Wywiady H. Skrzydlewska
Wywiad udzielony przez użytkownika Witold Skrzydlewski
Pracownik firmy - Właściciel
Czym zajmuje się Państwa firma? Co jest głównym filarem Państwa biznesu?
Firma H. Skrzydlewska to największa sieć kwiaciarni i biur pogrzebowych w Polsce. Posiadamy także kwiaciarnię internetową z możliwością dostawy oraz zajmujemy się międzynarodowym transportem zmarłych.
Jak wyglądały początki firmy?
Początki naszej działalności sięgają 1937 roku. Wszystko zaczęło się od gospodarstwa ogrodniczego, gdy Mama zaczynała od sprzedaży kwiatów prosto z wiaderka. Z czasem zdobyła tak duże uznanie u klientów, że otworzyła pierwszą kwiaciarnię. W latach 90-tych zdecydowaliśmy się na rozszerzenie działalności o branżę pogrzebową.
Wspominał Pan o swojej Mamie. Jaki wpływ miała na Państwa firmę?
Tak naprawdę wszystko zawdzięczamy mojej Mamie, która położyła podwaliny pod obecnie funkcjonującą firmę. Mama odeszła od nas dzień po Dniu Matki kilka lat temu. Pewnego dnia, gdy była już bardzo schorowana, przywiozłem jej bukiet goździków. Jeden z nich się odłamał, włożyłem go do ręki Mamy. Mocno wtedy zacisnęła dłoń. Bardzo kochała kwiaty - od tamtej pory nazywamy te goździki w firmie „babcinymi”.
Jak prezentuje się Państwa otoczenie biznesowe – kontrahenci, konkurencja, branża?
Możemy być dumni, że przez blisko dziewięćdziesiąt lat naszej działalności, zdobyliśmy zaufanie setek tysięcy klientów. Do kwiaciarni przychodzą ludzie, którzy jeszcze pamiętają małą kwiaciarnię mojej Mamy i jej podejście do klienta. Pojawiają się też dzieci czy wnuki tych osób. Marka naszej firmy jest znana w całym województwie.
Jak wyglądał rozwój firmy na przestrzeni lat? Jak staliście się Państwo tak dużą siecią kwiaciarni i biur pogrzebowych?
Tak jak wspominałem, zaczynaliśmy od własnego gospodarstwa ogrodniczego, ale z czasem zaczęliśmy kupować kwiaty na giełdzie czy sprowadzać z zagranicy. Pamiętam, że kiedy zdecydowaliśmy się na całoroczną sprzedaż tzw. koreanek, czyli mini chryzantem, to ludzie z branży pukali się w głowę. Z czasem jednak klienci tak przyzwyczaili się do kupowania tych kwiatów przez cały rok, że naszym śladem poszli wszyscy kwiaciarze. Nawet ci, którzy wcześniej traktowali nasz pomysł jako niedorzeczny.
Jak w takim razie rozszerzyli Państwo działalność o branże pogrzebową?
Szczerze mówiąc, to Mama zawsze mi powtarzała, że zrobiliśmy błąd rozszerzając działalność, i być może miała rację. Z perspektywy czasu widzę, że wszystko złe, co nas spotkało, miało związek właśnie z branżą pogrzebową. Konkurenci w pewnym momencie wynajęli nawet płatnego zabójcę, za co zostali skazani wyrokami sądowymi. Kiedyś branża pogrzebowa nie trzymała praktycznie żadnych standardów. Stare samochody, byle jakie trumny i obsługa z łapanki. Ja postanowiłem pójść pod prąd i pokazać, że można to robić w cywilizowany sposób. Zyskałem wtedy wielu wrogów, ale to jeszcze bardziej napędzało mnie do działania.
Jakie plany związane z zatrudnieniem macie Państwo w 2023 roku?
Uważam, że rynek pracy czekają gwałtowne zmiany, na które jako firma z wieloletnim doświadczeniem musimy być przygotowani. Co ciekawe, wielu pracowników w mojej firmie pracuje u nas już kilkadziesiąt lat, a zdarza się także, że pracują u nas całe pokolenia. To są dla mnie najcenniejsi pracownicy, którzy sami powtarzają, że firma jest dla nich drugą rodziną.
Jakie macie Państwo plany rozwojowe?
Uważam, że brak rozwoju jest tak naprawdę krokiem w tył. Dlatego w naszej firmie staramy się bezustannie powiększać liczbę punktów i miejsc, w których obecna jest Firma H. Skrzydlewska. W ostatnim roku otworzyliśmy między innymi kompleksowy punkt w Pabianicach. Obecnie posiadamy ponad 40 kwiaciarni na terenie województwa łódzkiego, 16 biur pogrzebowych i dwa krematoria.
Sponsorują Państwo także wiele inicjatyw. Jaką korzyść przynosi to Państwa firmie?
Moja Mama zawsze mówiła, że z ludźmi trzeba się dzielić. Pomogliśmy naprawdę wielu osobom, a szczerze mówiąc, w siedzibie firmy brakuje nam ścian na powieszenie wszystkich podziękowań. Od kilkunastu lat jesteśmy także głównym sponsorem łódzkich żużlowców. W tym czasie Orzeł Łódź stał się profesjonalnym klubem z nowoczesnym stadionem. Obecnie zatrudniamy najlepszego żużlowego trenera w historii – Marka Cieślaka.
Dziękujemy za wypełnienie formularza zarobków.
Przejdź do następnego kroku. Przejdź dalejChcesz być na bieżąco z odpowiedziami?
Zapisz się na powiadomienia o nowej opinii już teraz
Psst! To jeszcze nie koniec!
Potwierdź swoją subskrypcję!
Odbierz maila
Na podany adres e-mail wysłaliśmy wiadomość z prośbą o potwierdzenie subskrypcji (RODO)
Potwierdź subskrybcję
Kliknij w link potwierdzający subskrypcję w mailu i bądź na bieżąco!
Oceń firmę