Nie zgadzam sie z malkontentami, ktorzy pojechali i mowia, ze jakies urlopy i zjazdy. Ok chlopie nie podoba sie to zatrudnij sie w angielskiej agencji i nie zjezdzaj z Anglii, niektorzy moze maja rodziny w Polsce i im to na reke zjechac raz na dwa miesiace na tydzien czy dwa? Nie kumasz tego? Zawsze mozesz wybrac angielska agencje, dadza wiecej funtow ale dadza tez Tobie dwa dni jazdy i 4dni siedzenia w domu, ciekaw jestem ile wtedy zarobisz Ja jezdze w Paracrossie jakis czas i gwaranty mam i nie bylo takiego czegos i nie slyszalem by nie wyplacili pieniedzy na czas. Pomagaja na poczatku baaardzo duzo a jak sie nie podoba wspolpraca na zasadzie komandytu to mozna pzrejsc na LTD - zalozyc wlasna dzialalnosc w Anglii. Widze malkotenci, pewnie orzneli sie jak mieli w Co-opie do centrum Londynu dostawe w garazach robic i wielka pretensja do paracrossu.
Witam, moze sie troche przypomne kwiecien 2014 zostalem przydzielony na assesment do firmy culina razem z drugim kolega. Angielski egaminator stwierdzil, ze jezdze zbyt wolno i sobie nie poradze kolega natomiast najechal lekko na kraweznik:D Bylisny wtedy z panem Markiem z paracrossu stwierdzil ze moze conajwyzej odwiezc ktoregos z nas na lotnisk. Zapewne zeby nie kolega to zostalbym zupelnie z niczym w bristolu. Pracuje 2 rok pod angielska agencja i jestem zadowolony. Jesli nie macie sporej gotowki na wyjazd tak przynajmniej 2 tys funtow to szczerze odradzam bo w razie nie zdania assesmentu beda klopoty Pozdrawiam Lukasz.
Cześć Łukasz, troszkę rozjaśnię Ci pamięć. Michał assessmentu nie zdał ponieważ najechał na krawężnik i wymusił pierwszeństwo, zmuszając samochód osobowy do ostrego hamowania. Ty jechałeś zbyt bojaźliwie i nie umiałeś cofnąć powodując zamieszanie za yardzie. Te okoliczności zdecydowały, że angielski assessor podjął decyzję, że nie przepuści Was dalej. Następny assessment mieliśmy zaplanowany za 2 tygodnie, dlatego Michał zdecydował, że jedzie do kolegi na północ, a Tobie zaproponowałem podwózkę na lotnisko ponieważ sam chciałeś wracać do domu. Później zdecydowałeś, że zabierzesz się z Michałem i spróbujesz gdzie indziej. Zgoda, assessment nie był łatwy, jak we wszystkich Culinach, ale nie zmienia to faktu, że w kwietniu 2014 nie byłeś gotowy na ten kontrakt, mimo szkolenia, które Ci zapewniliśmy. Gdybyś pojechał bezbłędnie, to pewnie jeździłbyś w Avonmouth do tej pory. Fajnie, że Ci się udało i że jeździsz. Pozdrawiam Marek
Po zapoznaniu się ze wszystkimi wypowiedziami na forum, mogę z pełną napisać iż, paracross jest spółką komandytową (mają same prawa, brak obowiązków wobec komandtariuszy), załatwiają wyjazd, płacą z naszych pieniędzy za wasze hotele i czekają z wami na assessment jeśli wynik jest pozytywny, to pomagają znalesc stancję oraz zacierają ręce gdyż nowy komandytariusz jeszcze nie wie że ma tylko obowiązki i żadnych praw. Lecz jeśli wynik testu okaże się negatywny zostajesz z niczym. Tak naprawdę nikt nie wie jaka figura prawną jest ta spółka. Z którą można nawiązać kontakt tylko wtedy kiedy im zależy lecz w momencie kiedy pojawiają się problemy wszyscy pracownicy biura są na "wakacjach". A często współudziałowcy zostają bez pieniędzy i opieki.... Lecz ocena należy do was.
Tak, Paracross jest spółką komandytową. Kierowców skupia spółka Panterra, również spółka komandytowa. Przystępując do spółki kierowca staje się komandytariuszem, nie ma potrzeby zakładania własnej działalności gospodarczej. Komandytariusz (czyli kierowca) ma ograniczone prawa, ale też ograniczoną odpowiedzialność finansową za spółkę. Zgodnie z Polskim prawem odpowiedzialność komandytariusza (czyli kierowcy) za zobowiązania spółki jest określona sumą komandytową. W przypadku naszej oferty wynosi ona TYLKO 200 złotych co zapisane jest w akcie notarialnym. Umowa spółki komandytowej musi zostać sporządzona w formie aktu notarialnego, która jest do wglądu na pierwszym spotkaniu rekrutacyjnym. ‘Figurę prawną’ jak Pan to nazwał można sprawdzić choćby w internecie. Spółka ma obowiązki a podstawowym jest wypłata należnego zysku. Zapłata za hotele pochodzi ze środków spółki Paracross, kierowcy nie są nimi obciążani. W przypadku niezdanego assessmentu, o ile nie doszło do poważnego zagrożenia na drodze czy wręcz wypadku, zawsze staramy się znaleźć możliwość dodatkowego szkolenia oraz kolejnego assessmentu w tym samy miejscu lub na innym kontrakcie. Zostawienie kogoś/zapomnienie nie jest w naszym interesie. „(…) lecz w momencie kiedy pojawiają się problemy wszyscy pracownicy biura są na "wakacjach". A często współudziałowcy zostają bez pieniędzy i opieki” – proszę o konkretne przykłady, chętnie się do nich odniesiemy.
nie pisz bzdur ze mozesz pracowac caly rok musiesz zjezdzac do polski co +- 3 miechy. to teraz teraz sobie policz czy tak kolorowo zarabiasz jak cie tu nie to i tak placisz zus i ubezpieczenie ok 1400pln dodaj do tego pokoj ( chyba ze bedziesz co 3 miechy noewgo szukal) 400futna , i teraz sobie policz ile zarobisz w skali roku
A co ci sie nie podoba chlopie w anglii brakije kierowcow a agencja chce dotrzec do jak najwiecej osob. Zobacz ile ogloszen na poloniuszu albo moja wyspa i to angielskie agencje. Agencja na tobie zarabia wiec w jej interesie bys jezdzil. Nie znam agencji jako dzialalnksci charytatywnej
(usunięte przez administratora)
Paracross -Dalej obiecujecie gwaranty na święta i bonusy? Ciekawe czy ktoś się odniesie do tematu . Szwagier mówił że jak paracross nie dostanie kasy z anglii to oni też dalej nie płacą pracownikom ? prawda to ?
Witamy, W chwili obecnej jesteśmy w trakcie ustalania z Klientem kalendarza wyjazdów kierowców do UK w 2016 roku. Wszystkie zainteresowane osoby prosimy o kontakt emailowy na adres: rekrutacja@paracross.pl lub karina.skowron@paracross.pl lub telefoniczny +48226536689. W niedługim czasie będziemy wysyłać mailowo informację o nowych kontraktach i naborach oraz zamieścimy ogłoszenia na portalach internetowych. Pozdrawiamy, Zespół Paracross
Witam , jestem zainteresowany wyjazdem do UK stanowisko kierowca CE, czy Paracross w dalszym ciągu organizuje wyjazdy?
A co z kontraktami na stolarza budowlanego . Na stronie paracrossu nic nie ma na ten temat a ponoć są nabory . Czy ktoś jednak jedzie do uk.
Kolego ja dostałem propozycje wyjazdu od Paracross na stolarza budowlanego do Londynu na początku grudnia ,kazali czekać na dalsze informacje dot szkolenia i wyjazdu, no ale do tej pory cisza zero jakiejkolwiek informacji czy jest wyjazd czy się przesunie termin .Czekam czekam dalej... Ale dziwne ze na ich stronach nic niema na temat takich wyjazdów . Jesli jest ktos kto też dostał taką propozycje i wyjazdu proszę o info.
Witam JA dostałem propozycję od nich na stolarza budowlanego w poniedziałek 25.01 wysłałem do nich CV i dostałem info że w tym tyg. się odezwą co do terminu szkolenia jeszcze w tym tygodniu ale na razie cisza
mój mąż też dostał propozycje wyjazdu jako stolarz kurs powiedzieli że będzie 8 marca czy ktoś jeszcze dostał tą wiadomość jeżeli tak to proszę o wiadomość
Sika - co do zarobkow roznie od 10/11 fintow w gore, zalezy jaki kontrakt czy C czy CE. Jezdze na solowce i za dwa tygodnie pracy dostalem 6100 PLN. Pokalkuluj sobie. Jak jedziesz pierwszy raz to polecsm paracross, duzo pomagaja zanim znajdzies pokoj (i tez w tym pomagaja) to i tak zapewniaja hotel. To jak tu sie jezdzi to inna sprawa czasami jestciasno jak to w Anglii. Ale ruxh lewostronny jest dp ogarniecia. Jezeli masz glowe ba karku nie zastanawiaj sie i albo przez paracross alvo na wlasna reke wpadaj. Ja tylko zaluje ze tak pozno. Szkoda tylko ze funt sietroche owalil, ale moze bedzie jeszcze po szesc zlotych. Mam Ci poradzic to przyjedz wlasnym autem. Na poczatek paracross to dobra opcja. Masz pytania wal, co jakis czas tu zagladam. Pozdr dla Pana w czerwonych sparpetkach ;) hehe
(usunięte przez administratora)
A czym jest ten niby normalny kontrakt ??? Jak byś wiedział co piszesz to miał byś świadomość że pracownicy kontraktowi zarabiają mniej niż agencyjni w przeliczeniu na godzinę roboczą , jedyny "dodatek" to stały kontrakt i miesiąc wolnego , na kontrakcie w Paracross wolne bierzesz kiedy chcesz , jak nie chcesz możesz pracować cały rok i zarobisz dużo więcej niż kontraktowy. Firma żeby wystartować w pracy w UK najlepsza . A Ci co pojechali do anglii wystraszyli się jazdy i dostaw w miasteczkach ( często ścisłe centra) to teraz płaczą po forach. Jako agencję pośrednictwa polecam .
No można zarobić ale na normalnym kontrakcie.
Witam. Ja pracuje dla paracrosu od niedawna. Nie bede sie rozpisywal moze gdzie co i jak ;-) Ale W mojej opini jest to rzetelna firma, menagerzy tez staraja sie pomoc jak moga. Zalatwiaja wiele spraw takich ktore DA sie zalatwic. Ale wiadomo ze to Wy bedziecie musieli pracowac. Co do pracy to na poczatku wyglada moze troche chaotycznie, wiele obowiazkow papierow, nowe miejsca nowe zadania, jazda po lewej stronie. Ale do wszystkeigo sie przyzwyczaicie. Jedyna rada - jesli ktos ma rodzine niech sie dobrze zastanowi, i zoorganizuje, bo wowczas najlepiej przeniesc swoje zycie tutaj na miejsce. Pozdrawiam
Czemu znikają źle opinie o tej firmie, sledze ten wątek od kilku mi i jak tylko ktoś napisze prawdę to po kilku dniach juz nie ma złej opini
Czy paracross rekrutuje tylko kierowców do Uk czy też inne zawody ?, i jak to jest z tą spółką komandytową czy to jest ok?
W odpowiedzi na powyższy post chcielibyśmy poinformować, iż głównie specjalizujemy się w rekrutacji i szkoleniu Kierowców kat. C i CE. Natomiast od niedawna poszukujemy również Stolarzy Budowlanych na kontrakty do Wielkiej Brytanii. Współpracy na zasadzie spółki komandytowej nie należy się obawiać. Jest to współpraca oparta na przepisach spółek cywilnych i zgodna z prawem. Więcej informacji na ten temat znajdzie Pan np. tutaj http://www.biuro-rachunkowe-waw.pl/aktualnosci/spolka-komandytowa-optymalizacja-podatkowa-i-bezpieczenstwo,47.html Akt notarialny podpisywany jest w obecności notariusza. Odpowiedzialność finansowa za spółkę to maksymalnie 200 zł, taka informacja zawarta jest w podpisywanym akcie notarialnym. Zyski Kierowca otrzymuje w systemie co 2 tygodnie przelewem na konto. Stawki, które oferujemy są stawkami brutto. Z tych pieniędzy opłacamy składkę ZUS oraz podatki. Gdyby Pan chciał uzyskać więcej informacji na ten temat prosimy o kontakt pod numerem +48 22 653 66 89, bądź o mail pod adres rekrutacja@paracross.pl Pozdrawiamy, Zespół Paracross
Zdecydowałem się na współpracę z Paracrossem na zasadach LTD. Przeszedłem pomyślnie kurs i szkolenie w Pl i Uk. Pracuje od niedawna w UK dzięki tej firmie i jak narazie jestem bardzo zadowolony. Pomagają we wszystkim, czy to załatwić pokój, czy z dokumentami itd. Jesli jest jakiś problem ( co rzadko sie zdarza), to bardzo szybko jest rozwiązany dzięki dziewczynom i chłopakom z Paracrossu. Pieniążki są wypłacane terminowo, póki co nie ma żadnych problemów. Ja ze swej strony gorąco polecam współpracę z nimi, naprawdę warto. Opinie są różne wiem, jeden marudzi, drugiemu coś nie pasuje, Polakom trudno dogodzić. Może ja jestem inny, również Polak, ale jak dla mnie jest super. Serdecznie pozdrawiam cały zespół Paracrossu, z Łukaszem i Karolem na czele.
pracowałem dla paracrosu kilka lat temu w anglii ,w tkmaxsie,dostawy w dzien jak i w nocy ,zarobki ok 4,500 na czysto ,jazda po miastach wiec jak ktos sie nie czuje na silach tirem jezdzic po miastach ,,,,,duzych to niech sobie odpusci i lepiej jest pojezdzic troche po polsce z rok troche na miedzynarodowce zapoznac sie z pracą dobrze a potem na paracross lub jak ktos zna dobrze angielski to lepiej znajsc besposrednio pracodawce w anglii,europie gdzies lub norwegii ,tam dobrze płacą ,no ale do paracrossu to tez trzeba angielski przynajmniej komunikatywny,no i trzeba sie nauczyc jezdzic po miastach ,plus w paracrosie jest to ze na sam poczatek jezdzi sie z kims ,przynajmniej w moim przypadku tak było ,no i teraz wieksze zarobki,pozdrawiam całą ekipe paracrossu
W odpowiedzi na post 'Timmy' pragniemy poinformować, że Pana szwagier - Pan Robert - otrzymał od nas e-mail dokładnie taki sam jak wszyscy pozostali uczestnicy kursu i jako jedyna osoba opuścił szkolenie i nie zrozumiał formy współpracy. Gdyby został trochę dłużej to usłyszałby o możliwości podjęcia z nami współpracy na warunkach polskich (spółka komandytowa) jak i angielskich (LTD). W mailu jaki otrzymał Pan Robert wyraźnie było napisane o obydwu możliwościach współpracy. Poniżej fragment maila wysyłanego do wszystkich kandydatów: Forma współpracy: kontrakt na czas nieokreślony * spółka komandytowa (strona polska) – przystąpienie do spółki komandytowej potwierdzone aktem notarialnym, bez potrzeby zakładania własnej działalności gospodarczej. http://www.paracross.pl/nasza-oferta/spolka-komandytowa/ * działalność gospodarcza na terenie Wielkiej Brytanii na zasadach Company Limited (LTD). Założenie LTD wiąże się z koniecznością przeniesienia ‘centrum zainteresowań życiowych’ do Wielkiej Brytanii (dom, rodzina, majątek, itp.). Oznacza to, że nie można mieć już żadnego mieszkania w Polsce, konta bankowego, itp. a wszelkie podatki należy płacić już w UK. https://www.gov.uk/business-legal-structures/limited-company W zależności od wybranej formy współpracy kierowcy otrzymują przelewy albo w złotówkach i funtach albo tylko w funtach. O tym także rozmawiamy w trakcie kursu - to kierowca decyduje jaka forma współpracy bardziej mu odpowiada. Dodatkowo pragnę Pana poinformować, że po tym jak Pana szwagier opuścił kurs, dzwoniliśmy do niego by spytać o powód rezygnacji. Poinformował nas, że nie może w Polsce podejmować żadnej formy współpracy więc zaproponowaliśmy mu współpracę na zasadach angielskich, ale nie był zainteresowany. Pozdrawiamy, Zespół Paracross
Witam, Tu Paracross - chcielibyśmy odpowiedzieć na Pana pytanie. Problem, który Pan opisuje dotyczy Kierowców, którzy pokonują trasy międzynarodowe i przekraczają granice krajów. Nas ten problem nie dotyczy, więc jak najbardziej rekrutacje nadal trwają. Wynika to z faktu, iż współpraca z nami polega na jeździe tylko i wyłącznie po Wielkiej Brytanii, więc praca ta nie wiąże się z jazdą międzynarodową. Pozdrawiamy, Paracross Team
Witam gabi90 miałem napisać jak tu będę i jestem juz 4 tydzień jezdze i wszystko jest ok praca ciężka jazda ze stala ale codziennie w domu i 2 jest z przodu i kontrakt jest z firmą nie agencja, wiec oby tak dalej pozdrawiam.
(usunięte przez administratora)
Witam Paracross Team, Proszę mi powiedzieć - jakim cudem mój szwagier, któremu przesłane zostały przez e-mail warunki pracy takie jak - stała praca w roli kierowcy dla firmy Primark, wynagrodzenie w funtach oraz stały kontrakt w UK/ mozliwosc zalozenia tam firmy Ltd., wrócił do domu po kilku godzinach z waszego 'darmowego tygodniowego szkolenia' w Piasecznie po tym, jak dowiedział się, że będzie de facto zatrudniony w Polsce i firma-pośrednik, kolejni krętacze, będzie mu płacić w złotówkach(i będzie podlegał pod tutejszy urząd/zus). A no i fakt, że tak naprawdę nie jeździłby dla Primark-u. Przecież to jawne oszustwo. Czy Państwo zawsze w sposób celowy wprowadzacie swoich aplikantów w błąd??
W odpowiedzi na post 'Timmy' pragniemy poinformować, że Pana szwagier - Pan Robert - otrzymał od nas e-mail dokładnie taki sam jak wszyscy pozostali uczestnicy kursu i jako jedyna osoba opuścił szkolenie i nie zrozumiał formy współpracy. Gdyby został trochę dłużej to usłyszałby o możliwości podjęcia z nami współpracy na warunkach polskich (spółka komandytowa) jak i angielskich (LTD). W mailu jaki otrzymał Pan Robert wyraźnie było napisane o obydwu możliwościach współpracy. Poniżej fragment maila wysyłanego do wszystkich kandydatów: Forma współpracy: kontrakt na czas nieokreślony * spółka komandytowa (strona polska) – przystąpienie do spółki komandytowej potwierdzone aktem notarialnym, bez potrzeby zakładania własnej działalności gospodarczej. http://www.paracross.pl/nasza-oferta/spolka-komandytowa/ * działalność gospodarcza na terenie Wielkiej Brytanii na zasadach Company Limited (LTD). Założenie LTD wiąże się z koniecznością przeniesienia ‘centrum zainteresowań życiowych’ do Wielkiej Brytanii (dom, rodzina, majątek, itp.). Oznacza to, że nie można mieć już żadnego mieszkania w Polsce, konta bankowego, itp. a wszelkie podatki należy płacić już w UK. https://www.gov.uk/business-legal-structures/limited-company W zależności od wybranej formy współpracy kierowcy otrzymują przelewy albo w złotówkach i funtach albo tylko w funtach. O tym także rozmawiamy w trakcie kursu - to kierowca decyduje jaka forma współpracy bardziej mu odpowiada. Dodatkowo pragnę Pana poinformować, że po tym jak Pana szwagier opuścił kurs, dzwoniliśmy do niego by spytać o powód rezygnacji. Poinformował nas, że nie może w Polsce podejmować żadnej formy współpracy więc zaproponowaliśmy mu współpracę na zasadach angielskich, ale nie był zainteresowany. Pozdrawiamy, Zespół Paracross
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Paracross Sp. Z O. O. S. K.?
Zobacz opinie na temat firmy Paracross Sp. Z O. O. S. K. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 1.