razem z prezesem KTU zielen robia wałki ze szok ciagna kase az miło
ciagna kase od każdego kto by chcial wsółpracowac przetargi to kant (usunięte przez administratora) i tak wygrywa ten kto da wiecej pod stolem pani prezes wyżej sra jak (usunięte przez administratora) ma
ŁAPÓWKARZE I TYLE NIC DODAC NIC UJĄC
Od zmiany prezesa (rok) żadnego nowego kontraktu, ciągną na oparach. Nowe szefostwo to skok na kasę w tej firmie!!!
firma dziad, inżynierowie wszystko po szkołach nie ma pojęcia o robocie kierownicy i dyrektorzy muszą laskę robić prezesowi żeby chyba utrzymać stanowisko, projekty tych budowli to zupełny absurd. ogólna praca samo dno, jak kiedyś się dobrze zarabiało to się przymykało oko a teraz ani warunków do pracy ani zarobków
Kiedyś było dobrze, może to wróci jak złapią robotę ale wątpliwe bo zmienił się prezes. Ogólnie atmosfera na budowie zależy od kierownictwa, przeważnie to głąby i chcą zabłysnąć wyżywaniem się na ludziach. Kasa coraz mniejsza, pracuje się po 8 godzin więc nadgodzinami nie pogonisz. Zwalniają ludzi i zatrudniają nowych za coraz to niższe pieniądze i umowy na czas określony. Wdelegacje kombinujesz samemu jak dojechać a oni ci oddają kasę za najtańszy dojazd. A praca jak praca, robisz swoje i tyle, czasem znajdzie się właśnie jakiś głąb "kierownik" co znajdzie jakieś ale. Wracając do kasy no to umowa na tyle ile zarobisz, ale zarabiasz standard, dobre czasy mostów minęły
Pensja 1700 zł brutto, więc nie wiem skąd się wzięło 1500 zł netto. Szkoda zachodu na tą firmę. Do tego atmosfera w pracy koszmarna. Potwierdzam, że zatrudniają pracownika na okres próbny, a potem się z nim rozstają. Niedawno tam pracowałem więc wiem...
Ok, starasz się kupic coś taniej, negocjujesz cenę zgodnie z tymi warunkami co podałeś. Jesteś zadowolony, że udało Ci się wynegocjowac bardzo dobre warunki. Tworzysz zamówienie. Wtedy szef bierze Twoje zamówienie, dzwoni do innej firmy, podaje tej firmie uzyskaną przez Ciebie cenę, i... Zawsze znajdzie się ktoś kto przebije znaną już cenę, tylko po to, aby "wejśc" do firmy. Tak jak powiedziałeś jest zastój na rynku pracy...
Specjalista do Spraw Zakupów - najgorsza fucha, praca za 1500 zł netto ale musisz jeszcze wziąć pod uwagę fakt, że jeśli coś kupisz a szef znajdzie coś tańszego dopłacasz różnicę z własnej kieszeni. Poza tym 2 takie przewinienia i wylatujesz. Średnio co 4-5 miesięcy zmieniają pracownika na tym stanowisku - szkoda nerwów.
pojawiło się ogłoszenie w sprawie pracy w Łodzi na stanowisku Specjalista ds. Zakupów. Może ktoś coś napisać, jakie wynagrodzenie wchodzi w grę, jak wyglądają warunki pracy itp. Wielka prośba.
firma dno , praca w delegacjach dojazd własny tylko zwrot najtansze pkp lub pks , kadra koszmar , [usunięte przez moderatora] po studiach , liczy sie efekt nie człowiek, a o rzeszowie to szkoda słów , nowy dyrektor chcę się wykazać kosztem ludzi , odradzam
pater porzadny prezes.... niby inżynierowie a na niczym sie nie znaja i sie pruja do ludzi... syf brud zero organizacji [usunięte przez moderatora]
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w P.R.M. Mosty Łódź?
Zobacz opinie na temat firmy P.R.M. Mosty Łódź tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 6.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w P.R.M. Mosty Łódź?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 2, z czego 0 to opinie pozytywne, 2 to opinie negatywne, a 0 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!