Opinie o Fujitsu Poland GDC
Generalnie fujitsu to spoko firma - przejściowa. Jesli jestes studentem który jest w stanie zagryźć zęby i zagrać w ruletce projektowej - super pomysł. Pracować można tylko na pół etatu jeśli trafisz na zły projekt jak(usunięte przez administratora) albo inny gdzie telefony sie nie kończą a wszystko jest klejone szarą taśmą bo nikt nie ogarnia. Jak wyżej napisane - w wypadku jeśli źle sie trafi trzeba przygotować sie na bycie zwykłą cyferką którą można wymienić tu i teraz. Ciagłe wyrabianie norm, martwienie sie o SLA, milion zadań do zrobienia i ciągłe pospieszanie. Chamska klientela która nie jest w ogóle szkolona do swoich zadań, wyciąganie informacji od klienta to naprawdę jest ciężka robota z nimi. Quality łącza pozostawia dużo do życzenia. Większośc telefonow brzmi jakby klient siedział zamknięty w łazience, sfrustrowany i zmęczony będzie oczywiscie uwazal, ze to twoja wina, ze go nie slyszysz. Później przechodzimy do managementu - oczywiście zmiany są co tydzien, obiecają Ci gruszki na wierzbie, ze bedzie lepiej, spokojniej tu jakieś dodatki ale tak naprawde to za chwile powiedzą ci ze sytuacja sie zmienila i w sumie to sie wypchaj albo sie zwolnij bo oni maja to gdzies. Pomoc? szkolenia? nie. Masz odbierac telefony nawet jak nie wiesz co masz robic, pomoc dostaniesz z naciskiem na może o ile inni agenci beda mieli czas zeby ci pomoc. Jeszcze jak przypadkiem sie uda dostac na jakis dwujezyczny projekt gdzie ktos bedzie obslugiwal desk francuski albo niemiecki to liczcie sie z tym, ze bedziecie robic za 3-4 osoby i nic z tym nie zrobicie bo trzeba wyrobic cyferki. Płace są duzo lepsze w konkurencji. Juz nie mowiac o tym, ze zeby awansowac trzeba albo bardzo dobrze wchodzic komus w 4 litery albo nauczyc sie wszystkiego w pol roku na pamiec. {srednio wykonalne} Z plusów - ludzie sa czesto młodzi wiec mozna umilic sobie czas nawiazujac nowe kontakty. Ale generalnie chaos i jeszcze raz chaos.
Strasznie przeciętne pieniądze ,za biegłą znajomość 2 języków i mega turbo ogarnianie komputera.Na 3/4 etatu zaproponowano mi pensje 2300 na rękę i to już z dodatkiem około 400 zł za język francuski, więc jakie pensje mają ludzie tylko z językiem angielskim?Generalnie nie miałbym nic do tej firmy, gdyby nie taka tragiczna pensja.Czy to jest jakieś założenie ,że głodny pracownik jest bardziej wydajny?Nie wiem czy wychodzi w ogóle 11 zł za godzinę ,tymczasem ziomki z mieszkania ,magazynierzy po podstawówkach mają po 5-6 tyś na rękę.Jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze.
Po prostu my jesteśmy Bangladeszem Europy. Po co zarabiać w Indiach, skoro w Polsce są wykształcone osoby znające kilka języków. Po prostu zarabiamy na Francuzów, Anglików i inne lepsze od nas narodowości. Dla Europy Zachodniej posiadanie pracowników w Polsce to jak los na loterii. Przykra prawda o życiu. U nad nic tak naprawdę się nie zmieniło w ostatnich latach i nigdy się nie zmieni.
moze niech ci koledzy powiedza Ci jak zapierdzielaja na nadgodzinach bez tchu, kiedy Ty za taka pensje grzejesz dupeczke przy kompie
Tu sie zgadzam z Magazynierem. Robota na magazynie jest znacznie ciezsza i w gorszych warunkach. I w cale nie zarabia sie wiecej, moge powiedziec, ze pracujac tu zarabialem wiecej niz przecietny magazynier, za siedzenie na (usunięte przez administratora) w domu, nie musze sie zrywac godzine przed praca by sie do magazynu wyrobic, jest luz i komedia. A w magazynie ciagla dramatyka i problemy. Praca magazynierow jest tak na prawde wiecej warta, bo bez nich wszystko by padlo. A jednak jako, ze przecietny pracownik magazynu ma IQ niskie, to daje soba manipulowac i (usunięte przez administratora)sie na kase.
Bez ludzi kopiacy doly na kable tez nic sie nie da zrobic ale nie oznacza, ze taka osoba ma zarabiac wiecej niz czlowiek konfigurujacy swiatlowod w budynku. Placisz za UMIEJETNOSCI powiazane z ciezarem pracy. U nas to dramat. Na zachodzie nie ma tak, ze hydraulik zarabia wiecej niz w IT. I nie powinien. Bo dokrecanie kabiny prysznicowej nie wymaga takiej wiedzy i CIAGLEJ nauki jak 3-cia linia w SD w zespole Cloud...
Czyli za francuski masz dodatek a za angielski nie? Powiem Ci, że jestem w lekkim szoku czytając jaką stawkę Ci zaproponowała firma. Czy na rozmowie kwalifikacyjnej podawałeś swoje oczekiwania finansowe?
Mógłbyś napisać jak wygląda szkolenie? I co oznacza "turbo ogarnianie kompa"? :D Nie mam wykształcenia informatycznego, ale zastanawiam się nad aplikowaniem...
Dobre, daj mi namiary na ten etat magazyniera 6tys. chętnie się zatrudnię. A tak poważnie nie twierdzę że 2300 to ok.tym bardziej z dodatkowym językiem ale z tym 6tys. to naprawdę pojechałeś.
Oto pełny opis jak wygląda praca w tej firmie na dziś. Zacznę od najważniejszego, informacje dla wszystkich co chcą zacząć pracę u nas w Polsce dla tej firmy: 1. Przy okresie wygasania waszej umowy, w przypadku gdyby nie chcieli jej z wami przedłużyć, lub wy byście nie chcieli. Firma będzie próbować wam wcisnąc niewykorzystany urlop na ostatnie dni. Jest to czyste (usunięte przez administratora) i nie musicie się godzić. Tak dostajecie kase za normalne dni pracy + niewykorzystany urlop. A jak się zgodzicie to co prawda nie robicie juz nic do końca umowy, ale zarabiacie mniej. Jeśli nie dostaniecie wypowiedzenia umowy, oni nie maja prawa was zmusić do wzięcia tego urlopu. 2. Pomimo pracy w domu, musicie na prawde uważać co mówicie na treningu, bo wszystkie nawet takie osobiste i nie związane z pracą rzeczy beda o których powiecie, bedą przekazane dalej. Komiczni menagerowie bedą bazowac swoją opinie, czy przedłużyć wam umowy, czy nie głownie na tym co doniesie im stary pracownik, nawet nie majac zadnego dowodu, ze to prawda. 3. Firma posługuje się j. angielskim ogólnie, jeśli idziecie tylko na to stanowisko to ok. Ale jesli bedzie to inny jezyk, to dostaniecie tylko bonus za jeden język nie oba. Pomimo, że musicie używać obu do pracy. Co jest totalnym oszustwem. 4. Nie chcą negocjować wynagrodzenia. 5. Biuro na Fabrycznej to tragedia, głośno, w lato sauna, w zimę ok ale ponuro jak w grobie. 6. Prywatne ubezpieczenie zdrowotne to (usunięte przez administratora) i wodorosty. Wpierw musicie aplikowac by wam pobierali z wynagrodzenia i czekac 2 tygodnie. To samo sie tyczy karty tej od silowni itd. Wy pokrywacie wiekszosc kosztow nie pracodawca. 7. Bedą wam chcieli wcisnąć jakieś PPK, co zabierze wam jeszcze z tej już śmiesznej wypłaty 2% wynagrodzenia, na pieniądze których nigdy nie zobaczycie na oczy. Szkolenie i praca na codzień: Szkolenie trwa zaleznie od umowy, pierwsze dni w ogóle nie związane z tym co będziecie robić, tylko czysta propaganda firmy. Pomimo, że wszystko ma być niby zdalnie, to będą chcieli abyście przychodzili do biur na szkolenia, tylko po to by siedzieć i gapić się w ekran, tak samo jak w domu ;). Oczywiście możecie powiedzieć, że chcecie z domu i juz. Praca na codzień, będzie dla was totalnym chaosem. Z początku może być tak, że połowa rzeczy które potrzebujecie do pracy może wam nie działać, bo komus nie chciało się wam dobrze konta zrobić. Potem zacznie się zabawa co, gdzie i do kogo wysłać. Aż w końcu sami się nauczycie, bo z pomocą od innych będzie cięzko. Teraz coś co jest po prostu żałosne i firma powinna się wstydzić, a Polacy pracujący powinni w końcu przestać dawać sobie pluć w twarz. Bedą do was dzwonić ludzie z róznych krajów i mowić, że są nowymi pracownikami Fujitsu. I jako nowy pracownik obojętnie jaka pozycja, z miejsca dostaja laptopy. Tutaj powiedzą wam, że nie i macie problem, laptop tylko dla pracowników wyżej. Wy będziecie musieli się bawić z klasycznym kwadratem. Firma oferuje 4 laptopy do wyboru. Wy nie dostaniecie nic jako nowi pracownicy, gdzie tacy pracownicy z zachodu dostają je od ręki, nawet 2. Ogólnie nie polecam, pracowałem w wielu miejscach, ale jak na razie to w tej korpo uświadczylem największą ilość cwaniactwa i metod jak okiwać pracownika na jego własnej wypłacie. Oraz niekompetencji i przyczepiania się do każdego błędu który popełnicie, nawet jesli nie jest on praktycznie w ogóle istotny. Szkoda tylko, że sami do siebie się nie przyczepiają jeśli chodzi o rekrutacje, robienie kont dla nowych pracowników, oraz informowania ich jakie czynności wykonać przy pierwszym logowaniu. Jesli chodzi o menagerów, to większość nie ma pojęcia tak na prawde co robi, są tam tylko dlatego, bo znajomy znajomego wciągnął przy papierosie. Wielu będzie się zastawiać jakimiś "Politykami firmy" o których sami nie wiedzą, i nie rozumieją chyba, że coś takiego jak kodeks pracy jest nad polityką firmy. To by było na tyle z raportu o tej firmie.
Dzień dobry. Jestem zainteresowany stanowiskiem Service Desk Agent with English. Czy jest to obecnie praca stacjonarna czy zdalna? Z góry dziękuję za odpowiedź.
1etap to rozmowa z HR. 2 etap to techniczna i kilka soft skills z team leadem. Bardzo łatwa rozmowa techniczna i banalne pytania - co to jest antywirus/malware, VPN, firewall... Z soft skill - jaka jest twoja porażka, jak pracujesz w zespole. Odpowiedź obiecują do maksymalnie 2 tygodni, ale niestety okazały się to puste słowa.
Bardzo łatwa rozmowa techniczna i banalne pytania - co to jest antywirus/malware, VPN, firewall... Z soft skill - jaka jest twoja porażka, jak pracujesz w zespole, gotowość do pracy na zmiany.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
Dzień dobry, czy na stanowisku Service Desk Agent with English w chwili obecnej pracuje się zdalnie czy normalnie w biurze?
Kolesiostwo i praca za przysłowiową miskę ryżu. Jak kogoś jara wpis "Fujitsu" do CV, to można tam iść, ale najdłużej na 3 miesiące XD Żeby was przyjęli, trzeba pokazać swą uległość na rozmowie rekrutacyjnej i powiedzieć, że na start będziecie z przyjemnością i uśmiechem na ustach pracować za minimalne krajowe wynagrodzenie. Jeżeli jesteście słabo ogarnięci i to widać, to nawet można powiedzieć, że wasze szanse na przyjęcie rosną. Spokojnie, można dukać po angielsku, nawet jest to wskazane, bo będziecie spokojnie siedzieć na stanowisku i nie szarpać się o jakiś awans. Dla osób ambitnych, odradzam, bo to strata czasu. Osobiście, zmiana pracy była dla mnie jak przejście w inny wymiar. Okazało się, że jednak nie trzeba robić masę bezsensownych rzeczy na raz za parę groszy. Niestety oznaczała także zmianę Łodzi na Warszawę :]
Dzien dobry, chciałbym przestrzeć wszystkich, którzy chca aplikowac do tej firmy: 1/ Leadership Team, który ja pamietam został w całości zwolniony lub zapewniono im quasi awanse do globala (czytaj ucieczka) 2/ Kultura pracy to japońskie korpo - "umieram za robotę" - bezsensowne nadgodziny z uwagi na duzą ilość pracy manualnej lub kompletnie nie potrzebnej. 80% obowiązków to pozory i waste 3/ W tej firmie nie chodzi wcale o pracę, tylko o udawanie, pozory, trzymanie z "górą" i tak dostaje się awans, nie za kompetencje 4/Dział HR to jakiś koszmar, głownie dzięki poprzedniej zarządzającej, Pani OLI, która swoją toksyczną postawą rozwaliła go 3 razy. Obecnie nie pracuje w nim nikt z poprzedniej ekipy. 5/ Ignorancja praw pracowniczych - jak jest problem i o nim komunikujesz nie dostaniesz rozwiązania - jestes olewany, toksyczne milczenie et 6/ Last but not least - niestety ale jestes tylko rekordem w excelu, jak trzeba sciąć koszt to rekord się usuwa. Nie polecam.
Firma jest dramatem.Kultura organizacyjna polega na udawaniu ze wszystko jest dobrze a grunt pali sie pod nogami. Dotyczy to zarowno linni biznesowych jaki dzialow wewnetrznych tzw OPEX. Trzeba pracowac bardzo długo i bardzo duzo i BARDZO BEZ SENSU. oczekiwany jest "drive biznesowy" polegajacy na tym ze Cie zajezdzaja maksymalnie za ten sam pieniądz. Wsparcia z gory nie ma wogole. Jak idziesz i mwisz ze cos nie dziala, obiecuja ze sie tym zajma po czym nic nie rozbia.Dodatkowo, tzw Leadership Team czyli 6 "wspanialych" headow z lini + baaardzo fataaaalna Pani Manager z Hr to banda niekompetenych ludiz podejmujacych decyzje w stresie, ktore dlugofalowa niszcza zdrowie wszystkim wkoło. Samonakrecajace sie wariatkowo. Nie polecam .ODRADZAM.
Szczerze mówiąc zmartwiłeś mnie tą opinią, bowiem właśnie poważnie rozważałam podjęcie zatrudnienia w Fujitsu Services. Wiem, iż nie masz dobrego zdania o tym pracodawcy, ale i tak chcę Cię dopytać o jedną kwestię. Jak przedstawiają się tam zarobki?
Czytając tę opinię miałam wrażenie jakby to była kompletnie inna firma niż ta, która ja poznałam ;) Pomijając coroczne podwyżki, każdy manager może nagrodzić swojego pracownika za dobrze wykonywaną pracę. Te nagrody nie są za wyjątkowe osiągnięcia na skalę światową - czasem to dobry pomysł, miłe podejście i odrobina zaangażowania. Zdecydowanie się nie zgodzę ze stwierdzeniem, że chcą człowieka "zajechać". Nikt nie wymaga więcej niż faktycznie jest konieczne, a jeśli robisz coś ponad swoje standardowe obowiązki zdecydowanie jesteś doceniany. Leadership Team działa bardzo intensywnie i robi wszystko co w ich mocy, żeby firmę usprawniać, a nie żeby pozostała w stagnacji. Tak samo HRy - nie spotkałam się jeszcze ze złym traktowaniem albo niewłaściwymie decyzjami z którejkolwiek ze stron. Łatwo jest krytykować, kiedy nie wie się jaki jest faktyczny nakład pracy i zaangażowanie innych. Ja bardzo polecam! :)
a ja bardzo NIE :) i to co napisałem to faktyczne rzeczy,ktore się wydarzyły. Nie dziwi mnie ze opisujesz to w inny sposób niż ja, gdyz tam polowa ludzi mnie przyznaje się do tego jak jest żle.Dla uzytkownikow jednak ważne są fakty i PRAWDA a nie kłamstwa.
to zależy na jakim stanowisku. Im niżej tym zarobki są niższe , im wyżej zarobki wyższe ale i więcej presji.
nie dziwi mnie to, ze masz inną opinię. Większosc ludzi tam pracujących ukrywa prawde. Ja napisałem to co sie faktycznie wydarzyło. SZCZERZE i KU PRZESTRODZE.
Rozumiem, że pracowałeś we wspomnianym Leadership Teamie, skoro tak dokładnie znasz ich pracę od kuchni i wiesz jakie decyzje podejmują i jaka presja na nich ciąży? Nie za bardzo wiem co masz na myśli pisząc, że "pracownicy zajeżdżani są za ten sam pieniądz". Każdy doskonale zna swój zakres obowiązków, ale też każdy ma szansę się rozwijać i wtedy, owszem bywa, że delegowane są mu zadania osób z innych stanowisk, ale tylko jeśli taka osoba wyrazi na to zgodę. W ten sposób Fujitsu umożliwia awans swoim pracownikom. Nic nie jest nikomu wpychane na siłę :) Pracować trzeba dużo? Znasz firmę gdzie nie trzeba pracować? :)
Witam, przepraszam bardzo, ale w każdej innej firmie trzeba dużo pracować żeby osiągnąć sukces. Szybciej to przyjdzie czy dłużej, to już inna sprawa. Zawsze trzeba pamiętać ze proaktywnosc i odpowiedzialność, kultura osobista na pewno pomagają przyspieszyć osiągnięcia sukcesu. A razem z tym zarobki tez się poprawia.
Zainwestuj w bardziej wysublimowane narzędzia do wybielania bo robienie z ludzi idiotów tak jakby nie działa ? Zachowujesz się jakby w Polsce nie istniał Kodeks Pracy. W nim jest jasno napisane ze norma czasu pracy to 100% a nie 300 %. Twoja wypowiedż jest przykładem absolutnej ignorancji praw pracowniczych i idealnie dowodzi tego co napisałem wcześniej - udawanie ze wszystko jest ok, a zajeżdzania na maksa. Zenada.
Witam, Czy HelpDesk pracuje teraz 100% zdalnie ?
Widzę, że czasem wypowiadają się tutaj osoby pracujące w Fujitsu Poland, to naprawdę świetnie. Tak się składa, że chciałabym zapytać o szczegół rekrutacji w firmie. Chodzi konkretnie o to, w jakiej formie ten proces się odbywa. Powiedzcie, można odbyć rozmowę w pełni online?
Nie polecam. Pensje bardzo niskie. Praca odtwórcza. Generalnie beznadzieja.
Rozpisałbym się bardziej, ale nie ma sensu. Posty tutaj są solidnie monitorowane a niepochlebne wpisy szybko usuwane. A szkoda, bo mam naprawdę wiele do powiedzenia. Jest jeden ważny pozytyw - ta firma jest świetna, ale na krótki dystans. Zrobić doświadczenie zaraz po studiach i szukać szczęścia gdzie indziej. Pod warunkiem, że masz nerwy i żołądek ze stali.
Cześć, Jak wygląda praca na stanowisku Service Desk Agent with English w Fujitsu? Czy rzeczywiście to call center, tyle że w języku angielskim? Jaka jest realna ścieżka rozwoju zaczynając od tego stanowiska? Czytając komentarze i opinie na innych grupach często pojawia się opinia, ze to miejsce pracy = brak możliwości rozwoju i ciągły stres. Pozdrawiam serdecznie
Hejo... Z Agenta możesz awansować na drugą linie lub Service Desk Experta, lecz jeśli jesteś zainteresowany pracą w innym dziale to wystarczy porozmawiać ze swoim managerem. Starać się o awans możesz po 6 miesiącach pracy. Mi udało się awansować po 8 miesiącach (poza service Desk.) Bardzo polecam :)
od "skanera" do inżyniera. Jeśli będziesz się uczył to można daleko zajść. Na jakiekolwiek szkolenia nie licz :)
Pracowałam jako service desk agent. Na fabrycznej. Plusem jest to że w pracy używałam angielskiego . Minusów jest całe mnóstwo. Praca bardzo monotonna. Na rozwój tu nie można liczyć. Awansują koledzy lub osoby zaprzyjaźnione z " górą ". Samą rzetelną i uczciwą pracą można się tu nabawić depresji. Gdy przychodzisz jako nowy pracownik i zachowujesz się normalnie to znajomych tu nie znajdziesz. " starzy " pracownicy próbują pokazać swoją wyższość na pomoc nie bardzo można liczyć. A to źle bo przynajmniej moje " szkolenie wstępne " polegało na tym że siedziałam z pracownikiem patrzyłam co robi itd. A że miał dużo pracy to z łaski odpowiadał na pytania. Więc jeśli się sam nie nauczysz to nikt cię tu niczego nie nauczy. Wynagrodzenie marne jak na taką firmę i wymagania. Udało mi się znaleźć lepszą pracę i cieszę się że nie muszę się tam już męczyć.
Business Support Administrator (receptionist)- na jakie zarobki można liczyć posiadając doświadczenie na podobnym stanowisku i zakładając pomyślny przebieg rozmowy?
Fujitsu rekrutuje obecnie na stanowisko Business Support Administrator- Receptionist. Na jakie zarobki może liczyć osoba z doświadczeniem na podobnym stanowisku w przypadku pozytywnego przejścia rozmowy o pracę?
Witam, Jestem studentem na 3 roku informatyki, obecnie pracuje na dziale Service Desk ale próbuję przebić się na stanowisko bliższe mojemu kierunkowi studiów, np. staż w R&D ambo junior developer. Jaki pakiet umiejętności trzeba posiadać, aby kandydatura na staż/juniorskie stanowisko została przyjęta? Dajmy na to Java Developer Internship.
Fujitsu zawsze mega wspiera chęć rozwoju, także i tym razem kibicujemy. Przed kandydowaniem do (usunięte przez administratora) dobrze jest odhaczyć kilka punktów: 1. Skonsultować z przełożonym, że takie zamiary są i poprosić o wsparcie. 2. Upewnić się, że poziom języka angielskiego jest wysoki (C1 lub wyżej). Jeśli nie, doszlifować! 3. Na stanowiska programistyczne, opanować w wysokim stopniu przynajmniej jeden język programowania – lepiej jeden dobrze niż trzy po trochu. W tym celu można: a. Zdecydować, jaki stos technologii będzie naszą specjalnością (może Python i data science? C i Linux? Web i full-stack?) b. Starać się i uzyskiwać wysokie oceny na studiach c. Pokazać swój kod np. na GitHubie – spróbować zrobić coś przydatnego (i czemu nie razem z kolegami i koleżankami?) albo dołączyć do fajnego projektu open-source d. Odwiedzać fora (StackOverflow), webinaria (meetup.com) i konferencje (usunięte przez administratora) – zobaczyć, co piszczy w trawie w naszej wybranej specjalności e. Polecam też branie udziału w hackathonach i konkursach – nawet kiepski wynik przekłada się na błyskawiczne tempo nauki :) Konkrety na temat wybranych technologii są do znalezienia w internecie. W przypadku Javy, bo o nią jest pytanie, wiedza na poziomie Oracle Certified Associate będzie wystarczająca przynajmniej na staż. Egzamin i kurs Oracle są dość drogie, ale można przejrzeć spis treści (https://education.oracle.com/java-se-8-programmer-i/pexam_1Z0-808) i samemu się nauczyć. Trzymam kciuki! :)
Dziekuje za odpowied,ź,aczkolwiek chciałbym doprecyzować co do znaczy dobra znajomość języka programowania. Tzn jaki projekt na githubie byłby zadowalajacy aby móc dostać się na staz?
Cześć, Na rozmowie dadzą Ci jakieś zadania z Javy do zrobienia, potem trochę pytań z teorii, nie powinno być źle. Daj sobie szanse i aplikuj, na staż nie powinni wymagać własnych projektów
Tak naprawdę nie ma w Łodzi korporacji w której można byłoby coś osiągnąć od skanera do menadżera może poza jakimiś nielicznymi wyjątkami taka jest prawda że Łódź niby trzecie największe miasto a tak naprawdę to jest zlepek wieśniaków z podłódzkich miejscowości ewentualnie jest z Łodzi którzy głównie zatrudnia ją się poza znajomości i awansują się po znajomości dlatego już od prawie paru lat pracuje w Warszawie dlatego że tam szybciej można zarobić porządne $$
A co powiesz na to, że znam osobiście osobę, która zaczęła pracę na 1 linii i została Head of GDC w Łodzi? Także lepiej być ostrożnym ze swoimi opiniami. Ja zacząłem pracę w Local IT w marcu 2017, przeszedłem potem na 2-gą linie, a od maja 2020 pracuję na 3 linii jako inżynier w zespole , który zajmuje się GNU/Linux. Więc proszę, nie opowiadaj bajek. Znam kilka innych przykładów osób, które dość szybko awansowały na przestrzeni kilku lat w Fujitsu i nie pisz mi, że przez znajomości, lecz wiem, że zawdzięczają to swojej pracy. Takie są fakty. Co do samej Warszawy, to fakt, jest ona sztucznie pompowana finansowo od czasów Gierka co najmniej. Patrz chociażby Zakopianka, żeby sobie Pan sekretarz mógł jeździć na wczasy do Zakopanego. Zobacz sobie ile w Warszawie jest "słoików". Przyganiał kocioł garnkowi. Może poznaj historię najpierw, a potem dopiero zastanów się, czy warto pisać farmazony?
(usunięte przez administratora)Zachowujesz się się jakby to była najlepsza praca i pokazujesz siebie jako typowego idiotę tak robiąc. Zauważyłeś to?
Witam, Dla osób zainteresowanych własnym rozwojem i zdobyciem nowych umiejętności to dobre miejsce pracy. Fujitsu oferuje szeroki pakiet szkoleń od tzw. "miękkich", po bardziej "techniczne", tworzy programy szkoleniowe "szyte na miarę", wynagradza za zaangażowanie i pomysły. Z własnego doświadczenia wiem, że pracownik często ma możliwość wyboru interesujących go zadań, nie zawsze są one odgórnie przydzielane przez menedżera.
Z niczym tutaj się nie zgadzam. Łódź to porządne miasto, jest dużo charakterniaków, fajnych konkretnych ludzi, a w Fujitsu można zrobić karierę. Znam Architektów, którzy zaczynali na SD (tzn znam z IT banashi, bo jak było z wirtualek to dwóch kolegów prezentowało ciekawe treści o wirtu, a na samym początku powiedzieli coś o sobie, i ich przygoda w fuji trwa 8-10 lat, i jak wyżej - od dołu aż po sam techniczny szczyt) , sporo seniorów, którzy przeszli 1,2 linię a potem od juniora na 3 ( kilku znam osobiście). Są możliwości rozwoju, tylko trzeba je łapać Pozdro z Katowic
Jestem zainteresowany pracą w FJ. Przeszedłem juz pierwszy etap - rozmowa przez telefeon. Zostałem zaproszony na kolejny etap rozmowy. Czy rozmowa z managerem oraz osoba techniczną odbywa sie w językuj angielskim? Czy wstępny audyt przeprowadzony przez rekrutera jest wystarczający aby sprawdzić poziom języka? Czego mogę się spodziewać podczas drugiego etapu rozmowy? Dziękuję za wszelkie informacje.
Cześć, Do jakiego działu się rekrutujesz? Albo najpierw: BPO czy IT? Jeśli IT to mam trochę wiedzy, ale to też może różnie przebiegać, zależnie czy starasz się do SD, RIMu, R&D czy BASu. Wiem jak to wygląda na RIM, tam drugi etap jest częściowo po angielsku, z managerem jest raczej soft-skillowa rozmowa, potem włącza się ktoś techniczny i zadaje kilka pytań. Ale atmosfera (zgodnie z tym, co sam przeszedłem) była jak najbardziej ok, pełna profeska. W skrócie : przygotuj się na luźną rozmowę po angielsku z managerem i na etap techniczny z kimś z zespołu (czyli do powtórki angielski small talk i do powtórki to co wymagają na ogłoszeniu, ale na luzie i bez spin)
IT Support to dobre miejsce do rozpoczęcia kariery w korpo. Po maksymalnie pół roku wypada uciekać. Osobiście trafiłem na projekt, na którym po prawie 5 miesiącach nie miałem najbardziej podstawowych dostępów, musiałem korzystać z dostępów innych pracowników. Totalny brak profesjonalizmu pod tym względem. W momencie jak już złożyłem wypowiedzenie, dostępy się pojawiły. Poza tym straszna presja spowodowana nieprzemyślanymi decyzjami na wyższych szczeblach - przychodząc na projekt odbierałem po 20-25 telefonów dziennie i było to jak najbardziej do przyjęcia. Kończąc, po różnych dziwnych zmianach, na które nikt nie powinien się zgodzić, odbierałem telefonów blisko 50. Jeśli chodzi o ludzi, to ja akurat trafiłem na projekt, na którym siedziało wiele pozytywnych osób, które służyły radą i pomagały mi, gdy byłem nowy. Duża rotacja. Największym minusem jest to, że jeśli klient płaci to można mu wszystko. Zdarzały się sytuacje, że klient obrażał pracowników pierwszej linii i nikt nic z tym nie robił. Osobiście nie próbowałem nawet poruszać kwestii awansu, gdyż wiedziałem, że chcę szybko odejść, ale z rozmów z innymi pracownikami wiem, że jest z tym ciężko. Na projekcie były ze mną osoby pracujące po 2-3 lata bez awansu (z najniższego przecież szczebla). Podsumowując, dziękuję za pierwsze doświadczenie w korpo, obecnie jestem zatrudniony w korpo, w którym szanują pracownika, w którym czuję, że moje wysiłki są doceniane i - co najważniejsze - w którym nie muszę odbierać żadnych telefonów. Fujitsu i pierwsza linia wsparcia to świetna opcja dla studentów i nikogo więcej. Pozdrawiam.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Fujitsu Poland GDC?
Zobacz opinie na temat firmy Fujitsu Poland GDC tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 100.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Fujitsu Poland GDC?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 46, z czego 5 to opinie pozytywne, 21 to opinie negatywne, a 20 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Fujitsu Poland GDC?
Kandydaci do pracy w Fujitsu Poland GDC napisali 3 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.