omijac ten (usunięte przez administratora) szerokim łukiem
Połowa komentarzy z (usunięte przez administratora), z tego co mi wiadomo ludzie przyjeżdżają i są zaskoczeni że trzeba pracowac , większość jest zaskoczona że musi przychodzić do pracy trzeźwa , jeśli ktoś przyjezdza ze zdrowym podejściem i zamiarem zarobku to praca nie jest ciężka wystarczy chęci , wszystkie warunki oraz koszt wynagrodzenia sa podane do informacji przed przyjazdem , co do brygadzistek na każdego H.. przyjdzie kolejny , ile ludzi tyle opini dlatego ja osobiście przyjadę kolejny raz , prosze wziasc pod uwage ze jest to praca sezonowa dlatego ludzie ogarnijcie sie kilka tygodni zleci podwinąć rękawy odbębnić swoje i szukać kolejnej roboty , takie moje zdanie
omijac ten (usunięte przez administratora) szerokim łukiem
Widzę, że dużo osób tez przestrzega przed tą firmą. Chodzi o te złe warunki mieszkaniowe czy o coś jeszcze?
Chodzi bardziej o niektóre brygadzistki,a szczególnie o Marlene i Ewę,są siebie warte .to co one robią z ludźmi to tragedia . ..nie polecam tam pracy ..warunki mieszkaniowe jeszcze przejdą ,chociaż jest dużo osób w pokojach ,ale najgorsze że nie masz szafy ani szafki . W pokojach gole łóżka . Tragedia za takie pieniądze ....szkoda nerwów ...
Połowa komentarzy z (usunięte przez administratora), z tego co mi wiadomo ludzie przyjeżdżają i są zaskoczeni że trzeba pracowac , większość jest zaskoczona że musi przychodzić do pracy trzeźwa , jeśli ktoś przyjezdza ze zdrowym podejściem i zamiarem zarobku to praca nie jest ciężka wystarczy chęci , wszystkie warunki oraz koszt wynagrodzenia sa podane do informacji przed przyjazdem , co do brygadzistek na każdego H.. przyjdzie kolejny , ile ludzi tyle opini dlatego ja osobiście przyjadę kolejny raz , prosze wziasc pod uwage ze jest to praca sezonowa dlatego ludzie ogarnijcie sie kilka tygodni zleci podwinąć rękawy odbębnić swoje i szukać kolejnej roboty , takie moje zdanie
Omijać to miejsce szerokim łukiem ! Chamstwa co nie miara , zwłaszcza jedna brygadzistka która ewidentnie ma problem sama ze sobą i ALKOHOLEM ( chyba nie trzeba mówić z imienia i nazwiska o kogo chodzi ale żeby jednak była jasnośc ) to chodzi oczywiście o starą PANNĘ Ewę J która gnębi wszystkie dziewczyny . Nie pozdrawiam , uważam ze takie osoby jak ona nie powinny tam pracować i nie powinny miec prawa do gnojenia ludźmi tym bardziej ze pojęcia o pracy zero !
Miejsce pracy dobre. Niestety atmosfera na hali tragiczna. Zawdzięczamy tą tak "wspaniałą atmosferę" pani Krysi- samozwańczej SZEFOWEJ, bez języka, bez kultury, mało inteligentnej, rozdartej jape, jednym słowem wielkej chamicy . Osoba która tyle lat tam pracuje żeby nie znała ani w ząb języka i nie umiała się dogadać z pracodawcami - wstyd. Myśli że jak się ma stały kontrakt, który się dostało za donoszenie na współpracowników , to ja nic z tamtąd nie ruszy. Wszystkimi by się wyręczała a najlepiej to jakby wszyscy robili tak jak ona by tego chciała. Jak chcesz być lubianym przez panią Krysię musisz wziąść zapas wazeliny albo kupić jakiś drogi prezent(perfumy) , mile widziane są też swojskie wyroby(kielbasa, bimber). Jak przystało na każdą WIELKA SZEFOWA ma swoich przydupasów - o których zapomnieć nie można - Anke i Ewkę(osoba chwalącą się że tyle lat tam przyjeżdża a nie robiąca nic. Zresztą ma na to przyzwolenie od swojej koleżaneczki Krysi).Tak jak jedna tak i druga nic nie robią na tej sortowni. Stoją i opowiadają głupoty. Przekazują sobie plotki i to jest ich cała praca. Najlepsze jest to jak oprowadzają się wzajemnie po sortowni w tą i z powrotem, w tą i z powrotem ale żeby iść i pomóż na lini to po co , lepiej śmiac się z ludzi . Dzięki nim ludzie nie chcą wracać w to miejsce-niestety, ale nic dziwnego we trzy tylko potrafią drzeć ryja i karać. Jak się postawisz to niestety twoja karą jest stanie samemu na lini a one pilnują żeby nikt nie podeszedł i nie pomógł. A jak we dwie nie mogą sobie z kimś poradzić zaraz jest wzywana WIELKA SZEFOWA Krysia i załatwia sprawę darciem ryja i straszeniem że się zjedzie do Polski. Kolejna wspaniałą brygadzistką jest Ewka pijaczka. Dobrze wpasowała się wspaniały zespół osób nic nie robiących na tej sortowni. Wspólnym mianownikem wspaniałej czwórki jest wyzywanie ludzi od idotów. Poprostu żałosne są. Mi to się kojarzy z obozem a nie z hala na której się sortuje gruszki. Jedyna ogarnięta tam osobą jest Mariola która wie po co tam jest i co ma robić a reszta tych brygadzistek które są żałosne niestety robia wszystko na oślep i miałem wrażenie że nie do końca wiedzą co się dzieje na tej sortowni.
Faktycznie opinie dość krytyczne na forum ale z poprzedniego roku. Możesz powiedzieć kiedy tam pracowałaś, bo może aktualnie zmieniła się sytuacja np. atmosfera czy warunki mieszkaniowe?...
Dobrze ze mozna przestrzegac innych przed ta firma , omijajcie to miejsce nie dajcie sie wkrecic w to (usunięte przez administratora)
Zdecydowana większość to opinie negatywne, nie ukrywam nie nastraja to dobrze przed rozpoczęciem jakiejkolwiek współpracy. Przede wszystkim czy warunki mieszkaniowe rzeczywiście są tak złe? Biorąc pod uwagę odciągane przez nich pieniądze to dziwna sprawa.
Tam ludzie mieszkają gorzej jak menele w przydzielonych mieszkaniach , czasem brak wody ciepla przez pare tygodni i nikt sie nie spieszy zeby to naprawic pół pułki w lodówce na jedzenie i po 20 osob na domku np z jednym wc , pokoje 4 6 10 osobowe , czy ta są normalne warunki mieszkaniowe , nie wydaje mi się ,za to jest pobierane 8 euro na dzien , dziekuje odradzam tam pobyt
ogolnie do belgii nie ma sensu jezdzic na sezon bo belgijskie prawo obciaza zwyklego pracownika podatkiem ktory trzeba po jakims czasie zaplacic do urzedu belgijskiego wynosi to okolo 11 procent od kwoty zarobionej, jesli juz tylko kontrakt
Wyzysk, brak szacunku dla pracownika, ciagłe krzyki , straszenie karami, upchani ludzie na domkach , braki lodowek, pralek, ogrzewania i cieplej wody, tak w skrocie o tej firmie
na waszym miejscu odpuscilabym sobie przyjazd do tej firmy , warunki mieszkaniowe sa opłakane za ktore trzeba placic 8 euro na dzien, w pracy zgnoja cie i zniszcza psychicznie , pracownik w tej firmie nic sie nie liczy podejscie wlascicieli i brygadzistek jest takie jak nie ten to nastepny przyjedzie, ta firma to (usunięte przez administratora) i dwa metru mułu
to miejsce trzeba omijac i nie dac sie zrobic w konia , obiecanki cacanki przed przyjazdem a realia sa calkiem inne , chamstwo , upchani ludzie na domkach bez ogrzewania czy cieplej wody i za to pobieraja 8 euro na dzien , niezly wałek
ta firma to niezly (usunięte przez administratora)
beznadziejna praca ci belgowie to jakies buraki i chamy a krystyna to skonczona wiesniara do kwadratu
Nie jedzcie do tej firmy ja byłam i bardzo żałuję na sadzie nie zdążysz urwać jabłka a już możesz usłyszeć polska, są nerwy, stres, człowiek w napięciu pracuje. Natomiast na sortowni jest więcej kierowników niż pracowników postawią cię przy taśmie samą pierwszego dnia i co chwilę krzyczą że gruszki spadają z taśmy a pomocy niema. Praca na godzinę płatna a tak naprawdę na akord i to od pierwszej minuty
Na fb są ciągle ich ogłoszenia że poszukują do pracy. Ostrzegajcie się wzajemnie przed ta firma w ktorej was upodlą i zniszczą psychicznie
(usunięte przez administratora)wyzysk zero szacunku omijac takie pseudo firmy z psychiczna krystyna
pzyjezdzajac do tej firmy przekonalem sie ze czasy (usunięte przez administratora)jeszcze sie nie skonczyly , tam nawet czarni nie chca pracowac
te dwie (usunięte przez administratora) sa siebie warte , za to ci wlasciciele to prostaki i chamy maja ludzi za nic to miejsce to jakis (usunięte przez administratora), nawet w malej mierze nie przypomina normalnej pracy , tam masz robic dotad az ci pozwola zejsc inaczej wypad do polski do tego wieczne darcie japy , maja cie za smiecia i masz o tym wiedziec ze nim jestes do tego daza , przynajmniej nie bija, warunki mieszkaniowe sa do (usunięte przez administratora)
Widzę że coraz więcej jest komentarzy o firmie . Firma jak firma wiadomo ze wszędzie musisz pracować, tylko niekiedy są nieodpowiedni ludzie na danych stanowiskach jak u Devosa Kryśka czy jej koleżanka Ruda która chce zostać na kontrakt te dwie osoby to jakaś totalna pomyłka na danych stanowiskach Kryśka jest wtedy miła jak jej słodzisz i prezenciki dajesz i robisz tak jak ona chce, ale nieraz bywa tak że sama niewie jaka ma być jakość to wyzywa się na tobie, a co do Rudej to sama niech się weźmie do roboty bo zastanawiam się czy w biurze na kamerce nie widzą że ona tylko przestoj z Kryśka na zmianie i pogawędki sobie urządzają albo jak się u wezmą na kogoś to będą dotąd go upadłam przed innymi aż sam nie wytrzyma i zjedzie także wybierając się tam do pracy musisz miec mocna psychikę i dawc po sobie jeździć pewnym osoba.
podobno juz polaki nie chca tam przyjezdzac coraz wiecej jest rumunow i ukraincow i wcale sie nie dziwie za takie ponizanie i upadlanie ludzi
firma devos to totalne nieporozumienie , to nie jest normalna praca tylko krzyki na pracownikow zero szacunku i w kazdej chwili mozna wyleciec wsumie za nic zalezy od humorku psychicznej wiejskiej baby krystyny z okolic lublina
Firma, która zatrudniła sobie bezmozgich polakczow jak Krystyna którzy jedyne co potrafią to wydzierac się na ludzi i się z nich nasmiewac za plecami. Pracować tyle lat i nie nauczyć się żadnego języka wstyd ale do darcia japy pierwsza. Zero kompetencji. Zwykła baba że wsi, której trzeba prezenty przywozic żeby dostać niebieski fartuch albo mieć wyższą stawkę wtedy będziecie dobrze traktowani, wystarczy trochę w dupke wejść. To jej stanie z rękami z tylu i darcie ryja jest bezczelne bo baba nic innego nie potrafi. Wszystkie te brygadzistki traktują ludzi jak debili bo popracowaly tam pół roku czy rok, nic innego nie potrafią tylko wydzierac się i wyśmiewać ludzi A żadna dupska nie ruszy żeby pomóc komuś na lini jedynie może Mariola jest najbardziej z nich ogarnięta reszta to może razem z Krystynka iść w pole do buraków.
Ta firme mijać szerokim łukiem i Kruche rypnie ta z jej koleżankami myśli że jak ma stała umowę to już nic ja z tamtąd nie ruszy (usunięte przez administratora) do biura wszystkich żeby tylko się jej nie czepiali bo w zasadzie to tylko tyle potrafi drzeć ryja i przechwalać się jaka ona jest (usunięte przez administratora) a żeby chciaz jeszcze rozumiała co pracodawcy do nie mówią to by było dobrze a ona ino łan polet i tyle ale od czegoś trzeba zacząć
Co tu dużo pisać odkąd Natalia odeszła to w tej firmie Krystyna pomiata ludźmi nie licząc się z pracownikami którzy przyjechali. Jej obowiązkiem jest kazdej nowej osobie wytłumaczyć jaka jakość ma wkładać do paczki na czym dana praca polega a nie postawi nowe osoby i odrazu by chciała żeby robili szybko i dobrze niema pojęcia jak z ludźmi ma sterować ona myśli że jak będzie drzeć japę to uzyska efekt jaki chce. Oprucz że załatwia z Marta ludzi na Polski bo sama to nic nie umie załatwić to na sortowni ma swoje przyjaciółki które są tam po to aby pomagać ludziom, a niestety jest wręcz odwrotnie dołują cię na każdym kroku pokazując swoją wysuszonej, chciaz same za zbytnio nic nie umią mowa to o Rudej i Bulion owce wezmą rączki do tyłu i chodzą jak święte krowy. Co do domków na których się mieszka to może są dwa z pośród dziś e sieci że jakieś te warunki są w miarę bo jak nie grybowski na ścianach to karaluchy to mrówki a to opalu nie ma a to z dachu się leje a za8l
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Devos Group BVBA?
Zobacz opinie na temat firmy Devos Group BVBA tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 20.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Devos Group BVBA?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 20, z czego 0 to opinie pozytywne, 19 to opinie negatywne, a 1 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
