Coś ucichło na forum...Tzn że już nikomu sie nie chce pisac na temat tego żenującego marketu...Powiem tylko dla tych którzy chcą tu pracowac,żeby uważali na konfidentów,bo w tym markecie roi się od plotek,dobrze że tu juz nie pracuję,przynajmniej nie patrzę na te fałszywe twarze...żeby nie powiedziec mocniej.Pozdrawiam tych,którzy jeszcze wiedzą o co chodzi.
Tak skąpego człowieka jak Pan (usunięte przez administratora) to nie widziałem nigdzie....Usmieszki...Dzien dobry klulturka pełna,ale jak przyjdzie co do czego to premii nie da bo troche zabrakło... (usunięte przez administratora) aa ciekawe czy swoim dzieciakom tez tak (usunięte przez administratora)mam nadzieje ze go centrala w końcu(usunięte przez administratora).Szkoda gadac ale ten sklep tonie a my razem z nim....Kiedyś bylo inaczej teraz jest jedno wielkie...(usunięte przez administratora).A oni dalej swoje,trzesa(usunięte przez administratora)tylko przed audytem z centrali....
Najbliższe osoby ranią najbardzie, (usunięte przez administratora) otworz oczy!!! Jak można byc tak naiwnym i dawac sie tak rolowac. Manipuluja toba ludzie a ty uwazasz ich za dobrych pracownikow. W (usunięte przez administratora) cie robia a nie zauwazasz dobrych ludzi. Trzymasz na stanowiskach kierowniczych ludzi ktorzy klamia, kradna i czerpia satysfakcje z tego. wszystko ponizej to swieta prawda. Szkoda.
a jesli dodac do tego gadzety wysylane do domu od przedstawicieli to az chce sie zyc:) pozdro do wszystkich kierownikow i Cezara
szkoda mi was, jestescie [usunięte przez moderatora] w (usunięte przez administratora) e na kazym kroku a smietanke spija kierownictwo. Dwie pensje jedna normalnie od pracodawcy druga za sprzedaz towaru na ktory sami sobie robia ceny- potem wystawianie na allegro czy innych portalach. Kazdy z kierownikow tak robi ale jedna z kierowniczek- w zasadzie jedyna nawet sie z tym nie kryje. Pozazdroscic.
Chwila, chwila, Czy to prawda, że [usunięte przez moderatora] już nie jest na stanowisku kierownika administracji??? Przecież ona była najlepszym wyznawcą zasady, że dzień bez [usunięte przez moderatora] (usunięte przez administratora) ci dniem straconym. Najpierw [usunięte przez moderatora], a potem Dyrektorowi. I co się stało, że już nie jest na świeczniku? Nieprawdopodobne
O takie aneksy, że jak nie podpiszesz to kończysz karierę a jak podpiszesz to zostajesz ale już na gorszych warunkach. Ja też nie pracuję w Bydgoszczy ale wiem, że to forum jest czytane przez zainteresowanych i postanowiłem umieszczać tu informacje o tym co ta firma wyprawia. Więc czekać na następne wiadomości i tyle.
o jakie aneksy chodzi? Tez pracuje w Saturnie ale nie w Bydgoszczy
Pamiętamy jak dwa lata temu firma z Ingolstadt uraczyła nas aneksami do umów okradając nas z premii za inwenturę - teraz kolejny aneks !!! Prawdopodobnie obniżą tak już głodowe pensje żeby zadbać o swoje pasibrzuchy. Szczegóły wkrótce. Pa.
a tam ich sprawa najlepsza jest [usunięte przez moderatora] zgedradowana przez starego na kasy i serwis ciekawe czy umie klienta wogóle obsłużyć hehe chodzi z miną naburmuszoną jak by jej ktoś coś zrobł niech odejdzie bedzie spokuj z nią i z jej niekomopetencją
jak to jest że istnieją 2 grafiki w tej firmie? jeden oficjalny i jeden nie? dlaczego jest tu sprzedaż hurtowa która jest zabroniona o której wiedza osoby decyzyjne i wydają pozwlenia kupna w takich ilościach? z punktu widzenia osób pokrzywdzonych przez ten sklep wystarczy jeden anonimowy donos i maly dowód zeby narobic tam smrodu. dziwie sie tym niezadowolonym że jeszcze tego nie zrobili. nie ma sytuacji bez wyjścia
Coraz gorzej,coraz mniej pracowników w ogóle,ten market tonie.....
ja jeszcze jestem ze starej gwardii która brała udział w organizowaniu saturna od podstaw. ciekawi mnie co się zmieniło i kto jeszcze ze starych pracuje. słyszałem że kierownik RTV Maciej B. poleciał. ciekawe za co bo był w miarę ok ale ten jego przy (usunięte przez administratora) as co z nim siedział totalny [usunięte przez moderatora] i obibok a do tego [usunięte przez moderatora] do kwadratu. praca była na początku w miarę ok ludzie fajni ale pensja żenująco niska. później się coś zepsuło i dyrek zaczął polować na ludzi. sporo ludzi zaczęło odchodzić albo lecieć ze stanowiska. sztandarowy numer [usunięte przez moderatora] to wywalić kogoś na magazyn i tam zaorać robotą przy przestawianiu towaru. nikt tego nie wytrzyma fizycznie. ze mną próbował tego numeru ale mu się nie udało bo powiedziałem nie i się zwolniłem. była to najlepsza decyzja w moim życiu no może jedna z lepszych
UWAGA !!! Firmy Saturn i Media Markt sprzedają akcesoria takie jak np. : kable Hama, tusze po zawyżonych cenach średnio o 100% niż w innych sklepach żeby sobie odbić promocje na większych towarach jak np tv czy komputery. Komputery przeważnie złożone z bardzo leciwych podzespołów i za to bardzo drogie średnio o 50% niż u konkurencji. Naprawdę lepiej unikać tych sklepów nawet jak by płacili. Starającym się o pracę w tych placówkach też radzę omijać bo po pewnym okresie jak się jest już starym pracownikiem to szuka się haka np.: brak kasku w magazynie i już dyscyplinarka pewna. Pozdrawiam i współczuję wszystkim pracującym i kupującym w niemieckich [usunięte przez moderatora].
to co się dzieję w tym sklepie to naprawde trudno opisac,nie ma klientów bo towar drogi,dużo staroci,albo w ogóle brak towaru,uczciwi pracownicy są pomiatani, i pracują bez podwyżki choćby \"flaki\" z siebie wyprówali to i tak kierwonictwo nie bedzie zadowolone,jaka organizacja i \"kadra zarzadzająca\" taka sytuacja i atmosfera w tym markecie..ogólnie omijajcie szerokim łukiem chyba ze jesteście na bezrobociu to wtedy ale tylko wtedy.....
zmieniłam pracę i teraz pracuje na jednym z bydgoskich uniwersytetów jako technik, ale wbrew nazwie to praca bardziej biurowa, prowadzenie sekretariatu katedry itp. mam na rękę nieco ponad 2 tys. i dodatkowo też umowy-zlecenia w ramach projektu UE realizowanego przez uczelnię
Gienia masz szansę poszukania dla siebie wymarzonego dyrektora.Chcieć to móc.Jesteś taka uczciwa i pracowita to pewnie szybko znajdziesz wymarzoną atmosferę w pracy.Powodzenia Gienia,
Na początku było wszystko w porządku,świetna atmosfera ,miłe w miarę kierownictwo,natomiast w miarę upływu lat było coraz gorzej, obowiązków przybywało a wynagrodzenie takie samo,wyczuwało się presję i napięcie,które było wynikiem nieustannej obserwacji ze strony dyrektora.Szansę powodzenia w tej firmie mają tylko wazeliniarze i kapusie.Niektórzy za pozwoleniem [usunięte przez moderatora]. Uczciwi pracownicy są gorzej traktowani.Liczą się tylko osobiste sympatie.[usunięte przez moderatora] jest bezczelnym chamem ,który z nikim się nie liczy.Jeżeli ktoś sobie myśli,że będzie pracował na stałe,to się grubo myli , może być zwolniony w ,Życzę powodzenia i wytrwałości tym,którzy pozostali .
A teraz bajeczka świąteczna: "Doskonale wiemy, w jakich warunkach chcielibyśmy pracować. Z jednej strony każdemu zależy na tym by firma, w której pracuje była duża i rozpoznawalna. Pracownicy chcą mieć poczucie stałego bezpieczeństwa, stabilizacji oraz gwarancję comiesięcznego wynagrodzenia. Możliwości rozwoju i awansu to także elementy bardzo pożądane. Z drugiej strony, każdy Pracownik chce być zauważony, mieć poczucie, że szef zna go osobiście i będzie potrafił docenić jego umiejętności i zaangażowanie. A nade wszystko chcemy mieć możliwość samodzielnego działania i wykazania się kompetencjami. Wyjątkowa struktura organizacyjna SATURNA zakłada połączenie jednego z drugim. W tej największej w Europie grupie marketów branży elektronicznej każdy z dyrektorów jest jednocześnie udziałowcem w swoim sklepie. Dzięki temu, korzystając z wiedzy i doświadczenia całej spółki, może jednocześnie działać samodzielnie. Dyrektor każdego marketu zarządza nim, jakby to była jego własna firma. Nie tylko dyrektor, ale wszyscy pracownicy mają swobodę samodzielnej organizacji pracy w zakresie podległych sobie komórek organizacyjnych. Struktura firmy zakłada, że każdy ma możliwość podejmowania wyzwań i śledzenia skutków swoich decyzji. Szczególnie ważne jest dla nas zdanie Sprzedawców - grupy najliczniejszej i najważniejszej. To właśnie oni, mając bezpośredni kontakt z Klientem, naprawdę wiedzą, co dla niego jest najlepsze. W każdym z samodzielnie zarządzanych marketów, wszyscy pracownicy mają możliwość rozwijania swoich indywidualnych predyspozycji i zawodowych pasji".
Saturn Planet w Bydgoszczy...totalna porażka...ludzie jak Wy możecie tam pracować...byłam na rozmowie kwalifikacyjnej...kierownik ok w porządku.. natomiast ten cały [usunięte przez moderatora] żenada....brak kultury....zachowywał się na rozmowie żenująco... chciałam nawet opisać Go w gazecie i zgłosić do centrali...żucie gumy podczas rozmowy...żenujące teksty...jak do koleżanki...parszywy śmiech z moich odpowiedzi...w szoku byłam.. pierwszy raz spotkałam się z kimś/czymś takim...totalny brak szacunku....kpina po prostu...chyba nikt Go jeszcze nie zgłosił..dlatego tak sobie igra... pracowników pozdrawiam i wytrwałości kochani
