Opinie o La Lorraine Polska Sp.z o.o.
Takie czasy kierownikom woda sodowa uderzyła do głowy ale spokojnie zatrudniają wszystkich z doświadczeniem lub bez pensja taką samą tylko ten co nic nie umie to zyska bo ten co kumaty to zrobi robotę za resztę więc jak chcesz zarobić a nic nie potrafisz to zapraszamy
Jak jest dobrze w tej firmie że chłopak po 18 latach chce odejść z firmy bo ma dobrą pracę nagraną a kierownictwo robi mu pod górę i nie chce go puścić chłopak połowę życia przepracował w waszej firmie a jak chciał sobie polepszyć to robiliście problem cieszcie się że tylko on odszedł bo chętnych jest wielu z tego co wiem ma się bardzo dobrze w Holandii
Kiedy będzie zebranie z kierownictwem bo sporo się uzbierało pytań
Nie wiem w sumie. Może zadzwoń i zapytaj? A jakie pytania Ci się uzbierały? Tak z ciekawości pytam, oczywiście jeśli masz ochotę tym się tutaj dzielić :)
Praca jak praca ale ludzie oczywiscie nie wszyscy ale sa tacy na pewnym ciagu produkcyjnym ze brak zasad, brak wychowania, liderka ...brak słow pracowac w takim towarzystwie. Czasy (usunięte przez administratora) i wykorzystywania minely i sa sposoby na takie zachowania. Liderka- najlepiej nie widziec co sie dzieje wokol. Jedna klika. Na wyzszych stanowiskach nie widza co sie dzieje wokol lub tez nie chca widziec. Zamiatanie pod dywan. Nie polecam pracowac tam.
Dla mnie praca jest ok tylko ludzie nie umieją się zachować . Na pakowaniu pakowacze nie są traktowani z szacunkiem przez liderki . Jak niema się wychowania i obycia to widać . Pozdrawiam.
A podasz jakiś przykład takiego zachowania? Bo przyznam szczerze że ciężko mi sobie wyobrazić co niby takiego mówią...
Co się dzieje w tej firmie, nowy zakład. Dlaczego kierownicy zabierają premie pakowaczom a operatorom nie. (usunięte przez administratora). Gdzie są wtedy kierownicy ? ,pewnie razem z nimi. Chciałem tam iść do pracy ale już mi się odechcialo
Skoro nie jesteś pracownikiem firmy,bo jednak nie zdecydowałeś się zatrudnić skąd masz taką wiedze???
(usunięte przez administratora)
Czym sobie zasłużył na te ciepłe pozdrowienia? :P
Cześć wszystkim, Dużo wpisów, sporo negatywnych, więc ja napiszę o plusach które dostrzegam. Praca w LLBG zdecydowanie mi się podoba. Wydaje mi się, że mam inny punkt odniesienia, ponieważ pracowałem u prywaciarzy gdzie nadgodziny były płacone 1:1 lub nie były wypłacane... Tutaj jak już się trafiają to 2:1 czyli bardzo mily akcent (choć rzadki). Są zasady, które są czytelne i jasne. Trochę jak z prawem jazdy - Teoria i praktyka, jak zdasz wszystkie testy, kierownik/lider Cię poleci to dostajesz poziom wyżej i podwyżkę. Jak dla mnie jasne i naturalne zasady, ale jak widać nie wszystkim się to podoba - trudno, nie każdy do wszystkiego się nadaje i nie każdemu wszystko musi się podobać. Jednak zdecydowanie wolę to niż subiektywne odczucia 1-2 osób połączone z przypadkowym humorem. Generalnie lubie produkcjie i LLBG, są różni ludzie i na niektórych zmianach jest lepsza atmosfera na innych gorsza, ale nigdzie nie ma tragedii, nie ma też cięcia diaksem, spalin, oparów chemii! A warunki w których przebywam są zdecydowanie dobre. W mojej opinii mogę śmiało polecić tutaj pracę i jestem pewien, że wiele osób co wyrwało się z mniejszych zakładów i toksycznego środowiska również potrafi to docenić.
Zgadzam się z tą opinia. Ja też jestem zadowolona z pracy w tej firmie. Atmosfera jest ogólnie dobra i miło się pracuje. Jeśli człowiek jest pozytywnie nastawiony do otaczających go ludzi to naprawdę jest dobrze ????
Naprawdę pracowałeś u prywaciarza?? Sądziłem, że w tych czasach gdy z praktycznie z dnia na dzień można znaleźć pracę w cywilizowanej firmie u prywaciarzy pracują tylko obcokrajowcy. No, ale widocznie myliłem się. Wracając do tematu, czyli oceny llbg. Ja też oceniam firmę pozytywnie. Nie zgadzam sie jednak, że jest tak kolorowo jak to opisujesz. Oczywiście na różnych zmianach jest różnie. Tak naprawdę wszystko zależy od szczęścia i kierownika, do którego się trafi. Do niektórych przychodzi się do pracy z przyjemnością, u innych jest całkiem spoko, ale są też ewenementy do których przychodzi się do pracy za kare. Ci ostatni są naszczescie w mniejszości więc szansa, że się trafi na zmianę do kogoś takiego nie jest duża. Niektórzy pechowcy jednak muszą tam trafić i wcale się im nie dziwię, ze skoro nie mogą lub nie maja odwagi się odgryźć w pracy szukają innych metod. Zapewne nieprzypadkowo pojawiają się negatywne wpisy tylko z wybranych zmian. Tam gdzie jest dobrze ludzie zajmują się praca, a nie myślą jak tu się odgryźć na kierowniku czy liderce. Z tym porównaniem testów w piekarni z egzaminem na prawo jazdy to chyba troszkę Cię poniosło. Według mnie jedynym podobieństwem jest to, że w jednym i drugim przypadku są testy. Przy czym na egzaminach w Wordzie raczej nikt że zdających nie zna zestawu pytań jaki mu przypadnie. U nas w piekarni wiemy jak jest. Jeden zestaw pytań od lat. No i na egzaminach na prawo jazdy nie na szans na telefon do przyjaciela czy inne pomoce naukowe. I druga sprawa. Jak zauważyłeś żeby zdać prawko trzeba zaliczyć egzamin praktyczny. U nas takowego brak. To takie moje spostrzeżenia. Niemniej jednak przyjemnie czytało się Twój wpis. Jakaś odmiana poczytać coś pozytywnego o naszej firmie. Pozdrawiam.
Czy moze ktoś sie wypowiedziec na temat działu technicznego ? Zarobki ? Ogłoszenia sa cały czas , selekcja ?
(usunięte przez administratora)
Człowieku,ogarnij się i zajmij swoim życiem bo te wpisy są żałosne
Porównania do hitleryzmu nawet jeśli to tylko ironia są delikatnie mówiąc nie na miejscu. Uważam, ze administrator tego serwisu powinien usuwać takie treści ze względu na szacunek do ofiar tamtego systemu. Odnośnie (usunięte przez administratora) która jest opisywana na tym forum to warto zaznaczyć, że nie dotyczy ona całego działu produkcji, a jedynie jej niewiekejej części: jednej czy dwóch zmian w nowym zakładzie. Szkoda, że forum nie jest właśnie podzielone na nowy i stary zakład bo przez to co się dzieje w nowym cierpi reputacja całej firmy.
(usunięte przez administratora)
Nic nie robią tylko śpią albo w telefonach
"Wybieram leniwą osobe do ciężkiej pracy. Ponieważ leniwa osoba znajdzie łatwy sposób,aby to zrobić". Autor Bill Gates. Teraz sobie to zinterpretuj. Możesz mi powiedzieć w jaki sposób L25 osiąga cele miesięczne ,skoro operatorzy nic nie robią? Operatorzy nie są kretynami i w taki sposób potrafią sobie ustawiać linię jak i samą pracę na Niej, że nie muszą przy niej zapuszczać korzeni,bo można się nabiegać i finalnie nic z tego nie będzie jeśli nie będziesz myślał. Dlaczego jeśli czujesz się na siłach to nie zapytasz czy są wakaty na stanowisku operatora? Wtedy zobaczysz jak wygląda praca,może się polenisz,oczywiście jeśli nie masz problemu z myśleniem,bo to jest warunek konieczny????
Na wszystkich zmianach tak nie jest.Każdy wie o kogo chodzi.Wszyscy go kryją jak pół nocy śpi w garowni.
Proponuję tych oto mądrych operatorów z L 25 przenieść na inne linnie. Np na L21 lub L23 i niech pokażą co potrafią. Operatorzy z L22 i L25 mają się za najbardziej mądrych A tak naprawdę to są najłatwiejsze linnie w całym zakładzie.
O jakiś git się ujawnia na grupie. Do weryfikacji nie trzeba więcej nie raz wydaje nam się że ktoś jest ok ta osoba też tak myśli ale ktoś cwanszy zna się na parowach bo ma oczy do okoła głowy i bardzo dobra weryfikację. Pozdrawiam z Los Santos. Napisał byś o nie przestrzeganiu BHP braku szacunku itp itd. Bo boisz się kogoś pod wpływem a BHP nie przestrzegasz. Po prostu jesteś wiadomo kto. Pozdrawiam ale nie ciebie.
Zgadza się operatorzy z 25 wykorzystują innych a sami nic nie robią . Wysługują się nowymi pracownikami a sami siedzą w telefonach
A po co trzech na L23 ? Skoro jak jest sprzątanie, to Ray czyści mikser,a operator za nimi siedzi na telefonie. POZDRAWIAM.
Czemu nikt im nie każe przestrzegać zasad ? Czemu nikt im nie zabierze telefonów ? Każdy kierownik wie co robią i nic z tym nie robi . Pani (usunięte przez administratora)może do Ciebie trzeba się zgłosić żebyś sprawdziła atmosferę u operatorów ich pracę i to jak wysługują się nowymi pracownikami .
Ten pijany widocznie nie jest mądry, skoro pod wpływem alkoholu przychodzi do pracy. Apeluję, aby w Waszych wpisach używać słowa operator, a nie operatorzy ,bo tworzycie regułe z wyjątku.
Jak tak to każdy z każdym gada , a teraz to (usunięte przez administratora) obrabiają tutaj . Co za ludzie pracują na tej piekarni . Niech każdy zajmuje się swoją (usunięte przez administratora) .
Wszyscy Ci,którzy siedzą na tych telefonach, piją, śpią itd. robią to na własną odpowiedzialność, i oni będą ponosić za to konsekwencje, nie Ty. Zabrać telefon , to mogła Ci Pani w szkole, jak po kryjomu oglądałeś sobie filmy dla dorosłych. Rozumiem, że jesteś tu nowy, wyobraź sobie, ja też kiedyś byłem. Piszesz tutaj o wykorzystywaniu nowych pracowników. Jak byłem "świerzakiem" też dostawałem różne polecenia,chodziło się na pakowanie na całą zmianę, byłem na hamburgerach,wywóz (usunięte przez administratora) zawsze należał do mnie,bo zdaje sobie sprawę z tego co to znaczy być nowym, i nie uzalałem się nad sobą, na zasadzie ja to mam najgorzej. Po prostu starałem się nauczyć wszystkiego jak najlepiej i jak najszybciej ,tak żeby przestać być tym nowym. A teraz nowy pracownik od razu ma wymagania finansowe,pisze test wiedzy z Linii,i wydaje mu się, że już zasługuje na podwyżkę ,co w mojej ocenie nie oddaje w 100% jego wiedzy. I tak na koniec,zastanawialiście się kiedyś po co Wy te wszystkie głupoty tu piszecie?? Nie można sprawy załatwić w inny sposób, może po prostu wystarczy porozmawiać i w ten sposób załatwić sprawę.
Ty to chyba z głową masz coś nie tak.To my pracownicy mamy na to patrzeć i za tamtych śpiących i pijących zapierdzielac,bo im wolno???Moze maja przyzwolenie z biura???Moze dyrektor generalny jeszcze na to przyzwala????Mam wrażenie,ze ludzie pracujący w tej firmie to jacyś kosmici.
Kierownik przyzwala operatorom na wszystko . Na pakowaniu czepia się o kazdy drobny szczegół . Każdy powinien być traktowany na równi.
Tak to prawda . Spać , pić kawę , korzystać z telefonu , nie przychodzić do pracy a wstawi mu wolne ale tylko swojemu ulubieńcowi . W tej firmie jest wszystko po znajomości . Kumpel poleca kumpla do pracy a później czuję się wyższy od innych , mądrzejszy i myśli że mu wszystko wolno i nic mu nie zrobią . Musi mieć dobry układ z kierownictwem skoro jest bezkarny .
Każdy wie kto jara ważne aby robota była zrobiona
Taki dobry i jeden z najnormalniejszych kierowników odszedł.A w firmie zaraz Ukraina będzie robić bo dobrych ludzi się nie szanuje.Wtedy to bułka bedzie szła w odpad.
Witam jestem kierowcą ciężarówki na trasach międzynarodowych niejednokrotnie zdarza mi się dostarczyć tutaj ładunek.Niestety przeraźiłem jak wygląda rozładunek w tej firmie nie pierwszy raz. Jak wiadomo kierowca jest chroniony przepisami /kodeksem pracy związanym z czasem pracy Pewnego dnia przyjeżdżając do tej firmy na ustaloną godzinę nawet 1h przed ustalonym rozładunkiem dostałem informację że magazyny są przepełnione i nie mają gdzie przechować danego surowca.Po czym próbując dowiedzieć się ile czasu muszę czekać usłyszałem odpowiedź (Niewiadomo 2h ,5h może dzień albo 2 dni)Po czym poinformowałem ich,że czas mojej pracy kończy się przed godziną 20 i potem niemogę wykonywać żadnej pracy,muszę udać się na odpoczynek.Informując przy tym że jestem już od pewnego czasu w trasie miałem rozładować towar przetransportować się do firmy i udać się do domu. Po czym jak wiadomo ich to nie obchodzi oni mogą zadzwonić w każdej chwili kiedy zwolni im się miejsce w magazynie.Żaden kierowca nie chciałby usłyszeć takiej odpowiedzi.Wiadomo,że każdy z nas wykonuje swoją pracę i trzeba każdego szanować,ale "Kto mądry zamawia surowiec z szybką dostawą i nie ma miejsca na jego przechowanie??"Nie polecam osobiście tej firmy to już nie pierwsza taka sytuacja z opóźnieniami kilkugodzinnymi.Pozdrawiam serdecznie
Wielkie zaskoczenie po mojej opinii gdzie tak jest! Ludzie ślepi jesteście u nas w zakładzie. Chodzi o zmianę D B Takie nic nie robienie jest na tej zmianie na dwóch liniach 23 i 25. Jest ich dużo i robią wszystko aby się nie zmęczyć!!!
(usunięte przez administratora)
Gdybym była na ich miejscu kto wie!
O czym ty mówisz! Która zmiana tak pracuje?
(usunięte przez administratora)
Piekarniany klaun.Rozbawiliscie mnie.ha ha ale klaun jest wesoły a ten to (usunięte przez administratora) .Coraz lepiej się dzieje.
Po ostatnich awansach na liderów na nowym zakładzie można pomyśleć ze żyjemy w Matrixie. Bo wszystko przeczy logice. Dla mnie osoba będąca Liderem powinna mieć odpowiednie cechy. Być jak nazwa wskazuje liderem czyli najlepszym operatorem w danym obszarze. A teraz liderem zostają osoby które wchodzą Kierownikowi w (usunięte przez administratora) Zamiast wybrać na lidera trenera lub starszego operatora to wybierają zwykłego operatora. Bo chyba jak dostali od firmy tak wysoki stopień to chyba mają kompetencje do tego. Kiedyś operatorzy mogli zostać kierownikami. Widocznie kierownictwo uznało że jak będą awansować operatorów to stracą dobrego pracownika. I teraz kierownikiem może zostać każdy nawet nie mająca bladego pojęcia o tej branży. I teraz doszli do wniosku chyba tak samo z liderami przynajmniej tak to jest na zmianie Bramkarza. Po co tracić dobrego operatora żeby był liderem jak można wybrać zwykłego konowała i z niego zrobić. Wilk syty i owca cała. Bo teraz lider już nie jest operatorem tylko zajmuje się....No właśnie nie wiem czym się zajmuje? Zamawianiem za kierownika surowców i donoszeniu co się dzieje na liniach. A w nagrodę Kierownik pomaga piąć się po szczeblach operatorskich nawet jak nie ma pojęcia o liniach. Ale jak ma się plecy to i pytania do egzaminu się znajdą. Proste. Jak egzaminy odbywają się na nockach i testy nie są plombowane i zabezpieczane to jest wolna amerykanka. Jak by wprowadzili pisanie testów w obecności technologa i było by kilka wersji egzaminu zdawalność spadła by drastycznie. A potem owy lider idzie na inną zmianę i nie potrafi przezbroić linie. Śmiech na sali. A potem po złości donosi co się dzieje na innych liniach. Zamiast wysyłać na 100 osoby ogarniające temat to wszystko idzie prawie do jednej osoby i potem jest jak jest. I za jakiś czas zostanie trenerem chociaż sam się nie wytrenował. Wybranie takie osoby to jest jakiś żart. I ktoś by pomyślał że to koniec absurdów to wybierają kolejnego asa na lidera który nie potrafił wyjść z cienia swojego dużo zdolniejszego kolegi ze zmiany zostaje liderem na złość mu. Ma zarządzać liniami jak nie potrafi zarządzać sobą. Już pomijając to ze jest szerszy niż wyższy. Wiecznie brudny, umorusany z dziurami w ubraniach. Nawet spodni nie potrafi podciągnąć bo wiecznie widać mu (usunięte przez administratora) I przez pół zmiany przesiaduje u swojej dziewczyny która jest tak samo pracowita jak on. Jeszcze nie dawno razem wrzucali masło a teraz wielcy liderzy. Do tego wykształcenie zostawia wiele do życzenia. Dobrze że nie muszę tego oglądać bo chyba nie potrafił bym się powstrzymać ze śmiechu. Jeszcze nie dawno wielcy przeciwnicy Kierownika a teraz kumple. Tanio się sprzedaliście. Tylko abyście się nie przeliczyli na swoim kumplu. Bo ostatniemu liderowi z którym się kumplował i był niewygodny zadał "nóż" w plecy. Taka przestroga. Bye
Niezly bajzel musi tam u was byc skoro awansuja ludzi, ktorych u nas sie pozbyli bo sie nie nadawali do pracy na linii.
W koncu ktos poruszyl sprawe tych pseudotestow. Sam zamierzalem to zrobic, ale po odejsciu z firmy odpuscilem. A te niby testy znajomosici linii byly ze tak powiem gwozdziem do trumny, ktory przesadzil ostatecznie o zlozeniu przeze mnie wypowiedzenia. Nie moglem sie bowiem pogodzic z tym, ze moj uczen majacy delikatnie mowiac blade pojecie o prowadzeniu linii dostal wyzsza stawke wynagrodzenia niz ja. Dostal ja bo mial lepszy ode mnie wynik testu. Wynik ten jak sie pozniej chwalil uzyskal bo mial gotowca, czyli zdjecia testu. Na nic sie zdaly moje argumenty udowadniajace, ze zasluguje na przynajmniej taka stawke jak moj uczen. A najsmieszniejsze bylo to, ze jak sie zbuntowalem i stanalem na ciastach, a na linii musial stanac nowo upieczony operator wyzszego stopnia to Kierownik ciagle przybiegal do mnie z pretensjami, ze a to bulka za mala, za lekka, nie ma znaku, ze duzo odpadu itd. I z poleceniem, zebym ogarnal sytuacje. Ale tak jak wczesniej napisalem te pseudotesty to byl gwozdz do trumny. O zmianie otoczenia myslalem juz wczesniej, a to ze wzgledu na brak szacunku ze strony kierownictwa do operatorow starszych stazem i wiekiem. Z tego powodu na stary zaklad pouciekali tez najstarsi stazem operatorzy. Z tego co mowili to nowy i stary zaklad to jakby dwie odzielne firmy. Tam starsi stazem operatorzy sa cenieni i ciesza sie duzym szacunkiem ze strony kierownikow. Kierownicy tam tez sa podobno rozni, ale wszyscy doceniaja staz oraz prawdziwe umiejetnosci pracownikow. Dlatego, gdy chlopaki zobaczyli co jest grane w nowym zakladzie to szybko wzieli nogi za pas. Zostali tylko ci, ktorym sie nie udalo wrocic i ci co mieli zostac liderami. Nie ukrywam, ze szkoda bylo odchodzic z firmy bo sporu potu wylalem i zdrowia zostawilem zanim naprawde opanowalem linie. Ale jak juz to zrobilem to praca bylaby naprawde spoko. No wlasnie bylaby gdyby byl ten szacunek. Niby mala rzecz, ktora przeciez nic nie kosztuje, a moze tak wiele dac.
To jest przykre naprawdę ale w pełni prawdziwe. Teraz nie dostaje się podwyżki za to że potrafisz prowadzić linie tylko jak zaliczysz test. Potem linią i tak jedzie starszy operator a on przechodzi na następną aby znowu napisać test i mieć kolejną podwyżkę. I niedługo będzie mnóstwo operatorów mających 3-4 stopień operatorski a pracujących kilka lat gdzie kiedyś aby dojść do takiego poziomu trzeba było robić po kilkanaście. Ja nie wiem czym zajmuje się Dziewczyna od Szkoleń? Może faktycznie jest tak jak ludzie mówią że dostała pracę po znajomości. Bo w głowię się nie mieści że tyle osób ma dostęp do testu. Ze nie sprawdza się zdolności operatora w praktyce. Kiedyś mówili że na nowym zakładzie można dużo osiągnąć i to jest prawda ale nie dotyczy to starych pracowników. Do tego niedawne podwyżki to jest jakaś kpina. W normalnej firmie jak dostajesz podwyżkę inflacyjną to dla tego że firma wie że życie podrożało i chcą to pracownikowi zrekompensować. A u nas dostajesz ale dodatkowo dowalają ci masę nowych obowiązków. W ostatnim roku wprowadzili tyle "usprawnień" produkcji że aż to śmieszy. Ciągle jakieś nowe tablice, jakieś spotkania. A efekt jest taki że nie dają one nic tylko wprowadzają większy zamęt. Awarii jest tyle co było a może nawet więcej. Jakość produktu końcowego bez zmian. Gdzie tu logika? Bo każdy chce się wykazać i wprowadzają jakieś głupoty. Zamiast przeznaczyć te pieniądze (na pewno nie małe) w konserwacje linii aby sprawniej chodziły to dokładają pracownikom więcej niepotrzebnej pracy. Tworzą za to coraz więcej niepotrzebnych stanowisk. Kiedyś był jeden lider i jedna liderka. Każdy zastanawiał się po co oni są jak nie widać ich pracy. Teraz są dwa liderzy i dwie liderki. Nic to nie wniosło. Nawet jest gorzej. Bo kiedyś jak miałeś problem to szedłeś do kierownika i miał dla ciebie czas. A teraz wiecznie ktoś siedzi u niego na kawie. Kierownictwo się bawi a plebs (usunięte przez administratora).
Hej, ZmianaR.Z. co tak zamilkles? Macie podobno nowego lidera i zadnego komentarza? My tak wlasnie sobie rozkminiamy czym kierowal sie wasz kieras przy wyborze lidera. I wyszlo nam ze chyba glownym kryterium wyboru byla wielkosc brzucha:).
Wiedzą , umiejętnościami , osoba która daje dobry przykład innym , która potrafi zarządzać ludźmi w prawidłowy sposób i wiele innych cech których brakuje u niektórych ...
Sprzedajnoscia cwaniactwem kłamstwem obrabianiem ludzi za plecami niewiedza i wiele innych cech co widzą u Ciebie oczywiście ty nie. Jakim cie widzą takim cie piszą. Poraszka.
Wiedzą,umiejętnościami,podejściem do pracy i wieloma innymi kryteriami w których świerzy przerasta większość operatorów i nie tylko. (usunięte przez administratora)
Pomyslcie i przyznajcie szczerze. Czy byl lepszy kandydat? Oczywiscie, ze nie. No bo kto mialby zostac liderem jesli nie zmianowy, a moze nawet i zakladowy lider przekraczania czasu przerw. Nikt nie ma takiego doswiadczenia w liderowaniu jak on, wiec wybor byl jak najbardziej sluszny i naturalny.
Jak to rozumiec? Skoro nie ma z kogos pozytku, bo jest malo obecny na hali to awansuje sie go? Chyba tylko dlatego zeby nie blokowal etatu. Do mnie taka logika nie przemawia. Ja wole jednak zasady jakimi kieruje sie nasz kierownik.
A czemu mieli by sie brac za tych co przekraczaja czas??? Zabiora im troche premii, wiec sa oszczednosci dla firmy, a robota i tak jest wykonana za darmo przez innych. Dla firmy to uklad idealny. A to, ze ktos inny po 12 godzinach zapieprzu za siebie i takiego lenia pada na ryj to nikogo nie interesuje.
Nie polecam pracy w lalorraine możesz sam spróbować a się przekonasz czy mam rację nie będę się rozpisywać na jakim dziale pracowałem ale ogólnie na każdym jest tak samo nie podoba się to wepierda..aj na twoje miejsce przyjdzie następny i tak w koło się kręci sztuka to sztuka
Co za ludzie którzy tworzą w tej firmie atmosferę, wstyd że kłamiecie i obarczacie winą ,jakie to cuda się nie dzieją . Nie ma to nic wspólnego z prawdą czytam te wasze wpisy i nie wiem czy płakać czy się śmiać. Nagrywanie i oczernianie w czystej postaci ,gdzie tak jest się pytam ?
Tam takie cuda się dzieją nikt z niczym nie kłamie.Nikt nikomu nie chce wbijać szpili w plecy o tak sobie.
Witam. Weźcie się w końcu za tych którzy przychodzą do pracy i jarają marihuanę zamiast pracować. Są to nieliczne osoby ale są. Naprawdę kierownictwo mroźni tego nie widzi??? Przecież możecie robić testy pracownikom!!!!
No zgadzam się nie mam jaj bo jestem kobietą ????wszyscy na mroźni wiedzą kto tam non stop jara zioło.
Chodzi o to żeby wszyscy te brednie wyssane z palca czytali jak wsadza się komuś szpilę w plecy kierownikowi i danemu działu . Żenujące podejście
Widzisz jak się kogoś nie lubi to się potem wymyśla ,żeby pogrążyć i zniszczyć. normalne w laloraine
Skoro wiesz z nazwisk i widziałaś że jarają rozumie że masz dowody to idź to zgłoś a nie piszesz to na forum.. takie (usunięte przez administratora) Każdy może sobie o kimś pisać ,ludzie odrobinę powagi
Po dość spokojnym końcu roku i początku nowego zaczyna budzić się w naszym kierowniku kure... charakter. Tak się zastanawiam co powoduje w ludziach takie zachowanie? Że wstaję rano z myślą że muszę komuś popsuć dzień lub na kogoś donieść. Na pierwszą myśl przychodzi wychowanie? Ale z tego co sam mówi do innych nie utrzymuje dobrych relacji z rodziną. Może to że wychował się w (usunięte przez administratora) okolicy albo dlatego że ma rude włosy. Ciężko znaleźć przyczynę. Niektórzy mówią że przyniósł te praktyki z poprzedniego zakładu a inni że w szkole mu dokuczali. Widać też że nie uczy się na własnych błędach. Ja myślę że ma z tego chorą satysfakcję. Dla mnie jest nie pojęte jak można znęcać się psychicznie nad swoimi ludźmi. Jeszcze można było by starać się go zrozumieć jak by tylko skupiał swoje zapędy na inne zmiany choć z innymi też powinno się żyć w zgodzie. Jak ktoś coś zrobi źle to od razu robi wszystko aby zabrać mu premię. Nigdy nie słyszałem aby za kimś obstał. Zapraszał ludzi na piwo a większość chciałoby co najwyżej rozbić mu na głowie o ile nie szkoda było by marnować butelki. Wywołuje w ludziach skrajnie negatywne emocje. A jak ludzie są niezadowoleni z atmosfery to jakość ich pracy spada. Najlepsze że on uważa się za dobrego kierownika. Że bez problemu znajdzie wszędzie pracę. Choć uważam że jego kwalifikacje wystarczają co najwyżej na bycie zastępcą parobka w PGR to życzę mu powodzenia gdzie indziej.
Człowieku, opanuj się, co cię obchodzi kto gdzie się wychował ,jaki ma kolor włosów itd? Może popatrz na siebie? Skoro masz taki problem z kierownikiem to może pora udać się do wyższego kierownictwa A nie wylewać żale na forum?
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w La Lorraine Polska Sp.z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy La Lorraine Polska Sp.z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 167.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w La Lorraine Polska Sp.z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 126, z czego 19 to opinie pozytywne, 47 to opinie negatywne, a 60 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy La Lorraine Polska Sp.z o.o.?
Kandydaci do pracy w La Lorraine Polska Sp.z o.o. napisali 2 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.