Opinie o HOTEL LENART
Dzień dobry, czy jest możliwość podjęcia pracy na okres wakacyjny w Hotelu Lenart od lipca? :) Jeśli tak, to na jakim stanowisku? Mam tu na myśli osobę bez doświadczenia. Czy ma ona szansę na takie zatrudnienie, czym może się zajmować?
Pani Paulino Proszę przesłać cv przez naszą skrzynke : info@hotellenart.pl Podaje się nie tylko doświadczenie ale tez wiek dane niezbędne do wstepnej rekrutacji inne Ważne jest stanowisko na jakie pracownik aplikuje Ogłaszamy się na OLX i zapraszam . Ten portal nie służy do pytań jw. Opinię wypada się wyrobic samej gdyż chyba znane jest Pani określenie HEJT .
Obsługa restauracji.
Jaki jest okres rozliczeniowy w HOTEL LENART? Kiedy można spodziewać się przelewu wynagrodzenia?
wynagrodzenia są płacone każdego 10 miesiąca po podliczeniu przez Panią kadrową listy obecności jak w każdej firmie .
Hotel poszukuje dyrektora czyżby Królowej Życia spadła korona z głowy? Czy nadszedł jej czas... Its time to say goodbye?
Co dzieje sie teraz w tej firmie?
Okres ponownego otwarcia naszego obiektu po czasie izolacji pozwolił nam na wypracowanie procedur bezpieczeństwa, przy zachowaniu pełnego komfortu naszych Gości. Jesteśmy otwarci, cieszymy się sporym obłożeniem, indywidualne posiłki dostarczamy dla gości do pokoi. strefa spa funkcjonuje normalnie. Zapraszamy wszystkich, zarówno tych, którzy przybywają na wypoczynek, jak i tych, którzy są w Wieliczce biznesowo bądź przejazdem :)
Witam, Niedawno zakończyłem współprace z Hotelem Lenart. Osobiście uważam że jest to miejsce warte uwagi dla osób którą chcą pracować sumiennie, dobrze. Dobre zarobki, ciekawe miejsce, interesujący ludzie. Dużo dobrego mogę powiedzieć o swoich współpracownikach, naprawdę pozytywni i kompetentni ludzie, którzy potrafią naprawdę wiele zdziałać. Można się dużo nauczyć, wiele wynieść z współpracy z kadrą pracowniczą. Pani Prezes bardzo ciekawa osoba, łatwa i otwarta w kontaktach do ludzi którzy przyszli sumiennie pracować. Kompletuje zespół bardzo dokładnie i starannie. Co więcej Pani Elżbieta daje możliwości rozwoju, potrafi docenić i nagrodzić. Nie mogę powiedzieć złego słowa wbrew temu co można usłyszeć. Miejsce godne polecenia.
o wlascicielce to raczej ciezko znalezc dobre slowo, tam powinno zaprosic sie kamery
Jestem osobą sumienną i pracowitą, w pracy zawsze dawałam z siebie 100%. w zamian za to nie otrzymałam połowy wynagrodzenia.
Czy na pewno pracowalaes w tym hotelu? Dlaczego nie podpiszesz sie, skoro wystawiasz dobra opinie? Jak ktos wystawia zla, to rozumiem , ze moze chce zachowac anonimowosc ... jedyne co jest prawdą to fakt- mozna spotkac ciekawych ludzi wsrod gosci z najdalszych zakatkow swiata i to tyle..warunki pracy fatalne. O umowe nie mozna sie doprosic, ciagly strach przed Pania E.L., potracanie wynagrodzenia z niewiadomych przyczyn , zero troski o pracownika - ludzie naprawde jak.wam nie wstyd tak klamać w tych pseudo"pozytywnyh opiniach" ...
Po prostu osoba, ktora wystawia dobra opinie na ten hotel jest osobą fikcyjną, nie ma nawet osoby którą mogłaby sobie wymyślić i wstawić że ta opinia z jej strony byłaby dobra:)
Jedna osoba pisze pozytywne komentarze. Nie znam nikogo kto był zadowolony z pracy tam, każdy ucieka z tego miejsca. Myślę że powinno się powiadomić telewizję np Sprawa dla reportera lub Uwaga. Ludzie trzeba zrobić porządek. Proszę kto tam pracował niech napisze na forum. Nie dajmy się właścicielce pisać tu pozytywnych bzdur!!
A ile dostałeś kasy za te opinię? Pani Prezes to dwubiegunowa osoba z totalnym brakiem szacunku do ludzi.. Krzyczy o wszystko nawet jeśli to nie Twoja wina.. jest tak hardkorowo że nawet kucharze uciekają.
Bardzo dziękuję za swoja opinię .Rozumiem ,że boisz się były pracowniku napisać swoje nazwisko aby nie dopadł Ciebie też Hejt tylko dlatego ,że byłeś solidnym pracownikiem i miałeś ze mną dobry kontakt ? Pozdrawiam i życzę powodzenia .Elżbieta Lenart
Były Pracowniku . Naprawdę nie musisz mnie lubić . W pracy należy pracować efektywnie gdyż na tym polega praca . Jestem konkretna i być może wymagająca , a niestety po kilku przypadkach litowania się nad problemami pewnych pracowników nie mam zamiaru więcej byc wykorzystywana . O tym jak pomagam niektórym nikt nie napisze i nie podziękuje mi . Dziwne jakie jest zachowanie ludzkie . Nie będę się więcej wręcz litowała nad nikim tez przez podobne wpisy . Moim obowiązkiem jako udziałowca i członka zarządu jest dbać o spółkę obligatoryjnie też osobiśćie gdyż nikt nie ma prawa mi tego zabronić ani wymagać innych zachowań bo komuś się nie podoba mój głos czy stukanie obcasami ..Każdy ma swoje role do wykonania . Pozdrawiam naszych obecnych i byłych lojalnych pracowników .Elżbieta Lenart
Miała okazję pracować w tym przybytku bożym. Na szczęście od jakiegoś czasu jestem wolnym człowiekiem. Jednak zobaczyła że hotel ponownie wrzucił ogłoszenie iż szuka pracowników. Czytając te wszystkie negatywne opinie. Muszę się z nimi zgodzić. Atmosfera pracy jest tam bardzo zła, jeśli nie tragiczna. Ciągłe krzyki P. Elżbiety. W celu wyjaśnienie nie rozumiem czemu wszyscy piszą o niej Pani prezes, jeśli zgodnie z obecną sytuacją jest to vice-prezes i tak należy ją tytułować. Osoba, która ma swój pogląd, na dany temat i uważa że tylko ona ma rację, każdy kto myśli inaczej, lub jest inaczej nauczony, musi się przestawić na jej punkt patrzenia. Inaczej będzie stygmatyzowany. A poprzedni pracodawcy albo managerowie, z miejsca pracy z którego przyszedłeś, zostaną nazwami kretynami lub określeni że nie mają o niczym pojęcia. Pani Elżbieta potrafi, bardzo dobrze udawać zwłaszcza przed gości, jaka to jest miła i cudowna. Będzie się śmiać i żartować, przy nich, a będąc sam na sam z pracownikami pokazuje swoją prawdziwą twarz. Miejsce miało by może i potencjał, gdyby nie ciągła rotacja. Tam ludzie pracują dłużej, tylko dlatego iż mają blisko lub nie chce im się szukać czegoś innego. Nie ma tam stałej ekipy, tak jak wielokrotnie pada w wypowiedziach P. Elżbiety, ciągłe ruchy na kuchni, recepcji czy gastro w sensie serwisu. Dłużej może pracuje tam z 5 osób. Jesli teraz nawet nie mniej. Co do pozytywnych opinii pracowników, na temat tego miejsca pracy, są to opinie pisane przez pracowników, na polecenie. Potwierdzone osobiście przez kilku pracowników w rozmowie. Także jeśli ktoś będzie chciał tu pracować, musi być bardzo odporny psychiczniej, żeby się nie dać zastraszyć, ani ulec manipulacji. Lub drugie rozwiązanie, będzie musiał chodzić z P. Elżbietą krok w krok, ciągłe słuchać jej "pasjonujących" wywodów, oraz donosić na innych. Także wyjścia masz dwa, ciekawe które wybierzesz. Jednak ja polecam bramkę numer 3 czyli inne miejsce pracy. Mam nadzieje że Pan prezes, w końcu z mądrzeje i spłaci Elżbietę, bo inaczej to miejsce i jego opinia się nigdy nie zmieni.
SZANOWNY PISZĄCY OPINIĘ . DZIWNA JEST TA OPINIA I OPIS SUGERUJĄCY SPŁATĘ Y WSPÓLNIKA ? MAM PYTANIE KIEDY I NA KOGO KRZYCZAŁĄM ? MAM TEŻ PYTANIE CZY PRACOWNICY STALI I CI BYLI KTÓRZY ZWOLNILI SIĘ Z RÓŻNYCH POWODÓW BO MAJĄ DO TEGO PRAWO GDY WYJEŻDZĄJĄ LUB ZAKŁADAJĄ SWOJE FIRMY ZNAJĄ MNIE Z INNEJ STRONY RACZEJ OSOBY POMOCNEJ I WESOŁEJ ORAZ PRACOWITEJ I WYBACZAJĄCEJ WIELE ALE TEŻ WYMAGAJĄCEJ I DAJĄCEJ PREMIE ?
Prostsze chyba jest powiedzieć na kogo nie. Nie wiem dlaczego pani kłamie i wybiela się. Jest to przykre, zwłaszcza że nie jest pani 5 letnim dzieckiem. Które przyłapane na czymś będzie się wypierać. Jednak widzę, przyjęta tutaj polityka, że wszyscy którzy piszą te opinie to kłamcy i osoby próbujące oczernić Pani osoby. Niestety, prawda jest taka że cała małopolska zna Lenart i P. Elżbietę. A powiedziałabym że już od kilku lat, nie tylko. Negatywna opinia o tym miejscu ma szerokie spektrum. No wydaje się to jedyne rozwiązanie, restart tego co było i zaczęcie od początku, mam na myśli spłatę. Co do pracowników którzy uważają że jest Pani wesoła i wybaczająca ich jest może 0,01% całość. I to są te osoby, które chodzą ja świta za królową, na wszystko przytakują byle by tylko uciec z radaru. I kogoś innego podkopać. Przyznam, szczerze o premii od Pani, nie słyszałam, chyba że w stosunku do osób, o których mowa powyżej. Natomiast, do chęci obciążania pracowników za wszystko jak najbardziej, do kłamania w żywe oczy jak najbardziej. Proponuje obudzić się ze swojego snu, która od kilku lat pani śni, że wie wszystko najlepiej.
Witam, jest szansa, ponieważ zaczyna się sprawa sądowa, że kiedyś się to skończy (niestety wiadomo jak pracują Sądy, ale pierwszy krok został wykonany przez Prezesa) i nareszcie Pani EL nie będzie miała wstępu do tego hotelu.
HOTEL SPELNIA OCZEKIWANIA GOSCI, NATOMIAST WLASICIELE? TO JEST PORAZKA. JEDEN WIELKI MOBBING ZE STRONY PANI PREZES ORAZ CO GORSZE - MILECZENIE PANA PREZESA, KTORY SWOJE ZA USZAMI TEZ MA. I PANI ELZBIETO - OPINIE MAJA DO SIEBIE TO PRAWO ZE MOGA BYC ANONIMOWE - SKARGI POWINY BYC PODPISANE ABY MOZNA BYLO JE UZNAC ZA PRAWDZIWE.PANI ODPISYWANIE JEST NAJGORSZA RZECZA, JUZ LEPIEJ BY BYLO GDYBY ZADEN PANI KOMENTARZ SIE TUTAJ NIE POJAWIL. DODATKOWO PROSZE ZADAC SOBIE PYTANIE CO JEST NIE TAK ZE MACIE TAKA ROTACJE PRACOWNIKOW? MOZE WARTO ZOBACZYSZ SOBIE W LUSTRO I SZCZERZE NA TO ODPOWIEDZIEC? MOBBING, SZANTAZ, KARY FINANSOWE, LEKCEWARZENIE PRACOWNIKA JAK I GOSCI!!! NIE POLECAM PRACY W TYM MIEJSCU, JEZELI MACIE ZA GROSZ SZACUNKU DO SIEBIE - NAPRAWDE LEPIEJ ZARABIAC MNIEJ A NIE STRESOWAC SIE CZY WOGOLE DOSTANIECIE WYPLATE, CZY KTOS WAM ZA COS POTRACI NIE MOWIAC O TYM ETC.
Zwłaszcza, że te odpowiedzi to istny bełkot:moja ekipa jest sprawdzona, każdy ma prawo do błędów, jestem jaka jestem itp itp,. Myślę że mamy tutaj typowy przykład przerostu formy nad treścią połączony z zaburzeniami na tle własnej oceny pani prezes. Wg mnie osoba ta, która dodatkowo uważa się za mecenasa sztuki, kultury(sic!) jest uosobieniem jednostki w naturze samej bardzo słabej, chwiejnej emocjonalnie na co niewątpliwie miał wpływ wydarzenie/wydarzenia z przeszłości. Teraz osiągnowszy jakąś tam pozycję (pewnie nie dzięki sobie) odgrywa się za wszystkie swoje porażki na obecnych pracownikach. No cóż drogi pracowniku, jeśli to czytasz zastanów się czy warto tracić tak cenny obecnie czas, czy warto iść w parze z kimś kto i tak nie da Ci tego co kiedyś będzie przynajmniej miłym wspomnieniem, o satysfakcji nie wspominając.
WSZYSCY CZYTAJĄCY POMMO WSZYSTKO ŻYCZĘ WSZYSTKIM SZCZĘŚLIWIEGO NOWEGO ROKU 2021 Z REFLEKSJA I ZADUMA CO W ZYCIU JEST WĄZNE . OBY WAS NIGDY NIE OPUSZCZAŁO SZCZĘŚCIE I ZDROWIE DOPISYWAŁO ,. ABYŚCIE LICZYLI TYLKO NA SIEBIE , POLUBILI TEZ SIEBIE I SWOJA PRACĘ BO "bez pracy nie ma kołaczy " Z POKORĄ PODCHODZILI DO ZDARZEŃ JAKIE WAS SPOTYKAJA ABY SCIE NIE BYLI OBOJETNI NA CIERPIENIE INNYCH W TYM BIEDNYCH ZWIERZĄT NIEWŁAŚĆIWIE TRAKTOWANYCH LUB TYCH DZIKICH . DLATEGO MAM PROŚBĘ O NIE UŻYWANIE RACY I PETARD BO MOGA TEŻ BYĆ NIEBIEZPIECZNE DLA WAS SAMYCH . ZYCZĘ WAM ABY NOWY ROK PRZYNIÓSŁ WAM MNÓSTWO MIŁYCH NIESPODZIANEK , WYMARZONEJ MIŁOŚCI I PRAWDZIWYCH PRZYJACIÓŁ NAWET NA ODLEGŁOŚC .OBY WAM NIGDY NIE ZABRAKŁO CHLEBA , CIEPŁA I RADOŚCI W SERCU. ZANIM ZRANICIE KOGOŚ SWOJĄ BUTA EGOIZMEM PAMIETALI ,ŻE W ŻYCIU WSZYSTKO MA SWÓJ POCZATEK I KONIEĆ WIĘC WARTO PRZEZYĆ ŻYCIE GODNIE I SZCZĘSLIWIE . TYM , KTÓRYM POMOGŁAM OBY NIGDY NIE POTRZEBOWALI WIĘCEJ POMOCY I BYLI SILNI SAMI , TYM KTÓRYM WSKAZAŁAM DROGE ABY ZROBILI I TAK JAK UWAŻAJĄ BYLE GODNIE I W ZGODZIE ZE SOBĄ TYM KTÓRYM POKAZAŁAM DRZWI ABY USZANOWALI TEN FAKT . NIEKTÓRYM ŻYCZĘ ABY WYDOROSLELI I BYLI DOBRYMI LUDZIMI I GDY PATRZĄ W LUSTO ABY NIE CIESZYLI SIĘ Z FAKTU ,ŻE KOMUŚ DOKOPALI TYLKO Z TEGO KOMU PODALI RĘKĘ , KROMKĘ CHLEBA LUB PODUSZKE I KOC GDY NIE MIELI GDZIE MIESZKAĆ BO CZYNIENIE DOBRA CZYNI NAS CZŁOWOEKIEM , A NIE OKRADANIE KOGOŚ , OKŁAMYWANIE CZY OPLUWANIE .KAŻDY MA SWOJE ROLE W ZYCIU WIĘC ŻYCZĘ WAM ABYŚCIE SWOJĄ CIĘZKĄ PRACĄ DOSZLI TAM GDZIE MARZYCIE I OSIAGALI CELE TYLKO NIE ZA WSZELKĄ CENE . JESTEM SZCZĘŚLIWĄ OSOBĄ, SPEŁNIONA I MAM POCZUCIE WŁASNEJ WARTOŚCI TYM BARDZIEJ ,ŻE TAK WIELE OSÓB JEST MI PRZYJAZNYCH NIE TYLKO OD ŚWIĘTA ZA CO BARDZO DZIĘKUJE I , A ZWŁASZCZA ZA TO ,ŻE MÓWIĄ MI I PISZĄ IŻ MAJĄ MNIE W SWOIM SERCU . WZAJEMNIE MOI DORDZY I KOCHANI Z CAŁEGO SERCA POZDRAWIAM NOWOROCZNIE I NIECH BĘDZIE CO MA BYĆ . ELŻBIETA LENART
Rany Julek, co za bełkot i niechlujstwo. Czytanie tego jest torturą dla oczu i rozumu.Zanim coś następnym razem Pani opublikuje proponuję dać to do redakcji przynajmniej jakiemuś licealiście z Wieliczki.
SZANOWNI PAŃSTWO ; NASI GOSCIE , PRZYJACIELE HOTELU , PRACOWNICY , BYWALCY . NASZYM SYPMATYKOM , KONTRAHENTOM , PAROM NOWOŻEŃCÓW CZY NASZYM BYWALCOM WIECZORKÓW TANECZNYCH , TYM , KTÓRZY ODBYWALI SWOEJ ROCZNICE , URODZINY CZY KOMUNIE DZIECIAKÓW , OSOBOM KONCERTUJĄCYM CZY PRACUJĄCYM PRZY WYDARZENIACH , NASZYM GOSCIOM LUB TYM , KTÓRZY ZAMIERZAJA NAS ODWIEDZIĆ , NASZYM STAŁYM PRACOWNIKOM LUB PRACUJĄCYCH Z OKAZJI ZBLIŻAJĄCYCH SIĘ ŚWIĄT CHCIALABYM ŻYCZYĆ RADOSNYCH I RODZINNYCH ŚWIĄT BN , SUPER KAMERALNEJ BYĆ MOŻE PRZYMUSOWEJ DOMÓWKI SYLWESTROWEJ 2020/2021 , A NAJWAZNIEJSZE ŻYCZĘ ZDROWIA BEZ WIRUSIKA I INNYCH PRZYPADŁOŚCI W NOWYM ROKU . OBY PAŃSTWA TROSKI ZNIKNĘŁY I DOPISYWAŁO SZCZĘŚCIE , FART I ABY PANSTWA NIE DOSIĘGNĄŁ HEJT , PLOTKA , OBMOWA , DONOSZENIE , A OTACZALI TYLKO DOBRZY LUDZIE NIE TYLKO DLA SIEBIE . OBYŚCIE PAŃSTWO ODWAŻYLI SIĘ SPEŁNIAĆ SWOJE MARZENIA ALE TEZ PODEJMOWALI DECZYJE ODWAŻNIE NIE ŁUDZĄC SIĘ ,ŻE BĘDZIE LEPIEJ , CZASAMI NORMALNIE , PRZYZWOICIE ,ŻE BĘDZIECIE SZANOWANI JAKO ŻONA CZY MĄŻ , PRACODAWCA ,KOLEGA , ŻE PRZYJACIEL JEST PRZYJACIELEM BO MOŻE OKAZAĆ SIĘ INACZEJ , A OBOK WAS JEST KTOŚ TAKI KOGO NIE ZAUWAŻACIE . DZIĘKUJĘ ZA WSZYSTKIE ŻYCZENIA , TEZ MAILE NAWET OD WYKONAWCÓW BUDÓW JAKIE PROWADZIŁAM CZY KONTRAHENTÓW Z POPRZEDNICH FIRM , OD BYŁYCH PRACOWNIKÓW , GOŚCI I NOWYCH ZNAJOMYCH CZASAMI PRZYPADKOWYCH . RÓBMY SWOJE BO JAK OSTATNI ROK POKAZUJE NIE MA NIC STAŁEGO .WAŻNY JEST GEST UŚCISK DŁONI , USMIECH, PRZYTULENIE I ZYCZLIWOŚC . FORMA MAILOWA , LAIK TO NOWE CZASY I DZIĘKUJĘ TEŻ ZA NIE . ELZBIETA LENART CZŁONEK ZARZĄDU I PEŁNOPRAWNY UDZIAŁOWIEC SPÓŁKI , W KTÓREJ SKŁAD WCHODZI HOTEL LENART****
Drogi pracowniku, gdybym miał strzelać, kto pisał ten tekst, to strzelałbym, że jest to pani Ela w swojej osobie :) Zbyt wiele maili się naczytałem, by nie rozpoznać jej retoryki. Pisałem w korespondencji mailowej recepcyjnej jeszcze, że mam lepsze rzeczy do roboty niż żalenie się publicznie, a gdyby już to nie byłbym anonimowy - jak teraz :) Ma Pani niby możliwość sprawdzenia kto napisał te treści, to proszę. Proszę użyć swoich możliwości i nie oceniać anonimowych wypowiedzi własnymi osądsmi :) Jedyna szansę jaką dostałem, to wykorzystałem uciekając z tego miejsca i mam nadzieję że reszta też pójdzie mym śladem. :))) Pozdrawiam serdecznie. R. Kaczor
Zagadzam się z większością zamieszczonych tutaj opinii- tych negatywnych oczywiście- bo nikt pracujący w tym miejscu nie napisałby pozytywnej opinii z własnej woli. Właścicielka jest osoba niezrównoważoną psychicznie. Krzyki i poniżanie pracowników jest w tym miejscu codziennością i to przy gościach. Zresztą goście również bywają podobnie traktowani. Kilkutygodniowy okres wypowiedzenia na umowie - jak pani prezes tłumaczy aby pracownik z dnia na dzień nie oznajmił, ze nie pojawi się w pracy- gdyby nie panowała tam taka nerwowa atmosfera nikt by nie porzucał swoich obowiązków z dnia na dzień. Ciagle telefony od pani prezes o każdej porze dnia i nocy, nawet poza godzinami pracy. Donoszenie na pracowników przez „koleżanki i kolegów z pracy”- pani prezes wymaga aby pracownicy opisywali konfliktowe sytuacje między nią a innymi pracownikami, których byli świadkami. Pracownicy musza robić wszystko niezależnie od stanowiska- sprzątać pokoje, przygotowywać obiady, obsługiwać bar, kelnerowac na śniadaniach, przygotowywać śniadania, obsługiwać recepcje, naprawiać ciagle psujące się sauny i inne elementy wyposażenia strefy spa- jednak nie ma dodatkowe wynagrodzenia za dodatkowe obowiązki. Według jednej z opinii ktoś stwierdza, ze pracownicy recepcji/ pokojowe chcą pomoc na kuchni jednak nikt nie pyta o to czy chce pomoc tylko z góry narzucane są dodatkowe zadania. W kuchni brud a gościom podawane jest stare jedzenie. Pani prezes twierdzi, ze pamięta dokładnie co mówi( problem w tym, ze w ciągu kilku minut potrafi powiedzieć kilka wzajemnie wykluczających się wersji) a pracownicy nie słuchają i są cytując idiotami i kretynami. Nie wiem kogo pani prezes ma na myśli pisząc o stałych pracownikach tym miejscu- chyba tylko siebie wspólnika i synów bo nikt inny nie jest w stanie wytrzymać tam dłużej. Ogłoszenie o pracę do tego miejsca wystawiane jest średnio raz w miesiącu co potwierdza ogromna rotacje pracowników. Nikomu nie polecam tego miejsca - ani kandydatom ani gościom. Z niecierpliwością czekam na komentarz do mojej opinii od pani prezes. Nie pozdrawiam rodziny państwa L. Ps Mam nadzieje, ze to miejsce kiedyś zakończy swoją działalność a panią prezes ktoś potraktuje tak jak ona traktuje innych- bez szacunku i arogancko. Były pracownik
Ogłoszenie raz w miesiącu bo nie trzeba pracowników przez pandemie. W czasach normalnego funkcjonowania i pełnego oblozenia ogłoszenia były wystawiane codziennie. Naprzemiennie kelner, recepcjonista, kuchnia. Na recepcji byla najmniejsza rotacja, mieli fajna kierowniczke i spoko atmosferę. Zgrany, w miare stały team na recepcji był do momentu odejścia kierowniczki, która swoją drogą obrywala za wszystko. Ja byłem barmanem i przez cały okres pracy (niecałe 2 lata) poznałem więcej osób niż podczas 12 lat edukacji w szkole. Nie polecam.
Drogi R. :) coś ci się w główce porobiło, wracaj sobie nad morze "być może" Cie tam zechcą gdzie byłeś. U nas narozrabiałeś, pokazałeś swoje ja a wiesz ze u pani Prezes prędzej czy pozniej to wyjdzie. I tak miała duzo cierpliwości do Ciebie,. Z taka arogancja i kultura i belkotem i przekomarzaniem się i szukaniem popleczników zamiast pracować.umowę świadomie podpisywaleś czy ktoś Cie zmuszal? Jak byłeś szkolony przez Panią Prezes to było fajnie ?Czy E.L. Ma prawowydawac rozne polecenia jak to w hotelu? Mamy COVID i niektóre hotele są zamnkiete w innych pracuja tylko menagerowie, Dostałeś szansę nauki prawdziwego hotelarstwa i jej nie wykorzystales. Zgadnij kto Ci odpisal?
Już Pan z nami nie pracuje po tym jak pobrał gotówkę , i nie wystawił ani paragonu ani faktury z NIP. Cóż komentować Pana opis , treść maili gdy wdawał się Pan ze mną w dysputy odwołując się do decyzji Prezesa itd gdy poprosiłam tez Pana o opuszczenie hotelu . Ile prawdy jest w tym co opowiadał o poprzedniej pracy i doświadczeniu ? Nic dodać nic ująć standard z tą pisaniną byłych pracowników gdyż znany mi też z innych sytuacji mnie opisujących gdy zwracałam uwagę lub interweniowałam przy innych nieprawidłowościach gdyż taki mam obowiązek i prawo . Wyraziłam zgodę na nagrywanie rozmów bo mam dość pomówień , agresji , podnoszenia głosu i tłumaczenia się non stop pokrętnie i co się okazuje ,że nagle nie chcecie być nagrywani ? Szkoda pisaniny i słów na podobne zachowania i anonimowe wpisy ZGT .
Widzę, że nic się nie zmieniło. Dalej jest niezrównoważona psychicznie. Powinna się leczyć na oddziale zamkniętym. Jest zagrożeniem dla otoczenia.
Mysle, ze jak ktos nawet nie pracowal u tej pani ani nie byl gosciem hotelu, to po samych jej wypowiedziach na tym forum zniecheci sie skutecznie do jakiejkolwiek wspolpracy.
(usunięte przez administratora) Pracowałam trochę w tym miejscu. Strach pomyśleć, że tak długo tam wytrzymałam. Rok czasu mocno odcisnął ślad na mojej psychice, nabawiłam się nerwicy, straciłam poczucie własnej wartości. Serdecznie odradzam!!! Właściciele + rodzinka - szkoda słów. Pani Prezes - opisana już dosadnie poniżej, ciężki przypadek, wieczne krzyki, pretensje, obrażanie, wyzwiska (jeżeli nie bezpośrednio to za plecami). Szukanie i tworzenie sensacji. Najmniejsze sprawy rozdmuchiwane tak, że słyszeli goście i pół Wieliczki. Na nocnych i dziennych zmianach telefony i rozmowy trwające nawet 2 godziny. O zgrozo! I to wszystko pod hasłem "szkolenie". Nawijane te same historie po 10 razy, tłumaczenie jak witać gościa, tłumaczenie jak kroić pomidora (bo nie myślcie sobie, ale krojenie pomidora w tym hotelu urasta do rangi wylądowania samolotem pasażerskim na wodzie), żalenie się na swój los. Jako pracownicy musieliśmy wysłuchiwać historii z życia prywatnego, historii związanych z pożyciem małżeńskim (nieudanym), słuchać sprośnych żartów, które były nie na miejscu, wysłuchiwać jak to los Panią Elżbietę pokarał, bo ona dla wszystkich taka dobra, a my wszyscy tacy niewdzięcznicy. Przecież na kolanach powinniśmy do Lenarta zapieprzać w podzięce za 15 zł za godzinę. Taki nas zaszczyt kopnął, że w towarzystwie takiej światowej artystki, duszy towarzystwa, mentorce, wojskowej, ogrodniczce, architekcie, budowlańcowi i bóg wie jeszcze jak zajebistej postaci możemy pracować. Prawda jednak okazała się brutalna i każdy z pracowników po prostu nie wytrzymywał. Jedni te wszystkie obelgi puszczali mimo uszu (tak jak ja) i wytrzymali niedługo jak na stałą pracę. Zapomniałam przytoczyć też najlepsze historie a mianowicie etap budowy hotelu – podobno sami wiecie kto w nodze w gipsie po drabinach chodziła i dopilnowywała prac, bo już wtedy robotnicy, którzy ten hotel stawiali byli niekompetentni (to pierwsi ludzie, którzy z hotelem mieli doświadczenie, ale już i tak byli z*jeba*ni), belki stropowe wylewała/ papę kładła/ człowiek robot! Sama wszystko wie najlepiej!!! W każdej dziedzinie ekspert. Zdrowie, uroda, materiałoznawstwo itp. NO A GOTOWANIE?! Sam Gordon Ramsey albo Gesslerowa mogliby się od niej uczyć. A co dopiero MY, prości wieśniacy?! Pomnik powinniśmy ufundować ???? Ja to się dziwię, że ludzie z całego świata nie ciągną tu na pielgrzymki i wycieczki, żeby podziwiać ten nieomylny 8 cud świata. Prezes też nie jest lepszy, ale przynajmniej bardziej dyplomatyczny i robi wokół siebie mniej szumu. Tak czy siak, zawsze z którejś strony dostaniesz atak. Zero spokojnych dni w pracy. Jeden przeciwko drugiemu! Trzaskanie drzwiami, płacz, wzywanie policji. Tutaj to taka norma, a goście w hotelu i biznes to dodatek i statyści, którzy uczestniczą w cyrku z małpami. Pierwszy raz spotkałam się z miejscem gdzie absurd goni absurd, gdzie szacunek do człowieka to pojęcie abstrakcyjne niczym bohomazy właścicielki wystawiane w holu. Hotel jest przepiękny! MA potencjał, niestety właściciele, których kłótnia zabija wszystko co stworzyli i dzieci, które są po 30 a ambicji mają mniej niż przedszkolak doprowadzą to miejsce do ruiny. Z tego co wiem teraz na kuchni nie ma kucharzy, 2 kelnerki na krzyż a śniadania gotują recepcjoniści. Super sprawa, jako gość właśnie tak wyobrażałabym sobie pobyt w 4-gwiazdkowym hotelu. Krzyki na zapleczu, poniżanie pracowników przy gościach, wiecznie niedziałające SPA i pracownicy, którzy są wielofunkcyjni, tacy techniczno-recepcjo-kucharze. Cud miód malina! Życzę miłego dnia!
Naprawdę 'CYRK taka opinia , która jest dziwna, taka rozwlekła , ogólna o wszystkim i ciągle o tym samym ale w dość szerokim spektrum jakby osoby "zajawionej psychicznie " z nienawiści do mojej osoby . Chyba nawet wiem kto tak może pisać i pisać też inne, poprzednie teksty o podobnej treści . Pozdrawiam z przymrużeniem oka PISZĄCEGO ten tekst bo się trochę uśmiałam czytając go ha, ha . Jak zwykle robię swoje i to co uważam za słuszne z życzeniami zdrowia i szczęścia dla naszych byłych i obecnych pracowników oraz gości
Jak to czytam to mi się śmiać zachciało aż się bułką prawie zadławiłem czytając te brednie. Po pierwsze primo jeśli jest kilka gości w hotelu to na cholerę ma stać kucharz gotujący śniadania? Każdy człowiek oprócz może anonima umie zrobić jajecznice więc dlatego recepcja chce pomóc i zrobi śniadania. Krzyki na zapleczu- Jak jest głośno na zapleczu to się krzyczy żeby druga osoba usłyszała no ale to zaraz jest krzyk, (usunięte przez administratora)i takie tam. Poniżanie pracowników- Mówiąc komuś jak ma się coś zrobić lub powiedzenie że się źle zrobiło i ma poprawić to od razu poniżanie pracowników, gratuluję. Wiecznie niedziałające spa- Jak się nie umie włączyć spa tak jak należy to nie działa (taka mała sugestia) :) Pracownicy wielofunkcyjni- i tutaj to bardzo fajne określenie ponieważ zdarzają się ludzie którzy potrafią zrobić coś co nie tylko jest siedzeniem na (usunięte przez administratora) i patrzeniem na zegarek kiedy będzie można ucieć do domu. Tak się składa że nie każdy jest taki, że tylko siedzi i odlicza minuty tylko chce pomóc, stara się, za to chyba w większości firm jest płacone prawda? Jeśli nie odpowiada komuś stawka śmiesznych 15 zł na godzinę bo czytając ten post autor chyba ma na myśli że to smieszne pieniądze to jest wiele innych prac gdzie zapłacą Ci 13 czy 12 zł za godzinę za siedzenie na (usunięte przez administratora) i pisanie na Facebooku. Niestety realia są takie że pracodawca może wymagać od pracownika niestety w dzisiejszym świecie jest tyle miękkich osób które od razu odbierają to jako (usunięte przez administratora), atak i w ogóle każdy pracodawca jest najgorszy i jak on śmie. Jak założysz sobie firmę i pracownik będzie Ci robić taka burdę to myślę że mało kto wytrzyma. Nie pozdrawiam osób hejtujacych osobę Pani Elżbiety, myślę że za to co zrobiła dla hotelu należy jej się szacunek bo kobieta jest dzień i noc w tym hotelu i stara się żeby to miało ręce i nogi, myślę że mało kto by tyle dał od siebie żeby to działało. Nie pozdrawiam osób hejtujacych i zajmijcie się swoimi sprawami.
HALO , KIM JESTEŚ "JA "????????? KTO MA MIEĆ POKORĘ ? BO JEŻELI EJST TO JAKAŚ OSOBA 'TA " TO NIE WIEM O KOGO CHODZI ? CZY KTOŚ KTO DAJE PRACĘ I OSIAGNĄŁ SUKCES SWOJĄ PRACĄ , DECYZJAMI I RYZYKIEM Z ODOROBINA SZCZĘŚCIA CZY PRACOWNIK STAJĄCY NA STANOWISKU PRACY BEZ UMIJĘTNOŚCI LUB POWOŁUJĄCY SIE NA INNE MIEJSCE PRACY I JAKIES TAM SZKOLENIA Z KTÓRYCH NIC NIE WYNIÓSŁ LUB SKŁAMAŁ ALBO MA KRÓTKA PAMIĘĆ ALBO MOŻE JAKIS TAJEMNICZY GOŚĆ ? DO CZEGO JEST MI POTRZEBNA POKORA ? W MOJEJ PRACY LICZĄ SIĘ KOMPETENCJE , UMIEJETNOSCI RÓŻNE , DECYZYJNOŚC , ROZWAGA . PODEJMOWANIE RYZYKA I INNE CECHY POTRZEBNE W PROWADZENIU BIZNESU ? HOTEL DZIAŁA WYJATKOWO DOBRZE JAK NA TE TRUDNE CZASY PANDEMII BO MAMY WYROBIONA MARKĘ I STAŁYCH GOSCI TAK NA MARGINIESIE : pokory , wiedzy i szacunku do siebie i innych oraz kilka różnych umiejętności w tym pracowitosci mam dość aby pracować za dwoje .Ha , ha , Ha NA SZCZĘŚCIE MAMY NADAL FANTASTYCZNYCH GOSCI CIAGLE CHWALĄCYCH NASZ OBIEKT , PRACOWNIKÓW MOJĄ PRACĘ I TWÓRCZOŚC ORAZ RÓŻNE DZIAŁANIA . NADAL ODWIEDZAJĄ NAS GOŚCIE VIP , A ZAŁOGA CZYTA TE MOJE WYPOWIEDZI I UTRWIERDZA MNIE W TYM ,ŻE MAM SIĘ NIIE PRZEJMOWAĆ SARKAZAMAI TYCH I OWYCH ....... POZDRAWIAM CZYTAJĄCYCH
W pokorze, chodziło o Panią, Pani Vice-prezes. Bardzo cieszę się że hotel działa. Jednak zobaczymy jak długo. Pokora potrzebna jest każdej osobie, a przede wszystkim komuś, kto uważa się za alfę i omegę. Potrzebna jest ona do odpowiedniego "szkolenia" pracownika, którym się Pani tak chwali. A nie darcia się na ludzi, czy to przez telefon czy osobiście. I nazywanie ich Idiotami lub kretynami. Proszę nie zaprzeczać, osobiście to słyszałam, jak i wiele innych osób. Muszę przyznać, że opanowała Pani do perfekcji udawanie, manipulację i kłamstwo, zarówno będąc wśród gości jak i potencjalnych klientów. Nie mogę pojąć, na tym portalu jest kilka/ kilkadziesiąt o Pani z czego 90% jest negatywnych i mają ten sam wydźwięk. Więc nie mogę zrozumieć dlaczego, nie potrafi przyjąć do siebie tych opiini i spróbować się zmienić. Opinie pozytywne, są tak jak kiedyś napisałem, napisane przez synów Pani E., lub przez jej świtę na jej polecenie. Również rzecz która jest w bardzo łatwy sposób do udowodnienia. Dlatego, mam nadzieję że Panią oświeci kiedyś i trochę się w tym miejscu poprawi. I proszę nie pisać o hejcie, ponieważ nie jest to hejt tylko konstruktywna krytyka, a i polecam przeczytanie wyjaśnienia pojęcia hejt. Ps, do samych obrazów, podobają sie one jedynie Pani. D
Widzę że hejtujących coraz to mniej cieszę się bardzo z tego powodu i oby tylko do przodu! Pozdrawiam ciepło i każdemu czytającemu tą stronę polecam zagościć w tym magicznym hotelu. Wrażenia z niego będą nieopisane. Pozdrawiam Pani Prezes- cichy wielbiciel ????
Magiczne miejsce? W sumie racja ale to raczej bajka o podłej królowej śniegu niż o kopciuszku czy królewnie śnieżce. Z magii w tym miejscu pozostała raczej tylko tą czarna. Hotel prosperuje dobrze? Błagam! Jak tam degustacje weselnikow przygotowywane przez recepcję bo kucharza nie ma? Nikt nie wytrzymał i dla Was zamknięcie restauracji to raczej zbawienie niż katastrofa. Konferencji prawie 0. Goście są zadowoleni z pobytu do momentu spotkania z Panią E. Później po 1 rozmowie wszystko radykalnie się zmienia. Zamiast zachęcać gości tylko ich zraża. A pracownicy to 0. Pokora przydaje się każdemu i niech się Pani cieszy że do tej pory ta namiastka biznesu jakoś funkcjonuje bo z takimi brakami personelu to cud. Odradzam pracę w tym miejscu. Człowiek po dłuższym okresie prscy w tym hotelu, jak idzie do miejsca "normalnego bez mobbingu i wiecznego stresu to nie potrafi się odnaleźć. Do Elżbiety: O jakim profesjonalizmie Ty mówisz? Jak sama to nie masz? O jakiej wiedzy i doświadczeniu mówisz skoro sama zabijasz swój biznes i niedługo pójdziesz z torbami? Wszystkie rozumy pozjadane a widać efekt marny. Odkąd nie ma tej calej Marii (o której tyle się człowiek nasluchal przez okres pracowania) to hotel stacza się w dół w zastraszającym tempie.
Idealnie opisałaś ten cyrk!!! Trzymajcie się z dala od tego miejsca. To jest patologia a nie miejsce pracy!
DZIWNY GOŚCIU HOTELU , DWIE MINUTY PÓZNIEJ PO POPRZEDNIM WPISIE POSYŁASZ ZNÓW OPIS SZKALUJĄCY MNIE ? PRZESZKADZA CI "ANONIMUSIE " POSZYWAJĄCY SIĘ POD GOSCIA ,ŻE ODPISUJE WOGÓLE ? TO ZNACZY ,ŻE JEST JAKIŚ "PSYCHOL " , KTORY MNIE RPZESLADUJE I POSZYWA SIĘ POD GOSCIA . CO MAM SIĘ BAĆ CZY NIE ODPISYWAC NA NECIE ? HA , HA I CO JESZCZE ?
MIŁE . NAPRAWDĘ TAK PIEKNIE NAPISAŁEŚ O MOIM HOTELU .NIE ZAWSZE MAM CZAS ŚLEDZIĆ TE AROGANCJE I ZŁOŚLIWOŚCI PODSYCANE PRZEZ .............. TU WOLE PRZEMILCZEĆ BO JESTEM CZASAMI PONAD TEN BEŁKOT ODWROTNOŚCI CIEBIE . JAK ZWYKLE RÓWNOWAGA W PRZYRODZIE MUSI BYĆ . HA , HA , A JA ROBIE SWOJE I CORAZ ŁADNIEJSZE MALUJĘ OBRAZY . DZIĘKUJĘ I POZDRAWIAM SERDECZNIE "Cichy Wielbicielu "
Z perspektywy czasu i Covid-19, żałuję że już nie pracuje w hotelu Lenart bo mogłam się dużo nauczyć i zarobić. Chętnie bym wrociła bo widzę, że Pani Prezes daje pracownikom pracę a nie wyrzuca ich na bruk. Wiele się nauczyłam od Pani Prezes nie tylko w kwestiach zawodowych. Dlaczego nikt nie pisze tu o Prezesie, którego nigdy nie ma jak jest problem za to powoduje awantury i neguje wszystkie decyzje Pani Prezes. Z perspektywy czasu wiem, że wiele rzeczy zawalilam przez dostosowywanie się do kolegów i kolezanek, którzy ciagneli mnie w dół, zamiast robić swoje. Mea Culpa Przepraszam i pozdrawiam. P.S. nie chce się ujawniać żeby nie spotkał mnie hejt jak P. Prezes
Co za brednie....każdy kto odejdzie...jest szczęśliwy...nawet będąc na bezrobociu....a płacą tym którym chcą...
Mea Culpa- tylko i wyłącznie twoja wina, trzeba było robić swoje a nie interesować się innymi, obgadywałaś wszystkich, nie oszczędzałaś nikogo nawet szefa i szefową,wszyscy się cieszą że Ciebie nie ma,teraz przepraszasz, powinnaś się wcześniej zastanowić nad swoim postępowaniem a nie teraz, i co chciałabyś wrócić, oby nie
DZIĘKUJĘ ZA WPIS I REFLEKSJE . NIE ZAUWAZYŁAM GO , A TAK FAKYCZNIE TO NIE JESTEŚ JEDYNA OSOBA " MEA ", KTÓRA DAJE MI OZNAKI SYMPATII Z PERSPEKTYWY CZASU . DZWONIĄ DO MNIE NIEKIEDY BYLI PRACOWNICY PRACUJĄCY CZĘSTO ZA GRANICĄ LUB W INNYM MIEŚCIE ALBO WPADAJĄ PRZY OKAZJI WIEDZĄC ,ŻE MOŻNA MNIE PRAWIE ZAWSZE ZASTAĆ POPOŁUDNIAMI I WIECZORAMI . JEST TO DLA MNIE MIŁE I DZIĘKUJĘ ZA TE PANI I INNYCH PO CZASIE REFLEKSJE .MOJE SPOJRZENIE TEZ JEST INNE Z PESPEKTYWY CZASU BO PRZECIEŻ TYLE SIĘ ZAWSZE U NAS DZIAŁO I WIELU PRACOWNIKÓW MOGŁO NIE PODOŁAĆ BO MIELI INNE WYOBRAŻENIE O PRACY W HOTELARSTWIE LUB INNE DOŚWIADCZENIA . WYTWALI NAJBARDZIEJ ASERTYWNI I ROBIĄCY SWOJE W SYTUACJI DWUWŁADZY .HA , HA . CZY KTOS POZA MAŁYMI WYJATKAMI POMYŚLAŁ O MNIE JAK MI MOŻE BYĆ CIĘŻKO ? POZDRAWIAM , ZYCZĘ POWODZENIA I RADOŚCI Z PRACY , KTÓRA JEST PRZECIEŻ DUŻĄ CZĘŚCIĄ NASZEGO ŻYCIA I KAŻDY MA TEZ ŻYCIE PRYWATNE , KTÓRE CZĘSTO NAS WSZYSTKICH PRZYTŁACZA ALE TRZEBA ŻYĆ I CIESZYĆ SIĘ KAŻDĄ CHWILĄ , A PRZY TYM ROBIĆ SWOJE NAJLEPIEJ JAK SIĘ POTRAFI .
Czy hotel nie poszukuje sprzątaczek ?
Pani Amelio .Ja osobiście nie nazywam osób sprzatających w naszym hotelu "sprzątaczkami "tylko dla nas są to Panie pokojowe . Zawsze jest problem z weekendem bo każdy pracownik chciałby mieć ten weekend wolny .Zapewne nasze Panie pokojowe by się ucieszyły gdyby Pani była wtedy dyspozycyjna . Prosze ew, napisac coś o sobie na adres mailowy inf@hotellenart.pl .Prosze więc podać adres zamieszkania , doświadczenie zawodowe oraz odnieść się do dyspozycyjności oczywiście nie w każdy weekend . Wtedy panie pokojowe same się umawiają .Na poczatku ogląda Pani miejsce pracy i nasze wymagania dot. hotelu 4**** i standardu , a potem ew, rozmawiamy dalej lub nie bo to musi być decyzja obu stron .Pozdrawiam Elżbieta Lenart
ciągle pisze tu O SOBIE jako Elzbieta Lenart, a co pisze o gościach to zgroza I JAK SIĘ DO NICH ZACHOWUJE!!!!
Jako obecny pracownik stoję na froncie w hotelu i widzę że goście przyjeżdzają tu poznać Panią Prezes i bardzo chętnie do niej wracają! Oglądają, podziwiają obrazy i chwalą! Totalnie nie zgadzam się z tymi bredniami! Goście bardzo chętnie wracają do naszego hotelu i do Pani Prezes i dlatego dzięki tej magii miejsca jakie Pani Prezes tworzy hotel nie stoi pusty w przeciwności do innych hoteli. Nigdy nie byłem świadkiem niewłaściwego zachowania Pani Prezes a pracowałem tu już gdy było mnóstwo wydarzeń!! Bzdura, bzdura!!
"GOŚCIU HOTLEU " proszę o podanie daty pobytu i szczegółów mojego niby zachowania "zgroza " to jest to ,że ktoś nie ma odwagi napisać kim jest . Bo na pewno nie jest to żaden gość . Od dawna mam super kontakt z gośćmi i dlatego mamy tyle rezerwacji nawet obecnie bo goście wracają do hotelu i to też dzięki pracownikom jacy u nas pracują . A jak toś nie może spać i pisze te paszkwile to niech lepiej zajmie się swoimi sprawami . Pisze i będę pisała i odpowiadała , bo nikt nie będzie mnie "anonimowo opluwał " za moje zachowanie i działania dla swojej firmy .
pani dyrektor (celowe użycie małych liter) co chcesz babo powiedzieć i komu? nie szanujesz ani pracowników ani gości i wszystko w temacie
Hm...jako były pracownik wrzucę dwa słowa.Pracowałem w hotelu Lenart.. jak to w hotelach bywa ciężko,sumiennie ale za pieniądze i uważam ,że jak na "tamte "czasy dobre pieniądze. Starałem się wykonywać swoją pracę dobrze z zaangażowaniem choć czasem różnie bywało. Największym.problemem.byli jednak ludzie,pracownicy nie Pani Ela.Ludzie za których często zapierdzielałem..bo jak wiadomo są pewne standarty,bo to jest praca,bo to musi być zrobione tak jak powinno!Nie na pół gwizdka ...ale wiekszosć poprostu się "ślizgała"a jakoś to będzie,albo w D....to mam etc etc.ja osobiście mógłbym mnożyć setki takich przykładów gdzie szlag mnie trafiał! A Pani Ela cóż wiele rzeczy widziała,płaciła wymagała,kiedy powtarzała coś po raz 5 ..to się jej nie dziwie że czasami powiedziała coś podniesionym tonem.Ja nigdy nie miałem z "nią "żadnych przykrych sytuacji,wręcz przeciwnie!!Ona jest dobrym.psychologiem,nie trawi głupoty,obiboków I cwaniactwa! Wspominam ten czas dobrze, miałem tam dobry czas,bywało często zabawnie mimo nie jednej zerwanej nocki.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w HOTEL LENART?
Zobacz opinie na temat firmy HOTEL LENART tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 48.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w HOTEL LENART?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 38, z czego 13 to opinie pozytywne, 21 to opinie negatywne, a 4 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
