Opinie o HOTEL LENART
Skoro portal służy opiniowaniu pracy jak i pracodawców, wrzucę tu swoje trzy grosze. Pracuję w hotelu już trochę i mam wrażenie jakbym czytała o całkiem innej firmie. Nie ma idealnej firmy, ale nie ma też idealnych pracowników. Żeby wszyscy byli zadowoleni to trzeba starać się robić wszystko jak najlepiej. Praca w hotelu jest dla ludzi ambitnych i chcących się rozwijać, a nie dla malkontentów, którzy z założenia przychodzą do pracy z myślą jak robić żeby się nie narobić i jeszcze przy tym narzekają na wszystko dookoła. Atmosferę mamy taką jaką sobie stworzyliśmy, świetną, dzięki czemu pracuje się bardzo dobrze. Wystarczy tylko dobrze wykonywać swoją pracę,dbać i dawać coś od siebie. Właściciele dbają o pracowników, wypłata zawsze jest terminowo, dodatkowo są premie i możliwość elastycznego wyboru urlopu.Obowiązków jest sporo na każdym stanowisku, ale w końcu nam nie płacą za leżenie tylko za pracę. Wszyscy uczepiliście się Pani Prezes. Jest to ciepła, życzliwa kobieta, która ma również uczucia jak każdy z nas. Wymaga TYLKO rzetelnej pracy, nic więcej. Ciężko pracuje z nami nie zza biurka, ale fizycznie. Odczepcie się od nas. Nie mam nic do zarzucenia co do współpracowników ani do właścicieli w szczególności do Pani Prezes. Z przykrością musieliśmy się pożegnać z kilkoma osobami, ale o takich pseudo pracownikach szkoda się rozpisywać. Wystarczy tylko pomyśleć o nich życzliwie. Może wróci takim osobą chęć do pracy lub ewentualnie rozum. Niejednokrotnie zdarza się, że publikowane w internecie opinii, dobrej filmy lub pracodawcy, wyłącznie w negatywnym świetle, drobne wpadki pracodawców lub obsługi klienta są znacznie wyolbrzymione, a przypisywane firmie zarzuty są stronnicze lub wymyślone. Forum jest po to żeby opisać jak się pracuje ale uczciwie, a nie złośliwie. Nie po to żeby zaszkodzić!! Polecam to miejsce z czystym sumieniem.
Jeszcze jedno, pisząc to pani Chromy pracowała tam miesiąc... zero doświadczenia.
Dziękuję uprzejmię za pozdrowienia ale szok - to nie mojego autorstwa! Buziaczki ściskam mocno !
Faktem jest ze jak ktos jest zadowolony to nie chce mu sie pisac ochow i achow, tym bardziej elaboratow zas umowmy sie ze jest jakis prog niezadowolonych pracownikow w granicach normy. Kazda wypowiedz zarowno negatywna i pozytywna daje do myslenia :)
Nie wiem gdzie pani pracowala wczesniej ale prosze mierzyc wyzej i poczytac o syndromie sztokholmskim
Czy HOTEL LENART praktykuje "luźne piątki"?
Jakie luźne piątki? Nie ma czegoś takiego! Elżbieta Lenart potrafi postawić nowe pracownice przed lustrem i powiedzieć "zobacz, jaka jesteś gruba! Wyglądasz jak świnia!" Byłam świadkiem tej sytuacji dwukrotnie.
A któż jest sędzią, który jest w stanie ocenić wykonywaną pracę ? Pani?... Dla Pani, każda praca jest źle wykonana.. Również nie otrzymałem wynagrodzenia..
A któż jest sędzią, który jest w stanie ocenić wykonywaną pracę ? Pani?... Dla Pani, każda praca jest źle wykonana.. Również nie otrzymałem wynagrodzenia..
A któż jest sędzią, który jest w stanie ocenić wykonywaną pracę ? Pani?... Dla Pani, każda praca jest źle wykonana.. Również nie otrzymałem wynagrodzenia..
Przepracowalam tam tylko jeden dzien, nie dostalam pensji a pani prezes wrecz zadala zwrotu kosztow za badania lekarskie. Ludzie szanujcie sie i podniescie z kolan, jest tyle miejsc, gdzie uczciwego pracownika przyjma z pocalowaniem reki!
Nic dlaczego pani pracowała jeden dzień ? Po co były dla pani te badania lekarskie ? Czy zostały Pani zabrane czy tylko powiedziałam kwiutując Pani pracę prawdę ! Pani z góry potraktowała przyjście do pracy w złej wierze skoro uważa ,że tu cytuję .... u. pracownika przyjmą z pocałowaniem ręki !' Praca to jest kontrakt dwustronny przypominam .Za pracę prawidłowo wykonana otrzymuje się wynagrodzenie i nikt nikogo nie musi całować ani prosić chyba bo już nie rozumiem o czym pani pisze ? Elżbieta Lenart
O ile mi wiadomo nie miała Pani styczności z Pania Prezes. Ale to tylko takie moje spostrzeżenia dotyczące osób które od samego wstępu były negatywnie nastawione do pracy w Hotelu.....
Ten Hotel kiedyś upadnie z wielkim hukiem! Tutaj nie ma działania ..... Jedyne działanie to gaszenie ciągłym pożarów! Brak profesjonalizmu. Ciężko się w nim pracuje.... Ciągłe darcia... ..ciągła rotacja pracowników... nie mam mocnych fundamentów.... Kto ma silne nerwy i zdrowie to zapraszam... kto ma niską odporność na stres to odradzam bo przygoda będzie krótka.
Byłalem tam na dniu próbnym. Spotkałem się z bardzo nie przyjemnym podejsciem do pracownika. Szefostwo i osoba odpowiedzialna za pracownika w ogóle się tobą nie interesuje, zostajesz pozostawiony sam sobie. Zostajesz szkolony przez pracowników a nie przez osoby za to odpowiedzialne. Szkolenie wygląda tak że pokazują ci co masz robić...i radź sobie sam. Nie wiedza czego kolwiek jak na pierwszy dzień przystało spotyka się z licznymi komentarzami i nie miłymi uwagami. Pani prezes pozjadała wszystkie rozumy i jest znawca każdego tematu. Wszystko wie najlepiej a osoby które mają swoje zdanie spotyka stek nie przyjemnych słów. Pracownicy są podzieleni na grupki część pracowników jest neutralna, wykonuje swoje obowiązki i stara się nie rzucać w oczy. A część pracowników jak cień kroczy za Panią prezes przymilając się a ich praca to zadawalanie Pani prezes i kawkowanie z nia. Pani prezes sama również dzieli pracowników na tych równych i równiejszy. Wraz ze swoją elita przy kawce obmawia innych pracowników. Po czym w bardzo nie miły sposób zwraca im uwagę dotycząca ich pracy. Niekoniecznie mając rację. Stanowisko pokojówek to tak zwane podziemie a inni pracownicy jak i Pani prezes nie szanują ich ani ich pracy. Wydaje mi się że na nich właśnie jest wszystko wyładowywane.
Czy w firmie HOTEL LENART są regularne szkolenia pracownicze?
Jakie szkolenia hahaha ! w pierwszy dzien masz moze "chwile" szkolenia. Oczywiscie każdy Ci pomoże jak nie bedziesz czegos wiedział aczkolwiek nie licz na pełne i profesjonalne szkolenie na poczatku jak i pozniej w trakcie pracy.
Cześć, zastanawiam się jak wyglada praca w kadrach? I recepcji ? Czy są normalne stosunki między pracownikiem a pracodawca ?
Normalne stosunki???? Masakra. Pracowałem tam, poniżanie na każdym kroku, śmieci są lepiej traktowane niż pracownicy....z daleka od tego miejsca. Nawet goście są poniżani a co dopiero pracownicy.
Przeczytaj opinie poniżej + zapraszam do opinii na Google o tym hotelu. Współwłaścicielka to osoba niezrównoważona. Jeżeli chcesz przeżyć traumę psychiczną + walczyć o swoją wypłatę to wysyłaj CV śmiało.
Hotel został zamknięty ?
UWAGA!!!! NAJNOWSZE INFORMACJE DOTYCZĄCE TRAKTOWANIA PRACOWNIKÓW HOTELU LENART!!!!! Dzisiaj zrezgnowałem z pracy w tym miejscu-dlaczego? Powód jest jeden-,,PANI PREZESOWA" i jej przedmiotowe traktowanie i poniżanie ludzi. Mnie wystarczyło dziesięć minut rozmowy z panią L. żeby podjąć taką decyzję. Piszę to ku przestrodze dla tych, którzy chcą aplikować o pracę w tym miejscu-SZKODA CZASU I NERWÓW!!!! Natomiast Ci, którzy już tam pracują-PROSZĘ WAS NIE DAJCIE SIĘ PONIŻAĆ I PAMIĘTAJCIE MOBBING JEST KARALNY! Pracowałem w wielu miejscach na świecie z ludźmi na różnych stanowiskach, o różnym statusie społecznym, ale z taką arogancją i bezczelnością nie spotkałem się nigdzie!!! Ps. Pieniądze, które mi się należą za przepracowany jeden dzień proszę przekazać na cele harytatywne. Jacek Kuśnierz
Panie Jacku doceniam to ,że wreszcie podpisał się Pan swoim imieniem i nazwiskiem . Pozwolę sobie odpowiedzieć też Panu moje wrażenie ze spotkania z Panem ale w innym charakterze niż Pan . Otóż odniosłam wrażenie ,że przyszedł Pan już negatywnie nastawiony przez czytanie tych wszystkich opinii i odpowiedż to ;POWÓD : ja . Spotkałam Pana przed hotelem przez przypadek i poprosiłam o rozmowę . Ciekawe jak by Pan zareagował gdybym Pana zlekceważyła Zadawałam Panu konkretne pytania bo miałam takie prawo . Pan natomiast zaatakował mnie i ostentacyjnie oznajmił mi ,że nie będzie ze mną rozmawiał gdyz zatrudnił Pana mój wspólnik Prezes , a ja mam niewłaściwy ton rozmowy juz pop pierwszych pytaniach . Wg mnie byłam konkretna miła i uprzejma . Postanowiłam nawet Panu osobiście pokazywałam swoje włości jakie powinien Pan obejśc z samego rana i posprzątać po prostu aby nie zapędzał się pod Market niepotrzebnie .Nie zwróciłam Panu uwagi ,że nie podniósł śmieci ani wczęsniej ani podczas spaceru ze mną w ten słoneczny piękny dzień od strony parkingu w kierunku dostaw gdzie nie chciał Pan słuchać co mówię .Szedł Pan za mną i odniosłam wrażenie ,że nie słucha . Obchód skonczył się przy drzwiach zaplecza , które były otwarte i gdy zadzwoniłam po recepjonistkę aby je zamknęła . Tam się rozstaliśmy .Nie mam czasu na dyskusje i dywagacje . Pisze Pan o jakimś mobbingu ? A proszę się zastanowić jak Pan się zachował już od samego wejścia do hotelu przy recepcjonistce .Pana zachowanie było po prostu szowinistyczne i skłamał ,mnie uznając ,że nie wie jak się należy wpisywać na listę bo recepcjonistka Panu wcześniej wytłumaczyła . Pytanie do mnie , a czy będzie Pan Prezes i to ,że nie będzie ze mną rozmawiał widząc mnie chwilę to dziwne zachowanie gdy się Pani przedstawiłam . Rozmawiałam z Panem o konkretach , a nie jak wspólnik na fotelach w holu .Była to rozmowa kwalifikacyjna rozumiem , ale dzisiaj przyszedł do pracy czy na dalsze pogaduszki z wspólnikiem skoro wpisał się na listę obecności . Poznaliśmy się przed wejściem przez przypadek i naprawdę byłam miła tylko może inna niż wspólnik i może powinnam się zachować jak pracownik sobie życzy ? Lubię konkrety . Ale być może ton moich pytań czy mój ubiór czy fryzura tez zapewne się nie podobały . Mnie nie interesują porównywania jakie pozwolił sobie Pan poczynić do wspólnika . Jestem sobą i po prostu ja też Pana zatrudniam , a Pan powinien uszanować mój czas na szkolenie czego wymagam bo wtedy jest łatwiej współpracować . W hotelu od trzech lat współpracuję z dwoma pracownikami technicznymi , którzy obecnie są chorzy .Robimy generalne porządki i mamy otwarty hotel . Praca na tym stanowisku nie jest trudna tylko niestety nalezy się orientować co gdzie i jak bo niektórzy twierdzą ,że jest jak labirynt . Chciałam Panu ułatwić pracę w przyszłości ale jak zwykle naczytał się opinii . W sumie to cieszę się ,że przynajmniej się Pan określił , a nie jak inni komentował za plecami . Praca jest pracą i żadna nie hańbi gdyż jak wędruję do hotelu ze swojego biura to sama podnoszę rózne walające się teraz zwłaszcza rękawiczki jednorazowe ale Pan dzisiaj gdy przechodziliśmy obok śmieci na parkingu nawet się nie schylił po nie .Więc o czym Pan pisze w podsumowaniu mojej osoby .W 10 minut wyrobił sobie zdanie o mnie ? JA STWIERDZAM TYLKO FAKTY ! Na wszystko zapracowałam sobie sama swoją praca , nikogo nie okradłam, nie wżeniłam się w bogacza .Wiem co to jest honor i szacunek jak mało kto bo walczyłam o wolną Polskę i nie bałam się wypowiadać co myślę o czerwownych książeczkach partyjnych w czasach komuny gdy można było być skazanym i wsadzonym do więzienia więc jakim prawem podsumowuje mnie Pan w ciągu 10 minut i pisze jakieś opnie na mój temat ? Proszę się zastanowić raczej nad sobą i swoim zachowaniem . Rozmawiałam o konkretach , a nie jak wspólnik na fotelu w holu z Panem bo nic Pan nie wiedział na czym Pana praca ma de facto polegać i tez nawet nie chciał Pan słuchać , Zyczę powodzenia i pytania od razu czy będzie Pan miał asystenta do zbierania śmieci [ papierów , paragonów , petów i tp] na stanowisku prac , gospodarczego jak u nas. Pytanie jak by Pan zareagował gdybym zleciła konkretne zadania opisując fachowo i technicznie prace fizyczne . Znowu pytanie czy uznałby ,że nie mam prawa się na nich znać jako kobieta i magister ekonomii bo Pan jest "facetem ". Niestety niekiedy nie tylko sugerowanie się innymi ale "ego ' i dziwna agresja do zaradnych pracowitych i wykształconych kobiet u niektórych mężczyzn jest dziwnym zjawiskiem w Polsce u niektórych . W pracy chcę współpracować z fachowcami ,pracownikami miłymi i rzetelnymi , uczciwymi , samodzielnymi ale też dowcipnymi , a nie na wejściu zasłaniającymi się WSPÓLNIKIEM .
Pani Elżbieto, gdybym czytał opinie-nigdy bym się nie pojawił w tm miejscu-mój błąd-stracony czas. Dopiero po spotkaniu z panią, czytam wszystkie komentarze i opinie pracowników tego hotelu i mam pewność, że są prawdziwe i uzasadnine. Proszę o dowód wpłaty moich pieniędzy na cele charytatywne. Jacek Kuśnierz
Pytanie do obecnych pracowników, czy w obecnej sytuacji Pani Prezes przestrzega zaleceń WHO?
Koronawirus wziąłby przykład z pracowników i uciekł po 3 dniach , nawet jego by zgnębiła. Posłuchałby jej z 15 minut i do widzenia. Pewnie zobaczył opinie. Elżbieta jesteś bezpieczna :D
Nawet dowcipne .ha, ha .Anonimie czy jesteśmy na Ty ? Naprawdę zajmijcie się swoimi sprawami i może refleksją w obecnych czasach byli pracownicy .Było i skończyło się chyba ,że nadal szukacie pracy ale to już nie u nas ? Mam przyjemność pracować z super zespołem i będę zawsze dobierała takich jacy na to zasługują aby mogli z moimi pracownikami współpracować , a nie ich wykorzystywać lub robić nam problemy . Pozdrawiam czytających z uśmiechem i własnym zdaniem .Elżbieta Lenart
Nie, nie jesteśmy na Ty, proszę czytać ze zrozumieniem, moje pytanie było nie do pani prezes, ale do obecnych pracowników, czy naprawdę muszę je ponawiać?
Watpie.....dla nich liczy sie tylko hajs a nie zdrowie i bezpieczenstwo pracownikow. zeby tylko nie zamknac.
Traktowanie ludzi jak śmieci, poniżenia i wieczny mobbing ! Zero spokoju , zero pochwał bo przeciez wszyscy jestesmy bez mozgu . Nie da sie tam dogodzic Pani Prezes i pytanie czemy Pan Prezes nic z tym nie robi ? Moze mu tak wygodniej ! Ludzie odchodza szybciej niz przychodza . Pani Prezes powinna sie leczyc albo chociaz zaczac brac jakies leki . Nie polecam tego miejsca pracy, odradzam z całego serca a taka opinia na tej stronie mysle ze powinna wam dac duzo do myslenia !!
Pani Kelnerko ? Kim jesteś aby mnie obrażać i pisać anonimowo te steki bzdur gdy udajesz ,że pracujesz , a szukasz pracy non stop gdzie indziej . Jeżeii nie umie się Pani zintegrować ani zaangażować chociaż w minimalnym zakresie dla minimum przyzwoitej pracy to przynajmniej jasno i konkretnie rezygnuje się z pracy u pracodawcy zlecającego , a nie u kolegów i koleżanek . . Nie jesteśmy rezerwą dla nikogo .Pracę - kolegów zmianowych jak i siebie należy szanować i traktować poważnie bo na tym polega dorosłość i słysząc skargi po prostu moim obowiązkiem jest reagować . Czy to jest mobbing ? Czy to jest praca po której zostawia się brud na stołach po śniadaniach , które trwają raptem 4 godziny ? a drugie 4 godziny ? mam udawać ,że nie widzę i nie słuchać co goście inni pracownicy też mi mówią ? Niestety sprawy posuwają się za daleko i sprawy o podobnej treści są zgłaszane na policję . Dość hejtowi ! Elzbieta Lenart
Też niedługo pracowałam w tym miejscu. Wyzwiska i krzyki są na porządku dziennym. Nigdy w tym hotelu nie będzie menagera, gdyż Pani Prezes sama zarządza (niudolnie), zarządza wszystkimi działami, nikomu nie da możliwości decydowania w żadnej kwestii. Nikt nie wie co ma robić, jest się między młotem a kowadłem. Jak przychodziła do firmy to każdego paraliżował strach i każdy chował się po kątach, byle nie znaleźć się na jej celowniku.Pracownicy są wiecznie obrażani a zadowolenie jej jest nieożliwe. Co gorsza ofiarami są również goście. Ostatnim przykładem są ostatki. Pani Prezes zabawnie pląsała między stołami, zagadywała gości i wydzierała się do mikrofonu. Co gorsza nie było to zwykłe przywitanie i dopytanie czy wszystko w porządku, tylko nagabywanie i zwracanie uwagi gościom. Cała małopolska wie że Pani prezes nie godzi się na disco polo. Ewidentnie podczas tej imprezy była pod wpływem jakiś środków, zachowywała się nieracjonalnie i dziwnie. Przestrzegam przed tym miejscem, jeżeli chcecie zachować zdrowy rozsadek,z każdej strony atak, albo Pani Prezes albo jej pupile. Nie pozdrawiam
Polecam omijac to miejsce, szerokim łukiem jeśli szukacie pracy w super atmosferze , gdzie idziecie do niej z usmiechem bez zmuszania sie ! Tam jest wieczne ponizanie pracownikow, oczernianie i mobbing . Zero szacunku do pracownikow , wieczne pretensje i wyzwiska ze strony Pani Prezes . Nie szanuje nikogo tylko gnebi przy gosciach, pracownikach nie ma opamietania. Ludzie przychodza do pracy i odchodza wieczna rotacja osob a czemu , temu bo tam wytrzymac miesiac to wielki szacun . Obrazy i wieczne nekanie jest na dniu codziennym nawet i na nasz osobisty numer prywatny w godzinach nocnych . Nikomu nie mozna dojsc do slowa bo i tak zwyzywanie was bedzie tam dniem normalnym . Twierdzono ze jest tu spisek jaki spisek ? Czysta prawda ! Stala ekipa jest owszem ta ktora jest wielbiona a nawet i potrafi doniesc na wlasnych kolegow z pracy by byc szanowanym a jaki to szacunek dla mnie zaden . Normalni ludzie Ci ktorzy szanuja przed wszystkim swoich kolegow z pracy nie wytrzymuja tam psychicznie . Jedna wielka manipulacja ludzmi , wieczny monitoring i obserwacja oraz kary . Mysle ze gdy dostaniecie ta chora umowe zlecenie i przeczytacie dokladnie sami zrozumiecie ze jest tam cos nie tak wiec nawet nie nabierajcie sie na ta umowe .. Bo inni sie nabrali a pozniej musieli tyrac 3 tygodnie by odejsc z tamtad. Nie wszyscy sa zli ale Pani Prezes wprowadza taka atmosfere i stosunek ze kazdy obawia sie zrobic jakis blad bo bedzie sie wydzierala i wyzywala , nawet rozbicie glupiej szklanki jest tam problemen a nawet i potraceniem z wyplaty . Gdy pojawia sie w hotelu kazdy stoi na bacznosc i boi sie co zaraz bedzie , czy to jest normalne ? Raczej nie. Jako Prezes hotelu moze pracownika zwrocic uwage ale nie w sposob jaki jest to robione sluchanie o tym ze jestescie , tepi, bezmozgi, ze ma ochote przywalic wam w twarz z tym jej histerycznym krzykiem ktory dobija kazdego . W kazdej sytuacji i w kazdy dzien znajdzie problem i wyzwie pracownika . A szkolenia ktore sa opisane w komentarzach nizej eh, jakie szkolenia zadnych szkolen nie ma idziesz pracujesz i tak jestes zerem . Kuchnia nawet nie posiada szefa kuchni bo uciekaja z tamtad nawet dwoch dni ich tam nie ma . Pierwszy raz znalazlam sie w takim miejscu i mam nadzieje ze ostatni bo az ciezko uwiezyc w to ze cos takiego moze sie dziac w zakladach pracy . Na tyle komentarzy dodanych tam 90% to negatywne ktore przedstawiaja prawdziwa sytuacje w hotelu . A reszta to te rzekomo dobre ktore napisane sa przez pracownikow hotelow zmuszonych do ich napisania czy to nie jest smieszne ze trzeba zmusic kogos do napisania dobrej opini bo kazdy kto tam byl nie na dorego zdania .
Jestem jaka jestem i życzyłabym sobie konkrety , a nie pomówienia czy obelgi od anonima . Dziwnym sposobem pracują ze mną na stałe różni pracownicy . Piszą tylko Ci gdy w końcu po pewnym czasie zaczynam wymagać przynajmniej przyzwoitości lub tylko sprzątania po sobie na kuchni . Jeżeli określony pracownik nie chce się zachowywać jak na kucharza śniadaniowego przystało lub manager nie wie lub udaje ,że nie wie co należy do jego obowiązków i inni muszą razem ze mną wykonywac pewne prace to niestety muszę podejmować decyzje wyjaśniania z konkretami . Wtedy też buntuje się część zaangażowanej , stałej załogi . Mamy pewne zasady i nawet pseudonimy , doskonale się bawimy ale też niekiedy ciężko pracujemy . Często zamiast przepraszam słyszę aroganckie odpowiedzi i nikt proszę mi uwierzyć nie chciałby ich usłyszeć zwłaszcza ,że wypowiada je osoba winna notorycznym zaniedbaniom .Co komu do tego czy jest szef czy szefowie zmianowi .Zawsze będę szefem w swojej kuchni bo to jest mój hotel i restauracja i znam się nie tylko na szefowaniu ale też na gotowaniu i mam do tego prawo . Dlaczego ktoś znowu komentuje coś co nie jest jego sprawą ? Trudno mi nawet opisywać co niektórzy potrafią wymyślić i zrobić ale zawsze tacy mają czas na hejt, zamiast zając się swoimi sprawami . Zapewne też niektórzy są gorliwymi katolikami . Wielokrotnie się zawiodłam ale też mile jestem zaskoczona kreatywnością i sumiennością oraz tworzeniem super atmosfery niektórych pracowników . Szkoda mi tylko czasu poświęconego na marne bo takie osoby , które piszą te pełne fałszu i jadu teksty krótko pracowały i po prostu nie nadawały się do nas . Mimo tego ciągle jestem pozytywnie nastawiona na nowych pracowników i będę ich dotąd dobierała aż ........ Z doświadczenia wiem ,że najlepiej sprawdzają się osoby z polecenia , a o pracowniku nie świadczy CV tylko jego umiejętności i nastawienie . Tym , którzy nie posiadają własnego zdania i nie chcą poznać prawdziwego hotelarstwa lub profesjonalnej kuchni niestety mówię" Nie "bo przecież w pracy przebywa się pewną część życia i na pewno ja chciałabym otaczać się osobami życzliwymi , kulturalnymi z klasą i wiedzą itd. Niektórzy pracownicy wracają do nas i to też o czymś świadczy . Wielu spraw w każdym nowym obiekcie należy się po prostu nauczyć , pozytywnie nastawić .I to jest cała filozofia . Dodam,że na pewno jest mi przyjemniej odwzajemniać sympatyczne zachowania i mieć czas na moja pasję niż szkolić w nieskończoność , potem poprawiać i jeszcze zazwyczaj wysłuchiwać sarkazmy . Każdy niech robi swoje , a najlepiej przynajmiej przyzwoicie i to wszystko .
Tu nie jest opisany hejt ale czysta prawda a kazdy oceni to idac tam bo jak na razie tyle osob odchodzi i nie wraca wrecz przeciwnie odchodzi szczeliwy ! Pravownicy, chyba Ci co maja duzo wazeliny taki wszedzie ma dobrze bo Ci ktorzy potrafia donosic na kolegow z pracy a z wazelina podchodzic do szefostwa zawsze maja dobrze a ja szanuje ludzi ktorzy sa wobec swoich kolegow z pracy uczciwi. Tego tam nie ma. Obluda i zle traktowanie ludzi . A nawet jezeli ktos nie robi tego co Pani oczekuje i nie jest w stanie Pani dogodzic . Nie ma praw Pani na oczernianie go, wyzywanie a tym bardziej zaklocenia jego prywatnosi ! I prosze nie straszyc dowodami bo z tego co wszyscy wiedza nie jedna sprawe przegrano o mobbing i moze warto by ludzie to wiedzieli :) Dodam ze kilka godzin na dniu probnym nie jest finansowany, w kazdym zaklacie pracy dzien probny jest wyplacony . Tyle w temacie , ludzi nie sa sie oszukac !
Widzę, że nic się tam nie zmieniło. Dwa lata temu tam pracowałam, ale oczywiście nie dało się tam wytrzymać. Odeszłam jak wszyscy, poza członkami rodziny. Szkoda, bo Pan Prezes twierdził., że coś z tym zrobi. Jak widać ugiął się pod wpływem....no cóż, nic tak nie łączy jak wspólne interesy. Małżeństwo można przerwać a podział majątku to już inna kwestia. Może trwać latami.
Tez jak bylam Pan Prezes mowil ze cos z tym zrobi ze bedzie lepiej ale skoro dzieje sie tam tak caly czas to uwazam ze gdy by chcial cos by zrobil juz z tym dawno . Najwidoczniej odpowiada mu ciagla rotacja pracownikow zamiast zgranej ekipy oczywiscie oprocz tej wchodzacej w tylek .
Znowu to samo - hejt ? Dlaczego nie macie odwagi napisać swojego imienia i nazwiska ? Odpowiedziałabym stosownie i z konkretami . Nie mam nawet do czego się odnieść konkretnie . Zapewne ignorancja w pracy itd. i jakaś agresja do innych z załogi bo nie stosowali się do Twoich zasad ? Kto niby ma mi '"wchodzić w Tyłek " ? Samo sformułowanie świadczy o osobie piszącej i to tyle ! Elżbieta Lenart
Te opinie sa bardzo przykre ale, niestety bardzo prawdziwe . Wiem bo sama przez to przeszłam mimo ze psychike mam bardzo dobra to tam nie wytrzymalam . Nie ma znaczenia na jakim stanowisku jestescie i tak bedziecie gnebieni i ponizani ! A chyba tego nie chcecie znacie swoja wartosc i szacunek do siebie ! Dlatego nie podejmujcie sie tam nawet rozmow o prace , niestety glownym problemem tam jest Pani Prezes podejrzewam ze gdy by nie ona atmosfera oraz funkcjowanie bylo by calkiem inne ona twierdzi ze jest to jej wlasnosc a wiec ma obowiazek o to dbac .. Owszem ! Ale tal traktujac ludzi, jak smieci ? Psychicznie ich nekajac to co tam sie dzieje to mobbing tam nawet nie mozna miec swojego zycia iz Pani Prezes napiera telefonami i smsmi ba prywatny numer , nawet w dzien wolny albo i noca czlowiek nie ma spokoju ani na chwile . Potrafi wyzwac ludzi od najgorszych mimo to ze nie ma do takich slow zadnych praw bo ona jest Pania " Prezes " nie poddawajcie sie tam zadnej wspolpracy ! Umowy sa w dziwnej postaci objete kara a ludzie juz w pierwszy dzien sa namawiani do podpisania nie mowiac o tym ze nie chciano wydac mi kopii umowy , co uwazam jest nie zgodne z prawem pracownika zreszta tak jak te umowy . Opamietajcie sie idac tam do pracy chyba ze chcecie przezyc tam pieklo ktore dlugo nie wytrzymacie ! Ludzie przychodza do pracy odchodza juz nawet po dwoch dniach czy to jest normalne ? Dajcie sobie do myslenia .. Ja bylam ciagle ponizana, ze nie posiadam mozgu ale w zasadzie ciezko go tam posiadac przez to ... Zastraszenie potraceniem pieniedzy, nie mpwiac juz o rozbiciu szklanki .. ???????? potracenie za jedna szklanke z wyplaty ! Pisze to tu tylko po to zebyscie wiedzieli jak tam jest bo po to jest ten portal .. Mogla bym tu opisac o wiele wiele wiecej ale musialy by tu byc napisane przykre slowa (usunięte przez administratora)
Katrin Spodziewałam się opinii i dlatego ustosunkuję się . Ostatnio odeszła manager i kucharka śniadaniowa gdyż przychodzi taki moment ,że najpierw tłumaczę to czego oczekuję jakie mamy wypracowane zasady i czekam , a potem sprawdzam po szkoleniu i wdrażaniu jak ktoś samodzielnie pracuje .Na pewno nie jest fajnie jak pracuję za managera/kę bo nawet śniadania nie są przygotowane i soki zamiast na bufet nikomu nie chce się wyjąc dla gości tylko są w magazynie . manager informuje mnie ,że nie ma herbaty np. tak jakbym miała ją zamawiać więc pytam czy wie co mówi i najlepiej niech idzie z tym problemem do Prezesa bo może zamówi za nią jak jej asystent .Tak , bywam uszczypliwa , sarkastyczna niekiedy ale zawsze jestem zła i nie da się ze mną pracować gdyż pilnuję swojego interesu i tego aby nie marnowano produktów też .Pokazuję , drukuję zdjęcia i tłumaczę proste oczywistości skoro nie rozumie się co tłumaczę .Jak przekazuję wszystkim winowajcom zdjęcia jak wyglądają nieprawidłowe śniadania np i bemary itd to ciągle jest jakieś tłumaczenie nielogiczne i zero słowa przepraszam tylko agresja ,że ktoś został przyłapany na tym co nie powinno miec miejsca w żadnym hotelu .Nadto marnotrawstwo . Posiadam dowody w postaci zdjęć na dowód obrony dot każdego argumentu i mam też świadków . Natomiast jeżeli następuje zmowa osoba na śniadaniach która je wykonuje , manager i kelnerka , a też nasi pracownicy inni wywierają naciski to wtedy nie pozostaje nic jak tylko odejść i napisać opinię .Kary są właśnie dlatego ,że jest jak opisałam, a i tak wszystkiego nie da się ująć . Proszę sobie wyobrazić ,że nawet kary umowne nie skutkują pomimo ,że umowę się podpisuje . tak sobie pomyślałam ,że kary nie mają sensu i tak gdy ktos ma złe zamiary po prostu . Wszystkim pracodawcom radzę pytać o byłych pracowników .Niestety jako udziałowiec i osoba odpowiedzialna z wspólnikiem po 50% mam obowiązek realizować umowę jaką zawieramy z gośćmi i też nasi stali goście zwracają mi często uwagę sami co jest nie tak .Jak zwykle jestem tylko ja winna ale taka już jest moja rola t.Dziwnym zbiegiem okoliczności są pracownicy którzy dostają wizytówki i propozycje zmian pracy i zostają ze mną . Darzymy się wzajemnym szacunkiem i bywa nawet bardzo wesoło na zapleczu czy podczas narad . Więc zapraszam do współpracy tylko te osoby które lubią swoją pracę, chcą się czegoś nauczyć , popracować w atmosferze jaka u nas panuje i nie doprowadzają do tego ,że inne osoby czy ja musimy wykonywać za innych pracę po prostu .Nagła nie dyspozycyjność /nieobecność też stwarza niestety problem .Przykre ale tak wygląda rzeczywistość i niekiedy sama zastanawiam się dlaczego byłam tak długo cierpliwa tolerancyjna ? Niestety mam tą wadę ,że jak coś powiem to potem tez sprawdzam . Tylko ,że większośc pracowników nie muszę ani strofować ani sprawdzać ani poprawiać i ciekawa jestem dlaczego mogę też mieć zaufanie . W przypadku niektórych osób notoryczne zawinienia są aż nadto denerwujące ale daję szansę bo może ktoś ma gorszy dzień jak każdy . Wiem aż nadto ,że nie wolno się nawet zirytować bo zapewne już jest włączona komórka z nagrywaniem mnie lub ktoś chce złapać mnie za słowo więc rozmawiam zawsze przy świadkach i nikt nie będzie mnie pomawiał ,że używam jakich niestosownych słów i to co jest wypisywane to są jawne pomówienia i kłamstwo . Pozdrawiam swoją załogę Elżbieta Lenart
Nie wiem kto odszedl a kto nie i juz nie chce wiedziec ludzie nie wytzymuja tam psychicznie i to jest cala prwada . Wiem bo moja wspolpraca byla tam w zeszlym roku i bylo to pieklo. Nie ma zadnych pomowien tylko cala prawda opisana wlasnie tutaj ! Nie uzywa slow a to dziwne potrafi wyzwac na kazdym kroku . Nawet jedna z klientek hotelu opisala sytuacje jak obraza Pani swoja pracownice. Czy to tez sa pomuwienia ! Kszdy kto przyjdzie predzej czy pozniej zobaczy jak jest i dlugo tam nie bedzie !
Jakie szkolenia i wdrazanie ???????? Blagam nic takiego nie ma miejsca a szkolenie ma Pani jedynie w zakresie telefonicznyn to jest profesjonalne , nie sadze . Wyrozumialosc i dawanie szansy , nie osmieszajmy sie tam nie ma nic takiego tylko krzyk, wydzieranie sie i dobijanie pracownikow oraz wulgarnosc i kazdy wie o tym doskonale . Czemu taka rotacja ludzi? Ciagle ogloszenia o prace praktycznie na kazde stanowisko ?! Wszyscy do tej pory pewnie nie maja mozgu ? Jak jest twierdzone , pracownicy nie moga wytrzymac tego co tam sie dzieje . Nikt nie jest w stanie dogodzic !
A jak wygląda praca na kuchni? Ktoś pracował? Może opisać?
Pracowalem jako kelner, ale z tego co sie zdazylem zorientoqac , to kucharzom tez się bardzo obrywa. (usunięte przez administratora) atmosfera, ekila caly czas opozniona ze wszystkim bo sporo wydarzen, trzeba praciwac na pelnych obrotach pod presją poza tym goscie mowili na kuchni ze pracują na umowe zlecenie wiec slabo. Moze jakims cudem zmienilo sie na lepsze ale nie sądze. Pozdrawiam.
Nawet nie podejmuj sie tam pracy na zadnym stanowisku na kuchni tez bedziesz gnebiony !!! I wiecznie nekany wiadomosciami . Tam nawet nie ma szefa kuchni, bo potrafia po 4 godz uciec z tamtad !
Ludzie siedze tu i czytam nie oszukujmy sie ta kobieta jest psychiczna ! Na pewno zdrowa nie jest mimo to ze nie jest to tajemnica ze juz byla sadzona o mobbing ! I sprawe przegrala niejednokrotnie . Kobieta zneca sie nad ludzmi psychicznie Misza miedzy pracownikami, manipuluje , nie pozwala dojsc nikomu do slowa jej zdanie jest najwazniejsze nie masz prawa sie odezwac .. Rzuca robi histerie , wydziera sie i wyzywa . Jednym z jej slowem jest bezmozg traktuje ludzi jak chce bo ona jest kims ty jestes nikim robi to w miejscu pracy, przy gosciach a nawet na numer prywatny ! Ma swoich pupilow ktorzy donosza jej na kazdym kroku . Wszedzie monitorin , obserwuje ludzi wiecznie ich kazdy krok .
NIE PODEJMUJCIE SIE TAM ZADNEJ PRACY , UCIEKAJCIE Z TAMTAD ! NA POCZATKU MYDLA OCZY A PP JAKIMS CZASIE ZOSTANIECIE PSYCHOCZNIE ZGNEBIENI !!! WYZYWANI, NEKANI, NIE WYTRZYMUJAC TEGO NERWOWO .. KAZDY SIE BOI !!! NEKANIE JEST DNIEM CODZIENNYM SMSAMI, TELEFONAMI NA NUMER PRYWATNY NAWET O 23 W NOCY NIKT NIE LICZY SIE Z WASZA PRYWATNOSCIA ! PONIZANIE PRZY KLIENTACH I TEN NIENORMALNY KRZYK !!!
Jak jest tam tak źle czyli: brak szacunku dla pracownika, wyzysk, zastraszanie, obelgi. To dlaczego Państwowa Inspekcja Pracy nie zamknie tego (usunięte przez administratora)?
Pracuje tu już od dłuższego czasu I nie mogę zgodzić się z powyższą opinią. Jestem zadowolona nie tylko z pracy ale również z przyjaznej atmosfery i zgranego zespołu. Wyzysk, brak szacunku, obelgi ? Bzdury wyssane z palca. Odczepcie się w końcu od nas ludzie!
bylam tam na rozmowie na stanowiska kelnerka sniadaniowa wszytko bylo ok jak tylko wszlam do kuchni.masakra brudno smierdzi jedzenie powywalane okropnie jakies tornado sanepid tam powinien przyjechac. i wtedy zapalilo mi sie jedno swiatelko. potem powiedzial ze moze moge wystawiac faktury robic inwentaryzacje i jeszcze inne rzeczy. ok nie ma sprawy ale za ile.ta sama stawka a roboty wiecej drugie swiatelko. klimat jaki panuje w sali na recepcji wydawal mi sie jakis dziwny kelnerki jakies ciche recepcjonistka stoi na bacznosc no cos tu jest nie teges. kierownik zaprowadzil do biura dal kartke do ubezpieczenia bo chce to juz na cito,,mialam wrazenie ze chce mnie na sile zatrzymac. po powrocie przeczytalam opinie no zadna firma nie ma tyle opinii negatywnych masakra . mysle ze jak normalny czlowiek przyjdzie na rozmowe o prace i ma takie same wrazenie jakie ja to podziekuje i o na szczescie. sonia
Znowu Pani szefowa w akcji :D Pracuje tu od dłuższego czasu? Bzdura. Ekipa zmienia się co miesiąc bo nie znosi „p” Elżbiety. Zgrany zespół, który istnieje tylko na fejkowych opiniach (pomijam booking, Google, etc.) Brak szacunku i obelgi to standard nie pomijając gości hotelowych. Wyzysk- brak wypłat, ewentualnie jakiś ochłap bo chyba prezesowej brakło na płótno na te bohomazy w holu. Odnośnie sanepidu. W poprzednim roku sanepid zawitał do hotelu, jednak został przytrzymany siłą na recepcji, argumentując, że dyrektorki nie ma.(usunięte przez administratora) UNIKAJCIE TEGO MIEJSCA!!!!!!!!!
O co Ci chodzi ? Pracuje i mam się dobrze, o ile mi wiadomo kontrolę się wcześniej zapowiadają kiedy przyjdą. Co do wyplat to wygląda na to że zarabiałaś adekwatnie do poziomu swojej pracy. Tesknisz za Nami że po roku opisujesz sytuację nieprawdziwe? Zajmij się Swoim życiem, my się mamy dobrze.
Adekwatnie do poziomu pracy? Podstawowa stawka, która jest wpisana na umowie MUSI być wypłacana do 10-tego dnia każdego miesiąca (według „W”aszej umowy o ile ktoś swoją umowę widział. W innym wypadku powinien od razu zgłosić sprawę do PIP.) Jest to niezwykły akt desperacji ze strony współwłaścicielki, która podszywa się pod pracowników ( nieistniejących)i wystawia sztuczne opinie. To smutne, że w XXI wieku pracodawca potrafi nazwać człowieka „tanią siłą roboczą” :(
Proszę o szczegóły , konkret i nazwisko . Pracuję z super zespołem , a jako pracodawca mam prawo wymagać czy nie ? Ale na pewno nikogo nie wyzywam . Jeżeli ktoś nie rozumie moich poleceń i nadal ponownie nie rozumie to niestety rozstajemy się i w tym jest problem chyba ,że eliminuję jednostki za które inni musieliby pracować , a lubię być sprawiedliwa .Niekiedy nawet konfrontuję sytuacje i wtedy na pewno jedna ze stron jest bardzo niezadowolona ale zanim osądzę daję wiele szans i sprawdzam w czym tkwi problem bo nigdy nikogo nie osądzam z góry i nie wierzę też pomówieniom innych . Nie daje też sobą manipulować . Resztę proszę sobie dopowiedzieć .Skutek jest , taki jak gośc przyłapany na paleniu w pokoju , obsmaruje hotel i nigdy nie przyzna się ,że złamał prawo i regulamin hotelu , a zwłaszcza kiedy musiał zapłacic karę regulaminową .Elżbieta Lenart
Dla ciebie nie mam szacunku tak jak ty nie miałaś go dla mnie... kim jesteś, żeby tak traktować ludzi? Nad nikim nie masz władzy, tytuł prezesowej nie czyni cię lepszą osobą. Owszem wymagaj, ale jak człowiek nie jak zwierz. Krzykiem, wyzwiskami i mobbingiem nigdy nic nie zbudujesz. Szkoda, że tak wielka rotacja w hotelu nie daje ci nic do myślenia, do zmiany swojej postawy. Bo wymagać a stosować mobbing to dwie różne rzeczy. Ale skoro nadal takie opinie o tym hotelu to znaczy, że jeszcze nie zrozumiałaś :) Życzę, abyś czuła się tak samo jak ja wtedy, gdy mówiłaś, że jestem gruba przy wszystkich innych osobach... (usunięte przez administratora)
Konkret i nazwisko? Taka rotacja, że Elżbieta nie pamięta kogo poniżyła :D. Super zespół? Który z kolei. Pracownicy są zmuszani do pisania pozytywnych opinii. Użycie słowa „jednostki” pokazuje, że osoba zatrudniona jest po prostu śmieciem. Hasło „nadzorowanie” to obsesyjne śledzenie kamer i wpadanie lub wydzwanianie do osoby zatrudnionej robiąc jej piekło z życia. Trzymajcie się z dała od tego obiektu (również jako goście).
Jestem ciekawa czy sama pisałaś ta wiadomość czy może Pani Prezes nakazała????popracujesz jeszcze trochę i zmienisz zdanie na%
"Była " naprawdę nie masz odwagi napisać kim jesteś gdyż odpisałabym Ci wprost bo znam wszystkich swoich pracowników obecnych jak i byłych ? jak sądzisz "Była " dlaczego nadal funkcjonujemy i działamy z powodzeniem ? Gdybym naprawdę kogokolwiek zwyzywała to w obliczu takiej nienawiści jaka w stosunku do mojej osoby pałają chyba niektórzy piszący pod różnymi linkami , nie zostałaby wezwana policja ? Dlaczego ukrywacie się pod jakimiś fałszywymi nazwami i to bezosobowymi . Tak ja , jak i Wspólnik mamy obowiązek dbać o spółkę po prostu i usługi jakie serwujemy , a wykonują je pracownicy mający różne pomysły i temperamenty jak i zamiary .Nie wszyscy rozumieją iz jak jeden nie pracuje to drugi musi nadrobić , a ja niestety nie mogę na to pozwolić jako osoba dająca pracę z moim Wspólnikiem i odpowiedzialna za wszystkich pracowników jednakowo po prostu, gdyż niekiedy są to jedyni żywiciele rodziny lub ktoś kto ma kredyt do spłacenia , komornika czy zarabia na podróże , na jakiś sobie znany cel itd. .Dziwne ,że wszyscy mają tylko do mnie pretensje i hejtują tylko mnie .Elżbieta Lenart
Jedna wielka porazka i dramat .. Prezeska niszczy ludzi psychicznie nie da sie tam wytzymac nawet kilka dni ... Obrazy, zero szacunku i tlumaczenie to tym ze my nie nadajemy sie do pracy i nie mamy mozgu , szok ???????? Tam nie ma spokojnej pracy tylko codzienne nekanie ludzi (usunięte przez administratora)
Tak wlasnie jest podsuwaja umowy zlecenie na czas nie okreslony nalegaja do podpisania a ja polecam to bardzo dobrze przeczytac .. Kara za zerwanie umowy jesli nie 3 tygodniowe wypowiedzenie a uwiezcie nie wytrzymacie psychocznie na olresie wypowiedzenia . !
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w HOTEL LENART?
Zobacz opinie na temat firmy HOTEL LENART tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 48.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w HOTEL LENART?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 38, z czego 13 to opinie pozytywne, 21 to opinie negatywne, a 4 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
