Nigdy jeszcze nie wypowiadałem się na temat żadnej firmy w której pracowałem ale tym razem nie mogłem nic nie napisać... Z tego co widzę opinie z roku 2016,17,18,19,20 itd... Są idealnym opisem tego co jest obecnie nic się nie zmieniło jak to czytam to aż nie wierzę że przez tyle lat to całe "szefostwo" nic nie zrobiło ku lepszemu jest tak samo a może i gorzej jak tu opisują ludzie z tamtych lat... Ogólnie to cięte jest na wszystkim... pan R.... Ma wymagania jak w hotelu 5 gwiazdkowym co najmniej a to nawet nie jest hotel... Pracownik poza śmieciową umową i kasą do łapy poniżej najniższej krajowej( na jaką jest umowa ale i tak dostajesz mniej...) nie dostaje nic oprócz wiecznego czepiania się Pana R... O każdą piedołę albo o rzeczy o których nie ma się pojęcia bo nikt o nich nigdy nie mówił... Zapraszają wielkie gwiazdy na koncerty a tymczasem pracownicy muszą przynosić swój czajnik do pracy który później jeszcze służy gościa apartamentu a nawet osoba koncertującym poprostu wstyd... Pracownik nie ma dostępu do podstawowych rzeczy takich jak np woda... (jedynie z kranu jest) Nie wspominając już o stołówce wolą wyrzucić niż żeby ktoś przypadkiem coś z pracowników zjadł... Ogólnie nie ma nic jak sam się nie zaopatrzysz na 12 godz pracy to nie dostaniesz od nich nic... Jedynie opieprz o wszystko o każda pierdołe która pan R lub ktoś z rodzinki sobie wymyśli... Totalny (usunięte przez administratora) i chaos każdy obrabia (usunięte przez administratora) każdemu jak się potem okazuje.... Odradzam to miejsce każdemu chyba że jesteś totalnym frustratem i lubisz być poniżany przez osoby które jako szefostwo nic sobą nie prezentują a oczekują w zamian wszystkiego, siedzą na kamerce i szukają wymyślonych przez siebie problemów... Ogólnie jeśli chcesz pracować za grosze w pracy gdzie nikt cie nie szanuje każdy każdego na siebie szczuje... A gdy jest już naprawdę jakiś problem to "wielki" szef się zawija i nie potrafi nic sensownie wyjaśnić klientom (może dlatego że w innym języku?? ) ... Zresztą całe szefostwo potrafi tylko zamawiać i odbierać swoje prywatne przesyłki... Priorytetem w tej pracy jest szukanie kluczy kartek spinaczy i innych pierdół dla Pana R i to jest ważniejsze niż np zakwaterowanie gościa, Reasumując jeśli lubisz takie klimaty i do tego będziesz za marne grosze (usunięte przez administratora) na posyłki to wtedy polecam na pewno cie polubią ...
Jako były pracownik w pełni zgadzam się z powyższą opinią. Co prawda minęło trochę czasu od mojej pracy tam ale widzę, że warunki się tylko pogorszyły. Pan R. z rodziną powinien zejść na ziemię. W tej chwili mamy rynek pracownika a nie pracodawcy. Pracownik to nie jest (usunięte przez administratora) którym można pomiatać. Szefostwo najpierw powinno wymagać od siebie a nie od podwładnych. Panie R. pan naprawdę nie robi komuś łaski, że daje pan mu pracę (to nie te czasy). Już w popularnej sieci fast foodów warunki pracy są lepsze. Polecam nauczyć się szacunku do pracowników bo to oni pracują na sukces pańskiego biznesu. Bez nich pana biznes by nie istniał albo to pan z rodziną musiałby wszystko robić. A wiem, że pracy jest dużo i nie dałby sobie pan rady. Radzę zmienić nastawienie bo w tym momencie pokazuje pan tylko jak bardzo "malutkim" człowiekiem pan jest.
Jak dużo osób pracuje na stanowisku Recepcjonistka w firmie Grępielnia?
Nigdy jeszcze nie wypowiadałem się na temat żadnej firmy w której pracowałem ale tym razem nie mogłem nic nie napisać... Z tego co widzę opinie z roku 2016,17,18,19,20 itd... Są idealnym opisem tego co jest obecnie nic się nie zmieniło jak to czytam to aż nie wierzę że przez tyle lat to całe "szefostwo" nic nie zrobiło ku lepszemu jest tak samo a może i gorzej jak tu opisują ludzie z tamtych lat... Ogólnie to cięte jest na wszystkim... pan R.... Ma wymagania jak w hotelu 5 gwiazdkowym co najmniej a to nawet nie jest hotel... Pracownik poza śmieciową umową i kasą do łapy poniżej najniższej krajowej( na jaką jest umowa ale i tak dostajesz mniej...) nie dostaje nic oprócz wiecznego czepiania się Pana R... O każdą piedołę albo o rzeczy o których nie ma się pojęcia bo nikt o nich nigdy nie mówił... Zapraszają wielkie gwiazdy na koncerty a tymczasem pracownicy muszą przynosić swój czajnik do pracy który później jeszcze służy gościa apartamentu a nawet osoba koncertującym poprostu wstyd... Pracownik nie ma dostępu do podstawowych rzeczy takich jak np woda... (jedynie z kranu jest) Nie wspominając już o stołówce wolą wyrzucić niż żeby ktoś przypadkiem coś z pracowników zjadł... Ogólnie nie ma nic jak sam się nie zaopatrzysz na 12 godz pracy to nie dostaniesz od nich nic... Jedynie opieprz o wszystko o każda pierdołe która pan R lub ktoś z rodzinki sobie wymyśli... Totalny (usunięte przez administratora) i chaos każdy obrabia (usunięte przez administratora) każdemu jak się potem okazuje.... Odradzam to miejsce każdemu chyba że jesteś totalnym frustratem i lubisz być poniżany przez osoby które jako szefostwo nic sobą nie prezentują a oczekują w zamian wszystkiego, siedzą na kamerce i szukają wymyślonych przez siebie problemów... Ogólnie jeśli chcesz pracować za grosze w pracy gdzie nikt cie nie szanuje każdy każdego na siebie szczuje... A gdy jest już naprawdę jakiś problem to "wielki" szef się zawija i nie potrafi nic sensownie wyjaśnić klientom (może dlatego że w innym języku?? ) ... Zresztą całe szefostwo potrafi tylko zamawiać i odbierać swoje prywatne przesyłki... Priorytetem w tej pracy jest szukanie kluczy kartek spinaczy i innych pierdół dla Pana R i to jest ważniejsze niż np zakwaterowanie gościa, Reasumując jeśli lubisz takie klimaty i do tego będziesz za marne grosze (usunięte przez administratora) na posyłki to wtedy polecam na pewno cie polubią ...
Jako były pracownik w pełni zgadzam się z powyższą opinią. Co prawda minęło trochę czasu od mojej pracy tam ale widzę, że warunki się tylko pogorszyły. Pan R. z rodziną powinien zejść na ziemię. W tej chwili mamy rynek pracownika a nie pracodawcy. Pracownik to nie jest (usunięte przez administratora) którym można pomiatać. Szefostwo najpierw powinno wymagać od siebie a nie od podwładnych. Panie R. pan naprawdę nie robi komuś łaski, że daje pan mu pracę (to nie te czasy). Już w popularnej sieci fast foodów warunki pracy są lepsze. Polecam nauczyć się szacunku do pracowników bo to oni pracują na sukces pańskiego biznesu. Bez nich pana biznes by nie istniał albo to pan z rodziną musiałby wszystko robić. A wiem, że pracy jest dużo i nie dałby sobie pan rady. Radzę zmienić nastawienie bo w tym momencie pokazuje pan tylko jak bardzo "malutkim" człowiekiem pan jest.
Czy pandemia mocno obiła się na Grępielni? Czy wprowadzane obostrzenia przyczyniły się w firmie do jakiejś redukcji etatów lub np. cięcia wypłat? Jak obecnie wygląda kwestia zatrudnienia w tym miejscu? Można być spokojnym o swoje stanowisko?
A dlaczego pytasz? Bo z tego co mi wiadomo to nie ma tu wolnych etatów do pracy. Mimo trudnych czasów firma przetrwała, i jest ok. Wypłaty zawsze na czas.
Wypłaty na czas to obowiązek ustawowy każdego pracodawcy, tak jak obowiązek pracownika, by pracować w ustalonym czasie pracy i w określonych godzinach.
Jakie są mocne strony pracodawcy Grępielnia?
Widać ze kogoś prawda w oczy kole lepiej wpis usunąć bo człowiek życie poświęca dla zakładu a dla niego zero funduszu socjalego, zero paczek na święta, zero '' prawdziwych umów '' o prace a lepiej powiedzieć ze wszyscy tak robią z ludzmi i nie byc dobrym człowiekiem. Szkoda ze w innych zakładach socjal wczasy pod grusza jest tutaj nie. Pracodawca zostawił ludzi na bezrobociu z dnia na dzień tak właśnie chce się utrzymać. A tarcza antykryzysowa rzadu jest.
Sytuacja jest bardzo trudna , można zrozumieć każdego ale przecież firma próbuje się utrzymać.
Tak właśnie szanuja ludzi pół etatu a potem na bruk. Niezla sciema a tarcza pianiadze są. Nie ladne zachowanie odnośnie pracowników a za chwile beda sie prosić ludzi.
Czy jest może jakis wolny wakat na recepcje w tym miejscu?
Nie polecam nie szanują ludzi, za grosz, pretensje o wszystko. Praca bez umów.
Nie polecam tego pracodawcy.Brak szacunku dla człowieka.Nigdy więcej, takiego pracodawcy.
Dlaczego nie polecasz firmy Grępielnia? Przez brak szacunku można rozumieć złą atmosferę czy wynagrodzenie? Rozszerz swoją opinię. Dzięki.
Może ktoś myli szacunek z wymaganiami jakie firma uzgodniła i teraz oczekuje ich realizacji?
Zdecydowanie nie polecam tego miejsca, aby zostać tam zatrudnionym. Oszukują jak mogą „szef” Marian oszust, nie chce płacić, wmawia niestworzone rzeczy, które nie istnieją, każą robić rzeczy których nie ma się w umówię, Menadżer klubu fałszywy, Tobie mówi co innego potem Marianowi przekazuje co innego i zawsze jest po stronie Mariana, a jeżeli chodzi o rozmowę Face to Face to nie ma szans, oni (Marian i menadżer) jak są razem to wszystko Ci potrafią zarzucić i wmówić, a jak pojedynczo to nic nie potrafią, do tego sprzedawane są przeterminowane suplementy !!!! Menadżer klubu rozmawia z Tobą jak z najlepszym przyjacielem potem podejście inna osoba to będzie Cię dogadywała ile mogła. Nie polecam pracy oraz nie polecam wchodzenia w dyskusje z tymi osobami
Zgadzam się w 100%! Menadżerka klubu najbardziej fałszywa osoba pod słońcem! Obgaduje pracowników i nastawia przeciwko sobie! A Marian to oszust i burak ze schizofrenią...
@Pech i wszyscy pracownicy firmy godzą się na taki stan rzeczy? Grępielnia zatrudnia pewnie sporo pracowników, więc bardzo dużo osób musiało zaakceptować tego typu warunki zatrudnienia. Czy nikomu to nie przeszkadzało?
W takim razie na jakiej podstawie są tutaj zatrudniani pracownicy @Pech? Bo takie sytuacje, które opisujesz są niezgodne z kodeksem pracy oraz z kodeksem cywilnym. Czy mógłbyś się do tego odnieść i napisać, jaką Grępielnia zapewnia umowę?
Umowa zlecenie na której twoje wynagrodzenie to max 500 zł, reszta pod stołem. Były sytuację że pracodawca nie opłacał podstawowych składek pracownikom. Przykro się o tym dowiadywali gdy mieli wypadki... Jeżeli się ktoś upominał o umowę o pracę zostawał zbywany a po czasie zwalniany.
@bonami jeżeli pracodawca faktycznie próbuje wypłacać wynagrodzenie bez odprowadzenia podatków i składek to żaden pracownik nie musi się na to godzić. Czy takie sytucje faktycznie mają tu miejsce?
Nie polecam . Omijać to miejsce . W.w Rafał to jakaś tragedia. Wypłata była na czas . Najniższa krajowa na umówie reszta do łapy .
@Aneta Za co ? za wszystko ! , zależy jaki miał humor, jeżeli byłeś widziany z telefonem -10zł klient bez ręcznika -10zł i tak dalej . Obcinanie kasy za brakujący towar nie raz po 100 zł z wypłaty , bez podpisywania żadnej odpowiedzialności za towar. Człowiek robił sam za 10 na recepcji , a on stał i potrafił tylko ubliżać. Koszmar.
Nawet największemu wrogowi nie polecam pracy w grępielni. Właściciel Marian, który przebywa na siłowni non stop nie szanuje i nie dba o pracowników, czepia się o wszystko, cały czas kontroluje każdy ruch. Zgaś światło 3 minuty później to już jest telefon i ochrzan. Poniżanie pracowników przy klientach to norma. Znęcanie się psychiczne na pracownikach i awantury to chleb powszedni. Nie dość że umowa śmieciowa to jeszcze na wypłacie 500 zł... Ucina wypłaty na wszystkim, żeby mieć jak najwięcej dla siebie. Atmosfera w pracy na poziomie 0. Tak problemowej i wrednej osoby w życiu nie spotkałam! Zwalnianie pracownika bo nie wyniósł śmieci to żart. Zgadzam się w 100% z poprzednimi opiniami. A syf i grzyb na ścianach trzeba gdzieś zgłosić. ODRADZAM I NIE POLECAM NIKOMU! ANI PRACY ANI UCZĘSZCZANIA NA TĄ SIŁOWNIE!
O jakie porządek Ci chodzi? Tam nic nie jest uporządkowane, zaczynając od ludzi kończąc na podłodze.
@ByłaPracownicaza co ucinano pracownikom wypłaty? Czy taka sytuacja zdarzała się często?
Prace w Grepięlni wspominam bardzo niechętnie, to był najgorszy rok w moim życiu , właściciel Pan Marian niema za grosz szacunku do swoich Pracowników , wieczne poniżanie , znęcanie się psychiczne nad pracownikami. Wypłaty ucinane jak napisała koleżanka wyżej, człowiek bał się przychodzić do pracy! Totalny mobbing ! Kontrola powinna być tam jakakolwiek przeprowadzona ! Pracowników których zwalnia , zakazuje pojawiać się na siłowni, nawet w roli członka klubu. ODRADZAM PRACY W TYM KLUBIE WSZYSTKIM ! nawet nie polecam nowym członkom klubu w uczęszczaniu na tą siłownie , przy pracy na recepcji nawet do klubowiczów miał problem, kazał zwracać uwagę w taki sposób że jako pracownik wstydziłam się podejść do człowieka i mu cokolwiek powiedzieć. Widział problem we wszystkim ! Nie da się tego opisać co tam się działo, bo działo się zdecydowanie za dużo. NIE POLECAM! żałuje że poznałam takiego człowieka jak on.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Grępielnia?
Zobacz opinie na temat firmy Grępielnia tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 1.