Z chwilą otwarcia sklepu w dzień obowiązującej promocji umieszczonej i nagłośnionej w gazetce nie było danego towaru na półce, a niesympatyczna pani poinformowała mnie, że nie pracują w nocy. Przepraszam, ale co to mnie obchodzi? Jechałam 15 km po to tylko, żeby z tej promocji skorzystać, a tu nic, bo one powolutku rozkładają towar i co ? Mam czekać w sklepie na ten radosny moment, kiedy towar pojawi się na półce? Rozgłoszę wszem i wobec o nieprofesjonalnym traktowaniu klientów w sierpeckim Lidlu.
18.09 bardzo niemiła Pani w czarnych włosach na kasie ok 10 godziny rano. Jeśli osobom nie chcę się pracować w takich miejscach to niech szukają innej pracy. Znajdą się osoby które z chęcią zajmą ich miejsce i będą wykonywać swoją pracą dobrze.
"Znajdą się osoby które z chęcią zajmą ich miejsce i będą wykonywać swoją pracą dobrze" święte słowa!
Dużo się mówi, że w Lidlu oferują bardzo dobre warunki i warto, żeby to była 1sza praca. Rzeczywiście tak to wygląda? Ile wyciągacie miesięcznie? Polecacie osobie, dla której byłaby to pierwsza praca? :D
Masakra...te panie co pracują na sklepie (sobota 20 lipca rano) były tak nie miłe że niewiem co one tam robią. Sama jestem sprzedawca i nigdy tak nie odzywałam się do klienta...rzadko tam chodzę ale wcale nie żałuję
kasjerki dramat stałam w długiej kolejce gdy już nadeszla moja kolej okazało się ze na towarze nie ma kodu wiec mi nie nabije, mowie ze przyniosę wracam z kodem a kasa zamknieta. Z brzuchem w 8 miesiącu ciazy pytam drugiej czy mnie obsluzy a ona oczywiście jak ustane na końcu kolejki... PORAZKA