Opinie o CCC
Praca w tej sieci to PORAŻKA .NERWY , STRES , MAŁA WYPŁATA , MEGA DUZO PRACY JAK DLA JEDNEGO PRACOWNIKA. Zero poszanowania najgorzej ma zwykły sprzedawca ma jednym słowem przepie..... . Typowa praca za kare. Góra tylko UTRUDNIA . Że ta firma jeszcze się trzyma na rynku to cud. Ci co chcą się rozwijać uciekli juz dawno zostali ci co boja się zmian w życiu lub nie maja wyjścia ale ich chęć do pracy równa 0 ! A no i prace zabierasz oczywiście do domciu szkolenia itp masz wszystko wiedzieć i umieć ;)
Ktoś coś wie co się dzieje? Tyle wewnętrznych rekrutacji powstało, cała lista poszukiwanych osób na kierównikow, zastępców, liderów, dekoratorów?
Co się dzieje? Dali beznadziejne podwyżki, śmieszne pieniądze za tyle obowiązków. Premii nie widać i nie słychać już bardzo długo, bo dają plany nie do wyrobienia.
Chyba liczba rekrutacji mówi sama za siebie ;) obstawiam, że to efekt ostatnich "podwyżek" wynagrodzeń- nie bez powodu dałam je w cudzysłów :) plus wszystko co przeczytasz poniżej - niekończące się listy zadań, coraz to nowe dodatkowe obowiązki, wszystko na wczoraj... A zwieńcza to wszystko wisienka na torcie w postaci wiecznego niezadowolenia struktur RKS/RVM.
No dobrze, teraz niech mi ktoś powie co za następny mądry i wszechwiedzący wymyślił te transfery boosfory, czy jak to się tam zwie. Nie dość że nie ma kto tego zrobić, bo tylko potrzeba na to kolejne godziny pracy i ludzi to dla mnie jest to w ogóle głupiego robota. Pakować towar jednego dnia i kolejnego odbierać to samo jedynie z różnicą rozmiarową. Jak tak dalej będą wymyślać takie głupoty to niedługo serio każdy będzie miał tej pracy dość. Niech sobie sami z zewnątrz przyjeżdżają i się tym zajmują i prowadzą wyliczenia, pracownicy zamiast zajmować się obsługą to tylko latają po całym salonie szukając butów. Nie jest brane pod uwagę nic, nawet to że jest końcówka miesiąca i przez te transfery sklepom może niewiele zabraknąć do planu.
Masz rację teraz to klienci są na ostatnim miejscu!.A przecież zawsze w tej pracy klient był na pierwszym miejscu !!!.Jak nikt się nie będzie klientami zajmować tylko ciągle nowe prace będą wymyślane: oklejanie przeceny,doceny, przeżuty, transfery.........i setki innych zajęć !!!! To kto ma się tym klientem zajmować ???? To klienci będą i już odchodzą do innych sieci gdzie obsługa klienta jest najważniejszym priorytetem !!!! I to nie na papierze tylko w rzeczywistości !!!!.Bo tu również zawsze jest na papierze napisane że klient na pierwszym miejscu tylko kompletnie nie ma to pokrycia z rzeczywistością !!!. Trzy lub dwie osoby na sklepie w porywach do 4 osób obslugi na sklepie i mnóstwo zadań do wykonania !!!! Tego się nie przeskoczy!!!.I klienci wychodzą rozczarowani bo nie miał im kto pomóc w danej chwili czy to z odszukaniem konkretnego modelu butów czy innych rzeczy.I można by tak pisać bez końca............... Może w końcu dotrze do osób zarządzających że klient musi być na pierwszym miejscu i obsługa klienta na najwyższym poziomie !!!.Bo na nic te pięknie ułożone regały,na nic wycieranie setki razu kurzu,na nic pięknie rozwieszone torebki,na nic wyczyszczona na błysk podłoga,na nic piękne reklamy,na nic idealnie ułożone buty.................JAK KLIENTÓW NIE BĘDZIE!!!! BO PÓJDĄ TAM GDZIE ICH OBSŁUŻĄ !!! A NIE CAŁY DZIEŃ BĘDĄ OKLEJAĆ PUDEŁKA, CZYŚCIĆ PODŁOGI, ŚCIERAĆ KURZE PO RAZ SETNY !!!.ŻE KLIENT AŻ BOI SIĘ O COKOLWIEK ZAPYTAĆ !!! BO WIDZI ŻE LATAMY W KÓŁKO I PRACY PEŁNE RĘCE !!!! ( często tak mam że klient sam mówi: boże tyle pracy macie czy mogę przeszkodzić,bo aż mi wstyd pani przerywać pracę bo widzę i obserwuje was że pracy macie ogrom !!!! )A OBSŁUGA KLIENTA LEŻY BO KAŻDY ZAJĘTY ROBOTĄ !!!!Bo kierownik goni i ma być wykonana praca i koniec kropka.A nikt nie ma czterech czy ośmiu rąk!.A kierownika gonią jego przełożeni i tak bez końca bo ich gonią ich przełożeni........................ Na każdym sklepie bez względu na ilość pracy dwie osoby codziennie powinny tylko i wyłącznie zajmować się ludźmi na sklepie!!!! I być w każdej sekundzie na zawołanie dla każdego klienta!!! A nie to co się teraz dzieje tylko robota i robota a obsługa klienta na samym końcu.To klient ma być zadowolony z obsługi i wizyty w sklepie a nie mieć doczynienia z upoconą,zmęczoną,zarobioną po uszy pracownicą spieszącą się i robiącą wszystko na czas !!!! Gdzie tu logika??? Klienci zrażeni nie wrócą i jeszcze złą opinię wystawią !!! A przecież firmie zależy na opini. Zapewne są sklepy CCC na terenie Polski że te priorytety są nadal OBSŁUGA KLIENTA NA MIEJSCU PIERWSZYM !!! ale niestety w większości to już tylko robota i latanie przez cały dzień na najwyższych obrotach !!!! a klient zostawiony sam sobie bo nie ma na tyle pracowników żeby zajęli się tym klientem od a do z.I poświęcili mu tyle czasu ile ta osoba potrzebuje.A każdy klient jest inny i ma inne wymagania.
Złodziejska firma!! Jeszcze nigdy nigdzie nie zostałam tak potraktowana! Paczkę z torebką i zegarkiem wysłałam na prawidłowy adres do magazynu zwrotów CCC, paczka została odebrana przez pracownika CCC a na infolinii CCC twierdzą,że moja paczka nie doszła do nich i jej nie mają!! Zwykła kradzież. Numer śledzenia paczki i jej odbiór w magazynie zgadza się, dlaczego sklep nie chce wziąć odpowiedzialności za paczkę, która u nich zaginęła!!? Będzie zgłoszenie na Policję,nie popuszczę im tych 300 zł!!
Praca w Half Price Leszno Zostałam telefonicznie zaproszona na rozmowę, dostałam smsa ze szczegółami rozmowy. Spotkanie odbyło się na sali sprzedażowej w galerii. Ale uwaga! W tym samym czasie ze mną na spotkaniu były jeszcze 2 inne kandydatki! No powiem, że pierwszy raz się z takim czymś spotkałam i muszę przyznać, że zostałam tam tylko ze względu na moją ciekawość jak to dalej będzie wyglądać, bo dla mnie to było bardzo żenujące. No chyba, że tak teraz wygląda rekrutacja w tego typu firmach... Na spotkaniu była kierowniczka i jej zastępczyni. Pierwsza opowiedziała o firmie, specyfice pracy, frmie zatrudnienia, dodatkach i pensji. Zastępczyni opowiedziała jak wygląda dzień pracy. Ogłoszenie o pracę na 1/4 1/2 i 3/4 etatu ale propozycja tylko na 1/2 etatu za najniższą krajową z możliwym dodatkiem pod koniec roku w postaci premii. Poźniej pani kierowniczka poprosiła o kilka słów o sobie każdą z nas uwzględniając swoje doświadczenie. Na koniec był czas na pytania. Całość trwała z 15 min i ogólnie atmosfera była dość luźna, jakby szukali kogoś do budki z hotdogami. Plus za słowność i telefon zwrotny w zapowiedzianym terminie oraz za umowy o pracę od początku. Dostałam propozycję pracy na 1/4 etatu z opcją dodatkowych godzin. Dla osób wchodzących na rynek pracy taka praca może być całkiem ok.
1. Opowiedz kilka słów o sobie i swoje doświadczenie w pracy.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę, ale nie przyjąłem
Witam Mam pytanie Czy u Was też kierownik nie daje ogólnego grafiku ???? My jako pracownicy nie mamy do niego wglądu. Nie wiemy z kim pracujemy w danym dniu.
Pamietam jak u nas były dwa grafiki. Jeden miał kierownik papierowy a drugi był w go oficjalny… wiele razy się nie zgadzały ze sobą i telefony czemu mnie w pracy nie ma. W go wolne a w kierowniczym pracowałam. Śmiesznie było.
A po co Ci grafik innych osób? Najważniejsze to chyba jest byś wiedział/a jak ty masz do pracy a nie koleżanka. Pracowałam w kilku miejscach i to żadna nowość.
Chociażby po to że czasem ci coś wypada z dnia na dzień, I łatwo ogarnąć z kim można się zamienić zmianami. U nas przez pewien czas kierowniczka nie chciała drukować grafiku dla wszystkich, ale wynegocjowaliśmy z nią to, I potem już nie było problemu.
A to w domu też nie możecie sobie wydrukować, ile wy macie lat 20 ,jak długo pracujecie w tej firmie. Nie dziwię się ,że firma robi co chce, jak pracownik boi się wydrukować sobie grafik pracy.
Rodo to sposób przechowywania danych osobowych,a nie grafik .Masz plakietkę z imieniem i tu rodo nie ma ? Tu raczej chodzi o to żeby nie widzieć ile kto ma wolnego i się nie kłócić z kierownikiem . A jak ktoś chce się zamienić za jakieś dni z koleżanką to co kierownik to ogarnie? Wątpie .....
Bardzo prawdziwe !!!! Mądrze napisałaś !!! Właśnie o to tu chodzi.Bo pupilki pani kierownik mają dwie lub trzy soboty w miesiącu wolne i większość pierwszych zmian !!!! A reszta pracowników to ma jedną sobotę w miesiącu wolną i 80% drugich zmian !!!! .I nikt od lat z tym nie zrobił porządku !!! To powinno być nakazane odgórnie z firmy że każdy pracownik ma mieć w miesiącu po równo wolnych sobót i po równo drugich i środkowych zmian.Bo obecnie odkąd są 6 i 8 zmiany.To tylko wybrańcy pracują od rana 7 lub 8 i idą do domu o 13 lub 15 .A reszta pracowników cały czas robi środkowe zmiany czyli 10-16,10-18,11-19,14-22.I nikt z firmy na to nie reaguje a przecież grafiki są wysyłane do firmy.I jeżeli od górnie z firmy nie będzie to kontrolowane i przestrzegane !!!!! Żeby każdy pracownik miał te zmiany sprawiedliwie rozdzielane to nic się nie zmieni.Zawsze będą równi i równiejsi. !!!!!.Zawsze będą ulubieńcy pani kierownik którzy dostaną co miesiąc grafik jaki będą chcieli a reszta ma robić i koniec gadania.A jak się nie podoba to szukaj sobie innej pracy.I tak tu jest . Bardzo to przykre ale prawdziwe.I czytając starsze wpisy na tym forum, widać że to się nie zmienia od lat i nikt z firmy wyżej nic z tym nie robi !!!!.
Problemy z grafikami były, są i będą. Nigdy nie dopasuje się wszystkim. Ale kto ma odgórnie to spr i kontrolować? Naprawdę? Chciałabyś non stop pilnować grafiku. Załóżmy 1 regionalna ma 18 sklepów po np średnio 6 osób- czyli wychodzi 108 osób. I rozumiem że bylibyście w stanie dogodzić wszystkim? I tak dzien w dzień . Śmieszne :-))))))
Takie układanie grafików jak napisałaś podchodzi pod nierówne traktowanie, a przede wszystkim obowiązkiem kierownika sklepu jest równe traktowanie wszystkich pracowników. Proponuję zgłosić taki fakt do RKS. Natomiast sama nie chciałabym, żeby ktoś oprócz mnie i kierownika sklepu wiedział jak pracuje, w które dni i w jakich godzinach. To wyłącznie moja sprawa, więc nieudostępnianie grafików, moim zdaniem, jest dobra praktyką.
rozumiem ze w listy obecności tez nie ma wglądu bo jeśli widzisz listę obecności w grafik nie to śmiesznie trochę. nie każdy kierownik umie w równe traktowanie, większość z nich swoje zmiany robi głównie od rana a reszta jedzie same popołudniówki
Z tymi grafikami to wieczny problem Ciagle drugie zmiany a jak człowiek prosi o kilka porannych to jeszcze potrafi powiedzieć kierownik „nie dało się” a sama chodzi na pierwsze zmiany … TYLKO I WYŁĄCZNIE PIERWSZE
(usunięte przez administratora) prawda to chyba wszędzie inne zasady. W mojej firmie musi wisieć normalnie grafik w socjalu i w biurze tak by był widoczny dla całego zespołu ,a nie jakieś srodo wśród pracowników których znasz przecież xd
Nie polecam pracy w CCC, jest to praca w (usunięte przez administratora). Praca po 12h na początku i jedna przerwa 15min. Ciągłe zmiany grafiku, tak że nie można nic sobie zaplanować. Nie można w spokoju chodzić do toalety, bo kierowniczka krzywo patrzy i z tekstem "nie spacerujemy, twoja praca jest na sali sprzedaży " bardzo małe premie, musisz (usunięte przez administratora)przez cały miesiąc i się gimnastykować, żeby sprzedać, a premii marne grosze. Jeszcze teraz ingerencję w urlopy, że nie można mieć kilku dni pod rząd, tylko najlepiej jeden dzień i następny do pracy. Zamiatanie ulic byłoby lepszą pracą niż w CCC!! Jeszcze teraz cięcia etatów, śmiech na dali kto będzie pracował na 1/4 etatu. Mobbing, stres, depresja i nerwica przy tej pracy, odradzam każdemu!!!
A ja jak najbardziej polecam pracę w CCC. Pracuję już qm10 lat i gdyby było tak bardzo źle jak tu piszecie to dawno by mnie już tu nie było. Pewnie, że idealnie nie jest, ale gdzie jest idealnie??? Ja podchodzę do swojej pracy zadaniowo. Mam zadanie do wykonania i za to mi płacą. Chcą żebym pakowała oms, to będę je pakowała. Mam sprzedawać dane produkty, proszę bardzo. Skle ma być tak ułożony, to będzie tak ułożony. Pewnie że jest nas mało, pracy jest dużo i mie zawsze starcza czasu na wszystko ale pracujemy na priorytetach. Są sprawy pilne i pilniejsze. Swoich pracowników traktuję sprawiedliwie i z szacunkiem. Pewnie że nie zawsze podoba im się moja stanowczość, czy pewne decyzje ale taka już rola kierownika. Też pracuję w weekendy, biorę ich bawet więcej niż inni, wymagam od siebie więcej niż od innych. Mam zastępcę i dekoratora oraz wyuczony zespół, dlatego mój czas wolny to na prawdę czas wolny. To mój zespół odpowiada za sklep w momencie mojej nieobecności bo ja mam prawo odpocząć. I powiem wam z doświadczenia: Ludzie pracowali na 12h to skarżyli się że to ich przeciąża ( wpisy były również tutaj) Teraz mają problem ze zmianami krótszymi Narzekają że chcieli by większy etat, więcej kasy ale gdy nadarza się okazja np do awansu to nieeee bo trzeba brać odpowiedzialność. Nie dogodzisz.
Zmieniam prace:) a Pani sprzedająca e papierosy ma większe wynagrodzenie niż ja .. Spytałam się dzisiaj . A można książkę poczytać ,film obejrzeć....
Rzeczywiście… praca w ccc to rozwój i kariera ???? dostałaś 100 zł podwyżki więcej niż najniższa ? Brawo ????????????♀️
Dla pracy za marne pieniądze, gdzie inni muszą za***** za tych co ciut wyżej, za nierealne prowizje, czy nagrody tym bardziej się nie chce.. Gdzie uczciwość jak jedni mają tylko 1 sobotę wolna, a inni tyłko w 1 pracują? O tej śmiesznej prowizji nie wspomnę. I nie będę się darła przez pół sklepu każdego witając... Pomyśl może i trafiony ale nie na dwie osoby na sklepie. Za to że jest tak mało ludzi straty będą w inwentaryzacji. Dlaczego? Domyślcie się.
To jestes z tych, co nie maja wiele do.powiedzenia na temat tej pracy. Dlugo pracowalam w tej firmie i widzialam jak sie zmieniala i to jest ok. Ale to co dzieje sie dzisiaj, to chyba jest ewenementem na skale kraju. Te ich pomysly powinny byc przykladem jak nie prowadzic firmy. I owszem.ludzie moga zmienic prace, ale moze niech firma zacznie zatrudniac madrych ludzi a nie kolezanki, znajomych i pociotki, co dzisiaj ma tutaj miejsce. I te slynne tabelki, ktore relacjonujesz co godzine, dobrze, ze nie co minute. Dzisiaj jest marnie i to jest fakt, zaklinanie rzeczywistosci na nic sie zda.
Jake tabelki co godzinę??? U mnie ani razu przez cały dzień nic nie trzeba wysyłać. Wszystko zależy od przełożonych.
no to pozazdrościć, u nas rks jest spoko, ale chce jak najwiecej żeby jej wysyłać, na szczęście się skończyło ze netto co dwie godziny, ale i tak na 12,15,18 szczególnie kiedy jest największy ruch, plany obsady co weekend itd gdzie w międzyczasie moznaby na prawdę dużo zrobić na sklepie
plus to ,ze pracownik na sali sprzedazy przez kilka godzin jest na nogach a funkcyjne osoby jak sie zmecza ida na przerwe a to na kawke a to do biura i wielce zdziwione ze my jestesmy zmeczeni i że narzekamy .No narzekamy na ból na niezapłaconą robote ale trzeba jakos życ i pracować a jak widze jak o godzinie 13 sie zmieniaja funkcyjni i pierwsze co robia to ida na godzine na kawke i ploteczki a jak ich wołam do reklamacji to wzdychają .Faktycznie ciężko pracujecie funkcyjni
O tak PRAWDĘ NAPISAŁAŚ !!!! To co się wyprawia przechodzi ludzkie pojęcie !!! Sprzedawcy zasuwają jak mrówki z 15 minutową przerwą i dziesiątkami zadań do wykonania codziennie,a dekoratorzy, liderzy siedzą i myślą.Ciągle na zapleczu na plotkach i innych dyrdymałach !!! .Bo za kasę nie pójdą,na sklep obsługiwać klientów też nie, robić dostawę też nie BO IM NIE WOLNO.No to ten co to wymyślił to rzeczywiście zna się na pracy na sklepie ha,ha,ha......Żyć nie umierać przyjść do pracy podyrygować mało co zrobić i iść do domu ha, ha, ha.Śmiechu warte !!!! To po co taki pracownik na sklepie ??????? Jak pracować nie może ????? Rozwieszać cały dzień torebki !!!!! No ludzie dajcie spokój co to ma być !!!???. Oczywiście każda czynność jest na sklepie potrzebna ale można ją wykonać dużo szybciej i każdy kto pracuje na sklepie od lat to doskonale wie że wszyscy MUSZĄ PRACOWAĆ a nie po dwóch liderów, dekoratorów na sklepie i robić komu nie ma!!!!!!!! Wszyscy mamy nadzieję że to się w końcu skończy i liderzy i dekoratorzy mają być przykładem dla reszty i równo z nimi stać na kasie i obsługiwać klientów na sklepie.A NIE PIERDOŁY NA ZAPLECZU !!!! .Na pewno nie można wrzucać wszystkich do jednego worka bo są zapewne również tacy kierownicy, zastępcy kierowników, liderzy i dekoratorzy którzy stoją na kasie, obsługują klientów na sklepie, dokładają towar, robią dostawy czyli pracują codziennie z zespołem.I TO SĄ PRAWDZIWI LIDERZY KTÓRYCH SIĘ CENI !!!!! A nie obiboki ciągle gadający a mało co robiący !!!!!!!
tacy liderzy w koncu odchodza ...sa niedoceniani przez reszte funkcyjnych ,oni dobrze zyja ze sprzedawcami których sie ma za najnizszy sort w tej firmie.a szkoda bo odwalamy ciezka fizyczną prace
Trzeba nie mieć ambicji i mieć potrzeby ameby by pracować za najniższą krajową obciętą na 3/4 To praca na chwilę i dla studentów nie można godnie przeżyć miesiąca za tą kwotę.Jak świat światem każdy pracodawca jak chce docenić pracowka czy taż zatrzymać pracowników doswiadczonych tak aby koszty nauczania były zminimalizowane to robi wszystko aby go zatrzymać.Tutaj jest na odwrót.Zwalnia się doświadczonych a zatrudnienia studentów który przyjdą na chwilę i mają w nosie wszystko, aby wystać 6 godz a nie daj Bóg aby ktoś go zaczepił o dał jakąś pracę z towarem bo za ciężko.Oczywiscie generalizuje bo na pewno są studenci konkretni pracowici i robią swoją pracę jak należy...spotkałam i Takich ale już nie pracują w CCC bo trzeba mieć ambicje
Prawda jest taka,że teraz większość co chce do pracy to narzeka,a tak naprawdę mogą od siebie też (usunięte przez administratora) dać. Z jednej strony wiem no najniższa itp,ale z drugiej przychodzą do pracy osoby oporne na wiedzę i moim zdaniem głupie. Sama jestem kierownikiem w jednej firmie i wiem z kim mamy do czynienia teraz jak trzeba zatrudnić. Młode osoby,które chciałyby miliony najlepiej nic nie robiąc i najlepiej nie używając zupełnie mózgu. Krew czasem zalewa a takich pustaków coraz więcej jest. W każdej firmie nie jest wszystko pięknie kolorowe jakby nam pasowało,ale to od nas zależy co z tym robimy,a co do tematu kierowników to współczuję wszystkim,którzy mają złe doświadczenia z przełożonymi,też miałam kiedyś takiego.
Hej czy ktoś z was dostał już tą premie 150 jak wyrobi sklep i cały region ? U nas były obietnice i zapewnienia a na wypłacie nic
W regulaminie jest napisane,że premia za BOOSTERA będzie wypłacona do dnia 10 czerwca więc podejrzewam,że z kolejną wypłatą
Punkt z regulaminu: ". Termin realizacji Nagród do dnia 30 czerwca 2023 r. w formie przelewu na konto wskazanie przez Pracownika do otrzymywania wynagrodzenia."
Wyniki tego konkursu miały być do 15go maja. A tu oczywiście cisza. Mam nadzieję że to 50% będzie brane będzie pod uwagę z kwota za zaliczke kwietniową. A nie z regulaminem wynagrodzeń co obowiązuje od maja
Chyba kazdy zna wyniki. Wystarczy sprawdzić czy region i nasz sklep zrobił swoje budżety. A jak nie wiesz to gratulacje składam. Ludzie, szukanie sensacji tam gdzie jej nie ma.
Jak to jest możliwe, że firma CCC zatrudnia osoby nie pełnosprawne , otrzymuje za to 1350 zł miesięcznie na wypłatę na tego pracownika a następnie tłumacząc , że pracownik jest "powolny " nie przedłuża z nim umowy. Niestety , ale tacy ludzie żyją wśród nas , nie wszyscy są tytanami pracy , też się starają i chcą żyć godnie. Dlatego trzeba im pomóc a nie rzucać kłody pod nogi ! Wiele tych osób bardzo przeżywa taka porażkę , nie wszyscy potrafią unieść ten dodatkowy ciężar . Tak nie można postępować trzeba zachować ludzką twarz a nie udawać herosa. Stare powiedzenie "Karma wraca" może też cię kiedyś dopaś i będziesz liczyć na pomocną dłoń ! Niestety tak jest w salonie CCC Gemini Bielsko Biała.
Mnie zastanawia zmniejszanie etatów osób z grupą , przecież oni kasę biorą za taką osobę .a jak zmniejsza etat to nie dostaną . Wyższa ekonomia działa tam ....sprawa wygląda tak że oni chcą osoby z grupą, bo dostają kasę za nią. Ale ma to być osoba która po przyjściu w progi sklep dostaje ozdrowienie i zapierdziela jak mały samolocik .... czy u was osoby z grupą moja dłuższą przerwę od pozostałych?
Masz rację że nie wszyscy się nadają do tej pracy. Ale taka integracja może mieć też swoje plusy. Powiem na swoim przykładzie. Pracuję ze Super Babkami . Różnie na początku bywało. Z początku jako jedyna z grupą musiałyśmy dograć pewne kompromisy. Dziewczyny robiły to czego ja nie mogłam zrobić a moim zadaniem była obsługa , kasa itp. Poprostu uzupełniałyśmy się . Każdemu zyczę takich koleżanek .
Samą integracją robota się nie zrobi. Masz ograniczoną ilość osób i każda jest bardzo potrzebna, i każda jest traktowana tak samo! wymagania są takie same, bo każdy ma to samo w umowie, czy ma on, czy nie.
Bardzo miła i życzliwa "była" już niestety pracownica CCC w Zarach miała grupę, będąc na zakupach w ccc często z nią rozmawiałam. Anioł nie człowiek... Rozwiązali z nią umowę bo zaczęła chorować, dowiedziałam sie o tym od jej koleżanki w sklepie... Dlatego moim zdaniem nie powinni zatrudniać osób z grupa, ponieważ i tak się ich pozbędą gdy tylko zaczną chorować . Smutne ale prawdziwe PS. Brakuje tak miłej sprzedawczyni w sklepie.. I przez to chodzę tam już baardzo rzadko
Masz rację ta praca wymaga mnóstwo wysiłku, zdrowia, energii,sprytu, podzielności uwagi, zdrowia psychicznego !!!!! i siły fizycznej !!!! Ciągle w biegu i dziesięć rzeczy trzeba robić na raz i to bardzo szybko bo jest nas mało a klienci wołają z każdej strony.Niestety osoba powolna nie da tu sobie rady.Klienci ją zjedzą i nasłucha się przy okazji dużo nieprzyjemnych komentarzy na swój temat (że się ślimaczy a im się spieszy,że jest taka i owaka............itp.Nikt z nas nie chce urazić osoby chorej, oczywiście że każdy z nas może zachorować i znaleźć się w podobnej sytuacji.Jest to bardzo przykre ale prawdziwe.Niestety ta praca nie jest dla wszystkich !!!! ludzie w pełni sił zdrowi często też odchodzą bo nie dają rady fizycznie !!!.A każdy z nas bierze taką samą pensję.
Praca dość chaotyczna, codzienna zmiana wyglądu sklepu, ułożenia butów. Atmosfera dość tokstyczna, bezwzględny zakaz nawet podejścia do siebie i porozmawiania nawet przy pustym salonie, przerwa na 12 godzin pracy tylko 15 minutowa w godzinach jakim kierownictwo sobie zażyczy co jest jakimś żartem. O wyjście do toalety trzeba się prosić. Dosłownie wymyślanie nowych zadań na siłę było pełno. Jedynym plusem był można powiedzieć delikatnie elastyczny grafik co też bywało czasami ciężkie.
słuchajcie może wiecie miałam nadgodziny w IV na pasku jest kwota ogólna za nadgodziny a nie ma ich liczby w ogóle wie ktoś o co chodzi?????????
U nas też każda z nas co miała nadgodziny też tak ma .Nie są one uwidocznione na pasku za kwiecień.I też nie wiemy dlaczego? I nie wiemy ile jest płacona każda godzina z nadgodzin ! Może ktoś jest na tej grupie i odpisze.
moze dlatego ze rozliczenie za nagodziny jest co kwartał czyli bedziesz miec moze ta liczbe uwzgledniona w czerwcu
U nas również w końcu dali parę nadgodzin ale rzeczywiście teraz sprawdziłam pasek i nie ma ich wpisanych są tylko wpisane godziny podstawowe !!!! Ciekawe czemu ???? W nowym regulaminie dla pracowników jest wyraźnie napisane ŻE POZA WYNAGRODZENIEM ZASADNICZYM PRZYSŁUGUJE MU DODATKOWE WYNAGRODZENIE ZA PRACĘ W GODZINACH NADLICZBOWYCH !!!!! A nie jak to dawniej nazywano dopracowania !!!.
Nadgodziny dotyczą tylko wyłącznie etatowców. A godziny dodatkowe do pełnego etatu lub poniżej są właśnie dopracowaniem. Z końcem kwietnia kończył się kwartał, jeśli na pasku nie ma dopracowania to proponuję sprawdzić czy w całym Q1 przepracowaliście normę rbh czy więcej. Jeśli normę dla całego Q1 - nie było dopracowań.
U mnie to samo nic się nie zgadza przeliczyłam kwartał od lutego -kwiecień i przekroczyłam godzinowo kwartał o wieeellleee godzin i nie są one uwidocznione na pasku w kwietniu. I dobrze piszesz tych godzin nie da się już przenieść na kolejny kwartał. Powinny być zapłacone !!!!!!
Najśmiesniejsze jest to, że w CCC ważny jest klient, ale ma to formę trochę nagabywania. A ludzie nie przepadają za tym.
(usunięte przez administratora)
Wyrazy współczucia dla Modivo, teraz tam zrobi sie (usunięte przez administratora) na kółkach, przykryty pięknymi słowami jak to firma świetnie sobie ze wszystkim radzi
Założyciel j główny udziałowiec CCC. Info z portali biznesowych :))
Praca ogólnie nie jest zła. Trzeba pracować jak wszędzie, jednego dnia wiekszy zapierdziel innego znowu trochę luzu. Jedyne co bardzo przeszkadza mi i pozostałym pracownikom to traktowanie dekoratorów sklepowych jak święte krowy! Praca 8-16 od pn -pt. Lepiej niż w biurze. Dodatkowo premie jak osoby funkcyjne a osoby te nie prowadza nawet zmian. Weekendy wszystkie wolne a zarobek taki jak Zks który musi zrobić 2-3 weekendy. Przy okresie urlopowym wakacyjnym kiedy KS będzie na urlopie wszystkie popołudnia spadają na Ls lub Zks no bo przecież królowe Deko nie mogą na popołudnia.
Cześć. Jaka stawka obowiązuje na stanowisku sprzedawca w Halfprice lub CCC? Warto tam iść pracować?
Na pewno za mała! Ja przepracowałam tam rok, miesiąc przed końcem umowy dowiedziałam się, że mi jej nie przedłużają. Zero info dlaczego... no comment. Jeśli chcesz zasuwać jak mały samochodzik, rozwalić kręgosłup i psychikę, mieć zmieniany grafik w ciągu tygodnia miliony razy i być na każde widzimisię kiero, startuj. Ja tego błedu nie powtórzyłabym nawet za milion.
A premie w ogóle sa czy tylko podstawa? Jeśli tak to jakie i za co? Pytam o hp
nie ma premii ,stawka jest ciut wyższa niz najniższa krajowa ( za cały etat) jak jestes przyzwyczajona pracowac w duzej grupie to spoko ale kregosłup siada to fakt ,fizycznie dla mnie czasem ciezko ,psychicznie - spoko bo mam fajny team
Prawda jest taka że w momencie kiedy kończy się umowa, pracodawca nawet nie musi informować o tym że nie chce jej przedłużyć. Uważam że miesiąc to i tak dobry wynik, bez przesady. Pomijam fakt że ja kiedy jestem gdzieś zatrudniona to sama chce wiedzieć na czym stoję i interesuje się tematem
Pracowałam długo w tej firmie, bardzo lubiłam tą pracę. Nie bez powodu pisze w czasie przeszłym. Z biegiem lat dużo się zmieniło, nie wszystko na gorsze ale niestety minusy nie bilansowaly się z plusami. Kiedyś premie były realnie dostanę i ich kwoty były super. Teraz nie warto o nich wspominać. Podczas lockdownu zadbano o nas pod względem finansowym, nie zwolniono zbędnych osób. W pewnym momencie zaczęto nas szkolić, czego wcześniej brakowało. Jest jeszcze kilka drobiazgów, które można uznać za pozytywy ale... No właśnie ale, od kiedy weszła świta z wiecie jakiej firmy na H, wszystko poszło się j... Ciągle "audyty", czepialstwo, wytykanie palcem- w wielu firmach sposób w jaki się to odbywało można by uznać za mobbing. Oceny okresowe, tabelki, raporty. Byłam funkcyjna więc uwierzcie mi, że moja psychika bardzo na tym ucierpiała,. Nie było też odwzorowania w zarobkach. Jakby pensja została na poziomie z przed zmian, a obowiązków doszło na jeszcze jeden etat. Odeszłam i nie żałuję. Po wielu rozmowach przy szukaniu nowej pracy mogę stwierdzić, że to co oferowali w CCC to nie dość, że marne grosze to i benefity są słabe.
Podczas lockdownu zadbano o nas finansowo? Dobre sobie, poucinali na czas lockdownu etaty, poucinali dodatki (to jestem w stanie zrozumiec) I przez pół roku, na "pelnym" (w covidzie to chyba bylo 4/5) etacie leciałam mając 1500 do łapy. A potem dostawaliśmy e-maile jak to świetnie finansowo firma poradziła sobie ze sprzedażą online.
"Kazali" przychodzić do pracy i pracować bez klientów, straszne. Mogli zwolnić część obsługi ale tego nie zrobili, nie uważam i wtedy też nikt z pracowników nie uważał się za poszkodowanych. Poza tym na pełnym nikt nie był, ucięli etaty więc godziny pracy też.
wszystko spoko, ale wzięli po 30 tysięcy na pracownika z tarczy żeby utrzymać miejsca pracy i mimo to pozmniejszali etaty wszystkim. A po to były te pieniądze żeby tak się nie stało. Szkoda ze człowiek był głupi i siedział cicho bo po rozmowach z różnymi osobami związanymi z prawem pracowników to gdyby pójść do sądu to wygrana w kieszeni.
Jeśli wciskali wam porozumienia stron przez nieustanne nagabywanie, to nic nie wskóracie. W całej Polsce pracodawcy tak robili aby przytulić kasę i powywalać ludzi. Mega przekręt z rekordową ilością właśnie takiej formy wypowiedzenia. Tym powinien zając się NIK, albo wprowadzić prawo dające limity na wypowiedzenie za porozumieniem stron.
A to nie było przypadkiem ustalone w porozumieniu ze związkami? Nie pamiętam dokładnie. Tak czy inaczej u nas na galerii w kółko ktoś przychodził z info, że jego znajomego zwolnili bo przestój, oszczędności itd, a u nas był spokój. Sądziliśmy, że CCC wypada spoko na tle innych w tej kwestii
tak związki zawodowe nas w to wykopały, znam firmę która tez wzięła pieniądze z tarczy i ludzie mieli normalne wypłaty i nikt nie stracił tam pracy. dodatkowo kiedy wszystkie galerie były zamknięte i retail parki zgarniały w (usunięte przez administratora) hajsu, plany robiły po 300% za 0,6 etatu i brak jakiejkolwiek premii. albo ten cyrk gdzie drugi produkt za grosz - sama miałam problemy z sanepidem przez to coś bo ludzie nie słuchali ze jest limit i wyzywali każdego z załogi. a rks kazała wpuszczać dziesięć więcej. nic za to nie dostaliśmy. po to wzięli te pieniądze z tarczy bo miały być zachowane stanowiska pracy i etaty tak jak przed pandemią a nie dotrzymali tego warunku. te związki zawodowe to śmiech na sali w tej firmie.
Akurat pracę na zamknietym sklepie bardzo miło wspominam. Co prawda codzienne zmiany mnie wykańczały, ale ogólnie sama praca była spoko. Cały czas leciało radyjko, zamawialiśmy sobie żarcie z dowozem i smialysmy z ludzi którzy nie potrafili przeczytać kartki na drzwiach że sklep jest zamknięty. Co nie zmienia faktu że pozdro z utrzymaniem się w Warszawie z tej jałmużny która wtedy dawali.
Plus to co ktoś napisał wyżej, otwarte sklepy nadrabiały wtedy sprzedażą, czasem z nas, zamkniętych sklepo wysyłali do pomocy, i tez fajnie, ale czy ktoś pomyślał o jakiejś premii, dodatku dla tych pracowników którzy wtedy robili swoją pracę grubo ponad normę, bo to był przykładowo jedyny otwarty sklep w promieniu kilkudziesięciu kilometrów? Nie, ponieważ cytując "satysfakcja z pracy" powinna wystarczyć. Już biegnę do spółdzielni zapłacić czynsz satysfkacją.
@doswiadczona zgadzam się z Tobą w 100%.Firmie teraz zależy na tym żeby pozbyć się starych pracowników????,a z ucinaniem etatów to już przegięcie straszne też pracuje bardzo długo i kiedyś było naprawdę super ????chodziłam z chęcią do pracy teraz starzy pracownicy tak naprawdę robią robotę i się przejmują tym że jest np.zwózka,przecena, przekładka a młodzi i nowi mają to gdzieś ciągle słyszę że oni tu przyszli na chwilę aż skończą naukę albo że nie będą tak zap...dalać za takie pieniądze już pomału wszyscy mają dość niedługo firma zostanie sama z tym wszystkim bo nikt tu nie będzie chciał pracować.
Mlodzi mają rację. Firma robi w wała pracowników, starzy się na to godzą (bo przecież jest tak mało innych sklepów do których można iść pracować) I młodzi to widzą. Owszem, generalizuje, bo zdarzają się też tacy co przyjdą i będą kręcić noskiem jak się poprosi o zamiecienie podlog czy wyrzucenie (usunięte przez administratora) ale ogólnie jeśli chodzi o wykorzystawanie w tej firmie pracownika i ich odrealnione plany, to ja się nie dziwię że każdy tam przychodzi z zamiarem odejścia po miesiącu. A nikt kto przychodzi na chwilę nie będzie sie wczuwał i przejmował sytuacja firmy.
(usunięte przez administratora)
Tak
Nikomu ze znajomych i rodziny nie poleciłabym pracy tutaj! Firma która nie daje w jakikolwiek sposób na samorozwój dla pracownika i nie robi nic żeby go zatrzymać. Ucinanie etatów z pełnych na 3/4 i brak możliwości dostania pełnego dla zwykłych sprzedawców. Coraz więcej wymagań i obowiązków a pieniądze stoją w miejscu. Wiecznie chore konkursy, zwłaszcza te na sprzedaż karty podarunkowej i wieczne czepianie się RKS bo chce być na pierwszym miejscu. Już nie wspomnę o mailach zastraszających, że trzy ostatnie sklepy w rankingu będą miały super "niespodziankę"... to już podchodzi pod mobbing. Góra zachowuje się jakby nie znała realiów sprzedaży i pracy na sklepie, polecam wpaść na sklep na tydzień dla wszystkich i zobaczyć jak to działa naprawdę. Nagimnastykować się żeby sprzedać chociaż jedną kartę podarunkową albo zrobić zamówienie nstore. Klienci też rozbestwieni, nauczeni, że reklamacja pewnie i tak będzie uznana więc ja sobie pójdę poszukać na wymianę... Naprawdę niech góra zastanowi się nad tym co robi i zamiast wymyślać coraz to nowe współprace z absolutnie nieznanymi nikomu ludźmi czy influencerami za (usunięte przez administratora) kasy niech zainwestują w swoich pracowników i normalne adekwatne do wymagań i obowiązków wynagrodzenia.
Zgadzam się w 100 %...jedno wielkie (usunięte przez administratora)i nic więcej. Presja, stres, wymagania, wiecznie zmieniana instrukcja, tabelki, brak możliwości rozwoju...Robisz dziesięć rzeczy w jednym momencie, a RKS i tak stwierdzi, że nie przykładasz się do wyniku i obsługi... masakra
Pewnie osoby ponad sklepami czasem też czytają tę opinie. Nie mamy siły pracować w systemie krótkich zmian. Wiele osób całe życie pracowało w systemie 12 stek. Nie rozumiecie nas tak jak wiele osób pracujących na salonach nie rozumie działań firmy. Mówimy w 2 językach jesteśmy dwoma światami a szkoda. Pracownicy są bardziej zmęczeni jesteśmy wykończeni. Nie wszędzie sprawdzają się te same zasady my nie jesteśmy bardziej wydajni pracując po 6 i 8 godzin. Rozmawiajcie z nami wiem że w gąszczu tych pretensji i żali trudno wyłapać rzeczy istotne ale ten system źle wpływa na naszą wydajność. Poza tymi pretensjami macie też wspaniałych i lojalnych pracowników ale ciężko jest teraz wszystkim. To nie nasze nastawienie to realia. Każdy ma inną sytuację nie ma jednej reguły która będzie sprawdzała się wszędzie. Dajcie nam wybór. Będzie lepiej. Rozmawiajcie ze swoimi ludźmi.
Prawdę napisałaś. Ale nikt i tak nic z tym nie zrobi. Praca fajna ale trzeba szukać innej bo fizycznie nie dajemy już rady.
Krótkie zmiany po 6 godzin przez cały maj.. Mi 3 dnia nie chce się na ludzi patrzeć a tu tydzień za tygodniem 5 dni pod rząd.. I przyjedzie regio i niezadowolenie, że człowiek dzień dobry nie krzyczy jak ludzie wchodzą.. Noszą..***** po 2 dniach już gardło boli, nie wspomnę o plecach (wiecznie przekładanie tyłu na przód lewego na prawe) czy oczach (bo połowa oświetlenia wyłączona) Drodzy wymyślający wszelkie zmiany, cięcia itp zapytajcie nas zwykłych pracowników czy My CHCEMY pracować po 6 godzin, co my na to czy tamto... Nie pytajcie kiero, bo oni mają lęki na widok regio,, ale nas... I nie jest to uczciwe, że jedni pracują 5 dni w tyg. I mają tylko jedna sobotę pracująca, a inni mają tylko jedna wolna. Jest coraz gorzej, nikt nie chce pracować w ccc, nowe przyjdą 2 miesiące i uciekają albo wcześniej walna wypowiedzenie.. Pracownicy z dłuższym stażem też szukają pracy.. Obudźcie się. Dajcie pracować w systemie 12 lub 10.. Dajcie więcej rąk do pracy,,, dajcie realna szanse na prowizję.. Uwierzcie, że na 4 dnien jesteśmy wypaleni i nie chce nam się nic..
Jak tam u Was nastawienie na wyzwanie.. A raczej kilka wyzwań.. Nie ma co z palcem w nosie te 105% się zrobi i zbierze nagrody ????????????????????. A tak na poważnie.. Już mnie śmieszą te ich nierealne "premie" nagrody itd.. Kolejny miesiąc będzie gola pensja nic tylko skakać do góry z radości za te 2 tys.. Aż odechciewa wszystkiego a oni myślą, że się ktoś połasi na zapach dodatkowej kasy..
Czy widzial ktoś już regulamin podwyżek na intranecie minimalne stawki na danych stanowiskach ? Wie ktoś może jak ma się to do tych śmiesznych podwyżek ? Osoba na danym stanowisku nie zarabia "minimalnych" stawek które są tam opisane
W tabelce są umieszczone widełki. Sprzedawca może zarabiać najmniej najniższą krajową a maksymalnie 4200 na całym etacie.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w CCC?
Zobacz opinie na temat firmy CCC tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 450.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w CCC?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 385, z czego 14 to opinie pozytywne, 227 to opinie negatywne, a 144 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy CCC?
Kandydaci do pracy w CCC napisali 10 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
