Opinie o Provident Polska S.A.
Pracuję od niedawna jako przedstawiciel .Niestety stwierdzam że atmosfera w mojej sekcji jest po prostu nie do wytrzymania.Dosłownie wyścig szczurów.Kierownik mojej sekcji ma swoich pupilków którzy potrafią po trupach do celu piąć się ku wyżynom.Poza tym kierownik jest człowiekiem dwulicowym tu strzyże tam goli.Za wszelką cenę stara się aby wszystkie osoby w sekcji patrzyły na siebie wilkiem.Kole go w oczy jeżeli są w sekcji osoby które potrafią ze sobą współpracować.Uważam że jest to chore tym bardziej że w innych sekcjach panuje super atmosfera przedstawiciele współpracują ze sobą i wszystko jest ok. Myślę że jężeli nadal będzie to tak wyglądało to kierownik długo nie będzie kierownikiem .A podobno jest nim dopiero kilka miesiecy. Człowieku zastanów sie nad soba bo obudzisz sie z ręką w nocniku!!!!
dokladnie nie zrobisz wyniku masz przechlapane jestes ponoc zobowiazany dostarczac wynik jakiego oczekuje od ciebie kierownik bo wyniki to jego pensja i zrobi wszystko zeby udowodnic ze to nie wina nieplacacych klientow a twoja bo to ty jestes malo konsekwentny w tym co robisz
wszędzie dobrze gdzie nas nie ma . nie robisz wyniku to inna kultura pracy nie pomoże :-)
Zapraszam do Optima S.A. Inna kultura pracy :)
Rozmowa rekrutacyjna na stanowisko administracyjne w siedzibie firmy Provident. W moim osobistym odczuciu bardzo nieprofesjonalne podejście, które już trochę dziwi w tych czasach i w tak dużej firmie. Spotkanie umówione na konkretną godzinę odwołane na ostatnią chwilę smsem, odwołanie z powodu jak to Pani koordynator określiła "emergency". Ok, zdarza się. Natomiast jeśli jedziesz spoza Warszawy może stanowić to problem. Niemniej jednak chcesz dać temu szansę, firma wydaje się ciekawa i czujesz, że skoro się zobowiazałeś do stawienia na rozmowie to jesteś na tyle odpowiedzialny by dokończyć temat. Spotkanie ostatecznie przełożone na dzień później. Samo spotkanie trwało godzinę i przez tą godzinę Pani wytrwale zadawała proste, niekiedy powtarzające choć inaczej sformułowane pytania, które czytała ze swoich kartek. Całkowity brak umiejętności miekkich, słuchania, komfortu, poprowadzenia rozmowy, nawiązania kontaktu czy chęci poznania kandydata. Rozmowa w dużym skrócie w moim odczuciu sztywna i dziwna, ale może to kwestia braku doświadczenia w prowadzeniu przez Panią rozmów rekrutacyjnych. Na koniec informacja o szybkim przekazaniu decyzji odnośnie rekrutacji... No cóż, minęły 2 miesiące i pomimo maila do Pani koordynator, raczej już się nie doczekam informacji o wyniku;) może i dobrze. Radą dla firmy jest na pewno poprawienie jakości prowadzenia procesów rekrutacyjnych lub nie dopuszczanie do prowadzenia ich przez osoby niedoświadczone w tym obszarze.
Pytania o charakterze scenek rodzajowych (co by było gdyby, co by kandydat zrobił w sytuacji)
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
Współczuję wszystkim pracującym w PRV PL
180 km tzn na paliwo kolo sto zl plus tel i oczywiscie nie liczysz amortyzacji samochodu czyli wychodzi tygodniowka sto pare zl ,
Witajcie! Pracuję w Providencie od pół roku.Na poczatku masakra.Co prawda wypłata jest co tydzien ale wychodziło mi po 30-60 zl ze zbiórek.pozniej po objezdzie w terenie zaczelo mi wychodzic od 200 zł w górę.1/4 klientow wyjechała lub wogole nie splaca,kolejn 1/4 splaca raz na miesiac lub co 2 tyg, a reszta co tydzien ale raty niepełne tez sa. Zbiorka nie jest dobra,ale jako praca dodatkowa ,provident jest ok.szkolenia bardzo dobre , a poza tym referencje sie przydadza. nie [podoba mi sie tylko ze nie daja na paliwo, musze oddac polowe bo przejezdzam przez 2 dni 180km .
może jeżeli ma takie zalecenie z działu kontroli i polecenie pracy w sobotę
niestety tak jest bo nie ma czegoś takiego jak cicha pożyczka , o ile możemy porozumieć się z przedstawicielem i jest w stanie zapewnić nam dyskrecję to etatowi pracownicy już nie mają takiego obowiązu a takie wizyty to czysta formalność, z racji tego że była cała masa przedstawicieli nieuczciwych którzy pogrążyli nie jednego klienta biorąc na tych biednych ludzi pozyczki bo jakby nie było to są w posiadaniu ich danych osobowych bo prowadzą notatki mimo tego ze jest to nie legalne to takie wizyty kierowników bądź działu kontroli mają zapobiegać takim sytuacjom i eliminować takich przedstawicieli.
jeżeli ktoś wybiera się do sądu to ma słuszną rację , na szkoleniu jakie odbywałam w warszawie był kobieta która wybierała się jako świadek na rozprawę i powiedziała nam w sekrecie że raczej przystają na warunki osoby która udała sie po sprawiedliwość do sądu bo nie chcą rozgłosu, i słusznie bo gdzie znajdą tylu frajerów aby pracowali za pół darmo
witam , jak już zapewne wiesz przez pierwsze trzy mce dostaniesz na konto gołą podstawę około 2500 zł, bo jest to okres nie premiowany a póżniej jak się postarasz to możesz podwoić swoje wynagrodzenie, zależy od aktualnej promocji i oczywiście jej realizacji.
o jej .......... ktos to czyta hmmm jako lektura przed snem...........i nie 10 dniowy tylko 5 DNI jeden tydzien !!!! ostatni tydzien zebrane ok sprzed ok no ale jak sie szuka to sie znajdzie stawiacie na mlodych oddanych a wycisniete cytrynki do kosza acha zwolnic sie chcialem sam tydzien szybciej , hmmm zostalem zwolniony smieszne
Szanowny Panie Przedstawicielu (były). Pańska wypowiedź ma bardzo luźny związek z faktami i trochę przypomina anegdotę o rozdawaniu zegarków na Placu Czerwonym. Pominę kwestie obraźliwych epitetów, bo te są wyrazem Pana kultury osobistej. Tak więc, nie zwolnił się Pan lecz został zwolniony. Nikt \"bezczelnie\" nie ustalał Panu daty pogrzebu (na marginesie nie był to członek rodziny), lecz najzwyczajniej w świecie nie wyraził zgody na 10 dniową nieobecność w sezonie urlopowym z okazji wspomnianego pogrzebu. Warto dodać, ze nawet kodeks pracy na wspomnianą okoliczność przewiduje maks. 1-2 ( a nie 10) dni w przypadku śmierci np. rodziców. Co do nerwicy to w tym konkretnym osobowym przypadku można mieć wrażenie, ze wywołują ją wszelkie obowiązki związane z pracą (jakąkolwiek). Swoja drogą mieć w dzisiejszych czasach 1500zł na rękę za góra 10 godzin pracy tygodniowo to nie jest największe nieszczęście jakie może spotkać człowieka. Ze swej strony szczerzę życzę Panu Byłemu Przedstawicielowi znalezienia świetnie płatnej, niewymagającej, bezstresowej pracy...
łoj łoj jak już ROM wydzwania do przedstawiciela to ma widać cieplutko.
Pracowałem 2 lata jako DM czyli kierownik ds rozwoju. Pieniądze przy promocjach naprawdę dobre ale ile stresu i nerwów człowiek stracił to szkoda pisać. Praca pod telefonem od 7-23 a w terenie to i w sobotę i niedziele to normalka bo komuś braknie kasy innemu umów następnemu klient chce spłacić całą pożyczkę itd itp a Pan kierownik żeby wyrobić plany musi jeździć. Do tego obcięli limity paliwowe prawie o połowę więc trzeba tankować za swoje, co chwile telefony od AM i Roma jak wynik i nawet jak będzie dobrze to usłyszysz żebyś jeszcze przycisnął bo reszta ma słaby. Polecam prace na rok dwa żeby sobie dorobić i uskładać na własny biznes. Po roku pracy nie masz znajomych a i dzieci Cie nie poznają bo cały czas w terenie.
a to ja mam lepiej moja pani kierownik stoi murem za swoimi przedstawicielami chociaż przez 2 miesiące jest u nas na zastępstwie
czy dm i kierownik nie z mojego rejestru może sprawdzić mi kasę nawet w sobotę wieczorem??
praca w tej firmie to horror pracowalem 6 lat
Niedawno spłaciłem kredyt w firmie Provident sama obsługa przez przedstawiciela w porządku, ale wziąłem pożyczkę w tajemnicy przed rodziną i nie chciałem ogłaszać tego całemu światu. Jakieś dwa tygodnie temu odwiedziła mnie pani z kontroli i wypytywała po co wziąłem tą pożyczkę itd. Nie ukrywam, że nie powinno to nikogo obchodzić. Wspomnę również że cała moja rodzina się dowiedziała i mam tylko nieprzyjemności przez tą panią. Gdyby ktoś zapytał mnie czy wezmę ponownie pożyczkę w tej firmie, odpowiedziałbym, NIE. Zero dyskrecji, kultury i wyczucia smaku i to nie przez przedstawiciela, a przez Panią z kontroli.
wiesz ..... Ty chyba znasz tą firmę tylko z opowieści i to dodatkowo nieprawdziwych ..............................................
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Provident Polska S.A.?
Zobacz opinie na temat firmy Provident Polska S.A. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 58.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Provident Polska S.A.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 34, z czego 4 to opinie pozytywne, 14 to opinie negatywne, a 16 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Provident Polska S.A.?
Kandydaci do pracy w Provident Polska S.A. napisali 16 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.