Opinie o Creamfinance Poland Sp. z o.o.
Zaczęli wysyłać propozycje nowych stawek, obciętych o 20%. Czy ktoś wie dlaczego?
Przypominamy, że jesteśmy firmą otwartą na opinie i rozmowy z pracownikami i współpracownikami, ale pod warunkiem, że są to opinie merytoryczne, poparte faktami, dzięki którym możemy się zmieniać i wyciągać wnioski. Zapewniamy, że wspominana przez @RYBA sytuacja nie miała miejsca w naszej organizacji. Jeśli pojawiają się pytanie dotyczące polityki firmy, zachęcamy do kontaktu z przełożonym, przedstawicielem zespołu HR lub zadaniem go podczas comiesięcznych calli wszystkich Pracowników z Prezesem. Możesz również podzielić się z nami ważnymi dla organizacji informacjami, przesyłając je na adres: biuro@creamfinance.pl. Pozdrawiamy, Zespół HR
A może jest to związane z aktualną sytuacją z covidem? Teraz wszystko może się wydarzyć.
@Yogi Możesz dodać więcej informacji? Chyba ktoś coś źle zrozumiał.
hej TSki, kierownik S. mowił coś o liscie do dobrowolnych odejsc na koniec lutego. Wie ktoś coś wiecej?
Byłem rekrutowany i pozostał duuuuży niesmak. Mam wrażenie, że robią sobie darmowy outsourcing. Do zrobienia jest kejs, którego solidne przygotowanie zajmuje parędziesiąt godzin roboczych. Po czym niestety nic się z tym dalej oficjalnie nie dzieje. Samo spotkanie z osobami w biurze przyjemne - zarówno pracownicy, jak i eksperci zewnętrzni mili i na wysokim poziomie. Sam proces rekrutacji grubo kuleje i mam wrażenie, że jest łyżką dziegciu w beczce miodu! Brak nawet fatygi żeby zadzwonić lub napisać maila z podziękowaniem w procesie - ŻENADA! Najbardziej boli to, że tydzień pracy nad kejsem i spędzenie świąt przy komputerze zamiast z rodziną pozostaje bez echa. Eksperci na 2gim spotkaniu nie wiedzą nic o rozwiązanym kejsie, nie ma omówienia, są generalnie zaskoczeni... Bardzo złe wrażenia ogólne pomimo miłych ludzi po drodze. Odradzam zdecydowanie darmowe audyty, konsultacje i rozwiązywanie kejsów pod przykrywką rekrutacji...
Czy ważniejsze i oceniane na ile procent w procesie pozycjonowania jest RWD, czy szybki wczyt strony... - Pytanie na poziomie "czy ważniejsze i na ile procent podczas jazdy samochodem jest ruszanie czy hamowanie?"
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
Czy zdarzają się nadgodziny w Creamfinance Poland Sp. z o.o.?
Tak, zdarzają się. Wiele osób pracuje w zespołach operacyjnych i zdarza się, że w okresach zwiększonej zachorowalności lub gorących momentach biznesowych występują nadgodziny. Skrupulatnie to śledzimy i rozliczamy na bieżąco. Dział HR
To absolutnie nie prawda. Nadgodziny nie są rozliczane, nigdy nie byłem świadkiem (choć pracuję bw CF już 2 lata i nagdodzin mam mnóstwo) aby HR sprawdzal i rozliczał nadgodziny.
Zgadzam się. Nadgodziny nie sa rozliczane - nikt ne zwraca na to uwagi, czy pracuje się 8, czy 12 godzin. Ciagle oszczedności i niecheś hr-ów do wyjaśnienia tej wiele razy zgłaszanej sprawy jest wszystkim dobrze znana.
No tak, za nadgodziny nie płacą. HRy ogólnie się mało interesują tym co się dzieje, bo robią sobie PR w centrali. Jak ktoś chce sprawę załatwić, to trzeba zjeść lancz z czarną mambą. 20 minut wazeliny przy stoliku i wszystko śmiga.
Coś w tym jest, bo koszty tną jak opętani. Przychodzę po krótkim urlopie, a tu kolejne zwolnienia. A najlepsze, że najpierw wybrali wielkie Talenty organizacji, a teraz ich zwalniają. Na nadgodziny nie ma co liczyć.
@Ryba PR w centrali chyba wychodzi im też dość nieporadnie, jeśli ludzie widzą, że zwalniają "talenty", to co można sobie pomyśleć? Na pewno nie wpływa na pozytywną opinie o firmie ani o spokój ducha.
Wie ktoś może kiedy koleżanka dyrekcji od konsultacji cexowych nas opuści? Chwali się jaka to superaśna była w banku, ale go wstrętni ludzie zlikwidowali i ją posuneli. Ale teraz, że koleżanka dyrekcji i ekspertka od telefonów to ją zatrudnili i wszystkim pokaże, źle pracujemy. No płakać się chce, jak tak po raz kolejny się tego słucha. Nie dość że mąci i skłóca ludzi, to jeszcze czas zajmuje i dyrdymały opowiada.
Social w tej firmie jest bardzo dobry. I to w zasadzie jedyny plus pracy w tej firmie. Karta multisport, prywatna opieka zdrowotna, karty sodexo na święta, kawa, herbata zawsze zapewnione. Co do zarobków są mniej więcej takie jak u konkurencji. Ani na plus ani na minus Co do minusów to jak jeszcze tam pracowałam atmosfera w pracy z miesiąca na miesiąc się pogarszała. Wieloletni pracownicy lawinowo zaczęli odchodzić. Zaczęło się to mniej więcej od momentu odejścia starego prezesa. Problem słabej atmosfery upatrywałabym w osobie nowego prezesa, który ma wybujałe ego, wprowadza najgorsze korporacyjne zasady i mało co interesuje się tym co się dzieje wewnątrz samej firmy. Chociaż trudno o to gdy mało co bywa się w biurze. Brak profesjonalizmu - nie bez przyczyny chodziły plotki po firmie, że został wyrzucony z jednego z banków w którym pracował wcześniej. Wszystkim, którzy są zainteresowani pracą dla tej spółki dwa razy polecałabym się zastanowić czy chce się pracować w atmosferze gdzie, lizusi mogą więcej zdziałać niż osoby, które są fachowcami w sowich dziedzinach (a takie osoby w Creamfinance też są - ale w wielu przypadkach nie mają nic do powiedzenia). Dlatego nie dziwi mnie też to, że tak wielu wieloletnich pracowników odeszło z firmy i przeszło do nowo utworzonej spółki przez wcześniejszego prezesa. I zamiast odpływ ludzi upatrywać w wewnętrznych problemach to nowe władze w Creamfinance próbują ścigać sądownie starego prezesa.
Zgadzam się z opinia wyżej. Za czasów starego prezesa czyli do kończą lutego 2018 R było Ok.potem atmosfera z mc na mc gorsza, nowy prezes ma przerośnięte ego a do tego ignoruje sprawę mobbingu , oczerniając przy wszystkich pracownikach pracownika, który złożył pozew o mobbing ze strony kierowniczki (usunięte przez administratora) , do tego powołana komisja w tej sprawie to pic na wodę bo każdy kto mówił prawdę ze mobbing był miał później odbierane premie, projekty a w konsekwencji był zwalniany. Chodzą plotki, ze prezes ma romans z w/w kierowniczka i ja chroni, kierowniczka mimo praku wykształcenia kierunkowego i braku pojęcia o tym co powinna robić umie się ustawić bo była już kochanka prezesa spółki współpracującej . Dbanie o nowych pracowników przez jakieś 3-4 mc a potem pokazują za co maja pracownika. Każdy o normalnym kręgosłupie moralnym albo odszedł albo rozgląda się za nowa praca. Bo poza plotkami i niezdrowa atmosferą przełożeni pod presja wymuszają na pracownikach działania balansujące na prawdziwy prawa.
@SzczesliwyBylyPracownik Warto tez wspomnieć o sytuacji jednej /kolejnej pracownicy, która teraz stała sie specjalistka od audytów. Wskoczyła do łóżka Kierownikowi Windykacji dzięki któremu jej kariera nabrała zawrotnego tempa w tej organizacji i poza nią. Forowany pracownik i awans w przeciągu 4 miesięcy do tego nagabywanie na wyżej wspominana Kierowniczkę (która tez była jej przełożona) pokazuje patologie tej sytuacji. Mobbingu nikomu nie udowodniono, a organizacja do końca wyjaśniła sprawę. Firma dba o pracownika i nie można jej zarzucić ze jest inaczej. Najgorzej jak głos zabierają osoby które nie maja nic wspólnego ze sprawa i kwestionują rzeczywistość.
@Abela, @SzczesliwyBylyPracownik Może zaczne od tego, że obojętnie czy jest się byłym czy też obecnym pracownikiem nie powinno się personalnie uderzac w kogokolwiek, Prezesa, Kierownikow . Każdy ma prawo do wlasnej opinii, aczkolwiek może warto sie zastanowic zanim napisze się cokolwiek personalnie o poszczegolnych osobach. Wszystko co jest tu napisane jest powierzchowne. Prezes jest jaki jest, jedni odbieraja go pozytywnie i sa zadowoleni ze zmian jakie wprowadza inni wylewaja zale jak zle jest teraz w organizacji. Prawda jest taka, ze CF za kadencji AD funkcjonowalo dobrze , pracowalo sie przyjemnie i moglo sie wydawac ze wszystko jest ok - ale tak do konca nie bylo. Nikt o tym wprost nie powie. Organizacja sie rozwija, ludzie sie zmieniaja. Aktualnie CF zatrudnia ponad 100 osob, zmierzamy w kierunku korporacji i usystematyzowania funkcjonowania pewnych obszarow. Tak jest w tego typu organizacjach i to normalne, ze nie kazdy bedzie zadowlony. Z tego co czytam nikt nie narzeka na warunki, na nowe biuro, socjal jaki jest oferowany i wyplate na czas. Wiec o co tak naprawde chodzi ? O zmiany ? Moze zamiast wylewac tutaj tyle jadu i nienawisci zwyczajnie wylejcie swoje zale w ankietach / w rozmowie z Prezesem lub w exit interwiev.
Bez przesady, czy kazdy Prezes musi miec kochanke? A kazda atrakcyjna dziewczyna musi byc kochanka ?Idiotyzm. A ludzie ktorzy tak mysla to idioci.
Też uważam że atakowanie kogos personalnie jest słabe. Ale o jakich ankietach mówisz? Przeciez to fikcja ludzie o tym pisali. Nie mówiąc już o braku anonimowości. Na biuro się nie doczekałam ale z tego co wiem slaba komunikacja. Na Kasprzaka było metro tramwaje i autobusy.
Niestety tak jest, że jak jest się słabym pracownikiem to trzeba liczyć się ze zwolnieniem. Myślę, że warto poszukać winy najpierw w sobie, zamiast oskarżać innych i składać pozwu o rzekomy mobbing. Co do poruszonej kwestii mobbingu - "każdy kto mówił prawdę ze mobbing był miał później odbierane premie, projekty a w konsekwencji był zwalniany" - serio? Większość osób na komisji mówiła że mobbingu nie było bo go po prostu... nie było. A że nieliczne koleżanki "pokrzywdzonej" potwierdziły mobbing - mogą tak sądzić, na szczęście większość patrzy obiektywnie na sprawę. W dziale w którym działa się sprawa tylko 1 osoba została zwolniona na przestrzeni ostatniego półrocza i było to związane ze słabym wywiązywaniem się z obowiązków. Przy okazji tworzenie konfliktów w dziale co chwila też jej nie pomogło. A napisanie pozwu koleżance przeciwko własnej firmie w której się pracuje - to już szczyt bezczelności. Tak samo jak te komentarze. Nie zauważyłem żeby ktokolwiek wyleciał bez logicznego powodu w CF, więc pretensje miejcie tylko do siebie. Z perspektywy zwykłego pracownika nie ma na co narzekać - prezes jaki jest taki jest, ale tak naprawdę 90% pracowników, poza dyrektorami, nie ma potrzeby codziennego kontaktu, więc nie widzę problemu. Czy go widać, czy nie widać w pracy - co to tak naprawdę zmienia dla pracownika? Nic. Zmian w organizacji pracy nie ma specjalnych po zmianie prezesa, a jak są to raczej na drobny plus.
"Dlatego nie dziwi mnie też to, że tak wielu wieloletnich pracowników odeszło z firmy i przeszło do nowo utworzonej spółki przez wcześniejszego prezesa. I zamiast odpływ ludzi upatrywać w wewnętrznych problemach to nowe władze w Creamfinance próbują ścigać sądownie starego prezesa." Pracownicy nie odchodzili z firmy przez atmosferę - proces odciągnięcia kapitału ludzkiego do konkurencyjnej firmy założonej przez byłego prezesa był ukartowany, kluczowi pracownicy z różnych obszarów odchodzili na przestrzeni roku przed odejściem samego prezesa, w kilkumiesięcznych odstępach, by nie budzić podejrzeń, by teraz pracować w nowej firmie przez niego założonej - przypadek? Nie sądzę. Nic dziwnego, że w takiej sytuacji były prezes został pozwany. Zresztą, pomijając etykę biznesową, były prezes nie został pozwany za nieetyczne zachowanie, lecz za złamanie warunków umowy o poufności i zakazie konkurencji, tzw. NDA. Sorry Gregory, jak się podpisuje umowy, to trzeba ich przestrzegać, i skoro podpisujesz umowę, że nie będziesz kradł danych z firmy / przechodził do konkurencji w ciągu X czasu od odejścia z firmy to trzeba się tego trzymać albo liczyć z pozwem... Jakby Tobie ktoś coś ukradł też byś go pozwał/a i nie nazwała tego złośliwością, lecz dochodzeniem swoich praw, prawda? Po odejściu starego prezesa część pracowników po prostu odeszła stwierdzając, że to dobra okazja do zmiany - też nie ze względu na atmosferę lecz np. dlatego, że stwierdzili, że gdzie indziej będą mieli lepsze możliwości rozwoju (a w CF nie wiadomo, jak teraz będzie) albo w momencie kiedy w firmie zaczęto robić audyt (by ustalić, czy doszło do kradzieży danych z inicjatywy byłego prezesa) i wyszłyby zaniedbania osób osadzonych na odpowiedzialnych stanowiskach, to te osoby rzuciły papierami, zanim zostałyby zwolnione. Tak to zadziałało. Oczywiście nie wykluczam, że jakieś osoby mogły zwolnić się, bo im się zwyczajnie nie podobało, ale z pewnością była to mniejszość. Głównie były to ww powody. Co do atmosfery to najwyraźniej dużo zależy od działu - ja mam inne wrażenia, natomiast nie znaczy to, że Twoje uwagi nie są zasadne (chociaż ja się z tym u siebie nie spotkałam). A co do nowego prezesa to ja np. mam przesunięte godziny pracy (11-19, 12-20) i może on pracuje jak ja, bo wychodząc jako niemal ostatnia z biura widziałam, że w swojej kanciapie siedział, więc przynajmniej czasem siedzi do późna, może więc po prostu nie przychodzi rano.
Dziewczyno. Co za niewolnicza mentalność... brak słów... ‚Odciąganie kapitału ludzkiego’ ?!?!? Ludzie to nie towar. Mają wolną wolę i mogą pracować gdzie chcą. Współczuję Ci podejścia do pracy i braku szacunku do siebie samej. Powinnaś pracować na plantacji bawełny z taką mentalnością. Co więcej CF ściga byłego prezesa właśnie za to że kilka osób poszło do niego pracować, a nie za zakaz konkurencji albo wyniesienie danych. Czytać artykuły trzeba ze zrozumieniem. Żal mi takich ludzi którzy cieszą się z tego że jakaś zagraniczna firma bezpodstawnie ściga byłego pracownika. A co do nowego prezesa to mi też zdarza się wychodzić po 18 a nigdy go nie widziałem w biurze. Facet po prostu nie przychodzi do roboty. Jest leniem i tyle. Firma sobie poradzi, ale ten facet akurat jest leniem i nierobem.
Wypowiadasz się na temat umowy NDA i innych zapisów jakbyś miała je w ręku i czytała. Nie wiedziałem że umowy prezesów i innych pracowników omawiane są na forum z każdym pracownikiem. Może to ta ,,transparentność", którą firma się chwali.
,,Rzekomy mobbing" a rzeczywista degradacja Pani Kierownik akurat po zakończeniu prac komisji, straciła zajmowane stanowisko, zespół którym zarządzała. Przypadek?
Ludzie, opamiętajcie się - jaka degradacja ? Te wszystkie wpisy wprowadzają u was już takie zakłopotanie, że tracicie kontakt z rzeczywistością i widzicie tylko to co jest powierzchowne. Straciła ? A może sama zrezygnowała z uwagi na sytuacje jaka panowała w Departamencie. Praca w takim napięciu zwykle nie daje żadnej satysfakcji. Dla niektórych jest ważne zarządzanie zespołem / ludźmi a dla innych rozwój w innych kierunkach. CF daje możliwości co do rozwoju i poszerzania kompetencji. Skończcie już ta jadkę na pracowników byłych / obecnych CF i skupcie się na sobie Życzliwi/ Żałośni Pracownicy.
Poprzedni prezes, miał umowę, że nazwę ją "dziewiczą". Budował pozycję CF od początku, patrz LendOn.pl i właściciele nie dopatrzyli w umowie pewnych zapisów, o których piszesz i teraz są po prostu wściekli, że dopuścili się takich zaniedbań. Szukają czegokolwiek na AD, żeby tylko coś ugrać na zasadzie postawię się, a zemszczę się. I ostatnia rzecz. Tylu pracowników ilu zwolniło się w okresie, który opisujesz, wystarczyłoby na obsadzenie kilku firm pożyczkowych i ich szczęśliwą działalność na lata, więc fizycznie niemożliwe jest, żeby nowy projekt byłego prezesa "wchłonął" zwalnianych z CF, nawet 10%.
Te wszystkie praktyki w firmie wykształciły się właśnie za czasów starego prezesa, bo na to pozwalał, a nowy przejął tylko zwyczaje i ich nie zmienił, o romansach personelu kierowniczego z podwładnymi wiadomo było od lat i nie trzeba było pracować w creamfinance, bo plotki krążyły po całej branży i co do wspomnianej pani kierownik oraz drugiej pani która robi teraz karierę poza firmą . Wiadomo również było jak można zrobić szybką karierę w tej firmie, nadal jak tam się wchodzi to pracownice ubrane są jak na imprezę , a nie do pracy. Stary prezes dokładnie o wszystkim wiedział, więc teraz pisanie jak było dobrze za jego czasów to jakiś absurd. Można odnieść wrażenie, że wszystkie komentarze o tym jak świetnie było za poprzedniego prezesa, pisane są w związku z pozwem, który wytoczyli mu właściciele spółki i nagłośnili w mediach. Natomiast to że nowy prezes nie odbiega od poprzedniego też przebąkuje się w branży.
Menedżer HR zwolniony, Dyrektor Marketingu uciekł na zwolnienie chorobowe i nie zamierza wracać, Koordynatorka w Windykacji i Koordynatorka od Płatności kolejne na liście do odstrzału... pytanie kto jeszcze? czystki, czystki, czystki
Poprzedni Prezes, zbudował firmę od podstaw, a kto zaczynał z nim ten projekt, ten wie, że jednym z często powtarzanych w kuluarach dowcipów to, że jednym z pierwszych zaleceń Prezesa był zakaz obnoszenia się z nawet lekko odsłoniętym biustem w biurze. Od początku zwracał uwagę na sprawy obyczajowe. Niestety, kiedy firma się rozrosła, i stała 3-5 siłą pożyczkową w Polsce, zatrudniła ponad 100 osób, facet po prostu nie był w stanie wprowadzać pewnych ograniczeń, gdyż zaczęto go posądzać o nieuzasadnione działania wkraczające w wolność wyoboru ubioru. Nie jest łatwo skupić się na obyczajowości pracowników kiedy odpowiadasz za kilkaset milionów obrotu w Polsce, Meksyku, Brazylii. Trzeba wybrać cel, a ciężko poświęci rozwój firmy dla walki z romansami biurowymi, które są w każdej firmie, każdym biurze. Im większe zatrudnienie, tym większe prawdopodobieństwo sex afery.
Nie chodzi o wszystkich pracowników - chodzi o kluczowych. Na przestrzeni roku przynajmniej 3 osoby, które zajmowały w CF wysokie i/lub specjalistyczne stanowiska, zwalniały się mniej więcej co 3 miesiące by ostatecznie wylądować w firmie, która "przypadeczkiem" została utworzona właśnie wtedy, kiedy pierwszy z tych kluczowych pracowników się zwalniał :/ Dlatego uważam, że to było zaplanowane, bo w zasadzie cała nowa firma AD (przynajmniej na szczeblu kierowniczym) składa się z byłych pracowników CF (a planowali jeszcze większe transfery, tylko nie wszystkie osoby, którym AD pracę zaproponował, zgodziły się na to). Uczciwą konkurencją bym tego nie nazwała. Co więcej - sam AD przed swoim odejściem oficjalnie wszystkich pracowników okłamał, że odchodzi do innej branży... nie rozumiem, czemu tyle osób go tu broni. Pewnie opierają się jedynie na artykułach internetowych sponsorowanych zapewne przez samego AD (wydawało mi się, że nie było tajemnicą, że AD wypromował Lendon m.in. dzięki swoim znajomościom w mediach - skoro ma znajomych dziennikarzy nic dziwnego, że piszą oni artykuły twardo trzymające jego stronę i szkalujących CF). Ja wiem z pewnego źródła, że pozew poszedł ze względu na złamanie NDA i nie sądzę, by osoba, która mi o tym powiedziała, mnie okłamała, bo to była oficjalna informacja od członka zarządu, a nie plotka na korytarzu. Może i na początku AD miał dziewiczą umowę co przecież nie znaczy, że nie była ona w trakcie zmieniana... Przecież on w międzyczasie był w zarządzie, na co na pewno podpisywał odrębną umowę.
@Bennyhill Współczuję mylenia określenia "kapitał ludzki" ze słowem "towar"... polecam pouczyć się trochę ekonomii, wtedy mądre pojęcia przestaną brzmieć tak obco :p "Czytać artykuły trzeba ze zrozumieniem. " A może by tak lepiej zamiast czytania ze zrozumieniem artykułów pisanych na zlecenie AD opierać się na informacjach od osób, które miały wpływ na decyzję, czy wysłać pozew i jaki, a więc wiedzą, co w nim jest? Żal mi ludzi, którzy wyrabiają sobie opinie na podstawie plotek, a nie faktów. A wydawałoby się, że umiejętność weryfikowania informacji i ocena jakości źródeł to podstawa w społeczeństwie informacyjnym. @Maruda: jw
Nie miał żadnej umowy z zapisem NDA. Łotysze planowali dłuższą współpracę z AD. Nie jest łatwo znaleźć człowieka do zarządzania takim przedsięwzięciem, co widać po "dokonaniach" KK, który zatrzymał rozwój. Kto stoi w miejscu, ten się cofa.,
Uwaga firma zwalnia! Wczoraj zwolnili prezesa, a do końca roku pracę ma stracić 40% zatrudnionych. Głównie ze sprzedaży i windykacji.
Skąd posiadasz takie informacje? Czy pracownicy zostali już poinformowani o takiej ilości zwolnień? To bardzo ważna informacja dla osób obecnie zatrudnionych jak również poszukujących pracy. Daj znać jak będziesz wiedział coś więcej na ten temat.
Niczym nie potwierdzone dane, czarny PR. Najpewniej byłego prezesa albo innej podobnej ameby. Zwolnienie prezesa spowodowało tylko uśmiech na twarzach pracowników, którzy odetcheni z ulga!
zwolniony, do niedawna 'nowy prezes', który tak dzielnie wysługiwał się swoim mocodawcom z łotwy, został przez nich wywalony z hukiem, nawet nie pozwolili mu się pożegnać z firmą ani chociaż z menedżerami, tylko kazali opuścić biuro od razu po rozmowie zwalniającej, o boże co za upokorzenie... a taki był fifa rafa, słońce peru, ura bura król podwóra, wielki wódz, a potraktowali go jak stażystę, żeby nie użyć mocniejszego określenia, jak dzieciaka po prostu, wywali go w 5 minut szok i niedowierzanie :)
Słońce Peru wyleciał ze względu na kryzys jaki panuje w grupie, nie ze względu na brak wyników czy swoje traktowanie pracowników. Jako head marketingu ze swoim zespołem bądź co bądź dobrze rozkręcił sprzedaż. Było to niejednokrotnie prezentowane podczas monthly, w których uczestniczyli również Panowie z Litwy, gratulując dobrego wyniku. Kasa się skończyła więc aż tak agresywny marketing w wykonaniu Słońca Peru nie był już potrzebny. Kierując się tą logiką faktycznie sprzedaż i windykacja będzie zredukowana w dalszej kolejności. Ciekawe czy spółka przetrwa do końca roku...?
Dobrze by było, gdyby ludzie nie wydawali takich definitywnych opinii na podstawie swojego "wydaje mi się" oraz "faktów" wyciąganych z kapelusza :/ Z tego co rozumiem wg Ciebie Słońce Peru nie mógł wylecieć ze względu na słabe wyniki, bo wyniki prezentowane na monthly były dobre? -.- Właśnie o to chodzi, że nie były. Słońce Peru kolorował statystyki i chwalił się wynikami, których nie było, pozorował sukcesy, udawał, że wszystko jest super, a o problemy zamiatał pod dywan. To że jakieś słupki rosną to jeszcze nie znaczy, że jest dobrze... Aby to zobrazować, odpowiedz sobie na hipotetyczne pytanie: czy jak koszt pozyskania klienta wzrasta x10 to należy się cieszyć, że sprzedaż rośnie x2? Można się chwalić tym, że sprzedaż wzrosła x2 a pominąć fakt, że koszt pozyskania klienta wzrósł x10... i to jest przykład, jak łatwo można manipulować statystykami, a nawet "faktami", co Słońce Peru właśnie robił. Słońce Peru oficjalnie wyleciał za brak rezultatów, które obiecał dostarczyć ORAZ za swoje złe traktowanie pracowników. Oczywiście jakby był miły dla ludzi, ale nie wywiązywał się ze swoich obowiązków to też by wyleciał, natomiast liczne skargi od pracowników wcale mu nie pomogły i zapewne wpłynęły na to, że jego usunięcie wyglądało tak, a nie inaczej. Moim zdaniem bardzo dobrze, przynajmniej widać, że zarząd nie da się robić w (usunięte przez administratora) i nie pozwoli mydlić sobie oczu sztuczną propagandą sukcesu, której najwyraźniej uległeś Ty. PS. Jaka Litwa xD
dodam tylko do @JakiśNick, że Słońce Peru był odpowiedzialny za wyniki całej grupy bo przecież był wielkim CMO, który miał prowadzić CF ku lepszej przyszłości. A przy okazji, ktoś z was kiedyś powiedział, że przemawiając do załogi trzymając ręce w kieszeni okazał co myśli o swoich pracownikach. Przyznaje szanownemu koledze z TS rację - miał słuszną obserwację.
właśnie nie przedstawiam swojej opinii na podstawie "wydaje mi się" tylko na podstawie danych, które były mi prezentowane miesiąc w miesiąc od kiedy Słońce Peru pojawił się w tej firmie. Bądź co bądź były to dane poparte "jakimiś" wyliczeniami, nie jestem matematykiem i nawet jakbym chciał to nie byłbym w stanie zweryfikować tych danych więc przyjąłem je za pewnik, zakładając jednocześnie że pracowała nad tym większa grupa ludzi, firma miała wypracowane polityki sprzedażowe, budżety były jasno przydzielone i nic nie mogło być manipulowane przez jedną osobę... To że nie jestem w stanie zweryfikować danych które są mi przedstawiane nie znaczy, że wyssałem je z palca bo jednak opieram je na czymś. Zauważ proszę jednak, że to ty piszesz na podstawie "faktów z kapelusza" np. o "udawaniu że wszystko jest super", o "sukcesach których nie było" bo z tego co wiem spółka nie wydała oficjalnego stanowiska, że całe prosperity CF to była tylko mydlana bańka, która pękła po ponad roku rządów Słońca Peru bo wyszło nagle na jaw(usunięte przez administratora). Gdybyś operował faktami pokazałbyś dokładnie gdzie tkwił błąd exPrezesa.
Odpowiadając na Twój post miałam też w głowie oryginalny post, pod którym piszemy, o zwalnianiu 40% pracowników, który to hit autor nie wiem skąd sobie wziął, a na pytania skąd ta informacja nie odpowiada. Jak czytasz jedną, drugą i trzecią informację, która jest jakimś absurdem dla Ciebie, bo posiadasz dokładnie odwrotne informacje, a jest podawana przez autora tonem takim, jakby to był jakiś absolutny "pewnik" to łatwo się zdenerwować, podejrzewając piszących o najgorsze intencje. Finansowo (i nie tylko) CF faktycznie stoi dobrze, prosperity to nie bańka mydlana (dlatego też to info o zwolnieniach to dla mnie taki absurd). Info o tym, że KK został wywalony za słabe wyniki i złe traktowanie pracowników mam z pewnego źródła - tyle mogę powiedzieć. Co do "operowania faktami" to chyba nie oczekujesz, że ktokolwiek, kto ma dostęp do szczegółowych danych firmy, będzie je sobie publikował ot tak na prawo i lewo w Internecie, by komuś w sieci cokolwiek udowodnić? -.- Mogę Ci o tyle zwrócić honor, że faktycznie można było myśleć, że z KK jest wszystko ok, bo będąc zupełnie uczciwym on też pewne rzeczy w CF robił dobrze, miał też swoje sukcesy na koncie. Od MD wymaga się jednak więcej - to jest bardzo odpowiedzialne stanowisko i nie możesz sobie tylko części robić dobrze, a inne zawalać... Najbardziej szczegółowe informacje o tym, jak to było, to mają i tak tylko sam KK i jego przełożeni. Oficjalne info, jakie podano nam "do dołu" to to, że KK obiecał zrobić więcej, niż faktycznie zrobił, i za to poleciał (+ skargi od pracowników na niego były gwoździem do trumny).
Przez pewną osobę z LA odeszło już jakieś 10 osób. Myślę, że ktoś powinien się tym zainteresować, bo to nie jest normalna sytuacja. Gdzie to zgłosić? PIP?
@CzarnaMamba Jest kilka dróg, które można wybrać w wymienionym przez Ciebie przypadku. Jeśli nie jesteś, nie jesteście pewni jak zając się sprawą polecam kontakt np. ze Stowarzyszeniem Antymobbingowym w Warszawie jest oddział, numer telefonu: 22 302 9001. Generalnie w takich przypadkach polecam kontakt z HRem i zgłoszenie sprawy oficjalnie.
plusy: wypłata i premia na czas, Multisport, Pakiet medyczny, dofinansowanie do urlopu, karty Sodexo i prezenty dla dzieci na święta , owocowe środy, czekolada, kawa, herbata, mleko, czasem jakieś imprezy etc. Minusy : firma totalnie nie jest nastawiona na pracownika,Hr mają pracownika za nic,tak samo jak niektóre osoby na stanowiskach kierowniczych.Opinie o headzie działu ryzyka są jak najbardziej uzasadnione. Jeśli ktoś planuje pracę w dziale weryfikacji wniosków , niech zastanowi się 10 razy. Jeśli ktoś chce popracować kilka miesięcy,to może być nawet zadowolony, natomiast jakiekolwiek długosiężne plany nie mają sensu z uwagi na obecnego heada,z którym nie da się pracować, o czym świadczą masowe wypowiedzenia doświadczonych pracowników. Sytuacja firmy po kolejnej zmianie prezesa wydaje się mocno niestabilna. W nowym Prezesie nadzieja ... Po ostatnim straszeniu likwidacją działu płatności, który również pozostał w minimalnym składzie wiele osób czuje się zagrożonych. Niepokojąca jest również degradacja niektórych osób na niższe stanowiska,co kilkakrotnie miało miejsce.
Czy w Creamfinance Poland Sp. z o.o. są paczki/bony świąteczne?
Jak najbardziej mamy :) Na święta wręczamy pracownikom bony oraz paczki dla dzieci pracowników. Dofinansowujemy także wypoczynek oraz doceniamy staż pracy dodatkowymi dniami urlopowymi oraz fajnymi nagrodami. Poza tym w standardzie oferujemy opiekę medyczną, dofinansowanie do karty Multisport, biuro w dobrej lokalizacji z parkingiem rowerowym, owoce, pyszną kawę z różnymi rodzajami mleka i wiele ciekawych wydarzeń dla pracowników wewnątrz firmy. Dział HR
(usunięte przez administratora)
Drodzy, zapraszamy do dyskusji - już w najbliższy wtorek spotkamy się na naszym comiesięcznym spotkaniu całego Zespołu, poświęconym naszym bliższym i dalszym planom. Na bieżąco poruszajcie też ważne dla Was tematy z Waszymi managerami i nami -zachęcamy do otwartego dialogu, który pozwoli na oddzielenie faktów od plotek. Dział HR
Otwartego dialogu? Otwarty dialog był skutecznie tłumiony przez niektóre osoby, dlatego ludzie przenieśli się tutaj.
Witam gdzie można wysłać cv jeżeli chodzi o dział sprzedaży?
Zapraszamy do odwiedzenia naszej strony, na której znajdują się wszystkie nasze oferty: https://creamfinance.pl/#career-sec2
Cała ta banda Headów od Niewiadomoczego nie wie co się dzieje w ich zespołach, nie mają pojęcia o swoich projektach, których są dumnymi kierownikami. Doskonale za to wychodzi im delegowanie obowiązków na niższych szczeblem pracowników, starych pracowników, którzy tak właściwie robią wszystko za nich. Co ciekawe, Ci starzy pracownicy zostali w jakiś sposób zdegradowani po to aby ustąpić miejsca nowym managerom, którzy podobnie niewiele więdzą o funkcjonowaniu firmy. I tak oto szefostwo usprawnia jej funkcjonowanie. Oficjalna degradacja pracowników ze zmianą stanowisk ale zakres obowiązków w zasadzie został ten sam. "Pan każe, sługa musi" - taka atmosfera panuje w CF począwszy od Najwyższego z Najwyższych Wodzów i przechodzi ze szczebla na szczebel.
Na chwilę obecną polecam omijać Creamfinance szerokim łukiem. Słońce Peru, mąż stanu, uwielbiany przez wszystkich (usunięte przez administratora)robi z firmy firmę menagerów. Atmosfera korpo, której każdy się obawiał, stała się faktem - wprowadzanie chorych targetów, wyścig szczurów i atmosfera typu "ciekawe, czy mnie dziś nie wywalą" stała się dla kilku działów codziennością. Co rusz, to nowy Head of Cośtam, Head Headów od Tamtego i tak dalej. Generalnie zostało przyjętych 3-4 nowych menagerów na działy, które fantastycznie prosperowały, a oni, prócz fatalnej atmosfery nie wnoszą nic. Do tego wychwalanie przez KK swoich nowych pupili na każdym kroku - coś pięknego :) Bez nazwisk, bo każdy, włącznie z tymi gwiazdkami, wie o kogo chodzi. Czekamy tylko na wyniki ankiety satysfakcji, które, wnioskując po rozmowie z ludźmi z różnych działów, będą fatalne. Tak fatalne, jak nowe gwiazdy menagementu Creamfinance ❤️
Byłem rekrutowany i pozostał duuuuży niesmak. Mam wrażenie, że robią sobie darmowy outsourcing. Do zrobienia jest kejs, którego solidne przygotowanie zajmuje parędziesiąt godzin roboczych. Po czym niestety nic się z tym dalej oficjalnie nie dzieje. Samo spotkanie z osobami w biurze przyjemne - zarówno pracownicy, jak i eksperci zewnętrzni mili i na wysokim poziomie. Sam proces rekrutacji grubo kuleje i mam wrażenie, że jest łyżką dziegciu w beczce miodu! Brak nawet fatygi żeby zadzwonić lub napisać maila z podziękowaniem w procesie - ŻENADA! Najbardziej boli to, że tydzień pracy nad kejsem i spędzenie świąt przy komputerze zamiast z rodziną pozostaje bez echa. Eksperci na 2gim spotkaniu nie wiedzą nic o rozwiązanym kejsie, nie ma omówienia, są generalnie zaskoczeni... Bardzo złe wrażenia ogólne pomimo miłych ludzi po drodze. Odradzam zdecydowanie darmowe audyty, konsultacje i rozwiązywanie kejsów pod przykrywką rekrutacji...
Dziękujemy za opinię i cenną dla nas informację zwrotną po naszym spotkaniu. Doceniamy Pana zaangażowanie w wykonane zadanie. Szczegółowo je przeanalizowaliśmy i zapewniamy, iż miało ono na celu jedynie zweryfikowanie kompetencji oraz sposobu myślenia i wizji strategicznej kandydatów. Nie zostanie ono wykorzystane w żaden inny sposób. Stanowisko SEO Managera jest jednym z kluczowych stanowisk w naszym nowobudowanym zespole, wymaga decyzji kilku osób, dlatego też sam proces rekrutacji jest wieloetapowy, a na jego przeprowadzenie potrzebujemy czasu. Nie mniej jednak przepraszamy za brak szybkiej odpowiedzi na temat rezultatu naszych rozmów. Skontaktujemy się z Panem osobiście w celu przedstawienia szerszego feed backu po spotkaniu.
Mobbing stał się faktem. O tym że komisja była ustawiona już wszyscy wiedzą. W końcu spółka przed sądem sama się nie może przyznać ze był mobbing. Fakt prywatne wyjazdy do kogokolwiek są słabe- ale jeśli spółka która mieni się korporacją pozwala na mobbing, toleruje go i wręcz nagradza, cóż to należy uznać za nieakceptowalne. Pracowniku który pozwałeś tę firmę wzywam Cię byś opublikował to oficjalnie- nawet gowork Cię wspiera, świadkowie są z Tobą a i dowodów nie brakuje.
Możecie powiedzieć w jakim departamencie/zespole jest mobbing ? Staram się o prace tam wiec chętnie się dowiem
Jakim stanowiskiem jesteś zainteresowany w Creamfinance Poland? Piszesz, że starasz się o pracę w tym miejscu, więc rozumiem, że Twoja rekrutacja jest już w toku. Byłeś już może na jakiejś rozmowie rekrutacyjnej? Jeśli tak, to napisz nam proszę, jak przebiegała.
Cieszymy się, że rozważasz dołączenie do naszego zespołu ????. Odpowiadając na Twoje pytanie: komisja badająca temat nie stwierdziła zachowań uznawanych za mobbing. Dodatkowo, w naszej firmie w ostatnim czasie dużo się zmieniło, zmianom uległa m. in. struktura departamentu i kierownictwo działu, o którym mowa. W razie dodatkowych pytań pisz śmiało na adres: kariera@creamfinance.pl. Z chęcią rozwiejemy wszelkie wątpliwości.
Rozbieżna wypowiedz. Stwierdzacie brak mobbingu a w międzyczasie zmieniacie kierownictwo. Po co coś zmieniac jeśli funkcjonuje dobrze? Jestem byłym pracownikiem tej firmy. Kiedyś do tej firmy przychodziłem z chęcią ze zmiana nowego zarządzającego dużo się zmieniło. Na gorsze.
Jesteśmy dynamicznie rozwijającą się firmą, chcemy być coraz lepsi we wszystkim co robimy. W takim środowisku zmiany są naturalną koleją rzeczy. Dlatego też jesteśmy otwarci na różne pomysły. Chętnie wysłuchamy Twojego zdania. Wszystkie uwagi prosimy kierować na adres: kariera@creamfinance.pl
Zmiany które nastąpiły akurat po zakończeniu obrad komisji antymobbingowej. Nie trzeba być nawet przeciętnie inteligentnym żeby powiązać te dwa fakty. Zgadzam się z wypowiedzią firs razem z 30 innymi osobami. Sami siebie chyba próbujecie oszukać.
Akurat atmosferą panującą na korytarzach to nie ma się już co chwalić. Nowe biuro nie sprawi, że wszyscy znowu będą uśmiechnięci i zadowoleni z pracy w CF. Ja proponuję poważnie się zastanowić bo benefity to nie wszystko.
Raz . Ponaje większość pracowników którzy się wypowiadali. Pozdrawiam windykacje ???????????? Firma jak firma ???? ja odszedłem bo mój chciałem się rozwijać i nie żałuje bo zyskałem tylko na tym . Szkoda wielu ludzi którzy po prostu powinni zostać w tej firmie docenieni a chociażby ich wiedza na temat struktur i procesów w firmie wykorzystana a nie marnowana. W pewnym momencie poczułem ze moja była marnowana. Bede śledził wpisy ????????
Ciekawi mnie, czy długo pracowałeś w Creamfinance Poland. Czy mógłbyś dodać kilka słów więcej o pracy w tym miejscu? Jak wygląda chociażby kwestia benefitów pozapłacowych dla pracowników, typu dofinansowanie do karty sportowej lub prywatna opieka medyczna?
Kiepsko wychodzi w takim razie to rozwijanie się, biorąc pod uwagę jakość wpisu. Osoby o tak niskim poziomie wypowiedzi raczej nie maja czego szukać w CF, wiec nie dziwie się ze nie zajrzałeś tutaj miejsca.
W Creamfinance pracują energiczne i zaangażowane osoby, które tworzą zgrane i kreatywne zespoły, dlatego też możemy chwalić się atmosferą widoczną na korytarzach biura! Zawsze zapewniamy terminowo wypłacone wynagrodzenie i dodatkowe benefity: opieka medyczna (z pakietem rehabilitacyjnym i opcjonalnie dentystą) dla każdego od pierwszego dnia pracy, karty Multisport, dofinansowania do wypoczynku, świąteczne prezenty dla pracowników i ich dzieci, a dla chętnych dodatkowo grupowe ubezpieczenie na życie. Osobom, które chcą się rozwijać umożliwiamy udział w przeróżnych projektach (niekoniecznie związanych z podstawowym zakresem obowiązków), jak i udział w rekrutacjach wewnętrznych. Sprawdzamy zadowolenie pracowników i na bieżąco staramy się wprowadzać zmiany, których celem jest zwiększanie satysfakcji. Przykładem jest przeprowadzka do nowoczesnego biura, które ma sprawić, że praca w Creamfinance będzie przyjemniejsza.
Akurat atmosferą panującą na korytarzach to nie ma się już co chwalić. Nowe biuro nie sprawi, że wszyscy znowu będą uśmiechnięci i zadowoleni z pracy w CF. Ja proponuję poważnie się zastanowić bo benefity to nie wszystko.
Problem ludzie, którzy nie mają, bądź nie załapali "dna" firmy i przyszli do niej na zasadzie pracownika najemnego. Było dobrze, kiedy trzon stanowili ludzie tzw. ekipy LendOn, którzy osadzali i umacniali projekt na polskim gruncie, a następnie przyczynili się do rozwoju w Europie i na Świecie. Oni czuli firmę. Poczynając od (usunięte przez administratora), po szeregowych pracowników. Potrafili zarazić swoją pasją nowe kadry. Niestety, jak każdy dobrze zorganizowany i rozwijający się projekt, z każdym rokiem firma rosła, zatrudniała ludzi, w efekcie zatraciła "rodzinny" charakter, na rzecz chłodnej kalkulacji biznesowej. Przestał się liczyć sam projekt. Ważny stał się wynik finansowy. Co narastało pod koniec pracy (usunięte przez administratora), a obecny (usunięte przez administratora)przyjął taką formułę, która została narzucona przez łotewskich pomysłodawców i właścicieli projektu. (usunięte przez administratora) może sobie pozwolić na "być", albo "nie być" w biurze, właściciele są daleko, często na dalekomorskich rejsach, czy wyprawach w dalekie zakątki Ziemi. Kiedyś jednak przyjadą i powiedzą "sprawdzam", a potrafią to zrobić. Oni to zrobią. Nie pracownicy, bo nigdy rolą pracownika nie jest ocenianie pracy (usunięte przez administratora). Owszem, można wypominać w rozmowach koleżeńskich, brak manier, , ale merytoryczna ocena jego pracy, spoczywa w rękach panów (usunięte przez administratora) Dużo tutaj rozwodzicie się nad kwestiami mobbingu, czy nepotyzmu. Niemalże każde zachowanie międzyludzkie, szczególnie w relacjach podwładny-pracownik, można nazwać mobbingiem. Nigdy nie wiesz, czy towarzyskie pytania: "Zrobisz mi kawę?" czy "możesz zrobić to, tamto, owamto, wiem dużo, ale jest to pilne". Czy takie pytania nie zostaną w odpowiednim momencie potraktowane i opisane nie inaczej, jak polecenia: "zrób mi kawę" czy "zrób, to, tamto, owamto, pilnie, co mało ci?". To bardzo cienka bariera. Każdą firmę tworzą ludzie. Od Szarej Mrówki do Prezesa, i jeżeli ci ludzie po wyjściu z biura, zapominają czego są częścią, to taka firma, po jakimś czasie nie robi postępów, nie rozwija się. Biuro staje się miejscem spotkań przypadkowych ludzi, rotacja personalna rozkręca się z miesiąca na miesiąc, dusza i klimat znika. Każda czynność staje się jałowa, każde działanie mechanicznie powtarzalne. I staje się koniec. Mam nieodparte wrażenie, że CreamFinance, wszedł właśnie na ostatnią prostą, w drodze ku przepaści zwanej powszechnie Zimna Korporacja.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Creamfinance Poland Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Creamfinance Poland Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 8.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Creamfinance Poland Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 8, z czego 0 to opinie pozytywne, 4 to opinie negatywne, a 4 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Creamfinance Poland Sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w Creamfinance Poland Sp. z o.o. napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
