Opinie o P.U.E. Trak sp.j. w Poznań

Poniżej zobaczysz opinie obecnych oraz byłych pracowników o firmie P.U.E. Trak sp.j.. Przeczytasz poniżej również opinie kandydatów do podjęcia pracy w P.U.E. Trak sp.j. o rekrutacji.


Branże: Naprawa i konserwacja urządzeń elektronicznych i optycznych

Najnowsze opinie pracowników, klientów i kandydatów do pracy o P.U.E. Trak sp.j. w Poznań

kkk
Były pracownik

Postaram się opisać pokrótce opisać pracę w tej firmie. Chwila już minęła odkąd tam nie pracuję, więc coś może być nieaktualne, ale większość raczej będzie. 1. Uciezliwość: Praca ciężka, psychicznie i fizycznie. Psychicznie bo często problemy są trudne do znalezienia, długo szuka się rozwiązania, można utknąć. To wszystko może przytłaczać, szczególnie jak kolejne zadania się gromadzą, a tkwi się w martwym punkcie z jedną rzeczą. Naprawione urządzenia lubią też wybuchać (jeśli coś się źle połączy), co też nie podnosi na duchu. Fizycznie, to ja bym głównie zaliczył pracę w pochyleniu, ale czasem też się coś dźwiga. 2. Lokal/położenie: Położenie spoko, w całkiem dobrym miejscu, blisko dużych osiedli. Lokal ma w środku standard bardzo niski. Do tego bardzo dużo rzeczy wokół, w środku raczej się nie sprząta. Nie wiem jak jest teraz, ale kiedyś część sklepowa, do której przychodził klient, to był istny śmietnik. Jak ktoś się chce przekonać, to można spojrzeć przez front. Jeśli w miejscu reprezentacyjnym będzie (usunięte przez administratora) to z tyłu, gdzie nikt nie patrzy, będzie gorzej. 3. Stanowiska pracy/wyposażenie: Sprzęt był podstawowy, ale sprawny. Było parę urządzeń ułatwiających szukanie awarii na płytkach drukowanych, były jakieś bardziej zaawansowane mierniki. Ale wielu podstawowych rzeczy na stanowiskach brakowało. Zdarzyło się, że do naprawienia urządzenia sprzęt był niezbędny, ale go nie było, a całe obciążenie na pracowniku. Nie było żadnych wyciągów do oparów lutowniczych, jak ktoś chciał mieć, to musiał sobie skombinować wiatrak z komputera, żeby wywalać dym do otoczenia obok. Potem i tak się w tym siedzi, ale już nie tak stężonym. Nie było płyt do podgrzewania PCB albo chcoiaż uchwytów na hotair, a jak ktoś rozlutowywał duże płyty (spawarki, falkwbikiy) to wie że czasem ciepło z samego grotu nie wystarcza. Domyślnym wyposażeniem nie były też szkła powiększające ani kamery. A od razu mówię - nie da się sprawdzić nóżek bardzo małych układów bez kilkudziesięciokrotnego powiększenia. Więc jakby podsumować - nie była to firma, w której praca była lekka dzięki zaawansowanym narzędziom, raczej odwrotnie. 4. Dbałość o bezpieczeństwo: Chyba najgorszy aspekt tej pracy. W mojej opinii, była zerowa. Praca pełna chemii, rozpuszczalników, wysokiego napięcia i natężenia prądu, możliwości urazów mechanicznych, poparzeń, a jednocześnie nikt nigdy nie powie ci słowa o niebezpieczeństwie i nie zapewni żadnej ochrony. Przychodzi do pracy dzieciak prosto po technikum/studiach, który niewiele się zna, poza pasją do elektroniki i na zlecenia dostaje naprawy falowników i spawarek, a każde z tych urządzeń ma w środku kilkaset voltów, zmagazynowane w ogromnych kondensatorach. Zginąć można bardzo łatwo, a nie sądzę żeby ktoś powiedział mu na co ma uważać. Do tego będzie psikał rozpuszczalnikiem w sprayu, dotykał cały czas spoiwa z ołowiem, wdychał opary z topnika, z zerowym zabezpieczeniem i często zerową świadomością. Każą mu testować spawarkę, a nigdy nie spawał, nie zwracając uwagi czy ma zakryte buty albo chcoiaż długie spodnie (nie mówiąc już o dostarczeniu ich). 5. Rozwój Potencjał jest głównie w samym pracowniku. Nie spotkałem się z jakimś większym przekazywaniem wiedzy od bardziej doświadczonych, szkoleniem, usprawiedliwieniem pracy itd. Owszem, kolega coś tam pomoże jak będzie trzeba, a któryś z właścicieli (z tego co pamiętam spółka ma 3 współwłaścicieli, którzy zajmują się serwisem) udzieli merytorycznej odpowiedzi na pytanie. Ale to tyle. Z tematów niezwiązanych bezpośrednio z elektroniką jakieś szkolenia może są. 6. Płaca: Podstawa jest spoko jak ktoś dopiero zaczyna pracę. Potem do pensji dodatkowo dochodzi premia, bezpośrednio związana z wypracowanym przez was zyskiem. Osoba zarządzająca, na początku w rozmowie mówi jakie to wysokie zarobki będą, że 8 tysięcy na rękę jak się już rozwiniesz. Te 8 tysięcy to oczywiście z premii. Człowiek sobie wyobraża że będą dobre zarobki, ale to raczej głównie wyobrażenie. Okaże się, że przez pierwszy rok albo dwa nie zrobi żadnej premii, bo za mały zysk wypracował. A jak już osiągnie te 8 tysięcy, to pewnie raz w roku, jak mu się trafią bardzo dużo warte zlecenia i będzie pracował całymi dniami. No i oczywiście nie macie wpływu jakie zlecenia dostaniecie, czy intratne, czy strasznie męczące, nie macie też wpływu na to, jak zlecenie wyceni osoba zarządzająca. Wiele razy zapewne dostaniecie zlecenia mega ciężkie, które odbiorą smak życia, a do tego nie będzie żadnej premii. Jakby ogólnie podsumować, to cała firma wygląda bardzo źle. Niska kultura techniczna, brud, ogromne zaniedbania, no ogólnie całość tak wygląda. Człowiek jak wyjdzie z takiej pracy i pójdzie do normalnej to dopiero widzi, że można mieć dobry sprzęt, czyste, ładne i zdrowe otoczenie i że to nie jest nic nadzwyczajnego.

Michał Górny - właściciel Nowy wpis
Pracownik
@kkk

Dziękuję za podzielenie się opinią o naszej firmie. Z przykrością muszę stwierdzić, że wiele z wyrażonych tez i opinii mija się z prawdą. Ze smutkiem czyta się takie opinie, ponieważ krytykę jak najbardziej rozumiem - jest ona potrzebna, ponieważ pcha firmę do rozwoju - ale używajmy argumentów zgodnych z prawdą. Poniżej pokrótce odniosę się do Twoich argumentów (piszę na Ty, ponieważ tak odnosiliśmy się do siebie podczas wspólnej współpracy). 1. Uciążliwość Szukanie przyczyny uszkodzenia oraz rozwiązanie problemu są istotą pracy serwisu. Należy również zaznaczyć, że na czas znalezienia rozwiązania składa się wiele czynników, jednakże przede wszystkim jest to: skomplikowanie usterki oraz wiedza i doświadczenie serwisanta. Również na etapie przydzielania zleceń serwisantom, staramy się brać pod uwagę umiejętności, preferencje, czy też upodobania serwisantów, aby zwiększać szanse na szybkie i pozytywne rozwiązanie problemu. Przecież sukces serwisanta jest także sukcesem firmy w oczach Klientów. Z drugiej strony to właśnie trudne, nietypowe tematy wyróżniają nas na tle konkurencji i za to cenią nas nasi Klienci. Nasi Partnerzy w przemyśle liczą na nas przy każdej awarii i taki jest charakter naszej działalności. Zgadzam się, że praca w serwisie nie jest dla wszystkich - wymaga to specyficznej formy podejścia do problemów. Wszyscy jednak, którzy są urodzonymi serwisantami potwierdzą, że praca ta może sprawiać potężną satysfakcję. W kwestii nagromadzenia pracy - zgadzam się w 100%, że zdarzają się nagromadzenia zleceń. Jednakże serwisant u nas nie jest nigdy zostawiany sam ze zleceniami i problemami. Z prostej przyczyny - sukces jednostki jest sukcesem całej firmy, ale porażka jednostki jest również porażką całej firmy. Tak to wygląda w oczach Klientów. Dlatego efektywne rozwiązywanie problemów, czy alokowanie zleceń z kolejek jednego serwisanta, do mniej obłożonego serwisanta, są na korzyść wszystkich - seriwsanta, firmy, Klienta. Jednakże drogi Kolego, zapomniałeś napisać, że ani razu zostałeś na nadgodzinach z powodu nagromadzenia pracy - ponieważ dbamy o to, żeby serwisanci byli wypoczęci zarówno fizycznie, jak i psychicznie. Jeszcze odnosząc się do wybuchających urządzeń - zawsze uczulam na konieczność dokładnego sprawdzenia wszystkich połączeń i elementów przed rozruchem testowym. Fakt, braku sukcesu po naprawie, jest również elementem pracy serwisanta, jednakże drogi Kolego, wielokrotnie byłeś uczulany przez doświadczonych serwisantów odnośnie sposobów minimalizowania ryzyka rozległych uszkodzeń podczas rozruchów testowych urządzeń. W temacie dźwigania, firma wyposażona jest w podnośniki hydrauliczne oraz w wózki rozładowujące palety z samochodów itp. Jasne, czasami trzeba coś przenieść, podnieść - ale jest tu zespół, który zawsze sobie w tym temacie pomoże - niejednokrotnie uczestniczę w tym sam osobiście. 2. Lokal/położenie W tym punkcie co do wizualnych odczuć lokalu nie będę się odnosił - nie podobał Ci się lokal - Twój gust, uszanuję. Drogi Kolego, na sklepie to nie był śmietnik, tylko odebrane od kuriera przesyłki ze sprzętem, czekające na przyjęcie oraz kartony czekające ekspedycję. Pracowałeś u nas parę miesięcy w trakcie szczytu "pandemii", gdzie codziennie wysyłaliśmy i odbieraliśmy kilkanaście/kilkadziesiąt paczek ze sprzętem naszych Klientów. Przykro mi, że przeszkadzał Ci sprzęt naszych Klientów w kartonach czekający na przyjęcie do serwisu. Ja naprawdę doceniam pracę koleżanki, która ten sprzęt sprawnie przyjmowała. A z tyłu, akurat przed Twoim przyjściem kończyliśmy inwestycję w systemy regałowe - sam otrzymałeś do swojej dyspozycji, cały jeden regał aby móc spokojnie odkładać sprzęt i części podczas procesu naprawy. Dodatkowo pragnę zaznaczyć, że rozwiązując temat magazynowania coraz większej ilości cięższego sprzętu, czekającego na diagnostykę lub naprawę, otworzyliśmy w drugiej lokalizacji magazyn. Co do sprzątania, to się mylisz - większe porządki na stanowiskach i wokół są co piątek rano - jednakże korzystałeś z elastycznego podejścia do czasu pracy i jak pozostali doświadczeni serwisanci sprzątali swoje stanowiska i pokoje Ciebie nie było. Ciąg dalszy w kolejnym wpisie

Michał Górny - właściciel Nowy wpis
Pracownik
@kkk

Kontynuacja 2/3: 3.Stanowiska pracy i wyposażenie W tym punkcie bardzo dużo napisałeś, ale postaram się w skrócie wszystko omówić. Mierniki (różnego rodzaju), oscyloskopy, interfejsy diagnostyczne, oprogramowanie diagnostyczne, interfejsy komunikacyjne, itp. wszystko jest do dyspozycji. Zdarzają się urządzenia do których musimy zamówić adapter diagnostyczny, interfejs itp. (sprzęt nieustannie wychodzi nowy), ale jeżeli taki temat powstanie jest on bezwłocznie załatwiany, aby można było kontynuować efektywną diagnostykę. Elementy diagnostyczne automatyki nie są na każdym warsztacie - jest to niemożliwie. Wszystkie interfejsy diagnostyczne są dostępne do ogólnego użytku. Po stronie serwisanta leży poprawne zdefiniowanie i dobranie narzędzi do potrzeb danej naprawy. Idąc dalej, są i były płyty do podgrzewania PCB, uchwyty do hotair, lupy elektroniczne do współpracy z komputerem oraz mikroskop. Przeglądałem właśnie historię Twoich zleceń i być może ten zarzut wynika z faktu, że nie miałeś okazji sprawdzić czy wszystko jest dostępne. 4 Dbałość o bezpieczeństwo Co do zarzutu o przyjściu do pracy "dzieciaka" po studiach to naprawdę nie wiem z czego wynika to stwierdzenie. Po pierwsze wszyscy serwisanci posiadają odpowiednie oraz wymagane uprawnienia. Po drugie po przyjściu do naszego serwisu, każdy serwisant przechodzi dodatkową rozmowę z jednym z właścicieli abyśmy mogli poznać faktyczny poziom wiedzy pracownika. Po trzecie serwisant na początku kariery w naszym serwisie ma dobierane naprawy tak, aby były one dla niego bezpieczne i aby można było sprawdzić jego wiedzę w praktyce. Naprawy kontrolowane są przez doświadczonego stażem technika. Po czwarte, drogi Kolego, wiedzę na temat wdrożenia młodego stażem pracownika możesz czerpać jedynie z domysłów, ponieważ podczas Twojej pracy u nas w firmie, żaden "młody pracownik" nie został zatrudniony. Co do płynów technicznych używamy tylko atestowanych produktów, w sposób zgodny z przeznaczeniem. Jeżeli chodzi o spawarki, to posiadamy stanowisko diagnostyczne dostarczone przez francuskiego partnera firmę GYS, które ogranicza konieczność rzeczywistego spawania oraz zwiększa pewność wykonanego testu. Testy wykonywane są na specjalnej obciążnicy. Drogi Kolego, podsumowując ten punkt - miałeś do czynienia z profesjonalsitami i mimo, że pracowałeś jakiś czas temu, cały zespół, z którym miałeś kontakt jest nadal na pokładzie. Okaż proszę chociaż trochę szacunku do ich wiedzy, to Ty się od nich uczyłeś. 5. Rozwój Z pierwszym zdaniem się w 100% zgodzę - potencjał jest zawsze w pracowniku. Organizacja jaką jest firma stara się tylko ten potencjał wyzwolić. Podczas napraw elektroniki jasne jest, że przed pewnymi problemami staje serwisant prowadzący naprawę. To on musi zdefiniować problemami i on musi umieć postawić pytanie. To na to stawiamy w rozwoju pracowników na początkowym etapie - aby każdy z serwisantów umiał tak patrzeć na problem, aby problemy definiować i stawiać odpowiednie pytania. Oczywiście to wiąże się z nakładem czasu, popełnianymi błędami itp., ale mając na koncie sukcesy w wyszkolonych inżynierach wiemy, że ta droga jest niezbędna, aby przeskoczyć do napraw skomplikowanych i odpowiedzialnych, tj. zaawansowane systemy sterowania itp. Jeżeli chodzi o szkolenia to systematycznie technicy uczestniczą w szkoleniach naszych partnerów tj. Mitsubishi Electric, RaControls, czy też szkoleń jednostek certyfikowanych pod kątem np. sterowań Siemensa. Przykro mi, że tego nie doświadczyłeś, ale cały czas stawialiśmy na wdrażanie Cię w automatykę i elektronikę stricte przemysłową, abyś mógł w pełni korzystać wiedzy przekazywanej na szkoleniach. W przypadku każdej osoby staramy się realizować pewną ogólną ścieżkę szkoleń oraz proponujemy szkolenia dosotsowane do predysozycji i zainteresowań danego pracownika. 6. Płaca Postaram się w skrócie. Zasada jest prosta - podstawa + premia za wyniki. Co do aktualnie proponowanych widełek podstawy odsyłam do naszych ogłoszeń o pracę. Jeżeli chodzi o przedstawione możliwości premii to dokładnie tak jest - osobiście Tobie to przedstawiłem. Niestety znowu opisujesz swoje wyobrażenie. Nie pracowałeś odpowiednio długo, aby mieć takie doświadczenie na sobie, a z dumą mogę powiedzieć, że doświadczeni serwisanci mają premie co miesiąc i nie są one górą limitowane. Jeżeli chodzi o wpływ na zlecenia to również nie jest to prawda. Zlecenia są dobierane ze względu na umiejętności serwisanta oraz ilość zleceń w kolejce. To od rozwoju serwisanta zależy jak intratne zlecenia będzie dostawał - z intratnością idzie odpowiedzialność. Muszę potwierdzić, że zlecenia na podstawie informacji przygotowanych przez serwisanta wycenia osoba zarządzająca - taka forma działa i się sprawdza, ale nie widzę uzasadnienia dla którego ta osoba miałaby krzywdzić serwisanta. Ciąg dalszy w kolejnym wpisie

Michał Górny - właściciel Nowy wpis
Pracownik
@kkk

Kontynuacja 3/3 Przykro mi, że tak nas oceniasz. Staramy się aby każdy pracownik rozwijał swój potencjał, bo to tworzy wartość dodaną do firmy. Dziwi mnie takie Twoje podejście, bo nie przypominam sobie abyś przyszedł i powiedział, że coś Ci nie pasuje Był tylko temat podwyżki, którą uczciwie powiem odrzuciłem, ale dostałeś ode mnie pełne uzasadnienie i jasne zasady co musisz spełnić abyśmy wrócli do tematu. Numer do mnie masz - chcesz coś wyjaśnić zawsze możesz zadzwonić, wyjaśnimy wszystko co Ci lezy na sercu. Cieszę się że znalazłeś pracę, która sprawia Ci satysfakcję. Powodzenia w życiu prywatnym i zawodowym Pozdrawiam Michał Górny

Zostaw merytoryczną opinię o P.U.E. Trak sp.j. - Poznań

Możesz oznaczyć pracodawcę w treści opinii wpisując znak @ np: @Pracodawca

Administratorem danych jest GoWork.pl Serwis Pracy sp. z o.o. Dane osobowe przetwarzane są w celu umożliwienia ... Czytaj więcej


Drogi Użytkowniku,

Pamiętaj, przed dodaniem opinii o Pracodawcy, koniecznie zapoznaj się z poniższą informacją:

NIE dodawaj opinii, która:

ikona dobre praktyki
łamie prawo polskie
ikona dobre praktyki
jest niezgodna z regulaminem serwisu GoWork.pl
ikona dobre praktyki
jest wulgarnym komentarzem
ikona dobre praktyki
jest niemerytoryczna

Każda merytoryczna opinia jest ważna, każda z nich może być zarówno pozytywna jak i negatywna, dlatego zachęcamy do tego by dzielić się swoimi przemyśleniami, które dotyczą Pracodawcy. Nie pisz jednak pod wpływem negatywnych emocji.

Zadbaj o kulturę pozytywnego feedbacku, nie pisz tylko negatywnych informacji o Pracodawcy, zwróć uwagę na stosowne aspekty i realia w swojej opinii. Wszystkie oceny są wartościowe. Wspólnie zadbajmy o sens merytorycznych opinii.

Dodaj pomocną opinię, którą sam chciałbyś przeczytać o swoim potencjalnym Pracodawcy. Podziel się swoimi przemyśleniami, a poniższe przykłady możesz potraktować jako podpowiedzi o czym Użytownicy lubią czytać odwiedzając profile firm.

ikona dobre praktyki
przebieg on-boardingu nowego pracownika
ikona dobre praktyki
proponowane przez Pracodawcę wartości wynagrodzenia
ikona dobre praktyki
codzienna praca, również w relacji z przełożonymi
ikona dobre praktyki
panująca atmosfera w pracy
#TwójGłosMaZnaczenie

Często zadawane pytania

  • Jak się pracuje w P.U.E. Trak sp.j.?

    Zobacz opinie na temat firmy P.U.E. Trak sp.j. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 1.

P.U.E. Trak sp.j.
1/5 Na podstawie 1 ocen.
  • Zobacz wywiad
  • Os. Stare Żegrze 50
    61-249 Poznań
  • NIP: 7820007246 REGON: 630524385 KRS: 0000461078
gemius

Na podstawie badań Mediapanel prowadzonych przez Gemius w okresie od 1 marca do 31 marca 2024: wskaźniki "Real Users" platforma internet.

Ranking Użytkownicy
(real users)
  1. GoWork.pl 3 634 470
  2. Pracuj.pl 3 137 130
  3. LinkedIn 3 035 232
  4. Olx.pl 2 564 298
P.U.E. Trak sp.j.
Przejdź do nowych opinii