Samo ogłoszenie na Finance Team Leadera sprawiło, że nie tylko nie miałam ochoty tam kandydować (mimo że spełniam wszystkie wymagania), a nawet weszłam tu poczytać opinie i postanowiłam podzielić się własną. Nie wiem jak reszta firmy, ale autor np tego fragmentu "poszukujemy osoby umiejącej połączyć asertywność w stosunku do zarządzanego zespołu z realizowaniem powierzonych jej zadań." to ktoś z kim na pewno nie chciałabym pracować. Już w ogłoszeniu pokazuje swoje podejście do zespołu, brak szacunku i zaufania. Od razu nastawia potencjalnego przełożonego i zespół przeciwko sobie. A jednocześnie oczekuje się posłusznego wykonywania zadań "z góry", czyli szukają bata na pracowników. Na samą myśl, że autor/ka tego zdania to być może przyszły przełożony poczułam dreszcze. W życiu nie widziałam w żadnym ogłoszeniu tak okropnego tekstu i tak wiele mówiącego o podejściu do pracowników. Nie wiem czy pisał to ktoś kto zarządza działem czy też ktoś z rekrutacji, nie wiem czy to dotyczy całej firmy czy tylko tego działu, ale osoba, której przyszło do głowy żeby coś takiego napisać nie powinna mieć żadnego kontaktu z zatrudnianiem ludzi ani być niczyim przełożonym. Wg nazwy stanowiska szukają lidera, który powinien mieć predyspozycje do stawania na czele zespołu i sprawiać, że ludzie chcą z nim pracować. Treść ogłoszenia świadczy o tym, że ktoś zupełnie nie rozumie roli lidera i pomylił go z poganiaczem (usunięte przez administratora). Bardzo współczuję pracownikom.
nie widzę sprzeczności w łączeniu "asertywności w stosunku do zarządzanego zespołu i realizacji powierzonych zadań" Przytoczę dla jasności definicję asertywności: Osoba asertywna komunikuje się z innymi w sposób bezpośredni, otwarty i uczciwy —mówi o potrzebach i tak wyraża własne zdanie lub sprzeciw aby nie tylko bronić swoich praw, ale też szanować prawa innych) Wręcz uważam asertywność za fundament dobrych relacji z zespołem . Być może mylisz asertywność z permanentnym mówieniem NIE
Od prawie roku nie ma opinii? dlaczego? myślę o pracy jako Business Development Manager, od jakiegoś czasu jest dostępna taka oferta w internecie. nie podano w niej żadnych widełek, wiec to pierwsza sprawa. Druga jest sama rozmowa, czy był ktoś może na niej niedawno i mógłby opisać proces rekrutacyjny? Jak długo trwa? Jaka jest atmosfera?
Samo ogłoszenie na Finance Team Leadera sprawiło, że nie tylko nie miałam ochoty tam kandydować (mimo że spełniam wszystkie wymagania), a nawet weszłam tu poczytać opinie i postanowiłam podzielić się własną. Nie wiem jak reszta firmy, ale autor np tego fragmentu "poszukujemy osoby umiejącej połączyć asertywność w stosunku do zarządzanego zespołu z realizowaniem powierzonych jej zadań." to ktoś z kim na pewno nie chciałabym pracować. Już w ogłoszeniu pokazuje swoje podejście do zespołu, brak szacunku i zaufania. Od razu nastawia potencjalnego przełożonego i zespół przeciwko sobie. A jednocześnie oczekuje się posłusznego wykonywania zadań "z góry", czyli szukają bata na pracowników. Na samą myśl, że autor/ka tego zdania to być może przyszły przełożony poczułam dreszcze. W życiu nie widziałam w żadnym ogłoszeniu tak okropnego tekstu i tak wiele mówiącego o podejściu do pracowników. Nie wiem czy pisał to ktoś kto zarządza działem czy też ktoś z rekrutacji, nie wiem czy to dotyczy całej firmy czy tylko tego działu, ale osoba, której przyszło do głowy żeby coś takiego napisać nie powinna mieć żadnego kontaktu z zatrudnianiem ludzi ani być niczyim przełożonym. Wg nazwy stanowiska szukają lidera, który powinien mieć predyspozycje do stawania na czele zespołu i sprawiać, że ludzie chcą z nim pracować. Treść ogłoszenia świadczy o tym, że ktoś zupełnie nie rozumie roli lidera i pomylił go z poganiaczem (usunięte przez administratora). Bardzo współczuję pracownikom.
trudno to uznać za wiarygodną opinię o firmie, bo przypomina recenzowanie filmu, którego się nie ogladało...
Masz inne doświadczenia związane z pracą w firmie E-Point od użytkownika, na którego wpis odpowiedziałeś? Jeżeli są one inne, to chętnie je poznam. Każdy może nieco inaczej postrzegać dane miejsce pracy, więc tym bardziej chciałbym dowiedzieć się, jak Ty to widzisz. Proszę, abyś dodał swoją opinię.
nie widzę sprzeczności w łączeniu "asertywności w stosunku do zarządzanego zespołu i realizacji powierzonych zadań" Przytoczę dla jasności definicję asertywności: Osoba asertywna komunikuje się z innymi w sposób bezpośredni, otwarty i uczciwy —mówi o potrzebach i tak wyraża własne zdanie lub sprzeciw aby nie tylko bronić swoich praw, ale też szanować prawa innych) Wręcz uważam asertywność za fundament dobrych relacji z zespołem . Być może mylisz asertywność z permanentnym mówieniem NIE
Piąty miesiąc czekam na feedback z rekrutacji. Oczywiście w międzyczasie zmieniłem już pracę ale chciałbym zwrócić uwagę na mocno nieprofesjonalne podejście. Rekrutowałem się do zespołu typowo biznesowego, nie do klienta. Byłem na dwóch rozmowach, rozwiązałem "zadanie", przekazałem mnóstwo know-how a odezwu do tej pory brak. Nie polecam, nie pozdrawiam.
Dzień dobry, ważne jest dla nas, aby proces rekrutacji był prowadzony w sposób rzetelny i przyjazny dla kandydata. Bardzo istotnym elementem tego procesu jest informacja zwrotna dla każdej osoby biorącej udział w rekrutacji. Po spotkaniach zawsze wracamy do kandydatów z informacją, jeżeli tym razem zdarzyło się inaczej, to prosimy o kontakt na adres: rekrutacja@e-point.pl, abyśmy mogli poznać szczegóły i wyjaśnić sytuację.
Czyli w sumie były 3 etapy rekrutacji, dobrze rozumiem? Kto prowadził obie te rozmowy rekrutacyjne i na czym właściwie polegało to zadanie rekrutacyjne? Chciałabym poznać detale.
w firmie nie są przestrzegane żadne standardy dot. spraw sanitarnych i epidemiologicznych. Niejednokrotnie zdarzało się tak, że osoba powinna być na kwarantannie, a nie w biurze.
...nie słyszałem o takiej sytuacji, a bywam bardzo często na miejscu. Skąd "osoba z otoczenia" może mieć taką wiedzę, skoro nawet pracodawca nie może zweryfikować, czy jego Pracownik jest w danym momencie zaszczepiony/nie zaszczepiony/na kwarantannie/zdrowy/zakażony?
Ja również nie słyszałem o takiej sytuacji. Co więcej, gdy raz się zdarzyło, że brałem udział w spotkaniu, którego uczestnik 2-3 dni później otrzymał pozytywny wynik testu na koronawirusa, to zostałem poinformowany o tym telefonicznie i poproszony o pracę zdalną + obserwację stanu zdrowia.
A czy jeśli nie ma się kwarantanny to też można wybrać zdalną pracę? Czy tylko w wyjątkowych sytuacjach?
Liczy się dowiezienie zadań, na kwarantannie to może być zarząd, nie pracownicy. W e-point pracuje się z pasji, nie dla pieniędzy.
A nie można mieć jednego i drugiego, pasji i pieniędzy? Brakuje mi trochę informacji o stawkach właśnie. Można wiedzieć, ile na dzień dobry proponują teraz?
Co?! :D O jakiej kwarantannie mowa? Czy my mamy 2021, czy 2023? Oczywiście, że liczy się dowiezienie zadań - taki jest cel pracy. W szczególności jak pracuje się nad tematami dla klientów zewnętrznych z określonymi terminami. Nigdy nie spotkałem się z sytuacją, że ktoś był zmuszany do pracy na chorobowym. A jeśli ktoś był na kwarantannie, to był na kwarantannie - z tego co doświadczyłem, to kierownictwu wręcz zależało, żeby minimalizować ryzyko zakażeń w miejscu pracy i wręcz zachęcali by pracować z domu nawet jak już nie było takiej konieczności.
Specjalista ds. Wsparcia Technicznego z zakresu wentylacji i klimatyzacji
Pracownik ds. windykacji nalezności
To pierwsza firma z mojego doświadczenia, w której na święta bożego narodzenia pracownicy nie otrzymują premii/kart podarunkowych/jakiegokolwiek bonusu finansowego.
no pewnie większość na b2b jest? ale czy zarobki tego przypadkiem jakoś nie rekompensują? ile obecnie średnio się tu zarabia? pz., czy zespoły same sobie jakiś wigilii tu nie urządzają przypadkiem? wiadomo coś o tym?
Czy osoby bez doświadczenia mają szansę na zatrudnienie w E-Point S.A.?
Czy praca zdalna nadal tutaj funkcjonuje?
Czy w E-Point S.A. możliwa jest praca na podstawie B2B?
Witam. Po przeprowadzce szukam nowego miejsca pracy, wobec tego wszedłem na to forum. Przypuszczam, że odszukam rzetelne informacje o pracodawcach z okolic Warszawy. Proszę, dajcie znać jak pracuje się w firmie E-Point ? Czy dobrze płacą? Czy są darmowe obiady pracownicze, albo inny sposób na jedzenie obiadów w pracy? Nie będę robić kanapek bo mieszkam sam. Pozdrawiam Marcin
"Jak pracuje się w firmie e-Point?" Od kilku już lat - bardzo miło... :) "Czy dobrze płacą?" Nie narzekam. "Czy są darmowe obiady pracownicze, albo inny sposób na jedzenie obiadów w pracy?" Darmowych nie ma , ale są lodówki, mikrofale, ekspresy do kawy, czajniki. Po sąsiedzku dobra pizza, pasta, chińczyk, taj, żabka, itp. Nie ma problemu żeby wyjść i coś zjeść albo zamówić z dowozem. Kiedyś funkcjonowały wspólne zakupy na obiad koordynowane przez "biuro", ale z pandemią się skończyło. Wiele osób korzysta z diet pudełkowych i sobie przywozi z domu.
Dzień dobry Marcinie. Jest spoko choć czasami myślę, że nasze szefostwo nie lubi benefitów. Odpowiadając w temacie posiłków dla pracowników to polecam firmę Geberit z Warszawy. Zatrudnieni (wiem to od narzeczonego, który jest tam zatrudniony) zamawiają to co lubią za pośrednictwem specjalnej aplikacji. Te obiady to najfajniejszy benefit, nawet w porównaniu z ubezpieczeniami. Życzę szczęścia w nowej robocie. Ewa.
Witam Pani Ewo. Jako specjalista w dziedzinie organizowania posiłków w pracy dodam kilka zdań od siebie. Firma Geberit, którą Pani przytacza używa do organizacji posiłków systemu SmartLunch. Skąd o tym wiem? Wdrażałem to rozwiązanie jako doradca klienta. Wiele firm, zarówno małych jak i dużych motywuje swoich pracowników poprzez dostawy smacznych posiłków. Pozdrawiam Robert
A to w tych czasach wartoscią dodana firmy jest zaplecze kuchenne? Mikrofala i ekspres? Wow .. a macie wode w kranach?
@serio :) ? Ja nie prezentuję żadnej wartości dodanej tylko odpowiadam na pytanie. To jest informacja "jak jest" dla pytającego, a nie zachęta. A skoro pytasz "czy jest woda"... to tak, czasem bywa.
Jakie narzędzia pracy zapewnia E-Point S.A.? Można liczyć na telefon? Czy można z niego korzystać również poza godzinami pracy?
Zależy od stanowiska. Laptop to podstawa. Na miejscu stacja dokująca i monitory. Telefon na określonych stanowiskach. Korzystanie po godzinach pracy w zależności od osoby która nosi telefon. :)
Ktoś tu już napisał, że w e-point zdarza się polityka wmuszania poczucia winy i manipulacji. Potwierdzam to. Przyznam, że wahałam się przez kilka lat, czy opowiedzieć o swoich doświadczeniach z pracy tam. Kiedy przeszło się coś traumatycznego, mówienie o tym głośno nie jest możliwe od razu - to długi proces. A w e-point zaszczepiono mi poczucie winy i totalnego braku wiary we własne możliwości. Od razu mówię, że osoba, która mnie sekowała, odeszła niedawno z firmy. Może coś się zmieniło, ale lepiej uważać. Pracowałam zaledwie pół roku, dostałam się z otwartej rekrutacji. Na początku byłam zachwycona pracą i vice versa. Potem z niewiadomych powodów zaczęto formułować wobec mnie dziwaczne zarzuty bez konkretnego uzasadnienia. Usłyszałam na przykład, że za głośno piszę na klawiaturze albo że nie wypowiadam się językiem korzyści (sic!). Kiedy o coś spytałam, spotkałam się ze zdziwieniem i uwagą "My wszyscy nauczyliśmy się tego sami". Sami, czyli metodą zgadywanek, bo zadawanie pytań to przyznanie się do słabości, rozumiecie ;-) I tak dzień po dniu moje zadania, z których wcześniej wszyscy byli zadowoleni, zaczęły zbierać coraz niższe noty. Zebrały się nade mną takie chmury, że rozwiązano umowę bez racjonalnego powodu. Do tej pory nie wiem, co naprawdę sprawiło, że tak mnie znienawidzono. Reasumując: uważajcie na tę firmę, bądźcie czujni podczas rekrutacji. W branży IT są setki lepszych miejsc. Jeśli na którymkolwiek etapie nabierzecie wątpliwości, uciekajcie od razu. Możecie trafić dobrze, a możecie tak jak ja. O znajdowaniu talentów, dbałości o pracowników itd. mówi się tam bardzo dużo. Według mnie nie ma to żadnego pokrycia w rzeczywistości.
Nie będę się rozwodził... pracowałem już już w wielu firmach i działałem w różnych instytucjach charytatywnych. To jest pierwsze miejsce gdzie w przypadku kryzysów nie szuka się winnego tylko rozwiązania ewentualnych problemów.
...przynajmniej ja się z tym nie spotkałem, albo nie pozwoliłem sobie tego wmówić, jeśli ktoś próbował (w każdym razie nie czułem tego :) ).
"Do tej pory nie wiem, co naprawdę sprawiło, że tak mnie znienawidzono" 3-6 msc to trwa zazwyczaj okres próbny gdzie następuje wzajemne poznanie i można cokolwiek powiedzieć o współpracy. Może się układać albo nie. Raczej nie było dopasowania w oczekiwaniach,
"Potem z niewiadomych powodów zaczęto formułować wobec mnie dziwaczne zarzuty bez konkretnego uzasadnienia. Usłyszałam na przykład, że za głośno piszę na klawiaturze albo że nie wypowiadam się językiem korzyści (sic!). Kiedy o coś spytałam, spotkałam się ze zdziwieniem i uwagą "My wszyscy nauczyliśmy się tego sami"" Jak coś takiego się dzieje to: 1. Dziękuje się za współpracę. 2. Odwraca na pięcie. 3. Wychodzi. Jak się tego nie robi to ZGADZASZ się na takie traktowanie.
@Tri ...a możesz napisać w jakim zespole to miało miejsce? Może to nie jest związane z całym e-pointem, tylko z jakimś konkretnym fragmentem? Informacja może być przydatna dla aplikujących do konkretnych projektów.
Klasyka gatunku - pomimo przesłania testu rekrutacyjnego brak obiecywanego feedbacku. Pomijając, że test był z innych technologii, niż wynikałoby z ogłoszenia. Typowo polskie prowadzenie rekrutacji, choć sądząc po tutejszych komentarzach - niewiele straciłem.
Czy nowo zatrudnione osoby otrzymują od pierwszych dni umowę o pracę?
Jakie wartości są cenione w E-Point S.A.?
Cześć, moglibyście napisać coś o tym, jakie są doświadczenia początkujących pracowników w firmie E-Point? Mam na myśli takie kwestie, jak rodzaj umowy oferowany na początku zatrudnienia oraz długość okresu wdrożeniowego. Jak to wygląda?
Jest bardzo elastycznie. Umowa o pracę, B2B? ...w ofercie prawdopodobnie masz opisane możliwości. Co do okresu wdrażania - zależy od roli - ale potrafi trwać długo, szczególnie jak widać u kogoś zaangażowanie i potencjał.
Firma właśnie obcięła pensje wszystkim pracownikom o 22%. Nie z powodu wirusa,(usunięte przez administratora) Doszło do sytuacji gdzie ludzie po awansie zarabiają mniej niż kiedy dołączali do firmy kilka lat temu. W obecnej chwili morale pracowników jest już chyba na minusie. Przykra sprawa.
Nawet jeżeli te informacje są prawdziwe, powinny mieć charakter poufny, ten komentarz świadczy jedynie o błędnym rozumieniu roli pracownika w firmie i współczuję pracodawcy. Moje doświadczenia z e-point są pozytywne, a byłam związana z firmą ponad 10 lat. Ogromnym plusem tej firmy jest atmosfera, wszyscy są traktowani z szacunkiem, a doświadczeni pracownicy chętnie dzielą się swoją wiedzą. Jednak jeżeli ktoś liczy na szybką ścieżkę awansu, to nie jest miejsce, w którym mógłby spełnić te oczekiwania, a firma konsekwentnie unika struktur typowych dla korporacji
Atmosfera atmosferą - Szału wcale nie ma. Może się wydawać, jesli.sié pracowało tylko w gorszych miejscach, a lepszych jest wiele. Jeśli chodzi o finanse, to można czuc się wykorzystywanym. Firma patrzy tylko i wyłącznie na swoje wyniki i rentowność.
Co wchodzi w socjal E-Point S.A.?
Multisport za 90 zl, medicover za 30, kawa, herbata, chociaz moze im teraz tez to ucieli i nic nie ma ;)
Socjal/benefity e-point to m.in.: - multisport (nie jest to 90 zł) - cena różni się w zależności od liczby aktywności w miesiącu, - opieka medyczna (pakiet podstawowy również nie jest za 30 zł) - pakiety różnią się ceną w zależności od potrzeb - np. placówki specjalistyczne - ubezpieczenie grupowe - zajęcia z fizjoterapeutami na terenie firmy (masaże lub treningi) - gildie zainteresowań - wyjścia pracowników, które w większości finansuje firma (tenis, squash, teatr, koszykówka etc.) - każdy pracownik może założyć swoją - kawa i herbata to standard
Jeżeli atmosfera pracy jest podobna do tej z procesu rekrutacyjnego, to ja podziękuję serdecznie. Zamordyzm stosowany. Pani specjalistka od HR zostawiła po sobie bardzo złe wrażenie. Większość firm, po zakończeniu rekrutacji, wysyła maila na zasadzie: "Dziękujemy za udział w rekrutacji. Niestety nie możemy Panu/Pani zaoferować stanowiska. Pozdrawiamy i życzymy powodzenia" - i fajnie, nie udało się, nie tutaj, to gdzie indziej, ale firma potraktowała mnie jak człowieka, z godnością. A w E-Point... Napisałem test, miałem dostać odpowiedź w ciągu trzech dni roboczych, a dostałem po 2 tygodniach mail o treści "Na tym etapie zakończył pan uczestnictwo w procesie rekrutacyjnym. Do widzenia.". Dobrze, że obyło się bez kopa w zad.
Dzień dobry. W e-point staramy się przekazywać feedback wszystkim kandydatom, którzy biorą udział w procesie rekrutacji. Każdy kandydat otrzymuje wyniki testu oraz decyzję odnośnie kolejnych kroków podejmowanych przez firmę. Chętnie wyjaśnię Pana sytuację: zapraszam do kontaktu mailowego lub telefonicznego.
Pozytywy: dosyć elastyczny czas pracy; atmosfera w firmie i zespół na plus; project management i rozliczanie zadań generalnie ok; zarobki mnie satysfakcjonowały; do onbordingu nie miałem większych zastrzeżeń; proces rekrutacyjny oceniam bardzo dobrze; Negatywy: projekt do którego trafiłem polegał na utrzymywaniu legacy code na przestarzałych technologiach, stosowanie quickfixów, złych praktyk i dziwnych rozwiązań jest normą; serwer jest powolny, build projektu bywa problematyczny, hot-reloading nie działa, ilość miejsc gdzie może być wstrzyknięty kod w firmowym cms jest wręcz nienormalna; dokumentacja projektowa jest w przekazach ustnych i podaniach ludowych, więc odnajdziesz się w tym jeśli dopytywanie się o wszystko leży w twojej naturze; wymagana jest umiejętność dokładnego określenia z góry czasu realizacji przydzielonych zadań, czas wykonania jest rejestrowany, narzędzia pracy jak w korpo; mówi się o rozwoju talentu pracowników, ale jakoś nikogo nie obchodziło jaki mam talent i w czym chcę się rozwijać, 'kodeks honorowy' firmy to w większości propaganda; poza tym to typowa polska firma gdzie młodsi stażem pracownicy się nie liczą więc jak zasygnalizujesz chęć zmiany lub ulepszenia czegokolwiek to nikt nie potraktuje Cię poważnie;
Napisałeś bardzo szczegółowy komentarz na temat warunków zatrudnienia. Wspominając o rozwoju talentu pracowników można było także się rozwijać i kształcić poprzez system szkoleniowy, który oferował pracodawca? Napisz, czy firma wspierał takie aktywności.
Dobre: - Ludzie, z którymi można pogadać - Raczej dobra organizacja pracy oraz skuteczne wykorzystanie narzędzi ją wspierające - Elastyczne godziny pracy - Otwartość firmy na zmiany - Szczerość w relacji z pracownikiem - jeżeli coś dogadałeś z szefem, to raczej masz pewne, że tak się stanie. Jeżeli dzieje się źle to też usłyszysz to wprost, a nie z plotek. - Budżet + urlop konferencyjny - Techtalks – w obrębie zespołu i walne międzyzespołowe - Code review wpisane w kulturę organizacji Złe: - Stos technologiczny – wewnątrzfirmowy framework (wyobraź sobie pracę bez stackoverflow), dodatkowo podjęto kilka bardzo dziwnych decyzji przy wyborze technologii przez które developerzy cierpią - Słabe maszyny – serwer wstaje długo, a możliwość przeładowania na żywo działa tylko w teorii. Monitory też z tych tańszych. - Mnóstwo nadgodzin – dni, w które wyszedłem o czasie mogę policzyć na palcach jednej ręki. Zdarzały się wrzutki o pierwszej w nocy, bo klient sobie zażyczył. - Mnóstwo stresu – zadania w momencie wpadnięcia mają termin do oddania na “dwa dni temu”. Technologie z którymi ciężko się pracuje i do których brak tutoriali. Featury do rozwinięcia, które trudno powiedzieć czy kiedyś działały i jak w ogóle powinny działać. Niby są bardziej doświadczeni koledzy, ale robią zadania o wyższym priorytecie, więc musisz zgadywać przez długie godziny rzeczy, które ktoś mógłby wyjaśnić ci w 15-20 minut. - Słabe testy – procesy QA dobre na start-up, a nie na projekt który ma 10 lat - Firma stoi studentami – programiści z większym doświadczeniem to rzadkość - Słaba płaca – grubo poniżej rynkowej, niby są dodatki za wszystko, ale i tak pod koniec miesiąca dostajesz mniej niż gdybyś poszedł do konkurencji z mniejszymi obowiązkami - Nierówne zaangażowanie – krew mnie zalewa widząc jak PMka wychodzi na 6 papierosa w ciągu dnia lub kolega z innego zespołu wychodzi do sklepu tylko po to żeby przepalić czas podczas gdy ja daję z siebie 110% w trakcie czasu pracy + nadgodziny - wielka kula błota – przy projekcie, który ma 10 lat codebase jest duży i często można napotkać się na złe praktyki, haki itp. - brak dokumentacji – dokumentacja w najlepszym wypadku to przeglądanie komentarzy pod taskami w Jirze, wielu rzeczy musisz się dowiadywać z opowieści kolegów starszych stażem Na start to i e-point dobry. Co się nauczyłem to moje. Patrząc na pracę w e-point czysto finansowo to włożony trud i stres nie zwróciły się w pensji. Wolałbym już pracować w jednej z tych złych firm, czytaj Koszmarek i spółka. Przynajmniej byłaby to praca w jakiś normalnych technologiach.
Od razu należy docenić to, że zechciałaś pozostawić tu tak obszerną opinię o pracodawcy, jakim jest E-Point. Na pewno wielu osobom ona w jakiś sposób posłuży. Ważne jest też to, iż potrafiłeś dostrzec zarówno jego wady, jak i zalety - dzięki temu mamy bardziej jego wiarygodny obraz. Do jednych ze słabych stron zaliczyłeś nadgodziny. A czy miałeś za nie dodatkowo zapłacone?
Domyślam się w jakim zespole pracowałeś więc pozwolę sobie kilka rzeczy sprostować (nie pracuję tu od jakiegoś czasu): - w momencie startu projektu OneWeb był dużo bardziej rozwinięty niż np. Spring, więc za bardzo nie dziwi wybór takiej technologii. - programiści z większym stażem to rzadkość - i tak, i nie. Faktycznie jest więcej młodych programistów ale kiedy tam pracowałem nie spotkałem się z sytuacją, żeby jakiś młody został zostawiony samemu sobie. Przeważnie na 3-4 młodych przypadał jakiś wyjadacz. - zaangażowanie i stres - to raczej Twój problem. Nikt tu nikogo nie poganiał, nie groził, itp. Jak nie chcesz to nie robisz. A wrzutki nocne tylko dla chętnych albo w trakcie dyżuru, ale za interwencje dostaje się niezłą kasę. Ogólnie dla mnie to była chyba najbardziej bezstresowa praca jaką miałem - dokumentacja i błoto - niestety prawda - stawka - nie jest tak tragicznie jak opisujesz. Są gorsze i są lepsze. Raczej plasuje się koło średniej.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w E-Point S.A.?
Zobacz opinie na temat firmy E-Point S.A. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 5.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w E-Point S.A.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 2, z czego 0 to opinie pozytywne, 2 to opinie negatywne, a 0 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
