czy mieszkanie w miarę wyposażone?(garnki,szklanki,sztućce)czy wszystko trzeba zabierać?jadę pierwszy raz :) pozdrawiam :)
Wszystko musisz zabrać, Rumuni w zeszłym roku coś dostawali, a reszta musiała zabrać ze sobą. Z ciepłą wodą czasem jest problem, przeważnie jest problem. U facetów to kolejek do prysznica nie ma, brać nie lubi się kąpać. Generalnie warunki mieszkaniowe to syf, kontenery jak na budowie, jak zimno na zewnątrz to i w środku zimno,jak gorąco to i w środku upał. Mam nadzieje, że jesteś odporna psychicznie?:)
Dziękuję serdecznie za info:)wszystko idzie strawić,ale brak możliwości kąpieli,po przyjściu z pola..tragedia.Co do odporności psychicznej,to wiele przeszłam pracując za granicą,myślę..że nic mnie nie zdziwi heh,trzeba zęby zagryść,jak chce się trochę zarobić.Sprawiedliwy..czy mógłbyś mi jeszcze napisać,czy jako nowicjuszowi dają gorsze rajki,czy"starzy"zbieracze wygryzaja i ile mniej więcej można zarobić na dzień..jako nowa? :) pozdrawiam :)
To witek mniej niż trzy skrzynki (5kg/skrzynka) na dzień rwałeś? To gratuluję wydajności. Jak ty się chłopie na polu utrzymałeś? Byłeś na chorobowym, czy jak?
Truskawki, porzeczki, maliny jadł. Kompoty gotował,polował na dzikie króliki, było ich trochę na kwaterze. Dla chcącego nic trudnego!
Do franka właź sobie swojemu Panu w 4 litery dalej i dalej słuchaj w kolejnym sezonie że wysyp to jeszcze będzie ( a truskawka na polu zgniła )że pogoda nie dopisała że warunki są lux .Ja mam to już za sobą .Uwierz można znaleźć godziwą pracę która spełnia warunki min. 21 wieku ale skoro chcesz pracować społecznie to niech twój pan na tobie dalej kokosy trzepie a ty ciesz się z tych ochłapów bo przecież ty gość za granicą tyrasz i co z tego masz zapałki? Ludzie którzy chcecie tam jechać miejcie od razu ze sobą na powrót !
zgadzam się"CiCHa" z tym co napisałaś...ponieważ tak było i to jest prawda co napisałaś ...byłem tam w tym sezonie,, tak ogólnie to pierwszy raz na zbiorach truskawek i wytrzymałem do końca można tak powiedzieć he he ;) zarobiłem ok.4 000 eu. netto.w.ok 2 m-c i 2 tyg .moglo być lepiej no ale deszcz często padał ..zbiory żądzą się swoimi prawami niezależnie gdzie się pojedzie i rodzaj zbiorów.np,szparagi.. trzeba ogólnie być odpornym na wszystko i wtedy jest się w gronie najlepszych i TY CiCHa należysz do tego grona ... No a NYGUSÓW tam nie brakowało ale muszą być i tacy co ciągle narzekają i nie chce im się pracować....no i zarobią w 2 m-c 1500 euro albo mniej he he he ;D
zgadzam się koleżanko z tym co napisałaś...ponieważ tak było i to jest prawda co napisałaś ...byłem tam w tym sezonie,, tak ogólnie to pierwszy raz na zbiorach truskawek i wytrzymałem do końca można tak powiedzieć he he ;) zarobiłem ok.4 000 eu. netto.w.ok 2 m-c i 2 tyg .moglo być lepiej no ale deszcz często padał ..zbiory żądzą się swoimi prawami niezależnie gdzie się pojedzie i rodzaj zbiorów.np,szparagi.. trzeba ogólnie być odpornym na wszystko i wtedy jest się w gronie najlepszych i TY CiCHa należysz do tego grona ... No a NYGUSÓW tam nie brakowało ale muszą być i tacy co ciągle narzekają i nie chce im się pracować....no i zarobią w 2 m-c 1500 euro albo mniej he he he ;D
Jadąc tam nastaw się na pracę gratisową bo to co ci dadzą to nawet na jałmużnę za mało
odp.szelma nie zarabia na sklepiku,on ma to gdzieś.to tylko dobra wola tych ludzi ze w wolnym czasie sprzedadzą podstawowe ptodukty,i całe szczescie bo inaczej do edeki 5 km z buta
(usunięte przez administratora)
Zgadza się, Agnieszka była spoko. Ale Biała Mamba i Czarna Mamba obraz nędzy i rozpaczy. Rozwydrzone mordy i nic więcej.Podobno szelma jednej z rajkowych policzył tylko 6 godzin pracy. Wie może ktoś kto zarabiał na sklepiku? Ten kto prowadził czy szelma?ciekawe czy w tym sezonie wprowadzi bilety miesięczne na autobus i opłatę klimatyczną.W końcu są tam góry mieliśmy dużo spacerów.
schemmel sie nie popisał potrafi być wulgarny,rumuni faktycznie mieli wieksze fory jak polacy,a niewielu z nich nadaje się do pracy.
fakt że biuro ciągle nieczynne,kierownictwo że tak powiem zamotane,,,,tak czy siak zarobić da sie wiecej niż w polsce.byłam 2 miesiące i zarobiłam 3000euro po mimo że czesto padało.nie jest to szczyt marzeń ale jak sie nie ma co sie lubi to sie lubi co jest....
DWIE TRZECIE WPISÓW...TO PRAWDA.
I wyszła z szelmy esesmańska natura. Kolesiowi się wydaje, że jest 1939 rok. A k... to poszukaj szelma wśród najbliższych.Niech wprowadzą kaucje, Polacy w większości nie przyjadą, a Rumunii nie zapłacą.W tym roku musiał im za sponsorować przejazd, pościel, jakieś gary. z nimi będzie miał fajnie. zrywają jak leci wszystko i potrafią się postawić. Nie wyszli do pracy któregoś dnia, bo nie chcieli im powiedzieć ile zarobili. Od razu stolik na zewnątrz, komp. i już im mówią. Rumunii umieją się postawić.POLAKU, POLKO, OBYWATELU NIE MUSISZ NIE JEDŹ TAM.
Podatki które odciągali można było spokojnie ominąć.... np u Malmana się dało. Schemmel ściągnął w tym roku 100 Rumunów ....musiał im zapewnić odpowiednie warunki ...stad dużo potrąceń i odpisanych skrzynek. w przyszłym roku zaprasza do pracy ...ale trzeba wpłacić kaucję 60Euro!....Raczej będzie tam pracowało mało Polaków ....w tym roku bardzo duzo osób zrezygnowało a kaucji nie było, więc w przyszłym roku to raczej sama Romania będzie pracować
sezon był krótki , ostatnie osoby zjezdzają 19 sierpnia....kiedy dostaną swoje pieniadze ?na konto ...nie wiadomo ...może za miesiąc albo dwa. Tak naprawdę nikt do końca nie wiedział ile zarobił !nie było możliwości sprawdzic....Biuro zazwyczaj było nieczynne!!!. Wgląd do stanu naszego konta miał TYLKO Schemmel ....on nie miał czasu i ochoty sprawdzać stan konta POLSKIM KURWOM...(to są jego słowa!!!!!!)
Byłam od 11.06 do 14.07. Po potrąceniach zarobiłam 965 euro.Co do warunków, to nie są one zadowalające to prawda, ale nie wprowadzajcie ludzi w błąd co do zarobków.Praca jest ciężka,sezon był krótki z powodu suszy itp. W czasie 2 mc-y można zarobić więcej niż 3000 złotych na rękę, trzeba się tylko postarać.Przepraszam za wprowadzenie w błąd co do daty pobytu.
to naprawdę dużo 965 euro przez 11 miesiecy
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Obst Plantagen Schemmel?
Zobacz opinie na temat firmy Obst Plantagen Schemmel tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 1.