W jaki sposób rozwiązany jest problem nadgodzin w firmie Coty Eastern Europe sp. z o.o.? Są one dodatkowo płatne czy jest możliwość odbioru godzin?
Pozytywnie, rozwojowo, dobrze działające ssc
Zgadza się mobing ze strony szefa custodian od lat, były zgłoszenie do HR ale nic z tym nie zrobili.
pozytywnie
Domaniewska. Każdy, kto przekracza próg tej firmy musi porzucić zasady logicznego myślenia i poddać się narzuconej z góry wizji. Tak jak wielokrotnie ludzie tu pisali, ryba psuje sie od głowy i możliwe że w tym leży źródło choroby jaka trawi coty. Zła atmosfera przestarzałe systemy fatalne zarządzanie. Nic dziwnego, że ogłoszenia na pracuj wiszą miesiącami, bo nikt nie chce tam pracować - ogromny stres i ciśnienie z góry za małe pieniądze. A to tylko wierzchołek góry lodowej. Szkoleń i wyjazdów integracyjnych też już od kilku lat nie należy się spodziewać. Kiedyś było ok, teraz nie polecam.
@fonzie jaki dział? na pracuj wisi cały czas kilka ogłoszeń, trochę kuszą. Naprawdę jest aż tak źle?
W SSC pracuję już dłuższy czas. Atmosfera zależy od działu i TL. Biuro jest w porządku, benefity też jakieś są (Lux Med i Multisport po dopłacie, dofinansowanie do ZTM, w sumie tyle). Niestety nie mogę polecić firmy. Mi akurat trafił się dobry przełożony, z którym nigdy nie było żadnego problemu. Szkoda, że zespół na tym samym open spacie musi być zarządzany przez TL, o którym powszechnie wiadomo, że molestuje swoje pracownice i mobbinguje między innymi kobietę w ciąży. Proszę mi wierzyć: nie są to plotki, tylko fakty, o których wie cały management oraz HR. Rozwiązanie? Plan coachingowy dla tego pana. W firmie, którą w co najmniej 70% stanowią kobiety, jest to dla mnie dyskwalifikujące zachowanie. A to, że zamieść pod dywan tę sprawę postanowiły właśnie panie (Manager i HR) jest karygodne. Naprawdę, żyjemy w XXI wieku... Kolejna sprawa: wynagrodzenie. Stawki są dramatyczne w porównaniu ze średnią rynkową na podobnych stanowiskach. Kiedy zaczęłam rozglądać się za nową pracą, na starcie zaproponowano mi 1,5k więcej na rękę. I nie było to dla nikogo problemem. W Coty niby jest ścieżka kariery, goal plany, oceny roczne itd. cały ten korpo szit. Szkoda tylko, że nie jest to egzekwowane, to raz (są osoby, które pracują w SSC od dwóch lat na stanowisku juniora), dwa, że jak już wybłagasz taką podwyżkę/awans, to jest to tak żenująca kwota, że ja osobiście nie wiedziałam, czy to żart, czy mam to traktować jako oficjalną ofertę (450 złotych brutto za stanowisko wyżej i kolejny przepracowany rok). Kolejna sprawa: cięcia budżetowe. Już od wielu miesięcy nie ma budżetu na wyjścia integracyjne, mamy je sobie organizować we własnym zakresie. Odchodzą ludzie, nowi nie są zatrudniani na ich miejsce. Cierpi na tym zespół, cierpią na tym wyniki, praca nie jest wykonywana na należytym poziomie. Zobaczymy, jak daleko to zajdzie. W każdym razie gratuluję takiej taktyki. Dochodzi do sytuacji, gdzie pół AP supportuje jeden zespół, bo mają w nim non stop rotacje i z niczym się nie wyrabiają, albo w jednym zespole jest taki chaos, że nie wiadomo, kto ma jaki zakres obowiązków danego dnia. Procesy są słabo ustawione, wszystko jest robione pod lokal market. Jeśli LM zażyczy sobie zmian - mają być zmiany. Wszystko ok, to jest klient, ale jeśli zaczynasz pracę w firmie, która jest już tyle czasu po tranzycjach, a te procesy cały czas są zmieniane, procedury dostosowuje się do wyjątków, nie trzyma się jakichkolwiek reguł, no to mamy chaos. I trochę tak to wygląda. Co do szkoleń: nie ma czegoś takiego, chyba, że jakieś oddolne inicjatywy (w obrębie zespołu). Czasami HR błysną i zorganizują jakieś szkolenie z umiejętności miękkich, a później i tak zapomną dać ci certyfikat. W ogóle jeśli chodzi o HR to nie można liczyć na żadne wsparcie: od sytuacji, którą opisuję na początku, poprzez prośbę o głupie zaświadczenie o dochodach - ze wszystkim jest problem. Podsumowując, nie polecam, a już na pewno nie pracownikom z doświadczeniem. Dla początkujących może być to jakiś punkt zaczepienia, ale tak właściwie po co? Jest dużo lepszych ofert.
Czy w firmie Coty Eastern Europe sp. z o.o. są regularne szkolenia pracownicze?
Cześć. Jak długo funkcjonuje SSC w Coty? Jak dużo jest tam osób zatrudnionych? Czy firma organizuje jakieś miękkie szkolenia?
Ssc funkcjonuje od lipca 2017 roku, na ten moment zatrudnia ponad 200 osób. Szkolenia miekkie są w miarę możliwości organizowane wewnętrznie co jakiś czas, do tej pory były m. in. z feedbacku czy teorii 4 kolorów/typow osobowosci
(usunięte przez administratora)
To dział wewnętrznej ksiegowości? Jest tam ktoś kto pracuje od wielu, wielu lat? Dlaczego ta Pani tak zreorganizowała dział? Czy było to zamierzone ze względu na mała ilośc pracy czy też po prostu ludzie pouciekali?
supply chain = łańcuch dostaw, logistyka. nic wspólnego z księgowością. I tak, ludzie od niej uciekali
Praca w centrum planningowym przy ul. Siennej: Super atmosfera, wiele możliwości rozwoju, świetna lokalizacja. Polecam.
Moja przygoda z Coty trwa już "dłuższy" czas choć biorąc pod uwagę realia firmy nie musi to wskazywać na wieloletni staż pracy. Wielość ofert Coty (usunięte przez administratora) nie jest przypadkowa - firma się rozrasta jednak istotną jej zmorą jest nieprzypadkowa duża rotacja pracowników - (usunięte przez administratora)obiecywane i jednoczesnie odsuwane w czasie awanse są nierzadkim zjawiskiem. Pozwolę sobie przedstawić moją opinię na temat jednego z młodych zespołów RTR SSC (usunięte przez administratora) Reguły gry w zespole w tym podział prac, ale i nagrody, oceny i awanse uzależnione są od tego czy jesteś wybrańcem (usunięte przez administratora)Bycie wybrańcem warunkowane jest uprawianiem targowiska próżności pod adresem TL, komplementowaniem, chodzeniem na wspólne kawy i herbaty etc.. Skrupulatna, rzetelna, wielogodzinna praca rzadko jest doceniana chociażby poprzez słowo "dziękuje"; dużo bardziej doceniane są plotki nierzadko przy biurku i podobnie nierzadko na temat innych pracowników. Awanse w zespole odbywają się po cichu, za plecami innych członków zespołu.(usunięte przez administratora)I tu kieruję pytanie do osób z HR - czy naprawdę trudno jest zweryfikować zasadność czyjegoś awansu biorąc pod uwagę wykształcenie, doświadczenie i faktyczne kompetencje? Czy fakt samego polecenia przez TL bez szerszej oceny jakości pracy jest wystarczajacy do uzyskania przyspieszonego awansu? Jak już ktoś wcześniej napisał ryba psuje sie od głowy - i myślę, ze to stwierdzenie ma zastosowanie w przypadku atmosfery panującej w tym młodym zespole. Styl zarządzania (usunięte przez administratora)szerzy nie tylko poczucie niesprawiedliwosci i frustrację, jest też żródłem antypatii wśród członkow zespołu. Zespół jest słabo zarządzany - tematy realnie trudne i kłopotliwe sa zamiatane pod dywan, a opinie nie pomyśli TL - szybko uciszane podczas spotkań 1:1.(usunięte przez administratora) praktycznie całe dnie spędza w odosobnieniu na "callach", lunchach i kawach podczas gdy faktyczna merytoryka pracy zespołu i wynikające z niej bieżące problemy najcześciej pozostają poza sferą jej zainteresowań, CHYBA, że zwróci na nie uwagę sama "góra". Podsumowujac, jeśli jesteś osobą ambitną i pracowitą szukającą miejsca pracy o zdrowej atmosfrze, gdzie (usunięte przez administratora) będzie dla Ciebie mentorem i źródłem inspiracji(usunięte przez administratora)
Firma jest dobrym miejscem pracy dla osob ktore chca przyjsc zrobic swoje i isc do domu, szczegolnie w AP i AR nie jest za to dobrym miejscem dla kogos kto ma ambicje i chce cos w pracy osiagnac. Osoby na jakichs "stanowiskach" tworza swoj wlasny zamkniety raczej dla zwyklych klepaczy swiat, ewentualne awanse sa zwykle niejasne…. Przez to atmosfera w niektorych zespolach szczegolnie w R2R jest kiepska, ludzie nie czuja za bardzo potrzeby integracji wiekszosc chce zrobic swoje i isc do domu. Najgorszy jest jednak brak jasnego feedbacku i ciagle gadanie "za plecami" nieraz bylem swiadkiem "omawiania" pracy kogos innego przy biurku na open space, bez udzialu tej osoby… to jest niedopuszczalne wedlug mnie no ale swiadczy to przede wszystkim o poziomie TLow i Managerow w tej firmie. Na szczescie oczywiscie nie wszyscy sa tacy. Nie oceniam firmy negatywnie - wszystko zalezy od tego czego szukamy w pracy, zarobki sa na calkiem niezlym poziomie.
(usunięte przez administratora)
opinie o firmie są prawdziwe, wystarczy sprawdzić ile i jak długo wiszą ogłoszenia by zrozumieć jaka atmosfera tu panuje Ta oferta dotyczy jednak biura SSC na Jerozolimskich gdzie GM zmienił się niedawno.
Zmiana "góry" nie spowodowała większych zmian. Nadal cięcia kosztów gdzie tylko się da, wysokie wymagania i poczucie, że pracownicy powinni dziękować że mają okazję tu być.
Czy można liczyć w Coty Eastern Europe sp. z o.o. na prywatną opiekę medyczną?
Moja opinia dotyczy SSC na Alejach. Podczas rekrutacji praca wyglądała naprawdę obiecująco, rzeczywistość jest zdecydowanie bardziej szara. Niestety duża rotacja jak na tak młode SSC. Na korytarzach słychać narzekania pracowników i rozmowy o szukaniu nowej pracy. Sposób zarządzania zdecydowanie zacofany i przestarzały - nie idą z duchem czasu. Kadra zarządzająca podzielona na swoich i obcych w związku z programem polecającym. Ci pierwsi mają zdecydowanie lepsze warunki zatrudnienia i często mniejsze kompetencje. Kadra niestety daje zły przykład i często mówi co innego w oczy i na oficjalnych spotkaniach a czego innego dowiadujemy się w kuluarach, co zdecydowanie pogarsza i tak słabą atmosferę. Większość liderów nie grzeszy wiedzą merytoryczną i zarządczą. Traktują ludzi nierówno, nie stawiają jasnych i określonych oczekiwań. Brak spotkań zespołowych. Integracji brak. Zespoły są źle podzielone ilością osób vs ilość pracy. I tak są działy gdzie cały dzień można siedzieć na FB i wyjśc po 8 h pracy, a inne działy jedzą przy biurku i mają nadgodziny. Obiecywane bonusy nie istnieją. Obiecywane kosmetyki podczas rekrutacji to w rzeczywistości słaby i tani zestaw klamotów. Sklep wewnętrzny ogranicza się praktycznie do zeli pod prysznic, bo większość towarów nie dociera ze względu na braki magazynowe. Ostatnie podwyżki były na poziomie niższym niż 2% i to dla wyróżnionych więc śmieszny pieniądz. Praca opiera się głównie na klepaniu, wiec zakres obowiązków słaby. Ogólne wrażenie jest takie, ze ludzie bardziej ogarnięci szybko uciekają do innych pracodawców. A zostają Ci, którym albo się nie chce, albo jest im wygodnie albo chcą nabić doświadczenia w CV. Brakuje plusów jakimi faktycznie mogliby się wyróżnić na rynku pracy.
Bardzo trafne spostrzeżenia. 100% racji. Wypowiedz/opinie w całości można podciągnąć pod warunki panujace na domaniewskiej. Kadra zarządzająca z innej epoki, brak transparentnosci, ogromna niespójność w komunikatach, nowi maja większa wiedzę od ludzi „zasiedziałych” (ci nie wiadomo dlaczego się utrzymują - na szczęście części już nie ma), nie dajcie się zwieść benefitom. Obiecują, ale nie dają.
Jako RTR Team Member mogę polecić to miejsce pracy:)przyjazna atmosfera, mili współpracownicy- to zdecydowanie mocna strona tej firmy. Na plus jest także możliwość uczestniczenia w migracji- można zdobyć doświadczenie w stablizacji procesów, co oczywiście wiąże sie z nakładem pracy, ale daje też dużo zadowolenia:)
RTR to najmłodsze dziecko tego SSC. Na początku i w innych działach wszystko wyglądało cudnie. Niestety z czasem ulega to zmianie na gorsze.
NIckt - dokładnie, zapowiadało się lepiej niż jest... RTR atmosfera - średnia, duża rotacja, słychać niezadowolenie z każdej strony. Duzo skarg na sposób zarządzania, ściemy z bonusami, system oceniania pracowników dramat. Wiecej można się z google dowiedzieć niz od liderów. Ludzie różni, ale często w obliczu problemów związanych z "górą" przestaje im zależeć bo wiedzą, ze jak nie są w kręgu wzajemnej adoracji ludzi z poleceń to nic nie wskórają. Firmę toczy choroba wzajemnych powiązań i braków kompetencyjnych. Jedna z liderek mobbing-uje pracowników i krzyczy na nich, ale w związku z tym, ze "swoja" to nikt z tym nic nie robi. Biuro ładne, ale coraz więcej pracowników.
Prawda, od siebie moge dodac nierynkowe zarobki, nieadekwatne do ilości pracy. Plusem są jedynie benefity. Ciągła rotacja sprawia, że co chwilę dostajesz nowe obowiązki.. Teraz SSC sie reorganizuje i łączą 3 działy w 1 , więcej pracy oczywiście za tą samą kasę. Zatrudniają szybko i dużo, żeby załatać dziury, rozmowa z TL polega głównie na słuchaniu monologu a potem dowiadujesz sie ile to masz wad i nie jesteś tym kogo szukali......
Z czego może wynikać tak duża rotacja pracowników? Wygląda to tak, że kolejni pracownicy rezygnują, a obecni przejmują ich obowiązki, ale nie przekłada się to na większe wynagrodzenie, dobrze rozumiem? Zapytam jeszcze - na jakie benefity można liczyć?
Pensje rosną na rynku, a taka osoba która pracuje długo i zna proces dostaje tylko coraz więcej obowiązków w spadku po tych którzy odchodzą- nic więcej. Benefit standardowe jak wszędzie.
jeden dzień urlopu wypoczynkowego gratis jeśli za tych 8 darowanych godzin chcesz tyrac w stresie i zlej atmosferze to znalazłeś idealne miejsce
Czy trzeba znać dobrze jezyk angielski?
Byłam na rozmowie kwalifikacyjnej na al Jerozolimskich. Wydawało mi się, że rozmowa poszła po mojej myśli, jednak nie otrzymałam feedbacku, także mało profesjonalne. Ogłoszenia na pracuj.pl pojawiają się co tydzień.
Witajcie, Pracuje w Coty na Siennej juz kilka lat. Jesli szukacie firmy, ktora nie jest 100% bezdusznym korpo, to polecam. Duzo mozliwosci wprowadzenia wlasnych innowacji i zmian w procesach, mila atmosfera, prawie kazdy sie zna nawzajem. Wiekszosc zespolow jest bardzo zzyta, ludzie sobie pomagaja i probuja osiagnac cos w spolnie, a nie kazdy dla siebie. Jesli komus chodzi tylko i wylacznie o kase, to pewnie to nie jest najlepsza firma. Ale wole mniej pieniedzy i wiecej harmonii zyciowej, niz kolchoz za pieniadze, ktore sa i tak nie warte utraty zdrowia. Kazdy ma prawo do swojej opini, ja tam bardzo lubie pracowac na Siennej.
Oczywiście każdy ma inne priorytety. Fajnie, że zdecydowałeś się podzielić swoją opinię, bo dzięki Tobie wiem, że to miejsce pracy, gdzie można wdrażać własne pomysły i co najważniejsze panuje tam dobra atmosfera. Mógłbyś napisać coś jeszcze o możliwościach rozwoju zawodowego? Ciekawi mnie, czy zdarzają się awanse w strukturach firmy Coty Eastern Europe.
W SSC w zespole niemieckim , bardzo duża rotacja. Nie ma co się dziwić skoro TL co chwilę narzeka na osoby zarządzające i powtarza , ze nie ma co wiązać przyszłości z firmą.
Teraz rozumię brak motywacji TL na rozmowie rekrutacyjnej. Jak byłem na rozmowie to TL nie potrafiła wogóle poprowadzić rozmowy i miała na wszystko wycałowane.
Czesc, moglabym sie dowiedziec czegos wiecej od Ciebie? bylabym bardzo wdzieczna :) pozdrawiam
Podobno okropna atmosfera tam jest, ludzie odchodzą po kilku miesiącach albo nie przedłużają umów po okresie próbnym. TL ma jakieś 25 lat, prawie żadne doświadczenie i wprowadza atmosferę jak w gimnazjum. Ciągłe kłótnie, obgadywanie, donoszenie, obrażanie się.
To jest ciekawy przykład na to, jak w krótki i anonimowy sposób można kogoś oczerniać nie znając faktów albo (co gorsza) chcąc dokonać zemsty. Ciekawe czy masz coś na potwierdzenie tych wszystkich zarzutów, czy to kolejny głos sfrustrowanego byłego pracownika...? Atmosfera gimnazjum to panuje tutaj na tym forum. Apeluję tylko do tej rozsądnej, myślącej strony każdego, kto czyta te wszystkie komentarze o chwilę zastanowienia i refleksji. Nie twierdzę, że wszystkie opinie mijają się z prawdą albo są tylko głosem mszczącego się byłego pracownika. Nie znam sytuacji na Siennej czy Domaniewskiej, więc swoje "podobno" i inne domysły zachowam dla siebie w przypadku tych placówek. Pamiętajcie, że zazwyczaj negatywnych opinii jest więcej, a Ci którzy mogliby się pozytywnie wypowiedzieć nie zawracają sobie głowy wchodzeniem na fora. Jeśli jesteście zainteresowani pracą w firmie, sprawdźcie sami, idźcie na rozmowę. Poproście o zweryfikowanie swoich obaw i przeczytanych opinii w konfrontacji z team leaderem czy managerem. Media potrafią wypaczyć obraz, dlatego nic nigdy nie zastąpi logicznego myślenia i umiejętności wyciągania własnych wniosków.
po co iść I marnowac sobie czas, nerwy itp? Ta firma powinna zacząć od wymiany większości pracowników na 'wysokich stołkach'. Może być brak organizacji, kiepska atmosfera ale BRAK SZACUNKU DO CZŁOWIEKA I PRACOWNIKA jest w dzisiejszych czasach czymś niedopuszczalnym. Pracowałam tam kilka lat temu, mam znajomych którzy ciągle tam pracują i słyszę co się tam teraz wyprawia :O Same złe rzeczy!
Ta firma to KORPO DNO !!!! Wpisy są prawdziwe wszystkie. Większość pracowników szuka pracy i nikt nie chce przyjść nowy do tego bajzlu. Poza tym -65% spadku akcji na giełdzie - bye bye !!!! wkrótce pod młotek
Niestety jako były pracownik muszę potwierdzić, że te negatywne wpisy są prawdziwe. Atmosfera była faktycznie jak w piaskownicy. Dlatego dużo osób odchodziło z firmy. Szczególnie tez przez fakt,że kilka osób było traktowanych inaczej przez względy prywatne. Dostawali np. co 3miesięczne nagrody, awanse. Wszyscy o tym wiedzieli. Nie było równego traktowania. Ciągle humory, fochy, obgadywanie nieobecnych. Taka prawda. Nie pracuję tam od dłuższego czasu, więc moze cos sie zmienilo, ale wspomien nie mam dobrych. Pracuję teraz w dojrzalszym zespole i widzę różnicę. Nie wiem jak jest/było w innych działach - i nie chce pisać ,,podobno'', ale w zespole niemieckim dobrze się nie działo.
Wspominasz o atmosferze w firmie i widzę że w tym aspekcie nie jesteś zadowolony z Coty Eastern Europe. Może powiesz mi jak wyglądały zarobki w firmie, czy w tym przypadku było już lepiej?
Jedno z najgorszych miejsc do pracy. Od dłuższego czasu Coty to równia pochyła w dół. W niepamięć minęły czasy, kiedy realizowane były cele sprzedażowe, firma dbała o pracowników, organizowała szkolenia oraz integracje, a pracować można było 8h dziennie. Teraz wszystko sprowadza się do jednego – frustracji i pracy na ASAP. Odkąd zmienił się dyrektor nastała nowa kultura organizacyjna – braku szacunku do pracownika. Masz robić na już albo na wczoraj, po godzinach i najlepiej bez zadawania żadnych pytań. Twoimi menedżerami będą osoby, które mimo podejrzeń o (usunięte przez administratora) są awansowane i docenianie, lub które mają mniejsze i krótsze doświadczenie niż Ty na danym stanowisku, ale akurat wracają po urlopie macierzyńskim, więc dlaczego by ich nie awansować?! Brakuje tutaj wszystkiego co potrzebne do pracy w strukturach na kilka rynków, a co jest codziennością w innych korporacjach, nie ma procesów, nie ma podziału obowiązków, nie ma dostępu do danych, nawet bardzo podstawowych. Masz robić i nie pytać i najlepiej nie wymagać czegoś od kogoś, radź sobie sam, to motto firmy. Nie polecam. Jeżeli chcesz rozwijać się i uczyć od doświadczonych i kompetentnych menedżerów i dyrektorów – to nie jest to miejsce.
Firma dno. Pracowałam tam prawie dwa lata i uważam za lata stracone. Ryba psuje się od głowy. Skoczek uciekający za „wiadomo co” z innej firmy trafia tutaj i niszczy ludzi. I przez to firmę!
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Coty Eastern Europe sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Coty Eastern Europe sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 9.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Coty Eastern Europe sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 2, z czego 0 to opinie pozytywne, 2 to opinie negatywne, a 0 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
