Demotrans Spedycja & Transport

Szanowny kolego,chcą sie odnieść do twoich wywodów po 1). Jestem kierowcą a nie osobą z biura po 2). jeśli piszesz o osobach z biura po szkole podstawowej to nie wiem jakie wykształcenie mają osoby tam zatrudnione ale jeśli ktoś ma Szkołę Podstawową to są bardziej rozgarnięci niż Ci co niektórzy uczeni za kółkiem.Napiszę raz jeszcze żebyś zrozumiał co piszę .Problem tej firmy to jest to że zaczeli przyjmować tych co odeszli.Ci z pozoru co nie byli na czarnej liście, często to również buntownicy i można kogoś zrozumieć ze dopadła go choroba , urodziło się dziecko itp dlatego odszedł .Teraz widzę że zaczyna być co było , Ci niby "wielcy kierowcy"którzy bez współrzędnych sami nie znajdą parkingu , albo notorycznie się spóźniajją tlumacząc ze korki itp.Poszli do innych firm i zobaczyli że ma pracować a nie stawać zrobić obiadek , może zakupy czy może się położy bo czuje się zmeczony , a potem najwyżej ktoś przepnie jak się nie zdąży , cały czas slyszę że żebrają pieniądze od biura na mandaty (powinna być prowizja od pożyczek ).Więc tam gdzie kazali pracować teraz opowiadają jak to było źle i na jakich dziadów trafili , ale pamięć ulotna i znowu się zaczyna podpuszczanie narzekanie , no i oczywiście narzekanie na zarobki .Ludzie wróciliście i zgodziliscie się na te warunki wiec o co chodzi ? Nie mogę zrozumięc jak mogą jechać 2 kierowców i mają problem trafić do celu .3 nawigacje na szybie 2 ludzi w kabinie obraz super kierowców którzy pomylili drogę i dzwonią do biura co mają zrobić , a na parkingu opowieści ja to 30 lat jeżdze i byłem wszedzie .Uważam Demo za super firmę i może warto wracać do buntowników , ale tych co faktycznie jeżdzili i robili robote bez szkód i mandatów , a nieudaczników powracających pogonić bo im zawsze będzie źle