Opinie o SPS Handel Sp. z o.o.
Prim Nowogród to świetny sklep trochę tylko zbyt często zmienia się miejsce towarów i nie wiadomo gdzie szukać ja lubię ciastka tago takie kwiatki ale zniknęły z regału i ich nie ma bardzo proszę o nie przestawianie tak towaru wiem że macie jakieś zasady zatowarowania półek ale to nie praktyczne ale ogólnie sklep świetny
Sklep w Kuźnicy to dopiero burdel,nigdy jeszcze nie widziałem kierownika na sklepie,pracownice piją kawkę na stoiskach pracy i obsmarowują klientów na bezczelnego.
Prim Nowogród to genialny sklep pracuje na mięsie super Pani Ania taka mała czarna jest super. Miła sympatyczna odpowiednia osoba na tym miejscu jak bym miał swój sklep to tylko ta Pani u mnie pracownik roku. Mięso pięknie poukładane. Pozdrawiam.
Tak zgadzam się. Prim Nowogród. To super sklep na mięsie jest miła Pani Ania. Kierowniczka jest super umie kierować zespołem. Zawsze czysto i miło szacunek.
Mięso jest chyba przekleństwem tej sieci. Nawet w nowo otwartym markecie w Białej Piskiej kupiłem mięso i było odświeżane czymś żrącym. Mięso wywaliłem i już nigdy więcej nie zajadę do tego marketu.
Polecam sklep Prim w Nowogrodzie...miło, czysto i smacznie, tylko ta muzyka w tle jest dobijająca.
podobno w prim ilowo sa utworzone dwie firmy jadne kasierki natomiast drugoa do ukladania towaru co ciekawego owszem towar ukadaja w porach nocnych ale przyjrzyjcie sie dokladniej podjezdza ciemno zielonym mercedesem towar powinien byc w ciagu dnia roboczego ukladany na polkach po co noca latwy lup do wywozki ekspedientki pokryja straty wiec jak tak ma sie robic nic dziwnego ze dziewczyny odchodza same z pracy proponuje to ze za straty towru stare pracownice powinne zaplacic ba nawet macie liste obecnosci w pracy od 1 dniz pracy za kazdy dzien przepracowany powinne poniesc kare finansowa to jest samodyscyplina tsk jes w austri w niemczech to dlaczego w polce nie ma tego tylko lepke lapki maja wzielas lizaka dzis to lista obecnosci od pierwszego dnia x lizak x cena sprzedazy proste proste i zaplacic za to oj taak przykro by sie zrobilo proponuje to wprowadzic
to nie tylko w inny miescie kase kradna ale i towary skrzynki wodki papierosow czy drobne towary z polki gina a ekspedientki musza finansowo to pokryc za darmo pracuja wiec same sie zawalniaja z pracy po co robic niech kierownicy ida na kase na sklep tak jest w prim ilowo osada juz glosno ludzie mowia w relacji na chodniku oco w tym chodzi kant goni kant
Ja też jestem bardzo zadowolona z tego że w Nowogrodzie powstał taki market jestem jak najbardziej za i zgadzam się z kolegą a ten pan to ponoć jakiś kierownik ale do pani kierownik tego sklepu to mu daleko ona jest świetna i przemiła wiem bo tort u niej zamawiałam.Polecam gorąco
zakupy w sklepie prim robię od powstania tego sklepu w Nowogrodzie.Muszę przyznać że takiego sklepu tu było trzeba.Jest w nim wszystko co potrzeba mi na codzień Jest czysto miło i przyjemnie.Obsługa pracowników też jest rewelacyjna,dziewczyny są uczynne i miłe na sklepie jak również na dziale mięsny trzeba to doradzą pomogą wybrać coś odpowiedniego nawet mięsa którego nie ma w danej chwili można u nich zamówić nie pomijając niskiej ceny.Pewnego dnia naszłem na pewną rozmowę pracownicy z panią kierownik i muszę przyznać że byłem w szoku bo ta pani okazała się być bardzo miła .Czasem chodzi po sklepie jakoś naburmuszony pan który nie pasuje do wystrojuale ja bardzo polecam wszystkim zakupy w tym sklepie
podobna sytuacja w prim ilowo osada 2x kupilem kelbase podwawelska i co sie okazalo ladnie wyglada w siezym flaku obwedzone czy chemicznie czy termicznie do domu przyszedlem wyglada na swieza rzeczywiscie byla zwieza z tym ze stara kielbase przemielili w nowy flak nadzieli ot zwiezyzna widac bylo po ugryzieniu ze starzmielony flak z kielbasy co im nie zeszła wiecej juz nei kupuje wedlin myja pod kranem i do lady nie nei czasamy czuc zapach starego miesa twierdza ze z kana lizacji nie polecam prim ilowo ekspedientki jeszcze jeszcze byla sobie jedna co lepkie lapki mialea ale jej nie widze jezdze do innych miast do biedronki i jest ok czy wedliny w sklepach miesnych kupuje maja zawsze dostwe swieza bo im schodzi towar zyczliwy kient
mieli młode dziewczyny w prim ilowo pozwalnali naprawde mile szybko obsluzyly i czas mialy na sprawdzenia towaru czynnosci pomocnicze z checia szedlam po zakupy prosto trsciwie i bezkolizyjnie obecnie zenada te motaja sie uciekaja od kasy to cos tsm robia trzeba je zapraszac na kase nie nie nie polecam
to samo jest i w prim ilowo osada expedientki zmieniaja jak rekawiczki jest taka anna t ktora podpierdala do szefa tego markietu a sama to len smierdzacy klienta nie obsluguje tylko dupa sie odwroci i czegos szuka pod kontuaterm opryskliwa jest do ludzi trzeba na nia uwazac bo nie wydaje naleznej kasy za zaplacony towar macnie cie na 5zl to na 2 zl kierownik tego prim ilowo musi sie z nia dobrze rozmowic sadze ze obiegowka i kopa dupa i za brame a zarazem jak slysze od pracownic co tam pracowaly to gumowe ucho nie polecem tego sklepu ide do biedronki
podobne sytuacje sa w prim ilowo osad miesa zepsute stare czasamy na sklepie smrod niesamowity twierdza ze to z kanalizacji glupot niech nei mowie przeterminowane zepsute miesiwa tak wania kasierki kasy nie pilnuja tylko ida co innego robia kilenci wolaja je zeby skasowaly za towar do cholery z takim sklepem kasa najwazniejsz a najbardziej obrukliwa jest taka mala blondynka ania t,,,, nigdy jej na stanowisku kasa nie ma ba ja musze to bo ja tamto inne potrafia zaradzic owszem jak kilenta niema przy kasie to moge inne czynnosci wykonywac towar sprawdzic daty jak maja problemy niech zatrudnia wiecej ekspedientek ludzi jest dac walute ludzie z checia podejma prace a jak za jalmuzne i to co musza to task maja taki splep ludzie omina pojada do biedronki tam jest ich wiecej i kasy pilnuja a jak wiecej ludzi to i 4 stanowiska kasowe sa czynne potrafia potrafia
Czy nadal będziemy znosić humory ,lekceważenie, darcie mordy przez panią Małgorzatę B. pracującą w Płoniawach Bramurze?
Praca jako praca ok. Ale zarzadzanie przez kierowniczke w makowie maz to jakis zart. Zeby doprowadzac pracownikow do placzu... a tz. Gora tego nnie widzi. Kwestia czasu az sklep bedzie mial przez ta ,, pania" problemy z mobbingiem. Dziewczyny ciagle sie zwalniaja przez ta osobę. Wystarczy zapytac stałego klijenta o to co sie tam wyprawia.
Wszystko to jest prawda co piszecie.Zastanawia mnie tylko czy takie machlojki jak robi kierownictwo min.w Myszyńcu czy to jest legalne.Jak można za produkty które są na wyprzedaży z krótkim terminem i które się nie sprzedają, ma za to zapłacić pracownica do której należy ten dział.No chyba nie wykupi 8 butelek płynu do naczyń albo 5kg cukierek to jest chore!!!chyba jest jakiś limi strat na każdy miesiąc.Grafik ustawiany jest pod dyktando zmianowych.Zmianowe są tak samo pracownicami ,które chodzą po sklepie,nic nie robią,5 kawek na 8 godzin a zwykła pracownica ma robić za nią a ona za to weżmie premie 250zł a zwykłej pracownicy nic sie nie należy a zapier...la za 3.Coś tu chyba jest nie tak. Za wszystkie straty płacą pracownicy, bo kierownictwo w biurze nie potrafi nawet poprawnie wprowadzić faktur do komputera a póżniej odpowiada pracownik bo nie zgadza się ilość.Kiedy zjawia się koordynator kierowniczka razem z referentką jak burze wybiegają na sklep i udają,że one tak silnie pracują na sklepie ,a gdy pójdzie z powrotem zamykają się w biurze i rzucają na kase kartkami by im wszystko sprawdzić -paranoja totalna.
Moim zdaniem praca jak praca każda inna w spozywce lekko nie jest Ale w sklepie w którym pracuję panuje miła atmosfera nie ma nadgodzin A towar jest zamawiany w takich ilościach żeby nie sprzedawać zepsutego. Pozdrawiam koleżanki z pracy.
Witam wszystkich niezadowolonych konsumentów sklepu ,,PRIM" . Zgadam się z powyższymi opiniami , ponieważ w jednym ze sklepów w powiecie sokólskim a dokładniej w Kuźnicy Białostockiej . Obsługa jest tam okropnie niemiła i nie wyszkolona , nie mam nic przeciwko kierownictwu ale jeśli chodzi o pracowników na dziale mięsnym miałabym dużo do powiedzenia ale szkoda słów na takich tępych ludzi. A tak na koniec to zadbajcie o świeżość wędlin !!! Proszę Sobie wychować pracowników działu mięsnego !!! Pozdrawiam
Dobre to miał pan szczescie ze nie trafil na nic zepsutego a szczegolnie mieso i te sery pakowane ktore leza skisle i splesniale moj kolega kupil wlasnie i mial zwrocic to ale machnal na to reka ale nastepnym razem mowil ze nie daruje sobie tego...z kierownikiem bedzie rozmawial.tak wiec sprawdzajcie co sie tam dzieje z tym serem..A ja dla sklepu Prim w sepopolu minus za sery i warzywa i owoce....
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w SPS Handel Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy SPS Handel Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 26.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w SPS Handel Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 22, z czego 8 to opinie pozytywne, 7 to opinie negatywne, a 7 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!