Press Glass Miętno - do gorszego miejsca trafić nie mogłem. Zacznę od pozytywów - czyste toalety i stołówka, bardzo miłe Panie w biurze, pensja na start dla zwykłego pracownika lekko powyżej 4k. Jednak nie polecam tam iść gdy dopiero wchodzisz na rynek pracy, bo ogromna presja czasu i „cyferek” po prostu cię zje. Od pierwszego dnia masz wmawiane, że jeżeli puścisz jedną z 150 złych części szyby na linię to będziesz miał ogromny problem. No chyba, że jesteś wyjątkowo szybko uczącym się farciarzem. Po cichu nakładano na mnie presję, żebym w okresie próbnym ogarnął od deski do deski cały dział w fabryce, a przy tym utrzymywał wysokie tempo i robił wyniki. Abym był operatorem wszędzie gdzie się da. A kiedy już na operatora udało mi się wskoczyć pierwszy raz, kochana przełożona miała wątpliwości czy skończę cały plan produkcyjny przed końcem zmiany, udało mi się to zrobić 2h przed końcem, ale i tak było źle, bo wprawiony operator by to zrobił jeszcze szybciej(chciałbym zaznaczyć że to naprawdę nie jest manipulacja - naprawdę wymagano ode mnie tempa doświadczonego operatora gdy pierwszy raz byłem przy maszynie i pełnej dokumentacji). Plus pani „liderka” oczekiwała, że będę znał losowe miejsca na hali o których nikt mi nigdy nie powiedział. Za błędy nie dostaniesz głośnego (usunięte przez administratora), wręcz zostaniesz pochwalony że go zauważyłeś, ale wszystko po cichu będzie przekazywane brygadziście, który na przedłużaniu umowy/matrycy będzie znał twój każdy najmniejszy błąd, nawet jeśli został naprawiony przez Ciebie odrazu w ciągu pół minuty. Nie ważne ile potów tam nie wylejesz, nie ważne ile włożysz zaangażowania, na koniec współpracy usłyszysz że byłeś po prostu do du** i siema. Na pierwszym spotkaniu w firmie powiedzą, że jeżeli będzie zaangażowanie, to będziesz tutaj pracował. Oni mają całkiem inną definicję zaangażowania niż ma reszta społeczeństwa, ponieważ dla nich „zaangażowanie” to pokonanie presji i nauczenie się wszystkiego tip top, a nie dbanie o swoje stanowisko i chęć zrobienia jak najlepiej tego, czego udało się już nauczyć w tej chorej atmosferze. Nie polecam, chyba że ma się naprawdę mocną psychikę. Reszta opinii o tym (usunięte przez administratora) to 100% prawda.
Press Glass Miętno - do gorszego miejsca trafić nie mogłem. Zacznę od pozytywów - czyste toalety i stołówka, bardzo miłe Panie w biurze, pensja na start dla zwykłego pracownika lekko powyżej 4k. Jednak nie polecam tam iść gdy dopiero wchodzisz na rynek pracy, bo ogromna presja czasu i „cyferek” po prostu cię zje. Od pierwszego dnia masz wmawiane, że jeżeli puścisz jedną z 150 złych części szyby na linię to będziesz miał ogromny problem. No chyba, że jesteś wyjątkowo szybko uczącym się farciarzem. Po cichu nakładano na mnie presję, żebym w okresie próbnym ogarnął od deski do deski cały dział w fabryce, a przy tym utrzymywał wysokie tempo i robił wyniki. Abym był operatorem wszędzie gdzie się da. A kiedy już na operatora udało mi się wskoczyć pierwszy raz, kochana przełożona miała wątpliwości czy skończę cały plan produkcyjny przed końcem zmiany, udało mi się to zrobić 2h przed końcem, ale i tak było źle, bo wprawiony operator by to zrobił jeszcze szybciej(chciałbym zaznaczyć że to naprawdę nie jest manipulacja - naprawdę wymagano ode mnie tempa doświadczonego operatora gdy pierwszy raz byłem przy maszynie i pełnej dokumentacji). Plus pani „liderka” oczekiwała, że będę znał losowe miejsca na hali o których nikt mi nigdy nie powiedział. Za błędy nie dostaniesz głośnego (usunięte przez administratora), wręcz zostaniesz pochwalony że go zauważyłeś, ale wszystko po cichu będzie przekazywane brygadziście, który na przedłużaniu umowy/matrycy będzie znał twój każdy najmniejszy błąd, nawet jeśli został naprawiony przez Ciebie odrazu w ciągu pół minuty. Nie ważne ile potów tam nie wylejesz, nie ważne ile włożysz zaangażowania, na koniec współpracy usłyszysz że byłeś po prostu do du** i siema. Na pierwszym spotkaniu w firmie powiedzą, że jeżeli będzie zaangażowanie, to będziesz tutaj pracował. Oni mają całkiem inną definicję zaangażowania niż ma reszta społeczeństwa, ponieważ dla nich „zaangażowanie” to pokonanie presji i nauczenie się wszystkiego tip top, a nie dbanie o swoje stanowisko i chęć zrobienia jak najlepiej tego, czego udało się już nauczyć w tej chorej atmosferze. Nie polecam, chyba że ma się naprawdę mocną psychikę. Reszta opinii o tym (usunięte przez administratora) to 100% prawda.
Czym w Press Glas SA zachęcają przyszłych pracowników? Jakie mają dodatki?
Jak szefostwo w Press Glas SA traktuje ludzi?
W P. G., jak wszędzie, można trafić na różnych ludzi i różne ich humory. Niestety pracowników często straszy się tam zwolnieniem dyscyplinarnym, a czasami robi im się pełne poczucia wyższości sceny mające ich „ustawić” i pokazać, „kto tu rządzi”. Związane z tym wezwanie na dywanik może być połączone z nieprzyjemną rozmową, w trakcie której w jakimś stopniu będą stosowane chwyty rodem z przesłuchań psychologicznych. N. p. uprzednio poddenerwowany pracownik poproszony będzie do pomieszczonka, w którym będzie „grillowany” przez managera lub kogoś ze zwierzchnictwa przy jednoczesnym wymogu zachowania spokoju i kultury. Ot taka „ułańska fantazja” i przekonanie, że z pracownikami tak można, albo nawet, że trzeba im pokazać, że są niżej i że są głupi.
Trzeba też dodać że ogłosili konkursy na kierowników i jednym z wymogów było wyższe wykształcenie- i wybrali takich beż. To co się dziwić. Jak miały iść mercedesy cały czas, to nie wymagajmy od nielota że będzie miał coś pod kopułą ( chyba że meduzę z Malediwów) .
Witam jeżeli ktoś planuje pracę w pressglass Nowogard ( mietno ) stanowczo odradzam!!! Atmosfera tragiczna jeden na drugiego donosi !! Lina 1 ściga się z druga linia i biegają do komputera bo cyfra ... (usunięte przez administratora) za marne grosze ( te bajki o zarobkach co opowiadają ludzie ) o ofertach dla kierowców nie wspomnę śmiech na sali ...
Kiedys tam bylem na rozmowie odrzucil kierownik niewiem dlaczego.moze i dobrze bo widze co ludzie pisza atmosfera itd.
Na swojej stronie internetowej firma ma ogłoszenie na stanowisko Specjalista SAP PP/MM. I oferują tutaj lektoraty z języków obcych. Ktoś korzystał? To jest dostępne dla każdego pracownika od początku współpracy?
Lepiej pracuje się w oddziale Miętno czy Tczew? Warunki pracy są podobne, dobre wg Was? W obu miejscach szukają pracownika produkcji, ciekawi mnie gdzie lepiej się zgłosić ?
Wydaje mi się że Pan Muś mógł by przylecieć swoim kopterem do Miętna i zagłębił się w uczucia swoich pracowników. Bo to co się dzieje na hali koło Nowogardu to przechodzi ludzkie pojęcie. Zwolnili najwspanialszego kierownika produkcji! Bo co, bo cyfry nie ma? To k*u*rwa naprawcie maszyny warte miliony albo wymiencie "mechanikow" Co nie którym trzeba mówić co mają zrobić... Pracownicy z lini czasem opadają z sił, nie że jest dużo pracy bo praca jest w porządku tylko (usunięte przez administratora) dlatego że przyjdą święte krowy staną nad głową i pretensje CZEMU TO NIE IDZIE, CYFRA MA BYĆ!! i bez względu na to czy to wina sortownika który nie daje radę na dwie linie czy wina prasy w której pękają szyby czy po prostu nie ma szkła bo stoły i piece nie wyrabiają. Kobiety boją się iść na opiekę na dziecko w związku z zaistniałą sytuacją pandemii koronawirusa, bo martwią się ze nie będą miały do czego wrócić. Kiedy już ekipa się zagra i dogada to przyjdzie taki karakan brygadzista i rozpieprzy skład, na nowo się trzeba uczyć i poznawać system pracy drugiej osoby.. Ogarnijcie się! Bo zostaniecie z palcem w nocniku. Zakładów dokoła jest mnóstwo, nie jesteście pępkiem świata, a pieniądze?? H*uj z tymi pieniędzmi, dziś są a jutro ich nie ma, wolę klepać biedę niz wylądować w psychiatryku!!! Pozdrowienia Panie Arku, mam nadzieję że do zobaczenia
Rok minął i zmiany są, ale na gorsze. Brak atmosfery, traktowanie ludzi jak (usunięte przez administratora) zero szacunku. Nowe zasady oceniania do matryc takie żeby jak najtrudniej było dostać podwyżkę. Na MGW zmiany premiowania na takie żeby premii nigdy nie było, zabrane dodatki. Brygadziści ciągle marudzą że za mała cyfra, szantażują ze jak się nie podoba to możemy się zwalniać bo na nasze miejsce jest mnóstwo ludzi. Przykre, bo z fajnej firmy gdzie robiło się dobrze z miłą atmosferą, przez nowych kierowników zrobił się (usunięte przez administratora) pravy, z brakiem szacunku do drugiego człowieka. Moja rada do kierowników ogarnijcie się bo dziś jest na nasze miejsce mnóstwo ludzi, gdy opina pójdzie w świat a Nowogard to małe miasto jutro będziecie z ręką w nocniku gdy masowo zaczniemy odchodzić. Pozdrawiam
Karakan został kierownikiem. W Tczewie byl (usunięte przez administratora) logistykiem i nie raz dostał liścia. Pozdrawiam karakana- drzewo
Atmosfera jaka panuje press glass Miętno koło nowogardu to przechodzi ludzkie pojęcie brak szacunku do drugiej osoby zwłaszcza Pani K. Która stosuje (usunięte przez administratora) wobec drugiej osoby wyzywa kurwuje brak szacunku ta osoba nie powinna tam pracować ludzie boją się jej przeciwstawić tylko obgadują ją za plecami i nic stym nie zrobią
Czyli klasyka, każdy narzeka ale nikt się nie odezwie. Jak w takim razie chcecie zmienić sytuację? Bo samo czekanie raczej nic nie da.
W Press Glassie, jak wszędzie, ludzie są różni. Część managerów, kierowników i dyrektorów prowadzi po cichu własne rozgrywki, które, delikatnie mówiąc, nie sprzyjają wzajemnej współpracy poszczególnych działów. Pracownicy bywają traktowani różnie. Niestety nadużywa się wobec nich groźby zwolnienia, a "ściany mają uszy". Mnie manager traktował lekceważąco, powiedziałbym, trochę jak popychadło. Generalnie Press Glass jest dużą firmą dość dobrze osadzoną na rynku materiałów budowlanych. Ma obecnie mocną pozycję, ale wymaga unowocześnienia.
Piszesz interesujące i przydatne rzeczy o atmosferze w Press Glass. Myślę, że skoro znasz kulisy pracy w tej firmie, to może zgodzisz się napisać o finansowej stronie swojej pracy. Czy Twoje stawki są rynkowe, a może jesteś tam z innych względów niż atrakcyjne płace? I tak czasem bywa...
W Press Glassie, podobnie jak w większości zakładów, zarobki są tajne, więc trudno o nich dyskutować. Nie znam zarobków innych ludzi, a nawet gdybym je znał, to nie mógłbym o nich rozmawiać. Wysokości wypłat jakie pobierałem też raczej nie mogę ujawniać. Pieniądze to jednak nie wszystko, co się łączy pracą i zatrudnieniem - ważna jest godność, wzajemny szacunek, atmosfera. Tymczasem jest faktem, że w tej firmie ludziom urządza się dziwaczne, dokuczliwe sceny podszyte groźbą zwolnienia dyscyplinarnego.
A jaka jest mniej więcej średnia wieku w firmie?
@Pracownik a o co dokładnie chodzi z tymi punktami?
Na jakie benefity można liczyć w Press Glas SA?
Na żadne :) po za biednymi punktami, za które trzeba na siłę wykorzystać bo przepadną na koniec roku ...
Jakie są obowiązki na stanowisku biurowym? Pozdrawiam
jakie zarobki na stanowiskach biurowych (specjalista)? Pozdrawiam
Czy w Press Glass pracują osoby kompetentne?
Halo,czy ktoś może powiedziec coś więcej na temat waurnków jak i warunków awansu w firmie Press Glass?
Jak wygląda ścieżka awansu w firmie Press Glas SA? Czekamy na Twój komentarz.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Press Glas SA?
Zobacz opinie na temat firmy Press Glas SA tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 4.