Niedawno skończyła się rekrutacja na stanowisko Przedstawiciel Handlowy prowadzona przez firmę Bcmlogic Solutions Sp. z o.o.. Ktoś wie, czy w najbliższym czasie będą ponownie potrzebować pracowników?
Nadal taki elastyczny grafik pacy? Kończę się uczyć i chciałbym pogodzić prace z nauką. Jest taka szansa? Można godziny podpasować pod siebie w razie co?
Czy urlop w Bcmlogic Solutions Sp. z o.o. jest płatny 100%?
Czy Bcmlogic Solutions Sp. z o.o. ma ściśle ustalone godziny pracy?
BCMLogic ma ustalone ramy czasowe, w który pracownicy elastycznie dopasowują się do swoich potrzeb.
Dzień dobry, w odpowiedzi na zamieszczoną opinię, pozwolę sobie ustosunkować się do opisanej sytuacji, z uwagi na jej incydentalny charakter. Istotnie, taka sytuacja miała miejsce. Jako osoba, która miała prowadzić spotkanie rekrutacyjne zostałem w ostatniej chwili zatrzymany na pilnym spotkaniu projektowym w Banku (u Klienta). Sytuacja niestety nie była możliwa do przewidzenia z wyprzedzeniem. Osobą, z którą kontaktował się kandydat była osoba odpowiedzialna za organizację spotkań (nie była to "szefowa"), spotkanie miałem prowadzić osobiście. Kilka minut po zaistniałej sytuacji kandydat otrzymał telefon bezpośrednio ode mnie z przeprosinami, wyjaśnieniem sytuacji oraz propozycją spotkania w najbardziej dogodnym dla drugiej strony terminie i miejscu (tak aby nie generować dodatkowego wysiłku po jego stronie i tak aby spotkanie miało szansę się jednak odbyć). Kandydat nie skorzystał z zaproszenia, co oczywiście rozumiem. Z naszej strony zawsze podchodzimy do spotkań z kandydatami z najwyższą starannością. W opisanej, awaryjnej niestety sytuacji, staraliśmy się jak najszybciej ją wyjaśnić i przeprosić kandydata za zaistniały problem. Pozdrawiam wszystkich użytkowników serwisu. Krzysztof Pulkiewicz Prezes Zarządu BCMLogic Solutions.
Totalny brak profesjonalizmu. Po przyjściu na rozmowę kwalifikacyjną okazało się, że osoby która miała mnie prowadzić rekrutację nie ma w biurze firmy. Pracownicy zdawali się być mocno zdziwieni moją obecnością, więc nie wiedząc co robić podali mi do telefonu 'szefową', która miała właśnie prowadzić rekrutację. Dowiedziałem się, że spotkanie musimy przełożyć ponieważ prezesowi coś wypadło w banku. Tylko co to ma do braku obecności w firmie Pani 'szefowej', skoro to ona miała prowadzić spotkanie? Tego już się nie wiem, bo podziękowałem za spotkanie i wyszedłem.