Cała Polska z was się śmieje nie udaczni przyjaciele. Osoby które zarządzają tym cyrkiem działają na niekorzyść firmy. Zadajcie sobie pytanie czy WY jesteście firmą handlową???????
Tak to prawda, oddziały mniej rentowe są wygaszane lub gdzie jest możliwe przenoszone do marketów 3W, niestety są to prawdziwe informacje
Ciekawe czy P. Grzegorz trafi do nas. Jeśli tak to może inni też wrócą , to szansa dla firmy..Większość z nich odniosła sukcesy w innych firmach, to i pewnie tutaj mają na to szanse
Bo tam, gdzie kończy się sens j logika zaczyna korpo. A i tak n-ty raz z rzędu, SG zdobywa tytuł Top Employer... Jak można ten cud wytłumaczyć? Kto może niech ucieka czym prędzej.
Od kilku miesięcy pracuje w tej firmie jako mobilny DTH. Niestety jak do tej pory nie udało mi się wyrobić budżetu i widzę, że tego nie da się zrobić na moim terenie. Obawiam się, że mnie zwolnią ale w sumie każdy przede mną nie wyrabiał tego budżetu i raczej sam odchodził. Podzielcie się doświadczeniami mobilni.
Sam sobie odpowiedziałeś. Nierentowni muszą być wymienieni To nie przytułek. Jak najszybciej szukaj innej pracy, bo jeszcze będziesz miał brzydki wpis w pozycji przyczyna wypowiedzenia UoP. Chcesz mieć taki?
Jestem teraz na stronie, maja 14 ofert do Wielkopolskiego ale żadna nie jest do Poznania. Też coś komentarze na jakiś czas się urwały z tego co widzę. Coś dla hydraulika polecicie jeśli by było?
Tadmar to najgorsza firma w jakiej pracowałem. Nie polecam nikomu.
Hej, mam pytanie, czy na stanowisku Technik Utrzymania Ruchu jest liczny zespół pracowników? Czy jeśli w ogłoszeniu jest napisane, że praca jest fizyczna to znaczy, że może mnie tam spotkać podnoszenie jakichś ciężkich rzeczy?
Od kilku miesięcy pracuje w tej firmie jako mobilny DTH. Niestety jak do tej pory nie udało mi się wyrobić budżetu i widzę, że tego nie da się zrobić na moim terenie. Obawiam się, że mnie zwolnią ale w sumie każdy przede mną nie wyrabiał tego budżetu i raczej sam odchodził. Podzielcie się doświadczeniami mobilni.
Niczym się nie przejmuj, w Tadmarze w trudnych regionach, tych biedniejszych zwłaszcza to normalne, z kolei w tym samym regionie ale po przejściu do konkurencyjnej hurtowni, robie o 150% większe plany na tych samych klientach co w Tadmar, to niech ci to da do myślenia, popracujesz jeszcze z rok i zrozumiesz dlaczego tak jest, chyba że już zrozumiałeś ????
Osobiście uważam, że region niema tu żadnego znaczenia a już tym bardziej to, czy biedniejszy czy bogatszy - przykład: Warszawa. Masz "bogatszy region" i bardziej nieekonomiczną hurtownię ? A co do przyczyn tego stanu rzeczy to myślę że z faktu, iż nie ma NAWET JEDNEJ HURTOWNI która byłaby "mocna" w technice grzewczej (czyt. kotły, rekuperacja, grzejniki, ogólnie pojęte OZE) wynika, że handlowcy nie mają kompletnie żadnego wsparcia w Centrali czyli dziale zakupów i dyrektora handlowego. Sprzedać przykładowy kocioł w tej firmie można tylko po 1-2 podwyżkach u dostawcy, wtedy nasza cena staje się "rynkowa"- totalna porażka. Za co ONI w Poznaniu biorą kasę ? Pani Prezes, więcej spotkań w hurtowniach a mniej teamsów z darmozjadami z centrali. Czasem warto posłuchać ludzi z pierwszego szeregu, a nie tych skostniałych gryzipiórków zza biurek.
Wiele już widzę to fakt. I mam zamiar zacząć się za nową pracą, ale cykam się że wcześniej mnie zwolnią. Narazie delikatnie mnie ciśnie kierownik na lepszy wynik. Czy to jest tak, że oni wiedzą ze i tak nie będzie wyrobiony budżet ale musza pogadać i nikogo nie zwolnią.
Zależy od DR i KH, wszystko też od powiązań, póki region i inne teamy przynoszą zyski, to jakiś czas jest spokój i wszyscy cicho siedzą, jednak zaczyna się od samej góry, czyli jeśli DH ( dyrektor handlowy ) czepi się DR ( dyrektor regionu ) , to ten ciśnie KH ( kierownik hurtowni ) a z kolei KH przyciska ciebie, nikogo nie interesuje zbytnio czy masz szanse zrobić, zapewne nierealny plan, ceny ekranowe masz na bank dużo wyższe niż konkurencja bo to wiem z autopsji, i z czasem zauważasz że plany są nierealne do zrobienia, męczysz się i kombinujesz, na wejściu zapewne słyszysz od klienta- Tadmar ? eee nie to ja dziękuję a ci grzeczniejsi wymigują się innymi wymówkami, zaczynasz się zniechęcać i rezygnować bo brak wyniku, a góra cię będzie cisnąć z czasem coraz mocniej i mocniej, nikt nie powie prawdy bo wiadomo że załoga by się zaczęła zastanawiać, więc wciskają z musu że wina jest DTH bo cienki jest, a prawda jest taka że jeśli masz dobrą Cenę, dostępność towaru i dobrą logistykę, to naprawdę trzeba być nierozgarniętym żeby nie robić planu, przynajmniej na poziomie 50-75%, więc zastanów się i porównaj czym możesz błysnąć przy niełatwej konkurencji, cena ci odpada bo wiem że Tadmar ma ceny z kosmosu na ekranie, jak masz cienko zatowarowany oddział to też kiepsko, a i jeśli nie masz transportu pod hurtownią ( nie licząc transportów z CD to już wiesz czemu nie robisz budżetów , oczywiście dużo zależy od lokalizacji oddziału, wiem że są lokalizacje gdzie Tadmar fajne obroty robi :)
No oczywiście że nie tylko liczy się lokalizacja regionu, ale te regiony gdzie nie idzie zapracowały sobie na złą opinię latami, rotacją pracowników, kiepskimi cenami, brakami dostępności towaru czy też kiepskim zatowarowaniem oddziałów, i innymi mającymi znaczenie handlowe zaszłościami, i ciężko jest odbudować w takiej lokalizacji opinię i zaufanie klienta, klient przyzwyczaja się do handlowca i relacji jaka się nawiązuje, a rotacja działa destrukcyjnie, myślę że temat rzeka, ja wiem jedno, nie dość że udało mi się po odejściu bez problemu przeciągnąć wszystkich prawie klientów do hurtowni konkurencyjnej to jeszcze biorą towaru dużo więcej niż w Tadmarze, dlaczego ? bo możliwości cenowe lepsze ( mniejszy bonus dla wierchuszki przede wszystkim ) większa elastyczność i zatowarowanie oddziału, aczkolwiek wiadomo że wszędzie są plany do realizacji i nie ma że samo się będzie nakręcało, dużo zależy od nas i od teamu jak działa, także jest kilka składowych które się składają na sukces
Nic w tym dziwnego, zrobili sztuczny wynik pod sprzedaż a nowy właściciel zaryzykował aby scalić budowlankę z instalacjami, i tu jakas szansa jest na poprawę ogólnego wyniku, proste pytanie, czy Saint-Gobain sprzedało by kurę znosząca złote jaja? No chyba raczej nie, bardziej pozbywając się mieli poczucie że mają problem z głowy, no tak to wygląda, teraz pytanie czy obecny właściciel będzie w stanie tak zmienić strukturę aby były fajne wyniki, z tego co wiem od kolegów byłych co zostali to nic się nie zmieniło, nadal ta sama rzeźba i drukarki taśmowe xd
Masz bardzo dużo racji w tym, co piszesz. Od stycznia miało być lepiej, ale nic się nie zmieniło. Poznań boi się rozmawiać z dostawcami (albo nie potrafi), robią sztuczny szum przy "wnioskach inwestycyjnych" efekt ? DTH coraz mniej opłaca się tradycyjny handel (fatalne standardowe warunki zakupowe). Podpisane umowy z dostawcami oprócz zabezpieczenia ewentualnego bonusa (bo jakby nie było, nawet 100 % bonusa od ZERA sprzedaży daje ZERO bonusa ergo - BRAWO POZNAŃ ! (usunięte przez administratora) umowa handlowa !). Szacunek dla Pani Prezes bo przynajmniej rozmawia z ludźmi i okazuje zdziwienie tym, co się dzieje na rynku co tylko potwierdza, że nikt tam na górze nie ma zielonego pojęcia co się dziś dzieje na rynku. Ostatnia uwaga - odwal się od drukarek igłowych, przeżyły naszych poprzedników, przeżyją nas, a może i naszych następców w tej firmie. Nie ma nic trwalszego jak one ! :P :D
Hahaha, daj spokój, może i drukarki są wieczne ale powiedz to klientowi - hydraulikowi który czeka na wydruk a drukarka się zacina, nie wierzę że nie miałeś takich sytuacji i zdziwień klientów którzy z politowaniem i niedowierzaniem patrzyli na ten typ wydruku, mówią co to za średniowiecze, także sory nie podzielam twojej uwagi o drukarkach igłowych, jednak wolę laserowe xd
Sam sobie odpowiedziałeś. Nierentowni muszą być wymienieni To nie przytułek. Jak najszybciej szukaj innej pracy, bo jeszcze będziesz miał brzydki wpis w pozycji przyczyna wypowiedzenia UoP. Chcesz mieć taki?
Inżynier Serwisu Obrabiarek Laserowych
Ogrodnik, Sprzedawca
Technik- Instalator systemów alarmowych
Ciekawe czy P. Grzegorz trafi do nas. Jeśli tak to może inni też wrócą , to szansa dla firmy..Większość z nich odniosła sukcesy w innych firmach, to i pewnie tutaj mają na to szanse
Szansa dla firmy? Restrukturyzacja to jak widać jedyny pomysł, ukryć to co niewygodne, zero pomysłu na rozwój i zero pomocy, tragiczne stany w obydwu CD, brak odpowiedniej logistyki, wynagrodzenia nieatrakcyjne, jednostajna retoryka od lat i zwalanie winy na czynnik ludzki, co zmiana to ta sama śpiewka, generalnie porażka i tyle.
Bo tam, gdzie kończy się sens j logika zaczyna korpo. A i tak n-ty raz z rzędu, SG zdobywa tytuł Top Employer... Jak można ten cud wytłumaczyć? Kto może niech ucieka czym prędzej.
W jaki sposób rozwiązany jest problem nadgodzin w firmie Saint-Gobain Polska? Są one dodatkowo płatne czy może jest możliwość odbioru godzin?
Dzień dobry, jak to zwykle bywa (pocztą pantoflową) dotarły do mnie informacje że Tadmar zamknął i wypowiedział umowy w 6-10hurtowniach? W zależności od PH producenta liczba hurtowni zamykanych się różni. Czy można prosić o potwierdzenie lub zaprzeczenie tej informacji. Przy przejściu do Tadmaru na Górnym Śląsku trochę mnie te wieści zelektryzowały...proszę o info, na formum nic nie znalazłem w tej sprawie.
Tak to prawda, oddziały mniej rentowne są zamykane lub przenoszone do marketów 3W, tak są to prawdziwe informacje
Cała Polska z was się śmieje nie udaczni przyjaciele. Osoby które zarządzają tym cyrkiem działają na niekorzyść firmy. Zadajcie sobie pytanie czy WY jesteście firmą handlową???????
W jaki sposób działają na niekorzyść firmy niby? Rozwiniesz? No i jeszcze jak to wpływa na szeregowych pracowników?
Blokada zamówień towarów pod klienta Brak przyjęć towaru na koniec miesiąca Gigantyczny wzrost budżetów na 2023( byle by pracownik nie wziął premii). Kupowanie towarów w złych cenach. Mydlenie oczu nowemu właścicielowi. Pracownicy zaczną masowo odchodzić . Tadmar pozwija się wciągu dwóch lat. Nie dajcie się przyjaciele pracujący na niższych stanowiskach.
Przecież nowa pani prezes zna się na biznesie to nie widzi, ze budżet jest nierealny a magazyn (usunięte przez administratora)
podniesienie o 20% na 2023 rok budżetów dla handlowców to lipa, gdzie idzie kryzys w branży, ja oddaję fartucha.
Pracownicy do dziś nie otrzymali aneksów do umów. Być może jeśli podnoszą plany sprzedażowe o 20-40%, to o tyle też podniosą wynagrodzenia? I z nowym rokiem będą aneksy.
Może tak być, jest inflacja i trzeba zarabiac dla firmy i dla nas. A nikt z pustego dokładać nie bedzie, to już było i wiemy jak się skończyło. Teraz jest mądrzej i dlatego bedzie lepiej
Jaką macie podstawę i system liczenia prowizji? Dobrze byłoby napisać chętnym do pracy w tej firmie, ile mogą na tę chwilę zarobić? Jeszcze przed podwyżką pensji.
Podwyżka jest jak Yeti - każdy słyszał, nikt nie widział. Jak postraszysz odejściem, to wtedy chcą rozmawiać i masz szansę coś wywalczyć. Podstawa 4500zl brutto, prowizja wtedy jak wyrobisz 100% planów.
Powiem tak,Masz rację Chłopie zaczynam podziwiać szeregowych pracowników bo to Oni trzymają tą firmę na wodzie ,cały zarząd,dyrektorzy i część kierowników to żyją w wyimaginowanym świecie Wielkiego Tadmaru,i jak to mówią "Aby do Wiosny" śniegi zejdą trza się stąd ewakuować,szkoda nerwów i zdrowia.
Tak to prawda, oddziały mniej rentowe są wygaszane lub gdzie jest możliwe przenoszone do marketów 3W, niestety są to prawdziwe informacje
A co to się zadziało w firmie Tadmar, że jest ogłoszenie na DTH w 21 oddziałach? Co to jakieś odejścia grupowe czy zwolnienia grupowe ?
zarządzanie poprzez (usunięte przez administratora)nigdy nie jest dobrym rozwiązaniem, powróciła "nieomylna kadra zarządzająca...", która nie wnosi rozwiązań - a tylko stawia kolejne wyimaginowane cele, (za czasów Saint Gobain jeszcze było w miarę, ) do tego słabe pieniądze, brak towaru - i masz odpowiedz po krótce...
Ogłoszenia w tyłu oddziałach, to pokłosie samowolnych odejść pracowników. Widać, nie ma chętnych do pracy albo mają za wysokie wymagania i firmy na nich nie stać. Poza tym teraz będą ratować te rentowniejsze placówki kosztem redukcji pozostałych, co już z resztą się dzieje. Tylko ludzi szkoda, bo to oni właśnie tworzą struktury, relacje z klientami, dostawcami itd. Klient przychodzi do Tadmaru w ostateczności, gdy gdzie indziej jest zablokowany (a tu i tak dostanie) lub jest brak towaru u konkurencji.
Jedna wypowiedź nie zaprzecza drugiej. Ze swojego punktu widzenia i znanych mi sytuacji radziłem żeby nie przedłużać umowy. A to, że inni sami odchodzą daje się zauważyć już od kwietnia tego roku. Ktoś wcześniej pisał o nierealnych do wykonania planach, bez wsparcia z góry. Poza tym podwyżki płac też zrobiły swoje... Nowy pracownik dostaje więcej lub tyle samo na start co kilkuletni obeznany z systemem, klientami, dostawcami itp. A to od starego się wymaga robienia planów, spinania budżetu i dbania o stan magazynu, a nowy jest przecież "pod ochroną" więc po co ma się spinać? Dlatego Ci mądrzejsi odchodzą sami.
(usunięte przez administratora)
Dziewczyno, po 3 miesięcznym okresie próbnym nie przedłużaj umowy. Max dostaniesz kolejną na rok, a potem i tak Cię wywalą za rzekomy brak wyników, brak zaangażowania itp. Ci mądrzejsi już opuścili struktury i nie żałują decyzji. Szkoda Twojego czasu, sił i chęci, bo i tak góra nie dostrzega wysiłków, choć bezpośredni przełożony może je widzieć, to i tak od niego nic nie zależy, tylko od wyższych stopniem (usunięte przez administratora)
Mam pytanie odnośnie pracy w oddziale w Łodzi. Jaka atmosfera? Jakie wymagania?
atmosfery tez jestem ciekawa ale to też nie zależy od stanowiska, o które pytasz? zwłaszcza względem wymagań? pzt., czy w każdym oddziale nie mają podobnych warunków co do przyjęć? czemu w niektórych miałoby być z tym trudniej?
Atmosferę tworzą ludzie w danym oddziale. Owszem ma na to wpływ całokształt firmy i zasady ale jednak na co dzień przebywamy z konkretnymi osobami. Tak czy siak nie będę tam pracował, bo niestety jak nasłuchałem się opinii o firmie z rynku to aż mnie głowa rozbolała.
A zdradzisz co ten rynek tak ogólnie powiedział? są do tego jakieś konkretne podstawy? ciekawa jestem, które z nich są bankowo uzasadnione? wypiszesz? może ktoś inny dla pewności się odniesie?
Przede wszystkim firma słynie z panującego tam chaosu i bałaganu. Z tego że jest duża rotacja. Ludzie są zwalniani z dnia na dzień bo nie wyrabiają budżetów. A nie da się ich wyrobić bo firma jest niekonkurencyjna cenowo. Moje zdanie poparte jest nie internetem, ale rozmową z ludźmi pracującymi w tej firmie, z ich partnerami, klientami.
ten wspomniany chaos czy też bałagan, o którym piszesz to od kiedy tak właściwie może trwać? mam na myśli to, że firma chyba ze 20 lat jest na rynku w jaki sposób taka strategia może zapewnić trwałość?
Pracowałem dość krótko ale powiem Ci tak ,dramat jak chcecie budować jakaś strukturę jak cały zarząd jest odrealniony ,Ja bym tych panów wsadził w samochody i przegonił po klientach niech pokażą co potrafią ,ciągle słyszałem że ludzie źle pracują ,a jak Mają dobrze pracować jak brak stabilizacji,zmiana strategii co zebranie ,obietnice i brak dotrzymywania słowa np.przy przedłużaniu umowy ,no ale logo teraz zmienili to na bank chwyci ???? zielone kropeczki jak słupki w komputerze.Pozdrawiam
A długo pracowałeś? zwolnili Cie czy sam odszedłeś?
co do kwestii odejść jak to z nimi jest ostatecznie? która ze stron częściej rezygnuje ze współpracy i dlaczego? zastanawia mnie liczba chętnych. ktoś jest zorientowany czy teraz zainteresowanie firmą wzrasta czy wręcz przeciwnie?
Czy podstawa w wysokości 4000 netto na stanowisku dth jest możliwa?
Czy pracownicy w Saint-Gobain Polska dogadują się między sobą?
dlaczego wszystko? Może trochę wyolbrzymiasz problem? Coś nie tak z zarobkami albo atmosfera? O co chodzi?
Cześć. zdasz obecną relację z sytuacji w Rzeszowie? Pół roku temu faktycznie pisali, że coś słabo mogło być i ciekawa jestem czy do dziś się coś ustabilizowało może, bo chyba nikt niczego już nie pisało nim
Pracownicy między sobą tak,ale od Kierownika w górę to już inna firma i Oni mówią innym językiem,zdarzają się normalni kierownicy ale którzy tworzą fajne zespoły ale z reguły większość nie potrafi rozmawiać.
Tak w zasadzie to jaka tu jest obecnie struktura org? Piszesz, że od kierownika w górę czyli jakie stanowiska są tu jeszcze po drodze do przebycia? Jak z perspektywą potencjalnego awansu obecnie się sprawy mają?
Cóż mogę powiedzieć jest Mityczny zarząd który jest nieomylny,cały szereg dyrektorów którzy nie wiem od czego są,potem Masz dyrektorów regionalnych którym podlegają kierownicy oddziału którym podlegają pracownicy Oddziału,praca odbywa się w zespołach dwuosobowych tzw.team . Powiem tak praca nie sprzyja duchowi zespolowości ,wręcz wywierana jest presją przez kierownika aby praktycznie traktować inny team jako konkurencja ,jeśli Masz wątpliwości co do stylu pracy firmy i pomysł jak to zmienić jest to kasowane na poziomie Dyrektora regionu ,bo po co zmieniać nieomylną drogę zarządu przecież wszyscy źle pracują oprócz nich.Generalnie dramat organizacyjny, Podsumowując jeśli Masz inną ofertę to z niej skorzystaj,szkoda nerwów,czasu.
czyli gorzej jeśli jak na razie alternatywy się nie ma? i to od lat tak jest jak opisujesz czy na górze też rotacje występują? jest tu wgl jakakolwiek perspektywa na zmianę warunków w czasie?
A kto tworzy system pracy w oddziałach , organizacyjnie jak w latach 90 ,zwalanie całej odpowiedzialności na ludzi ”źle pracują" a zadam pytanie kto tworzy strukturę,warunki pracy ,organizację firma sztywna mało elastyczna usta pełne frazesów ,dramat .Francuzi jak to sprzedali to chyba pijani trzy dni chodzili że znalazł się kupiec,Ja podziwiam tych szarych pracowników bo to Oni jeszcze trzymają tę firmę w rynku ,ale coraz ich Mniej .Także to jest odpowiedź .Firma do reformy ale przez ludzi z zewnątrz.
Zdaniem nowych właścicieli to wszyscy zle pracują albo zupełnie nic nie robią. Wszystkie decyzje podejmowane na hura, wiec nic tylko czekać na negatywne efekty.
I tu bym się ze zdaniem tych właścicieli zgodził ale tylko, jeśli chodzi o zarządzających. No bo jak to jest możliwe, że firma która podobno ma w ofercie "technikę grzewczą" znana jest tylko z tego, że nie ma w swojej ofercie żadnych urządzeń grzewczych ? I to nie tylko jeśli chodzi o kotły, ale i podgrzewacze zarówno te elektryczne, jak i gazowe ? Technika sanitarna ? Szkoda gadać ! Puste półki ! Natomiast co do tzw. "mróweczek", czyli szeregowych pracowników to pomyślcie, ile pracy ich kosztuje dopinanie budżetów na śmieciowych produktach. Wieli dla nich szacunek za taką tyradę !
Czy firma wdraża pracowników (są szkolenia) czy wymaga aby mieć już doświadczenie w danym zakresie.
dla zainteresowanych Tadmar ODDZIAŁ WARSZAWA , UNIKAĆ , jeżeli nie jesteś zdesperowany to zastanów się kilka razy , a jak nadal masz wątpliwości czy warto to nie NIE WARTO ,mnie nie miał ko ostrzec więc korzystaj z mojego doświadczenia.
Długo by wymieniać ale takie podstawowe to: - bardzo zła opinia wśród klientów o tadmarze (rynek warszawski) -przekłada się to na bardzo trudne pozyskanie klienta (który często miał już do czynienia z tadmarem i źle to wspomina) -premie , które są obiecywane jako łatwe do uzyskania są tak na prawdę nie realne czasami przy dużym szczęściu jak już przekonasz klienta do zakupu i akurat masz towar , którego akurat potrzebuje klient to może uda się zrobić premie obrotową ale nie powal kwotą -całkowity brak wsparcia ze strony przełożonych -wielkie zmiany na lepsze o których się ciągle słyszy od kilku lat.....cóż nadal się o nich tylko słyszy -wciągu tych kilku lat odeszły z tadmaru 3 całe ekipy do konkurencji , i wbrew temu jak te osoby są teraz szkalowane przez kierownictwo że niby kiepsko pracowały , to u konkurencji radzą sobie bardzo dobrze, a Tadmar po raz enty szuka pracowników i sięga już po ludzi z poza branży . A reszty się dowiesz jak się zatrudnisz :) ZAZNACZAM ŻE MOJA OPINIA DOTYCZY TYLKO WARSZAWY
dlaczego premie są nierealne? jakie są wytyczne do osiągnięcia premii w tej firmie? (oprócz premii obrotowej)
Wytyczne są dosyć proste tak jak w każdej firmie wykonanie planu obrotowego (100%) i planu marżowego (100%) (przy wykonaniu 99% nic z tego , pomimo umowy słownej że jak najbardziej będzie )wszystko trzeba mieć na mailu albo na papierze bo potem się wszystkiego wypierają (kłamią prosto w oczy ) Problem polega na tym że klienci maja taka opinie o firmie że nie chcą robić zakupów tak jak pisałem wcześniej W tym momencie z oddziału w Warszawie odeszli lub zostali zwolnieni wszyscy pracownicy (po raz kolejny chyba już 4 w ciągu 6 lat ) więc raczej nie przełoży się to na zaufanie wśród klientów , którzy już wcześniej narzekali że w tadmarze ekipy ciągle się zmieniają i nie wiadomo z kim się współpracuje. A obecnie doszedł jeszcze typowy korporacyjny mobbing
Należy sobie darować bez znaczenie jakim się jest pracownikiem nawet najlepszy na rynku nic tam nie zdziała ,każdy kto miał odrobinę rozumu to odchodził tuz po przyjściu. W ciągu roku przez oddział przewineło się około 10 pracowników a przełożony miał juz dwie rozmowy wsprawie mobbingu
Oddział Warszawa to (usunięte przez administratora) , kierownik hurtowni nie ma zielonego pojęcia o handlu , mobbinguję pracowników , używa wulgaryzmów i nie potrafi skleić poprawnego gramatycznie zdania w rozmowie z klientem . Pracownicy odchodzą średnio po 5 miesiącach . Na rozmowie obiecują złote góry ale rynek to szybko weryfikuje . Pozdrawiam pracowników Tadmar ????????
Odział w Rzeszowie. To teraz ściągamy "majtki" jak jest. Jeśli w jakiejś kwestii jestem nieobiektywny proszę o odpowiedz, przemyślę i na pewno pochyle do słusznych refleksji. Byłem/łam byłym pracownikiem hurtowni - biuro. Gdybym teraz wiedział na co się piszę o boże... Kierownik Grzegorz na rozmowie kwalifikacyjnej cwany lis, opowiadanie o tadmarze superlatywy (sam tylko szuka kontaktu żeby (usunięte przez administratora) z tonącego statku rozkładając ręce). Takiego człowieka jak on nie spotkałem w życiu jak żyje, zamiast być za zespołem nie robi nic, co więcej gada i mąci i (usunięte przez administratora) w swoje gniazdo. Szkoda znajdą się i tacy. Jego (usunięte przez administratora) R nie lepszy. Liżą cztery litery dojnym krowom (klientom stałym) proszą się o cokolwiek żeby wybrali z asortymentu Którego nie ma zresztą na stanie ( śmiech) tak to pseudo 'hurtownia' - później wyśmiewają. Ludzie i współpracownicy niestety mając takiego kierownika nie lepsi, przyprawiają sobie na wzajem rogi, obgadują. Zwalniając Cię wszyscy dookoła wiedzą - ty na samym końcu (przykre wiem). Człowieku choć byś był w beznadziejnej sytuacji życiowej nie idź tam. Przeżują, stłamszą i wyplują jak śmiecia. Pieniądze nikt Ci nie da kokosów tam, tym bardziej wyśmieją. Bierzesz albo cześć. Nie ty inny.
Skoro pieniądze w firmie to nie kokosy, to ile proponują? :) możesz podać kwotę w widełkach?
Prawda jest taka że znów jestemy w czołówce i na pewno jest to zasługa nowego zarządu, dostawcy mówią że na przyszły rok spodziewają sie znów 50 procent pexyrostow więc spokojnie będziemy nadal rosnąć i będziemy znów liderami bardzo dobre decyzję i mądry boss teraz niech te firmy o których tak głośno mówią on dostawców zaczną się martwić tak trzymac
Co Ty pierniczysz ? Chyba, że sam jesteś z zarządu wtedy to zrozumiałe, że się przechwalasz i zachwalasz. Sprzedaż i marża pojawiły się, bo towaru na rynku nie ma i firmy które nigdy by do Tadmar nie zajrzały, szukają go już nawet tutaj. Do tego niespotykane dotąd podwyżki cen materiałów spowodowały, że masz wreszcie możliwość zarobić. Ale szukać tu jakiejkolwiek zasługi nowego zarządu raczej się nie powinno. Owszem, Tadmar więcej zarabia, bo minn oszczędza na pracownikach - obcina co tylko może (zaczynając od jubileuszy) a do tego każda konkurencja oferuje aktualnie dużo lepsze "podstawy" (i to jest przyczyną naszych odejść do konkurencji). Koniec roku, a ONI zabraniają zamawiania towaru (którego nawiasem mówiąc niewiele zostało już na półkach), a do tego oczekują sprzedaży czy to normalne ??? Jestem tylko ciekaw jednej rzeczy - wszyscy w firmie i po za nią (znający pana Nowarę) twierdzą, że sprowadza się go do firm, które mają być w krótkim okresie sprzedane - czy to prawda ? Może ktoś potwierdzić ?
od dłuższego czasu firma działa na niekorzyść pracowników. Wprowadza zakaz zamawiania towaru, zakaz przyjmowania towaru na magazyn. Przez takie zachowanie część pracowników nie zrealizuje planu sprzedaży = nie wezmą premii !!! jak można się nazywać firmą handlową , w momencie stosowania takich praktyk ????? Firma informuje pracowników o dacie zakończenia przyjmowania dostaw w centrach logistycznych, po czym dowiadujemy się że data była zupełnie inna, dużo wcześniejsza. Takie praktyki mają na celu poprawę wyniku kosztem pracownika, ale "Tadmar wraca do gry" musi być :) moim zdaniem obecne działania mają na celu poprawę wizerunku firmy w celu jej sprzedaży.
Masakra jakaś ! Wszyscy walczą o towar - kto ma, ten sprzedaje, a tu takie kwiatki ! Słyszałem, że w Czeladzi macie takie "stany", że inwentaryzację zrobią w 1 dzień ! :D Dziękujemy "nowy zarządzie" za wspieranie działań konkurencji ! Jesteście lepsi niż "totalna opozycja" - żadnego pomysłu/programu, byle posiedzieć przy korycie ! :D
hehehe no to nieźle ! Ciekaw jestem jak to możliwe ! Pewnie jak u Zenka - Jak do tego doszło, nie wiem ! :D XD
Firma wstrzymała dostawy do magazynów z początkiem grudnia, nowe dostawy wjadą po 7 stycznia. Zanim towar zostanie przyjęty minie kolejnych kilka dni. Przez ponad miesiąc handlowiec nie ma towaru. Gratulacje dla wszystkich z centrali !!! Są to celowe ruchy - Tadmar wraca do gry !!!
Szczerze Ci powiem, że mnie to wygląda na totalną wyprzedaż przed zamknięciem. Szkoda, to była kiedyś całkiem fajna firma nawet, prowadzona przez Ryszarda P. Nowara to ekonom ale nie handlowiec, za to dziwię się Grzegorzowi P. - dla mnie to zawsze był praktyk ale cóż, nikt nie zna ich prawdziwych celów...
Serio mogą zamknąć firmę? Może po prostu jest przerwa w dostawach towaru i nie ma co się doszukiwać drugiego dna. Słyszałeś żeby były jakieś problemy które aż doprowadziły by do likwidacji?
Czyżbym wykrakał ? Nowarrrrra jednak jest "dobrym ekonomem" ! Odcinając firmę od dostaw towaru podniósł jej wartość - wynik finansowy poszedł do góry, kasę wypłacili, firmę dobrze sprzedali ! Traktują Was jak "tanie dziewczyny" ! ... oby tylko nowy właściciel był bardziej zainteresowany samym handlem, a nie kolejnym szybkim interesem. I tylko ludzi szkoda - też mają rodziny i chcą żyć normalnie ! Ale, że GP się nie połapał ? Taka stara wyga, a dał się zrobić jak dzieciak ! "Powrót do gry" HAHAHA ! Jak nowy właściciel wpadnie ze swoimi dyrektorami, to z Waszymi nawet nie będzie chciał rozmawiać ! I wcale mu się nie dziwię ! będą czystki, oj będą ! :D
O kolego, normalnie prorok jesteś, z drugiej strony wystarczyło słuchać i obserwować żeby wiedzieć co pan M.N. oraz pan G.P. szykują, ja to wiedziałem już od momentu zwalnianych Dr regionalnych, widać było restrukturyzację i szykowanie lepszego wyniku pod sprzedaż
To że firma będzie sprzedana było wiadomo zanim jeszcze pojawił sie Pan Nawara i dużo sie o tym mówiło na rynku , nabywca sie tylko zmieniał
50 procent przyrostu to głównie efekt podwyżek a nie wzrostu sprzedaży wolumenu (przykład - grzejniki poszły w górę około 80% , sprzedając taką samą liczbę grzejników mam 80 procent wzrostu sprzedaży) tak to się liczy w tadmarze a większość pracowników daje się na ta nabierać jak to firma wystrzeliła do góry , a to czego nie załatwiły podwyżki załatwiło masowe wyprzedaże zalegaczy żeby przed przejęciem poprawić wyniki. Przejęcie przez 3W jest jakąś nadzieją ale pod warunkiem że szybko się zorientują jakiego trupa kupili , no i jeszcze muszą powymieniać jakieś 80% kadry zarządzającej (zaczynając od kierowników a kończąc na samej górze )bo nikt z nich nie jest pomocny tylko każdy myli żeby jak najdłużej utrzymać się na stołku.
co do "zwalnianych Dr regionalnych, widać było restrukturyzację" to uwierz mi kolego, to była zwykła "wendeta" nowych/starych dyrektorów. Taki np. Janusz R. poleciał za stare czy i krakowski Vinsar a Paweł O. tez miał z nimi na pieńku jeszcze za oddział Wrocławski. Jeśli szukasz tu restrukturyzacji to tak, jakbyś szukał u Tuska programu na rządzenie :D :D :D
Sprzedaliście się?
Sprzedają się słabi a mocnych się kupuje, więc jest szansa na dalszy rozwój, umacnianie i doskonalenie :-D
Jakich mocnych ? Od momentu zmiany prezesa widać było że jest zmiana nastawienia na poprawę wyników firmy. Zmniejszone zakupu, nacisk na wyprzedaż zalegaczy, rotację przyjęciami towarów. Wszystkie te działania miały poprawić wynik firmy , a co za tym idzie wynegocjować wyższą cenę za tego trupa. Sam prezes w jednym ze swoich orędzi do pracowników odpowiedział na pytanie czy tadmar jest na sprzedaż- "na obecną chwilę nie" ,minęła chwilą i mamy co mamy. Firma rzuciła pracownikom pseudo podwyżki, ale radzę przygotować się na chude lata. W 3W mają zupełnie inne podejście, nie ma tam miejsca na tyle "darmozjadow" do utrzymania. Znam tam dyrektora i powiem szczerze, napewno po 1 września liczba pracowników napewno się zmniejszy. A kto jest bardziej inteligentniejszy ten wie że tak właśnie będzie.
Niestety gwoździem do trumny było przejęcie przez SB i ich oderwane od handlowej rzeczywistości procedury.
No tak myślałem ze będzie, jak odchodziłem do konkurencji, wszystkie znaki na niebie wskazywały na te kroki, teraz będzie dopiero przyglądanie się nie rentownym oddziałom i ich wygaszanie
Nie zazdroszczę koleżankom i kolegom z Tadmaru. Byłem pracownikiem przejmowanej Platformy i wiem jak to od środka wygląda. W skrócie można byłoby to określić jako "pany z 3W przychodzą i wiedzą najlepiej, nawet jeśli ich pomysły są zupełnie idiotyczne. My zawsze mamy rację, nawet jak jej nie mamy". Odwracanie kota ogonem na porządku dziennym. Z ciekawości zapytam, czy przejmują was razem z dyrektorem zarządzającym? wiecie jak to się skończyło w Platformie.
Hahaha, Tadmar mocny, xd padłem normalnie, kolego zjedz snickersa bo zaczynasz gwiazdorzyć, pomyśl czasem i nie pisz bzdur, kto sprzedaje coś co przynosi realne zyski, nie oszukujmy się, Tadmar to był padający truposz, został podmalowany i tyle, pytanie co zrobi z tym nowy właściciel, tu możecie upatrywać jakiejś realnej szansy ale napewno czeka was trzesienie ziemi, nie zazdroszczę
Dobrze ze już nie jesteś pracownikiem Tadmaru bo takich malkontentów jak Ty ta firma nie potrzebuje.
No to w tym przypadku akurat zgadzamy się jak najbardziej :) bo faktycznie całe szczęście ze już tam nie pracuje, uważam że to była moja najbardziej udana decyzja, mimo iż bylem długo przekonywany abym został xd
Dodam jeszcze iż ten "malkontent" którego tu wspominasz, robi w tej chwili 150% planu z tymi samymi klientami którzy w Tadmarze najwyżej uszczelki chcieli kupić bo akurat przejazdem byli xd
I nie odpisuj mi bo i tak nie odczytam, gdyż zamykam subskrypcje i nie będę widział co tu skrobiesz, szkoda mojego czasu na jakieś wypociny marnego handlowca bez ambicji xd
Czy 3W wprowadzi po przejęciu firmy umowy lojalnościowe dla pracowników, czy taką umowę trzeba podpisać, a jak nie to można będzie dalej pracować
No to nowy właściciel wziął się juz za czystki, na łódzkim juz głowy lecą, ponoć szyld nawet wam mają zmieniać, Tadmar wraca do gry buhahaha
Coś mi tu kręcisz przyjacielu - przecież właściciel się jeszcze nie zmienił. Do faktycznej sprzedaży potrzebna jest zgoda UOKIK której jeszcze nie ma, więc póki co rządzi stara wierchuszka. Przepraszam, nie "rządzi" tylko DOI tłustą krowę. :D
A jak morale wśród pracowników? Jak ta sytuacja wpłynęła na pracę i warunki finansowe zatrudnienia? Dużo osób już poodchodziło?
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Saint-Gobain Polska?
Zobacz opinie na temat firmy Saint-Gobain Polska tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 58.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Saint-Gobain Polska?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 35, z czego 4 to opinie pozytywne, 11 to opinie negatywne, a 20 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
