tylko trochę smutne te baki jak dla dzieci..
Tzn co tutaj dla Ciebie nie jest konkretne. Jak były bardziej konkretne informacje to na wniosek zainteresowanego zostały usunięte.
Ale pieprzycie wszyscy 3 po 3, nudne juz te wasze komentarze, nigdy żadnych konkretów tylko bajki dla dzieci....
Hahaha. Nie tylko on, ale nawet dziewczyna z biura jak trzeba było wykazać ile to się handlowców nie zatrudnia.
O kogo chodzi? a to w Wolicy został jeszcze jakiś handlowiec? :D
zależy na czyje potrzeby liczysz - bywało że nawet w/w kierownik był zaliczany do handlowców ;)
Nie najlepszego i nie zwolnili tylko sam odszedł.
Właśnie wyrzucili najlepszego handlowca z Wolicy, a ciekawe czy wielki Pan kierownik L. wie ze jest ukryta rekrutacja na jego miejsce.
roboty jest dużo, tylko że do intraca już nie dzwonią. te zwolnienia to był strzał w kolano. ci co zostali w większości też roboty już szukają.
Nie bardzo rozumiem sytuację, zwalniają i przyjmują?? Raczej nie wygląda to na redukcję....
Tak, tak. Z tymi nadwyżkami na magazynie to jak w tym dowcipie, że w Moskwie na placu czerwonym rozdają rowery.. Nie w Moskwie tylko w sankt petersburgu, nie na placu czerwonym tylko na placu zwycięstwa, nie rowery tylko samochody, nie rozdają tylko kradną, a poza tym wszystko się zgadza.
Panie kierowniku, lepiej idź pan już do domu, a nie o 18tej tutaj głupoty wpisujesz próbując ludzi oklamac jak to jest kolorowo. A potem standardowo, obiecana premia, lojalka i mamy pacjenta na uwiazanego. Zwolniliście połowę mechaników w Wolicy to teraz szukajcie jelenia. Nie zapomnij opowiedzieć o szwedzkim socjalu i kulturze organizacyjnej w trakcie spotkania.
Ja też zaczynam się zastanawiać, w sumie premie cały czas otrzymuję ale koledzy w Wolicy na częściach i na serwisie cały czas mają zabieraną....hmmm
Ja tez współczuję chłopakom z Wolicy, to co opowiadali na wigilii to zgroza.
Dużo zależy kto w którym oddziale robi. Wyrazy współczucia dla koleżanek i kolegów z Wolicy.
pracuje od 2 lat.czy polecam?tak i nie.tak dla ludzi chcących zdobyc doświadczenie , zarobić kase itd.. nie dla ludzi szukających IDEAłÓW.pozdro
Nie no gdzie nowe twarze: Gdańsk, Poznań, Wrocław, Rzeszów, pół Wolicy. Chyba że przyjmiemy że pół roku-rok w tej firmie to już starzy wyjadacze. A to chyba o czymś świadczy.
Pracuję w tej firmie od niedawna, na razie jest ok jeżeli chodzi o moje stosunki z firmą. Ale to co widzę w firmie szczególnie jeżeli chodzi o moich kolegów i niektóre koleżanki to horror. Niedawno była wigilia firmowa, towarzystwo napite jak świnie, jedyny temat przy stole a potem w pokojach to firma w czarnych barwach. Niebyło szefa i innych z zarządu na którym pozostawiono by suchą nitkę, towarzystwo z Wolicy wiedzie w tym prym. Jedząc firmowe jedzenie, pijąc firmową wódkę wypowiadali się bardzo, bardzo negatywnie o firmie. W firmie jest przedszkole, szefostwo bardzo tolerancyjne, łamanie dyscypliny na porządku dziennym, wręcz sabotowanie pracy. Dobrze że pracuję daleko od centrali, pracując w takim towarzystwie odszedłbym w 5 min. W poprzedniej firmie by pójść na przerwę musiał zastąpić mnie szef by klienci byli ciągle obsługiwani. W centrali po przyjeździe pierwszy raz, dopiero po 20 min pojawiła się jedna z koleżanek, tel. w tym czasie dzwoniły a tu cisza ...... ponoć jest tak zawsze jak szefostwo wyjeżdża.
aż muszę też dopisać swój komentarz :) - co prawda moja kariera w tej firmie nie trwała zbyt długo.. bo tylko pół roku... jednak nie mogę złego słowa powiedzieć -może jestem jakiś inny, ale uważam, że jak na polskie realia naprawdę nei jest źle, pracowałem w dużo gorszch firmach pod względem płatności, wyzysku, oszukiwania, naginania praw pracowników itp.... naprawdę intrac jest OK! - wynagrodzenie zawsze na czas, dobre wynagrodzenie, umowy o prace....ludzie którzy tutaj piszą to nei wiem chyba im się w du*ach poprzewracało! Moja obiektywa ocena na PLUS. Pozdrawiam wszystkich intrakowców, a ludziom, którzy czytają te opinie proponuję się samemu przekonać i tyle.
sam odszedłem, bo dostałem "lepszą ofertę" pracy-więcej kasy, ale żałuję bo kasa to nie wszystko....praca po 12h, wyścig szczurow,3 zmiany, rodziny prawie nie widuję ..etam... szkoda gadać. doceniajcie to co macie.
Ciekawe gdzie ty widzisz w tych wszystkich oddziałach nowe twarze??a może białe myszy widzisz?? Albo ciemność??
Choooopiiieee. Już chyba wszyscy w takim razie wiemy skąd jesteś ;) jeżeli tak jest, to faktycznie jesteście ewenementem na skalę tej firmy. We wszystkich innych oddziałach w większości nowe twarze.