Jaki dress code obowiązuje w IBM - Wroclaw - Wrocław?
Witam, Dostalem zaproszenie na rozmowe w IBM Wroclaw. Pozycja to SAP Konsultant. Macie moze informacje jaka jest wewnetrzna sytuacja w druzinie SAPu w tej firmie, oraz jakie sa mnie wiecej wyplaty w tym dziale? Z gory dziekuje i pozdrawiam.
Jeśli to SAP basis to odradzam. Zespół już dawno w rozsypce. Każdy chce uciekać. Chyba ze dostaniesz super ofertę ale wątpię.
Znasz może powody czemu pracownicy zatrudnieni w tej firmie chcą, jak to określiłeś "uciekać"? Chcę ustalić co może być powodem takiego stanu rzeczy? Napisz mi proszę bo mnie to interesuje.
Bardzo proste. Duży wyzysk, brak przestrzegania prawa pracy jeśli chodzi o dyżury. Mnóstwo pracy i zero perspektyw. Osoby zarządzające są bardzo niekompetentne i manager potrafi zmieniać się co pare miesięcy.
Kiedyś było więcej tych opinii. Teraz najstarsza z 2017?! Przecież to tuszuje obraz firmy.
Ogólnie prostując w/w jedna opinia z 2012 i tyle, znacznie dużo więcej było tych opinii, zwłaszcza pokazujących wady.
fatalna organizacja, żeby przypadkiem nie oddawać za nadgodziny-już nie mówię pieniędzy, tylko wolne- to jest nakaz wyłączenia telefonów i komunikatorów 15 min przed końcem pracy
Zatrudnimy informatyka do pełnienia roli operatora tech. na egzaminie zawodowym
Nie polecam tej firmy - pracuje tu 5 lat - zarobki slabe 4400 netto - jedna podwyzka bo ciagle freeze. Narobisz sie jak idiota - nadgodziny - ale tylko do odbioru - tl-owie i managerowie - to facebookowcy i nic nie potrafia zrobic. Po 5 latach powiedzialem "chce druga podwyzke a oni do mnie - duzo robisz ale nie ma pieniedzy... wiec wlasnie dzis zlozylem wypowiedzenie. Co gorsza odrazu odezwala sie do mnie inna firma - przez linkedina - 13 tys brutto. Pozdrawiam i przestrzegam
To już wiem dlaczego pan z rekrutacji zrobił wielkie oczy jak powiedziałam 2500 zł na rękę! Potrzebowali kogoś z wykształceniem wyższym i zaawansowanym angielskim... Na szczęście znalazłam polską firmę płacącą godziwą pensję więc sugeruje szukać dalej.
2500 na rękę ? chłopie na kasie w ikei tyle dostaniesz podstawy i nikt od ciebie nie będzie nic wymagał.
Czy nie uważasz, że prestiż pracy w korporacji w międzynarodowej atmosferze jest bardziej istotnym argumentem niż płaca ? Jak ta atmosfera wpływa na możliwości rozwoju ? Zapraszam do dyskusji.
Kurczę jak ja słyszę takie wypowiedzi... A ty jesteś pewnie z działu Kadr IBM? :) Ja też pracowałem przez 12 lat głównie dla prestiżu, bo na rękę zarabiałem 2200 co prawda nie w IBM, ale teraz powiedziałem dość. Chciałbym mieć większe możliwości finansowe niż murarz na budowie.
Weź ty się chłopie lecz. Chyba Cię bozia opuściła. Tylko junior hr tami biednymi tekstami może brylowac? Jak ktoś przychodzi w tych czasach do korporacji dla prestiżu to albo ma coś nie tak z "deklem" albo zwyczajnie nic nie potrafi. Żal czytać tych twoich wypocin.
To już nie jest problemem firmy. Skończ z wymówkami, że słabo zarabiasz i zacznij doceniać to, że jesteś częścią niebieskiej drużyny.
Chyba czerwonej drużyny, Stalin byłby dumny z takich tanich niewolników jakich tam macie.
Błędem jest siedzenie w jednej firmie dłużej niż 2 lata, jeśli nie jesteś BARDZO zadowolony. Niekumaci siedzą, do momentu aż się (usunięte przez administratora) :D
Cóż za szczodrość :) IBM to dobra firma na max rok żeby móc pochwalić się "doświadczeniem z IT" i uciekać stamtąd jak najszybciej. Po roku pracy 4k na rękę to nie jest jakiś mega wyczyn... Niestety jak się zasiedzisz to może dostaniesz "300zł podwyżki" i zmarnujesz kilkanaście miesięcy... I tak będziesz musiał zmienić pracę, bo system awansowania w IBM 1) jest bardzo słabo zorganizowany i w zasadzie nie istnieje 2) i tak nie daje to żadnych sensownych pieniędzy 3) i dalej robisz bzdury, tylko w większej ilości.
Ma jeść prestiż i popijać doświadczeniem?! Jak prestiż się nie przekłada na zarobki to znaczy że firma szuka nygusów i jest wydmuszką.
Jonas nie wprowadzaj ludzi w błąd z tymi nadgodzinami. Znam takich co druga wypłatę z nich przynoszą. Typowy target to powiedzmy 50:50.
To niestety prawda. Nowe osoby, totalnie nieogarniające tej pracy, niechętnie się uczące, dostają więcej niż doświadczony pracownik. O podwyżkę strasznie ciężko. Manager, no najwyżej powie, że dobra robota, ale niczym się nie wykazałeś i zaprzecza wcześniejszym obietnicom podwyżki twierdząc, że nic takiego nie powiedział, a dalej następuje typowa korpo gadka o tym, że Twoja ścieżka kariery jest dla niego bardzo ważna i cieszy się, że się rozwijasz, ale najlepiej pracuj charytatywnie.
Zdecydowanie odradzam..jest to firma nie stwarzajaca zadnych perspektyw fla pracownikow. Sama praca na poziomie malpy z zoo albo jeszcze nizej,czesto w zaden sposob nieprzystosowana do kompetencji pracownika. Do tego dochodzi praktyczny brak benefitow( z tych korzystaja pisiadajacy potomstwo) czy premii..murzyniarnia to bardzo trafna nazwa na okreslenie tego co czuje wieksxosc pracujacych tam ludzi..
Pokaż, że umiesz więcej. Jest tam masa wolnych stanowisk dla specjalistów. Dziwnym trafem mało kto aplikuje - pewnie nawet nie jest w stanie zrozumieć wymagań.
są wolne stanowiska ale dla specjalistów z długą listą wymagań rożnych komercyjnych technologii, których trudno się nauczyć samodzielnie lub jest to niemożliwe.
firma która stwarza perspektywy to firma własna ;) myślałeś, że ktoś Cię zatrudni żeby Tobie było dobrze? Ktoś zatrudnia żeby jemu było dobrze tj. żebyś na niego pracował :]
Na jakim pracujesz stanowisku? Bo z doswiadczenia wiem ze ludzie na SD lub 1 lini maja taka opinie.
nie umiesz czytać? technologii komercyjnych których nie znajdziesz za darmo w internecie
Produktów IBMa, Nie ma materiałów, ani środowisz szkoleniowych do np. TSMa, WebSphere, czy wielu innych środowisk Tvoli. Aż dziw, że IBM nie udostepnia materiałów szkoleniowych swoim własnym pracownikom, zeby sie podszkolili z jego własnych produktów...
Czy mozecie sie podzielic zarobkami jakie macie w IBM na konkretnych stanowiskach?
Czy Wigilia jest dniem wolnym od pracy w firmie IBM - Wroclaw - Wrocław? Jeśli nie, to jak to wygląda, są skrócone godziny pracy?
Nie wiem jak w IBM ale z innych firm IT więź że to zależy od działu. Powiedzmy SD albo jakieś działy 24/7 musi ktoś być. Ja na przykładowo na 3 lini nie byłem w pracy bo tak się dogadaliśmy z zespołem. I tylko oncalla reagował w razie P1.
Czy nie mylę się myśląc, że w tak dużej firmie będę miał duże możliwość awansu, rozwoju? Może się ktoś wypowiedzieć z pracowników, mam tam rozmowę o pracę i jestem bardzo ciekaw jak to będzie wyglądało jeżeli mnie zatrudnią.
Pracuję tam około 10 lat. Jest cała masa możliwości, tylko nikt tego za Ciebie nie zrobi. Po pierwszym roku bardziej ogarnięci pracownicy widzą, gdzie warto pójść żeby było dobrze.
Hej, przeszłam do kolejnego, trzeciego etapu rekrutacji na stanowisko Customer Services Representative with German. Niemiecki znam bardzo dobrze, jednak gorzej z językiem angielskim. Mam więc kilka pytań: jak wygląda praca na tym stanowisku, jakie zadają pytania na rekrutacji i czy znajomość angielskiego w stopniu zaawansowanym jest koniecznością? Bardzo proszę o odpowiedzi i opinie osób, które aktualnie pracują na tym stanowisku.
Rozmowa rekrutacyjna (Techniczna) z osobą, która duka po angielsku i ma bardzo słaby mikrofon. Szkoda było czasu!
15 lat doswiadczenia w it, informatyk z zamilowania, expert w 4 domenach (virtualization, storage, backup, microsoft), 4y, 2 klientow. Plusy: - dla studentow i studentek dobry wpis do cv, polecam max na 2 lata - jak ktos nie ma pojecia o IT to przyjmuja z otwartymi ramionami, zadna wiedza techniczna u mlodych nie jest wymagana - zazwyczaj mozliwa praca zdalna (home office), formalnie 1d/w ale zazwyczaj da sie dogadac wiecej, u niektorych klientow i managerow do 95% - polecane dla starszych i doswiadczonych pracownikow, nie polecam mlodym - nic sie nie naucza - mozna sie nauczyc korpo-shitu i skilli miekkich (np jak zostac korposzczurem czy wchodzic w 4 litery) - sa tacy co nic nie robia i majac znajomosci dosc wysoko sa nie do ruszenia (bo nic nie spaprali), wiec po znajomosciach zapraszamy - jak jestes biurokrata, najlepiej tepym i bezmyslnym to poczujesz sie tu jak w raju, zapewniam - dosc czesto sa jakies integracje, wiec fajne dla mlodych - wolisz klepac biurokracje w big korpo niz siedziec na kasie w biedrze, zapraszamy - chcesz zarabiac duzo przyjdz na PM'a, serio Minusy: - mocno zanizone place zarowno dla mlodych (poniekad) i zwlaszcza specjalistow - stado baranow, kadrowiczow, korpo-szczurow i kolesiow na kazdym szczeblu managementu - 100% braku zaufania do pracownikow, nawet tych najbardziej doswiadczonych i utalentowanych, dobijajace - beznadziejna klepanina change'y i ticketow, liczy sie wlasciwie tylko i wylacznie to by zamknac ticket, ale zupelnie tych 5cio latkow (aka management) nie interesuje by cos wykonac zwlaszcza poprawnie, chodzi tylko o formalne zamkniecie tematu, straszne to prawde mowiac - calkowity brak premii dla pracownikow - bardzo rzadko jesli w ogole spotykane szkolenia zewnetrzne - masa beznadziejnych wymaganych szkolen korporacyjnych - masa narzedzi korporacyjnych i raportow, powtarzajacych te same zadania, stworzona glownie po to by uprzykzyc zycie pracownikow i by nie mieli czasu na prace - calkowity brak podwyzek, nawet jak sie zwalniasz i jestes w zespole niezbedny bo jedyny informatyk z jakims doswiadczeniem IT to nikt ci nie zaproponuje podwyzki, po prostu puszczaja cie jak kot mysz gdy mu sie znudzi, masakra - oszukiwanie na nadgodzinach, ciagle "freezy" i zmuszanie do odbierania nadgodzin - oszukiwanie na oncall/standby, placa (minimalnie) za 5h wmawiajac ze to jest za 16h, to jest oszustwo - (usunięte przez administratora) nieprawdopodobny, i to nie jest bezposrednio powiazany z wielkoscia firmy a z jej managerami i ciagla rotacja kadry i calkowitym niedbalstwem o kwestie techniczne i jakosciowe - bardzo ale to bardzo niskiej jakosci zatrudniani po znajomosci managerowie - nieprawdopodobna biurokracja ktora tlumaczy i "rozwiazuje sie" wszystkie problemy, mysle ze 95% mojej pracy to jest walka z biurokracja i biurokratami (na wyzszych stolkach managerskich, tak to zazwyczaj byle urzedasy), tragedia - ciagle, ale to permamentne straszenie zwolnieniem ("konsekwencje kadrowe"), za cokolwiek (i to od wielu managerow z roznych dzialow lacznie z kadrami), glownie zwiazanego niemal tylko i wylacznie z jakas biurokracja, biurokracja jest tu wazniejsza od oddychania, zycia, zdrowia, ludzi, klientow, trumpa i papieza, tragedia - itil change process management - i jego interpretacja tej zgraji biurwokracow czesto powodujaca, ze formalnie nie jestes w stanie wykonac 80% pracy ktora bys normalnie wykonal, nawet w innych firmach majacych ITIL CPM, jednoczesnie przestrzeganie itil cpm zupelnie nie obowiazuje wyzszych managerow, tragedia - atmosfera wiecznego napiecia, kiedy i za co mnie zwolnia, czy moge cos zrobic i czy lepiej zrobic to zgodnie z aktualna interrpretacja procesu czy moze zupelnie na lewo po cichu tak by dzialalo poprawnie, wlasciwie nie wiadomo za co latwiej mozna wyleciec, jak walneisz sie w biurokracji mozesz wyleciec jak zrobisz cos totalnei pod stolem ale po cichu i porpawnie to nic ci nie zrobia bo o tym nie wiedza (nie ma w biurokracji to nie istnieje), tragikomedia - procentowo ok 5-10% osob z doswiadczeniem, zainteresowaniem i wyksztalceniem lub talentem w it, reszta to osoby bez zadnego zainteresowania, znajomosci, zrozumienia i czesto doswiadczenia w it, owszem zazwyczaj Ci seniorzy daja rade ale jest to klopotliwe, moim zdaniem nie powinno sie schodzic ponizej 30% informatykow w dzialach IT bo jakosc drastycznie spada - malowanie trawy na bardz ozielony kolor, natiomiast robienie niemal wszystkiego na powiedzmy -2, tak zeby sie trzymalo na zapalkach, a czesto projekty sa zamykane bo im sie termin lub/i kasa konczy ale sa nieskonczone lub calkowicie niewdrozone lub wdrozone bardzo slabo, calkowicie inaczej niz to powinno byc zrobione, przykre - wszyscy pracownicy sa traktowani przez managerow jak idioci, jest to dobijajace dla bardziej inteligentnej i wyksztalconej kadry - wielka ilosc bezsensownych spotkan/call'i - majac z 5 lat exp brak mozliwosci rozwoju, zmieniajac stolki an wyzsze siedzisz na tej samej placy, absurd Ocen czytelniku sam.
Ja w tej firmie pracuje od 2012, a więc blisko 8 lat. Całkowicie zgadzam się z w/w opinią, niemniej dodam parę zdań od siebie: - od 8 lat nie dostałęm żadnej podwyżki czy wyrónania do inflacji, po prostu w tej firmie za tyle za ile wynegocjujesz na początku, z atyle będziesz pracował do końca życia - brak jakichkolwiek nagród czy premii, nawet bonów SODEXO nie dostaniesz na święta - wyjazdy służbowe to istny horror, jest tyle approvali potrzebnych, że zorganizowanie podróży na Marsa ze SpaceX to pikuś - brak budgetu na szkolenia płatne, pozostaje yourlearning i bezwartościowe szkolenia webowe za darmo, jako plus to, że czasami znajdują się środki na same egazminy w centrach egzaminacyjnych - okropna biurokracja wewnątrz firmy, przykładowo dział HR to państwo w państwie - na stanowisku pracy jestes jak u kolegi na biurku, nie wolno nic przestawiać, poz zakończeniu pracy każdego dnia obowiązuje "clean desk policy", czyli masz pozostawić miejsce pracy jakby tam nikt nie pracował wcześniej, cztytaj wyczyścić biurko z rzeczy prywatnych - managerowie, ja doprawdy nie wiem skąd tak niekompetentne osoby biorą, ale absolutną prawda jest w nazwie firmy (I)diot (B)ecome (M)anager - można by wymieniać i wymieniać. Absolutnie nie polecam tej firmy, to taki Amazon ale w dziedzinie IT.
Dzięki za dłuższy wpis o IBM, szukałam czegoś takiego. Napisałeś, że od ośmiu lat nie dostałeś żadnej podwyżki. A próbowałeś negocjować? Możesz coś napisać o zarobkach na Twoim stanowisku?
Jeśli od 8 lat nie dostałeś podwyżki to znaczy, że z Tobą coś jest nie tak... Nie bronię firmy, bo Twój przedmówca sporo prawdy powiedział, chociaż widać że pisane w nerwach. Jednak twierdzę, że o podwyżkę mimo, że ciężko to da się zrobić. Szczególnie łatwo było te kilka lat temu.
Jasio, pozwolę sobie naprostować kilka punktów z Twojej listy - zbieranie approval na imprezy integracyjne jest upierdliwe, ale proste. I często niezbędne, bo mamy w Polsce takie a nie inne prawo. - ja też bym nie dał Ci podwyżki, jeśli clean desk policy oznacza dla Ciebie czyste biurko xD to polityka bezpieczeństwa, która mówi przechowywaniu danych wrażliwych (w szczególności loginy, hasła, dane Klientów itd) w miejscach do tego nieprzeznaczonych. - znam sporo specjalistów, którzy po 1-2 latach bez podwyżki bez problemu znaleźli pracę gdzie indziej. Znam też osoby, które co 2 lata zmieniają stanowisko z inną specjalizacja i w efekcie się nie rozwijają (więc i kasa stoi w miejscu). Niestety, to jest także efekt słabej jakości managerów, którzy powinni ogarniać ścieżkę zawodowej własnych pracowników.
Nie pisałem o approvalach na imprezy integracyjne, bo to nie jest istotne, istotny jest czasami wyjazd do klienta i właśnie o takich approvalach tutaj piszę. Po pierwsze musisz miec zgodę managera, następnie potrzedna jest zgoda 2nd line managera, czyli de facto jego managera i od jakiegoś czasu pojawił się wymóg otrzymania trzeciej zgody, a mianowicie managera na Europę. Trwa to długo, bardzo długo, zresztą polityka firmy jest taka, aby nie wyjeźdżać, chyba, że klient za to zapłaci.
Może trudno zrozumieć specyfike IBM GSDC we Wrocławiu, pokrótce skrót GSDC oznacza Global Services Delivery Center, w tłumaczeniu Globalne Centrum Obsługi Klienta, jest to klasyczne "call center", takie samo jakie znamy dzwoniąc do banku czy operatorów komórkowych na numery infolinii, z tą różnicą, że tutaj mamy już zdefiniowanego klienta, które to centrum obsługuje, a zgłoszenia nie są przyjmowane telefonicznie tylko przez systemy ticketowania takie jak Maximo, Service Now czy Remedy, itp.
@Jasio - w firmie jestem od 2011 z roczna przerwa i nie zgodze sie ze nie ma podwyzek , są ale trzeba o nie powalczyc , jak sie siedzi na 4 literach i czeka na zbawienie to sobie zazwyczaj poczekasz bo sporo innych osob pojdzie pogadac o tym Wyjazdy do klienta - obecnie nie ma bo covid , jak masz invita od klienta i DPE to zazwyczaj temat jest ogarniany wiec nie przeinaczaj rzeczywistości - rozliczanie delegacji - horror to prawda czy Wroclaw jest call center - hmmm w zyciu bym nie powiedzial tego z wlasnej perspektywy . Nigdy nie odbieralem telefonu zeby zalozyc jakis ticket czy cos ... Ale od poczatku pracuje na 2-3 linii wiec nie wiem jak mozna siedziec tak nisko 8 lat ...
U mnie manager zmienia się praktycznie co pół roku, teraz od lutego jest nowy, ale już wiem że wkrótce będzie zmiana, więc jak coś można ustalić ??? Widzę, że masz niewielkie doświadczenie pracy w korporacjach, a to nie jest pierwsza ani druga miedzynarodowa firma w której pracuje, ale stanowczo najbardziej siermiężna, wynika to przede wszystkim z kwalifikacji i zaangażowania kadry managerskiej.
Trudno powiedzieć, musisz negocjować przy rozmowie o pracę z managerem, powiem tyle że wykładnią jest "band" to taki próg zarobków w IBM, zarobki na band 7-8 są akceptowalne, band 8-9 dobre i porównywalne z innymi firmami branży, band poniżej 5 to "śmieciówka". Często w ogłoszeniach o pracę podawana jest informacja na jakim bandzie jest stanowisko.
Dane stanowisko ma zawsze przypisany band. Zapytaj podczas rozmowy kwalifikacyjnej na jakim bandzie jest to stanowisko.
Przecież pisałem, że nie możesz liczyć na żadną podwyżkę, tutaj tak to nie działa, ile wynegocjujesz na wstępie (band ma swoje progi negocjacyjne) za tyle będziesz pracował do końca życia, jedyną możliwością jest zmiana działu i stanowina (na wyższym bandzie oczywiście), ale to nie jest proste ani oczywiste.
ponieważ niektórzy tu żalą się na kiepskie zarobki mimo UWAGA 15 LAT DOŚWIADCZENIA, informuję że to nie jest 15 lat tylko 15 x 1 rok doświadczenia na tym samym stanowisku. Dlatego pensje takich osób rosną o inflację i nic ponadto. Gdyby teki ktoś 15 lat temu otwarł własny biznes, dziś zarabiał by w najgorszym wypadku co najmniej tyle samo. A myśle, że z powodzeniem kilka razy więcej. I miałby prawdziwe wszechstronne doświadczenie. Doświadczenie w zdobywaniu klientów, doświadczenie w prawie, w księgowości, ze skarbówką. Ale ma doświadczenie ze składaniem kolejnych wniosków o podwyżkę :-)
propaganda uprawiana tutaj przez pracowników IBM, informująca, że docelowo wszystko będzie przeniesione do Indii ma na celu tylko zastraszenie takiego samego typu co Ryanair na zachodzie europy. Szef Ryanaira: "Jak będziecie chcieli więcej zarabiać, to przeniesiemy oddziały do Polski". Strategia propagandowa specjalnie wyznaczonych pracowników IBM jest taka sama. "Jak będziecie chcieli więcej zarabiać, to przeniesiemy oddziały do Indii". Polecam film Korpo / Corporate (2017) Lektor https://www.cda.pl/video/188351984 google: cda video 188351984
Akurat... co ma jakiśtam film do faktu, że w każdym dosłownie teamie jest co najmniej jeden hindus. Przecież to ewidentne przygotowanie sobie gotowej kadry do Indii. Jakby tak chcieli straszyć tylko to nie zatrudnialiby ich płacąc im po naście tysięcy na rękę podczas gdy nam płacą po 2000 czy 3000.
(usunięte przez administratora) Masę klientów ma zapisane w kontrakcie "EU only". Tak naprawę konkurujemy z Czechami i Węgrami.
Po 2 latach stwierdzam że te opinie są mocno przesadzone, chociaż może dobrze trafiłem. Dobra baza szkoleń, czasami HO (chociaż inne działy mają więcej), spoko social, wyjazdy, kino itp. Głównym minusem jest frezz na podwyzki więc ile wynegocjujesz na początku tyle zostaje (więc polecam odrazu wołać 10k, jak planujesz dłużej zostać :P). W każdym razie najlepsze miejsce w jakim pracowałem do tej pory. Pozdrawiam
Pracę kluczową dla multi milionowych biznesów powierza się pracownikom totalnie niewykwalifikowanym. Pracę ekspertów z 20 letnim doświadczeniem w IT, co jedli chleb z niejednego pieca, opiniuje i akceptuje pani z doświadczenia sytlistka paznokci czy urody albo inna kelnerka. I potrafi twoją pracę odrzucić z dowolnych powodów. Czy trzeba więcej pisać. To jest kompletny dramat i upadek działu HR w tej firmie....
Nie dziwię się, że pani z HR odrzuciła Twoje CV, skoro zachowujesz się tak arogancko wobec innych, eprcjonując ich kompetencje (pomijając prymitywne stereotypizowanie); wszak w tej branży oczekuje się minimum kultury osobistej i umiejętności interpersonalnych. Najprościej racjonalizować swoje porażki czyimiś błędami, by zredukować dysonans poznawczy.
Czytaj ze zrozumieniem, nikt nie odrzucil jego CV. Przeciez wyraznie pisze, ze tam pracuje i jest sfrustrowany poziomem managerek, siedzycych caly czas na facebooku i utrudniajacych prace.
@jan bardzo niefajnie kiedy firmy tak robią, że się nie odzywają po rekrutacji.
Hej miesiąc temu aplikowałem na jedno stanowisko w firmie IBM niestety nie dostałem już po tym żadnej odpowiedzi ani pozytywnej ani negatywnej(mimo iż na rozmowie usłyszałem ze w obu przypadkach otrzymam). Czy to może oznaczać ze już nie ma co czekać na odpowiedz a może jeszcze jest nadzieja ?
chodzi o to że masz czuć się niepewnie. Pójdziesz na rozmowę do innej firmy i zgodzisz się na każde warunki byle mieć pracę. Do tej firmy na to aż mowę przyjdzie ktoś inny który w innej firmie też nie dostał odpowiedzi i czuję się niepewnie. On też tu zgodzi na każde warunki. W ten sposób kreuje się tanią siłę roboczą. Jak do mnie dzwoni jakiś rekruter to mówię że chce 50 tys netto/miesiąc. Z pełną powagą. I rozwalam mu system. Poza tym mam święty spokój.
@Ibmer, widzę że przejąłeś na forum rolę reprezentanta firmy. A więc i ja zapytam: czy obecnie są prowadzone rekrutacje? Chciałem również zapytać o Twoje zdanie na temat tego jak pracuje się w firmie - mimo tego że Twoje komentarze obejmują dużo różnych kwestii to nie wyraziłeś jeszcze własnego zdania dotyczącego warunków pracy i atmosfery w firmie. Co Ty sądzisz? @wrrew, aplikowałeś, udało Ci się dostać? Jak oceniasz firmę? I co w ogóle sądzisz o przebiegu rozmowy kwalifikacyjnej i procesie rekrutacji?
Ty jesteś jakiś ograniczony umysłowo czy masz problemy z podstawową czynnością jaką jest czytanie? Jest freeze na zatrudnienie
Gościu, znowu wprowadzasz ludzi w błąd. Fakt, ciężko jest zdobyć hiring ticket, ale co miesiąc takie sa. Szczególnie w przypadku nowych klientów, warto wbijać na takie projekty bo jest tam kasa
(usunięte przez administratora) kasy tej nie zobaczysz bo albo jest freeze albo proces kaskadowy cie nie obejmie
To wtedy nie wbijasz na projekt i tyle. Ludzie już robią się coraz bardziej sprytni i olewaja nowe pozycje bez kasy. A jak ktoś robi to bez to jego sprawa...
Czy można liczyć w IBM - Wroclaw - Wrocław na prywatną opiekę medyczną?
Jak sie bedziesz bardzo starac to dostaniesz kilkaset Bluepointow - i bedziesz mogl sobie kupic toster lub czajnik. Jesli chodzi o podwyzke to jest szansa gdy zwolni sie najlepsza osoba z teamu - wtedy zajmujesz jego miejsce :)
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w IBM - Wroclaw - Wrocław?
Zobacz opinie na temat firmy IBM - Wroclaw - Wrocław tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 35.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w IBM - Wroclaw - Wrocław?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 17, z czego 2 to opinie pozytywne, 10 to opinie negatywne, a 5 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy IBM - Wroclaw - Wrocław?
Kandydaci do pracy w IBM - Wroclaw - Wrocław napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
