Praca dla osób co chcą zarobić bo ilość godzin w miesiącu ogromna. Stawka na start 9,75e/h brutto więc nie jest duża. Praca nieciężka ale nastawiona na szybkość i dużą precyzję. Tylko dla odpornych psychicznie osób, szybko uczących się i dopasowujących się do otoczenia, gdyż zderzysz się z osobami wymagającymi niemal "na już" umiejętności po 3-dniowym szkoleniu.Taryfy ulgowej dla nowych niektóre bandowe nie stosują. Dominuje tu poniżanie ludzi, chamstwo i traktowanie pracownika przedmiotowo. Wrzaski, krzyki, presja, stres to codzienność. Jeśli chcesz wytrzymać musisz odizolować się od chamskich i poniżających uwag tekstów (często publicznie by wszyscy słyszeli co powinno byc karane!) gdy coś Ci w pracy nie wychodzi i zwyczajnie próbować dalej i nie poddawać się, wyluzować i zobojętnieć trochę. Osoby tu pracujące szybko znajdują "słabsze osoby" i starają się je eliminować np poniżając "jeśli Ciebie przełożona jeszcze nie zwolniła a ty lub twoja praca mi się "nie podoba" to albo doniosę na Ciebie do pani Gosi (główny szef-manager) albo sprawie, że znienawidzisz tą pracę i sam/sama odejdziesz. Należy zdyscyplinować bandowe, wiaderkowych i tzw starą ekipę czyli ludzi tu dłużej pracujących aby wyrażali szacunek do drugiego człowieka ponad wszystko, pomagali, szkolili aż się pracownik nauczy i zaprzestali poniżania. Zwykła ludzka serdeczność wystarczy (przykład to Pani Marzena-brawo). Dobra praca to 2 składniki : 1. Dobre pieniądze. 2. Dobra atmosfera. Jeśli choćby jednego z tych dwóch brakuje to pracownik prędzej czy później odejdzie z każdej pracy. Powodzenia
Największy obuz w jakim byłam naprawdę nie polecam , małe zarobki czas pracy jest nigdy nie wiadomy . Już po pierwszym dniu wymagają od ciebie żeby wszystko perfekcyjnie umieć nawet na chwilę nie można sobie stanąć w miejscu bo zaraz zwracają uwagę , ludzie są hamscy i opryskliwi. Uwrzajcie na to miejsce i trzymajcie sie od niego jak najdalej.
Mam propozycję wyjazdu do pracy w Zwaagdijk jako florystka. Właściwie PRAWIE podpisałam już umowę. Czy ktoś wie jak tam jest teraz? Będę wdzięczna za pomoc!
Przed pojsciem do Paul Jonga skonsultuj sie l lekarzem i psychiatra ☺ aczkolwiek podejmujac ta prace robisz to na wlasne ryzyko ????
Tak czytam te komentarze... pracowałam tam w 2015 roku, przy czym dodam, że miałam wtedy 17 lat. byłam w najgorszym okresie... przed walentykami. nie narzekam na tą pracę. bardzo mile ją wspominam. chętnie bym pojechała jeszcze raz. po 2 tygodniach pracy prawie 4tys na koncie! gdzie tyle Polsce zarobicie? coś za coś. chcecie ta kasa to trzeba pracowac. a pracowałam nawet ponad 16 h.
Młoda to zapraszamy teraz do pracy tak liczą się pieniądze ale człowiek tez chce żyć a ty sobie możesz tak mówić bo robilas a tam tylko dwa tygodnie. A dwa tygodnie to z palcem w (usunięte przez administratora) Ie wytrzymam ale ludzie chcą pracy ma dłuższy okres. A tam się nie da
Jeden z najgorszych obozow pracy jakie mozna sobie wyobrazic. Nigdy nie wiadomo kiedy koniec pracy o 15 , 17 , 19 czy moze jeszcze dluzej od 6 rano. Kierownicy i bandowe tam to jakis koszmar pierwszo kaza pytac , a jak to zrobisz dra ryja po czym zmieszaja Cie z blotem bo ich zdaniem nie umiesz liczyc ponieeaz brakuje jednego kwiatka. Atmosfera nie do przeżycia na dłuższy okres czasu non stop jesteś obserwowany na dodatek ponizany za plecami. Bo tam bandowe to chyba sa od pierdolenia glupot na kazdego temat zamiast pracy. Ogólnie nie polecam nikomu tam pracy , a jeżeli to zrobisz na wlasne ryzyko!!!! Dla nich jestes jak (usunięte przez administratora) moze z wyjatkiem dla P Marzeny bo chociaz ona probuje okazac wyrozumiałosc. Ale moze byc tak ze to tylko puste slowa i falszywe usmiechy. Chciałabym powiedziec na ta firme cos dobrego ale po 2 miesiacach pracy nie moge nic takiego dostrzec i bardzo się ciesze ze to ostatnie 2 tygodnnie. Pisze ku pszestrodze bo jestesmy ludzmi i nikt nie zasluguje na obelgi od takich ala polskich kierowniczkow, bo ktorych potrafiłam poł nocy płakac. Pozdrawiam
po 7 h pracy... uciekłem Nie polecam
Jedziemy! Stoimy!jedziemy!czemu stoicie wykladamy
Nie polecam kategorycznie tej firmy. Atmosfera pracy jest masakryczna. Po paru dniach wymagaja od ciebie prawie wszystkiego a w dodatku cie obrażaja. Chamstwo na kazdym kroku.tempo pracy duze. Wszyscy co tam dluzej pracuja sraja wyzej niz (usunięte przez administratora) maja.. Zarobki slabe. Sam bylem swiadkiem jak kierowniczka przy wszystkich powiedziala do chlopaka co cos pomylil zdanie "jestes poj....any" dra sie na cb za jakies nawet male bledy , ajak tlumaczysz swoj blad to mowia ze masz nie dyskutowac i robic lepiej. omijajcie z daleka ten zaklad tzn (usunięte przez administratora) Pierwszy raz sie spotkalem z takim chorym zakladem i a troche juz pracuje. Bylem tam miesiac i przezylem to..
W ogóle nie polecam tej firmy. Atmosfera w firmie jest koszmarna, sami kapusie, niskie zarobki, tempo pracy jest bardzo szybkie, wymagają dokładności, jeśli się nie sprawdzisz w ciągu dwóch lub trzech dni zostajesz poniżony i zwolniony. Zarobki są śmieszne jeśli chodzi o pracę którą trzeba wykonać. Kierowniczka jest mega wredna. Nawet za rękawice które są potrzebne do pracy ściągają z wypłaty cztery euro za parę. Ten który chce się zwolnić straszony jest karą w wysokości 200 euro i policją.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Paul Jong EXPORT EN GROOTHANDEL VAN BLOEMEN B.V?
Zobacz opinie na temat firmy Paul Jong EXPORT EN GROOTHANDEL VAN BLOEMEN B.V tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 2.