Postaram się być rzetelna i obiektywna ponieważ CT ostatnio przemianowany na OEC bardzo wiele mi dał a chyba jeszcze więcej odebrał. Firma dobra na start. Firma nie dobra na doświadczanie kultury pracy - ot zlepek ludzi za najniższe stawki na rynku z fajnymi nazwami stanowisk - compiler, analyst etc. Faktycznie zarabia sie od 2000-2800 po kilku latach i ma się przekonanie że się pracuje w kloszardzie na stanowisku anala albo wypełniacza katalogu. Z tych anali wykreowała się grupa kierownicza, managerów, supervisorow którzy co pół roku zmieniają nazwy swoich stanowisk bez zmiany umiejętności. Gardząc przy okazji swoimi pracownikami na których plecach się wybili. Trudno mi to przyznać ale panuje tam niesamowity seksizm... Ze strony pań szefowych, których jedyna umiejętnością jest mówienie z pseudo akcentem po angielsku i uśmiechanie się do bossów z UK. Ważne są też team leader-ki za 3600 netto gdzie ich głównym zadaniem jest niedoprowadzanie do buntu wśród pracowników. Szefostwo z Polski wymyśla głupi pomysł mówi ze taka jest decyzja z góry z UK a team leader zawsze tłumaczy szefów i nigdy nie broni zdania swojego zespołu. Jedna manadzerka to specjalistka od okłamywania pracowników, np niechcąc oddać pracownika do innego działu utrudnia jego przenosiny mówiąc przy tym że mu pomaga. Ostatnio takie przenosiny i wstrzymywanie trwały 4 miesiące. Słynna pani menedżerka jest fachowcem od usuwania swojej konkurencji. Lepiej nie mówić pięknie po angielsku - daleko nie zajdziesz. Rozmowy kwalifikacyjne na wewnętrzne rekrutacje są tylko po to by pani menedżerka mogła zgarnąć trochę pomysłów i sprzedać jako swoje w bossom z UK. Każdy awans to machlojka wcześniej ustawiona. Kiedyś mała firma która rozrosła się bardzo szybko i gdzieś się zagubila. Szkolenia zero, kultura negatywna każdy myysli jak uciec ale się boi życia poza kloszardem. Management bez wyszkolenia a z zasiedzenia. Januszex poziom pseudo korpo. Plus nienawiść pomiedzy działami . Ostatnio podjęto decyzję o przeniesieniu biura do dzielnicy gdzie mieszka wiekszosc managementu. Bez konsultacji z pracownikami. 12 miesięcy maks w tej firmie i uciekajcie w przeciwnym wypadku was się po prostu wykorzysta i zobaczycie dziwne awanse swietych krów i niszczenie talentów w celu usunięcia konkurencji. Firma żenada, ludzie poza koordynatorami, team leaderami i managementem wspaniali i o dobrych sercach. Bonus - przyszedł kiedyś młodziutki bez doświadczenia , kupił laptop od męża szefowej i w krotce awans którego nikt się nie spodziewał. Wstyd
Opinia całkowicie trafna, widać że osoba to pisząca wie co mówi, i dużo już o firmie się dowiedziała. Opis pani manager- trafiony w dziesiątkę. Szukając pracy radzę zdecydowanie przemyśleć ta rzetelna opinie.
Zgadzam się w pełni z tą opinią. Nurtuje mnie tylko jedna kwestia - kto kupił trgo laptopa (usunięte przez administratora)
To poprawna nazwa firmy?
@Xxx bardzo proszę żebyś nie używał na forum słów uważanych powszechnie za nieeleganckie. Poza tym jeżeli nie uargumentujesz swojej opinii, ciężko będzie wyciągnąć z niej jakieś wnioski. Jestem ciekawa co konkretnie wpłynęło na to, że masz o firmie takie, a nie inne zdanie. Użytkownicy, którzy szukają pracy, również chętnie zapoznają się z Twoimi doświadczeniami.
Masz na dole napisane. Traktowanie ludzi, znajomosci, pieniadze jedyne co ratuje to atmosfera ktora tworza ludzie na nizszych pozycjach. A jak jestes zamaskowanym czlowiekiem z HR to nawet szkoda wdawac sie z dyskusje
@Xxxxx czy jesteś aktualnym lub byłym pracownikiem tej firmy? Jeśli tak, to czy możesz napisać coś więcej na temat warunków zatrudnienia? Czy poza pensją oferują jakieś dodatki pozapłacowe? Jest możliwość uzyskania awansu, aby zarabiać więcej? Tego typu informacje są bardzo cenne dla osób, które rozważają czy wysłać tam swoje cv.
Podpowiedzcie czy firma prowadzi aktualnie jakieś rekrutacje? Czy można w miarę dobrze zarobić?
Firma prowadzi bez ustanku rekrutację, że względu że co chwilę ktoś się zwalnia. To mówi samo przez się. Od stycznia firma nazywa się OEC
Nie zarobisz w tej firmie ....na tle konkurencji ta firma nic sobą nie prezentuje jesli chodzi o zarobki - lepiej iść do Biedronki - tam będziesz miał wiecej przez kilka lat.
@Ewelina na stronie internetowej firmy, znalazłam informację, że prowadzą obecnie rekrutację na wiele stanowisk w Krakowie: Associate Manager Senior Software Developer (SQL) Scrum Master Manager - Applications Technical Data Analyst Junior Production Analyst SQL Software Developer Java Software Developer Senior SQL Developer Technical Data Analyst Java Software Developer Helpdesk Advisor Junior Analyst - Automotive Data Full Stack Developer Wszelkie szczegóły znajdziesz pod linkiem: http://oeconnection.com/global-careers/poland-careers Czy któraś z powyższych posad Cię interesuje? Wyślesz swoje cv? Jeśli odbędziesz rozmowę kwalifikacyjną, podziel się z nami swoimi spostrzeżeniami. Będzie to cenne dla kolejnych osób zainteresowanych pracą w tym miejscu.
@OSTR, dziękuję za Twoją wyczerpującą opinię odnośnie pracy w Clifford Thames. Jest to informacja bardzo cenna, jednak jak sam wspomniałeś pracowałeś tam tylko trzy miesiące więc chętnie dowiem się również od pracowników, którzy pracują tam nieco dłużej tego, jak oceniają ogólną atmosferę w tej pracy. Co możecie powiedzieć o tym pracodawcy?
w cliffordzie zarobki zaczynają się od 1500 zł na rękę. Za te pieniądze wykonujesz małpią robotę a dodatkowo pracownik z angli pracujący na tym samym stanowisku może cie opier...ić. Nie polecam
Pracowałem kiedyś w tej firmie. Ile? 3 miesiące. Mówili że jest "spoko" i motywowali mnie do pracy, później jednak stwierdzili że mi nie przedłużą okresu próbnego. Na pytania co było nie tak i dlaczego usłyszałem - "nie przedłużamy bo nie". W sumie to miałem wrażenie że część supervisorów to zguśniałe buraki - zadufani w sobie, nie dający szansy innym, świeżym pracownikom. Sama praca nudna, nie pasująca do niczego jeśli chodzi o kontynuację zawodową w przyszłości, nie rozwojowa, monotonna, bolą mięśnie od braku ruchu. Na rozmowie kwalifikacyjnej wymagali wysokiego poziomu języka ang. który spełniłem, mówili coś o wyjazdach zagranicznych - już 1 dnia w pracy dowiedziałem się że to ściema. Jak tam byłem to połowa załogi nie kryła że praca tam to nie jest ich przeznaczenie i pracują tam już za długo oraz że powinni zmienić pracę. W sumie to się cieszę, że mnie olali, bo los pokazał że można mieć lepszego pracodawce, za wielokrotnie większe pieniądze niż tam, który doceni pracownika. Nie ma takich firm wiele i wiele zależy od ludzi których napotykamy na swej drodze. Ale clifford takim pracodawcą dobrym dla pracownika - nie jest. Nie polecam w ogóle tam pracy, nawet na początek.
Poproszę o konstruktywna opinię o firmie OEC ( dawniej Clifford Thames ). Mam pytania dotyczące rozwoju w firmie, możliwości wyjazdów służbowych, benefitow, atmosfery w pracy i zarobków. Jakieś doświadczenia z tą firmą? Plusy i.minusy? ☺ będę wdzięczna
Zacznijmy od atmosfery bo to właściwie jeden pozytyw, (chociaż oczywiście zależy od przełożonego) ale generalnie największa zaleta pracy w tej firmie. Wyjazdów służbowych nie ma dopóki nie zostaniesz supervisorem. Podobnie z perspektywami rozwoju, chcesz się rozwijać zmieniasz firmę na inną tu nie ma szans - przynajmniej teraz, kilka lat wstecz można było się rozwinąć. Zarobki największy minus, jak bym kilka lat temu wybrał Lidla nie CT zarabiał bym tyle samo a odpowiedzialność mniejsza... Benefity standard Luxmed, multi-sport i owoce. Zapomnij o pracy zdalnej i elastycznym czasie pracy. Na chwilę obecną w firmie jest taka rotacja, że już nie uczę się imion nowych, bo zanim zapamiętam już składają wypowiedziana. Właściwie nie znam jednej osoby która nie che zmieniać pracy. Reasumując -Daj sobie spokój z tą firmą, nic dobrego tu Cie nie czeka.
Możecie powiedzieć konkretnie o mocnych i słabych stronach tego pracodawcy? Takie informacje będą cenne, tym bardziej że obecnie trwa rekrutacja na stanowisko Młodszy Analityk ds. Katalogowania. Co możecie podpowiedzieć osobom zainteresowanym tą ofertą?
Co robiłem kilka lat? ..... no właśnie nic ..... wygodnie mi było nic nie robić i dostawać za to pieniądze - tak w tej firmie można ..... wkład?? Wkład to można pokazać jak wiadomo że będzie z tego jakiś zysk czyli większe zarobki - a tu tylko żądania bez jakichkolwiek zmian. Jak już wspomniałem pracy nie szukałem bo nie ma firmy w której płacą za nic nie robienie poza zakresem obowiązków oczywiście - to było dość wygodne . Rozleniwienie nastaj po kilku latach pracy a nikt Twojej pracy nie docenia i obowiązków daje Ci coraz więcej ... takie są skutki ....człowiek zaczyna mieć gdzieś starania i robi totalne minimum. Czy inne firmy nie docenią - skoro opuściłem tą firmę to znaczy że doceniły. Jeszcze raz napisze - praca dobra na start, zarządzanie na poziomie bardzo niskim, brak jakiejkolwiek wiedzy z zakresu zarządzania ludźmi i frmą, brak umiejętności negocjacji z zarządem firy i brak umiejętności oraz chęci zdecydowanego postawienia się, uzyskania czegokolwiek aby pracownikom było lepiej. Kwestia czasu kiedy reszta tych mądrych co jeszcze zostali (a jest ich niewielu) odejdzie i firma oprze się w pełni na niedoświadczonych, nie mających celu ani ambicji ludziach. Zarządzie karma wraca.
@ntjrozumiem, że podczas rozmowy kwalifikacyjnej przekonałeś się, że nie jest to praca dla Ciebie. A mógłbyś powiedzieć coś więcej o przebiegu rozmowy? Czy coś Cię podczas niej zaskoczyło? Takie informacje mogą pomóc osobom, które ten etap rekrutacji mają jeszcze przed sobą.
Rozmowa kwalifikacyjna na senior dewelopera w formie wideokonferencji. Jakość dźwięku fatalna. Z rozmowy wynika, że szukają murzynów do pracy, której nie chcą robić pracownicy w USA. Panowie mówią, że oddzwonią z wynikami, jednak nigdy tego nie robią, chociaż wcześniej dzwonili kilka razy namawiając na przystąpienie do procesu rekrutacji.
@do Rudi - pracujesz w dziale kadr w Cliffordzie? Ta firma to nędza i tyle.
A więc tak .... spedziłem w tej firmie kilka lat. Co te kilka lat mi dało? Odłuczyło mnie pracy i rozleniwiło, niestety nic nie nauczyło. Firma jest słabo zarządzana przez ludzi którzy kompletnie nie maja o tym pojęcia i wydaje im się że są wielkimi menadżerami a w każdej innej korporacji nie poradzili by sobie. Pieniądze są marne, nikt nie dba o rozwój pracownika, jego dobro i morale. Są dokładane tylko obowiązki i coraz większe wymagania wobec pracownika ale bez jakichkolwiek profitów. To jest dobra firma na start ale nie dłużej niż rok, można sie zahaczyć i szukac innej, lepiej płatnej, bardziej rozwojowej pracy. Ta nic Wam nie da i niczego Was nie nauczy. Firma oszczędza na wszystkim i na nic ciągle nie ma kasy. A to co robią ludzie w tej firmie moga robic wszyscy smiertelnicy, wymagania sa minimalne a jezyk wystarczy komunikatywnie bo i tak awansowac na jakiekolwiek stanowisko graniczy z cudem. Nie polecam.
Firma na start nie dluzej niz rok? To co tam robiles Rudi kilka lat? Marnowales sie. Chyba ze "jezyk komunikatywny" i "minimalny" wklad to pewnie nie awansowales a gdzie indziej pracy nie znalazles. A juz wiem jak ktos jest leniem i nie pracuje "Odłuczyło mnie pracy i rozleniwiło, " to chyba nie myslisz, ze ktos Cie doceni w jakiejkolwiek firmie.
@Bananowy, pracujesz w tym dziale? Co możesz powiedzieć więcej o warunkach pracy?
Firma dzieli się ogólnie na dwie części, czyli katalogerów i część IT. Jeśli chodzi o IT, jest bardzo fajnie! Miła, niekorporacyjna atmosfera, zgrany zespół i bardzo mała rotacja.
Firma łamała notorycznie prawa pracownicze. Dopiero po kontroli z PIPu i wizji kary finansowej, łaskawie rozliczyli się z zaległości finansowych względem pracowników.
aktualnie firma Clifford Thames poszukuje na stanowisko młodszy specjalista ds. katalogowania @ Dasz.Warunkiem koniecznym jest tutaj język angielski w stopniu bardzo dobrym. Jest to firma o o zasięgu globalnym i znajomość tego języka jest koniecznością
Często zadawane pytania
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Clifford Thames?
Kandydaci do pracy w Clifford Thames napisali 2 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.