Opinie o Panorama Firm Sp. z o.o.
Hej, mam pytanie, w jakim mieście znajduje się ogólny dział rekrutacji firmy? Czy jej pracownicy posługują się adresami meilowymi nie @eniro.pl tylko z bezpłatnych skrzynek?
Witam.Zastanawiam się nad pracą w Eniro w Katowicach. Ile trwa szkolenie? Czy odbywa się w Katowicach czy w Warszawie? Płacą za szkolenie? Pozdrawiam
Szkolenie w Katowicach trwa kilka dni (2-3) i odbywa się właśnie w tym mieście. Nie płacą za szkolenie.
Wiadomo że niema co porównywać z pracą w biedronce na kasie,ale szczerze nigdy tam nie pracowałam to nie wiem ile i jak płacą.
Nie wiem gdzie i w której tele można zarobić takie pieniadze haha Chyba lepiej żeby nowe osoby wiedziały na co się szykują naprawdę a nie odchodziły po tygodniu czy miesiącu. Aby mieć prowizję powyżej 1% z całości sprzedaży w danym m-cu po okresie próbnym trzeba sprzedać kilkanaście reklam w tym podstawą jest ten klient który nie miał jej wcześniej lub przerwał współpracę. Inaczej jest 1%. * sprzedaży jest na okresie próbnym tylko,później jest inaczej.
Generalnie rozmowa na bardzo niskim poziomie. Kierownik Wrocławia mało kompetentny i przebieg rozmowy poniżej krytyki. Jakaś bezsensowna ankieta i rozmowa, w której kontakt z kierowniczka sprzedaży totalnie odstrasza. Miejsce pracy to jakaś tragedia gdzie nawet klimatyzacja nie działa. Na ogłoszeniu podstawa 4-6 tys brutto w rzeczywistości to tylko 4 tys brutto więc śmiech na sali bo więcej na kasie w Lidlu zarabiają pracownicy.
Proszę się opisać żebyśmy mogli Pana zapamiętać.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
Można zarobić ale trzeba mieć do tego smykałe... Kumpela z tele (u nas w Tricity) po 2 latach w Eniro miała podstawę do zasiłku macierzyńskiego na poziomie 12 tysiaków, więc chyba ma lepiej niż ziomy w jakimś call centre czy na kasie w Biedrze ;-)
Prowizja po okresie próbnym jest jeśli masz kilkanaście sprzedanych reklam w miesiącu inaczej masz z tego 1%. Zależy na jaką osobę trafisz tak będzie z traktowaniem. Łatwo się dostać bo z tego co widać są deficyty osobowe.
Czytając komentarze to naprawdę cięzko szukać pozytywow. Proszę o informację jak teraz wygląda praca jako handlowiec w bezposredniej? Warto tam iść? Jak z traktowaniem pracownika ?
Właśnie dzwonili do mnie z eniro zapraszając na pierwszy etap rekrutacji. Czy ktoś mógłby opowiedzieć jak wygląda ten etap? Jakie pytania są zadawane? Jak wyglądają następne etapy? I czy jest to praca stała czy raczej coś na obecną chwilę kiedy nie ma się innej opcji?
Rekrutacja w Eniro to głównie rozmowa i symulacje sprzedazowe - żadne cuda wianki. Jak masz pojęcie o sprzedazy, to bez problemu udowondnisz że się nadajesz do tej roboty. Można zaczepić się na dlużej, bo zawsze dają umowa o pracę, a podstawa to 3-4 tysie. Do tego spore premie, tylko że w praktyce nie dostaniesz ich od razu, ale dopiero jak rozkręcisz włąsną bazę klientów.
Najlepiej powiedzieć że się nie chce pracować. Strasznie to płytkie bo fakt jest taki że wyniki były i to najlepsze w regionie ale widać najlepsza obroną jest atak nie merytoryczna odpowiedź może jej po prostu niema?
O jakim oddziale mówimy i o tele czy bezpośredniej? Ja sie mogę wypowiadać za siebie i na temat tego co sama widzę.
Zapożyczam tekst od AaaaD: z taką zmianą, że nie w Gdańsku, a Katowicach jest tak: materiał lepszy da komu chce..., bo ktoś musi jechać na wycieczkę...,wygrać konkurs... Tak się pompuje kilka osób, bo trzeba pokazać, że można Nowym też na początek lepsze firmy, żeby się za szybko nie zniechęcili.. Twój przełożony sam sprzedawał jakieś 4 lata temu, ale wie najlepiej co i jak. Co dzień na zebraniu słyszysz, że ten i ten/ta i tamta jest super, ale firm takich jak ma ten i ten nigdy nie zobaczysz. Ci co sobie radzą najlepiej są podkręcani lepszymi firmami -obrastają w piórka, a tak generalnie to wysłowić się za bardzo nawet nie potrafią- :) Reszta to szaraki... Co jakiś czas usłyszysz, że jak Ci się nie podoba możesz się zwolnić i oczywiście powie Ci to sam kierownik, a za chwilę jak mu to wypomnisz, to wmawia, że nic takiego nie powiedział. Generalnie dobre miejsce dla tych trochę mniej inteligentnych co za swój atut uważają duży spryt :) (usunięte przez administratora)
Pracowałam w tej firmie 4 miesiące, była to moja pierwsza 'prawdziwa praca", ludzie mili, ale atmosfera ciężka. kierowniczka, której imię i nazwisko pamiętam do dzisiaj miała wahania humorów - jak ludziom szła sprzedaż to była miła i słodka jak cukierek, jak nie szło to była bardzo niemiła i chamska. sama grzebała w Internecie szukając sukni ślubnej, umawiała się na wizyty lekarskie...a my nie mieliśmy nawet komputerów tylko słuchawki i telefony. jak chodziłam tuż przed przerwą do wc to miała pretensje, że nie idę na przerwie, a wtedy do toalety była duga kolejka.zero profesjonalizmu, trzeba wspierać pracowników a nie się na nich drzeć. mówiła, ze to nie jest normalne aby nie móc sprzedać dwóch reklam dziennie( taka była norma). do tego zarobki z podstawą 1000 zł, nawet dla osoby tuż po studiach to bardzo mało, pieniądze z prowizji wpływały kiedy chciały...kuchnia piętro niżej, brak pomieszczenia socjalnego, zanim się zeszło to tej kuchni to kolejka do mikrofali, nie dało rady zjeść nic na ciepło w ciągu 15 min przerwy. a przerwy były dwie w ciągu dnia, na akord - czy to fabryka?!więc choć dostałam przedłużenie umowy, to odeszłam, bo dla mnie dobra atmosfera to podstawa zadowolenia z pracy. polecam tylko tym, co mają twardą d.... niewyparzony język i koniecznie potrzebują kasy. bo tam przyjmują niemal każdego, przynajmniej na telemarketerów.
Ktoś sciemnia albo tu stare dzieje wspomina na formum - komputer ma każdy, podstawa w tele to 3 tysie brutto, w repach bezpośredniej nawet wiecej. W centrali jest spora jadalnia, ale przerwa jets z góry ustalona .Jak dla mne spoko, ale moze kiedyś różnie bywało.
Skro bywało kiedyś, czyli przez lata to niby dlaczego miało się zmienić? - komputer ma każdy i łatwo sprawdzić opinie.
Komputer jak komputer sam nie zarobi. Faktycznie roszady strasze co chwilę ktoś przychodzi i odchodzi. Powroty? Jak tylko Twoj szef ma zastępstwo wracaj śmiało nie ważne jak odszedłes tu niema czegoś takiego jak solidarność są tylko dołki które każdy kopie pod każdym byle samemu do celu. Współpraca nie istnieje bo każdy patrzy tylko na sobie. Nie licz na prawdziwą pomoc bo to korporacja typu zrób to sam.
Ale bzdury tu są wypisywane. To jasne ze patrzy sie na wynik i że jeśli ktoś nie przynosi zysku to z całym szacunkiem ale żaden przedsiębiorca takiego pracownika utrzymywać nie będzie. Co nie zmienia faktu że firma zwraca OLBRZYMIĄ uwagę na to aby konsultanci sprzedawali faktycznie reklamę która będzie działać w danej branży. To ze jest jakiś pracownik który ma w nosie klienta i zależy mu tylko na tym żeby podpisać i iść do domu to nie znaczy że firma jest zla. Taka osoba długo w tej firmie się nie utrzyma bo w dzisiejszych czasach Klientowi zależy na jakości a jak będzie chciał posłuchać bajek to sobie słuchowiska dla dzieci puści. Jak dla mnie to wypowiadają się tutaj negatywnie tylko te osoby które nie potrafiły sprzedać bo sprzedawały reklamy które nie były odpowiednie do branży danego klienta lub takie które sprzedawały ale miały gdzieś jak to będzie dzialac. To czy cos jest dobre czy zle jest zależne od tego czy dobierze sie reklamę która odpowiada strategii firmy i wiedzielibyscie to gdybyście byli po jakichkolwiek studiach reklamowych lub gdybyście byli w ich trakcie . Jak dla mnie firma mega ok. Wypłaty na czas, szkolenia i wsparcie ale jak sie komuś nie chce pracować to efekt jest powyżej.
Każdy kto tam teraz pracuje widzi bałagan. Chaos i brak współpracy jak kierowcy na siebie nadają i podejmują sprzeczne decyzje. Przyjmują ludzie którzy kopneli te firmę w dx i to z hukiem - dlaczego? Bo widocznie nowych którzy się utrzymują dłużej niż miesiąc czy dwa jest jak na lekarstwo naiwnie myśląc ze dzięki temu jakiś Franek czy Zenek będzie miał lepszą " grupę " . Finalnie to bardzo źle i świadczy o firmie.
Jedna z pracownic oferowała w ramach reklamy nieistniejące "złote gwiazdki na fejsbuku", czy wkręcała że klient płacił w ubiegłym roku inną kwotę niż naprawdę, żeby wkręcić go w droższy pakiet na kolejny rok. Firma ma w nosie, czy pracownik ma możliwość przygotować usługę dla klienta, liczy się tylko podpisanie nowego kontraktu (usunięte przez administratora)
Dla ludzi o mocnych nerwach he he mi nie polecali ale postanowiłam podjąć pracę i.... (usunięte przez administratora) to mało trzeba wiać jak najszybciej.
Słodko gadają przez telefon, opiekun opowiedział mi pół życia prywatnego zaprzyjaźnił się naciągnął i więcej się mną nie zainteresował… nie licząc Pani z windykacji po tygodniu spóźnienia z opłatą. (usunięte przez administratora)
Zdecydowanie odradzam marnowanie czasu na rozmowie rekrutacyjnej. Rozmowy składają się z dwóch etapów. Po pierwszym zaprosili mnie na drugi...po czym na godzinę przed spotkaniem napisali sms że muszą przełożyć spotkanie na następny tydzień po czym już się nie odezwali. Bardzo nie kompetentni ludzie. Aż strach pomyśleć co się dzieje po zatrudnieniu! Specjalnie nie żałuję praca jakich pełno.P.S. zatrudniając się pamiętaj że przerwę trzeba opracować a za L4 nie dostaniesz premi.
W Łodzi szukają osobę na stanowisko: Office Managera. Jak wygląda atmmosfera w tym oddziale?
W Łódzi straszne rotacje a firma liberalnie podchodzi do zwolnien pracowników z byle powodu i powrotów kiedy mają ochotę. Nawet tych pracowników którzy jawnie mając muchy w nosie chodzili na zwolnienia i odeszli bo taki mieli kaprys. Widocznie braki kadrowe robią swoje ... a starzy i nowi pracownicy uczą sie bardzo szybko.
Jak w każdej korporacji. Obecnie firma jest bardzo liberalna i jak się komuś praca znudzi to odchodzi i wraca kiedy chce ;)
Przepracowałem w Eniro łącznie 11 lat, 8 lat w Wawie i 3 w Gdańsku. Jak zaczynalem bylo inaczej i jak konczylem bylo inaczej. Przez lata zmienil sie produkt, sama firma, i pokolenie ludzi skladajace tam cv. Zaczynalem na sluchawkach jak wiekszosc, ale po 3/4 miesiacach praxy zobaczylem, ze to, fajna praca. Rozmawia sie z ludzmi z calego kraju, nawija im sie makaron na uszy sprzedajac ramke do katalogo, ktory nigdy do nich nie dojedzie, bo to wioska na koncu Polski, albo ksiedza z dzwonnicy sie sciagalo zeby 3 kilm rowerem jechal na poczte podpisac fax. Stopniowo przechodzilem do innych grup, gdzie byly inne fiszki no i kasa. Kase to dopiero czlowiek zaczal robic w sprzedazy bezposredniej i na wyjazdowych kampaniach. W Plocku czy Bialymstoku robilo sie po 4/6 tys dziennie. Z czasem produkt sie zmienial na lepszy, ale firma tracila wizerunek zatrudniajac idiotow w dziale windykacji. Sama polityka firmy po zmianie zarzadu wizerunkowo na +, ale dzialania pozostaly te same. Co trzeba powiedziec o Eniro, na czas kasa, w dobrych miesiacach grubo ponad 10 tys w slabych 5/7 tys, auto systematycznie wymieniane na nowe, tak samo tel czy laptopy, imp firmowe itp. Czyli firma dawala wszystkie narzedzia do pracy tylko trzeba bylo cos dac od siebie. Jedna wazna rzecz dla wszystkich narzekajacych jaka ta firma jest chu..wa, co wy daliscie od siebie zeby tam zarobic kase? Ja jak poszedlem na rozmowe do innej firmy i powiedzialem ze chce podstawy 8 tys na reke, to zaczeli sie usmiechac, troche mi sie glupio zrobilo. Okazalo sie ze z moim doswiadvzeniem handlowym dostalem 12 tys podstawy + prowizje i premie od wynikow mojego dzialu. Dzis zarzadzam grupa marketingowcow w jednej z Gdynskich firm. To wlasnie dala mi praca w PF.
No cóż czytam to i zastanawia mnie jedno: Cześć komentarzy pisze konkurencja nie mająca bladego pojęcia. Ja osobiście przepracowałem tam ładnych parę lat. Jeśli chodzi o socjal to zapomnijcie (pokrywają z niego srajtaśmę i wodę oraz obrzydliwą kawę instant z automatu). Paczki dla dzieci na święta no way. Bony jakiekolwiek na święta - zapomnijcie. Zgodzę się z jednym - wyścig szczurów. Mobbing jak cholera. Siedzisz w domu z temperaturą 39 stopni a Twój kierownik drze ryja że powinieneś być w pracy. Mało tego bierzesz uż to pytają się co się stało. A powinieneś powiedzieć to urlop na żądanie i moja sprawa a oni że firma nie uznaje czegoś takiego. Godziny pracy 8:00 16:30 no cóż wg mnie dzień pracy ma 8h a nie 8:30. Przychodzą tzw"nówki" - nowiu pracownicy i mają większą podstawę niż Ty. Trochę to denerwujące ale jak się ogłaszają pod adresem : http://www.praca3000.pl/ pracownicy, którzy mają kilkanaście lat pracy nawet nie mają takiej podstawy. Jak remontowali biuro w jednym z ośrodków to do pracy trzeba było przychodzić - sterta kurzu i syfu na telefonie, komputerze. Rozpadające się krzesła z innych ośrodków, bez kółek, podłokietników. Kiedyś konkursy sprzedażowe robili an nowe krzesła i szafki pod biurko paranoja. Nie masz czasu na wypełnienie wizytówki klienta w czasie pracy. Często po pracy w domu musisz to robić albo jak sprzedaż dobrze w danym dniu to ok zajmij się treścią czy stronami internetowymi. Jak jesteś chory a kwalifikujesz się do podwyżki która maiłeś obiecaną to zapomnij bo byłeś na L4. Cóż tak już jest. Klient jak usłyszy ze właściciel PanormyFirm to odkłada słuchawkę. Najlepsze że masz zrobić konkretny biling w ciągu dnia ale nie odbierają klienci to kierownik Ci mówi zrób tak żeby odebrali. To tak jakbyś mu powiedział nie chce ci sie kupy to idź się załatw, zrób tak żeby ci się zachciało. Najgorsze to są romanse!! Kierowniczka z konsultantem, kierownik z konsultantką lądują w łóżku. Od razu takim dać dyscyplinarkę. Najlepiej by było samą Panią dyrektor i kierowników regionów posadzić na słuchawkach i zobaczyć jak oni sobie poradzą. Jest ochrona danych osobowych a Twoje imię i nazwisko wyświetla się na telewizorze na którym miejscu danego dnia jesteś w sprzedaży. Praca dobra na początek i dla ludzi z mocnymi nerwami. Dobre szkolenia sprzedażowe i negocjacyjne. Pózniej uciekaj gdzie pieprz rośnie i jak najdalej. Jest jeszcze kilka wad ale o tym nie wspomnę.
"Kierowniczka z konsultantem, kierownik z konsultantką lądują w łóżku. Od razu takim dać dyscyplinarkę." Przesadzasz, najważniejsze aby przyrost naturalny był! Wszyscy przecież narzekamy że jest za mały a nasz kraj się wyludnia.
Zaczęło się od natarczywych telefonów o reklamowaniu. Starałem się, pomny ostrzeżeń w internecie nie wyrazić zgody na jakieś telefoniczne zaakceptowanie umowy. Mówiłem nawet, że ewentualne zaakceptowanie umowy może nastąpić wyłącznie na piśmie. Ostatnio otrzymałem sowity rachunek za rzekome podpisanie umowy. To, nie koniec. Fikoły, jakaś inna firma, reprezentująca rzekomo PF, podała mnie do tej PF, ale jeszcze do innych firm reklamujacych firmy. Raz dziennie od tych koprofagów, Eniro, otrzymuję telefon który nieopatrznie im wydałem. Raz dziennie przychodzą śmieci na skrzynkę którą też nieopatrznie im podałem. Na razie patrzę na to ze śmiechem i zbieram materiały do UOiK, Sądu i innych instytucji o których się dowiem, że ich będą niszczyć.
Kupe siana włożyłem w reklamę jako młody i naiwny inwestor... Na błędach człowiek się uczy dlatego nie działajcie we współpracy z tą firmą. Oni po prostu na naiwnych żerują. (usunięte przez administratora)
Zastanawiam się na jakiej zasadzie usuwane są niepochlebne komentarze dotyczące firmy Eniro i managmentu tam pracującego
Dziwne, gowork chyba się popsuł! Wszystkie fora o placówkach eniro w terenie jak Bydgoszcz, Łódź, Katowice, Gdańsk, Kraków itd. przekierowują do Warszawy.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Panorama Firm Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Panorama Firm Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 22.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Panorama Firm Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 19, z czego 9 to opinie pozytywne, 8 to opinie negatywne, a 2 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Panorama Firm Sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w Panorama Firm Sp. z o.o. napisali 5 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
