Cześć. Możecie podrzucić, gdzie jest ich obecnie główna siedziba ? Na Mazowieckiej w Sopocie już ich chyba nie ma. Pozdrawiam.
Czy rozmowa kwalifikacyjna do Verner Chocolate Stories Sp. z o. o. odbywa się w siedzibie firmy?
W tej placówce nie ma czegoś takiego jak rozmowa kwalifikacyjna, po dniu próbnym jeśli spełnisz oczekiwania ustalasz sobie grafik i pracujesz.
Czy firma Verner Chocolate Stories Sp. z o. o. w całości finansuje szkolenia dla pracowników?
Czy można liczyć w T.Deker Patissier & Chocolatier Sp. z o.o. na prywatną opiekę medyczną?
Witam, Nikogo tutaj nie chce hejtować,ale zachęcam do przeczytania poprzednich komentarzy.Pracownik nie może doprosić się umowy o pracę/podstawowe warunki pracy a Ty pytasz się o takie dogodnienia jak prywatna opieka zdrowotna. Pozdrawiam.
Chciałam zapytać z czego wynika samowolka dotycząca tego, że ostatnio czekałam pół godziny na kogoś z obsługi po czym przyszła pani bez żadnego przepraszam czegokolwiek i była bardzo wściekła że musi wgl mnie obsłużyć. Chodzi o punkt w galerii bałtyckiej
Witam, Myślę,że winą jest pandemia, kompetentne i kulturalne osoby,które pracowały na punktach jeszcze jakiś czas temu potrafiły doradzić,obsłużyć z chęcią. Było widać,że pracują z przyjemnością. Teraźniejsza obsługa mam wrażenie jakby była bo była na punkcie. Stać ktoś musi i tyle. Może pomogłoby jakieś profesjonalne szkolenie ale przede wszystkim te osoby musza chcieć pracować. Pozdrawiam, Stały klient.
A ja uważam że każdy jest poprostu człowiekiem. Każdemu zdarza się spóźnić do pracy, wyjść do toalety etc, każdemu zdarza się nawet czasami przez przypadek zagapić. Jak klient ma dobry humor i jest kulturalny i interesuje się drugim człowiekiem poprostu zapyta czy cos się stało.
Po jakim czasie można dostać umowę na stałe w T.Deker Patissier & Chocolatier Sp. z o.o.?
Myślę,że nie ma na co liczyć ???? Z umową był problem od zawsze,jak się nie ubłagało to sami z siebie nie dali a w okresie COVID-19 tym bardziej ???? pracownicy pracują aktualnie na najniższym etacie (1/8 etatu) a w rzeczywistości mają przepracowane 1,5 etatu ????
Myślę,że nie ma na co liczyć. Z umową był problem od zawsze,jak się nie ubłagało to sami z siebie nie dali a w okresie COVID-19 tym bardziej,pracownicy pracują aktualnie na najniższym etacie (1/8 etatu) a w rzeczywistości mają przepracowane 1,5 etatu.
Dzień dobry,pytanie do szefostwa chciałam zapytać czy zamierzają państwo nauczyć swojego ciemnoskórego pracownka z galerii bałtyckiej chociaż kilku podstawowych słów związanych z językiem polskim ponieważ nie da się z nim porozumieć nawet językiem migowym.. będę bardzo wdzięczna za odpowiedź
Dzień dobry, Nasz "czarnoskóry" pracownik ma a imię Brian i bardzo dobrze zna język polski jak i biegle angielski, nie zna języka migowego. Być może nie zna języka dyskryminacji i nietolerancji. Pozdrawiam
Nie rozumiem tego wylewania jadu, nie pasuje to szukaj innej pracy , nadęte księżniczki co to myślą że wszystko spada z nieba , siedzą w pracy na internetach i obrażają się gdy klient podejdzie. No najlepsze :bo w pracy się wymaga ???????? . A no to nie przedszkole i wymaga się ,i jak już się przychodzi do pracy to tak trzeba pracować . Radzę się nad sobą zastanowić i swoim zachowaniem , do roboty się brać a nie (usunięte przez administratora) pisać
Ta odpowiedz jest zupełnie nie potrzebna,bo chyba ktoś nie ma zupełnie wyobrażenia co się dzieje w tej firmie. Żadne księżniczki w tej firmie nie pracują,ponieważ jak tylko dowiadują się o warunkach zatrudnienia nawet nie pojawiają się na dniu próbnym... Żaden pracownik nie wymaga bóg wie czego od firmy,wystarczy umowa o pracę z rzeczywistą kwotą jaką zarobił i systematyczny przelew na konto. Widocznie dla szefostwa to za dużo..Wystarczy zapewnić pracownikowi ludzkie warunki pracy. A co do wylewania jadu,to chyba po to jest ten portal,żeby uprzedzić innych na co ewentualnie mogą liczyć od firmy...
Nadęte księżniczki.. Możesz spuścic się ze swoją przyjaciulka *.. te dwa zdania dobitnie pokazują jakie (usunięte przez administratora) prostactwo a tego analfabeci pracuje w tej firmie. Ale spokojnie zaraz Waszą firmą zajmie się postronna osoba która wywróci funkcjonowanie tej firmy do góry nogami. Skończą się ciepłe posady, krętactwo i wyzysk.
Jakby normalnie płacili, spełniali minimalne warunki dobrego pracodawcy to nikt by się nie wkurzał, nie siedział tyle w telefonie i inne rzeczy jakie wymieniłaś. Jak się pracownika nie docenia to się ma właśnie taki efekt. Nie wiem kim jesteś ale chyba dawno Cie w firmie nie było albo jesteś znajomym szefowej bo na pewno nie pracownikiem!! A odejście? Spoko, jakbyś nie zauważył/a to większość się zwolniła albo pracuje krótko. Jeśli ktoś pracuje dłużej to w większości wytrwał dzięki w miarę normalnej ekipie na punkcie. Firma w ruinie, długo już nie wytrzyma. Trzymam za Ciebie kciuki, żebyś zdążył/a otworzyć oczy zanim zatoniesz razem z tym statkiem. Prawda jest taka (co już było tu poruszane) że ktoś kto kupi kilka razy stare ciasto to już nie wróci. W końcu nie zostanie żaden klient :) życzę tego z całego serca bo jak nikt inny cała ta firma jest po prostu żenująca. Cieszę się że pracowalam tam bardzo krótko i szybko przejrzalam na oczy.
Absolutnie nie polecam. Funkcjonowanie i traktowanie pracownika jest na poziomie 0. Wieczne pretensje,wymagania a firma nic od siebie nie daje. Walka o wolne np w dni jak majówka czy święta( chyba,że ’siłą’-stanowczo powie się,chce wolne bo i tak nie przyjdę). Wypłaty jak się spóźniały tak dalej się spóźniają, trzeba prosić się o własne zarobione pieniążki. Owszem przelew przychodzi w miarę o czasie ( chociaż czasem również poślizg )ale z koperta z resztą która nie jest na umówię to jakiś dramat. Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie. Nikt nic nigdy nie wie kiedy będzie i czasem za dużo nie wypytywać o to. Cierpliwie czekać aż najdzie szefową chęć wypłacenia. Firma stoi na skraju bankructwa a szefostwo dalej jest w przekonaniu,że firma świetnie prosperuje(pełen prestiż),mimo,że szefową nie stać na wypłaty oraz normalne umowy. W czasie pandemii jest jeszcze gorzej, 3/4 ekipy zostało zwolnione(przyczyna?-????♀️) szefostwo stoi na sprzedaży bo nie ma komu.Odpowiedz wydaje się prosta,jeśli kogoś nie stać na prowadzenie firmy/brak umiejętności do tego to niech tego nie robi. Odradzam wszystkim.
Potwierdzam w 100% a będzie tylko gorzej, niedługo dojdzie do sytuacji w której firma będzie zalegać z wypłatami ponad miesiąc. Jak się nie upomnisz to szefowa sama z siebie pieniędzy nie wypłaci i wieczne krętactwo że przelew puszczony, że za chwilę będzie, że już jest księgowany w kółko to samo... Ciekawi mnie jak firma wytłumaczy się że mając tyle punktów zatrudnia pojedyńcze osoby i każe nam pracować ponad nasze siły?
cala ta firma to kpina i kabaret. nie potrafia sie godnie pozegnac nawet z czlowiekiem ktory poswiecil tej firmie ponad rok pracy ukrywajac wszystkie jej brudy.. do dzisiaj nie wyplacili pieniedzy wszystkich zaleglosci. jestem zawiedzona zarowno managerka jak i wlascielka firmy. pelno osob ktore zajmuja sie wszystkim i niczym, nikomu nie polecam bo zalegniecie tam na wieki a firma bedzie na kazdym kroku chciala was wykorzystac.
Jaki dress code obowiązuje w T.Deker Patissier & Chocolatier Sp. z o.o.?
Taki jaki akurat pasuje szefowej. Najpierw dostajesz informacje o ubiorze na czarno, potem bluzki w paski, potem swoje koszulki bo ma być kolorowo, a potem znowu dostajesz ochrzan ze chodzisz na kolorowo i wracasz do czarnego. Cała ta firma działa tak jakie widzimisię ma akurat szefowa. Dodam tylko że jest 5.05 a niektórzy nadal nie mają wypłat za marzec. Zawsze wypłaty były opóźnione i będzie tylko gorzej.
Jeżeli nadal zastanawiacie się czy warto zatrudnić się w tej firmie to ja tylko napisze o tym jaka jest obecnie sytuacja. Jestesmy blisko dwa tygodnie po terminie i nadal nie mamy na swoich kontach pieniędzy. Managerka nie wie co się dzieje dokoła niej, nie potrafi udzielić zadnej inforamcji co bedzie dalej i jak bedzie wygladac sytuacja. Firma jest niewyplacalna nie tylko przez obecna sytuacje, nie byla wyplacalna juz wczesniej. Ksiegowa ma juz tyle na glowie ze nie potrafi tego ogarnac bo pogubila sie w klamstwach szefostwa, ktore ludzi traktuje przedmiotowo.
Zarząd firmy dalej nie rozumie, że zakazami i narzekaniami na sprzedawców nic nie zdziała. Zabrali normalne premie bo ich nie stać na wyplaty a co dopiero na premie. Wypłaty dalej nikt nie widział a jest 15.02. Zarząd dalej nie rozumie że niskie lub słabsze utargi to nie wina sprzedawców, ceny są wysokie, klientów coraz mniej, zmienili system zamówień ciast a dalej wszystko co złe jest na sprzedawcę. Ktoś powinien się w końcu obudzić i przejrzeć na oczy a jeśli się nie zna to warto porobić kursy z zarządzania albo zatrudnić specjalistę. W tej firmie pełno specjalistów którzy na niczym się nie znają, są z przypadku lub po znajomości, zarabiają pewnie więcej niż wszyscy a prowadzą do rozpadu firmy. Jeśli szukacie pracy to na pewno nie idźcie do tej.
Struktura panującą w tej pseudo " firmie " to jakaś katastrofa. Zero zachowania jakiejkolwiek hierarchii. Pracownicy traktowani są jako pionki w szemranych interesach pani właściciel. Wypłaty wypłacane są z znaczącym opóźnieniem nawet do 14 dni roboczych. Brak utrzymania ciągłości finansowej. Wymagania od zespołu rzetelności i odpowiedzialności przy nie zachowaniu tego po stronie pracodawcy..... Stwierdzenie zespołowe " szacunek za szacunek " w tej firmie to sformułowanie, które wiąże tylko jedna stronę. Szacunek jest wymagany lecz NIGDY nie zostaje okazany. NIE POLECAM!
Trzeba ich zgłosić z wypłatami. Maja już na swoim koncie pare spraw w sądzie apropo (usunięte przez administratora) pracowników. Gdyby tak wszyscy się zebrali w jedność , to by już zginęli.Szefowa myśli tylko o sobie , jeździ na wakacje jak może. Kombinuje jak zarobić a się nie narobić. Wszyscy z biura dostaja w pierwszej kolejności wypłaty a później dopiero sprzedawcy.
Wypłaty nie w terminie tylko jak to udowodnić skoro na dokumentach widnieje dobra data a wyplaty opóźnione o 2, 3 tygodnie? Kręcą jak mogą. Nie dajcie się zwieźć. Premie nie istnieją znaczy istnieją ale takie których nie da się wyrobić i wypłacić w terminie albo taka malego rzędu (premią powinna zachęcać pracownika do pracy! W tym momencie już pewnie nikomu nie zależy na pracy)
Czy osoby bez doświadczenia mają szansę na zatrudnienie w T. Deker?
Lepiej żeby nikt w tym miejscu nie zaczynał pracy bo prędzej czy później będzie tego żałował. Nie znam innego miejsca w którym pracownik byłby aż tak źle traktowany. Wypłaty nie w terminie, a jak się już upominasz o wypłatę to wielki problem. Nie polecam nikomu choćby dorabiał w weekendy bo firma prowadzona jest przez osobę niekompetentną i nie znającą się tak naprawdę na niczym. O wszystko trzeba się prosić, a firma i tak ma wszystko gdzieś.
Nie doceniane pracowników kończy się brakiem kasy na koncie szefowej. Szanowny zarząd który zarządza firmą w dalszym ciągu nie rozumie im mniej wkłada się w pracowników tym gorzej się na tym wychodzi. Pracownicy nie mają żadnej motywacji do pracy. Uciekajcie z tego miejsca jak najdalej. Nieterminowe wypłaty to norma, wypłata po 15 czasem po 20 dniu miesiąca a przecież wszyscy dostali informacje i aneksy że wypłata powinna być do 10 dnia miesiąca. Nikt już nie liczy na terminową wypłatę. Ktoś chyba liczy aż pracownicy zrzekną się wypłat na cele dobra firmy. Żałosne zachowanie. Nikt tego nie zgłosi do PIPu bo firmy nie będzie wcale stać na zrobienie wypłat. Podnoszenie cen produktów nic nie uratuje, będzie tylko gorzej. Wystarczyło by obniżyć trochę ceny a ruch byłby większy. Zwalanie winy że firma nie zarabia tyle ile powinna na kogo? Oczywiście na sklepy i pracowników, nie na cenę czy jakość produktów. Ratowanie się przez otwieranie punktów w każde święta, niedzielę. Co z tego skoro pracownik powinien mieć za to DODATKOWO zapłacone a nie ma. Uciekajcie, życzę wszystkim tam pracującym żeby się uwolnił od tej sieczki i nie moralności jaka panuje w tej pożal się boże firmie. Osoba która tym zarządza nie ma o tym pojęcia. Jedyna opcja to sprzedadzą to albo cała firma pójdzie na bankructwo a pracownicy nigdy nie zobaczą zaległej kasy.
Ta opinia tyczy się sieciowek T. Deker czy jednego z punktów należących do Tomasza Dekera -- restauracji na Oliwie, kawiarni na Przymorzu?
Kto pisze te pozytywne komentarze? Chyba nie pracownicy ;)
Nie przesadzajcie z narzekaniem. Firma dobrze jest oceniana przez pracowników choć pewnie nie jest idealna.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Verner Chocolate Stories Sp. z o. o.?
Zobacz opinie na temat firmy Verner Chocolate Stories Sp. z o. o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 1.