OTTO Work Force Polska Sp. z o.o.

Tak, na rękę. W dodatku pamiętaj, że możliwe, że będziesz musiał dojeżdżać rowerem ok. 10 km w jedną stronę. Dużo zależy właśnie też od lokacji. Możesz mieć np. dojazd busem z miasta Boskoop, już o wiele lepiej, ale wtedy możesz z kolei trafić do pokoju bez okna. Serio, pokoje 2-osobowe podzielili na pół i dodali po łóżku do każdego takiego nowego pokoju. Jeden pokój w takim mieszkaniu nie ma więc dostępu do światła słonecznego. Z drugiej strony wentylacja jest bardzo dobra i w takim pokoju dobrze się odpoczywa. Zatem na początku jest bardzo ciężko, bo może się też zdarzyć, że będziesz pracował 3 dni w tygodniu, tak tylko 3. Wtedy możesz mieć mniej niż 200 euro na tydzień. Wiele zależy od sezonu, od zleceń. Musisz wiedzieć, że to algorytm komputerowy wyznacza ludzi do pracy, przynajmniej w Heemskerk przez Otto. Chodzi o to, by każdy miał te 32 godziny przerobione w tygodniu. A to nie zawsze się udaje. No ale żeby zarobić 400 euro tygodniowo na początku to zapomnij. Nawet jako operator, tak było przynajmniej kiedyś, nie zarabiało się regularnie po ponad 400 euro, bo jest dużo wolnego, nawet "weekendy 4-dniowe". A i jeszcze to: różnica między operatorem maszyny a zwykłym pracownikiem to mniej niż 1 euro za godzinę, choć nie wiem jak jest teraz, ale kiedyś to było chyba 60 centów, więc awans na operatora dałby tylko pewność większej liczby godzin i stały grafik, jak też mniejszą zależność od Otto.