Lingaro

2.6 Dodaj merytoryczną opinię

Opinie o Lingaro

alonso

Zero informacji na temat wyniku procesu rekrutacyjnego. Brawo, pełen profesjonalizm, oby tak dalej!

Pracodawca

@alonso

Poprosimy o przesłanie szczegółów na adres recruitment@lingarogroup.com - wyjaśnimy sprawę.

Michał
@alonso

U mnie i dwójki moich znajomych dokładnie to samo - ZERO kontaktu i informacji zwrotnej + ignorowanie maili.

kunktator

Moje sugestie dla Lingaro: Pracuję jako zdalny konsultatnt dla Lingaro w ograniczonym zakresie godzin, miałem też u nich projekt na zasdach fixed price. Płacą dobrze i nie kwestionuję wyceby czasowo/kosztoej oraz wprowadzanych godzin pracy. Komi=unikacja w firmie patrząc na wszystko z zewnątrz (maile) wygląda w porządku. Kładą duży nacisk na przekazywania wiedzy formalnej (np. wymagania security kontrahentów) dla wszystkich pracowników.

Michu

Niestety, firma mocno nastawiona na wyzyskiwanie swoich pracowników. Po kilku latach pracy (odejściu w tym roku) jako developer mogę to powiedzieć - wiem ile się płaci juniorom zaczynającym karierę i znam stawki które są brane od największego klienta za ich pracę. Dostają ok. 15-20% tej kwoty. Poza tym ostatnia zmiana w zarządzie przekształciła firmę w typową korporację i zamiast rodzinnej atmosfery zrobił sie nieco korporacyjny (usunięte przez administratora). Przykładowa (aczkolwiek najczęstsza) "kariera" nowego pracownika "dev" w tejże firmie: 1. Odkrywasz Lingaro na targach pracy w swojej uczelni, jesteś zachwycony tym co widzisz. Polska firma oferująca zatrudnienie bez doświadczenia zawodowego, obiecywany rozwój i ciekawe projekty. 2. Pełnia szczęścia, faktycznie udało się dołączyć. Pensja co prawda chyba nieco mała ale wynegocjowana większa po okresie próbnym. Poza tym pakiet medyczny i wciąż obiecany ciekawy projekt. Nie bardzo masz doświadczenie z innymi firmami, więc uznajesz, że tak jest wszędzie. 3. Po miesiącu projekt okazał się bagnem w którym jedyne co robisz to czytasz dokumentację rozwiązania, mając wrażenie, że sam byś to lepiej napisał, lub poprawiasz w kodzie jakieś proste rzeczy. Dopytujesz kolegę który tam jest od dawna dlaczego tak to wygląda, słyszysz że klient chce tanio dodawać nowe funkcjonalności więc tylko się dokłada łaty zamiast poprawiać. A poza tym nie czytaj dokumentacji bo nie ma czasu jej dokładnie pisać. Nie poddajesz się, zrewolucjonizujesz ten projekt i poprawisz albo odbębnisz swoje i się przeniesiesz. Miałeś też już pierwsze TTB, napiłeś się na koszt firmy i masz zapowiedziane wyjście integracyjne ze swoją domeną. Koledzy też w porządku, nawet w fifę pograłeś. Pięknie. 4. Po 3 miesiącach okres próbny się kończy, trochę martwi że zaraz koniec umowy i nikt nie rozmawiał z Tobą. Jednak nie przejmujesz się, miałeś same dobre opinie, a stawkę masz wytargowaną. Umowa to czysta formalność. W końcu - spotkanie z managerem 3 dni przed końcem umowy, mówi że niestety nie szło Ci dobrze (mimo że na wcześniejszych spotkaniach mówił odwrotnie) i daje Ci umowę. Oglądasz ją i ku Twojemu zaskoczeniu jest ta sama stawka co masz. Ze łzami w oczach mówisz, że nie podpiszesz i żegnasz się z firmą. Przyjmuje decyzję zapewniając, że też się z tym źle czuje. Pogada z HR. Po 2 dniach, ostatniego dnia umowy jest spotkanie - teraz szczęśliwy z uśmiechem mówi, że udało się. Jest podwyżka i daje do podpisu. 1 zł/h więcej. (usunięte przez administratora)Jesteś wściekły, że na nic ustalenia z rozmowy. Ale musisz podpisać, od rodziców już nie masz pieniedzy na studia a i jeść coś trzeba. Szczęście, że akademik jest a nie wynajem. 5. Kolejne pół roku - widzisz że z ciekawego projektu nici. Byłeś po podwyżkę, usłyszałeś że niestety słabo Ci idzie i że dużo rzeczy zrobiłeś źle, no ale się dowie od HR czy może coś symbolicznie dać. Dzień po tym mówi, że złe HR odmówiły ponownie a tym i "jego też zdenerwowały bo zasługujesz", nic nie zrobisz. Staraj się dalej bo świetnie Ci idzie! (Tak, przez dzień się zmieniło) 6. Kolejne pół roku, 15 miesięcy w firmie. - Podwyżki nie było i nie ma, obiecują jednak awans, raz już go przełożyli ale może teraz się uda. - Ze zmiany projektu nici - nie ma kim Cię zastąpić, nikt nie chce być w tym (usunięte przez administratora) Zaciskasz zęby i czekasz na okazję zmiany. Jest nadzieja, kolega który tam był odchodzi z firmy i go zastąpisz, wdrożysz nieszczęśnika na swoje miejsce i zmienisz. - Studia zaniedbałeś, jak kolega odchodził pracowałeś za dwóch i uczyłeś się dopiero aplikacji gdyż wcześniej nie miałeś tam nic ambitnego. Ostatnie 3 miesiące pracowałeś po 230h, w każdy weekend. Poprawka murowana. Teraz już nawet darmowe piwa w miesiącu czy litry alkoholu w open bar na imprezach firmowych nie osładzają tej szarej rzeczywistości w firmie w której byłeś niegdyś tak zakochany. Już wiesz, że wszyscy wokół mają to samo i rozumiesz starszych pracowników którym tak się dziwiłeś na początku, że odchodzą. 7. Po 3 miesiącach dostajesz ofertę pracy, spełniasz wymagania, przeszedłeś rekrutację i od ręki dostajesz niemal 2x więcej netto, i to na umowie o pracę, nie o dzieło. Zadowolony idziesz do managera poinformować, że odchodzisz. Dzień później wraca do Ciebie z odpowiedzią że dadzą Ci awans i nieco większą stawkę niż tam. Decyzję masz dać jutro. Dalej nie będę kontynuował, są tutaj dwa typy osób. - Te które nie zgodziły się i odeszły po ok. 1-1,5 roku - Te które spędziły tam kilka lat i wszystkie awanse/podwyżki miały w ten sam sposób - grożąc że odejdą. Ci najbardziej wredni pracownicy którzy odnajdują się świetnie w wyścigu szczurów i nie mają problemów z podrzucaniem innym świń etc. z reguły prędzej czy później trafiają na stanowiska liderskie/managerskie i gnoją innych, reszta odchodzi. BTW. To nie jest moja historia, moja wyglądała nieco inaczej, a ta jest bazowana na moich obserwacjach i dyskusjach z innymi pracownikami. To najczęstszy schemat (przynajmniej w sekcji w której byłem).

Iwona
Inne

@Wojtek oferty pracy w Lingaro znalazłam na ich stronie internetowej https://www.lingarogroup.com/careers/ oraz w kilku znanych portalach rekrutacyjnych. @kogut Bardzo Ci dziękuję, że podzieliłeś się z użytkownikami wiedzą na temat aktualnej sytuacji w Lingaro. Napisz, proszę, jakieś szczegóły. Jak obecnie wygląda proces rekrutacji? Jakie warunki pracy oferuje firma?

Praktykant
 Rozmowa kwalifikacyjna
Przebieg rekrutacji

Pytania głownie techniczne i na logike nie było jeszcze HR, pytania po angielsku.

  • Poziom rozmowy:
  • Rezultat: Dostałem pracę
Wojtek
Inne

Podpowiedzcie czy firma prowadzi rekrutacje?

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
maks435453

Byłem ok rok temu na rozmowie w Lingaro na stanowisko Młodszy Tester Oprogramowania. Rekruterzy zrobili na mnie bardzo złe wrażenie. Według mnie to książkowy przykład jak NIE POWINNO SIĘ przeprowadzać rozmów rekrutacyjnych w IT. Wypiszę w kilku najważniejszych punktach swoje uwagi może ktoś to przeczyta i wyciągnie odpowiednie wnioski. Rozmowę prowadziła pani Anna z HR która następnie przyprowadziła do sali programistę/kierownika zespołu. Będę się tu posługiwać krótszą formą : "manager". 1) NAJWIĘKSZA wpadka i brak profesjonalizmu: Manager wyszedł w trakcie rozmowy BEZ POŻEGANANIA SIĘ. Bez żadnego: "Z mojej strony to tyle. Dziękuję", "Do widzienia. Będziemy się odzywać/nie jesteśmy zainteresowani", czegokolwiek. Po prostu wstał zza biurka wyszedł sobie bez słowa jakby był w pokoju zupełnie sam !?! Minimum profesjonalizmu mówi, że powinien się pożegnać?? Chyba powinien. Nawet na pewno :) 2) Niedopasowanie pytań rekrutacyjnych do wymagań z oferty. Jeśli dobrze pamiętam manager odpytywał mnie z : -teorii testowania (sylabus ISTQB), -podstaw programowania, z SQL i baz danych, -ze znajomości języka angielskiego ze specjalistycznym słownictwem (większa część rozmowy była wyłącznie po angielsku) - administracji systemem Windows, - administracji systemem Linux itd....i Bóg wie co jeszcze, nie wszystko tutaj wymieniłem :) Z oferty wynikało, że szukają testera z dobrym angielskim, z wiedzą na temat testowania i baz danych (Business Intelligence). Podstawy programowania jestem w stanie zrozumieć i nie był to dla mnie problem, ale dlaczego pytali mnie o zagadnienia dla Administratora systemów- nie mam zielonego pojęcia :) To była rekrutacja na Testera czy na "wielozadaniowego informatyka znającego się na wszystkim po trochu"? 3) Przygotowanie rekruterów- treści zadań. Jeśli zadajemy pytania teoretyczne lub ogółem, proste i w miare krótkie pytania- to nie ma problemu, pytania można zadawać ustnie a ich zrozumienie nie powinno sprawiać problemów. Problem zaczyna się, gdy trzeba napisać skomplikowany program lub złożone zapytanie SQL, treść zadania obejmuje minimum 5 warunków a wszystkie wymyśla osoba rekrutująca "na bieżąco", tj. bezpośrednio w trakcie rozmowy. Dyktując treść zadania w kilku miejscach poprawia się względem tego co powiedział przed chwilą i w pewnym momencie jako kandydat siedzisz jak głupi, bo nie wiesz co tak naprawdę masz napisać a Manager nie chce powtórzyć . Wydrukowanie treści zadań wymagających głębszej analizy oraz napisania kodu to powinna być norma. W Lingaro tego nie rozumieją, wolą improwizować niestety dość nieudolnie 4)Precyzja zadawanych pytań. Miałem wielokrotnie duży problem nie tyle z odpowiedzią na zadawane pytanie co z samym zrozumieniem co miał na myśli zadający je rekruter. Pytania jakie padały ze strony Managera były nieprecyzyjne, niechlujne, w formie zdawkowych zdań albo niedopowiedzeń, półsłówek z których trudno było wywnioskować czego naprawdę oczekuje Manager. Myślę, że nawet gdybym dostał je wszystkie na kartce to i tak niektóre z nich byłyby nadal dla mnie niezrozumiałe. Prośba o powtórzenie pytania? KLOPS. Manager nie chciał współpracować, a po co się trudzić :) Prośba o naszkicowanie diagramu wynikowego jaki ma zwrócić zapytanie SQL- pogardliwe spojrzenie ze strony Managera i BRAK WSPÓŁPRACY. Kolejna umiejętno ść skreślona. 5) Kontakt z rekruterem. Kontakt wzrokowy z rekruterem- brak. Manager patrzył się w ścianę i wyraźnie znudzony zadawał kolejne pytania . Bez zbędnej zwłoki, jeśli była przerwa w wypowiedzi, od razu uznawał to za brak i nie czekał na dokończenie. Od razu kolejne pytanie i długa kreska na CV. Jak na taśmie w fabryce. Poza tym strasznie denerwujące było to właśnie, że za każdym razem skreślał kolejną umiejętność na moim CV, które miał w ręku. Mógł robić notatki dużo bardziej dyskretnie. W pewnym momencie wyszedł z sali bez słowa i to był koniec rozmowy merytorycznej. 6) Wybór formy zatrudnienia- brak możliwości. Jak już Manager wyszedł pozostała jeszcze rozmowa odnośnie moich oczekiwań z panią Anną z HR. Po przedstawieniu moich oczekiwań okazało się, że wprawdzie forma umowy jest do wyboru, ale "studentów zatrudniamy tylko na Umowę o dzieło i trzeba sobie policzyć kwotę tak żeby się opłacało bez urlopów i innych dodatków". Nie dostałem się do Lingaro i szczerze mówiąc dzisiaj zupełnie nie żałuję. Robią masowe rekrutacje, zapraszają multum kandydatów i każdego z nich maglują przekrojowo z całej wiedzy informatycznej, przy czym wpisanie "podstawowej znajomości systemu Linux od strony użytkownika" powoduje, że dostajesz pytanie w stylu "Porównaj strukturę sytemu plików w Windows i Linux", "Porównaj narzędz

NN
@maks435453

Akurat na testerów rekrutowała zawsze ta sama osoba, więc tutaj nie można powiedzieć, że rekrutował junior.

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
yurec.fl
@maks435453

Przechodziłem ten sam proces rekrutacji. Fakt pytają o wszystko, co znajdzie się w CV i sam byłem tym zaskoczony ale odpowiedziałem na każde pytanie. Ostatecznie przeszedłem (na stanowisko Juniora!). Widocznie podkoloryzowałeś CV i nie okazałeś sie tak dobry jak myślisz :) Może powinieneś bardziej krytycznie spojrzeć na siebie (i swoje CV) :) Wiele etapów rekrutacji to wyzwanie a nie utrudnienie. Jak masz słaby charakter to na pewno znajdziesz prace gdzie jest lżej i mniej ambitnie :) Powodzenia!

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
były245
@yurec.fl

Jak tam pracowałem to poleciłem CV kolegi, nie miał nic w CV czego by nie wiedział. Dostał 60 % pytań z zakresu którego w CV nie miał. Rozmawiałem osobiście z osobą techniczną która go pytała, "manager" opowiedział mi że "akurat potrzebujemy takiego gościa to zadajemy takie pytania". CV nie miało żadnego znaczenia, "manager" nawet nie przeczytał tego CV.

1

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
pytania

Witam, Firma kreuje się na fajną gdyż/ponieważ jest pełna cyników :) Pytania: 1. Ilu obcokrajowców z UE pracuje w firmie? 2. Ilu obcokrajowców ze wschodu pracuje w firmie 3. Ile kobiet pracuje na stanowiskach techniczno programistycznych 4. Ile pracowników firma zatrudnia na umowe o prace, ile subcontractorów, ile na umowy cywilnoprawne. 5. Proszę o podanie języka roboczego spotkań wewnętrznych (nie chodzi o spotkania z klientem)

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
Iwona
Inne

@Buntownik widzę, że jesteś fanem Steve'a Jobsa Pracujesz obecnie w Lingaro? Chciałbyś podzielić się Twoją opinią o warunkach pracy w firmie?

Buntownik

MOŻNA? można Za tych, co szaleni. Za odmieńców. Buntowników. Awanturników. Niedopasowanych. Za tych, co patrzą na świat inaczej. Oni nie lubią zasad. Nie szanują status quo. Można ich cytować, można się z nimi nie zgadzać; można ich wysławiać, można ich zniesławiać. Ale jednego nie można zrobić - nie można ich ignorować. Bo to oni zmieniają świat. Popychają ludzkość do przodu. I choć niektórzy mogą widzieć w nich szaleńców, my dostrzegamy w nich geniusz. Ponieważ to ludzie wystarczająco szaleni, by sądzić, że mogą zmienić świat... są tymi, którzy go zmieniają.

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
sonda

maie a jesteś pewny że uda ci się przejść rekrutację? Tworzenie i optymalizacja procesów ETL jest w ogóle w twoim zasięgu umiejętności? a co z SQL-em?

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
byly

Byłem, parę lat Odszedłem, polecam Czuje luz.

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
anonim

(usunięte przez administratora)

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
jonas

Z mojego doświadczenia wynika że osoby które podkreślają wartość posiadanego dyplomu mają z reguły raczej niskie kompetencje. Dyplom to papier- utarło się że dla specjalisty to standard. Podkreślę jeszcze raz- standard, a nie atut. Przewagą specjalisty IT są kompetencje i szybkie przyswajanie nowej wiedzy: konkretne umiejętności twarde dostosowane do wykonywanej pracy i stanowiska oraz umiejętność komunikacji z kolegami z zespołu. Twierdzisz że programowania nauczyłeś się na uczelni? Jeśli tak- to prawdopodobnie niewiele umiesz.

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
andrus

Tak ja to widze ale ile w tym prawdy okaże się już wkrótce na rozmowie. Chętnie podziele się spostrzeżeniami.

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
xenia
@andrus

I jak wrażenia?

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
andrus
@xenia

Dość wygórowane oczekiwania jak na kandydata na stanowisko Testera, tylko straciłem czas.

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
canti

Jestem osobą początkująca w IT, mająca niewielkie doświadczenie, uczącą się w tej dziedzinie niedługo. Moja opinia opiera się jedynie na podstawie przebiegu rekrutacji. Pierwszy kontakt z Lingaro po wysłaniu aplikacji odbył się drogą elektroniczną, zaproszono mnie do wypełnienia testów online, następnie również poprzez e-mail zaproszono mnie na rozmowę kwalifikacyjną. Po raz pierwszy firma rekrutująca nie pofatygowała się aby zadzwonić, co było z mojej strony nie najlepiej odebrane. Pierwsza rozmowa odbyła się z osobą z HR-ów, bardzo sympatyczną, która opowiedziała pokrótce o firmie i zadała standardowe pytania odnośnie dotychczasowego doświadczenia i poprosiła o podanie cech wskazujących, że będę odpowiednią osobą na dane stanowisko itp. Kolejna część rozmowy była się z osobą techniczną, która generalnie była miła, ale doskonale udało jej się mnie zestresować i spowodować, że proste pytania stały się dla mnie trudne, a na te banalne pozostała "pustka w głowie". Osoba ta oprócz bacznej obserwacji mojej osoby komentowała każdy mój gest rąk oraz spojrzenie. Wiem doskonale i mam tą świadomość, że takie osoby kandydatów, ale po raz pierwszy zdarzyło mi się by było to komentowane na głos i na bieżąco - strasznie mnie to rozpraszało i pogłębiało moje zdenerwowanie. Zakładam, że był to celowy zabieg jak i zestaw pytań mających sprawdzić ogólną wiedzę (z IT) kandydata na dane stanowisko ułożony w taki sposób, by najpierw padły pytania na które kandydat prawdopodobnie nie zna odpowiedzi, a na koniec zapytać o coś prostego. Pytań było sporo, sprawdzających ogólną wiedzę o systemach, interfejsach, pojęciach, zadaniach i obowiązkach. W moim odczuciu najgłupsze było pytanie o konkretną funkcję z Excela, bo osobiście jeśli z czegoś nie korzystam na co dzień to po prostu nie pamiętam nazw a jak potrzebuję to wyszukuje w programie.

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
maxwell
@canti

Nie pofatygowali się aby zadzwonić i zaprosić telefonicznie na rozmowę? Trochę słabo w moim przypadku było podobnie. @canti na jakie stanowisko rekrutowałaś jeśli mogę spytać? Komentowanie na bieżąco wyglądu i zachowania kandydata to chamska praktyka stosowana celowo w trakcie rekrutacji ale często wynikająca z fatalnego przygotowania rekrutera i braku obycia z ludźmi. Odnoszę wrażenie że rekrutowała nas ta sama osoba. Pamiętasz nazwisko rekrutera od części technicznej?

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
mary

Na Zachodzie podawanie widełek wynagrodzenia w ofercie pracy to normalna rzecz. W Polsce chodzi o złamanie kandydata i pozyskanie dobrego specjalisty za stawkę juniora. Długi proces rekrutacji? Ok ale najpierw poprosze widełki a jak nie to dzięki.

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
Pracownik_Lingaro001

Oczywiście powyższe info jest niepotwierdzone i nie stanowi żadnej wiarygodnej informacji, równie dobrze może być kompletnie nieprawdziwe, jako że każdy wie, że gruszki akcyzowane nie są.

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
NN

No nie dokładnie, akurat na testerów przez bardzo długi czas i do niedawna była tylko jedna osoba, która rekrutowała na stanowiska testerskie, więc tego "managera" można zidentyfikować bez problemu. Teraz podobno się to zmienia.

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
anonim

(usunięte przez administratora)

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
Zainteresowany

Czy możesz napisać, jak wyglądał ten menadżer? Czy był łysy? Dziękuję.

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
maks435453
@Zainteresowany

Z racji tego że rozmowa miała miejsce dość dawno to przyznam szczerze że nie pamiętam. Możliwe że tak. Może LQS będzie mógł to potwierdzić.

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
coder

Witam. Właśnie zastanawiam się nad aplikowanie do Lingaro. Słyszałem że studentom oferują tylko zatrudnienie na umowę o dzieło. Nie-student ma szansę na umowę o pracę. Jestem w sytuacji gdy zostało mi do niecałe pół roku do zakończenia studiów. Czy zatrudniając się u nich teraz mam realną szansę na podpisanie normalnej umowy o pracę czy będą kombinowali żebym podpisał UoD na te klika miesięcy?

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
lrhz

Elastyczne godziny pracy polegaja na tym że można zaczynać wcześniej i konczyć później.

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
B.
@lrhz

A jakiś przykład tych spraw sądowych? Jakoś nie udało mi się znaleźć...

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna

Zostaw merytoryczną opinię o Lingaro - Warszawa

Możesz oznaczyć pracodawcę w treści opinii wpisując znak @ np: @Pracodawca

Administratorem danych jest GoWork.pl Serwis Pracy sp. z o.o. Dane osobowe przetwarzane są w celu umożliwienia ... Czytaj więcej


Drogi Użytkowniku,

Pamiętaj, przed dodaniem opinii o Pracodawcy, koniecznie zapoznaj się z poniższą informacją:

NIE dodawaj opinii, która:

ikona dobre praktyki
łamie prawo polskie
ikona dobre praktyki
jest niezgodna z regulaminem serwisu GoWork.pl
ikona dobre praktyki
jest wulgarnym komentarzem
ikona dobre praktyki
jest niemerytoryczna

Każda merytoryczna opinia jest ważna, każda z nich może być zarówno pozytywna jak i negatywna, dlatego zachęcamy do tego by dzielić się swoimi przemyśleniami, które dotyczą Pracodawcy. Nie pisz jednak pod wpływem negatywnych emocji.

Zadbaj o kulturę pozytywnego feedbacku, nie pisz tylko negatywnych informacji o Pracodawcy, zwróć uwagę na stosowne aspekty i realia w swojej opinii. Wszystkie oceny są wartościowe. Wspólnie zadbajmy o sens merytorycznych opinii.

Dodaj pomocną opinię, którą sam chciałbyś przeczytać o swoim potencjalnym Pracodawcy. Podziel się swoimi przemyśleniami, a poniższe przykłady możesz potraktować jako podpowiedzi o czym Użytownicy lubią czytać odwiedzając profile firm.

ikona dobre praktyki
przebieg on-boardingu nowego pracownika
ikona dobre praktyki
proponowane przez Pracodawcę wartości wynagrodzenia
ikona dobre praktyki
codzienna praca, również w relacji z przełożonymi
ikona dobre praktyki
panująca atmosfera w pracy
#TwójGłosMaZnaczenie

Często zadawane pytania

  • Jak się pracuje w Lingaro?

    Zobacz opinie na temat firmy Lingaro tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 33.

  • Jakie są opinie pracowników o pracy w Lingaro?

    Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 14, z czego 5 to opinie pozytywne, 9 to opinie negatywne, a 0 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!

  • Jak wygląda rekrutacja do firmy Lingaro?

    Kandydaci do pracy w Lingaro napisali 2 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.

Lingaro
Przejdź do nowych opinii